dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

[xxboo]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22525128]To musieliście mieć bardzo niskie rachunki. Ja za samo mieszkanie płacę ok. 700 zł...[/QUOTE]

ja mam tak samo aczkolwiek za dom placi sie troszeczke inaczej i faktycznie wychodzi to mniej, aczkolwiek dla mnie 1700 zl to bardzo malutko na 3 osoby....



ja sama jestem rencistka + wyplata mamy za to oplacic rachunki wiadomo czasem trzeba cos kupic do ubrania, srodki czystosci jedzenie, czasem lekarstwa w zyciu bysmy sie z tego nie utrzymaly, dlatego tez mieszkamy z babcia i narzeczonym mamy.

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22520394]Wiesz, po prostu jak ktoś sam nie płaci rachunków czy nie robi zakupów, to nie wie, ile na to idzie pieniędzy [/QUOTE]

Napisane przez JanuszAgnieszka

hej dziewczyny!
powiedzialam dzis mojej dyr o ciazy pogratulowala, usciskala, zagwarantowala, ze bede miala prace po porodzie. Pochwalila, ze jest ze mnie zadowolona i kazala sie nie przemeczac, nie dzwigac, a takze prosic kolezanki o pomoc takze spoko, bardzo sie ciesze.

Super, że tak zareagowała!

[1=c9ce64032b34c03b38ca5eb a31819bbd4fc95b6e_5e77fc0 2437e3;22524202]cześć dziewczyny. Może mi się łatwo mówi że 1700 zł na 3 to dużo, bo ja się wychowywałam w domu w którym po śmierci taty musieliśmy się utrzymać we 3 z 500 zł w lepszym okresie że tak powiem. Ja może wcześniej też nie planowałbym mieć dziecko bez pracy mojej i TŻ ale jeśli może się okazać że później będzie za późno to wolimy nie ryzykować a jakoś się poradzi, są pary które mają gorsze warunki. A pochwale się jeszcze że dzisiaj byłam na próbnym dniu w pracy i zostałam bardzo wychwalona i mam nadzieję że tą pracę dostanę, a jutro mam być na stanowisku sama [/QUOTE]

A dlaczego zakładasz, że później możesz nie mieć dzieci? Miałaś jakies problemy zdrowotne? Młodziutka jesteś, może warto teraz się skupić na znalezieniu dobrej pracy przez Ciebie i TŻeta, a później po mału myśleć o dziecku.

Super z ta pracą! Trzymam kciuki za jutrzejszy, samodzielny dzień!

[Madzialenka12344321]

Aniołek super wyszło z pracą. Trzymam kciuki. A co do dziecka, to tak jak już dziewczyny wspomniały, może lepiej poczekać. Jesteś młoda. Lepiej skupić się na pracy.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Gucia0987

A dlaczego zakładasz, że później możesz nie mieć dzieci? Miałaś jakies problemy zdrowotne? Młodziutka jesteś, może warto teraz się skupić na znalezieniu dobrej pracy przez Ciebie i TŻeta, a później po mału myśleć o dziecku.

Pisała wcześniej, że ma jakieś zrosty po zapaleniu przydatków i dlatego mogą być problemy z zajściem w ciążę

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22526815]Pisała wcześniej, że ma jakieś zrosty po zapaleniu przydatków i dlatego mogą być problemy z zajściem w ciążę [/QUOTE]

Dzięki umknęło mi to gdzieś.

Aniolek, w takim razie trzeba ułożyć plan działania. Myślę, że 1700zł na 3 dorosłe osoby plus maluszek, to za mało. Dziecko to mimo wszystko mały mercedesik, pochłania dużo pieniążków. Nie mówię, że pieniądze są najważniejsze, ale z nimi jest o wiele prościej. Więc super, że masz prace (trzymam za nią kciuki!), teraz żeby TŻet dostał prace i jak trochę staniecie na nogach, to wtedy będzie idealny moment na dziecko.

Trzymam za Was kciuki!

[mabi84]

oj ja też wiem co to znaczy życ biednie, mój tata całe życie sam utrzymywał 4 osobową rodzinę zarabiając niecałe 1000zł...ale to były inne czasy i sama nie wiem jak ale dawaliśmy jakoś radę, ale dziś życie jest o wiele droższe i chyba umarlibyśmy z głodu gdyby mama nie poszła do pracy
a dziś bardzo często jest tak że o ile facet pracuje to kobieta ma wielki problem ze znalezieniem pracy i sytuacja że oboje narzeczeni czy małżonkowie pracują to już w Polsce luksus
gdybym pracowała to już dawno mielibyśmy dziecko a tak to nawet ślub odwlekliśmy...mimo tego że Tż sam zarabia tyle ile w niektórych przypadkach zarobiłyby 2 osoby...bo jednak chcemy miec to zabezpieczenie że w razie gdy jedno z nas straci pracę to będziemy mieli tą drugą wypłatę

[sylvi_86]

Napisane przez mabi84

oj ja też wiem co to znaczy życ biednie, mój tata całe życie sam utrzymywał 4 osobową rodzinę zarabiając niecałe 1000zł...ale to były inne czasy i sama nie wiem jak ale dawaliśmy jakoś radę, ale dziś życie jest o wiele droższe i chyba umarlibyśmy z głodu gdyby mama nie poszła do pracy
a dziś bardzo często jest tak że o ile facet pracuje to kobieta ma wielki problem ze znalezieniem pracy i sytuacja że oboje narzeczeni czy małżonkowie pracują to już w Polsce luksus
gdybym pracowała to już dawno mielibyśmy dziecko a tak to nawet ślub odwlekliśmy...mimo tego że Tż sam zarabia tyle ile w niektórych przypadkach zarobiłyby 2 osoby...bo jednak chcemy miec to zabezpieczenie że w razie gdy jedno z nas straci pracę to będziemy mieli tą drugą wypłatę

mądrze prawisz.. z praca jest ciezko. szczegolnie dla kobiety, u mnie pewnie tez slub i dzieci beda sie odwlekac bo ja nie mam stalej pracy na etat

[strippi]

Napisane przez JanuszAgnieszka

odebralam wyniki internetowo.

Normalnie nie wierze!!!!!!!! 5 testow ciazowych pokazywalo ujemny wynik!

aaaaaaaaaa kochana !! gratulacje : cmok: ale się cieszę

[Gucia0987]

Napisane przez mabi84

oj ja też wiem co to znaczy życ biednie, mój tata całe życie sam utrzymywał 4 osobową rodzinę zarabiając niecałe 1000zł...ale to były inne czasy i sama nie wiem jak ale dawaliśmy jakoś radę, ale dziś życie jest o wiele droższe i chyba umarlibyśmy z głodu gdyby mama nie poszła do pracy
a dziś bardzo często jest tak że o ile facet pracuje to kobieta ma wielki problem ze znalezieniem pracy i sytuacja że oboje narzeczeni czy małżonkowie pracują to już w Polsce luksus
gdybym pracowała to już dawno mielibyśmy dziecko a tak to nawet ślub odwlekliśmy...mimo tego że Tż sam zarabia tyle ile w niektórych przypadkach zarobiłyby 2 osoby...bo jednak chcemy miec to zabezpieczenie że w razie gdy jedno z nas straci pracę to będziemy mieli tą drugą wypłatę

I bardzo mądrze!

Ja nie wiem, może ja jakaś inna jestem, ale dla mnie zabezpieczenie finansowe jest bardzo ważne. My niby oboje pracujemy, ale nie mamy jeszcze swojego mieszkania i na razie nie zdecydowałabym się na dziecko, bo priorytetem w tym momencie jest mieszkanie = dom.

[Madzialenka12344321]

Gucia ja mam to samo. Nie zdecydowałabym się na dziecko bez zabezpieczenia finansowego i bez własnego mieszkania. Teraz mam niby mieszkanie, mam pracą, mąż też. Ale nie wyobrażam sobie dostać pracy i od razu zachodzić w ciążę. Rok musowo muszę przeprowadzać i dopiero się pomyśli. Inaczej byłabym bardzo nie odpowiedzialna w stosunku do pracodawcy i do samej siebie, patrząc jak teraz ciężko o pracę.

[xxboo]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia ja mam to samo. Nie zdecydowałabym się na dziecko bez zabezpieczenia finansowego i bez własnego mieszkania. Teraz mam niby mieszkanie, mam pracą, mąż też. Ale nie wyobrażam sobie dostać pracy i od razu zachodzić w ciążę. Rok musowo muszę przeprowadzać i dopiero się pomyśli. Inaczej byłabym bardzo nie odpowiedzialna w stosunku do pracodawcy i do samej siebie, patrząc jak teraz ciężko o pracę.

pracujes zna umowe o prace? Czy na umowe zlecenie?

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia ja mam to samo. Nie zdecydowałabym się na dziecko bez zabezpieczenia finansowego i bez własnego mieszkania. Teraz mam niby mieszkanie, mam pracą, mąż też. Ale nie wyobrażam sobie dostać pracy i od razu zachodzić w ciążę. Rok musowo muszę przeprowadzać i dopiero się pomyśli. Inaczej byłabym bardzo nie odpowiedzialna w stosunku do pracodawcy i do samej siebie, patrząc jak teraz ciężko o pracę.

Madzia, ja też Cię rozumiem, że w tym momencie nie chcesz. Dopiero co pracę dostałaś, więc faktycznie trzeba coś popracować, a później z czystym sumieniem pójść na macierzyński i mieć gdzie wracać.

Ja niby obiecałam prezesowi, że nie zajdę w ciąże przez 2 lata. W styczniu będzie rok jak ze sobą współpracujemy. Myślę, że w przyszłym roku to my może zaczniemy się starać, ale bardziej realny jest mimo wszystko 2012... no ale zobaczymy

[Madzialenka12344321]

Napisane przez xxboo

pracujes zna umowe o prace? Czy na umowe zlecenie?

umowa o pracę. na razie na rok, jak to w szkolnictwie robią.

Gucia czyli za rok byście zaczęli?? To może tak jak my

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

umowa o pracę. na razie na rok, jak to w szkolnictwie robią.

Gucia czyli za rok byście zaczęli?? To może tak jak my

Najwcześniej za rok

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez strippi

aaaaaaaaaa kochana !! gratulacje : cmok: ale się cieszę

dziekuje ja tez sie ciesze moze w ta sobote lub za tydzien pojde powtorzyc bete, zeby sprawdzic czy dzidzia rosnie.

[strippi]

Napisane przez JanuszAgnieszka

dziekuje ja tez sie ciesze moze w ta sobote lub za tydzien pojde powtorzyc bete, zeby sprawdzic czy dzidzia rosnie.

no i pochwalić się 1 foto

[c9ce64032b34c03b38ca5eba31819bbd4fc95b6e_5e77fc02437e3]

Cześć dziewczyny dopiero wróciłam z pracy. Z pracą jeszcze nie wiadomo nawet nie wiem ile będę na takim sprawdzeniu mnie Z racji że nadal mnie bolą jajniki a lekarz powiedział, że na ostatniej wizycie że już nie powinny znów się do niego dzisiaj wybrałam i po badaniu stwierdził że zapalenie które mam tam w środku zatrzymało się (co oznacza źle bo powinno się jakoś tam leczyć) i powiedział mi że nawet jak się przeziębię to może dla mnie oznaczać to że nie będę mogła mieć dzieci bo nawet jak zajdę w ciążę to poronię ;( nie wiem co robić teraz ;( zawsze marzyłam o tym żeby mieć dziecko. Mówił żebym się odpowiednio ubierała ale ja nigdy nie chodzę z gołymi plecami i w stringach bo strasznie marznę!!! A zawsze co roku choruję na jakieś zapalenie, i nic nie mogę na to że choruję poradzić ;(

[anulka2205]

[1=c9ce64032b34c03b38ca5eb a31819bbd4fc95b6e_5e77fc0 2437e3;22543308]Cześć dziewczyny dopiero wróciłam z pracy. Z pracą jeszcze nie wiadomo nawet nie wiem ile będę na takim sprawdzeniu mnie Z racji że nadal mnie bolą jajniki a lekarz powiedział, że na ostatniej wizycie że już nie powinny znów się do niego dzisiaj wybrałam i po badaniu stwierdził że zapalenie które mam tam w środku zatrzymało się (co oznacza źle bo powinno się jakoś tam leczyć) i powiedział mi że nawet jak się przeziębię to może dla mnie oznaczać to że nie będę mogła mieć dzieci bo nawet jak zajdę w ciążę to poronię ;( nie wiem co robić teraz ;( zawsze marzyłam o tym żeby mieć dziecko. Mówił żebym się odpowiednio ubierała ale ja nigdy nie chodzę z gołymi plecami i w stringach bo strasznie marznę!!! A zawsze co roku choruję na jakieś zapalenie, i nic nie mogę na to że choruję poradzić ;([/QUOTE]

Może kup sobie coś na uodpornienie- krople z jeżówki np., albo zwykły cerutin czy tran sobie łykaj, no i dbaj o siebie jak możesz. No i przemyślcie wszysto- może nie warto już zwlekać z tym dzidziulkiem

[c9ce64032b34c03b38ca5eba31819bbd4fc95b6e_5e77fc02437e3]

Jak biorę jakieś leki na odporność to i tak choruję ;( Jak pomyślę o dziewczynach które chodzą ciągle z gołymi plecami nawet w zimę i nic im nie jest (mówię tu choćby o moich siostrach ciotecznych) to mnie cholera bierze, dlaczego akurat na mnie trafiło nie mogło na kogoś kto już nie chce dzieci, moja siostra cioteczna z którą chodzę do lekarza ma 2 dzieci i jest tak płodna że w każdej chwili może zajść w ciążę nawet w czasie okresu, po prostu każdego dnia

[diablica83]

Witam wszystkich!
pozwolicie że ja też dołączę...
jeszcze nie planuje dziecka... na razie myślę, rozważam za i przeciw ale tak mi wychodzi że to będzie właśnie 2012/13...
trochę się obawiam bo będę mieć wtedy 29-30 lat, no ale co zrobić...
jestem mężatką od roku w naszym małżeństwie różnie bywa jak wszędzie... miłości nie brakuje ale kasy... a wiadomo jak nie ma kasy to ciężko w życiu... mamy swoje mieszkanie (tzn nasze będzie za 30 lat jak spłacimy kredyt hehe ale nie ma co się załamywać) mamy 3 pokoje więc zmieścimy się spokojnie wszyscy ;-) my i nasze dziecko ;-) przez długi okres czasu nawet nie myślałam o zajściu w ciążę... nie miałam instynktu, chyba wciąż go nie mam ale myślę sobie ze w końcu się pojawi ;-) mam jeszcze w planach studia więc ten 2012-13 jest dla mnie jak najbardziej ok! obawiam się że będę miała problemy z zajściem ale wiem że póki co nie ma co o tym myśleć... przed decyzją że to ten czas zamierzam odstawić tabletki które biorę już bardzo dlugooooo chyba coś 9 lat... tak więc kupę czasu... pół roku będę musiała odczekać żeby mój organizm powrócił do "normalności" póki co... żyję tym co się dzieje tu i teraz... ha! ale imiona dla mojego maleństwa już mam hehehe chłopczyk----> Mateuszek, dziewczynka----------> Natalka
pozdrawiam wszystkie przyszłe gorące mamuśki!

[strippi]

[1=c9ce64032b34c03b38ca5eb a31819bbd4fc95b6e_5e77fc0 2437e3;22543308]Cześć dziewczyny dopiero wróciłam z pracy. Z pracą jeszcze nie wiadomo nawet nie wiem ile będę na takim sprawdzeniu mnie Z racji że nadal mnie bolą jajniki a lekarz powiedział, że na ostatniej wizycie że już nie powinny znów się do niego dzisiaj wybrałam i po badaniu stwierdził że zapalenie które mam tam w środku zatrzymało się (co oznacza źle bo powinno się jakoś tam leczyć) i powiedział mi że nawet jak się przeziębię to może dla mnie oznaczać to że nie będę mogła mieć dzieci bo nawet jak zajdę w ciążę to poronię ;( nie wiem co robić teraz ;( zawsze marzyłam o tym żeby mieć dziecko. Mówił żebym się odpowiednio ubierała ale ja nigdy nie chodzę z gołymi plecami i w stringach bo strasznie marznę!!! A zawsze co roku choruję na jakieś zapalenie, i nic nie mogę na to że choruję poradzić ;([/QUOTE]

dużo zdrówka!

Napisane przez diablica83

Witam wszystkich!
pozwolicie że ja też dołączę...
jeszcze nie planuje dziecka... na razie myślę, rozważam za i przeciw ale tak mi wychodzi że to będzie właśnie 2012/13...
trochę się obawiam bo będę mieć wtedy 29-30 lat, no ale co zrobić...
jestem mężatką od roku w naszym małżeństwie różnie bywa jak wszędzie... miłości nie brakuje ale kasy... a wiadomo jak nie ma kasy to ciężko w życiu... mamy swoje mieszkanie (tzn nasze będzie za 30 lat jak spłacimy kredyt hehe ale nie ma co się załamywać) mamy 3 pokoje więc zmieścimy się spokojnie wszyscy ;-) my i nasze dziecko ;-) przez długi okres czasu nawet nie myślałam o zajściu w ciążę... nie miałam instynktu, chyba wciąż go nie mam ale myślę sobie ze w końcu się pojawi ;-) mam jeszcze w planach studia więc ten 2012-13 jest dla mnie jak najbardziej ok! obawiam się że będę miała problemy z zajściem ale wiem że póki co nie ma co o tym myśleć... przed decyzją że to ten czas zamierzam odstawić tabletki które biorę już bardzo dlugooooo chyba coś 9 lat... tak więc kupę czasu... pół roku będę musiała odczekać żeby mój organizm powrócił do "normalności" póki co... żyję tym co się dzieje tu i teraz... ha! ale imiona dla mojego maleństwa już mam hehehe chłopczyk----> Mateuszek, dziewczynka----------> Natalka
pozdrawiam wszystkie przyszłe gorące mamuśki!

witaj z nami
ładnie imiona

[sylvi_86]

ja synkowi dam Wojtuś na imie, jesli bedzie corcia to bedzie maz wymyslal bo ogolnie chcialabym miec parke

[c9ce64032b34c03b38ca5eba31819bbd4fc95b6e_5e77fc02437e3]

diablica83 witaj my nie mamy pojęcia co do imion, teraz to się w ogóle boję czy będę mogła mieć dzieci

[Madzialenka12344321]

Diablica witaj My tez od roku jesteśmy małżeństwem, tabsy biorę ponad 5 lat i na razie nie myslimy o dziecku. Od 2 tygodni mieszkamy w swoim mieszkaniu. Choc tak jak u Ciebie czeka nas spłacanie kredytu - 25 lat a pierwsza rata dopiero w poniedziałek idzie hehe nasze ma 78 m2. 4 pokoje tzn salon, jadalnia, sypialnia i mały pokój, łazienka, wc i kuchnia. Ale ten mały pokój tak ładnie sobie urządziłam (na moje biuro ), że sie ostatnio śmiałam ze nie ma miejsca dla dziecko

Aniołek nie ma co codziennie o tym myśleć, a tym bardziej w negatywnym stopniu. Psychika też ma duże znaczenie.

[Gucia0987]

[1=c9ce64032b34c03b38ca5eb a31819bbd4fc95b6e_5e77fc0 2437e3;22543583]Jak biorę jakieś leki na odporność to i tak choruję ;( Jak pomyślę o dziewczynach które chodzą ciągle z gołymi plecami nawet w zimę i nic im nie jest (mówię tu choćby o moich siostrach ciotecznych) to mnie cholera bierze, dlaczego akurat na mnie trafiło nie mogło na kogoś kto już nie chce dzieci, moja siostra cioteczna z którą chodzę do lekarza ma 2 dzieci i jest tak płodna że w każdej chwili może zajść w ciążę nawet w czasie okresu, po prostu każdego dnia[/QUOTE]

Aniolek, jeśli mogę Ci coś poradzić, to zaszczep się w tym roku na grypę. Nie gwarantuje, że nie zachorujesz, ale będziesz lżej przechodzić i skutki uboczne będą dużo mniejsze. Myślę, ze to może być tymczasowym rozwiązaniem. Później szczep się co roku, będzie na pewno lepiej!

Musisz kochana zacząć myśleć pozytywniej! Psychika ma tutaj duże znaczenie, więc głowa do góry!

Napisane przez diablica83

Witam wszystkich!
pozwolicie że ja też dołączę...
jeszcze nie planuje dziecka... na razie myślę, rozważam za i przeciw ale tak mi wychodzi że to będzie właśnie 2012/13...
trochę się obawiam bo będę mieć wtedy 29-30 lat, no ale co zrobić...
jestem mężatką od roku w naszym małżeństwie różnie bywa jak wszędzie... miłości nie brakuje ale kasy... a wiadomo jak nie ma kasy to ciężko w życiu... mamy swoje mieszkanie (tzn nasze będzie za 30 lat jak spłacimy kredyt hehe ale nie ma co się załamywać) mamy 3 pokoje więc zmieścimy się spokojnie wszyscy ;-) my i nasze dziecko ;-) przez długi okres czasu nawet nie myślałam o zajściu w ciążę... nie miałam instynktu, chyba wciąż go nie mam ale myślę sobie ze w końcu się pojawi ;-) mam jeszcze w planach studia więc ten 2012-13 jest dla mnie jak najbardziej ok! obawiam się że będę miała problemy z zajściem ale wiem że póki co nie ma co o tym myśleć... przed decyzją że to ten czas zamierzam odstawić tabletki które biorę już bardzo dlugooooo chyba coś 9 lat... tak więc kupę czasu... pół roku będę musiała odczekać żeby mój organizm powrócił do "normalności" póki co... żyję tym co się dzieje tu i teraz... ha! ale imiona dla mojego maleństwa już mam hehehe chłopczyk----> Mateuszek, dziewczynka----------> Natalka
pozdrawiam wszystkie przyszłe gorące mamuśki!

Witaj!

U mnie Jerzy, a dziewczynka Emilia (mąż się uparł)
Ale tak w ogóle to chciałabym mieć 2chłopców Jerzego i Jacka i jeszcze Jan mi się podoba.

Nie wiem czemu ale z imionami dla chłopców nie mam problemu, gorzej z dziewczynką

[Madzialenka12344321]

Gucia mój mąż ma na drugie Jan, a teściu Jerzy

[anulka2205]

Witaj Diablica

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia mój mąż ma na drugie Jan, a teściu Jerzy

U mnie teść też Jerzy A Jacuś po moim tacie, więc mogłabym mieć 2 chłopców, byłoby idealnie.

A Jasiu to mój dziadek

[anulka2205]

Napisane przez Gucia0987

U mnie teść też Jerzy A Jacuś po moim tacie, więc mogłabym mieć 2 chłopców, byłoby idealnie.

A Jasiu to mój dziadek

A to tak z sentymentu, bo myślałam, że tylko w te J celujesz

[Gucia0987]

Z sentymentu Ale imiona na J wyjątkowo pasują do naszego nazwiska