Chłopiec czy dziewczynka to już wiemy, teraz trzeci trymestr świętujemy-III-IV.2011

[Ewelqa1985]

Napisane przez Castia

no ja mam nadzieję że bedzie lepiej ogólnie nie mam co na niego narzekac,jest kochany tylko po prostu nie ma dla nas czasu

no ja wlasnie po tej temp w szpitalu juz nie moglam zasnac
ja mowilam na nich gestapo bo wpadały o tej 6 ani be ani me strzelaly sobie z tych swoich pistolecikow w nasze czolka i wychodzily, nawet swiatla nie gasiły, nuz nie mowiac o zamknieciu za soba drzwi
czasami zdarzaly sie ludzkie przypadki
no niestety w szpitalu brak jakiejkolwiek intymnosci

doskonale was dziewcyzny rozumiem u mnie tż jest rowniez pracocholikiem i tez tak jak uCastiii mowi ze robi wsyztsko dla nas zeby nam bylo lepiej i ja to doceniam strasznie choc brakuje mi go okrutnie codzien i czekam na jego pozny powrot do domu no ale to sa uroki wlasnej dzialalnosci wlasnie ja od kieyd jestem na L4 staram sie jak moge odciazyc go w czym sie da zwlaszcza teraz w tym goracym okresie listopad/grudzien

[iizabelaa]

Napisane przez megi2015

super !!!
ja w styczniu mam dzwonić do szkoły rodzenia
Powodzenia na wizycie napisz jak wrócisz ile malutka ma wzrostu i ile waży. jestem ciekawa bo mamy podobny termin porodu a ja mam usg dopiero w styczniu

Ja teraz kolejne zajęcia mam dopiero 14 stycznia, bo mamy SR w piątki, a teraz po kolej będzie wigilia, sylwester i długi weekend 3 króli

Dzisiaj w szpitalu położna krok po kroku pokazywała jak będzie wyglądać przyjęcie do szpitala, jakie zabiegi czekają przed i po porodzie,

facetem tłumaczyła nawet na jakim krześle mają usiąść

mój tż był bardzo zadowolony z tak dokładnego opisu
jednak mężczyźni to tylko takie konkrety, kwestie techniczne interesują.


Byłam dzisaj u gin,
jak zwykle miałam usg,
tż też był,

mała waży już 940g
prawie kilogram,
długości mój gin już nie podaje,
tż był w szoku że ona juz tak daleko sięga,
tzn. jakieś 6 cm za pępek.

Kurcze chyba Niutka kiedyś podawała ile w poszczególnym tygodniu powinno dziecko ważyć
zapisała sobie może któraś ten jej post
bo nie chce mi się całego wątku przerzucać

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez iweczka

ja też bym chciała zaproszenie do klubu.........plissss.... ......
dziewczyny mam pytanie odnośnie wzrostu VAT-u od nowego roku, wzrasta na wszystkie art.dziecięce czy tylko na ciuszki??????? ja myślałam że na ciuszki, ale dziś odpisali mi ze sklepu wózkowego, że od stycznia wózki będą droższe bo wzrasta VAT i zgłupiałam...... :-/

pewnie chodzi o to że stawka podstawowa wzrasta z 22 na 23
bo ciuszki to wogole z 7 na 23 wskakują

[Montii]

ooo a mój mi zrobił niespodziankę i przyjechał
do niedzieli a w środę na stałe

Pojechaliśmy na zakupy , kupiłam sobie 2 ciuszki w h&m.. bo są przeceny, Tunikę za 60 zł ze 129, dość długa, pupę zakryje, i bluzeczka dość fajna, może na sylwka zwykła ale w tunice nie wyskoczę
i dla syneczka body i fajny sweterek z dzianiny też za grosze

[Ewelqa1985]

Napisane przez iizabelaa

Ja teraz kolejne zajęcia mam dopiero 14 stycznia, bo mamy SR w piątki, a teraz po kolej będzie wigilia, sylwester i długi weekend 3 króli

Dzisiaj w szpitalu położna krok po kroku pokazywała jak będzie wyglądać przyjęcie do szpitala, jakie zabiegi czekają przed i po porodzie,

facetem tłumaczyła nawet na jakim krześle mają usiąść

mój tż był bardzo zadowolony z tak dokładnego opisu
jednak mężczyźni to tylko takie konkrety, kwestie techniczne interesują.


Byłam dzisaj u gin,
jak zwykle miałam usg,
tż też był,

mała waży już 940g
prawie kilogram,
długości mój gin już nie podaje,
tż był w szoku że ona juz tak daleko sięga,
tzn. jakieś 6 cm za pępek.

Kurcze chyba Niutka kiedyś podawała ile w poszczególnym tygodniu powinno dziecko ważyć
zapisała sobie może któraś ten jej post
bo nie chce mi się całego wątku przerzucać

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------




pewnie chodzi o to że stawka podstawowa wzrasta z 22 na 23
bo ciuszki to wogole z 7 na 23 wskakują

mam nadzieje ze ktos ma tego posta bo tez sie glowie od wczoraj nad waga malej

[87czarna]

Dobranoc,Kochane Kładę się juz,bo jutro wyruszam na zakupy...szaleństwo czas zacząc!

Buziaki!

[Montii]

wystarczy w google wpisać

link do tabeli:
www.babycenter.com/average-fetal-length-weight-chart
22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

[Ewelqa1985]

Napisane przez Montii

wystarczy w google wpisać

link do tabeli:
www.babycenter.com/average-fetal-length-weight-chart
22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

dzieki Montii

[iizabelaa]

Monti
dzięki
własnie o to mi chodził

[ego_ego]

Napisane przez Eirene1987

pewnie z lęku co to będzie jak już się dziecko urodzi

jak to co? sielanka

Napisane przez Castia

cześć mamuski, troszke mnie tu nie było
bylam w srode u gina, wszystko dobrze, nasza niuńka waży już 1300g
tylko nie dała sobie buzki sfotografowac - cwaniara mała

no to super wieści

Napisane przez n.ik.a

Hej kochane ja już w domku miałam pisać ze szpitala ale większość czasu przespałam a no i przyznaję się, że nie dam rady was szybko nadrobić ale będę się starać

witaj i odpoczywaj duzo

Napisane przez Montii

ooo a mój mi zrobił niespodziankę i przyjechał
do niedzieli a w środę na stałe

to co Ty tu jeszcze robisz???????
zmykaj do niego niech się nacieszy Wami

[Montii]

ego bo tż się kąpie

[ego_ego]

aha, no to masz wybaczone

[kampasiula]

Napisane przez 87czarna

Dobranoc,Kochane Kładę się juz,bo jutro wyruszam na zakupy...szaleństwo czas zacząc!
!

Nie szalej za bardzo My jutro ogarniamy jeszcze tzw mysie kątyA od poniedziałku zakupy.Nie mamy jeszcze prezentów dla dzieciaków
iizabellaa co do danych n wzrostu czy wagi to ja tak nie patzrę w tabelki.Pierwsze moje 2 usg lekarz powiedział,że dziecko jest mniejsze niż powinno(oczywiście matrwiłam się strasznie,miałam już głupie myśli,ze np.chore jest ),ale teraz po 2 mieszkach nadgoniło i jest oki

Dziewczynki co do naszych zapracowanych facetówJa jedynie w zimę mam go trochę więcej dla siebie,bo nie ma sezonu piłkarskiego.Ale zaraz w styczniu jedzie na obóz piłkarski na 2 tyg a potem w lutym na zjazd na uczelni też 2 tyg.Najgorsza ta zima,bo sama będę musiała robić przeprawy do sklepu czy przedszkola.Także założymy klub samotnych i stęsknionych

[iizabelaa]

ale się wkurzyłam dziewczyny

Wyobraźcie sobie, ze rozmawiam na gg z taka dziewczyną właśnie o tej dzisiejszej SR,
jak było na tym zwiedzaniu szpitala, co mówili,
że bardzo mnie to uspokoiło,
że wiem jak to się mniej więcej będzie odbywać itp

a ona do mnie teksty typu, że się rozczaruję i zobaczę jakie to wszystko na prawdę jest okrutne itp

strasznie się zdenerwowałam

[kampasiula]

wiesz na wizycie ogladasz wszytko na spokojnie.Jak Cię dopadną skurcze i ten okropny ból to nawet wygodny fotel i miłe pielęgniarki nie pomogą.Jak urodzisz to nie jest miły widok,nogi rozklekotane,Ty brudna,pełno krwi.No niestety.Dziecko jak się rodzi to piekna chwila,jak je zobaczysz zapomnisz o przeżytym bólu.Ale niestety poród to rzecz taka nieestetyczna

[ego_ego]

Napisane przez iizabelaa

ale się wkurzyłam dziewczyny

Wyobraźcie sobie, ze rozmawiam na gg z taka dziewczyną właśnie o tej dzisiejszej SR,
jak było na tym zwiedzaniu szpitala, co mówili,
że bardzo mnie to uspokoiło,
że wiem jak to się mniej więcej będzie odbywać itp

a ona do mnie teksty typu, że się rozczaruję i zobaczę jakie to wszystko na prawdę jest okrutne itp

strasznie się zdenerwowałam

nie denerwuj się w ogole
co ona tam wie? nie każdego traktują tak samo, może jak ją przyjmowali, to mieli zły humor
zobaczysz, że wszystko będzie dobrze

[Ewelqa1985]

Napisane przez iizabelaa

ale się wkurzyłam dziewczyny

Wyobraźcie sobie, ze rozmawiam na gg z taka dziewczyną właśnie o tej dzisiejszej SR,
jak było na tym zwiedzaniu szpitala, co mówili,
że bardzo mnie to uspokoiło,
że wiem jak to się mniej więcej będzie odbywać itp

a ona do mnie teksty typu, że się rozczaruję i zobaczę jakie to wszystko na prawdę jest okrutne itp

strasznie się zdenerwowałam

wies zniektorzy specjanie podsycaja w inych zle emocje zeby kogos wlasnie wkurzyc lub wystraszyc niemartw sie dopoki nie przezyjemy same porodu nikt tak na prawde nie powie jak bedzie
(albo zrobi to ze zlej woli lub dobrej w jego uznaniu) a ma byc dobrze !! i bedzie dobrze damy rade

[iizabelaa]

Napisane przez kampasiula

wiesz na wizycie ogladasz wszytko na spokojnie.Jak Cię dopadną skurcze i ten okropny ból to nawet wygodny fotel i miłe pielęgniarki nie pomogą.Jak urodzisz to nie jest miły widok,nogi rozklekotane,Ty brudna,pełno krwi.No niestety.Dziecko jak się rodzi to piekna chwila,jak je zobaczysz zapomnisz o przeżytym bólu.Ale niestety poród to rzecz taka nieestetyczna

u nas nie ma wygodnych foteli ani miłych położnych,
już tutaj nie raz pisałam o mim wypaśanym szpitalu,
który zatrzymał się w epoce kamienia łupanego
a ja nie jestem głupia żeby nie wiedzieć jak wygląda poród, i że wiąże się z krwią i innymi wydzielinami

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez ego_ego

nie denerwuj się w ogole
co ona tam wie? nie każdego traktują tak samo, może jak ją przyjmowali, to mieli zły humor
zobaczysz, że wszystko będzie dobrze

nie po prostu ona jest taką zawistną osoba, ale i tak mnie zdenerwowała

Napisane przez Ewelqa1985

wies zniektorzy specjanie podsycaja w inych zle emocje zeby kogos wlasnie wkurzyc lub wystraszyc niemartw sie dopoki nie przezyjemy same porodu nikt tak na prawde nie powie jak bedzie
(albo zrobi to ze zlej woli lub dobrej w jego uznaniu) a ma byc dobrze !! i bedzie dobrze damy rade

jak będzie to się dopiero okaże ale po co mnie stresować,
co jej to dało

Dlaczego usunęli nasza grupą na NK

[iweczka]

Napisane przez Ewelqa1985

doskonale was dziewcyzny rozumiem u mnie tż jest rowniez pracocholikiem i tez tak jak uCastiii mowi ze robi wsyztsko dla nas zeby nam bylo lepiej i ja to doceniam strasznie choc brakuje mi go okrutnie codzien i czekam na jego pozny powrot do domu no ale to sa uroki wlasnej dzialalnosci wlasnie ja od kieyd jestem na L4 staram sie jak moge odciazyc go w czym sie da zwlaszcza teraz w tym goracym okresie listopad/grudzien

mój też niestety jest bardzo zapracowany-wychodzi przed 7 rano, a czasami nawet przed 6 a wraca hmmm 20-21, raz na jakiś czas zdaży się, że jest około 19.30, a przez te ostatnie mrozy to non stop 21 wracał, a ja cały dzień siedze sama........ dobrze, że brat wraca wczesniej to mam z kim chociaż pogodac czasami bo zgłupieć można samej

Napisane przez iizabelaa

Ja teraz kolejne zajęcia mam dopiero 14 stycznia, bo mamy SR w piątki, a teraz po kolej będzie wigilia, sylwester i długi weekend 3 króli

Dzisiaj w szpitalu położna krok po kroku pokazywała jak będzie wyglądać przyjęcie do szpitala, jakie zabiegi czekają przed i po porodzie,

facetem tłumaczyła nawet na jakim krześle mają usiąść

mój tż był bardzo zadowolony z tak dokładnego opisu
jednak mężczyźni to tylko takie konkrety, kwestie techniczne interesują.


Byłam dzisaj u gin,
jak zwykle miałam usg,
tż też był,

mała waży już 940g
prawie kilogram,
długości mój gin już nie podaje,
tż był w szoku że ona juz tak daleko sięga,
tzn. jakieś 6 cm za pępek.

Kurcze chyba Niutka kiedyś podawała ile w poszczególnym tygodniu powinno dziecko ważyć
zapisała sobie może któraś ten jej post
bo nie chce mi się całego wątku przerzucać

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------




pewnie chodzi o to że stawka podstawowa wzrasta z 22 na 23
bo ciuszki to wogole z 7 na 23 wskakują

haaaaaa, no pewnie że tak ale gapa ze mnie

[ego_ego]

Iza wejdz na klub

[Eirene1987]

Napisane przez n.ik.a

eirene1987 drzwi były zamknięte ale w szpitalach nikt na to nie zwraca uwagi...może pukał ale ja zaryczana i zwijająca się z bólu, pęcherz pełny i siostry które stawały na głowie, by ulzyć mi w cierpieniu...pewnei nikt nawet nie usłyszał, że ktoś wchodzi

no takie niestety to życie szpitalne ja mam nadzieję że wrócę tam tylko na poród i już nigdy więcej dobranoc

Napisane przez Castia

no ja wlasnie po tej temp w szpitalu juz nie moglam zasnac
ja mowilam na nich gestapo bo wpadały o tej 6 ani be ani me strzelaly sobie z tych swoich pistolecikow w nasze czolka i wychodzily, nawet swiatla nie gasiły, nuz nie mowiac o zamknieciu za soba drzwi
czasami zdarzaly sie ludzkie przypadki
no niestety w szpitalu brak jakiejkolwiek intymnosci

a u nas największymi gestapo były salowe, bo pielęgniarki jakoś tak cicho wchodziły kazały temperaturę zmierzyć ciśnienie zmierzyły i gasiły światło a o 7 jak wpadała salowa to po prostu szał. jakby specjalnie stukała o łóżka tym swoim mopem, o wszystko co się dało, kubeł to tak zamykała że na drugim końcu oddziału pewnie było słychać, te to mi nerwów napsuły

Napisane przez Montii

ooo a mój mi zrobił niespodziankę i przyjechał
do niedzieli a w środę na stałe

mój też mi kiedyś taką niespodziankę zrobił mówił że nie przyjedzie a tu nagle w czwartek się pojawił oj rozumiem cie doskonale jaka to niespodzianka udanego weekendu

Napisane przez iizabelaa

ale się wkurzyłam dziewczyny

Wyobraźcie sobie, ze rozmawiam na gg z taka dziewczyną właśnie o tej dzisiejszej SR,
jak było na tym zwiedzaniu szpitala, co mówili,
że bardzo mnie to uspokoiło,
że wiem jak to się mniej więcej będzie odbywać itp

a ona do mnie teksty typu, że się rozczaruję i zobaczę jakie to wszystko na prawdę jest okrutne itp

strasznie się zdenerwowałam

wiesz co darowała by sobie każda z nas wie że poród to nie tak jak w filmach, że jest krew, że jest niefajnie itd ale mogłaby oszczędzić takich "dobrych rad" brr wkurzają mnie takie gnidy

Napisane przez iizabelaa

Dlaczego usunęli nasza grupą na NK

w klubie jest wyjaśnione

[iizabelaa]

Napisane przez Eirene1987

a u nas największymi gestapo były salowe, bo pielęgniarki jakoś tak cicho wchodziły kazały temperaturę zmierzyć ciśnienie zmierzyły i gasiły światło a o 7 jak wpadała salowa to po prostu szał. jakby specjalnie stukała o łóżka tym swoim mopem, o wszystko co się dało, kubeł to tak zamykała że na drugim końcu oddziału pewnie było słychać, te to mi nerwów napsuły



wiesz co darowała by sobie każda z nas wie że poród to nie tak jak w filmach, że jest krew, że jest niefajnie itd ale mogłaby oszczędzić takich "dobrych rad" brr wkurzają mnie takie gnidy

nam mierzyły temp i jeszcze ciśnienie i pytały czy był stolec
ale zawsze były cicho i gasił potem światło i mówił żeby sobie pospać
ale salowa która o 7 myła podłogę mnie rozwalała

no dokładnie,
ja akurat realistką jestem,
ale ona to już mnie straszyła nawet nie porodem co zachowaniem personelu itp,
szkoda gadać,

niektóre kobiety , które urodziły 1 dziecko zachowują się jakby widziały wszystkie porody świata

ja bym nie miała sumienia straszyć ciężarnej,
moje siostra, które wiem, ze swoje przeszły, zawsze mi mówią, że wszystko będzie ok

[megi2015]

NIKA witaj !!!! dobrze że już po wszystkim i jesteś z nami

Monti nie szalej za bardzo

Iza fajnie że byliście zwiedzać porodówkę i wszystko fajnie wytłumaczyli. Nas taka podróż czeka w styczniu jestem już bardzo ciekawa jak to wygląda.

A ja nadal nie dostałam zaproszenia do klubu
Blackrose Proszę

[iizabelaa]

Napisane przez megi2015

NIKA witaj !!!! dobrze że już po wszystkim i jesteś z nami

Monti nie szalej za bardzo

Iza fajnie że byliście zwiedzać porodówkę i wszystko fajnie wytłumaczyli. Nas taka podróż czeka w styczniu jestem już bardzo ciekawa jak to wygląda.

A ja nadal nie dostałam zaproszenia do klubu
Blackrose Proszę

no polecam taką wyprawę, myślę, ze to pomaga się choc trochę uspokoić, oswoić

Od kiedy z nami piszesz?

[megi2015]

Napisane przez iizabelaa

no polecam taką wyprawę, myślę, ze to pomaga się choc trochę uspokoić, oswoić

Od kiedy z nami piszesz?

hmmm chyba od września....

[iizabelaa]

Megi2015
jesteś z nami od 20 września
wg mnie należy ci się członkostwo

[megi2015]

Napisane przez iizabelaa

Megi2015
jesteś z nami od 20 września
wg mnie należy ci się członkostwo

Już jestem w Klubie - dziękuję

[kampasiula]

dziewczynki ja też bym chciała do klubu

[niutka1]

Napisane przez iweczka

dziewczyny mam pytanie odnośnie wzrostu VAT-u od nowego roku, wzrasta na wszystkie art.dziecięce czy tylko na ciuszki??????? ja myślałam że na ciuszki, ale dziś odpisali mi ze sklepu wózkowego, że od stycznia wózki będą droższe bo wzrasta VAT i zgłupiałam...... :-/

vat wzrazsta wyłącznie na ciuszki, buciki i dodatki dziecięce
widac ten sklep chce skorzystac z okazji i podnieśc sobie marżę, ze niby vat wzrasta tez na wózki

wzrasta tez zwykły vat ale to z 22 na 23 % więc róznica powinna byc niemal nieodczuwalna

Napisane przez iizabelaa

ale się wkurzyłam dziewczyny

Wyobraźcie sobie, ze rozmawiam na gg z taka dziewczyną właśnie o tej dzisiejszej SR,
jak było na tym zwiedzaniu szpitala, co mówili,
że bardzo mnie to uspokoiło,
że wiem jak to się mniej więcej będzie odbywać itp

a ona do mnie teksty typu, że się rozczaruję i zobaczę jakie to wszystko na prawdę jest okrutne itp

strasznie się zdenerwowałam

dżizas jak ja nie lubie takich osób co to nie wiadomo po co komu takie rzeczy opowiadają

Napisane przez kampasiula

wiesz na wizycie ogladasz wszytko na spokojnie.Jak Cię dopadną skurcze i ten okropny ból to nawet wygodny fotel i miłe pielęgniarki nie pomogą.Jak urodzisz to nie jest miły widok,nogi rozklekotane,Ty brudna,pełno krwi.No niestety.Dziecko jak się rodzi to piekna chwila,jak je zobaczysz zapomnisz o przeżytym bólu.Ale niestety poród to rzecz taka nieestetyczna

kampasiula, każdy przezywa to po swojemu,

ja mam 2 dzieci i z twojego opisu to mi sie zgadzaja tylko te drżące nogi
ból moim zdaniem jest do wytrzymania, na pewno nie nazwałabym go strasznym, jak mi kiedys ósemka rosła 3 dni, a nie miała miejsca i przebijała sie przez 7, to był straszny ból i w dodatku nawet leki nie działały, brałam końskie dawki pyralginy w ampułkach, jakbym miała wybierac, to zdecydowanie poród niz taki ból rosnącego zeba i duzo dziewczyn ci tak powie.
tak więc straszenie bólem uważam za niestosowne, bo jedne boli bardziej a inne mniej, w zalezności od całokształtu porodu

do tego brud i pełno krwi- może akurat tak było w Twoim przypadku, bo w moim przy obu porodach krwi było mało, przy czym jak rodzisz w szpitalu, to krew raczej pojawia sie dopiero przy rodzeniu łozyska ( przy dziecku tylko trochę) a połozne z reguły zbieraja od razu to łozysko z krwia do miski, pod toba jest specjalny podkład i te tony krwi to chyba z nadmiaru emocji rodzące zapamiętuja

brud to nie wiem o jaki Ci chodzi

w domu jak rodziłam, tez krwi było minimalnie, tyle co na ręczniku i potem w misce razem z łozyskiem, po porodzie musiałam tylko uprac ręcznik ( mąż uprał znaczy się) i pieluche, w która był owinięty mały, to wszystko z "brudów"

tak naprawdę to więcej krwi pojawia sie po porodzie jak idziesz sie juz umyć, no ale bez przesady, to nie wygląda jak z horroru a jak sie umyjesz to juz jest ok, to tak jakbys miała wyjątkowo obfity okres.


nawet jak zdarzy sie w trakcie rodzenia koopa mamie, to połozna ja od razu wyciera i wyrzuca, nie ma z tym problemu, często kobiety nawet nie wiedzą, że ją zrobiły, bo to razem z partymi najczęściej a generalnie to tuz przed porodem gna do kibelka, także to co ewentualnie potem to jakies minimalne resztki

Poród nieestetyczny- po pierwszym porodzie bylismy z małżem mega poztytywnie zaskoczeni, że wszystko wyglądało własnie duzo bardziej estetycznie, niz nam wyobraxnia podpowiadała.

Bardzo duzo zalezy od nastawienia mamy i dlaetgo nie przepadam za tymi, co tak lubia poopowiadac, że poród to straszny brud, litry krwi, straszny ból itd... bo ja przezyłam 2 porody i sie z takim opisem nie zgadzam i znam osoby, które podobnie jak ja to przezyły.

Będzie dobrze, byle miec pozytywne nastawienie i nie wkręcac sie w jakies hardcorowe opowieści
Oczywiście są przypadki ekstremalne, ale dlaczego akurat nas miałoby to spotkac

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

w domu jak rodziłam, tez krwi było minimalnie, tyle co na ręczniku i potem w misce razem z łozyskiem, po porodzie musiałam tylko uprac ręcznik ( mąż uprał znaczy się) i pieluche, w która był owinięty mały, to wszystko z "brudów"

no właśnie dzisiaj położna mówiła, że krew to się głównie pojawia z łożyskiem

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

no właśnie dzisiaj położna mówiła, że krew to się głównie pojawia z łożyskiem

no tak, no bo na logikę niby z jakiej racji ma sie pojawiać
a z łozyskiem to dlatego, ze ono sie odkleja od ściany macicy i rodzi, potem macica sie obkurcza, więc tak jakby z tego miejsca jest ta krew