Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII.

[anuszka1401]

lazurowa ja przytyłam wszędzie po trochu Chodziło mi jednak o to, żeby zwrócić tej małej uwagę, żeby tyle nie jadła, bo po prostu nie wypada! A matka z takim tekstem... Nie dziwię się, że później te dzieciaki są takie pazerne na wszystko! Jak ich własna mama nie potrafi zwrócić normalnie uwagi to kto ma to zrobić?

[karolcia228]

Napisane przez anuszka1401

karolcia ja też mam wizytę 6 lipca Na 14.30 się umówiłam.

W ogóle rozpier... mnie moja przyszła teściowa. Przyniosła mi pościel do łóżeczka i szklaną butelkę. Przyszła z Wiktorią, o której kiedyś pisałam Wam, że ukradła mi słodycze. Usiadłyśmy w kuchni i mama postawiła faworki. Wiktoria zapytała czy może wziąć, powiedziałam że tak. to wzięła jednego,drugiego, trzeciego, a matka nic! No to ja jej zwróciłam uwagę, że może już wystarczy, bo moja mama i Twoja też chcą się poczęstować (dodam, że to były takie wielkie faworki drożdzowe, jak pączki), a moja za***... teściowa do niej "Wiki zostaw już, bo Ania ten grubasek musi teraz dużo jeść" No kur...!!!

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

lazurowa mnie właśnie też wkur... te teksty o kuleczce albo grubasku!

To bardzo mila...a niech sp.....przecież nie jesteśmy grube bo się obżeramy tylko nosimy nowe życie a to różnica

Ja muszę rano 6 iść oddać mocz na badania a po tem odebrać wynik, a wizytę mam na 15:20 i jestem pierwsza

Napisane przez sylviasol

dzieki za pocieszenie
16 lipca to mam sie dopiero umawiać na cesarkę a kiedy ona będzie?????? może zdążę urodzić przed
a i dostałam receptę na jakieś leki żeby mi opuchlizna zlazła


hd czyli ok. ) fajnie przynajmniej wiesz kiedy będzie już po wszystkim))

Nio ja w ostateczności 21.07, ale zobaczymy co powie teraz...ja tez nie mogę siedzieć w domu wiecznie...staram się...

Ale mała dziś mnie kopie, już nie wiem jak siedzieć...masakra aż mi się płakać chce

[Linka24]

Ania grubasku

[Zuziunia]

Jestem padnięta, całą noc biegałam sikać i teraz też biegam, czyżby mała się obniżyła w dół
i czuje bóle w dole od główki, wczoraj mi też brzuch stwardniał...

dziś 35tc rozpoczęty!

[anuszka1401]

Ona ma w ogóle obsesję na punkcie grubości... Ostatnio koledze urodziło się dziecko, ważyło 3800, a ona "o matko jaki grubasek", a przecież to fajna waga dla dzidzi Zresztą to nie jest takie ważne czy waży 3800 czy 3200!
No i powiedziała do mnie, że mam nie kupować za dużo pampersów od 3 do 6 kilo, bo jak urodzę GRUBASA to będą zaraz za małe. Ona mnie rozwala...
Fakt, jej wszystkie dzieciaki są chude jak patyki, Marek tez taki był, jak zaczął u mnie jeśc obiady to w 2 lata przytył ponad 10 kilo i wygląda normalnie, waży teraz 75 i ma 175 cm. A ona nie gotuje prawie nigdy chociaż w domu 5 dzieci w wieku od 4 do 16 lat i potem latają jak przecinki chude. Nie gotuje bo jej się nie chce. Ja nie mówię, że ma tuczyć, ale przecież przy tylu dzieciach nie robić obiadu to troszkę dziwne...

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez Linka24

Ania grubasku

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez hd2005

a CC ustalono na 19 lipca czyli 2 tygodnie przed tp.
Na liście wpisałam 19 lipca bo to jest dla mnie sądny dzień

Mięśniak znajduje się na zewnątrz macicy.

No właśnie, bo tak mi się coś zdawało, że za późno chcą Cię ciąć .
No dobrze, ale ten mięśniak zasłania wyjście tak? Tyle, że od zewnątrz.
Nie ma opcji zatrzymania wód w otrzewnej przez to mam nadzieję?
Kurcze, nie potrafię sobie tego wyobrazić.

Napisane przez anuszka1401

lazurowa ja przytyłam wszędzie po trochu Chodziło mi jednak o to, żeby zwrócić tej małej uwagę, żeby tyle nie jadła, bo po prostu nie wypada! A matka z takim tekstem... Nie dziwię się, że później te dzieciaki są takie pazerne na wszystko! Jak ich własna mama nie potrafi zwrócić normalnie uwagi to kto ma to zrobić?

Trzeba jej było powiedzieć, że skoro ty jesteś gruba od jedzenia, to ta Mała tym bardziej będzie, bo chłonie więcej niż Ty. O!
Ja to w ogóle bym pocisnęła, jakbym to usłyszała. Nawet od Mamy Ł.- choć ona by się nie odważyła tak powiedzieć .

[anuszka1401]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Trzeba jej było powiedzieć, że skoro ty jesteś gruba od jedzenia, to ta Mała tym bardziej będzie, bo chłonie więcej niż Ty. O!
Ja to w ogóle bym pocisnęła, jakbym to usłyszała. Nawet od Mamy Ł.- choć ona by się nie odważyła tak powiedzieć .

haha ja tam wolę się nie odzywać, bo zaraz wybucham

[sylviasol]

Napisane przez anuszka1401

Ona ma w ogóle obsesję na punkcie grubości... Ostatnio koledze urodziło się dziecko, ważyło 3800, a ona "o matko jaki grubasek", a przecież to fajna waga dla dzidzi Zresztą to nie jest takie ważne czy waży 3800 czy 3200!
No i powiedziała do mnie, że mam nie kupować za dużo pampersów od 3 do 6 kilo, bo jak urodzę GRUBASA to będą zaraz za małe. Ona mnie rozwala...
Fakt, jej wszystkie dzieciaki są chude jak patyki, Marek tez taki był, jak zaczął u mnie jeśc obiady to w 2 lata przytył ponad 10 kilo i wygląda normalnie, waży teraz 75 i ma 175 cm. A ona nie gotuje prawie nigdy chociaż w domu 5 dzieci w wieku od 4 do 16 lat i potem latają jak przecinki chude. Nie gotuje bo jej się nie chce. Ja nie mówię, że ma tuczyć, ale przecież przy tylu dzieciach nie robić obiadu to troszkę dziwne...

są chude bo jeść nie mają, a pazerne bo jakmama nie daje to u obcych zjedzą ) nie no żartuję ale coś może w tym być- tylko sie nie obraź w imieniu teściowej

[anuszka1401]

W ogóle dzidzia, widzę że nam obu idzie nauka

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez sylviasol

są chude bo jeść nie mają, a pazerne bo jakmama nie daje to u obcych zjedzą ) nie no żartuję ale coś może w tym być- tylko sie nie obraź w imieniu teściowej

Bo tak jest!
No wybacz, ale jak ja nie zjem obiadu to później cały dzien chodzę głodna i tylko szukam co by tu zjeść
To pierwsza sprawa, a druga sprawa taka, że są po prostu niewychowane! krew mnie zalewa jak łażą mi po pokoju i grzebią w szafkach. Powiedzcie mi, czy wypada zwrócić uwagę nawet gdy ich mama tego nie robi? mnie to bardzo ale to bardzo denerwuje!

[sylviasol]

Napisane przez anuszka1401

W ogóle dzidzia, widzę że nam obu idzie nauka

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



Bo tak jest!
No wybacz, ale jak ja nie zjem obiadu to później cały dzien chodzę głodna i tylko szukam co by tu zjeść
To pierwsza sprawa, a druga sprawa taka, że są po prostu niewychowane! krew mnie zalewa jak łażą mi po pokoju i grzebią w szafkach. Powiedzcie mi, czy wypada zwrócić uwagę nawet gdy ich mama tego nie robi? mnie to bardzo ale to bardzo denerwuje!

ŻE CO ROBIĄ???? ja bym pogoniła od razu !!! ajak tę komuś nie podoba to nie musi przychodzić no cholera przecież w szufladach są moje prywatne rzeczy po to są zamknięte żeby ich nie było widać! mogę mieć tam nawet zestaw do sado maso i nikogo nie powinno to obcodzić! )) pogoń ich to przecież nie jest ich mieszkanie!

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

Ona ma w ogóle obsesję na punkcie grubości... Ostatnio koledze urodziło się dziecko, ważyło 3800, a ona "o matko jaki grubasek", a przecież to fajna waga dla dzidzi Zresztą to nie jest takie ważne czy waży 3800 czy 3200!
No i powiedziała do mnie, że mam nie kupować za dużo pampersów od 3 do 6 kilo, bo jak urodzę GRUBASA to będą zaraz za małe. Ona mnie rozwala...
Fakt, jej wszystkie dzieciaki są chude jak patyki, Marek tez taki był, jak zaczął u mnie jeśc obiady to w 2 lata przytył ponad 10 kilo i wygląda normalnie, waży teraz 75 i ma 175 cm. A ona nie gotuje prawie nigdy chociaż w domu 5 dzieci w wieku od 4 do 16 lat i potem latają jak przecinki chude. Nie gotuje bo jej się nie chce. Ja nie mówię, że ma tuczyć, ale przecież przy tylu dzieciach nie robić obiadu to troszkę dziwne...

Wiem, że nie powinnam, ale Twoja teściowa jest jakaś nienormalna, ma chyba jakąś obsesję grubości skoro tak postępuje względem swoich dzieci.
Ja sobie nie wyobrażam żeby dzieci w takim wieku nie zjadały codziennie pełnowartościowego obiadu. Co oni w ogóle jedzą?

Napisane przez anuszka1401

W ogóle dzidzia, widzę że nam obu idzie nauka

Chciałam zwrócić właśnie uwagę, że fajnie się uczycie
Do nauki kokochy dwie!!

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez anuszka1401

W ogóle dzidzia, widzę że nam obu idzie nauka
---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Powiedzcie mi, czy wypada zwrócić uwagę nawet gdy ich mama tego nie robi? mnie to bardzo ale to bardzo denerwuje!

Odstosunkuj się . Ja już jestem prawie naumiana .

Oczywiście, że wypada. Skoro własna Matka nie widzi, że jej dziecko zachowuje się jak rozpuszczone bydlę, to powinien mu zwrócić uwagę ktoś lepiej wychowany.

[lazurowa]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Odstosunkuj się . Ja już jestem prawie naumiana .

Oczywiście, że wypada. Skoro własna Matka nie widzi, że jej dziecko zachowuje się jak rozpuszczone bydlę, to powinien mu zwrócić uwagę ktoś lepiej wychowany.

Dzidzia- zawsze można się nauczyć jeszcze więcej
Anuszka- ja też uważam, że powinnaś w takich sytuacjach zwracać uwagę tym dzieciom... może się czegoś nauczą.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez lazurowa

Dzidzia- zawsze można się nauczyć jeszcze więcej

Wiesz co? Biorąc pod uwagę ocenę z tego przedmiotu (jak liczyłam sobie średnią do stypendium) to i tak wpisałam 3. Na więcej nie liczę i chyba nie chcę liczyć. Poorane i nikomu to niepotrzebne. No, ale jak trzeba to trzeba.
Dobra. Idę jeszcze raz wszystko przedukać .

[jusdan77]

No witam Was ponownie, właśnie wróciłam z włóczęgowania po tym upale
Zaliczyłam rano laboratorium, lekarza z małą a potem na targu łaziłam aż do teraz, skwar taki że wykorkować można.Kupiłam ziemniaczki, marchew, ogórki,pomidorki i szłam jak ten cielak obładowana z tymi tobołkami
Kupiłam sobie klapeczki, takie zwykłe białe z paseczkami, bardzo leciutkie i wygodne no i do zakładania najłatwiejsze.Do moich japonek ledwo mieszczę nogę więc potrzebowałam coś na teraz a i po ciąży będą.

Linka kochanie Ty moje jednak mnie nie zawiodłaś, oj a myślałam dziś kilka razy o Tobie, nawet jak koło Wyspy przejeżdżałam.
Spotkałam dziś na targu taką panią od której kupuję mleczko i jej synowa też ma termin za 2 tyg. powiedziała że może się spotkamy i że ona ze Złotnika jest.

Ania trzymam kciuki co by szybko i sprawnie Ci poszło, teraz to juz nie ma odwrotu Czekam na wiadomości od Ciebie!!!!

[lazurowa]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Wiesz co? Biorąc pod uwagę ocenę z tego przedmiotu (jak liczyłam sobie średnią do stypendium) to i tak wpisałam 3. Na więcej nie liczę i chyba nie chcę liczyć. Poorane i nikomu to niepotrzebne. No, ale jak trzeba to trzeba.
Dobra. Idę jeszcze raz wszystko przedukać .

Ale to sobie przekalkulowałaś spryciulko.
Przedukaj sobie- nie zaszkodzi.

Ale mi się fajnie gada jak już nie muszę się uczyć

[alutka78]

Napisane przez sylviasol

już po wizycie , dzięki za trzymanie kciuków ) jak zwykle nie musiałam czekać bo pani dr. czekała na mnie ) pobrała mi wymaz ale mnie nie badała bo już przy pobieraniu zaczeło mnie kłuć i dla tego nie wiem jakie rozwarcie i czy jest czy nie okazało się że mała dalej napiera na szyjkę z całej siły i mam BEZWZGLEDNIE leżeć do 16 lipca - z pocieszających rzeczy to serducho bijae jej jak dzwon ) leży sobie głową w dół i chyba jej się nudzi bo zaczepiała panią dr) zaniosłam wymaz do lab. i w piątek będą wyniki( cały tyyydzień trzeba czekać) ja się spodziewam że coś znajdą oby tylko żadne świństwo
a i skierowanie na cesarkę dostanę 16 lipca bo teraz by mnie wygonili ze szpitala ((
ciśnienie 120/80 od ostatniej wizyty 1,6 kg więcej czyli 14,6 na plusie od początku ciąży tętno dzidzi 140 reszta wyników ok)
A miałam nadzieję że będzie lepiej tzn że będę mogła łazić trochę((((
usg we wtorek więc nie wiem jaka duża jest ale pani dr. mówi że wydaje jej się że duuża będzie jakwytrzymamy do końca

No to dobrze, ze po wizycie wszystko ok. A teraz odpoczywaj!!!

Napisane przez anoxa

sms od ani:

"Jestem juz na oddziale jak narazie mam ktg i zero skurczy. Damiana jeszcze nie wpuscili wiec jestem sama a obok gdzies babka strasznie sie drze a ma mniejsze rozwarcie niz ja. Nie mam nr do lazurki nie wiem czemu"

nr do lazurki juz jej wyslalam

Trzymam kciuki.

Napisane przez hd2005

Dzidzia,
termin porodu mam ustalony na 2 sierpnia
a CC ustalono na 19 lipca czyli 2 tygodnie przed tp.
Na liście wpisałam 19 lipca bo to jest dla mnie sądny dzień

Mięśniak znajduje się na zewnątrz macicy. Zajmuje miejsce w brzuszku ale nie ma bezpośredniego kontaktu z maluszkiem. Wody mogą mi naturalnie wypłynąć ale już maluch będzie miał problem aby przecisnąć się obok mięśniaka.

Fajnie jest znac date spotkania z dzidzia.

[anuszka1401]

Napisane przez lazurowa

Wiem, że nie powinnam, ale Twoja teściowa jest jakaś nienormalna, ma chyba jakąś obsesję grubości skoro tak postępuje względem swoich dzieci.
Ja sobie nie wyobrażam żeby dzieci w takim wieku nie zjadały codziennie pełnowartościowego obiadu. Co oni w ogóle jedzą?

No niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić.Ja ciągle widzę ja jedzą jakieś zdechłe kanapki z margaryną albo z marmoladą... A w ogródku pełno warzyw, szczypioru, sałaty itp. Ona nic wartościowego im nie daje tylko po lekarzach z nimi jeździ, bo słabe bo to bo tamto.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez lazurowa

Ale to sobie przekalkulowałaś spryciulko.
Przedukaj sobie- nie zaszkodzi.

Ale mi się fajnie gada jak już nie muszę się uczyć

Ale Ty ciężko pracowałaś, jak ja liczyłam ilość ptaszków fruwających za oknem .
Teraz należy Ci się niepodważalnie błogie lenistwo

[anuszka1401]

Napisane przez sylviasol

ŻE CO ROBIĄ???? ja bym pogoniła od razu !!! ajak tę komuś nie podoba to nie musi przychodzić no cholera przecież w szufladach są moje prywatne rzeczy po to są zamknięte żeby ich nie było widać! mogę mieć tam nawet zestaw do sado maso i nikogo nie powinno to obcodzić! )) pogoń ich to przecież nie jest ich mieszkanie!

Jak przychodzą same to zamykam drzwi przed nosem i mówię, że nie mam czasu. Ale przy matce trochę mi głupio zwracac uwagę, tym bardziej że ona nic nie powie albo walnie jakiś głupi tekst. Ale chyba muszę zacząć, bo będą mi tu wycieczki robić jak dzidziuś będzie w domu, a tego bym bardzo nie chciała

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

No niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić.Ja ciągle widzę ja jedzą jakieś zdechłe kanapki z margaryną albo z marmoladą... A w ogródku pełno warzyw, szczypioru, sałaty itp. Ona nic wartościowego im nie daje tylko po lekarzach z nimi jeździ, bo słabe bo to bo tamto.

Ehhh... no to sama je doprowadziła do takiego stanu, że musi jeździć po lekarzach.
Dzieci bez wartościowych posiłków niestety mają dużo częściej problemy rozwojowe, są mniej odporne... no można by wymieniać...
A chleb z margaryną czy marmoladą jeść cały czas to przecież ani człowiek się nie naje, ani siły z tego nie ma...
Ja bym nie mogła na to patrzeć.

[anuszka1401]

A co do egzaminu to wątpię, żebym zaliczyła... Nie mam dobrych notatek i nie mogłam dostać książki z której trzeba się uczyć. Jak byłam w szkole w weekend to szkolna księgarnia była zamknięta... Wiem, że każdy powód jest dobry, żeby się wytłumaczyć, ale cóż...Najwyżej będzie wrzesień

[mini 12]

Napisane przez sylviasol

już po wizycie , dzięki za trzymanie kciuków ) jak zwykle nie musiałam czekać bo pani dr. czekała na mnie ) pobrała mi wymaz ale mnie nie badała bo już przy pobieraniu zaczeło mnie kłuć i dla tego nie wiem jakie rozwarcie i czy jest czy nie okazało się że mała dalej napiera na szyjkę z całej siły i mam BEZWZGLEDNIE leżeć do 16 lipca - z pocieszających rzeczy to serducho bijae jej jak dzwon ) leży sobie głową w dół i chyba jej się nudzi bo zaczepiała panią dr) zaniosłam wymaz do lab. i w piątek będą wyniki( cały tyyydzień trzeba czekać) ja się spodziewam że coś znajdą oby tylko żadne świństwo
a i skierowanie na cesarkę dostanę 16 lipca bo teraz by mnie wygonili ze szpitala ((
ciśnienie 120/80 od ostatniej wizyty 1,6 kg więcej czyli 14,6 na plusie od początku ciąży tętno dzidzi 140 reszta wyników ok)
A miałam nadzieję że będzie lepiej tzn że będę mogła łazić trochę((((
usg we wtorek więc nie wiem jaka duża jest ale pani dr. mówi że wydaje jej się że duuża będzie jakwytrzymamy do końca

to w którym tygodniu bedziesz tego 16 lipca

[anuszka1401]

Napisane przez lazurowa

Ehhh... no to sama je doprowadziła do takiego stanu, że musi jeździć po lekarzach.
Dzieci bez wartościowych posiłków niestety mają dużo częściej problemy rozwojowe, są mniej odporne... no można by wymieniać...
A chleb z margaryną czy marmoladą jeść cały czas to przecież ani człowiek się nie naje, ani siły z tego nie ma...
Ja bym nie mogła na to patrzeć.

Dokładnie... a z tymi problemami rozwojowymi to też prawda... Ten mały ma 4 lata a jeszcze nic nie mówi. Tzn. pojedyncze wyrazy takie jak 1,5 roczne dziecko- mama, nie itp. Ale ona wcale z tymi dziećmi nie rozmawia. Jak ten mały robi coś złego to ona do niego "OJ!" i to wszystko brak słów...

[lazurowa]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ale Ty ciężko pracowałaś, jak ja liczyłam ilość ptaszków fruwających za oknem .
Teraz należy Ci się niepodważalnie błogie lenistwo

Wy mnie też mobilizowałyście do nauki To się odwdzięczam i oczywiście trzymam kciuki.
Mówisz, że liczyłaś ptaszki? hm...

Napisane przez anuszka1401

Jak przychodzą same to zamykam drzwi przed nosem i mówię, że nie mam czasu. Ale przy matce trochę mi głupio zwracac uwagę, tym bardziej że ona nic nie powie albo walnie jakiś głupi tekst. Ale chyba muszę zacząć, bo będą mi tu wycieczki robić jak dzidziuś będzie w domu, a tego bym bardzo nie chciała

Anuszka- więcej odwagi, konsekwencji i pamiętaj, że to Twój dom i jak one do Ciebie przychodzą to owszem są gośćmi ale nie wolno im na wszystko pozwalać, trzeba wyznaczyć granice.

[anuszka1401]

Dzięki za rady
A teraz idę trochę poczytać notatki, przynajmniej wyrzuty sumienia będą nieco mniejsze

[mini 12]

jak jutro według OM bede zaczynać 37 tc to wrazieczego jakby cos sie działo to nic sie nie stanie co???? tylko że z usg dzidzia wychodzi o 3 dni mniejsza

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

Dzięki za rady
A teraz idę trochę poczytać notatki, przynajmniej wyrzuty sumienia będą nieco mniejsze

Idź, idź. Nie będzie wyrzutów sumienia, bo ładnie wszystko zdasz

[Linka24]

Napisane przez jusdan77

No witam Was ponownie, właśnie wróciłam z włóczęgowania po tym upale
Zaliczyłam rano laboratorium, lekarza z małą a potem na targu łaziłam aż do teraz, skwar taki że wykorkować można.Kupiłam ziemniaczki, marchew, ogórki,pomidorki i szłam jak ten cielak obładowana z tymi tobołkami
Kupiłam sobie klapeczki, takie zwykłe białe z paseczkami, bardzo leciutkie i wygodne no i do zakładania najłatwiejsze.Do moich japonek ledwo mieszczę nogę więc potrzebowałam coś na teraz a i po ciąży będą.

Linka kochanie Ty moje jednak mnie nie zawiodłaś, oj a myślałam dziś kilka razy o Tobie, nawet jak koło Wyspy przejeżdżałam.
Spotkałam dziś na targu taką panią od której kupuję mleczko i jej synowa też ma termin za 2 tyg. powiedziała że może się spotkamy i że ona ze Złotnika jest.

Ania trzymam kciuki co by szybko i sprawnie Ci poszło, teraz to juz nie ma odwrotu Czekam na wiadomości od Ciebie!!!!

Ech.. wiesz co chyba mam wrazenie ze i tak przenoszę i tak. Pewnie skonczy sie na wywołaniu, Wczoraj miała byc ostatnia wizyta... no i niedźwiedzka kazała mi przyjść za tydzień i zapewne znów zrobi te cholerny masaż szyjki... i pewnie jak przez nastepne kilka dni nic się nie bedzie dzialo to wysle mnie na tą wyspę(tak powiedziała) To są duze szanse ze się spotkamy... a idź tyle lasek teraz na żarach z brzucholami łazi ze się modle zeby byly miejsca

Dziewczyny jak ja wam tej nauki współczuję!!!!!!!

[olakola]

miały być wczoraj, ale ciągle coś ...