storczyk (orchidea) cz.III

[kasia_tomeq]

Te zmiany podobnie wyglądają jak u mojego nowego storczyka się zaczęło dziś po ok miesiącu jest tylko stożek i kępa korzeni. Kiedy go kupiłaś? Te zainfekowane liście ja obcięłam i 2 razy opryskałam bioseptem. Z mojego storczyka nic już raczej nie będzie nadzieja że puści keiki trzyma go jeszcze na parapecie.

Jeżeli Twój storczyk wygląda obecnie tak jak na zdjęciu to nie jest moim zdaniem najgorzej. obetnij zainfekowane liście, miejsca zasyp węglem lub cynamonem, sprawdź korzenie i zrób oprysk bioseptem albo topsinem (ten drugi wiem że na forum dużo dziewczyn poleca)

[jessy86]

Tak się zastanawiam czy konieczne jest usuwanie wszystkich liści w całości? Na dwóch z nich są tylko małe plamki - czy wystarczyłoby odcięcie tych części?
Poza tym roślina wygląda dobrze - wszystkie korzenie są grube i zielone, nie widać by coś się z nimi miało dziać. Poza tym nadal ma kwiaty.

[norka27]

Jessy absolutnie nie usuwaj wszystkich lisci, usun tylko te 2 najbardziej zainfekowane i ewentualnie te czesci na innych lisciach gdzie sa plamy. Roslina wyglada dobrze, ma silne liscie wiec usun tylko zaatakowane czesci i te 2 super zaatakowane w calosci. Psiknij jakims srodkiem w stulu Topsin lub Biohicol.
Dziewczyny jesli wam keramzyt plesnieje to podpowiadam by przelac roztworem wody z Topsinem raz na jakis czas. U mnie tez czasem pojawia sie plesniowa pajeczynka na korze i taka plukanka dobrze im robi, zatrzyma sie proces gnilny na korzonkach i trzonie.
A u mnie Nelusia rozwija juz galazke nr 3, zrobie jutro foteczki razem z moim lila ciapkiem bo on jutro bedzie mial juz 2 w rozkwicie

[Ola-zz]

Przedstawiam wam tu mój nowy nabytek Żyłek, wielkie kwiaty średnica ich aż 6x9cm wymiary kwiatka a wysokość całego z doniczką 34cm. Cudny nabytek z Biedronki za 18,99zł. Na kolejnym zdjęciu została przedstawiona odnoga kwiatka od dużego co mi tak cudnie kwitł oba zostały rozdzielone . Duży dostał nowe podłoże rośnie teraz sam i zostały jego łodyżki skrócone. i o dziwo jeszcze nie usychają, może wypuszczą na nowo.

[kundzia07]

a ja dzisiaj chciałam zrobić sobie prezent z okazji zdanej dopytki, ale była i jest tak beznadziejna pogoda w gdańsku, że zaszłam tylko do Castoramy, gdzie sie zawiodłam,
ale jeszcze zapoluje na jakiegoś badylka

[sweeney]

Dziewczyny mam nadzieję, że mi pomożecie
Jakiś czas temu przygarnęłam od znajomego bardzo zmarnowanego storczyka, pozbawionego praktycznie zdrowych korzeni. Zaczęłam go reanimować i w tej chwili wygląda tak. Co mam z nim dalej zrobić ? , a może dać sobie z nim spokój ?

[Ola-zz]

Tu zdjęcia

[Ola-zz]

Korzenie ma ładne zdrowe.Ja bym go chyba głębiej wsadziła, sprawdziła wszystkie jego korzenie nawet te co są na samym prawie dnie. Kwiatek ma duże szanse.

[doriskap]

Napisane przez sweeney

Dziewczyny mam nadzieję, że mi pomożecie
Jakiś czas temu przygarnęłam od znajomego bardzo zmarnowanego storczyka, pozbawionego praktycznie zdrowych korzeni. Zaczęłam go reanimować i w tej chwili wygląda tak. Co mam z nim dalej zrobić ? , a może dać sobie z nim spokój ?

a więc tak... pod większymi liścikami rosną malutkie - to keiki - dziecko storczyka czyli napeno coś będzie z niego tylko maluszek musi dorosnąc bo w tym dorosłym te karłowate listki nie są za ciekawe, ale nie wyglądają najgorzej

[sweeney]

Napisane przez doriskap

a więc tak... pod większymi liścikami rosną malutkie - to keiki - dziecko storczyka czyli napeno coś będzie z niego tylko maluszek musi dorosnąc bo w tym dorosłym te karłowate listki nie są za ciekawe, ale nie wyglądają najgorzej

Hmm, czyli nic z nim nie robić tylko pozwolić mu rosnać ??, a co gdy te keiki urosną ?

[doriskap]

Napisane przez norka27

Dziewczyny jesli wam keramzyt plesnieje to podpowiadam by przelac roztworem wody z Topsinem raz na jakis czas. U mnie tez czasem pojawia sie plesniowa pajeczynka na korze i taka plukanka dobrze im robi, zatrzyma sie proces gnilny na korzonkach i trzonie.

Norka już przelałam 2 razy, a storek siedzi w keramzycie od około 4 tygodni... ja keramzytu nie podlewam od góry tylko trzymam wodę podstawce... chyba zrobię reanimowanemu kilku warstwowe podłoże może to pomoże

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez sweeney

Hmm, czyli nic z nim nie robić tylko pozwolić mu rosnać ??, a co gdy te keiki urosną ?

dokładni pielęgnować jak zawsze, niech sobie maluszek rośnie a jak urosnie - będzie miał wystarczająco korzeni to można oddzielić, albo zostawić ze staruszkiem ja mam w jednej doniczce 2 storasy i to nie przeszkadza, wygląda bardzo ciekawie

[sweeney]

Napisane przez doriskap

dokładni pielęgnować jak zawsze, niech sobie maluszek rośnie a jak urosnie - będzie miał wystarczająco korzeni to można oddzielić, albo zostawić ze staruszkiem ja mam w jednej doniczce 2 storasy i to nie przeszkadza, wygląda bardzo ciekawie

Dzięki

[nieinna]

Ależ miałam zaległości przez dwa dni, piszecie, jak szalone!
Doriskap ależ Ty masz farta z Elegantką, ja od dłuzszego czasu próbuje gdzies ja przydybac w rozsądnej cenie, ostatnio w OBI widziałam, już z jakiś miesiąc temu, ale w rozmiarze XXL, w dużych doniczkach i zaporowej dla mnie cenie 59,99 :-/ chodzę tam co jakiś czas, a on ciagle tam stoi..nikt jej nie chce już troszkę podwiędła, może przecenią na jakąś rozsądną cenę to wtedy ja upoluje, hihi. W ogóle to widziałam na fotorelacji z Dni Storczyków w W-wie Twojego avatarowego storaska...i aż żałuję, że mnie tam nie było zeby go kupić....wrrr

sweeney zerknij dobrze nad tym uschniętym pędem, bo nie wiem czy tam schowany kawałek listka jest czy może storek wypuszcza pęd? W każdym razie cos tam widze ale nie wiem co

Ariena, ale Ci sie storaski rozszalały, u mnie to samo, na ponad 20 wszytskie kwitną ( choc większosc jeszcze sklepowo) a inne zabieraja sie do kwitnięcią frajdę mi sprawiają ze hoho

Norka, moja miniaturka tez oporna, rośnie jej drugi listek u mnie, rosną korzonki a pędzika ani widu ani słychu... no cóż, nie można mieć wszystkiego chyba, a szkoda

Kasiu (od Tomka ) a czy ten Twój który stracił wszytskie liscie nie pozarażał Ci innych storczyków? czy to nie jest wirus? Naczytałam sie ostatnio o takiej pladze która w tym roku dała już nieźle popalić niektórym kolekcjonerkom, aż mi sie przy czytaniu przykro zrobiło, człowiek zbiera tyle czasu unikatowe kwiatki....a potem wszystko szlag trafia

Ola, phdwao - śliczne kwiatki

Karolca, zmieniłas avatar, nie poznałam Cię w pierwszej chwili

[norka27]

Doriskap skoro mu keramzyt nie sluzy to moze moja metoda w gruba kore zmieszana z duzymi kawalkami torfu od podloza z substrala i podlewac ze 2 razy w tygodniu? Moje w duzej korze niezle sie reanimowaly i nie gnily. Albo pomieszac keramzyt z duza kora - bedzie lekko i przewiewnie a kora to takie bardziej znajome storczykowi srodowisko niz keramzyt

[sweeney]

Napisane przez nieinna

Ależ miałam zaległości przez dwa dni, piszecie, jak szalone!
Doriskap ależ Ty masz farta z Elegantką, ja od dłuzszego czasu próbuje gdzies ja przydybac w rozsądnej cenie, ostatnio w OBI widziałam, już z jakiś miesiąc temu, ale w rozmiarze XXL, w dużych doniczkach i zaporowej dla mnie cenie 59,99 :-/ chodzę tam co jakiś czas, a on ciagle tam stoi..nikt jej nie chce już troszkę podwiędła, może przecenią na jakąś rozsądną cenę to wtedy ja upoluje, hihi. W ogóle to widziałam na fotorelacji z Dni Storczyków w W-wie Twojego avatarowego storaska...i aż żałuję, że mnie tam nie było zeby go kupić....wrrr

sweeney zerknij dobrze nad tym uschniętym pędem, bo nie wiem czy tam schowany kawałek listka jest czy może storek wypuszcza pęd? W każdym razie cos tam widze ale nie wiem co

Ariena, ale Ci sie storaski rozszalały, u mnie to samo, na ponad 20 wszytskie kwitną ( choc większosc jeszcze sklepowo) a inne zabieraja sie do kwitnięcią frajdę mi sprawiają ze hoho

Norka, moja miniaturka tez oporna, rośnie jej drugi listek u mnie, rosną korzonki a pędzika ani widu ani słychu... no cóż, nie można mieć wszystkiego chyba, a szkoda

Kasiu (od Tomka ) a czy ten Twój który stracił wszytskie liscie nie pozarażał Ci innych storczyków? czy to nie jest wirus? Naczytałam sie ostatnio o takiej pladze która w tym roku dała już nieźle popalić niektórym kolekcjonerkom, aż mi sie przy czytaniu przykro zrobiło, człowiek zbiera tyle czasu unikatowe kwiatki....a potem wszystko szlag trafia

Ola, phdwao - śliczne kwiatki

Karolca, zmieniłas avatar, nie poznałam Cię w pierwszej chwili

hmm coś tam wyłazi, ale na pewno nie jest to pęd, na liść też jakieś takie za grube. Może to też keik ??

[doriskap]

Napisane przez norka27

Doriskap skoro mu keramzyt nie sluzy to moze moja metoda w gruba kore zmieszana z duzymi kawalkami torfu od podloza z substrala i podlewac ze 2 razy w tygodniu? Moje w duzej korze niezle sie reanimowaly i nie gnily. Albo pomieszac keramzyt z duza kora - bedzie lekko i przewiewnie a kora to takie bardziej znajome storczykowi srodowisko niz keramzyt

tak też myślę nad mieszanką kory i keramzytu... jednego reanimowałam w korze były super efekty, ale on miała kilka korzonków, a ten biedak miała zgniłe korzonki co do milimetr bo ciotka bardzo lubiła go podlewać i stał w dodatku w nie za jasnym miejscu...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez nieinna

Ależ miałam zaległości przez dwa dni, piszecie, jak szalone!
Doriskap ależ Ty masz farta z Elegantką, ja od dłuzszego czasu próbuje gdzies ja przydybac w rozsądnej cenie, ostatnio w OBI widziałam, już z jakiś miesiąc temu, ale w rozmiarze XXL, w dużych doniczkach i zaporowej dla mnie cenie 59,99 :-/

u mnie u obi też są XXL za gigantyczną cenę

[phdwao]

Napisane przez kasia_tomeq

Kolorek ładny ale zobaczysz czy u Ciebie też spłowieje bo wydaję mi się, że ten typ tak ma
Czy te kwiatki nie są przypadkiem omdlałe? Może ma sucho? Czy dopiero się rozwijają?

wiesz co z ciekawosci zajrzalam mu w doniczke i korzenie sa zielone, a na sciankach jest jkaby rosa, weic chyba sucho nie ma, mozliwe ze taki jest

Napisane przez norka27

Nie wszystkie zolte plowieja Moj z rozowa wazka plowieje i jest nietrwaly ale za to intensywnie zolty byl taki az do konca wiec to nie zasada.
Jak wy to robicie ze wasze miniaturki puszczaja pedy? Moje wszystkie zakwitly sie na smierc - doslownie, jedyna ktora przezyla jest kapusta wiekuista
Gratuluje pelioryka, sa wspaniale. Ja mam bordowego w kropki i na przedluzeniach puszcza paczki - kupiony z przeceny prawie bez kwiatkow wiec sie ciesze ze cos z niego bedzie
Ide spac, dobrej nocy dziewczyny, slicznych snow pelnych storkow

dziękuje, zakochałam sie nim

Napisane przez breda

mam takiego samego tylko dwupędowego

Napisane przez nieinna

Ależ miałam zaległości przez dwa dni, piszecie, jak szalone!
Doriskap ależ Ty masz farta z Elegantką, ja od dłuzszego czasu próbuje gdzies ja przydybac w rozsądnej cenie, ostatnio w OBI widziałam, już z jakiś miesiąc temu, ale w rozmiarze XXL, w dużych doniczkach i zaporowej dla mnie cenie 59,99 :-/ chodzę tam co jakiś czas, a on ciagle tam stoi..nikt jej nie chce już troszkę podwiędła, może przecenią na jakąś rozsądną cenę to wtedy ja upoluje, hihi. W ogóle to widziałam na fotorelacji z Dni Storczyków w W-wie Twojego avatarowego storaska...i aż żałuję, że mnie tam nie było zeby go kupić....wrrr

sweeney zerknij dobrze nad tym uschniętym pędem, bo nie wiem czy tam schowany kawałek listka jest czy może storek wypuszcza pęd? W każdym razie cos tam widze ale nie wiem co

Ariena, ale Ci sie storaski rozszalały, u mnie to samo, na ponad 20 wszytskie kwitną ( choc większosc jeszcze sklepowo) a inne zabieraja sie do kwitnięcią frajdę mi sprawiają ze hoho

Norka, moja miniaturka tez oporna, rośnie jej drugi listek u mnie, rosną korzonki a pędzika ani widu ani słychu... no cóż, nie można mieć wszystkiego chyba, a szkoda

Kasiu (od Tomka ) a czy ten Twój który stracił wszytskie liscie nie pozarażał Ci innych storczyków? czy to nie jest wirus? Naczytałam sie ostatnio o takiej pladze która w tym roku dała już nieźle popalić niektórym kolekcjonerkom, aż mi sie przy czytaniu przykro zrobiło, człowiek zbiera tyle czasu unikatowe kwiatki....a potem wszystko szlag trafia

Ola, phdwao - śliczne kwiatki

Karolca, zmieniłas avatar, nie poznałam Cię w pierwszej chwili

dziekuję

[kasia_tomeq]

nieinna

Niestety ale chyba dwa piękne i zdrowe storczyki się od niego zaraziły. Na razie wszystko co miałam opryskałam bioseptem i czekam albo wszystkie padną i wtedy pójdę do sklepu i kupię nowe najlepiej z przeceny bo na takich widać co w nich siedzi. Na szczęście te dwa, które się zaraziły (?) były z przeceny więc jeżeli chodzi o koszty finansowe to niewielka strata ale rośliny były piękne i zdrowe i tego najbardziej mi szkoda, że przez tego purpurka (dla odmiany nie z przeceny, a swoją drogą ciekawa jestem czy tylko ten taki był czy większość z tej dostawy? i zastanawiam się czy takie kwiatki z tak szybko powstającymi zmianami można było reklamować??), stracę resztę W sumie purpurowemu stożek się trzyma, a u tamtych wypadły liście sercowe zobaczymy co będzie ale myślę że nieciekawie:;(

Może wrzucisz tu link chętnie poczytam o tym wirusie.

Tu nawet się tym nie chwale bo nie mam już do storczyków siły mój chłopak tylko powtarza że powinnam sobie z nim dać spokój bo najwyraźniej moją ręka im nie służ;D

[breda]

a ja właśnie zdolniacha przestawiając doniczki na parapecie ułamałam przedłużenie pędu w storku który od ponad pół roku sobie spał ale może się dzięki temu puści gdzie indziej

co do dziwnych zmian na kwiatkach: zauważyłam na jednym pędzie czarną kropkę jakiejś mazi wokół pęd był jasno zielony - obcięłam poniżej i przesmaruję jakimś syfem - mam nadzieje że to żaden wirus... choć jeden ze storków przytaszczony do reanimacji miał podobne objawy, ale obok tamtego nie stał...

pęd niestety wyrzuciłam więc foto nie wstawię

[cava]

Napisane przez doriskap

Norka już przelałam 2 razy, a storek siedzi w keramzycie od około 4 tygodni... ja keramzytu nie podlewam od góry tylko trzymam wodę podstawce... chyba zrobię reanimowanemu kilku warstwowe podłoże może to pomoże

Może sam keramzyt jest zbyt jałowy i lęgną się na nim niepożądane "życia" więc może faktycznie dosyp kory i to nie jałowej, a podebranej od jakiegoś 100% zdrowego storczyka? Zeby podziałała jak rodzaj "szczepionki" ze zdrową florą bakteryjną?


Mam wrażenie, ze storczyki wytwarzają sobie w doniczkach odpowiednie "mikrośrodowisko" i póki storczyk ma za mało korzeni i jest słaby to właśnie co raz dzieją się takie rzeczy, a to jakieś pleśnie, kłaki, "pajęczyny" a to grzybki, a to glony, mchy itp.

ja nie ruszałam, mój "kaleka" rósł w bardzo grubej korze- teraz nawet myślę że zbyt grubej
Teraz rekonwalescent ma więcej korzeni (tak z 1/4 tego co mieć powinien) i wszystko samoistnie się unormowało, mimo że i podłoże już się bardziej rozłożyło i wolniej przesycha a i ja odważniej go podlewam.

[sylwiajasinska]

Gratulacje zycze duzo szczescia na nowej drodze zycia.

[nieinna]

Napisane przez kasia_tomeq

nieinna

Może wrzucisz tu link chętnie poczytam o tym wirusie.

Mam nadzieję, że wrzucanie linku z "konkurencyjnym" forum nie jest w niezgodzie z regulaminem...
http://www.forumogrodnicze.info/view...925&start=1162
poczytaj tam, porównaj zdjęcia, zaglądnij też do wątków użytkowniczek które również miały podobne zmiany na liściach

U mnie na parapetach szaleństwo...dziś znów na jednym zauważyłam wykluwający się pędzik... Normalnie pory roku im się pomyliły, nawet na wiosnę tak nie małam: D

[kasia_tomeq]

ten rok jest cały zakręcony ale to z pewnością przez anomalie pogodowe rośliną się poprzestawiało u mnie w ogrodzie kwiaty które obecnie powinny szykować się w stan spoczynku jak np mieczyki końcem września zaczęły ostro kwitnąć i co tu z nimi zrobić? Chyba je z całą do nica do domu wniosę (bo zapowiadają przymrozki) a jak przekwitną to dopiero wysadzę cebulki

[jola2243]

u mnie mnóstwo pączków, a przy ostatnim podleewaniu 6 pędzików nowych będzie kolorowo ok stycznia

[antunka]

Napisane przez sweeney

Dziewczyny mam nadzieję, że mi pomożecie
Jakiś czas temu przygarnęłam od znajomego bardzo zmarnowanego storczyka, pozbawionego praktycznie zdrowych korzeni. Zaczęłam go reanimować i w tej chwili wygląda tak. Co mam z nim dalej zrobić ? , a może dać sobie z nim spokój ?

A jak go reanimowałaś? Ja przygarnęłam 3 zmarnowane storczyki i stwierdziłam, że bardziej im nie zaszkodzę a może z waszą pomocą uda mi się je odratować. Zdjęć nie wstawię bo wstyd. Jak się zabrać do takiego biedaka bez życia?

[doriskap]

Napisane przez antunka

A jak go reanimowałaś? Ja przygarnęłam 3 zmarnowane storczyki i stwierdziłam, że bardziej im nie zaszkodzę a może z waszą pomocą uda mi się je odratować. Zdjęć nie wstawię bo wstyd. Jak się zabrać do takiego biedaka bez życia?

sposobów reanimacji może byc wiele - wspominane to jest ciągne na forum

sposoby reanimacji:
1. keramzyt,
2. gruba kora,
3. sphagnum - mech,

polecam google - reanimacja w keramzycie lekcja poglądowa - i będzie wszystko jasne

zazwyczaj dziewczyny reanimują w grubej korze lub keramzycie

[kundzia07]

na jednym forum, też duże sukcesy odnosi reanimacja w kamykach..

[rudyleniwiec]

Witam Was dziewczyny, oczywiście jak trwoga to na forum do specjalistekmam storczyka który jakiś czas temu wypuścił na pędzie keika, wszystko byłoby O.K. gdyby nie fakt że po przekwitnięciu zaczęły mu zasychać pędy i nie wiem teraz co robić z maleństwem bo schnięcie dochodzi do niego. Cały keik ma ok 5 cm i żadnego korzonka. Dziewczyny - da się coś z nim zrobić???? oto zdjęcia, wiem że młody storczyk powinien mieć 3 korzonki i 3 listki

a oto dzisiejszy prezent od męża, tłumaczę sobie że na pocieszenie ten Piękniś

[phdwao]

Napisane przez rudyleniwiec

Witam Was dziewczyny, oczywiście jak trwoga to na forum do specjalistekmam storczyka który jakiś czas temu wypuścił na pędzie keika, wszystko byłoby O.K. gdyby nie fakt że po przekwitnięciu zaczęły mu zasychać pędy i nie wiem teraz co robić z maleństwem bo schnięcie dochodzi do niego. Cały keik ma ok 5 cm i żadnego korzonka. Dziewczyny - da się coś z nim zrobić???? oto zdjęcia, wiem że młody storczyk powinien mieć 3 korzonki i 3 listki

a oto dzisiejszy prezent od męża, tłumaczę sobie że na pocieszenie ten Piękniś

ale cudo dostalas od męża a ten kleik uroczy, oby rósł zdrowo

[nieinna]

Napisane przez phdwao

ale cudo dostalas od męża a ten kleik uroczy, oby rósł zdrowo

przepraszam, ale rozbawiłas mnie skojarzeniem , Takie storczykowe dzieciątko to "keiki" (generalnie gramatycznie nieodmienne, jednak potocznie większość ludzi odmienia to określenie przez przypadki), z hawajskiego oznacza właśnie "dziecko"

Rudyleniwcu, nie wiem co w tym przypadku zrobić, ja chyba jedynie miałabym nadzieję, że to schnięcie pędu zatrzyma się przy tym keiki, pokopie trochę w necie, może znajdę coś... A mężowy prezent cudny!!!