Nasze zbiory kosmetyczne-pielęgnacja, cześć IV.

[rzyrafka]

Napisane przez karolina1985

I ja wrzucam to czego aktualnie używam

Bardzo fajny zestaw

Napisane przez Organzza

Mój zbiór mam nadzieję, że niczego nie pominęłam
ostatnie zdjęcie to taki misz-masz, i to, co tam jeszcze wygrzebałam z szafki

Kocham straszną miłością serię z Avonu kokos i papaja też mam jeszcze te miniaturki (balsam zużyłam, w międzyczasie dorwałam gdzieś peeling i go wykańczam, żel mam jeszcze nietknięty do tego resztka mgiełki )- dlaczego oni to wycofali, nie lubię ich za to

Napisane przez Organzza

maska jest średnia, co prawda nie obciąża, ale też nie widzę wielkiego odżywienia
najbardziej lubię odżywkę w piance, bo jednocześnie pielęgnuje i działa jak zwykła pianka dodająca objętości włosy po niej ładnie błyszczą, są milutkie w dotyku, uniesione przez większość dnia, wyglądają na gęstsze

Taka dobra? jakoś ostatnio nie lubię pianek.

Napisane przez iceflower

Szkoda, myślałam że masz ten żel i mi o nim opowiesz.

I ja się na niego czaję

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Kocham straszną miłością serię z Avonu kokos i papaja też mam jeszcze te miniaturki (balsam zużyłam, w międzyczasie dorwałam gdzieś peeling i go wykańczam, żel mam jeszcze nietknięty do tego resztka mgiełki )- dlaczego oni to wycofali, nie lubię ich za to

Taka dobra? jakoś ostatnio nie lubię pianek.

I ja się na niego czaję

ja miałam taką kosmetyczkę z 5 miniaturkami, chyba był tam jeszcze szampon imbirowy
faktycznie bardzo fajnie pachną

tak, w sobotę nałożyłam na wysuszone włosy, potem je zakręciłam, delikatnie psiknęłam lakierem i przez całą noc włosy nie oklapnęły
nie ma konsystencji takiej typowej pianki, jest znacznie delikatniejsza, mniej zbita - przyjemnie się jej używa

[nadi111]

Kilka ostatnich drobiazgów. Dosłownie kilka bo jestem na odwyku

[Organzza]

Napisane przez nadi111

Kilka ostatnich drobiazgów. Dosłownie kilka bo jestem na odwyku

jak na odwyk, to całkiem sporo

[nadi111]

Napisane przez Organzza

jak na odwyk, to całkiem sporo

Ale same podstawowe rzeczy 3 płyny dwufazowe, bo była promocja, a poza tym tego nigdy nie za wiele A taką naprawdę zbędną rzeczą jest maska do włosów, ale chciałam wypróbować (oczywiście gdzieś na wizażu była chwalona, poza tym jest bananowa).

[201610111032]

Napisane przez nadi111

Kilka ostatnich drobiazgów. Dosłownie kilka bo jestem na odwyku

Używałaś już wcześniej toniku Melisa?

[nadi111]

Napisane przez miszona

Używałaś już wcześniej toniku Melisa?

Jeszcze nie Wykańczam poprzedni

[prettysimple]

Mój minimalizm minimalizmów - zestaw wakacyjno-domowy. Przerażające

[iceflower]

Napisane przez prettysimple

Mój minimalizm minimalizmów - zestaw wakacyjno-domowy. Przerażające

To jest wszystko czego używasz? Serio?

Co to za kosmetyki Orientany bo nie widać? Jesteś zadowolona?

[prettysimple]

No tak, to wszystko to, co mam tutaj, w domu. W mieszkaniu, ktore wynajmuje, mam tego o wiele wiecej :P...

Z Orientany jestem zadowolona. Swoje odczucia opisalam na blogu. To takie wielkie galaretki (maski-kremy) pod oczy i na twarz, nie moge ich wykonczyc od miesiecy, hehe. Fajnie nawilzaja i dzialaja na cere.

[snowqueen]

Wklejam mój zbiór

Na zdjęciach są kosmetyki, których aktualnie używam oraz część moich zapasów - takich, których już kiedyś używałam, więc mogę się wypowiedzieć na ich temat i kilka takich, których stosowanie rozpocznę lada dzień. Pozostałych nie fotografowałam

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Wklejam mój zbiór

Na zdjęciach są kosmetyki, których aktualnie używam oraz część moich zapasów - takich, których już kiedyś używałam, więc mogę się wypowiedzieć na ich temat i kilka takich, których stosowanie rozpocznę lada dzień. Pozostałych nie fotografowałam

O wow! Jaki zbiór

[snowqueen]

Napisane przez isa666

O wow! Jaki zbiór

Uprzedzałam, że jest tego dużo.

[prettysimple]

Snowqueen, widzę, że pielęgnację twarzy masz wysokopółkową. Jak sprawują się produkty Estee Lauder, Clinique i Clarins? Z którego produktu jesteś najbardziej zadowolona?

[Kretka666]

Napisane przez snowqueen

Wklejam mój zbiór

Na zdjęciach są kosmetyki, których aktualnie używam oraz część moich zapasów - takich, których już kiedyś używałam, więc mogę się wypowiedzieć na ich temat i kilka takich, których stosowanie rozpocznę lada dzień. Pozostałych nie fotografowałam

Wooow, ale zbiór
Jak oceniasz 3 kroki? Jaką masz cerę poza tym?
Lubisz ten balsam do ust Clarinsa? Dla mnie ten klejuch niewarty tych pieniędzy, oceny na KWC ma dobre, a ja usta niewymagające. Myślałam, że odkryję jakieś cudo, a tu klejąca klapa
Co możesz więcej powiedzieć o dwóch maseczkach 3-minutówkach z YR?

[madziarra]

Super zbiór, ależ jestem ciekawa Twoich zapasów

Czy polecasz tonik z Kolastyny? Co możesz powiedzieć o Advanced Night Repair pod oczy? Miałaś też ich serum do twarzy?

Widzę Root Awakening Friedy, jak byłam w US to namiętnie tej serii używałam Gdzie udało Ci się je kupić?

[snowqueen]

Napisane przez prettysimple

Snowqueen, widzę, że pielęgnację twarzy masz wysokopółkową. Jak sprawują się produkty Estee Lauder, Clinique i Clarins? Z którego produktu jesteś najbardziej zadowolona?

Jeśli chodzi o EL, zdecydowanie najbardziej lubię krem pod oczy Time Zone (nie ma go na zdjęciach, ale zużyłam jakiś czas temu słoiczek - moja recenzja jest w KWC). Bardzo lubię też serię Advanced Night Repair - to już mój drugi słoiczek kremu pod oczy, nie ma bardzo bogatej konsystencji, ale zapewnia komfort skórze pod oczami, rano wygląda na wypoczętą, jest ładnie napięta. Zużyłam również 50 ml reparatora i byłam bardzo zadowolona z rezultatów.
Hydrationist jest ok, miałam wersję do skóry suchej, ale wolę inne kremy nawilżające.
DayWear bardzo lubię ze względu na zapach

Z Clinique lubię 3 kroki i scrub do twarzy. Bardzo lubię koncentrat Turnaround - teraz mam miniaturę, ale zużyłam pełne opakowanie i skóra faktycznie dobrze po nim wyglądała Była bardzo gładka i ujednolicona.
Krem pod oczy All About Eyes jest w miarę ok, miałam też pełnowymiarową wersję Rich - jednak poza nawilżeniem nie robią one nic.

Z Clarinsa lubię zarówno żel do twarzy, jak i tonik Eclat Du Jour. Ślicznie pachną, są delikatne i odświeżające.

Napisane przez Kretka666

Wooow, ale zbiór
Jak oceniasz 3 kroki? Jaką masz cerę poza tym?
Lubisz ten balsam do ust Clarinsa? Dla mnie ten klejuch niewarty tych pieniędzy, oceny na KWC ma dobre, a ja usta niewymagające. Myślałam, że odkryję jakieś cudo, a tu klejąca klapa
Co możesz więcej powiedzieć o dwóch maseczkach 3-minutówkach z YR?

Mam cerę wrażliwą, suchą i odwodnioną, naczynkową.
3 kroki spisują się super, wcześniej zużyłam ze 3 czy 4 butelki płynu Mild, ale teraz przerzuciłam się na 1, bo nie widziałam już po tamtym efektów. U mnie powodują, że skóra lepiej trzyma nawilżenie, jest gładsza i ma lepszy koloryt w porównaniu z tym, jak ich nie używałam.

Balsam do ust Clarins dla mnie jest po prostu poprawny, używam go tylko na noc. Nic specjalnego. Chociaż moja mama go uwielbia

Maseczki są fajne, bardzo lubię tą winogronową - daje super uczucie nawilżenia. Ta z granatem fajnie odświeża skórę

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez madziarra

Super zbiór, ależ jestem ciekawa Twoich zapasów

Czy polecasz tonik z Kolastyny? Co możesz powiedzieć o Advanced Night Repair pod oczy? Miałaś też ich serum do twarzy?

Widzę Root Awakening Friedy, jak byłam w US to namiętnie tej serii używałam Gdzie udało Ci się je kupić?

Dzięki

Tonik jest bardzo ok, łagodny, dobrze odświeża, usuwa resztki makijażu, pachnie bardzo delikatnie. Nie mam mu nic do zarzucenia.

O ANR pod oczy napiałam wyżej, miałam też serum z tej linii i byłam bardzo zadowolona. Używałam też Idealista Even Skintone Illuminator, oceniłam go w KWC - dla mnie to bardziej upiększacz, niż coś, co zadziała głębiej. Jednocześnie jest bardzo przyjemny w stosowaniu, ślicznie pachnie. Mam go 30 ml w zapasach, bo dostałam w prezencie - zużyję z radością, ale kupować nie polecam.

A Root Awakening uwielbiam, to już ostatnia partia z zapasów Po raz pierwszy przywiózł mi TŻ, jak był w UK, a potem siostra upolowała w Niemczech. Pisałam do polskiego dystrybutora, ale nie planują wprowadzać tej linii na polski rynek

A tak w ogóle wersja niemiecka i brytyjska się różnią Ciekawe, jak amerykańska

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Wklejam mój zbiór

Na zdjęciach są kosmetyki, których aktualnie używam oraz część moich zapasów - takich, których już kiedyś używałam, więc mogę się wypowiedzieć na ich temat i kilka takich, których stosowanie rozpocznę lada dzień. Pozostałych nie fotografowałam

raj! mogłabym zamieszkać wśród Twoich kosmetyków
lubisz maskę Honey&Oat TBS?
dobra jest pianka L'Oreal na objętość? i czy używałaś już pudru Taft i podzielasz zdanie Ice?

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

raj! mogłabym zamieszkać wśród Twoich kosmetyków
lubisz maskę Honey&Oat TBS?
dobra jest pianka L'Oreal na objętość? i czy używałaś już pudru Taft i podzielasz zdanie Ice?

Co do tej maseczki to nie mam jeszcze wyrobionego zdania na 100%. Używałam jej trzy razy, za pierwszym i drugim razem było super - skóra była miękka i gładka, wyraźnie odżywiona, ale za trzecim miałam po niej skórę suchą jak wiór i trochę mnie piekła. Może to nie jej wina, ale od tamtej pory jakoś boję się jej użyć...

Ja ogólnie nie lubię pianek i ta jest jedyną, którą nie tylko toleruję, ale wręcz lubię. Fenomenalnie unosi włosy u nasady, nie skleja, nie matowi, nie wysusza, nie usztywnia. Efekt utrzymuje się także kolejnego dnia.
Do tego sposób aplikacji jest rewelacyjny, dla mnie o wiele wygodniejszy i bardziej sensowny niż przy klasycznych piankowych opakowaniach.

Puder jest akurat jednym z tych kosmetyków, który dopiero planuję niedługo użyć.

[prettysimple]

Ok dzięki za opinię

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Wklejam mój zbiór

Na zdjęciach są kosmetyki, których aktualnie używam oraz część moich zapasów - takich, których już kiedyś używałam, więc mogę się wypowiedzieć na ich temat i kilka takich, których stosowanie rozpocznę lada dzień. Pozostałych nie fotografowałam

Jakie Ty masz cudeńka dużo miałam, a to czego nie miałam chętnie bym przetestowała.

Powiedz mi jak Ci się spisuje maseczka z witaminą E z TBS? Bo mam ten voucher z konkursu wizażowego i myślałam żeby wziąć właśnie te 2 maseczki które Ty masz, bo Honey & Oat uwielbiam.

Ta seria Root Awekening jaki daje efekt?

I czy polecasz tonik Kolastyny czy lepiej nie zawracać sobie nim głowy?

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Jakie Ty masz cudeńka dużo miałam, a to czego nie miałam chętnie bym przetestowała.

Powiedz mi jak Ci się spisuje maseczka z witaminą E z TBS? Bo mam ten voucher z konkursu wizażowego i myślałam żeby wziąć właśnie te 2 maseczki które Ty masz, bo Honey & Oat uwielbiam.

Ta seria Root Awekening jaki daje efekt?

I czy polecasz tonik Kolastyny czy lepiej nie zawracać sobie nim głowy?

Dzięki

To kolejny z produktów, którego jeszcze nie użyłam Jak masz voucher, polecam serum Nutriganics.

Root Awakening to linia wzmacniająca włosy, dodająca blasku. Ma pobudzać włosy, żeby rosły mocniejsze, grubsze, zdrowsze. Moje są po tym szamponie faktycznie ładniejsze, odbite u nasady, lśniące. Do tego super odświeża (zawiera miętę i eukaliptusa). Zużyłam trzy opakowania, to jest ostatnie i już za nim tęsknię...

O toniku pisałam madziarrze, cytuję: Tonik jest bardzo ok, łagodny, dobrze odświeża, usuwa resztki makijażu, pachnie bardzo delikatnie. Nie mam mu nic do zarzucenia.

Kupiłam go za -50% w Rossmannie, jest naprawdę w porządku, ale to po prostu zwykły, delikatny tonik, np. do toniku Hydrabio mu daleko Jest jednak przyjemny w stosowaniu, nie żałuję zakupu.

[iceflower]

Dzięki, przeoczyłam opinię o toniku

No Nutriganics też kusi. Dużo mnie tam w ogóle kusi, a dawno nic nie kupiłam, bo mi wybitnie nie po drodze.

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Co do tej maseczki to nie mam jeszcze wyrobionego zdania na 100%. Używałam jej trzy razy, za pierwszym i drugim razem było super - skóra była miękka i gładka, wyraźnie odżywiona, ale za trzecim miałam po niej skórę suchą jak wiór i trochę mnie piekła. Może to nie jej wina, ale od tamtej pory jakoś boję się jej użyć...

Ja ogólnie nie lubię pianek i ta jest jedyną, którą nie tylko toleruję, ale wręcz lubię. Fenomenalnie unosi włosy u nasady, nie skleja, nie matowi, nie wysusza, nie usztywnia. Efekt utrzymuje się także kolejnego dnia.
Do tego sposób aplikacji jest rewelacyjny, dla mnie o wiele wygodniejszy i bardziej sensowny niż przy klasycznych piankowych opakowaniach.

Puder jest akurat jednym z tych kosmetyków, który dopiero planuję niedługo użyć.

dziękuję
swego czasu bardzo lubiłam profesjonalne L'Oreale, ale oprócz szamponów i odżywek/masek nic nie miałam

[Kretka666]

Napisane przez snowqueen

Mam cerę wrażliwą, suchą i odwodnioną, naczynkową.
3 kroki spisują się super, wcześniej zużyłam ze 3 czy 4 butelki płynu Mild, ale teraz przerzuciłam się na 1, bo nie widziałam już po tamtym efektów. U mnie powodują, że skóra lepiej trzyma nawilżenie, jest gładsza i ma lepszy koloryt w porównaniu z tym, jak ich nie używałam.

Balsam do ust Clarins dla mnie jest po prostu poprawny, używam go tylko na noc. Nic specjalnego. Chociaż moja mama go uwielbia

Maseczki są fajne, bardzo lubię tą winogronową - daje super uczucie nawilżenia. Ta z granatem fajnie odświeża skórę

Cerę mamy podobną, ja też sucha, nawet bardzo sucha, alergiczna. Używałam mini wersji 3 kroków, tej niby na 2 tygodnie (starczyła na 1,5 miesiąca ) i nawet mi się spodobały, ale nie wiem jak to na dłuższą metę ten zestaw się sprawdza. A od jakiego czasu go używasz? Lotion nie podrażnia Ci skóry przy dłuższym używaniu? I czy extra mild mydełko nie wysusza i oczyszcza dobrze? Ja muszę micelem się myć, zero wody, bo inaczej to ściągnięcie murowane. A po mydełku mild nawet całkiem dobrze było... Extra mild pewnie jeszcze delikatniejsze.
Co nakładasz na DDML?

Clarinsa używam jako błyszczyka po prostu, tak bardzo ładnie wygląda na ustach i nawet fajnie pielęgnuje, no ale nie za tą cenę...

Mam winogronową i właśnie leci do mnie z granatem, też lubię, winogronowa ma cudny zapach

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

dziękuję
swego czasu bardzo lubiłam profesjonalne L'Oreale, ale oprócz szamponów i odżywek/masek nic nie miałam

Ja miałam jeszcze kilka razy lakier do włosów - jest świetny, oraz nabłyszczacz - średni.

Napisane przez Kretka666

Cerę mamy podobną, ja też sucha, nawet bardzo sucha, alergiczna. Używałam mini wersji 3 kroków, tej niby na 2 tygodnie (starczyła na 1,5 miesiąca ) i nawet mi się spodobały, ale nie wiem jak to na dłuższą metę ten zestaw się sprawdza. A od jakiego czasu go używasz? Lotion nie podrażnia Ci skóry przy dłuższym używaniu? I czy extra mild mydełko nie wysusza i oczyszcza dobrze? Ja muszę micelem się myć, zero wody, bo inaczej to ściągnięcie murowane. A po mydełku mild nawet całkiem dobrze było... Extra mild pewnie jeszcze delikatniejsze.
Co nakładasz na DDML?

3 kroki są wręcz kosmicznie wydajne, to fakt. Ja używam ok. 2 lat, z tym, że tylko wieczorem, a efekty i tak są widoczne.

Lotion w ogóle nie podrażnia skóry, Extra Mild jest super łagodny, 1 też jest całkiem delikatna, a daje mi wrażenie lepszego wygładzenia Po użyciu lotionu od razu spsikuję twarz wodą termalną, a potem nakładam DDML.

Mydełka też są delikatne, chociaż ja preferuję Extra Mild. Po Mild zdarza mi się czuć ściągnięcie. One w zasadzie nie mają oczyszczać, tylko usuwać ewentualne resztki zabrudzeń i zmiękczać skórę przed zastosowaniem lotionu... Także ja najpierw i tak oczyszczam dokładnie skórę micelem, a potem używam mydełka.

Na DDML nakładam wszystko Tzn. serum i krem, aktualnie są to Turnaround Concentrate i krem Turnaroud. Ale zazwyczaj nie są to kosmetyki Clinique.

[Kretka666]

Napisane przez snowqueen

3 kroki są wręcz kosmicznie wydajne, to fakt. Ja używam ok. 2 lat, z tym, że tylko wieczorem, a efekty i tak są widoczne.

Lotion w ogóle nie podrażnia skóry, Extra Mild jest super łagodny, 1 też jest całkiem delikatna, a daje mi wrażenie lepszego wygładzenia Po użyciu lotionu od razu spsikuję twarz wodą termalną, a potem nakładam DDML.

Mydełka też są delikatne, chociaż ja preferuję Extra Mild. Po Mild zdarza mi się czuć ściągnięcie. One w zasadzie nie mają oczyszczać, tylko usuwać ewentualne resztki zabrudzeń i zmiękczać skórę przed zastosowaniem lotionu... Także ja najpierw i tak oczyszczam dokładnie skórę micelem, a potem używam mydełka.

Na DDML nakładam wszystko Tzn. serum i krem, aktualnie są to Turnaround Concentrate i krem Turnaroud. Ale zazwyczaj nie są to kosmetyki Clinique.

O, zapamiętam sobie. Ja właśnie myję twarz micelem i spryskuję termalką, na to krem. Więc mogłabym w to wpleść te kroki Wszystkich używasz tylko wieczorem? A jakbym pominęła DDML i sam krem nałożyła, to będzie gorszy efekt? Kombinowałaś coś z nimi? Bo ten DDML najdroższy jest i składowo d.upy nie urywa, parafina, olej i wazelina. Mój krem też na parafinie, więc chyba zrobiłby to samo co DDML.

[karolina1985]

Napisane przez Organzza

zdecydowanie lepiej oczyszcza Himalaya i nie jest tak agresywna jak TBS (mi po niej pękło naczynko na nosie, bo ma alkohol w składzie), miodla to takie zielone błoto, pachnie henną, bardzo dobrze oczyszcza, wysusza jakieś wypryski (mi bardzo pomogła po ostatnim wysypie), pięknie zwęża pory i matuje mi zostało jej już na jedno użycie, ale chętnie sobie sprawię kolejną tubkę
TBS jest fajna, to taka gęsta pasta, ma drobinki, którymi przy zmywaniu można wypeelingować twarz, dobrze odświeża, też matuje, ale trzeba uważać z nią przy wrażliwszych naczynkach
obie zastygają, więc trzeba ciągle zwilżać wodą, ale to już taki wymuszony minus

Blokera używam sporadycznie, szczególnie rzadziej po tym jak mojej mamie ściemniała skóra pod pachami po nim (używała znacznie częściej niż ja), na tyle co używam muszę powiedzieć, że działa
jak dla mnie to on zawsze był dość rzadki, ale może się mylę

Dziękuję Jak wykończę maskę z Queen Helene to na pewno kupię coś z TBS a Himalayę jeśli upoluję stacjonarnie, bo na allegro 1 rzeczy się nie opłaca.

Mi się wydaje, że właśnie był trochę bardziej oleisty a teraz strasznie spływa, nie da się go normalnie nałożyć. Chyba wrócę jednak do Etiaxilu wiosną

Napisane przez rzyrafka

Bardzo fajny zestaw

Dziękuję

Napisane przez nadi111

Kilka ostatnich drobiazgów. Dosłownie kilka bo jestem na odwyku

Widzę same wizażowe hityKtóra dwufaza jest wg Ciebie lepsza?

Napisane przez snowqueen

Wklejam mój zbiór

Na zdjęciach są kosmetyki, których aktualnie używam oraz część moich zapasów - takich, których już kiedyś używałam, więc mogę się wypowiedzieć na ich temat i kilka takich, których stosowanie rozpocznę lada dzień. Pozostałych nie fotografowałam

Wow Same smakowitości

Też mnie zainteresował tonik, bo kilka razy się nad nim zastanawiałam w sklepie, ale widzę już odp

Jak się spisuje żel Facelle?Używałaś go może tak jak blogerki do mycia włosów?Ostatnio ciągle na niego trafiam na blogach
Zazdroszczę Balei
Polecasz kremy do rąk Isany?

Podziwiam ilość kremów do twarzy.U mnie schodzą bardzo wolno i nudzą przez to już w połowie tubki/słoiczka

[snowqueen]

Napisane przez Kretka666

O, zapamiętam sobie. Ja właśnie myję twarz micelem i spryskuję termalką, na to krem. Więc mogłabym w to wpleść te kroki Wszystkich używasz tylko wieczorem? A jakbym pominęła DDML i sam krem nałożyła, to będzie gorszy efekt? Kombinowałaś coś z nimi? Bo ten DDML najdroższy jest i składowo d.upy nie urywa, parafina, olej i wazelina. Mój krem też na parafinie, więc chyba zrobiłby to samo co DDML.

U mnie to wygląda tak: płyn do demakijażu oczu, micel, mydełko, lotion, termalka, ddml, serum, krem pod oczy, krem.

Wszystkich używam tylko wieczorem I najlepsze efekty dają u mnie wszystkie razem, bez mydełka lotion trochę za bardzo ściąga, samo mydełko jest bezsensowne w stosowaniu, a DDML bez lotionu strasznie się maże na skórze.

DDML faktycznie powoduje, że mam lepiej nawilżoną skórę, ale nie dam głowy, czy to nie efekt placebo Jak już pisałam, widzę poprawę stanu skóry, odkąd ich używam nigdy nie pojawiają mi się suche skórki albo jakieś miejscowe uczucia szorstkości.

Na DDML warto polować, jak są duże opakowania, wtedy wychodzą korzystanie cenowo, ja tak kupiłam mojego 200 ml Dodatkowo część dochodu ze sprzedaży promuje szczytny cel, kampanie na rzecz walki z rakiem piersi.
Warto też kupić 3 kroki, jak są w perfumeriach promocje i dodają "bonus" do zakupów - to zazwyczaj jest 6-7 sporych miniatur i często jest tam również DDML 30 ml, czasami mydełka

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez karolina1985

Wow Same smakowitości

Też mnie zainteresował tonik, bo kilka razy się nad nim zastanawiałam w sklepie, ale widzę już odp

Jak się spisuje żel Facelle?Używałaś go może tak jak blogerki do mycia włosów?Ostatnio ciągle na niego trafiam na blogach
Zazdroszczę Balei
Polecasz kremy do rąk Isany?

Podziwiam ilość kremów do twarzy.U mnie schodzą bardzo wolno i nudzą przez to już w połowie tubki/słoiczka

Żelu Facelle używam tylko zgodnie z przeznaczeniem I spisuje się świetnie, jest dla mnie lepszy od wszystkich, które miałam wcześniej (Nivea, Lactacyd, Cleanic). Jest bardzo delikatny
Nie chciałabym myć nim włosów

Kremy do rąk Isany bardzo lubię, używam ich na noc. Migdałowy jest świetny, pięknie pachnie, dobrze nawilża, ale też lekko natłuszcza. Ten z mocznikiem lubię mniej, zapach jest średni. Oczywiście jest bardziej tłusty.
Miałam też wersję z olejkiem arganowym, piękny zapach, świetne nawilżenie i natłuszczenie Dla mnie to perełki za małe pieniądze i co najważniejsze, bez parafiny - moje dłonie reagują na ten składnik momentalnym wysuszeniem...

Kremy też nie schodzą mi super szybko, chociaż odkąd pamiętam o dokładnym smarowaniu szyi idzie to trochę szybciej
Nie wszystkie używam w tej chwili oczywiście.

I pisałam, że w kwestii pielęgnacji twarzy mam mega zapasy, połowy nie pokazałam

[karolina1985]

Napisane przez snowqueen

Żelu Facelle używam tylko zgodnie z przeznaczeniem I spisuje się świetnie, jest dla mnie lepszy od wszystkich, które miałam wcześniej (Nivea, Lactacyd, Cleanic). Jest bardzo delikatny
Nie chciałabym myć nim włosów

Kremy do rąk Isany bardzo lubię, używam ich na noc. Migdałowy jest świetny, pięknie pachnie, dobrze nawilża, ale też lekko natłuszcza. Ten z mocznikiem lubię mniej, zapach jest średni. Oczywiście jest bardziej tłusty.
Miałam też wersję z olejkiem arganowym, piękny zapach, świetne nawilżenie i natłuszczenie Dla mnie to perełki za małe pieniądze i co najważniejsze, bez parafiny - moje dłonie reagują na ten składnik momentalnym wysuszeniem...

Kremy też nie schodzą mi super szybko, chociaż odkąd pamiętam o dokładnym smarowaniu szyi idzie to trochę szybciej
Nie wszystkie używam w tej chwili oczywiście.

I pisałam, że w kwestii pielęgnacji twarzy mam mega zapasy, połowy nie pokazałam

Dziękuję

Ja polecam Białego Jelenia Kiedyś kupowałam tylko Ziaję, ale BJ bije ją na głowę. Chcę jeszcze spróbować wersji z aloesem Lactacyd w wersji klasycznej to mój koszmar, już nigdy z nim nie zaryzykuję
A Facelle chętnie wypróbuję.

Czyli te kremy Isany zostawiają tłustą warstewkę?Najczęściej kremu do rąk używam w pracy i nie lubię potem wyczekiwania aż się wchłonie

Domyślam się