DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg! - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-10, 22:34   #3151
nikamo36
Zadomowienie
 
Avatar nikamo36
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 008
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
to sie wyzalilam

nie pisze z łazienki wyszłam sobie, ale się źle czułam, stad ta złosć, na tego jej chlopaka. Ja poprostu neiznosze jak sie ktoś umawia tak a robi inaczej, nie informujac uprzednio o zmianie planu.

ona nie wiedziała że oni przyjada bo to niespodzianka byla przyjechali z tortem. Tylko wiedziala ze w tej lazience siedze mialam perspektywe siedziec x godzin, lub wyleź w piżamie.

dlatego ja chce zeby ona jego "opieprzyla" że skoro sie umawialam to powinien poinformowac.
Taki żart z tą łazienką ale sytuacja nie halo,skoro ona nie widzi problemu to nie warto się wkurzać tylko grzecznie ich wyprosić
Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
juz sobie pogadalysmy i jest foch
Siostra to rodzina więc prędzej czy później jej przejdzie
Cytat:
Napisane przez metal_fish Pokaż wiadomość
kalae - najwyżej powiedz temu chłopakowi coś jak będą wychodzić, przynajmniej może na przyszłość coś zrozumie...

a teraz ja się wyżalę - waga mi się zepsuła nosz kurka blada! wchodzę do łazienki i tak na nią tylko zerknęłam a tam pokazuje 3 kg na minusie... a nic na niej nie stoi... to taka stara tradycyjna waga ze wskazówką, chyba coś się przekręciła... ale nie wiem od czego może stuknęłam ją za mocno dziś przy odkurzaniu... albo po prostu nie wytrzymała ważenia takiego słonia
Kup sobie elektroniczną,jakiego słonia?
__________________
Dukan-start 16.02.2011r.(116kg),wzros t 165cm
30.05.2011r.-99kg(razem -17kg)
11.11.2011r.-ponownie 99kg
Cel I-100kg OSIĄGNIĘTY
Cel II- 80kg
Cel III-70kg(wg.testu Dukana)
nikamo36 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 22:36   #3152
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez nikamo36 Pokaż wiadomość
Kup sobie elektroniczną,jakiego słonia?
w sumie mam taką w domu... musiałabym tu przywieźć ale pewno nie teraz jak pojade na weekend bo muszę wracać pociągiem :/
przepraszam, nie słonia - raczej wieloryba, w końcu jestem fish, metal_fish
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 22:45   #3153
anita9005
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 607
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

jak dla mnie rewelka

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
chciałabym cos napisac do SHAPE czy jak przeczytacie naniesiecie poprawki

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Moje motto które znalazłam gdzieś w sieci *NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU JEŚLI WYMAGA ON CZASU, CZAS I TAK MINIE*

Od zawsze byłam duża, bynajmniej odkąd pamiętam. W podstawówce nawet dostałam pseudonim PAŃDZIA, który mam do dziś. Oczywiście odzwierciedlał mój wygląd, ponieważ wyglądałam jak miś panda.
Mając 16lat ważyłam 96kg. Zalecenia od pielęgniarki zdrowe odżywianie tylko problem w tym był, że ja nie wiedziałam jak się zdrowo odżywiać. Dzięki temu co schudłam znów nabrałam i tak w kółko.
Swojego męża poznałam w 2008 roku nie przeszkadzała mu moja nadwaga <a właściwie otyłość>.
W grudniu byłam już w ciąży. Pierwszy cios wizyta u lekarza, waga myślałam, ze to jakieś 95kg. Stanęłam na wagę ona nieubłagalnie wskazała 112kg. Szok mocne postanowienie zdrowego odżywiania, przecież noszę w sobie dziecko wszystko dla niego. Oczywiście plan legł w gruzach. Ostatni wpis w karcie ciąży jest z początku sierpnia 2009 i waga 126kg!!! Na porodówce było 130kg.
Myślałam, że to koniec moich upokorzeń, urodzę wrócę do domu i wszystko wróci do normy. Niestety przez tkankę tłuszczową szew nie goił się jak należy. Utkwiła mi wtedy w pamięci uwaga lekarza *a co my z taką słoniną zrobimy* łzy i rozpacz. Po powrocie do domu nie mogłam drastycznie się odchudzać, ani ćwiczyć. Ograniczyłam słodycze do minimum. Waga spadała powoli. W styczniu 2011 wskazała 105kg. Weszłam na forum poczytałam o dietach. Postanowiłam przejść na dietę Dukana. Wiedziałam, że muszę mieć określone zasady. Wytrwałam na protalu do dziś i nadal będę trwać. Pomogły mi forumowiczki, kobiety które jak ja chciały zmienić swoje życie. Gratulowały najmniejszego spadku wagi, ganiły za grzechy. Dzięki nim jestem nową osobą, uśmiechniętą i szczęśliwą, a Olafek ma najszczęśliwszą mamę na świecie. Teraz wiem, że mogę. Waga wskazuje 80kg.
Ostatnio znajoma napisała mi dosyć odchudzania, BO PAŃDZIA NIE BĘDZIE PAŃDZIĄ. Ja dalej jestem tą samą osobą, tylko bardziej szczęśliwą.
anita9005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 23:08   #3154
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez mroziq Pokaż wiadomość
O Jezu Dopiero wróciłam z pracy! Jest tyle do wyuczenia jeszcze... Dzisiaj to tak mało robiłam... Muszę jeszcze opanować wyłączanie świateł,co dokładnie i kiedy sprzątać i jak podliczać kasę,zamykanie itp.. Ogólnie jestem bardzo zadowolona Dziewczyny są fajne,klienci bardzo mili. Większość to stali bywalcy,którzy zostają do samego końca z nami,pomagają wynieść śmieci i ewentualnie podwożą nas do domu. Mogę również z kasy wziąć pieniądze na taksówkę Stawka mała,ale za to dostałam 15 zł napiwku (było 30,ale na podział z koleżanką),już za jakiś czas będę zostawać sama,więc napiwek podwyższa mi dzienną stawkę Tylko niestety w sezonie letnim jest mały ruch,więc momentami się nudziłam Niestety nie mogę tam zabierać laptopa mimo,że jest Wi-Fi... Szefowie twierdzą,że jak się nudzimy to możemy posprzątać...
Nogii mnie bolą Ale jestem tak podekscytowana,że nie chce mi się spać
Jutro też idę na 18,dzienne zmiany dopiero później.
Super, że praca Ci się spodobała. Zawsze lepiej lubić to, co się robi

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
cześć chudzinki

dziś już piątek byle do 16:00 i weekend
chciałam z koleżanką i dzieciakami (bez facetów ) wyjechać na weekend a tu się zepsuła pogoda, ale co się odwlecze to nie uciecze
dziś jest 10 dzień mojej III, na wadze po proto spadeczek o -0,90 kg
czyli od wagi wyjściowej z którą weszłam na III -0,70 kg - czyli nieźle, no i pierwszy kilosek utrwalony


wczoraj znów odświeżyłam naszą "biblię" i wiem że nie powinnam więcej chudnąć (a tak bym chciała) bo mój organizm broni się przed dodatkowym już spadkiem, a nawet jeśli bym schudła - jakimś cudem - to cudem będzie mi te wagę ustabilizować i utrzymać, więc z sensownego punktu widzenia, łatwiej będzie utrwalic tę wagę którą mam i ją utrzymać i tak też zrobię, a ćwiczeniami postaram się ujędrnić i wymodelować moje stare ciałko.

powiem wam ostatnio mam jakieś doły, typu - jestem stara gruba brzydka i mam wszystkiego dośc, ale widzę że mój mąż teraz bardzo mnie wspiera, chyba jeszcze bardziej niż wcześniej, i mówi że bedzie mi tak długo to powtarzał że jestem fajna i zgrabna aż sama w to uwierzę, on wie że to fiksuje moja psychika bo nie zdążyła się odchudzic razem z moim ciałkiem, ciesze się że go mam , bo chyba czasami bym sie poddała, a najwiekszą motywacja by się nie poddac jest mój kochany tatuś i jego słowa - nic tylko patrzec jak znów bedziesz gruba , a ja na przekór wszystkim udowodnię że już nigdy nie będę gruba, ale zrobię to tylko dla SIEBIE i nikogo innego .
Doły trzeba zakopać albo zasypać. Już miałam dodać "zalać", ale skojarzeniami się nasunęły
Zazdroszczę wspierającego męża. Chociaż muszę przyznać, że mój tylko tęsknie wspominał na wyjeździe o innym jedzeniu, ale nie zboczyliśmy do żadnej "jadłodajni". Trochę szkoda mi, że nic typowo węgierskiego nie spróbowałam, ale mam cel przed sobą i do niego dążę

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Mnie "dwór" przez gardło nie przejdzie. Jestem w końcu chłopką z dziada pradziada, jak przytłaczająca większość polskich obywateli. Więc skąd tu niby wziął się ten dwór?

Dwór to jest BUDYNEK. Ewentualnie dwór królewski czy magnacki jako zbiorowisko darmozjadów, na których biedni chłopi zapierniczali w pocie czoła. Ja bym tym dworakom i szlachciurkom sztylecik pod żeberka wbiła.
Niech żyje Jakub Szela! Hip hip, hurra!

Co lepsze, nie pamiętam, w jakim rejonie, ale niektórzy mówią nie "na dworze", a ... "na dworzu"! To już dla mnie szczyt obciachu, jak dla tych z Poznania "na polu".
Nie wiem, czy to "na dworzu" to nie jest czasem połączenie "na dworze" z małopolską końcówką z wyrażenia "na polu" - tak mówili pewnie chłopi, którzy się przenieśli do innej dzielnicy i nie chcieli używać rzekomo obciachowego "na polu" w nowym otoczeniu.
Ten dwór brałabym od rosyjskiego двор - podwórze
Cytat:

Ślązacy mają fajny język, ale mnie jego melodia denerwuje na początku. Mam wrażenie, że chcą mnie walnąć w pyszczysko. Takie się to zaczepno-grubiańskie zdaje. Przez wymowę, intonację i melodykę. Ale po 5 minutach już o tym zapominam. Jak do mnie Ślązacy nagle zaczynali mówić po swojemu (jak byłam mniejsza, to często tam jeździłam do rodziny) albo mieszanką polsko-śląską, żebym zrozumiała, to od razu czułam się niepewnie i nieprzyjemnie. Ale to przechodzi.

Górale śmiesznie mówią - akcentują pierwszą sylabę jak Węgrzy i Słowacy, mają taką zaczepno-radosną melodykę zdań. Zadziorną! Pierwsze wrażenie jest jednak o wiele przyjemne dla mnie niż w wypadku śląskiego.

Kaszubski jest boski. Nawet czasem słucham sobie audycji radiowych w tym języku na necie. No, rozumiem tyle, co ze śląskiego, czyli jakieś 65% w porywach. Wielu rzeczy się jednak domyślam z sąsiedztwa innych wyrazów. Da się!

O, nie zgadzam się. Jest wyraźna różnica! Mam rodzinę na wsi i jak oni wyjeżdżają czy wychodzą na tzw. robotę, to nie mówią, że idą NA POLE, tylko W POLE. To jest coś innego. Wracają jednak w jednym i drugim wypadku Z POLA. Na pole idzie się na podwórko na wsi albo do sąsiada, a jak się idzie na starówkę albo do centrum w mieście, to mówi się, że się idzie ... NA MIASTO. Fajnie, nie? DO MIASTA oznaczałoby się, że się jedzie spod miasta (albo dzielnicy, która kiedyś była odrębną wsią) albo z jakiejś pobliskiej wsi.
.
A tu mi się przypomniało, jak to czasami jakiś chłop odzywał się do jakiegoś "madrali, który chciał naprawiać błędy językowe: Mówi się "bez majtek, czy przez majtek? - A wszystko jedno, bo i tak z gołą d...
Cytat:
Ooo, tutaj widzimy typową wymowę, ale to raczej okolice Krakowa, a nie cała Małopolska.
Zamiast "strz" > "szcz" (wymowa: "szczelić" zamiast "stszelić", jak mówię ja), zamiast "drz" > "dż"("dżwi", a nie "drzwi"), zamiast "trz" > "cz" ("czydzieści czy" - to mnie zawsze rozwala!), etc.

U warszawiaków nie znoszę tego okropnego zdrabniania rzeczowników - chlebuś, bułeczka, a już wyjątkowo "pieniążki". Kur.. kurczyca mnie bierze, jak słyszę urzędnika państwowego wysokiej rangi, mówiącego o tysiącach czy milionach złotych albo euro i używającego słowa "pieniążki". Taaaa, z pewnością to drobniaczki. Niestety, przez media ten fatalny zwyczaj lokalny z warszawskiej gwary miejskiej rozpowszechnił się w całym kraju.
Oj, jak ja nie lubię pieniążków, ale pieniądze już tak
A jeszcze wracając do wymawiania, to starsi ludzie nawet z sąsiednich miejscowości mówili inaczej. Inaczej intonując. Kiedyś jakaś kobieta zarzuciła mojej mamie, że już nie mówi, jak ludzie z Z. Moja mama nawet nie zdawała sobie sprawy, że brzmi inaczej. Ale u ludzi, nie tylko starszych, ale nawet części dzieci z sąsiedniej miejscowości do rodzinnej mojej mamy (nie pokręciłam?) słychać jak zaciągają.

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Rozpoznaje od razu ludzi z Mazowsza, ale nie z Warszawy, lecz z okolic Pułtuska i Ciechonowa. Oni mają superancką wymowę. Nie zmiękczają pewnych głosek. Np. oger a nie ogier, staly a nie stali, etc. tak mówi wiceminister rolnictwa Naliwajk i paru innych oficjeli. To jest urocze i bardzo chłopskie! Dla mnie bomba.

Ślązaka rozpoznaję po dwóch, trzech zdaniach, czasem po nieco dłuższej wypowiedzi (np. jakiś profesor Politechniki Śląskiej), a czasem od razu (np. wiceminister edukacji Krystyna Szumilas mówi tak, że od razu słychać, że Ślązaczka, skoro już jesteśmy przy pieniążkach dla nauczycieli). Górale bardziej się maskują, ale też im z reguły coś w wymowie, a jeszcze bardziej melodii wyskoczy. Kaszubi mówią po polsku tak, że kompletnie ich nie rozpoznaję.
Na studiach niektórzy podśmiewali się z osób, które mówiły: gumkie myszkie
Cytat:
Nereczka jest chorusia?
Ciekawe, czy onkolog też by studentom mówił o raczku i nowotworku.
A może nerusia jest chorusia?

My już jutro wieczorem wyjeżdżamy z Budapesztu. Było fajnie, ale dobrze, że jest gdzie wrócić.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Cytat:
Napisane przez metal_fish Pokaż wiadomość
w sumie mam taką w domu... musiałabym tu przywieźć ale pewno nie teraz jak pojade na weekend bo muszę wracać pociągiem :/
przepraszam, nie słonia - raczej wieloryba, w końcu jestem fish, metal_fish
Jak ryba, to już wyjaśniła się sprawa Twojej masy ciała - metalowe (k)ości

A wielorybem to na pewno nie jesteś Rybko.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 23:33   #3155
nikamo36
Zadomowienie
 
Avatar nikamo36
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 008
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez metal_fish Pokaż wiadomość
w sumie mam taką w domu... musiałabym tu przywieźć ale pewno nie teraz jak pojade na weekend bo muszę wracać pociągiem :/
przepraszam, nie słonia - raczej wieloryba, w końcu jestem fish, metal_fish
Przywieź i będzie ok.wieloryb to super ryba
Cytat:
Napisane przez Aatena Pokaż wiadomość
Super, że praca Ci się spodobała. Zawsze lepiej lubić to, co się robi


Doły trzeba zakopać albo zasypać. Już miałam dodać "zalać", ale skojarzeniami się nasunęły
Zazdroszczę wspierającego męża. Chociaż muszę przyznać, że mój tylko tęsknie wspominał na wyjeździe o innym jedzeniu, ale nie zboczyliśmy do żadnej "jadłodajni". Trochę szkoda mi, że nic typowo węgierskiego nie spróbowałam, ale mam cel przed sobą i do niego dążę


Ten dwór brałabym od rosyjskiego двор - podwórze

A tu mi się przypomniało, jak to czasami jakiś chłop odzywał się do jakiegoś "madrali, który chciał naprawiać błędy językowe: Mówi się "bez majtek, czy przez majtek? - A wszystko jedno, bo i tak z gołą d...

Oj, jak ja nie lubię pieniążków, ale pieniądze już tak
A jeszcze wracając do wymawiania, to starsi ludzie nawet z sąsiednich miejscowości mówili inaczej. Inaczej intonując. Kiedyś jakaś kobieta zarzuciła mojej mamie, że już nie mówi, jak ludzie z Z. Moja mama nawet nie zdawała sobie sprawy, że brzmi inaczej. Ale u ludzi, nie tylko starszych, ale nawet części dzieci z sąsiedniej miejscowości do rodzinnej mojej mamy (nie pokręciłam?) słychać jak zaciągają.


Na studiach niektórzy podśmiewali się z osób, które mówiły: gumkie myszkie

A może nerusia jest chorusia?

My już jutro wieczorem wyjeżdżamy z Budapesztu. Było fajnie, ale dobrze, że jest gdzie wrócić.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------


Jak ryba, to już wyjaśniła się sprawa Twojej masy ciała - metalowe (k)ości

A wielorybem to na pewno nie jesteś Rybko.
Mam nadzieję,że super było w Budapeszcie,spokojnego wracania do domu
__________________
Dukan-start 16.02.2011r.(116kg),wzros t 165cm
30.05.2011r.-99kg(razem -17kg)
11.11.2011r.-ponownie 99kg
Cel I-100kg OSIĄGNIĘTY
Cel II- 80kg
Cel III-70kg(wg.testu Dukana)
nikamo36 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 23:39   #3156
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Tchnienie super, że Ci ćwiczenia przypadły do gustu
Ja zrobiłam dzisiaj poziom 2 po raz pierwszy i pot zalewał mi oczy, dosłownie
Kalae ja też ostatnio miałam te nerwobóle międzyżebrowe.
Kupiłam sobie Aspargin ( magnez i potas) i przeszło.
W ogóle magnez jest dobry na nerwy, nie zaszkodzi brać

Ja też zgrzeszyłam wczoraj troszkę truskaweczkami, ale mimo to zaliczyłam spadek. Wrzuciłam je wczoraj do miksera i sobie wzięłam 2 łyżki, pomieszałam z jogurtem i jedną tabletką słodzika.
A małżowi z reszty zrobiłam bardziej wypaśny, posłodzony koktajl truskawkowy

Obejrzę do końca "Czarownice z Eastwick" i idę spać
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 00:50   #3157
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Aatena
Ten dwór brałabym od rosyjskiego двор - podwórze
Gdyby to występowało tylko w Kongresówce, to bym się zgodziła. Ale to występuje też na terenach, które były pod panowaniem pruskim! Chyba, że na tych terenach to późna naleciałość z okresu II RP, w co nie chce mi się wierzyć. Brombusia napisała, że Ślązacy też tak mówią.

"Na polu" mówi się w Małopolsce i na Podkarpaciu z grubsza - od Przemyśla przez Rzeszowszczyznę po okolice Oświęcimia, ale tu też powoli jako druga forma przyjmuje się w miastach "na dworze" (z języka ogólnopolskiego). Kiedyś tak się też mówiło w okolicach Lwowa.

Jak to wyglądała krótka dyskusja na forum Historycy.org
Cytat:
Na pole wychodzą tylko mieszkańcy Golicji i Głodomerii!
Cytat:
Z tej prostej przyczyny, że nie muszą zasuwać na dwór, by odrobić pańszczyznę... <_<
Cytat:
No właśnie. Mieszkańcy Galicji bardziej są znani odwiedzania dworów w celu rżnięcia piłą ich mieszkańców...
No i dobrze! I fajno. I jestem z tego dumna

Cytat:
Napisane przez Aatena
Na studiach niektórzy podśmiewali się z osób, które mówiły: gumkie myszkie
To jest gwara warszawska. Gdzieś jeszcze tak się mówi???

Zawsze mam radochę, jak to przeglądam:
http://www.kapela.waw.pl/slownik.htm
http://www.warszawskapraga.pl/translate.php?category=13
http://fiszkoteka.pl/zestaw/3457-slo...y-warszawskiej

Mieli jednak warszawiacy z (lumpen)proletariatu fantazję! Ale to jest... no.... tego...
Cytat:
Napisane przez Gwara warszawska dawniej i dziś
dziewczyna wiejska - razówka
To było dawniej, a dziś aż wstydziłabym się zamieścić cytat
http://www.miejski.pl/slowo-Razówka



Już ja bym jednemu z drugim dała!

Cytat:
Napisane przez Aatena
A może nerusia jest chorusia?

Idealnie!

Cytat:
Napisane przez Aatena
A tu mi się przypomniało, jak to czasami jakiś chłop odzywał się do jakiegoś "madrali, który chciał naprawiać błędy językowe: Mówi się "bez majtek, czy przez majtek? - A wszystko jedno, bo i tak z gołą d...
Skojarzyło mi się z pewnym forum, gdzie na pytanie: "Czy plemniki mogą przeniknąć przez majtki i może dojść do zapłodnienia?", rezolutny koleś odpowiedział dziewczynie: "Plemniki mają wielkie oczy i wielkie zęby, i moga te majtki np. pogryźć".

Cytat:
Napisane przez Aatena
My już jutro wieczorem wyjeżdżamy z Budapesztu. Było fajnie, ale dobrze, że jest gdzie wrócić.

Spokojnej drogi!

Cytat:
Napisane przez Aatena
Jak ryba, to już wyjaśniła się sprawa Twojej masy ciała - metalowe (k)ości
A wielorybem to na pewno nie jesteś Rybko.
Metalowa Ościrybka chyba się kryguje

Cytat:
Napisane przez kalae
http://lula.pl/lula/1,111841,9760966...ckham, ,ga.html alez mi sie podoba ta suknia a ona tak ladnie wyglada w niej.
No, niezła sukienka. wbrew pozorom nieprzeładowana, elegancka i delikatna. Błysk jest świetny, choć mógł wyjść tandetnie. Suknia z klasą!



http://img2.timeinc.net/people/i/201...-2-440x330.jpg
http://www.glamour.com/fashion/blogs...packham_fa.jpg

To już mi się zdecydowanie nie podoba - jak i wiele projektów pani Peckham: http://www.zeberka.pl/img/a/376.jpg
http://www2.pictures.gi.zimbio.com/J...ty7cSparml.jpg
http://discountdesigner.eirweb.ie/im...z%20hurley.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-lESf2ulipH...s/s1600/JP.jpg
http://www.weddingo.co.uk/wp-content...ny-packham.jpg

To suknia tylko dla rożków , ewentualnie bardzo wysokich kolumn: http://tosuityourfancy.com/blog/wp-c...y-packham1.jpg
A to dla prawie każdego typu figury: http://www.thetiarablog.com/wp-conte..._sorrento1.jpg

Zbliżenia na detale: http://farm1.static.flickr.com/212/5...ad146f4e_o.jpg
http://fashionbride.files.wordpress.com/2008/04/jp5.jpg

Te sukienki nieraz są tak przeładowane, jak (wówczas i tak skromna) suknia śłubna naszej Sissi. Ślubne modele pani Jenny mają - jak widzę - wielkie wzięcie na weseliskach indyjskich!







Niektóre sukienki coś mi przypominają.





A to było czyjego projektu?



Cytat:
Napisane przez kalae
ale mnie kluje
No i po co się tak denerwować jakąś bezmyślną, rozamorowaną siksą? Nawet, jeśli to siostra. Bardzo niefajnie się zachowała.

Cytat:
No, ale co jak co ten chlopak zrobil plame w moim odczuciu.
Większą plamę to ona dała. On chciał zrobić niespodziankę i nie pomyślał, że pora późnawa - zresztą nie była to 22.00 (jak rozumiem, jest częstym gościem u Was, więc to dopuszczalne, żeby przed weekendem wpadło po 19.00 na chwilę, nie?).
Siostra wiedziała, że jesteś w łazience i zamiast zaprosić go do innego pomieszczenia, to zachowała się jak jedyna właścicielka przestrzeni domowej. Ona go przyjmowała i ona powinna wiedzieć, gdzie się tak późnych gości przyjmuje. Najlepiej na polu!

Powiedz sobie, Kalae, że już niedługo się stamtąd wyprowadzisz i zasadzisz na balkonie truskawki. Weź głęboki oddech i uśmiechnij się do siebie w lustrze. Szkoda nerw, jak warszawiaki mówią.

Edytowane przez Zingiber
Czas edycji: 2011-06-11 o 01:04
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-11, 04:46   #3158
mroziq
Zadomowienie
 
Avatar mroziq
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

15 min temu wróciłam do domu. Dzisiaj przede mną jeszcze jedna nocka,a jak źle pójdzie to jeszcze jutro Jak wczoraj się wynudziłam to dzisiaj nie miałam czasu podrapać się po tyłku... Ale za to ponad 38 zł napiwku Mam nadzieję,że dzisiejszy wieczór będzie lżejszy. Do tego TŻ się zdenerwował,bo dzwonił ponad 20 razy,a ja nie dość,że miałam telefon na zapleczu to i tak nie miałam czasu rozmawiać... Echhh...idę spać... Na 18 do pracy
mroziq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 05:29   #3159
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Tchnienie super, że Ci ćwiczenia przypadły do gustu
Ja zrobiłam dzisiaj poziom 2 po raz pierwszy i pot zalewał mi oczy, dosłownie
ja umieram dziś po tych dwóch dniach, ledwo chodzę
Cytat:
Napisane przez mroziq Pokaż wiadomość
15 min temu wróciłam do domu. Dzisiaj przede mną jeszcze jedna nocka,a jak źle pójdzie to jeszcze jutro Jak wczoraj się wynudziłam to dzisiaj nie miałam czasu podrapać się po tyłku... Ale za to ponad 38 zł napiwku Mam nadzieję,że dzisiejszy wieczór będzie lżejszy. Do tego TŻ się zdenerwował,bo dzwonił ponad 20 razy,a ja nie dość,że miałam telefon na zapleczu to i tak nie miałam czasu rozmawiać... Echhh...idę spać... Na 18 do pracy
oj kochana, niecała godzina nas dzieli, tyle, że Ty dopiero śpisz, a ja już wstałam o 6... dobrze,że napiwki masz ładne z nich Ci wyjdzie druga dniówka więc średnio wyjdzie Ci może z 7 zł na godzinę

samochód mi się popsuł akumulator padł, a ze względu na remonty mam dojazd 3 autobusami w godzinę, zamiast myk samochodem w 15 min wygodna się zrobiłam:P no ale jutro jedziemy do domu, na zapych pewnie i może dojedziemy, bo w domu nowy akumulator czeka, to będzie przeszczep...

na 15 do pracy, do 21, trochę się boję przy tych zakwasach, a jeszcze trzeba dziś też poćwiczyć! nie wiem jak to zrobię i kiedy... czy o 13 już dam radę się zebrać (narazie wszystko tak boli!) czy o 22 ;/

na wadze nadal +0,7, nie wiem co jest :/ @ ani widu ani słychu.
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!

Edytowane przez tchnienie-wiatru
Czas edycji: 2011-06-11 o 05:40
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 08:08   #3160
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Heloł

U mnie dzisiaj malusi spadek - 100 g
W sumie już 1 kg mniej niż w podpisie, ale na razie nie zmieniam, żeby nie zapeszyć.


Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Brombusia napisała, że Ślązacy też tak mówią.
Trochę wprowadziłam w błąd, bo w sumie, mówi się u nas "na dwór", ale to naprawdę nie jest po śląsku, śląskie dzieci mówią że idą "na plac"

Cytat:
Napisane przez mroziq Pokaż wiadomość
15 min temu wróciłam do domu. Dzisiaj przede mną jeszcze jedna nocka,a jak źle pójdzie to jeszcze jutro Jak wczoraj się wynudziłam to dzisiaj nie miałam czasu podrapać się po tyłku... Ale za to ponad 38 zł napiwku Mam nadzieję,że dzisiejszy wieczór będzie lżejszy. Do tego TŻ się zdenerwował,bo dzwonił ponad 20 razy,a ja nie dość,że miałam telefon na zapleczu to i tak nie miałam czasu rozmawiać... Echhh...idę spać... Na 18 do pracy
Współczuję pracowitej nocki, ale za to masz napiwek niezły

Cytat:
Napisane przez tchnienie-wiatru Pokaż wiadomość
ja umieram dziś po tych dwóch dniach, ledwo chodzę


na wadze nadal +0,7, nie wiem co jest :/ @ ani widu ani słychu.
Ja też tak miałam na początku, ale dzisiaj np. po drugim poziomie jest spoko, tzn. czuję mięśnie ale nie bolą tak, żebym nie mogła chodzić itd.

Może masz spuchnięte mięśnie? Bo gdzieś czytałam, że na początku jak się ćwiczy i są te zakwasy właśnie, to mięśnie są opuchnięte czy jakoś tak
Jakoś specjalnie się na tym nie znam, musiałby się wypowiedzieć jakiś ekspert.


Dzisiaj mam taki katar sienny, że aż w nocy się budziłam i musiałam czyścić nos

A moje dziecko właśnie wyjęło buty z szafki i próbuje sobie włożyć na nogi, czyli trzeba się zbierać na spacerek
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 08:34   #3161
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Aatena Pokaż wiadomość
Jak ryba, to już wyjaśniła się sprawa Twojej masy ciała - metalowe (k)ości

A wielorybem to na pewno nie jesteś Rybko.
Cytat:
Napisane przez nikamo36 Pokaż wiadomość
Przywieź i będzie ok.wieloryb to super ryba
przecież wieloryb to nie ryba! ale się machnęłam, ale gafa! to już nie wiem co ja jestem...

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Jak to wyglądała krótka dyskusja na forum Historycy.org
No i dobrze! I fajno. I jestem z tego dumna

Metalowa Ościrybka chyba się kryguje
haha z tym rżnięciem piłą dobre no ale właśnie tak to wyglądało, dwór to było tam gdzie mieszkała szlachta... mój sądecki prapradziadek 'na dwór' chodził u szlachty pracować...
się nie kryguję - co najwyżej marudzę, ba @ mam chociaż ostatnio z nastrojami i tak jest o wiele lepiej

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Może masz spuchnięte mięśnie? Bo gdzieś czytałam, że na początku jak się ćwiczy i są te zakwasy właśnie, to mięśnie są opuchnięte czy jakoś tak
Jakoś specjalnie się na tym nie znam, musiałby się wypowiedzieć jakiś ekspert.
ekspertem od ćwiczeń nie jestem ale z tego co wiem to w czasie ćwiczeń komórki mięśniowe pęcznieją od kwasu mlekowego (odopwiedzialnego za zakwasy) i wchodzącej do nich wody...
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 08:45   #3162
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez brombusia
U mnie dzisiaj malusi spadek - 100 g
W sumie już 1 kg mniej niż w podpisie, ale na razie nie zmieniam, żeby nie zapeszyć.
Dziś się pomierzyłam i zważyłam - ostatnio robiłam to tydzień temu. Ponad 1 kg do tyłu, ale to może być zwykłe wahanie wodno-każde inne.

Ciekawe... Teraz to bardziej robię 2 dni P i 2 dni PW, a gdy czasem wejdę na wagę w dniach PW, to ważę mniej niż na dniach P. Sama duża ilość białka widać tak na mnie nie działa, ale z warzywami już bardziej.

Wymiary są stabilne poza ... udami, kolanami (czyli dlatego mi kalafiory widoczne przy świetle elektrycznym wyszły), brzuchem, rejonem pach i biustem. Pach pach i w biuście przez tydzień poszły 2 cm. O rety!

Widzę jednak, że mi plecy od połowy w górę schudły, więc łudzę się, że z 1 cm to tłuszczyk na plecach, a nie same piersi. Szkoda. Według mnie za szybko leci z góry, a za wolno z dołu. Będę miała szkieletorowate plecy, a nadal grube nogi! O nie!

Muszę się wziąć za ćwiczenia na nogi. Ćwiczycie rano, wieczorem czy wtedy, kiedy macie czas? Na spalanie tłuszczu działa chyba bardziej tempo i długość ćwiczeń, a nie sama pora dnia, tak?
Pozwolicie, że dołączę? Bo na razie zażywam ruchu raczej w ten sposób, kibicując Wam:

Cytat:
Napisane przez tchnienie-wiatru
Ja też tak miałam na początku, ale dzisiaj np. po drugim poziomie jest spoko, tzn. czuję mięśnie ale nie bolą tak, żebym nie mogła chodzić itd.
Cytat:
Napisane przez brombusia
Może masz spuchnięte mięśnie? Bo gdzieś czytałam, że na początku jak się ćwiczy i są te zakwasy właśnie, to mięśnie są opuchnięte czy jakoś tak
Jakoś specjalnie się na tym nie znam, musiałby się wypowiedzieć jakiś ekspert.
Nie jestem ekspertem, ale zakwasy to są mikrouszkodzenia mięśni:
http://spec.pl/zdrowie/dolegliwosci/...-z-nimi-radzic
Są też porady, jak sobie radzić. Generalnie nie ma się co przejmować i trzeba ćwiczyć dalej, jak najgorszy ból przejdzie.

Cytat:
Dzisiaj mam taki katar sienny, że aż w nocy się budziłam i musiałam czyścić nos
A na co jesteś uczulona? Miałam tak tydzień temu - teraz już jest OK. Rozsiewały się te cholerne dwa alergogenne grzybki.

Edytowane przez Zingiber
Czas edycji: 2011-06-11 o 13:32
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 09:55   #3163
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Tchnienie super, że Ci ćwiczenia przypadły do gustu
Ja zrobiłam dzisiaj poziom 2 po raz pierwszy i pot zalewał mi oczy, dosłownie
Kalae ja też ostatnio miałam te nerwobóle międzyżebrowe.
Kupiłam sobie Aspargin ( magnez i potas) i przeszło.
W ogóle magnez jest dobry na nerwy, nie zaszkodzi brać

Ja też zgrzeszyłam wczoraj troszkę truskaweczkami, ale mimo to zaliczyłam spadek. Wrzuciłam je wczoraj do miksera i sobie wzięłam 2 łyżki, pomieszałam z jogurtem i jedną tabletką słodzika.
A małżowi z reszty zrobiłam bardziej wypaśny, posłodzony koktajl truskawkowy

Obejrzę do końca "Czarownice z Eastwick" i idę spać
chyba kupie sobie, wczoraj nie mialam, a do apteki kawalek mam
a dzis dalej mnie boli, wogole w nocy nie moglam spac na prawym boku tylko musialam na plecach albo na lewym. A najbardziej lubie spac na brzuchu ale sie nie dalo bo bolalo najbardziej. Jak sie pochylam to tez boli, no i przy oddychaniu.

http://www.medonet.pl/dolegliwosci,d...owy,index.html ooo mam nadzieje ze nie miesiac

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

ale podwórko to i sie u nas mowi, wiec poco ten dwor jak podworko byloby najlepsze.

u nas osoby starsze maja takie gadanie czasem typu "szedł chłop bez płot przez butów" a jakis czas temu to juz z 10lat, był taki ksiadz co wlasnie w kosciele na mszy tak mowil.


a co do niezrozumialej mowy śląskiej predzej zrozumiem ślązaka mówiącego gwarą niż kaszuba.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

a u mnie dziś waga stoi 62,7 jak wczoraj, ale sobie tłumacze że jak stoi to sie stabilizuje, nie wiem ile w tym prawdy, ale tłumaczenie dobre

Edytowane przez kalae
Czas edycji: 2011-06-11 o 10:04
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 10:02   #3164
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Ja też tak miałam na początku, ale dzisiaj np. po drugim poziomie jest spoko, tzn. czuję mięśnie ale nie bolą tak, żebym nie mogła chodzić itd.

Może masz spuchnięte mięśnie? Bo gdzieś czytałam, że na początku jak się ćwiczy i są te zakwasy właśnie, to mięśnie są opuchnięte czy jakoś tak
Jakoś specjalnie się na tym nie znam, musiałby się wypowiedzieć jakiś ekspert.
oj coś strasznego... mimo bólu ćwiczyłaś dzielnie? ja nie jestem w stanie mam nadzieję, że się w pracy rozruszam (6h biegania po sklepie;P) i jak wrócę to jednym ciągiem przeżyję te 20 min mam nadzieję, że się uda
Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Muszę się wziąć za ćwiczenia na nogi. Ćwiczycie rano, wieczorem czy wtedy, kiedy macie czas? Na spalanie tłuszczu działa chyba bardziej tempo i długość ćwiczeń, a nie sama pora dnia, tak?
Pozwolicie, że dołączę? Bo na razie zażywam ruchu raczej w ten sposób, kibicując Wam:



Nie jestem ekspertem, ale zakwasy to są mikrouszkodzenia mięśni:
http://spec.pl/zdrowie/dolegliwosci/...-z-nimi-radzic
Są też porady, jak sobie radzić. Generalnie nie ma się co przejmować i trzeba ćwiczyć dalej, jak najgorszy ból przejdzie.
ja ćwiczę jak mam czasrano przeważnie go nie mam, więc wieczorem, jak już nie muszę wychodzić i tylko od razu pod prysznic i w piżamkę

wróciłam z zajęć, ostatni dzień;P jutro egzaminy tylko. no i do pracy na 15. eh, tak mi się nie chcę... najchętniej bym wlazła do wanny i siedziała tam i koiła mięśnie;P bo trening jest męęęczący.
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 10:16   #3165
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Dziś się pomierzyłam i zważyłam - ostatnio robiłam to tydzień temu. Ponad 1 kg do tyłu, ale to może być zwykłe wahanie wodno-każde inne.

Ciekawe... Teraz to bardziej robię 2 dni P i 2 dni PW, a gdy czasem wejdę na wagę w dniach PW, to ważę mniej niż na dniach P. Sama duża ilość białka widać tak na mnie nie działa, ale z warzywami już bardziej.

Wymiary są stabilne poza ... udami, kolanami (czyli dlatego mi kalafiory widoczne przy świetle elektrycznym wyszły), brzuchem, rejonem pach i biustem. Pach pach i w biuście przez tydzień poszły 2 cm. O rety!

Widzę jednak, że mi plecy od połowy w górę schudły, więc łudzę się, że z 1 cm to tłuszczyk na plecach, a nie same piersi. Szkoda. Według mnie za szybko leci z góry, a za wolno z dołu. Będę miała szkieletorowate plecy, a nadal grube nogi! O nie!

Muszę się wziąć za ćwiczenia na nogi. Ćwiczycie rano, wieczorem czy wtedy, kiedy macie czas? Na spalanie tłuszczu działa chyba bardziej tempo i długość ćwiczeń, a nie sama pora dnia, tak?
Pozwolicie, że dołączę? Bo na razie zażywam ruchu raczej w ten sposób, kibicując Wam:

Nie jestem ekspertem, ale zakwasy to są mikrouszkodzenia mięśni:
http://spec.pl/zdrowie/dolegliwosci/...-z-nimi-radzic
Są też porady, jak sobie radzić. Generalnie nie ma się co przejmować i trzeba ćwiczyć dalej, jak najgorszy ból przejdzie.

A na co jesteś uczulona? Miałam tak tydzień temu - teraz już jest OK. Rozsiewały się te cholerne dwa alergogenne grzybki.
plecy też ci na pewno chudną! jak zmierzysz się w biuście i pod biustem to możesz to obserwować... po sobie widzę że zmniejszają się takie wałeczki na plecach poniżej stanika - no ale to trzeba je było mieć żeby widzeć jak zanikają
jedni chudną bardziej na P, inni na PW a niektórzy i tu i tu tak samo...
dobrze radzą w tym artykule faktycznie zakwasy świdczą też o uszkodzeniu mięsni dlatego lepiej nie dopuszczać do zbyt dużych żeby mięsień mógł się zregenerować przed kolejnymi ćwiczeniami... dla mnie zawsze na zakwasy najlepszy był ruch - żeby je właśnie 'rozchodzić', czasem wystarczyło zwykłe chodzenie w ciągu dnia a czasem trzeba było się porozciągać. masaż też dobry - tak pougniatać mięsnie piąchą najlepiej... no i rozciągać się po ćwiczeniach!

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

eh, czemu to co pyszne musi być też drogie... właśnie odkryłam moją miłość spożywczą - PASTRAMI może cena z nóg nie zwala ale mała nie jest... pewnie dla większości to żadna nowość ale na moim zadupiu takich frykasów nie sprzedają, znałam to z opowieści i chciałam spróbować ale jakoś potem zapominałam będąc w różnych marketach i delikatesach w dużych miastach... pycha

kupiłam sobie bluzeczkę w rozmiarze.... eM! no dobra, to takie duże M ale zawsze
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-11, 10:22   #3166
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

ja swego czasu mierzylam bluzke i mierze M ale duze to biure S i mysle co grane jest, a potem zostalam uswiadomiona, ze pozmieniali chyba sie ludzie poszerzyli i teraz S to dawne M to bylo w jednym sklepie takim z tych sieciowek ale juz nie wiem ktorym.


a ja weszlam w spodnie jeszcze dwa dni bylo ciutke przyciasne a dzis juz nie, choc troszku brakuje coby boczki zupelnie nie wychodzily, ale to tak tyci
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 12:49   #3167
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez metal_fish
masaż też dobry - tak pougniatać mięsnie piąchą najlepiej...

Mnie pomagał masaż szczotką pod prysznicem. Ale z mydłem i wodą! Gdybym zrobiłam tak, jak radzisz, czyli na sucho i pięścią, to miałabym megasiniaki. Bardzo łatwo sobie je nabijam - nawet nie wiem, jak i kiedy. Zdarza się i nie wiadomo jak nabita śliwa jak myszka komputerowa.

Generalnie trzeba się ruszać, ale co najmniej przez 1-2 dni nie ćwiczyć. Potem już tak nie męczy, jak się raz to przejdzie - oczywiście, mowa o jednej partii mięśni, bo inna może tak samo się naderwać przy zmianie ćwiczeń.


Cytat:
Napisane przez kalae
a ja weszlam w spodnie jeszcze dwa dni bylo ciutke przyciasne a dzis juz nie, choc troszku brakuje coby boczki zupelnie nie wychodzily, ale to tak tyci
No no no! To się chwali. Byle Cię tak te międzyżebrówki nie męczyły, bo to nic fajnego.

A jak truskawki? Masz już te zasadzone własnoręcznie?

Mnie coś wczoraj wieczorem naszło na mięso w sosie kawowym. Ale poszłam po rozum do głowy i sprawdziłam w necie, bo uznałam, że ktoś inny już to pewnie dawno wymyślił. Zmodyfikowałam jeden przepis, a właściwie dwa i zobaczę, co uzyskam.

Małopolanki, to coś dla nas: http://www.gwarypolskie.uw.edu.pl/in...id=8&Itemid=18
Co prawda te gwary to już straszliwie podobne do wersji ogólnopolskiej, ale - na szczęście - znacznie różnią się wymową.

Ehehe, babka z okolic Biecza mówi o chodzeniu przez działy na borówki
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 16:34   #3168
popolka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 3 523
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

ahoj
ale dzis tu ruchh na watku
dziś na wadze miałam miła niespodziankę prawie kg spadł

Cytat:
Napisane przez mroziq Pokaż wiadomość
15 min temu wróciłam do domu. Dzisiaj przede mną jeszcze jedna nocka,a jak źle pójdzie to jeszcze jutro Jak wczoraj się wynudziłam to dzisiaj nie miałam czasu podrapać się po tyłku... Ale za to ponad 38 zł napiwku Mam nadzieję,że dzisiejszy wieczór będzie lżejszy. Do tego TŻ się zdenerwował,bo dzwonił ponad 20 razy,a ja nie dość,że miałam telefon na zapleczu to i tak nie miałam czasu rozmawiać... Echhh...idę spać... Na 18 do pracy
biedulko
ale przynajmniej fajne napiwki masz , weekend dlatego tyle ludzi

Cytat:
Napisane przez tchnienie-wiatru Pokaż wiadomość
ja umieram dziś po tych dwóch dniach, ledwo chodzę
a jakie ćwiczonka robisz?
ja mam tez zamiar wystartowac w pon z porządnymi cwiczeniami, fajne mi sie wydaje BBL słyszałam, że daje rewelacyjne efekty
popolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 16:53   #3169
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

cześć chudzielce

wreszcie kupiłam sobie dżinsowe spodenki nie za kolano ale przed ale i tak są fajne - i haha kupiłam polar w czerwonym kolorze

zaszalałam dziś i na poprawę nastroju poszłam do fryzjera
i z włosów długich do ramion mam na głowie dziwną asymetrię z jednej strony króciutko z drugiej dłuższe - nie odważyłam sie krótszej części wygolić ciekawe co powie mąż jak mnie zobaczy - może nie wyrzuci mnie z domu chyba mnie powaliło ale cóż raz się żyje - a jakby co to odrosną

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Tchnienie super, że Ci ćwiczenia przypadły do gustu
Ja zrobiłam dzisiaj poziom 2 po raz pierwszy i pot zalewał mi oczy, dosłownie
Cytat:
Napisane przez tchnienie-wiatru Pokaż wiadomość
ja umieram dziś po tych dwóch dniach, ledwo chodzę
dziewczynki co to za ćwiczenia robicie - dajcie namiar - jakiegoś linka może się też zmotywuję
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-11, 17:01   #3170
thisriveriswild
Rozeznanie
 
Avatar thisriveriswild
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 725
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez popolka Pokaż wiadomość
ja mam tez zamiar wystartowac w pon z porządnymi cwiczeniami, fajne mi sie wydaje BBL słyszałam, że daje rewelacyjne efekty
wlasnie tez mam w planach od lipca,ale to chyba dlugie cwiczenia no nie? ja robilam kiedys 8minutówki na nogi i brzuch i juz wtedy bylam zmeczona
thisriveriswild jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 17:09   #3171
popolka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 3 523
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez thisriveriswild Pokaż wiadomość
wlasnie tez mam w planach od lipca,ale to chyba dlugie cwiczenia no nie? ja robilam kiedys 8minutówki na nogi i brzuch i juz wtedy bylam zmeczona
nio niestety tak, od 25-60 min dziennie zależy od typu ćwiczeń, właśnie mi sie ściągają i zerknęłam co to za ćwiczenia, i az jestem trochę przerażona czy dam rade
bo po 8 minutówkach tez padałam
popolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 17:43   #3172
thisriveriswild
Rozeznanie
 
Avatar thisriveriswild
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 725
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez popolka Pokaż wiadomość
nio niestety tak, od 25-60 min dziennie zależy od typu ćwiczeń, właśnie mi sie ściągają i zerknęłam co to za ćwiczenia, i az jestem trochę przerażona czy dam rade
bo po 8 minutówkach tez padałam
no tak 30min to max,nie wyobrazam sobie buttliftować przez godzine codziennie, przeciez dupa by mi chyba odpadla (moze o to chodzi...)
thisriveriswild jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 17:58   #3173
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

też miałam poćwiczyć ale muszę poczekać, jak przestanie kłuć.

kupiłam ten aspargin i wzielam najwieksza dawke,
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 18:01   #3174
popolka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 3 523
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez thisriveriswild Pokaż wiadomość
no tak 30min to max,nie wyobrazam sobie buttliftować przez godzine codziennie, przeciez dupa by mi chyba odpadla (moze o to chodzi...)
nio w 3 tygodniu w jeden dzien tak bede miec ze 30min Cardio Axe, 35min Bum Bum i 20min Tummy Tuck to jest... 1h25min
popolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 18:01   #3175
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

nawet mi sie jesc nie chce, nie jadlam dzis nic z bialek, poza 1 plastrkiem szynki z indyka ktore dalam do lecza.
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 18:53   #3176
beatazygadlo
Raczkowanie
 
Avatar beatazygadlo
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 204
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez popolka Pokaż wiadomość
nio niestety tak, od 25-60 min dziennie zależy od typu ćwiczeń, właśnie mi sie ściągają i zerknęłam co to za ćwiczenia, i az jestem trochę przerażona czy dam rade
bo po 8 minutówkach tez padałam
Hej popolka podrzuć linka z gimnastyką
beatazygadlo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 19:06   #3177
popolka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 3 523
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez beatazygadlo Pokaż wiadomość
Hej popolka podrzuć linka z gimnastyką
http://thepiratebay.org/torrent/5548...azil_Butt_Lift
popolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 20:23   #3178
beatazygadlo
Raczkowanie
 
Avatar beatazygadlo
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 204
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Dzięki,ale jak to otworzyć? Próbuję WIN RAR ,ale nie da rady.Czym otwierałaś plik?Ma dziwny format.
beatazygadlo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 20:33   #3179
dominic_sz
Raczkowanie
 
Avatar dominic_sz
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy :)
Wiadomości: 331
GG do dominic_sz
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Hej Moje Misiaczki!

Czy ktoś tu za mną tęskni??

Walczę z moim kręgosłupem......
Dziś ostatni zastrzyk. Wczoraj bolało mnie najbardziej, po południu jednak ból zaczął pierwszy raz słabnąć. Dziś jest naprawdę nieźle, pomijając fakt, że pielęgniarka tak mi zrobiła dziś zastrzyk, że mi pół pośladka napuchło i zrobił mi się gigantyczny siniak

Jutro jadę na prześwietlenie kręgosłupa. Zobaczymy, co wyjdzie

Dziewczynki, jak myślicie, czy powinnam już przejść na III fazę??
Wczoraj na wadze
55,3kg Jednak jest mi coraz ciężej, mam coraz słabszą wolę i zastanawiam się, czy nie przejść na IIIf. i ćwiczeniami sobie już figurkę dopracować. Co o tym sądzicie??

Całuję Was MOOOOOOOOCNOOOOOOO!!!!!
__________________




Początek 13.02.2011
66,1 kg
II faza od 18.02.2011......



05.07.2011 54,50kg jest mnie mniej o 11,60kg!!!

05.07.2011 początek III fazy 120dni
III faza - 54,30kg , w porywach do 53,10kg
dominic_sz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 20:55   #3180
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Mysle ze jesli wola Ci slabnie, a spadek który masz Cie satysfakcjonuje, to warto rozpoczac kolejna faze, tymbardziej ze w teraz owoce kusza

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Ale bym sobie oddychła tak głęboko - a tu sie nie da
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.