Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX. - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-21, 11:15   #3151
b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 061
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

jusdan77
A ja byłam u fryzjera,wreszcie. Mogę już rodzic jak cos. Tylko ta torba jeszcze nie do końca gotowa
Chyba będę musiała zrobic tak jak Siala_Bala,dopakowac torbe i ruszac na porodówke.
Tylko pierw muszę się snicersów najeśc
b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:15   #3152
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
No co się psioczysz? Przecież już dawno śpisz
Info na przyszłość... świeżo upieczona mama nie śpi.. ona czuwa
Nawet w nocy, co mały kwęknie to ja myk - oko do góry, patrzę czy wszystko gra i dopiero zamykam i czuwam dalej ;]


aniaa22
- bez względu na to czy pokarm bardziej suchy czy zupa zupa to boleści jakby mi kiszeczki kaszaneczki wykręcało. Ile to u ciebie trwało ?
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:16   #3153
mini 12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Ruda Śląska okolice Katowic
Wiadomości: 237
GG do mini 12
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

witam was dziewczynki dziękuje ale to bardzo dziękuje na kciukasy ale niestety to fałszywy alarm JESTEŚCIE KOCHANE
więc tak lekarz mój mnie zbadał i powiedział że te wodniste upławy co mam i większość dziewczyn ma to może być to czop w moim wypadku to własnie on a jak nie to po prostu szyjka sie skraca pomału bo jak beda to wody sie saczyły to powinnismy miec cały czas mokre majtki a nie od czasu do czasu. uspokajam te co mają takie upławy co ja
jesli chodzi o mała to sie ma dobrze przepływy ok wod płodowych dużo i waży oko 3314 g a rozwarcie mam juz prawie na palec wiec coś pomału sie zaczyna dziać

zalecenie 2 lekarzy używać męża tyle ile sie da wiec według mnie bede ostatnia z lipcóweczek

BASIU dziekuje za telefon : cmok:
__________________
JESTEM MAMUSIĄ

02.08.2010 r URODZIŁA SIĘ MARTYNKA


http://www.suwaczek.pl/cache/db0ed350cf.png
mini 12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:16   #3154
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez anuszka1401 Pokaż wiadomość
lazurowa Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz?
A tak średnio na jeża.

Cytat:
Napisane przez Lilka___ Pokaż wiadomość
A zapomniałam napisać, że coś w tym jest, że piwo Karmi działa na laktację. Ostatnio jak się napiłam to miałam w nocy taki wyciek siary, że na prześcieradle była plama wielkości brzoskwini, a tak na co dzień to nie leci mi nic jedynie mam zasuszone skórki. to pewnie na mleko też podziała
Działa, działa.
Jeszcze coś mi ciocia mówiła o łusce kakaowej ale nie wdawałam się w szczegóły...

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Lazurka co u Ciebie?
A piję sobie kawkę.
Humor taki sobie. Znów mam trochę rzeczy do prasowania.
Zaczynam się bać i to nie na żarty. Równo za tydzień ginek wyciągnie mi krążek... Niby mam wszystko co najważniejsze... paczka od rodzyneczki idzie... a ja panikuję... wewnętrznie się boję, że sobie nie poradzę... no i jeszcze boję się tego, że "tatuś" się pojawi...
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:19   #3155
AGAMARCIO
Zadomowienie
 
Avatar AGAMARCIO
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 1 266
GG do AGAMARCIO
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Sms od Jusdan77:

"Zostaję w szpitalu, rozwarcie na 4-5 cm. Do wieczora mam niby urodzić. Będą mi przebijali pęcherz. Jusdan77"


Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość
nie chcę Cię zawieść ale ja mam szyjkę krótszą niż 1cm już od 3 tygodni, więc to żaden pewniak...
pewniak nie pewniak cieszę się że poszłam do lekarza i że moje przeczucia okazały się trafione tydzień temu byłam zamknięta na 4spusty a szyjka była długa.a tu proszę coś się dzieje.mimo wszystko mam nadzieję że ten 25.07 to będzie to
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlzbmhfwta0n05.png

09.08.2010r.g.7.35 2490g 51cm -Karolinka Nasze szczęście
AGAMARCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:24   #3156
alisa32
Raczkowanie
 
Avatar alisa32
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 144
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
A tak średnio na jeża.



Działa, działa.
Jeszcze coś mi ciocia mówiła o łusce kakaowej ale nie wdawałam się w szczegóły...



A piję sobie kawkę.
Humor taki sobie. Znów mam trochę rzeczy do prasowania.
Zaczynam się bać i to nie na żarty. Równo za tydzień ginek wyciągnie mi krążek... Niby mam wszystko co najważniejsze... paczka od rodzyneczki idzie... a ja panikuję... wewnętrznie się boję, że sobie nie poradzę... no i jeszcze boję się tego, że "tatuś" się pojawi...
lazurka nic sie niemart napewno wszystko bedzie ok

MINI - FAJNIE ŻE NAPISALAS O TYM CO POWIEDZIAŁ CI GIN BO JA COS OSTATNIO TEZ MAM CIĄGLE MOKRO I JUZ DZIS CHODZE Z WKLADKOM BO MNIE TO NIEPOKOJIŁO

A JAK MASZ JUZ ROZWARCIE TO PEWNIE SIE ZACZNIE WSKAKUJ DZIS NA MEZA I HEJA

mój mąż też wczoraja mi oswiadczył ze nie bedzie zemną uprawiał sexu bo boi sie o dzidzie wiec ja pewnie tez poczekam dłuzej niz tylko do terminu
alisa32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:27   #3157
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Miałam właśnie pisać smsa od JUSDAN,bo wcześniej mi się telefon rozładował,ale widzę że Marta wrzuciła. Ciekawe jak tam rozwarcie,czy coś się posuwa. MINI12 jak możesz to prześlij smsa od siebie,bym miała numer. I dziękujemy za info w sprawie wód
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-21, 11:34   #3158
mini 12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Ruda Śląska okolice Katowic
Wiadomości: 237
GG do mini 12
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

alisa widzę że masz ten sam problem z mężem mój tez nie chciał bo sie bał ale mu jakoś wytłumaczyłam że dzidzi nic nie zrobi i że wszytsko jest ok i zawsze po sexie sie pyta czy mała sie rusza tylko ja nie umie dobrać sobie pozycjii najbardziej wygodna i w tym jest problem

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

nie macie za co dziękować po to jest te forum aby pisać tu o wszystkim co wiemy co nas dreczy nie pokojii jak i cieszy. jak znalazłam te forum w zyciu bym nie przypuszczała że z wami tak sie z żyje i że jesteście takie fajne i kochane!! bedąc tu z wami czuje jakbym miała takie przyjaciółeczki internetowe od serca ciesze sie bardzo że was poznałam i że jesteście.... : cmok:
__________________
JESTEM MAMUSIĄ

02.08.2010 r URODZIŁA SIĘ MARTYNKA


http://www.suwaczek.pl/cache/db0ed350cf.png
mini 12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:40   #3159
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Info na przyszłość... świeżo upieczona mama nie śpi.. ona czuwa
Nawet w nocy, co mały kwęknie to ja myk - oko do góry, patrzę czy wszystko gra i dopiero zamykam i czuwam dalej ;]
Nie tylko świeżo upieczona mama. Ja czuwam zawsze. Jak ucinam sobie drzemkę w dużym pokoju (tu stoi też komp Ł.) to on nie używa klawiatury, bo wie, że mnie to obudzi. Z myszką też się pieści . Tak samo bzyczenie muchy .

Cytat:
Napisane przez mini 12 Pokaż wiadomość
witam was dziewczynki dziękuje ale to bardzo dziękuje na kciukasy ale niestety to fałszywy alarm JESTEŚCIE KOCHANE
Właśnie, moja psiapsióła, która rodziła w lutym jeszcze mówiła, że wody są cieplejsze niż standardowa temp. ciała. I że czuć tą różnicę, kiedy wypływają.

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
A piję sobie kawkę.
Humor taki sobie. Znów mam trochę rzeczy do prasowania.
Zaczynam się bać i to nie na żarty. Równo za tydzień ginek wyciągnie mi krążek... Niby mam wszystko co najważniejsze... paczka od rodzyneczki idzie... a ja panikuję... wewnętrznie się boję, że sobie nie poradzę... no i jeszcze boję się tego, że "tatuś" się pojawi...
Ja właśnie prasuję . Nienawidzę tego. Mogłabym całymi dniami naczynia myć, ale nie prasować.
Ja też się boję, humor mi wisi od jakiegoś czasu i chwilami jest chyba gorzej i gorzej... . Jak tatuś się pojawi to telefon na policję i see ya, w papierach go nie ma, więc nie ma prawa. Niech spier...
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:41   #3160
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość

aniaa22
- bez względu na to czy pokarm bardziej suchy czy zupa zupa to boleści jakby mi kiszeczki kaszaneczki wykręcało. Ile to u ciebie trwało ?
wiesz nie wiem dokladnie ale chyba cos kolo 2 tygodni czasem nawet jak wody sie napilam to bolalo

Cytat:
Napisane przez mini 12 Pokaż wiadomość
witam was dziewczynki dziękuje ale to bardzo dziękuje na kciukasy ale niestety to fałszywy alarm JESTEŚCIE KOCHANE
więc tak lekarz mój mnie zbadał i powiedział że te wodniste upławy co mam i większość dziewczyn ma to może być to czop w moim wypadku to własnie on a jak nie to po prostu szyjka sie skraca pomału bo jak beda to wody sie saczyły to powinnismy miec cały czas mokre majtki a nie od czasu do czasu. uspokajam te co mają takie upławy co ja
jesli chodzi o mała to sie ma dobrze przepływy ok wod płodowych dużo i waży oko 3314 g a rozwarcie mam juz prawie na palec wiec coś pomału sie zaczyna dziać
szkoda ze to jeszcze nie to. ale dobrze ze wszystko ok
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:43   #3161
alutka78
Rozeznanie
 
Avatar alutka78
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 951
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez mini 12 Pokaż wiadomość
witam was dziewczynki dziękuje ale to bardzo dziękuje na kciukasy ale niestety to fałszywy alarm JESTEŚCIE KOCHANE
więc tak lekarz mój mnie zbadał i powiedział że te wodniste upławy co mam i większość dziewczyn ma to może być to czop w moim wypadku to własnie on a jak nie to po prostu szyjka sie skraca pomału bo jak beda to wody sie saczyły to powinnismy miec cały czas mokre majtki a nie od czasu do czasu. uspokajam te co mają takie upławy co ja
jesli chodzi o mała to sie ma dobrze przepływy ok wod płodowych dużo i waży oko 3314 g a rozwarcie mam juz prawie na palec wiec coś pomału sie zaczyna dziać

zalecenie 2 lekarzy używać męża tyle ile sie da wiec według mnie bede ostatnia z lipcóweczek

BASIU dziekuje za telefon : cmok:
No to dobrze wiedziec z tymi uplawami. Mis ei czesto zdarzaja takie zielonkawe, ale gin mowi, ze to infekcja. Jestesmy bardziej niz kiedykolwiek narazone na takie cos.

Cytat:
Napisane przez mini 12 Pokaż wiadomość
alisa widzę że masz ten sam problem z mężem mój tez nie chciał bo sie bał ale mu jakoś wytłumaczyłam że dzidzi nic nie zrobi i że wszytsko jest ok i zawsze po sexie sie pyta czy mała sie rusza tylko ja nie umie dobrać sobie pozycjii najbardziej wygodna i w tym jest problem

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

nie macie za co dziękować po to jest te forum aby pisać tu o wszystkim co wiemy co nas dreczy nie pokojii jak i cieszy. jak znalazłam te forum w zyciu bym nie przypuszczała że z wami tak sie z żyje i że jesteście takie fajne i kochane!! bedąc tu z wami czuje jakbym miała takie przyjaciółeczki internetowe od serca ciesze sie bardzo że was poznałam i że jesteście.... : cmok:
Ach co do seksiku...ja nie moge sie doczekac kiedy bede mogla korzystac z mojej ulubionej. W ciazy jestem jeszcze bardziej kochliwa niz przed. Checie sa a tu nie ma jak
__________________
25.02.1997 24.12.2006
20.06.200910.08.2010http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv734rjke2qp.png
alutka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:48   #3162
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez alutka78 Pokaż wiadomość
Ach co do seksiku...ja nie moge sie doczekac kiedy bede mogla korzystac z mojej ulubionej. W ciazy jestem jeszcze bardziej kochliwa niz przed. Checie sa a tu nie ma jak
po porodzie niestety tez
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:49   #3163
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Ja właśnie prasuję . Nienawidzę tego. Mogłabym całymi dniami naczynia myć, ale nie prasować.
Ja też się boję, humor mi wisi od jakiegoś czasu i chwilami jest chyba gorzej i gorzej... . Jak tatuś się pojawi to telefon na policję i see ya, w papierach go nie ma, więc nie ma prawa. Niech spier...
To ja wolę prasować niż myć naczynia.
Może dlatego, że prasuję tylko Małej i swoje, reszta mnie nie obchodzi, a zmywać trzeba po wszystkich.
U mnie też coraz gorzej z humorem... a strach coraz większy... Już dziś w nocy mało co spałam a co będzie dalej to nie wiem...
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:51   #3164
Misiulka1
Zadomowienie
 
Avatar Misiulka1
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 579
GG do Misiulka1
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

aniaa22, anoxa, jusdan77, karolcia228, Bajka9, niezawsze - dziękuję kochane
Cytat:
Napisane przez wiolek1 Pokaż wiadomość
a właśnie widziałam się dzisiaj z kuzynką, która nie widziała mnie z 2 tygodnie i stwierdziła, że mi brzuch opadł. a mi się wydaje że wogóle ani centymetr nie opadł, co myślicie ? 1 zdj 35w1d, 2 zdj 37w6d tylko z różnej odległości było robione :/ ale moim zdaniem nie opadł niestety
dla mnie wygląda tak samo.
Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
krotko opisze jak to bylo u nas
w niedziele mialam zupelnie nieregularne i rzadkie ale bolesne skurcze. bywaly co 20,30,40 min. czasami zdarzyl sie jakis czesciej a czasem znikaly na godzine. nic sie nie zageszczaly. postanowilam pojechac do kuzynki pod toruniem, na drodze do bydgoszczy, i tam poczekac az moj i jej maz wroca z meczu. tam w ciagu poltorej godziny mialam jeden skurcz. ale po rozmowie z mezem stwierdzilismy ze warto to sprawdzic bo moze juz sie cos dzieje, a jesli nie to wroce do domu na wlasne żądanie. pojechalismy do bydgoszczy do miejskiego. na IP przyjeto mnie, podalam wszystkie dane i skierowano mnie na porodowke gdzie mial mnie zbadac lekarz. przebralam sie wiec w koszule, podpieli mnie pod ktg i wszedl doktor. powiedzial ze sprawdzi jak wygladaja sprawy - kiedy mnie badal powiedzialam ze boli - doktor z usmiechem - "to dobrze bo bedziemy rodzic". ucieszylam sie ze jest jakies rozwarcie i sa szanse ze akcja sie rozkreci. wtedy lekarz powiedzial do poloznych - prosze szybko zestaw - pani ma 9cm rozwarcia. poczulam potrzebe parcia, lekarz kazal sie podeprzec i przec, polozna przebila pecherz, wykonalam jedno parcie, na ktorym wyszla Zosia. dostala 10pkt. 2660 i 53cm. pozniej wyparlam lozysko i koniec. bez bolu, z zaskoczenia. moj maz do teraz chodzi w szoku. bylo super lekarz powiedzial ze jestem do tego stworzona, porod mial taki przebieg bo to kolejna ciaza, w ciazy bylam aktywna itp
to moja gwiazdka
Załącznik 3267972Załącznik 3267973
zazdeoszcze porodu, a kruszynka prześliczna i jaka maltka





Cytat:
Napisane przez jusdan77 Pokaż wiadomość
U mnie chyba jednak coś się rozkręca, wzięłam rano prysznic, umyłam włosy bo jakoś okresowo mnie bolało no i do tej pory nie minęło, skurczyki na razie średnie, do wytrzymania co 7-8 min.Mężuś w pracy ale jesteśmy w kontakcie więc na razie Go nie wzywam, jestem w domku z Martynką jak mi dopiecze to zadzwonie po niego i po drodze do szpitala podrzucimy małą znajomym.Pisałam że wczoraj w moich glutkach była krew, potem minęło, przez noc nic a od rana już cały czas plamię na różowo, raz nawet dość sporo krwi ze śluzem miałam na papierze, 3 razy mnie przeczyściło no i próbowałam w siebie wcisnąć...
, żeby się rozkręciło i poszło gładko!!!

Moja malutka dzisiaj kaprysi, wsała o 8.15 a zasnęła dopiero 30 min. temu. Dzień dobry wszystkim mamuśkom i brzuszkom Pierwsza noc w domku przebiegła spkojnie mała budziła się 3 razy do jedzenia. Karmię piersią, chyba kryzys z nawałem już minął, wczoraj było strasznie, cyce bolały i były twarde, ale przyszła położna pokazała jak masować plus okłądy z kapusty i naprawdę są efekty, natomiast nakłądki z aventu są super, moje sutki są strasznei poranione więc kamię przez te nakładki nie mówię, ze nie bolu ale da się wytrzymać najgorzej jak zaciąga.

Siala - moja położna miałą na imie Kasia, jak ją zobaczyłam to pomyślałm co za będę miałą z nią przechlapane - taka wredna mi sie wydała, a wtrakcie wyszło co innego - babczek suuuuuper, bardzo jej dziękuję, ze sie mną tak zaopiekowała i chroniła moje krocze przez co jej się potem zebrało od anestezjoloszki (taka blondyna gruba, ale nie miałam z nią problemu była caly poród ze mną a po porodzie podeszła, złąpała za rękę pogratulowała i powedziała, ze byłam bardzo dielna), ale wracając do położnej to rewelacyjn kobieta!!! Wsumie przy porodzie moim było 5 osób plus co jakiś czas zaglądał lekarz dr. Koza, przesympatyczny człowiek.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h12fl2n2e.png

29tc - 1230g
33tc - 1919g
37tc - 2538g
40t3d - 3440g, 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0z1lc1asm8.png

Edytowane przez Misiulka1
Czas edycji: 2010-07-21 o 12:04
Misiulka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 11:56   #3165
alutka78
Rozeznanie
 
Avatar alutka78
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 951
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
po porodzie niestety tez
No tak. Zaraz po porodzie nie,ale za jakis czas.
__________________
25.02.1997 24.12.2006
20.06.200910.08.2010http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv734rjke2qp.png
alutka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:01   #3166
AGAMARCIO
Zadomowienie
 
Avatar AGAMARCIO
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 1 266
GG do AGAMARCIO
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

dzidzia ja za ciebie mogę poprasować
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlzbmhfwta0n05.png

09.08.2010r.g.7.35 2490g 51cm -Karolinka Nasze szczęście
AGAMARCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:04   #3167
Misiulka1
Zadomowienie
 
Avatar Misiulka1
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 579
GG do Misiulka1
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez Lilka___ Pokaż wiadomość
misiulka a ty ćwiczyłaś te całe mięśnie kegla, że cię nie nacinali?
chociaż najwiecej jak chodziłąm na areobik w ciązy bo jak przestałam tak od 8 m-ca to starałm sie ćiwczyć ale nie codziennie bo zapominała tak dwa razy w tyg. mi się zdarzyło.

anuszka1401 dziękuję
Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Sms od Jusdan77:

"Zostaję w szpitalu, rozwarcie na 4-5 cm. Do wieczora mam niby urodzić. Będą mi przebijali pęcherz. Jusdan77"
suuuuper, ale fajne wieści mocno trzymam kciuki!!!

mini 12 oj tak mi przykro ale głowa do góry napewno niedługo się coś rozkręci
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h12fl2n2e.png

29tc - 1230g
33tc - 1919g
37tc - 2538g
40t3d - 3440g, 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0z1lc1asm8.png
Misiulka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:07   #3168
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

ja chce do szpitala normalnie nigdy o tym nie marzylam a teraz z kazda godzina tego pragne. wysypka nie dosc ze na brzuchu to wylazla mi jeszcze na rece i nogi... przy drapaniu autentycznie niedlugo zaczne dostawac orgazmow pochlastam sie normalnie tak to swedzi jutro ide do gina, mam nadzieje ze mnie wysle do szpitala podlaczy pod jakas kroplowe albo cokolwiek byle mi to przeszlo a najlepiej by bylo jak by mala sie juz urodzila i moglabym wziac cos na alergie, bo jak dla mnie ta wysypka alergiczna, tylko od czego to za chinskiego boga nie wiem

do tego mloda non stop wrzyna mi sie pod zebra... dosyc mam

kryzys na 100%

jusdan trzymam kciuki!!!!
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:13   #3169
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
To ja wolę prasować niż myć naczynia.
Może dlatego, że prasuję tylko Małej i swoje, reszta mnie nie obchodzi, a zmywać trzeba po wszystkich.
U mnie też coraz gorzej z humorem... a strach coraz większy... Już dziś w nocy mało co spałam a co będzie dalej to nie wiem...
My chyba powinnyśmy zawiązać jakiś klub .

Cytat:
Napisane przez AGAMARCIO Pokaż wiadomość
dzidzia ja za ciebie mogę poprasować
Ależ zapraszam!!! Tylko kurna... Lublin zupełnie po przekątnej na drugiej stronie globu ;(

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
ja chce do szpitala normalnie nigdy o tym nie marzylam a teraz z kazda godzina tego pragne. wysypka nie dosc ze na brzuchu to wylazla mi jeszcze na rece i nogi... przy drapaniu autentycznie niedlugo zaczne dostawac orgazmow pochlastam sie normalnie tak to swedzi
..................
kryzys na 100%
Spróbuj łyknąć jakiś alertec czy coś. Wiem, że w ciąży się nie powinno, ale czasem lepiej zaryzykować niż męczyć siebie i dziecko!!! Bo Mała czuje, że się stresujesz!!!!

Witamy w klubie kryzysowych przyszłych Mam.
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:23   #3170
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez Misiulka1 Pokaż wiadomość
Siala - moja położna miałą na imie Kasia, jak ją zobaczyłam to pomyślałm co za będę miałą z nią przechlapane - taka wredna mi sie wydała, a wtrakcie wyszło co innego - babczek suuuuuper, bardzo jej dziękuję, ze sie mną tak zaopiekowała i chroniła moje krocze przez co jej się potem zebrało od anestezjoloszki (taka blondyna gruba, ale nie miałam z nią problemu była caly poród ze mną a po porodzie podeszła, złąpała za rękę pogratulowała i powedziała, ze byłam bardzo dielna), ale wracając do położnej to rewelacyjn kobieta!!! Wsumie przy porodzie moim było 5 osób plus co jakiś czas zaglądał lekarz dr. Koza, przesympatyczny człowiek.
Mój dr Koza taki misio
ta sama anestezjolog u mnie była chyba.. sa takie dwie podobne do siebie i trzecia babcia
Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
ja chce do szpitala normalnie nigdy o tym nie marzylam a teraz z kazda godzina tego pragne. wysypka nie dosc ze na brzuchu to wylazla mi jeszcze na rece i nogi... przy drapaniu autentycznie niedlugo zaczne dostawac orgazmow pochlastam sie normalnie tak to swedzi jutro ide do gina, mam nadzieje ze mnie wysle do szpitala podlaczy pod jakas kroplowe albo cokolwiek byle mi to przeszlo a najlepiej by bylo jak by mala sie juz urodzila i moglabym wziac cos na alergie, bo jak dla mnie ta wysypka alergiczna, tylko od czego to za chinskiego boga nie wiem
jaka wysypka?? ja przed porodem tez miałam takie swędzące świństwo na brzuchu i na udach... z brzucha już mi zeszło, na udach i dodatkowo na pośladkach troszkę mam jeszcze, myślałam ze to potówki z tych upałów mi wyszły. ale i na dłoniach miałam takie maleńkie kropki swędzące i jakby z wodą. byłam u dermatolog ale nie powiedziała co to tylko ze mam smarować alantanem... ja zasypywałam jednak pudrem dla dzieci bo od maści się kleiłam za bardzo.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:24   #3171
sylviasol
Rozeznanie
 
Avatar sylviasol
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 526
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

hello witam mamusie ) buziaki dla brzuszków nie nadrabiam bo mi czasucieka muszęjeszcze tyyyyle rzeczy zrobić że po prostu cierpięna Niemożliwy Brak Czasu! robię 10rzeczy na raz i jeszcze milion do zrobienia! WQczoraj tak sobie dałam popalić że jeszcze dziś trzęsę jestem tak spuchnięta że masakra i nie mogę stać tak mnie nogi bolą będę wyyyć
sylviasol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:33   #3172
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez alutka78 Pokaż wiadomość
No tak. Zaraz po porodzie nie,ale za jakis czas.
no tylko wytrzymac ten "jakis czas"...

Cytat:
Napisane przez sylviasol Pokaż wiadomość
hello witam mamusie ) buziaki dla brzuszków nie nadrabiam bo mi czasucieka muszęjeszcze tyyyyle rzeczy zrobić że po prostu cierpięna Niemożliwy Brak Czasu! robię 10rzeczy na raz i jeszcze milion do zrobienia! WQczoraj tak sobie dałam popalić że jeszcze dziś trzęsę jestem tak spuchnięta że masakra i nie mogę stać tak mnie nogi bolą będę wyyyć
no ty to ze skrajnosci w skrajnosc. moze troszke odpocznij
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:37   #3173
AGAMARCIO
Zadomowienie
 
Avatar AGAMARCIO
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 1 266
GG do AGAMARCIO
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

dzidzia będę Cię wspierać duchowo przy tym prasowniu
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlzbmhfwta0n05.png

09.08.2010r.g.7.35 2490g 51cm -Karolinka Nasze szczęście
AGAMARCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:38   #3174
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość

jaka wysypka?? ja przed porodem tez miałam takie swędzące świństwo na brzuchu i na udach... z brzucha już mi zeszło, na udach i dodatkowo na pośladkach troszkę mam jeszcze, myślałam ze to potówki z tych upałów mi wyszły. ale i na dłoniach miałam takie maleńkie kropki swędzące i jakby z wodą. byłam u dermatolog ale nie powiedziała co to tylko ze mam smarować alantanem... ja zasypywałam jednak pudrem dla dzieci bo od maści się kleiłam za bardzo.
o patrz... od dwoch dni mam to co ty mialas, tez takie drobne krostki na rekach i udach. na brzuchu zrobila mi sie 11 dni temu z tym ze tylko na rozstepach. wyglada to masakrycznie. ale widze ze teraz pod cyckami tez pojedyncze krostki mi wylaza... na dloniach tez mam, nawet na palcach :/ i co smarowanie i zasypywanie pomoglo? ja sie wsciekne normalnie gin powiedziala ze to co mam na rozstepach mam smarowac hydrocortyzonem... smaruje ale gowno daje.
siala... dalas mi nadzieje
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:45   #3175
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Ja już głowę umyłam, byłam w sklepie i w ogródku po warzywa na surówkę, przy okazji nażarłam się malin, czarnej porzeczki i papierówek i nie mam ochoty na obiad A robię frytki, kotlety z piersi i surówkę z młodej kapusty.

Cytat:
Napisane przez pilotka f16 Pokaż wiadomość

Anuszka kup choc jeden taki zwykly, flakowaty bez usztywnien - polozna nam w SR mowila, zeby miec taki conajmniej jeden na poczatek w szpitalu, bo mleko leci wtedy strumieniami i latwiej wkladke zamontowac w nim - bo pod sama koszula nie dasz rady i bedziesz miala ciagle mokro...
ja kupilam na targu taki za 10 zl - zaden wydatek w sumie wiec mozna zainwestowac
kupilam tez drugi, lepszy przez allegro - ale mam zamiar nosic go juz teraz bo cycuchy rosna mi z dnia na dzien a nie chce kupowac zwyklego na 12 dni...
Tzn. ja chciałam nosic taki zwykły, nie taki typowo do karmienia wiem, że bez stanika się nie da bo zachlapię koszulę. Jak coś to mam taki jeden jak ja to mówię "babciny" bez fiszbin to sobie spakuję do szpitala Nie mniej jednak dziękuję za informację
Cytat:
Napisane przez niezawsze Pokaż wiadomość
to zapraszam, dosc duzo tego mam bo tz sam narobil. Golabki mozesz zrobic bez kapuchy przpis na... ja takie robie bo u mnie w domu nikt nie je kapusty tylko samo mieso zawsze i ja i tz wyjadamy ;P
U mnie nie lubią takich oszukanych gołąbków Chociaż podejrzewam, że jakbym zrobiła to i tak by pożarli Obiad mam wymyslony na dziś

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Sms od Jusdan77:

"Zostaję w szpitalu, rozwarcie na 4-5 cm. Do wieczora mam niby urodzić. Będą mi przebijali pęcherz. Jusdan77"
i oczywiście zazdroszczę
Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
A tak średnio na jeża.
Niby mam wszystko co najważniejsze... paczka od rodzyneczki idzie... a ja panikuję... wewnętrznie się boję, że sobie nie poradzę... no i jeszcze boję się tego, że "tatuś" się pojawi...
Ja o dziwo ostatnie parę dni humor mam dobry
Chociaż im bliżej porodu tym bardziej się boję- że będzie bolało, że maluch wcale nie będzie maluchem i będę miała trudności z wypchnięciem, że sobie nie poradzę...
A "tatusia" przecież nie podajesz w papierach?? Niech się buja!
Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Nie tylko świeżo upieczona mama. Ja czuwam zawsze. Jak ucinam sobie drzemkę w dużym pokoju (tu stoi też komp Ł.) to on nie używa klawiatury, bo wie, że mnie to obudzi. Z myszką też się pieści . Tak samo bzyczenie muchy .
Ja mam tak samo Wszystko mnie budzi- klawiatura od kompa, myszka, jak mama kaszle w drugim pokoju, jak odpala rano fajkę w kuchni

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
ja chce do szpitala normalnie nigdy o tym nie marzylam a teraz z kazda godzina tego pragne.
Współczuję tej wysypki Widzę, że teraz Ty masz kryzys. Trzymaj się, jeszcze troszkę!!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Co do seksu to ja coś ostatnio ochoty nie mam... Już 3 dni nic. A przydaloby się powywoływać
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:49   #3176
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cześć dziewczynki!! Bardzo Was przepraszam za tak długą nieobecność. Nie umiem jeszcze się zorganizować i miałam lekką depresje po powrocie do domu. Ale mam nadzieję, że już będzie lepiej.

Dziękuję za pamięć i trzymanie kciuków. Nie wiem czy chcecie opis mojego porodu? Łatwo nie było, ale Franek jest sliczny, zdrowy.

Uczymy sie siebie. Karmie piersią chociaż jest mi trudno bo on jest takim flegmatykiem i zaraz zasypia. Mąż widzi jak sie męczę więc kup dziś laktator elektryczny a w nocy dajemy butlę, żebyśmy i my się trochę wyspali. Póki co nie jest źle. Dzis zostałam sama na kilka godzin, a wiadomo, że nosic nie moge więc się bałam. Na szczęście Franiu jest grzeczny.

Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusia!! Nie wiem czy uda mi sie Was nadrobić.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:53   #3177
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

marta super, że się odzywasz Jeszcze raz gratuluję, Franio jest prześliczny!
Nie wiem jak reszta dziewczyn, ale ja bardzo chcę znać opis Twojego porodu Trzeba się nastawic na każdą ewentualność...
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:54   #3178
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki!! Bardzo Was przepraszam za tak długą nieobecność. Nie umiem jeszcze się zorganizować i miałam lekką depresje po powrocie do domu. Ale mam nadzieję, że już będzie lepiej.

Dziękuję za pamięć i trzymanie kciuków. Nie wiem czy chcecie opis mojego porodu? Łatwo nie było, ale Franek jest sliczny, zdrowy.

Uczymy sie siebie. Karmie piersią chociaż jest mi trudno bo on jest takim flegmatykiem i zaraz zasypia. Mąż widzi jak sie męczę więc kup dziś laktator elektryczny a w nocy dajemy butlę, żebyśmy i my się trochę wyspali. Póki co nie jest źle. Dzis zostałam sama na kilka godzin, a wiadomo, że nosic nie moge więc się bałam. Na szczęście Franiu jest grzeczny.

Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusia!! Nie wiem czy uda mi sie Was nadrobić.
witaj pewnie ze chcemy opis porodu a ty sobie daj spokoj z nadrabianiem wazne ze jestes (no i na odchowalni czekamy )
fajnie ze Franek taki grzeczniutki a gdzie focie szkraba????
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:57   #3179
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki!! Bardzo Was przepraszam za tak długą nieobecność. Nie umiem jeszcze się zorganizować i miałam lekką depresje po powrocie do domu. Ale mam nadzieję, że już będzie lepiej.
Martuś będzie dobrze, zobaczysz!!!!!!!!!!!! Myślimy o Tobie...
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:57   #3180
AGAMARCIO
Zadomowienie
 
Avatar AGAMARCIO
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 1 266
GG do AGAMARCIO
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

marta witamy opisuj wszystko każdy poród jest inny więc chcemy wiedzieć też jaki był Twój
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlzbmhfwta0n05.png

09.08.2010r.g.7.35 2490g 51cm -Karolinka Nasze szczęście
AGAMARCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.