Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________ - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-01, 16:09   #3151
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
No napewno tak wlasnie jest, ze jak dziecko nie potrafi zasnac i jest zmeczone to wychodzi takie bledne kolo - bo chce spac a zbyt zmeczone i nie potrafi!
Pewnie ze to nie ma znaczenia u kogo sie uspokoi byleby sie uspokoila, ja czasami tez zauwazam ze jak ja mam gorszy humor i jestem niespokojna to Viki tez marudzi, to jest niesamowite!
Brawo, ze sie przemoglas co do dawania Julki tesciowej
A co do jedzenia, probowalas Jej zmienic mleczko? Moze cos w smaku Jej przestalo odpowiadac? Sama nie wiem.
Ja Adasiowi tez musialam strasznie wciskac mleko On do teraz jogurciku nie zje, kakao sie nie napije, jedyne co to plasterek serka od czasu do czasu czy actimelka, mysle ze niektore dzieci takie bezmleczne poprostu sa!
Tym bardziej, ze On byl uczulony,no ale potem mogl juz normalny nabial jesc i nie chcial!
A jak zaczelismy wprowadzac sloiczki to wcinal az mu sie uszy trzesly!
Do teraz jak widzi miesko to sie slini
Wiec moze dobrze kombinowalas zeby wczesniej cos wprowadzac malej do diety?
My zaczynalismy zaraz po ukonczeniu4 m-ca, ale moze poradz sie jakiegos lekarza i moze mozna by wczesniej cos oprocz owockow, bo chyba tylko to podajesz?
Co do placzliwych dzieci to sie zgadzam, mam tak samo! Jak tylko z jakiegos powodu Viki placze to mi serce peka, nie potrafie przyjac do wiadomosci ze Jej tak zle
Marudzenie to co innego!
Kilka razy mielsimy tak ze z jakiegos powodu plakala i nie moglismy Jej uspokoic, wtedy egzamin zdal wozek i jechane!
Byc moze wlasnie jak mi cisnienie skoczylo to i Ona nie potrafila sie uspokoic.

O wadze nawet mi nie mow, bo jak przestalam karmic to teraz mam istny raj bo moge jesc wszystko i sobie dogadzam
A musze sie wziasc w garsc i zmotywowac do odchudzania. Mysle ze od jutra, ale zobaczymy jaka motywacja bedzie rano
Do wagi sprzed ciazy mam jakies 10 kg, czyli prawie jak Ty
Ale do wymarzonej to jeszcze mi daleko
Zmienialam jej juz kilka razy od porodu w sumie i najlepiej przyjela sie humana ar... ale jak skonczy mi sie zapas (mam jeszcze chyba 8 opakowan) to sprobuje innego... choc mi sie wydaje ze to raczej dziasla juz tak dokuczaja, bo jak jej posmaruje zelem to zjada choc troche ...
Julka konczy za tydzien 4 miesiace i ma juz wprowadzone jablko i gruszke, wczoraj dalam troszke marchewki ale nie smakowala jej, wiec sprobuje ze swieza, tzn sama zmiksuje a nie ze sloiczka, jak nie bedzie dalej smakowac to widocznie gust do potraw bedzie miala po tacie daje jej tez kleik na noc, ale chyba z niego zrezygnuje na rzecz kaszek. Jutro bede jej gotowac pierwsza zupke (z ziemniaka i marchwi), potem wprowadze dynie ze sloiczka i juz powoli bede wiecej wprowadzac. TH twierdzi ze gdy dziecko juz potrzebuje wprowadzenia nowych posilkow (stalych) to tez budzi sie w nocy na papu - ale ona pisala o 6miesiecznych szkrabikach.... no nic, poczekam cierpliwie (w miare mozliwosci) az wroci moj anioleczek, prost w obsludze i kochany!
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze dzieci tez sie tak drapia?
Eryk ciagle gdzies jest udrapniety!A paznokcie obcinam mu dwa razy w tygodniu i staram sie bardzo dokladnie to robic.
Julka tez sie czasem podrapie ale juz teraz nie tak mocno, jak byla mniejsza byla ciagle podrapana ... a niedrapek jej nie zakladalam, bo mnie denerwowaly jakos
Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
(...)
Emigra i właśnie może tak jest ,że Julka czuję ,że się tym jedzeniem martwisz... no nie wiem, a może by TŻ podał Jej jedzonko

Co do wagi...przybij pionę za kilo będzie 7 na przedzie
, a szłam do porodu z trzema cyframi (...)
Maz probowal ja karmic i bylo to samo. narazie obstawiam dziasla, a czy mam racje okaze sie

Ja tez szlam do porodu z trzycyfrowa waga - u gina kilka dni przed porodem mialam 99,8 w ubraniach, a przed samym porodem jeszcze nabralam wody, no i nie oszukujmy sie zarlam na zapas bo bylam pewna ze bede karmic piersia i np bigosu nie pojem czy fasolki po bretonsku to sie napychalam jak ujrze 7 z przodu to odprawie chyba taniec na rurze mezowi w piatek tesciowa mi powiedziala ze smuklejsza sie zrobilam (choc na wadze zmian nie bylo) i ze pewnie z obwodow mi zeszlo a waga niekoniecznie pokazuje, no mozliwe mozliwe, a z tej okazji dzisiaj mi babke piaskowa upiekla na niej zawsze mozna polegac


Nie napisze Wam jak moje dziecko bo pewnie bym znowu zapeszyla,powiem tylko ze troszke odetchnelam dzisiaj Mala pojadla i spi na balkonie w wozku, a ja nadrabiam musialam od tesciowki auto pozyczyc bo jutro mam termin u gina - gdyby nie to ze potrzebuje pigulki to bym nie szla... ech. No a maz juz jutro do pracy musi... wiecie jak on to przezywa? Az sie serducho kraje. Mimo ze chodzi do pracy na ok 8 h ale mowi ze przez te dwa tygodnie tak mu bylo super z Juleczka ze ciezko mu wracac na tyle h do pracy... Takze Evcia rozumiem co czujecie Ty i Twoj TZ tylko ze to pewnie sto razy wiekszy zal
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 16:23   #3152
mama d
Raczkowanie
 
Avatar mama d
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 432
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Nikii, Andrea nienawidzi leżeć na brzuszku, ale dziś zrobiłam fajny filmik jak leży na brzuszki i nawet zbytnio się nie złościła

U nas zdjęcia i filmiki na porządku dziennym - Zosia wtedy strzela takie miny że aż żal nie chwytać za aparat
Płacze z głodu, więc nakarmię ją i pochwalę się jak ślicznie przespała wczorajszą noc.
mama d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 16:24   #3153
cziqua
Zadomowienie
 
Avatar cziqua
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

ja jeszcze 1kg i 7 z przodu marzenie 6 z przodu
na maila wrzuciłam fotki ze chrztu wyglądam jak płetwal błękitny
__________________

Filip Jan


16.04.2012
godzina 16:30
najszczęśliwszy dzień w moim życiu
narodziny syna Filipa!!!

cziqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 16:52   #3154
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze dzieci tez sie tak drapia?
Eryk ciagle gdzies jest udrapniety!A paznokcie obcinam mu dwa razy w tygodniu i staram sie bardzo dokladnie to robic.
Gosiu...Andrea najczęściej to wkłada sobie palce do oka. A ostatnio zadrapała się w uchu . Ja też staram się jej obcinać często paznokcie i pilnować ją, żeby się nie drapała, ale nie wychodzi.
Co do wszy to nieciekawie. A to Anglicy je mają, czy narodowości muzułmańskie?

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Papaya, moja Andrea też w te upały nie chce spać . Zasypia dopiero wieczorem i to w wielkich "bólach". W Hiszpanii jak było tak gorąco to właśnie płakała mi bez powodu i nie dało jej się uspokoić . A tak ładnie spała jak tu przyjechałyśmy. Było tak fajnie chłodno i przyjemnie

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Cziqua ładne zdjęcia . Jeszcze trochę a będziesz miała i 6 z przodu, ale trzeba się sprężyć

Emigra Julisiek na zdjęciu z Panem Metką jest Och Ach CUDOWNA!!!! Piękna minka
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 16:58   #3155
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Hej

Wczoraj mialam chrzciny Szymonka. Wszystko ładnie sie udało, tylko wieczorem bylam juz tak umeczona, ze ledwo chodzilam.
Robilam skromną impreze w domu, ale bylo bardzo milo, a Szymonek byl bardzo spokojnyZaraz wrzuce pare fotek na maila.

Co do karmienia mm z butli, to idzie coraz lepiej, moze dlatego ze stwierdzilam, ze nic na siłę, ze musze byc przy tym spokojna, bo Szymon wyczuwal moje zdenerwowanie...
Wiec teraz robie tak, ze jak glodny, klade na rogalu do karmienia, klade sie obok, daje mu cyca zeby sie nacieszyl i jak troszke poje z cyca to od razu daje po cycu butle i juz nie placze tak i moze dzieki temu nauczy sie pic z butli, majac tez w poblizu cyca na uspokojenie
Potem bede ograniczac ilosc minut z cyca przed butla az w koncu moze uda mi sie od razu dac butle zeby Szymonek od razu z niej bez marudzenia wypił mleczko.






Cytat:
Napisane przez Zia_ Pokaż wiadomość
Eh nie masz lekko Aguskaa! Moze zaloz sobie ze np przez 3 dni dajesz Szymonowi 1 butelke dziennie, potem przez kolejne 3 dni dwie itd? Nie zaglodzisz go w ten sposob a sie moze stopniowo przyzwyczai?
Kurcze teraz tam mysle czy Ani czesciej butelki nie dawac bo moze juz nie pamieta, tzn raz dziennie dostaje ale na spiocha wiec to sie jakby nie liczy bo nie jest tej butli swiadoma
Tak wlasnie robie Z poczatku jak wprowadzilam butle z mm dawalam mu jedną na noc i patrzalam jak reaguje na sztuczne mleczko a ze nie ma problemow brzuszkowych to zwiekszylam teraz na 2 butle dziennie zamiast dwoch karmien piersia. Piszesz ze Ania wypija na spiocha mleczko, to moj Szymonek jak nie jest dobrze wybudzony tylko placze z glodu ale oczka ma zamkniete i dosypia, to wtedy bez problemu łapie butlę i wypija mleczko. Tylko ja bym chciala nauczyc go swiadomie jesc, a nie na snie, bo po pierwsze dziecko moim zdaniem musi wiedziec ze je, a po drugie co jesli bedzie glodne a nie bedzie spalo, jak wtedy zje? Wiem, ze czasem nie ma innej opcji tylko trzeba dawac na snie dziecku mleczko, ale wiem jakie to jest uciazliwe, moja kolezanka tak miala z corka, musiala uspic zeby dziecko wypijalo mleko. Ja tak nie chce. Wole zeby dobrze zglodnialo a zjadlo swiadomie. I bede robila wszystko zeby sie to udalo.
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość

Aguska, a nie masz kogos do pomocy kto moglby probowac Szymonka karmic butelka? On czuje Twoj zapach i kojarzy go z jedzeniem, butelka moze byc dla zabawy lub po prostu ble. Moze pomoc meza/mamy/tesciowej cos by dala? Kiedys czytalam/slyszalam gdzies ze poleca sie takie postepowanie gdy chce sie stopniowo odstawic piers, bo dzieci czuja wlasnie zapach matki i chca cyca.
Wiem o co Ci chodzi i na pewno jest cos w tym, ze mnie kojarzy z cyckiem. Czesto to widac jak jestem z Szymonem na spacerze i nie jest glodny a chce dwa razy possac cyca i przy cycu zasnac to wtedy ciezko mi go uspic w wozku, bo placze o cyca jak mnie widzi. A mamie udaje sie go uspic w wozku bez problemu, bo mamy z cycem nie kojarzy.
Tak wlasnie dzis bylo jak bylysmy na mszy. Zjadl sobie przed msza, potem w wozeczku sie bawil i zrobil sie senny i probowalam go ululac do snu w wozeczku to juz prawie sie rozplakal widzac mnie, ale mama go przejęła i jej sie udalo, zasnal w wozku Jednak jesli chodzi o karmienie, to wlasnie ostatnio powiedzialam mezowi ze on ma nakarmic Szymona. Dalam butle mezowi i mowie probuj Ty. Ale bylo to samo. Plakal bardzo o cyca, a byl glodny jednak butli nie chcial. Moja mama tez probowala. Tez nie dala rady. Mezowi udalo sie dac mu polowe mleczka ale musial stac z nim jak juz w koncu zalapal a samo karmienie trwalo godzine czasu bo musial go uspakajac co chwila
Potem mi juz Szymonka zal sie zrobilo i dalam mu cyca bo pomyslalam, ze nauka nauką, ale nie moge mu tak uciekac
Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Aguśka o kurcze to faktycznie masz pod gorke z tą butla. Ja sie zarzekam, że codziennie jeden posilek bedzie Rob wsuwał z butli,ale tez Mu topornie idzie, bo w ogole nie kuma czaczy jak sie ssie ze smoczka, mysli,ze to do zabawy( smoczek odrzucil w ogole po ostatnim skoku).
Tez mam zagwozdke jak Go do tej butli przekonac. Jak probowalam w nocy to sie zakrztusil tak,ze odechcialo mi sie eksperymentow.
Moze wlasnie systematycznosc bedzie tutaj jedynym sposobem!
Na pewno systematycznosc i konsekwencja. Jednak ja nadal pomagam sobie cycem, bo inaczej by sie zapłakal. To jest taki krzyk rozpaczy o pierś ze ja wymiekam
No nic, moze teraz nowy sposob o ktorym pisalam wyzej bedzie lepszy. Nic na sile, na spokojnie, w koncu sie kiedys musi nauczyc i bez nerwow bo to dziecko najbardziej wyczuwa i sytuacja robi sie gorsza, bo dziecko placze my sie denerwujemy, wtedy ono placze jeszcze bardziej bo nas wyczuwa no i z nauki nici.
Cytat:
Napisane przez Zariah Pokaż wiadomość
Helou

My dziś zaliczyliśmy karmienie w kiblu w tesco
Eliza była głodna bardzo a w toalecie dla matki z dzieckiem tylko mini kibelek i plastikowy przewijak masakra
nie miałam jak usiąść nawet. karmiłam na stojąco przed lustrem
spoko poszło. Jestem coraz pewniejsza siebie

Elizie skończył się skok chyba bo znów jest grzeczna a przez ostatnie 2 tygodnie było kiepsko
nie chcę zapeszać ale chyba jest ok tak się cieszę bo mnie męczyły te tygodnie bardzo

Dziś była u nas teściowa - moje dziecko jej nie lubi bardzo. Nie wiem co mam zrobić z tym?? Chyba nic nie poradzę. Jak tylko ją widzi to płacze. Jak ta ją zaczepia i uśmiecha się do niej to ta w bek.
Teściowa mina niewyraźna i widzę że jej przykro. No może nie kocham jej nad życie, nawet za specjalnie jej nie lubię ale jakoś tak głupio się poczułam. Ona przyniosła małej ciuszki i tak miło do niej się odzywała i starała się bardzo a moje dziecko tylko płakało
I to nie tylko dziś. To już nie pierwszy raz. Już nie wiem co mam teściowej mówić. Wymówki się skończyły (że zmęczona, że skok ma albo po szczepieniu itd).
Mnie strasznie irytuje to jakie mamy warunki do karmienia piersią. Ja juz tez karmilam w przeroznych miejscach, nawet przed domem księży na ławeczce
No trudno, jak nie ma ani jednej ławki przed kosciolem, tylko jedna przed domem księży na szczescie pod gestym drzewem, a w zachrystii siedzi koscielny wiec tam tez nie mam zamiaru swiecic cycem, to karmilam ostatnio tak. Na szczescie miejsce zaciszne, nie stoja tam ludzie wiec moglam spokojnie nakarmic.
Co do tego placzu na widok Twojej tesciowej, podobno dzieci wyczuwaja ludzi i np moj Filip czesto plakal na widok mojej tesciowej i dlugo tak mial, ale moze dlatego ze ona taka nachalna a dzieci nie lubia nic na siłe, do nich trzeba pomalutku, a nie tak jak moja tesciowa na sile buziaka musiala Filipowi dawac a on zawsze wtedy plakal bo tego nie lubial. I dlugo mial tak, ze plakal na jej widok i nie chcial sie z nia bawic. A moze dzieci wyczuwaja nasze emocje, bo wiesz ja tez nigdy nie ciesze sie z powodu wizyt tesciowej i byc moze przelalam ta "radosc" na dziecko? I moze u Ciebie jest podobnie?
Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Wpadlam sie pochwalic, ze wczoraj u mojej corci odkrylam 2 zabki! Dolne jedynki Spodziewalam sie, ze beda ale gdzies np za miesiac... Dopiero co skonczyla 3 miesiace. Bardzo sie slinila i byla troche marudna, ale nie wiazalam tego za bardzo z zabkami, a tu taka niespodzianka. Nie wiem czemu ale bardzo sie ciesze, corcia mi dorosleje Pozniej was nadrobie. Buzki
wowGratulujemy pierwszych zabkow.

Cytat:
Napisane przez Zia_ Pokaż wiadomość
Fajne uczucie, nie? Ja wprawdzie zawsze odkladam do lozeczka, ale czasem to az kusi tak usiasc wygodnie ze spiacym bobasem na rekach i sie paaaatrzec
Ja ten 'glod bliskosci' zaspokajam przy karmieniu. Na poczatku to bylam nastawiona dos zadaniowo - zeby mala jadla i nie podsypiala, zeby sie najadala itp. Teraz jak karmienie jest juz takie bezproblemowe to sie napawam bliskoscia - glaszcze po glowce, trzymam za raczke albo sie na gole stopki gapie
Ja rowniez i dlatego mi smutno, ze ta bliskosc strace gdy wroce do pracy, to jest niepowtarzalna więź matki z dzieckiem i nigdy takiej juz nie bedzie.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2012-07-01 o 17:04
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 17:00   #3156
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cziqua to chyba mamy podobne cele wagowe bo ja bym chciala wazyk ok 67-68 kg ... Mma nadzieje ze mi sie uda, choc z drugiej strony boje sie tak chudnac bo moja skora juz teraz wyglada okropnie, jest jej za duzo i jest wiotka... i jak tyle schudne to chyba uda i ramiona bede podwiazywac linka jakas

Tikki slodka nie? hihi

grzeje Julce kaszke, kupilam w sloiczku z Hippa .. zobaczymy czy jej bedzie smakowac i jak zareaguje
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 17:01   #3157
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Co do wszy to nieciekawie. A to Anglicy je mają, czy narodowości muzułmańskie?
Anglicy.W Wiki szkole jest tylko kilka dzieci innej narodowosci.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-01, 17:16   #3158
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Anglicy.W Wiki szkole jest tylko kilka dzieci innej narodowosci.
To masakra
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 17:56   #3159
Asika21
Rozeznanie
 
Avatar Asika21
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 909
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Hej Dziewczynki Jak znosicie te okropne upały??? Bo my po prostu nie dajemy rady, Zuzia aż chrypki dostała, bo ciągle taka spocona jest i jak tylko troszkę chłodu ją dopadnie to od razu zachrypnięta Właśnie nie wiem co ze sobą zrobić :/ Niby ładna pogoda, idealna na jakiś wyjazd nad jezioro, ale z drugiej strony z maleństwem to tylko umęczymy się a mąż i tak jeździ non stop na każde wezwanie swojej szanownej mamusi :/ A my siedzimy i nie mamy czym oddychać już tak gorąco...
Agusia bardzo się cieszę, że się wszystko udało i naprawdę się nie dziwię że nie miałaś wieczorkiem siły na nic. My mamy chrzciny 12 sierpnia, już zaklepana data tylko teraz muszę kupić kreację Zuzi i sobie Chrzciny będą u nas w salonie, mamy dosyć spory salon więc te 15 osób się zmieści.
Ja ostatnio strasznie źle się czuję, głowa mnie boli i w ogóle tragedia... Dosyć często odczuwam ból pod żebrami, lekarz mówił że to może być ból okostnej po porodzie, bo jak robił usg to nic nie widział niepokojącego. A ja i tak jakaś taka obłożnie chora się czuję, muszę zrobić sobie badanie krwi bo może jakiejś anemii dostałam i stąd takie moje samopoczucie.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Właśnie zerknęłam na maila Jejku jakie piękne te nasze wszystkie bobaski Śliczności Normalnie wszystkie Ciocia Asia całuje
Agusia i Cziqua super że już chrzest za Wami, mamusie odstrojone i zadowolone, znaczy że już diabełek wypędzony z dzieciaczków Oj jak ja już bym chciała mieć to za sobą
A jak na razie to na chrzcinach będę miała świeżąbliznę po zabiegu na ręku Bo w końcu ten guzek wycinają mi 5 lipca chyba że znów mi przełożą wizytę :/ Ach zwariować można z naszą służbą zdrowia :-/
__________________
Zuzia i Lenka

http://zuziulek.blogspot.com/
Asika21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 18:12   #3160
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

gosiu wspolczuje Ci tego problemu z wszami Smutne to, ze nie zwracaja uwagi na ten problem, bo nigdy sie tego nie wytępi

Asika dzieki. Ja rowniez zle funkcjonuje w takie upały a dzieci moje to juz wogole maja dosc, sa bardziej marudne no ale co sie dziwic. Robie im w dzien kąpiel chlodzaca zeby sie rześko poczuli i sobie tez czasem funduje jak znajde chwilke wiec jakos trzeba sie ratowac.
Zycze udanych chrzin i zdrowka, dbaj o siebie kochana
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 18:15   #3161
mama d
Raczkowanie
 
Avatar mama d
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 432
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Drogie mamy chciałabym napisać, że nasza córeczka jest absolutnie niesamowite... w piątek byliśmy na weselu, wróciliśmy do domu kilka minut po 4 tak aby zdążyć na poranne karmienie które przypada na 5 rano. Kiedy weszliśmy do pokoju Zosia już robiła żółwika (śpi na brzuszku wiec wygląda jak żółw kiedy wysoko podnosi główkę i wygląda zza łóżeczka) więc nie było sensu iść spać ale byliśmy tacy 'weselni' zmęczeni upałem, wódeczką i całym stresem świadkowania, że padliśmy czekając aż Zosia da znać, że jest głodna.... i tym o to sposobem pijani rodzice przetrzymali dziecko do 9 rano :O jak to się stało to nikt nie wie - Zosia musiała zasnąć i przespać swoje śniadanie z myślą o nas co za kochane dzieciątko hiihiiii
Myślałam, że może to coś nowego w jej życiu ale dzisiaj już standardowo o 5 było śniadanko, poprawiny jej nie przekonały do powtórki z wielkiej drzemki
Cóż, po 2 dniach zarwanych nocy i nieziemskich upałów dzisiaj czas na odpoczynek Zosia właśnie je kolację u taty a ja mam zamiar iść spać zaraz po tym jak TŻ pójdzie na finał = ten to ma zdrowie :P

Ps. jeśli mogę być odrobinę niemiła i obgadać kogoś, to chciałabym podzielić się z wami spostrzeżeniem - na weselu był malutki co miał miesiąc - jeździł w wózku do 23 a jego brat biegał między stołami prawie całą noc a ma 2 latka. kiedy zapytałam ich mamy, o której godzinie chadzają spać (zapytałam dużo wcześniej, kiedy to myśmy odstawiali naszą do spania, żeby nie było, żę tak bezpośrednio wyrażam swoją dezarobatę) usłyszałam odpowiedź,że chodzą spać jak im się zachce .... hyym zastanawiam, się jak to działa bo ja odliczam każdą minutę do 19 aby móc odprawić Zosię do spania. Jak wy działacie? macie schemat czy idziecie na żywioł??
podziwiam spontaniczne mamy bo dla mnie nie ma większego szczęścia kiedy wiem, że po 19 czas jest dla mnie/nas a dzieciątko smacznie sobie śpi.
mama d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 18:19   #3162
19claudia91
Rozeznanie
 
Avatar 19claudia91
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 962
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Hej dziewczyny podczytuję was, żeby nie było! ) Maluśki mój to już nie taki mały ;p jutro mamy drugie sczepienie - oby mineło dobrze jak poprzednie bez żadnych komplikacji. Witaj papaya!) Miło Cię widzieć na naszym wątku.

Odezwę się jutro dodam zdjęcia i filmiki na maila
Pyt. kiedy wprowadziłyście jedzonko dla waszych smerfiątek? już na początku 4 miesiąca? w trakcie czy po 4? Czy wasze dzieciaczki śmieją się n a głos już? bo ja nie mogę się tego doczekać. Mój ma 3 miesiące skończone i idą mu ząbki, na szczęście na razie obyło się bez marudzenia
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/ce0d3873d8.png

Fabianek
19claudia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 18:35   #3163
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
Ps. jeśli mogę być odrobinę niemiła i obgadać kogoś, to chciałabym podzielić się z wami spostrzeżeniem - na weselu był malutki co miał miesiąc - jeździł w wózku do 23 a jego brat biegał między stołami prawie całą noc a ma 2 latka. kiedy zapytałam ich mamy, o której godzinie chadzają spać (zapytałam dużo wcześniej, kiedy to myśmy odstawiali naszą do spania, żeby nie było, żę tak bezpośrednio wyrażam swoją dezarobatę) usłyszałam odpowiedź,że chodzą spać jak im się zachce .... hyym zastanawiam, się jak to działa bo ja odliczam każdą minutę do 19 aby móc odprawić Zosię do spania. Jak wy działacie? macie schemat czy idziecie na żywioł??
podziwiam spontaniczne mamy bo dla mnie nie ma większego szczęścia kiedy wiem, że po 19 czas jest dla mnie/nas a dzieciątko smacznie sobie śpi.
Ja też mam ustaloną godzinę spania. Andrea do 21 ma już być w łóżeczku, ale w Hiszpanii jest podobnie jak z tymi dziećmi. Chodzą spać kiedy im się chce, a i nawet po północy

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Claudia, czasami Andrei uda się piszczeć ze śmiechu .
A najlepsze jak chce robić "brrrrrm" językiem. Powtarza za mną i czasami się cała popluje . Dziwne, że już wie jak się małpuje
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 18:39   #3164
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

ratunku rozpływam sie
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 19:01   #3165
tikki85
Zakorzenienie
 
Avatar tikki85
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9 251
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytrynka ja też
__________________
chomikomaniaczka
tikki85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 19:11   #3166
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

U nas wczesniej bylo tak ze Jula zasypiala o 21-22, teraz jest to 19-20... Bede sie starala to utrzymac bo tez delektujemy sie wtedy z mezem czasem dla nas, mam chwile na spokojny prysznic, przygotowanie butelek na noc i ogarniecie chatki

Julcik dostala dzisiaj pierwsza kaszke -jeny malo brakowalo a by zjadla z miseczka wtrabila ok 150ml kaszki i dopchnela 100ml mleka jestem dumna ale czekam az zwymiotuje z przejedzenia a ta zasnela dalam jej kaszke z hipp zwykla, ale taka gotowa ze sloiczka, jutro kupie tez jak dzisiaj nie bedzie sensacji
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 19:37   #3167
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
hyym zastanawiam, się jak to działa bo ja odliczam każdą minutę do 19 aby móc odprawić Zosię do spania. Jak wy działacie? macie schemat czy idziecie na żywioł??
podziwiam spontaniczne mamy bo dla mnie nie ma większego szczęścia kiedy wiem, że po 19 czas jest dla mnie/nas a dzieciątko smacznie sobie śpi.

Eryk dosc pozno zasypial,bo kolo polnocy.Teraz na szczescie juz wczesniej,kolo 21-22 zasypia na noc.


Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Czy wasze dzieciaczki śmieją się n a głos już? bo ja nie mogę się tego doczekać.
Eryk raz sie smial na glos i ciagle probuje go rozsmieszyc i usmiecha sie i gada,ale nie smieje sie na glos.A wtedy sam byl zaskoczony co to za dzwiek sie z niego wydobyl i powtorzyl tak jeszcze dwa razy seria,a kilka dni teraz nie ma smiechu.Zapomnial jak sie to robilo?



Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość

Julcik dostala dzisiaj pierwsza kaszke -jeny malo brakowalo a by zjadla z miseczka wtrabila ok 150ml kaszki i dopchnela 100ml mleka jestem dumna ale czekam az zwymiotuje z przejedzenia a ta zasnela dalam jej kaszke z hipp zwykla, ale taka gotowa ze sloiczka, jutro kupie tez jak dzisiaj nie bedzie sensacji
A te kaszki w sloiczkach,to chyba w roznych smakach wystepuja,nie?
Ty jaka jej dalas?

Jak tak czytam to juz tez sie nie moge doczekac karmienia czyms innym niz mleko,ale Eryk ma dopiero 10 tygodni,wiec jeszcze duzo czasu
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 19:44   #3168
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
Drogie mamy chciałabym napisać, że nasza córeczka jest absolutnie niesamowite... w piątek byliśmy na weselu, wróciliśmy do domu kilka minut po 4 tak aby zdążyć na poranne karmienie które przypada na 5 rano. Kiedy weszliśmy do pokoju Zosia już robiła żółwika (śpi na brzuszku wiec wygląda jak żółw kiedy wysoko podnosi główkę i wygląda zza łóżeczka) więc nie było sensu iść spać ale byliśmy tacy 'weselni' zmęczeni upałem, wódeczką i całym stresem świadkowania, że padliśmy czekając aż Zosia da znać, że jest głodna.... i tym o to sposobem pijani rodzice przetrzymali dziecko do 9 rano :O jak to się stało to nikt nie wie - Zosia musiała zasnąć i przespać swoje śniadanie z myślą o nas co za kochane dzieciątko hiihiiii
Myślałam, że może to coś nowego w jej życiu ale dzisiaj już standardowo o 5 było śniadanko, poprawiny jej nie przekonały do powtórki z wielkiej drzemki
Cóż, po 2 dniach zarwanych nocy i nieziemskich upałów dzisiaj czas na odpoczynek Zosia właśnie je kolację u taty a ja mam zamiar iść spać zaraz po tym jak TŻ pójdzie na finał = ten to ma zdrowie :P

Ps. jeśli mogę być odrobinę niemiła i obgadać kogoś, to chciałabym podzielić się z wami spostrzeżeniem - na weselu był malutki co miał miesiąc - jeździł w wózku do 23 a jego brat biegał między stołami prawie całą noc a ma 2 latka. kiedy zapytałam ich mamy, o której godzinie chadzają spać (zapytałam dużo wcześniej, kiedy to myśmy odstawiali naszą do spania, żeby nie było, żę tak bezpośrednio wyrażam swoją dezarobatę) usłyszałam odpowiedź,że chodzą spać jak im się zachce .... hyym zastanawiam, się jak to działa bo ja odliczam każdą minutę do 19 aby móc odprawić Zosię do spania. Jak wy działacie? macie schemat czy idziecie na żywioł??
podziwiam spontaniczne mamy bo dla mnie nie ma większego szczęścia kiedy wiem, że po 19 czas jest dla mnie/nas a dzieciątko smacznie sobie śpi.
My na początku szliśmy na zywioł, ale szybko nam sie to przejadło...
teraz o 18 jest kąpiel, potem masażyk i ćwiczenia bo Hania ma delikatny przykurcz mięśni bioderek, potem karmienie, odbijanie - Hania przysypia... potem za jakąś godzinkę lub pół przebudza się więc znów karmienie (do pełna), odbijanie i Hania zasypia w swoim łóżeczku. No i tak ok 19.15 już mam wieczorek dla siebie (chyba, że jakiś dureń zacznie krzyczeć z okna, to wtedy troszkę dłużej schodzi usypianie) I takim sposobem moje dziecko dosypia do 4-4.30 a czasem nawet do 6 (jak się nie obudzi o 4.30, to musowo o 6 jest wiercenie i muszę karmić natychmiast, bo jest strasznie głodna)
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 19:55   #3169
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Heloł, ja dopiero teraz bo jakoś nam niedziela upłynęła. Nocka upłynęła spokojnie teraz Ania już śpi, a u Antka chyba obudził się gronkowiec bo od wczoraj gorączkuje ale jutro jadę do Pani pediatry więc jestem spokojna
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-01, 20:04   #3170
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
No a maz juz jutro do pracy musi... wiecie jak on to przezywa? Az sie serducho kraje. Mimo ze chodzi do pracy na ok 8 h ale mowi ze przez te dwa tygodnie tak mu bylo super z Juleczka ze ciezko mu wracac na tyle h do pracy... Takze Evcia rozumiem co czujecie Ty i Twoj TZ tylko ze to pewnie sto razy wiekszy zal



Hej
nie dam rady niestety nadrobić, bo tak jak mówiłam to ciężko teraz ogarnąć mi wszystko. Muszę chyba jakąś lepszą organizację mieć pewnie przez pół roku sobie wypracuję
wczoraj robiliśmy grilla pożegnalnego TŻ, było trochę znajomych wypiłam dwa piwa 2,6% - te nowe Lechy z lemoniada i się nie napiłam tak się odzwyczaiłam od gazowanego, że potem chodziłam z brzuchem jak w ciąży a od jutra idę na dietę. Odstawiam słodycze, bo ja pochłaniam je w niesamowitych ilościach, a jeszcze 8 kg mam do zrzucenia żebym była zadowolona ze swojej wagi.
Laura robi mi zielone i kleiste kupy co to może być? nasza pediatra na urlopie, w zastępstwie jest taka stara jędza (była na szczepieniu) i nie chcę do niej iść. Nie wiem sama co to może być, sugerują mi skazę, bo ma szorstkie kolanka i za uszami, ale na twarzy wysypka zeszła. Już sama nie wiem

Też się rozpływam z tego upału... A teraz kibicuję HISZPANII!
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:05   #3171
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A te kaszki w sloiczkach,to chyba w roznych smakach wystepuja,nie?
Ty jaka jej dalas?

Jak tak czytam to juz tez sie nie moge doczekac karmienia czyms innym niz mleko,ale Eryk ma dopiero 10 tygodni,wiec jeszcze duzo czasu
probowalam znalezc na polskiej stronie hipp ale nie bylo a dalam jej ta pierwsza http://www.hipp.de/beikost/produkte/...-zuckerzusatz/ to jest najzwyklejsza kaszka na dobranoc bez dodatkow, jest jeszcze jakas taka owsiana (chyba tak to sie na polski tlumaczy) i bananowa, no i jakies waniliowe czy cos podobnego. Popatrze jeszcze jakie sa w proszkach zeby samej robic, bo te w sloiczkach sa przygotowane na mleku hippa
Julka za tydzien powinna dopiero cos nowego dostac, ale ja az tak nie przestrzegam tabelek, tydzien roznicy wiekszej nie zrobi Wy jestescie na piersi to tez zaleca sie pozniejsze wprowadzanie stalych posilkow, ale musisz obserwowac Eryczka i byc w kontakcie z pediatra bo byc moze juz w 5 miesiacu Eryk bedzie potrzebowal czego wiecej niz mleczko - kazde dziecko jest inne moja znajomy ma synka ze stycznia i tylko na cycu byl a na poczatku 3 miesiaca lekarz kazal jej rozszerzac diete bo malemu nie wystarczalo samo mleczko

Julka poki co spi, chyba jej nie bede dokarmiac na spiocha (no chyba ze sama sie obudzi) po 22, bo chce zobaczyc na ile takie zatankowanie jej wystarczy...

Jutro wizyta u gina, jeny jak mi sie nie chce
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:09   #3172
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość


Jestem wkur... na maxa.Wiki znowu ma wszy
Ja bym tych brudasow w szkole
Nie mam juz sil,dwa razy w miesiacu wszy w domu.No i preparaty specjalne ciagle trzeba kupowac,szampon taki co powinien zapobiegac,odstraszac je stosujemy i du.. blada.
Zadzwonie jutro do szkoly i chyba zaczne krzyczec.Czemu oni nic z tym nie robia!Dzieciaki zawszawione chodza,Wiki mowi,ze jedna dziewczynka ma tyle wszy,ze az widac jak wlosy jej sie ruszaja.Niby cywilizowany kraj...
To Cię załamię wszy nie lubią brudu zawsze zagnieżdżają się w czystej głowie. Ja jako jedyna w domu miewałam wszy i same preparaty nie dawały rady mama zawsze wybierała pod bardzo dobrym światłem wszystkie jaja leżałam pamiętam pod tą lampą godzinami. Po prostu Twoja córka ma tendencję do łapania ich i nie wiem czy da się tego uniknąć.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze dzieci tez sie tak drapia?
Eryk ciagle gdzies jest udrapniety!A paznokcie obcinam mu dwa razy w tygodniu i staram sie bardzo dokladnie to robic.
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:11   #3173
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Dziewczyny ktore klada dzieci codziennie o tej samej porze spac jak wyglada u Was wieczor? Pytam bo Julia je o roznych porach w sumie, choc sa to w miare regularne posilki, tylko ona czasem zacznie dzien od 7 a czasem od 10 mimo ze od 7 nie spi i w ciagu dnia te godziny sie zmieniaja nadal bo np jednego dnia jada np o 7, 10, 13,16,19 i 22(na spiaco)a innego np o 10,13,17,20,23.... sa tez dni np ostatnio ze chce jesc co 2 h albo 2,5h ale tylko placze lyknie kilka kropel i koniec dalej cyrk....aa i dochodzi karmienie nocne- czasem o 2, czasem o 0:00 a czasem dopiero kolo 5 rano.
i nie wiem jak ulozyc sobie zeby byla zawsze ok 18.30 kapiel, 19 jedzenie i potem spac? Dzisiaj mi sie udalo bo system byl od 7 rano co 3 h mniej wiecej, o 18 mala juz byla glodna ale zajelam ja kapiela, pielegnacja, maz z nia pogadal, potem pochlonela te kaszke, mleko i w sumie chwile przed 20 spala. Chcialabym zeby codziennie tak juz bylo. Czy Wy zawsze karmicie po kapieli obojetnie ile wczesniej maluch jadl?
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-01, 20:12   #3174
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
Mateusz tez podnosi tylek zamiast glowy, malo tego zauwazylam dzis ze jak lezy w bujaczku to wspiera sie na nogach i podnosi pupe zsuwajac sie calym cialem z lezaczka.
To Oskar tak samo robi na leżaczku


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie,ze nie wypije za duzo na raz.Przynajmniej Eryk tak ma,u nas duzo upalow nie bylo,ale jak byly to kilka razy dalam mu herbatke,gdy bylismy w dluzszej trasie i wypil po 2-3 lyczki i mu to starczylo,a plakal za piciem wlasnie.
Gosia to Ty podajesz łyżeczką a nie w butelce?


Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
W sumie to tez prawda ze nie trezba chodzic, musze sprobowac, ale Viki tak lubi sobie swiat ogladac z pozycji w pionie ze krzyczy nawet jak sie zatrzymam i musze dalej chodzic

Desia to tak jak Oskar lubi w pionie być i trzeba chodzić aby oglądał bo inaczej to płacz jest. Dobrze napisałaś że pierwsze dziecko to metoda prób i błędów.
Desia co do odbicia położna mówiła mi że w nocy zbytnio nie trzeba brać bo po 1. dziecko je spokojniej bo jeszcze jest trochę senne a po 2. można je zbytnio rozbudzić. Nie wiem na ile to prawda ale tak mi powiedziała.



Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
No to wiesz juz ze ze skakaniem do sufitu musisz poczekac az wyjda
A ja mysle ze taka rozlaka wlasnie robi dobrze i mamie i dziecku
Kurcze tak na dobra sprawe to my jestesmy na posterunku 24 na dobe 7 dni w tygodniu! Co sie dziwic ze sie cieszymy ze ktos nas na kilka godzin odciazy?
Jakby nie bylo to nawet jak dzieci spia to nie jest tak ze lezymy do gory nogami bo zawsze jest cos do zrobienia a dziecko i tak moze sie w kazdej chwili obudzic i to tez jest troche stresujace!
Ja nie wiem dlaczego ale zawsze jak sobie cos zaplanuje, ze np jak zasnie to sprzatne lazienke czy cos innego to jest problem, albo nie moze zasnac, albo szybko sie obudzi albo cos!
Moze podswiadomie wyczuwa moj stres spowodowany ze chce zeby szybko zasnela i wtedy sama jest niespokojna Nie wiem
A jak sobie zrobie kawe i chce sie podelektowac to juz na bank sie budzi
Tez tak macie?
Dobrze napisane że rozłąka jest konieczna. Szkoda trochę że nie piszę tego z własnej autopsji niestety jak chcę TŻ wysłać z Oskarem na spacer to słyszę „to Twoja robota” a teściowej nie za bardzo chcę dawać po tym co ostatnio odstawiła. Tak więc to ja spędzam czas 24na h z nim.
I u Nas to samo jest jak tylko usiądę do odpoczynku lub zacznę coś robić zaplanowanego to Oskar się budzi.


Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
No to drugie zasypianie Hani było w wózku jak wyszliśmy z kościoła... zasnęła momentalnie a przez całą mszę śmiała się do barierek
A niedawno usypiałam Ją w domku i potrwało to 45 minut ale zasnęła sama w łóżeczku było trochę płaczu, ale mam nadzieję, że to tylko taki okres przejściowy


Cytat:
Napisane przez sweet_papaya Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Mam problem z małym od 3 dni ma dziwne ataki płaczu wieczorem. W porze karmienia, tak płacze, że nie da się przystawić do piersi. Wczoraj wieczorem płakał ponad godzinę aż ochrypł. Rozebrany do samej pieluszki, zmęczony zjadł i padł po 22. To raczej nie sprawa brzuszka, podejrzewam, że to ten upał. Odkąd jest tak gorąco prawie wcale nie śpi w dzień, więc może to ze zmęczenia? Jak wasze maluszki znoszą taką pogodę? Macie jakieś sposoby jak ulżyć niemowlaczkowi w upały?

A karmisz na siedząco?? U Nas w upały też Oskar strasznie płacze i trudniej go przystawić do piersi wtedy karmię na leżąco i od razy chwyta cycka i je . Może spróbuj.
Jeżeli chodzi o upały to Oskar jest wtedy mega marudny nie potrafi spać i prawie ciągle płacze. Co do sposobów to podłączam się po Twoje pytanie chętnie skorzystam z porad.



Mravka super że Robsonowi podobało się na basenie. Też się tak zastanawiam czy w mojej okolicy jest gdzieś możliwość iść z takim maluszkiem na basen..
Co do herbatki lub wody jak zrobię 100ml to Oskar wypija tylko 30-50ml

Cziqua na to fajnie że chrzciny się udały. No i niezłą sumkę Filipek uzbierał. Zamierzacie coś mu za to kupić?? U Nas Oskar uzbierał 2500 i założyliśmy mu książeczkę
No i ładne sztućce dostał .



Aguśka super że chrzciny udane.

Asika to 12 sierpnia bawimy się obie tylko że Ty na chrzcinach a ja na 80 dziadka TŻ.

Mama d to super że Zosia dała wyspać się wstawionym rodzica
Nie na miesięczny maluch i dwulatek którzy chodzą spać jak im się zechce to szczerze dla mnie nie do pomyślenia. No ale każdy robi jak uważa.
Oskar fakt zasypia różnie ale generalnie między 20-21 już śpi.


Tikki to Oskar próbuje „grrrrrr” i też czasem uda mu się pisknąć wychodzi takie „iiiiaaa”

Emigra a to lekarz już kazał wprowadzać kaszki czy sama od siebie??




Udało mi się Was nadrobić


Dzień dobry a raczej dobry wieczór
Nie dałam rady w ciągu dnia wejść na wizaż bo Oskar strasznie marudny przez te upały. W ciągu dnia spał może ok 1,5-2 godz tylko a tak to było mu za ciepło.


Co do tego usypiania jeszcze.... to u mnie jest coś dziwnego.
Jest jedzonko potem aktywność gdzie się uśmiecha , "bawi" itp. Jak widze ziewanie , tarcie oczek to biorę na ręce idę do sypialni i próbuję wyciszyć a tu się zaczyna płacz, smoczek pomaga ale i tak jest wiele razy wypluwany przez płacz aż w końcu go załapie i po wielkiej "bitwie" bujania i chodzenia w końcu się uspakaja i zamyka oczka.

No dziewczyny mówię Wam usypianie Oskara to wielka przeprawa przez dżunglę pełną niebezpieczeństw.
Nie wiem dlaczego tak jest
Próbowałam brać i dawać do wózka jak widziałam oznaki senności to samo płacz, w łóżeczku płacz.


Przydała by mi się taka TH aby przyszła i pomogła


Jak jeszcze będą takie upały to ja zwariuję....


Zastanawiałam się czy nie robić Oskarowi kąpieli też w ciągu dnia aby go ochłodzić i potem wieczorem normalnie. Ale boje się że pomysli że to już kąpiel wieczorna.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:12   #3175
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Zmienialam jej juz kilka razy od porodu w sumie i najlepiej przyjela sie humana ar... ale jak skonczy mi sie zapas (mam jeszcze chyba 8 opakowan) to sprobuje innego... choc mi sie wydaje ze to raczej dziasla juz tak dokuczaja, bo jak jej posmaruje zelem to zjada choc troche ...
Julka konczy za tydzien 4 miesiace i ma juz wprowadzone jablko i gruszke, wczoraj dalam troszke marchewki ale nie smakowala jej, wiec sprobuje ze swieza, tzn sama zmiksuje a nie ze sloiczka, jak nie bedzie dalej smakowac to widocznie gust do potraw bedzie miala po tacie daje jej tez kleik na noc, ale chyba z niego zrezygnuje na rzecz kaszek. Jutro bede jej gotowac pierwsza zupke (z ziemniaka i marchwi), potem wprowadze dynie ze sloiczka i juz powoli bede wiecej wprowadzac. TH twierdzi ze gdy dziecko juz potrzebuje wprowadzenia nowych posilkow (stalych) to tez budzi sie w nocy na papu - ale ona pisala o 6miesiecznych szkrabikach.... no nic, poczekam cierpliwie (w miare mozliwosci) az wroci moj anioleczek, prost w obsludze i kochany!

Julka tez sie czasem podrapie ale juz teraz nie tak mocno, jak byla mniejsza byla ciagle podrapana ... a niedrapek jej nie zakladalam, bo mnie denerwowaly jakos


Maz probowal ja karmic i bylo to samo. narazie obstawiam dziasla, a czy mam racje okaze sie

Ja tez szlam do porodu z trzycyfrowa waga - u gina kilka dni przed porodem mialam 99,8 w ubraniach, a przed samym porodem jeszcze nabralam wody, no i nie oszukujmy sie zarlam na zapas bo bylam pewna ze bede karmic piersia i np bigosu nie pojem czy fasolki po bretonsku to sie napychalam jak ujrze 7 z przodu to odprawie chyba taniec na rurze mezowi w piatek tesciowa mi powiedziala ze smuklejsza sie zrobilam (choc na wadze zmian nie bylo) i ze pewnie z obwodow mi zeszlo a waga niekoniecznie pokazuje, no mozliwe mozliwe, a z tej okazji dzisiaj mi babke piaskowa upiekla na niej zawsze mozna polegac


Nie napisze Wam jak moje dziecko bo pewnie bym znowu zapeszyla,powiem tylko ze troszke odetchnelam dzisiaj Mala pojadla i spi na balkonie w wozku, a ja nadrabiam musialam od tesciowki auto pozyczyc bo jutro mam termin u gina - gdyby nie to ze potrzebuje pigulki to bym nie szla... ech. No a maz juz jutro do pracy musi... wiecie jak on to przezywa? Az sie serducho kraje. Mimo ze chodzi do pracy na ok 8 h ale mowi ze przez te dwa tygodnie tak mu bylo super z Juleczka ze ciezko mu wracac na tyle h do pracy... Takze Evcia rozumiem co czujecie Ty i Twoj TZ tylko ze to pewnie sto razy wiekszy zal
Dolaczam do tych trzycyfrowych pod koniec ciazy
Tesciowa niezawodna
Jak slodko ze tz tak przezywa, fajny facet z Niego z tego co piszesz
Cytat:
Napisane przez cziqua Pokaż wiadomość
ja jeszcze 1kg i 7 z przodu marzenie 6 z przodu
na maila wrzuciłam fotki ze chrztu wyglądam jak płetwal błękitny
Oj moja wymarzona to jakies 62, ale zadowole sie tez 65 na przyklad
I nie gadaj o pletwalu - nie jestes obiektywna co do siebie samej-wiadomo.
Wygladalas bardzo ladnie i sliczna mialas sukienke bardzo w moim guscie rowniez!
Co do wagi, to musimy sie spiac, ja mam twarde postanowienie i zaczynam od jutra
Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Hej

Wczoraj mialam chrzciny Szymonka. Wszystko ładnie sie udało, tylko wieczorem bylam juz tak umeczona, ze ledwo chodzilam.
Robilam skromną impreze w domu, ale bylo bardzo milo, a Szymonek byl bardzo spokojnyZaraz wrzuce pare fotek na maila.

Co do karmienia mm z butli, to idzie coraz lepiej, moze dlatego ze stwierdzilam, ze nic na siłę, ze musze byc przy tym spokojna, bo Szymon wyczuwal moje zdenerwowanie...
Wiec teraz robie tak, ze jak glodny, klade na rogalu do karmienia, klade sie obok, daje mu cyca zeby sie nacieszyl i jak troszke poje z cyca to od razu daje po cycu butle i juz nie placze tak i moze dzieki temu nauczy sie pic z butli, majac tez w poblizu cyca na uspokojenie
Potem bede ograniczac ilosc minut z cyca przed butla az w koncu moze uda mi sie od razu dac butle zeby Szymonek od razu z niej bez marudzenia wypił mleczko.



Na pewno systematycznosc i konsekwencja. Jednak ja nadal pomagam sobie cycem, bo inaczej by sie zapłakal. To jest taki krzyk rozpaczy o pierś ze ja wymiekam
No nic, moze teraz nowy sposob o ktorym pisalam wyzej bedzie lepszy. Nic na sile, na spokojnie, w koncu sie kiedys musi nauczyc i bez nerwow bo to dziecko najbardziej wyczuwa i sytuacja robi sie gorsza, bo dziecko placze my sie denerwujemy, wtedy ono placze jeszcze bardziej bo nas wyczuwa no i z nauki nici.

Mnie strasznie irytuje to jakie mamy warunki do karmienia piersią. Ja juz tez karmilam w przeroznych miejscach, nawet przed domem księży na ławeczc
No trudno, jak nie ma ani jednej ławki przed kosciolem, tylko jedna przed domem księży na szczescie pod gestym drzewem, a w zachrystii siedzi koscielny wiec tam tez nie mam zamiaru swiecic cycem, to karmilam ostatnio tak. Na szczescie miejsce zaciszne, nie stoja tam ludzie wiec moglam spokojnie nakarmic.
Co do tego placzu na widok Twojej tesciowej, podobno dzieci wyczuwaja ludzi i np moj Filip czesto plakal na widok mojej tesciowej i dlugo tak mial, ale moze dlatego ze ona taka nachalna a dzieci nie lubia nic na siłe, do nich trzeba pomalutku, a nie tak jak moja tesciowa na sile buziaka musiala Filipowi dawac a on zawsze wtedy plakal bo tego nie lubial. I dlugo mial tak, ze plakal na jej widok i nie chcial sie z nia bawic. A moze dzieci wyczuwaja nasze emocje, bo wiesz ja tez nigdy nie ciesze sie z powodu wizyt tesciowej i byc moze przelalam ta "radosc" na dziecko? I moze u Ciebie jest podobnie?

wowGratulujemy pierwszych zabkow.


Ja rowniez i dlatego mi smutno, ze ta bliskosc strace gdy wroce do pracy, to jest niepowtarzalna więź matki z dzieckiem i nigdy takiej juz nie bedzie.
Brawo za udane chrzciny
Co do karmienia to masz racje, nie mozna dziecka meczyc, powolutku i napewno dacie rade
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Cziqua to chyba mamy podobne cele wagowe bo ja bym chciala wazyk ok 67-68 kg ... Mma nadzieje ze mi sie uda, choc z drugiej strony boje sie tak chudnac bo moja skora juz teraz wyglada okropnie, jest jej za duzo i jest wiotka... i jak tyle schudne to chyba uda i ramiona bede podwiazywac linka jakas

Tikki slodka nie? hihi

grzeje Julce kaszke, kupilam w sloiczku z Hippa .. zobaczymy czy jej bedzie smakowac i jak zareaguje
Dolaczysz moze do klubu odchudzajacych?
O skore tez sie martwie, ale kremuje sie ujedrniajacym , nic wiecej nie zrobie
No i jak sie odchudzam to koniecznie cwicze, inaczej nie dalabym rady, aktywnosc fizyczna bardzo mnie motywuje
Julka slodka na tym misiu
I jak pieknie sie podpiera na ramionkach! Rewelacja!
Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
Drogie mamy chciałabym napisać, że nasza córeczka jest absolutnie niesamowite... w piątek byliśmy na weselu, wróciliśmy do domu kilka minut po 4 tak aby zdążyć na poranne karmienie które przypada na 5 rano. Kiedy weszliśmy do pokoju Zosia już robiła żółwika (śpi na brzuszku wiec wygląda jak żółw kiedy wysoko podnosi główkę i wygląda zza łóżeczka) więc nie było sensu iść spać ale byliśmy tacy 'weselni' zmęczeni upałem, wódeczką i całym stresem świadkowania, że padliśmy czekając aż Zosia da znać, że jest głodna.... i tym o to sposobem pijani rodzice przetrzymali dziecko do 9 rano :O jak to się stało to nikt nie wie - Zosia musiała zasnąć i przespać swoje śniadanie z myślą o nas co za kochane dzieciątko hiihiiii
Myślałam, że może to coś nowego w jej życiu ale dzisiaj już standardowo o 5 było śniadanko, poprawiny jej nie przekonały do powtórki z wielkiej drzemki
Cóż, po 2 dniach zarwanych nocy i nieziemskich upałów dzisiaj czas na odpoczynek Zosia właśnie je kolację u taty a ja mam zamiar iść spać zaraz po tym jak TŻ pójdzie na finał = ten to ma zdrowie :P

Ps. jeśli mogę być odrobinę niemiła i obgadać kogoś, to chciałabym podzielić się z wami spostrzeżeniem - na weselu był malutki co miał miesiąc - jeździł w wózku do 23 a jego brat biegał między stołami prawie całą noc a ma 2 latka. kiedy zapytałam ich mamy, o której godzinie chadzają spać (zapytałam dużo wcześniej, kiedy to myśmy odstawiali naszą do spania, żeby nie było, żę tak bezpośrednio wyrażam swoją dezarobatę) usłyszałam odpowiedź,że chodzą spać jak im się zachce .... hyym zastanawiam, się jak to działa bo ja odliczam każdą minutę do 19 aby móc odprawić Zosię do spania. Jak wy działacie? macie schemat czy idziecie na żywioł??
podziwiam spontaniczne mamy bo dla mnie nie ma większego szczęścia kiedy wiem, że po 19 czas jest dla mnie/nas a dzieciątko smacznie sobie śpi.
Ja wprowadzam stala pore, dzieci to lubia i szybka zalapuja, dziecko powinno wiedziec czego ma sie "spodziewac" w danej chwili
Ja widze ze co wieczor jak Viki rozbieram do kapania i zawijam w pieluszke tetrowa to ona juz wie co jest grane i sie cieszy - usmiecha, bo Ona uwielbia byc w wanience
Adas jak jest weekend to oglada bajki u siebie w pokoju jak dlugo chce, ale tylko dlatego ze wiem ze dluzej niz do 22 nie wyrobi
Teraz w wakacje rowniez troche dluzej nie spi bo moze rano pospac.
A jak bylo przedszkole to tez mielismy mniej wiecej stala pore.

Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny podczytuję was, żeby nie było! ) Maluśki mój to już nie taki mały ;p jutro mamy drugie sczepienie - oby mineło dobrze jak poprzednie bez żadnych komplikacji. Witaj papaya!) Miło Cię widzieć na naszym wątku.

Odezwę się jutro dodam zdjęcia i filmiki na maila
Pyt. kiedy wprowadziłyście jedzonko dla waszych smerfiątek? już na początku 4 miesiąca? w trakcie czy po 4? Czy wasze dzieciaczki śmieją się n a głos już? bo ja nie mogę się tego doczekać. Mój ma 3 miesiące skończone i idą mu ząbki, na szczęście na razie obyło się bez marudzenia
Powodzenia na szczepieniu!

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
U nas wczesniej bylo tak ze Jula zasypiala o 21-22, teraz jest to 19-20... Bede sie starala to utrzymac bo tez delektujemy sie wtedy z mezem czasem dla nas, mam chwile na spokojny prysznic, przygotowanie butelek na noc i ogarniecie chatki

Julcik dostala dzisiaj pierwsza kaszke -jeny malo brakowalo a by zjadla z miseczka wtrabila ok 150ml kaszki i dopchnela 100ml mleka jestem dumna ale czekam az zwymiotuje z przejedzenia a ta zasnela dalam jej kaszke z hipp zwykla, ale taka gotowa ze sloiczka, jutro kupie tez jak dzisiaj nie bedzie sensacji
Wow, to moze Ona faktycznie chce juz jesc inne rzeczy, super ze tak Jej smakowalo
To teraz powinna Wam pospac.
Co do zasypiania to ja tez sie ciesze ze wieczorkiem mamy spanie o 20, to my mozemy jakis film obejrzec czy cos
Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
My na początku szliśmy na zywioł, ale szybko nam sie to przejadło...
teraz o 18 jest kąpiel, potem masażyk i ćwiczenia bo Hania ma delikatny przykurcz mięśni bioderek, potem karmienie, odbijanie - Hania przysypia... potem za jakąś godzinkę lub pół przebudza się więc znów karmienie (do pełna), odbijanie i Hania zasypia w swoim łóżeczku. No i tak ok 19.15 już mam wieczorek dla siebie (chyba, że jakiś dureń zacznie krzyczeć z okna to wtedy troszkę dłużej schodzi usypianie) I takim sposobem moje dziecko dosypia do 4-4.30 a czasem nawet do 6 (jak się nie obudzi o 4.30, to musowo o 6 jest wiercenie i muszę karmić natychmiast, bo jest strasznie głodna)
To tez masz piekne nocki
Ja z tych naszych nocek najbardziej sie ciesze bo jak sie czlowiek wyspi to wszystko od razu lepiej wyglada!

No i tak jak pisalam wyzej - od jutra startuje z dietka, kto sie dolaczy?
Dzisiaj zjem loda w ramach pozegnania z pysznosciami
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:23   #3176
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Co do wszy to tez zlapalam jak mialam chyba 7-8 lat od mojej kuzynki moja mama myla mi wtedy wlosy (a mialam grube i do pasa prawie ) , potem wyczesywala takim bardzo zwartym grzebyczkiem a pozniej moja babcia ze mna siedziala i wybijala mi je na glowie, bo kilka zostalo (tzn nie wybijala a wyszukiwala i grzebyczkiem zanijala i wyjmowala- latwo ani przyjemnie nie bylo)
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:23   #3177
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dziewczyny ktore klada dzieci codziennie o tej samej porze spac jak wyglada u Was wieczor? Pytam bo Julia je o roznych porach w sumie, choc sa to w miare regularne posilki, tylko ona czasem zacznie dzien od 7 a czasem od 10 mimo ze od 7 nie spi i w ciagu dnia te godziny sie zmieniaja nadal bo np jednego dnia jada np o 7, 10, 13,16,19 i 22(na spiaco)a innego np o 10,13,17,20,23.... sa tez dni np ostatnio ze chce jesc co 2 h albo 2,5h ale tylko placze lyknie kilka kropel i koniec dalej cyrk....aa i dochodzi karmienie nocne- czasem o 2, czasem o 0:00 a czasem dopiero kolo 5 rano.
i nie wiem jak ulozyc sobie zeby byla zawsze ok 18.30 kapiel, 19 jedzenie i potem spac? Dzisiaj mi sie udalo bo system byl od 7 rano co 3 h mniej wiecej, o 18 mala juz byla glodna ale zajelam ja kapiela, pielegnacja, maz z nia pogadal, potem pochlonela te kaszke, mleko i w sumie chwile przed 20 spala. Chcialabym zeby codziennie tak juz bylo. Czy Wy zawsze karmicie po kapieli obojetnie ile wczesniej maluch jadl?
Ania w ciągu dnia je co 3 godziny o 18 podaję jej koło 90 ml mleka nawet jeżeli nie upłynęły 3 godziny wypija zazwyczaj wszystko potem o 19 idziemy się kapać i potem podaję jej 120 ml i jak tak zaczełam robić to Ania zaśnie koło 20 i budzi się 2.30 a nawet 3.30 no i potem za 3 godziny u to mi pasuje był jeden dzień że jadła co 2 godziny bo sobie przespała jedno jedzenie a na wieczór znowu gromadziła na noc. Karmię na żądanie wiec jak płacze z głodu co dwie godziny to jej daję
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:28   #3178
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Heloł, ja dopiero teraz bo jakoś nam niedziela upłynęła. Nocka upłynęła spokojnie teraz Ania już śpi, a u Antka chyba obudził się gronkowiec bo od wczoraj gorączkuje ale jutro jadę do Pani pediatry więc jestem spokojna
Ojej ta chorobka biedna!
Zdrowka dla Niego, byliscie na grillu w ten weekend?
Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość


Hej
nie dam rady niestety nadrobić, bo tak jak mówiłam to ciężko teraz ogarnąć mi wszystko. Muszę chyba jakąś lepszą organizację mieć pewnie przez pół roku sobie wypracuję
wczoraj robiliśmy grilla pożegnalnego TŻ, było trochę znajomych wypiłam dwa piwa 2,6% - te nowe Lechy z lemoniada i się nie napiłam tak się odzwyczaiłam od gazowanego, że potem chodziłam z brzuchem jak w ciąży a od jutra idę na dietę. Odstawiam słodycze, bo ja pochłaniam je w niesamowitych ilościach, a jeszcze 8 kg mam do zrzucenia żebym była zadowolona ze swojej wagi.
Laura robi mi zielone i kleiste kupy co to może być? nasza pediatra na urlopie, w zastępstwie jest taka stara jędza (była na szczepieniu) i nie chcę do niej iść. Nie wiem sama co to może być, sugerują mi skazę, bo ma szorstkie kolanka i za uszami, ale na twarzy wysypka zeszła. Już sama nie wiem

Też się rozpływam z tego upału... A teraz kibicuję HISZPANII!
Czyli dolaczasz do klubu odchudzajacych?
Smutna taka imprezka
Jestesmy z Toba!
Kleiste kupki moga byc na mm, takie jak pasta do zebow, a co do koloru to sama nie wiem
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
probowalam znalezc na polskiej stronie hipp ale nie bylo a dalam jej ta pierwsza http://www.hipp.de/beikost/produkte/...-zuckerzusatz/ to jest najzwyklejsza kaszka na dobranoc bez dodatkow, jest jeszcze jakas taka owsiana (chyba tak to sie na polski tlumaczy) i bananowa, no i jakies waniliowe czy cos podobnego. Popatrze jeszcze jakie sa w proszkach zeby samej robic, bo te w sloiczkach sa przygotowane na mleku hippa
Julka za tydzien powinna dopiero cos nowego dostac, ale ja az tak nie przestrzegam tabelek, tydzien roznicy wiekszej nie zrobi Wy jestescie na piersi to tez zaleca sie pozniejsze wprowadzanie stalych posilkow, ale musisz obserwowac Eryczka i byc w kontakcie z pediatra bo byc moze juz w 5 miesiacu Eryk bedzie potrzebowal czego wiecej niz mleczko - kazde dziecko jest inne moja znajomy ma synka ze stycznia i tylko na cycu byl a na poczatku 3 miesiaca lekarz kazal jej rozszerzac diete bo malemu nie wystarczalo samo mleczko

Julka poki co spi, chyba jej nie bede dokarmiac na spiocha (no chyba ze sama sie obudzi) po 22, bo chce zobaczyc na ile takie zatankowanie jej wystarczy...

Jutro wizyta u gina, jeny jak mi sie nie chce
U nas dokarmianie na spiocha nie dzialalo, Viki budzila mi sie czesciej niz jak Jej nie dokarmiam
Dziwne ale prawdziwe!

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dziewczyny ktore klada dzieci codziennie o tej samej porze spac jak wyglada u Was wieczor? Pytam bo Julia je o roznych porach w sumie, choc sa to w miare regularne posilki, tylko ona czasem zacznie dzien od 7 a czasem od 10 mimo ze od 7 nie spi i w ciagu dnia te godziny sie zmieniaja nadal bo np jednego dnia jada np o 7, 10, 13,16,19 i 22(na spiaco)a innego np o 10,13,17,20,23.... sa tez dni np ostatnio ze chce jesc co 2 h albo 2,5h ale tylko placze lyknie kilka kropel i koniec dalej cyrk....aa i dochodzi karmienie nocne- czasem o 2, czasem o 0:00 a czasem dopiero kolo 5 rano.
i nie wiem jak ulozyc sobie zeby byla zawsze ok 18.30 kapiel, 19 jedzenie i potem spac? Dzisiaj mi sie udalo bo system byl od 7 rano co 3 h mniej wiecej, o 18 mala juz byla glodna ale zajelam ja kapiela, pielegnacja, maz z nia pogadal, potem pochlonela te kaszke, mleko i w sumie chwile przed 20 spala. Chcialabym zeby codziennie tak juz bylo. Czy Wy zawsze karmicie po kapieli obojetnie ile wczesniej maluch jadl?
Tak, ja daje po kapieli butle, niezaleznie o ktorej jadla wczesniej, jest to czesc rytualau i prawie zawsze wypije te 130 butle, musi sie na noc dotankowac
Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
To Oskar tak samo robi na leżaczku




Gosia to Ty podajesz łyżeczką a nie w butelce?



Desia to tak jak Oskar lubi w pionie być i trzeba chodzić aby oglądał bo inaczej to płacz jest. Dobrze napisałaś że pierwsze dziecko to metoda prób i błędów.
Desia co do odbicia położna mówiła mi że w nocy zbytnio nie trzeba brać bo po 1. dziecko je spokojniej bo jeszcze jest trochę senne a po 2. można je zbytnio rozbudzić. Nie wiem na ile to prawda ale tak mi powiedziała.




Dobrze napisane że rozłąka jest konieczna. Szkoda trochę że nie piszę tego z własnej autopsji niestety jak chcę TŻ wysłać z Oskarem na spacer to słyszę „to Twoja robota” a teściowej nie za bardzo chcę dawać po tym co ostatnio odstawiła. Tak więc to ja spędzam czas 24na h z nim.
I u Nas to samo jest jak tylko usiądę do odpoczynku lub zacznę coś robić zaplanowanego to Oskar się budzi.








A karmisz na siedząco?? U Nas w upały też Oskar strasznie płacze i trudniej go przystawić do piersi wtedy karmię na leżąco i od razy chwyta cycka i je . Może spróbuj.
Jeżeli chodzi o upały to Oskar jest wtedy mega marudny nie potrafi spać i prawie ciągle płacze. Co do sposobów to podłączam się po Twoje pytanie chętnie skorzystam z porad.



Mravka super że Robsonowi podobało się na basenie. Też się tak zastanawiam czy w mojej okolicy jest gdzieś możliwość iść z takim maluszkiem na basen..
Co do herbatki lub wody jak zrobię 100ml to Oskar wypija tylko 30-50ml

Cziqua na to fajnie że chrzciny się udały. No i niezłą sumkę Filipek uzbierał. Zamierzacie coś mu za to kupić?? U Nas Oskar uzbierał 2500 i założyliśmy mu książeczkę
No i ładne sztućce dostał .



Aguśka super że chrzciny udane.

Asika to 12 sierpnia bawimy się obie tylko że Ty na chrzcinach a ja na 80 dziadka TŻ.

Mama d to super że Zosia dała wyspać się wstawionym rodzica
Nie na miesięczny maluch i dwulatek którzy chodzą spać jak im się zechce to szczerze dla mnie nie do pomyślenia. No ale każdy robi jak uważa.
Oskar fakt zasypia różnie ale generalnie między 20-21 już śpi.


Tikki to Oskar próbuje „grrrrrr” i też czasem uda mu się pisknąć wychodzi takie „iiiiaaa”

Emigra a to lekarz już kazał wprowadzać kaszki czy sama od siebie??




Udało mi się Was nadrobić


Dzień dobry a raczej dobry wieczór
Nie dałam rady w ciągu dnia wejść na wizaż bo Oskar strasznie marudny przez te upały. W ciągu dnia spał może ok 1,5-2 godz tylko a tak to było mu za ciepło.


Co do tego usypiania jeszcze.... to u mnie jest coś dziwnego.
Jest jedzonko potem aktywność gdzie się uśmiecha , "bawi" itp. Jak widze ziewanie , tarcie oczek to biorę na ręce idę do sypialni i próbuję wyciszyć a tu się zaczyna płacz, smoczek pomaga ale i tak jest wiele razy wypluwany przez płacz aż w końcu go załapie i po wielkiej "bitwie" bujania i chodzenia w końcu się uspakaja i zamyka oczka.

No dziewczyny mówię Wam usypianie Oskara to wielka przeprawa przez dżunglę pełną niebezpieczeństw.
Nie wiem dlaczego tak jest
Próbowałam brać i dawać do wózka jak widziałam oznaki senności to samo płacz, w łóżeczku płacz.


Przydała by mi się taka TH aby przyszła i pomogła


Jak jeszcze będą takie upały to ja zwariuję....


Zastanawiałam się czy nie robić Oskarowi kąpieli też w ciągu dnia aby go ochłodzić i potem wieczorem normalnie. Ale boje się że pomysli że to już kąpiel wieczorna.
Dziwne ze tz nie lubi na spacer isc, przeciez to sama przyjenmnosc i duma dla tatusia! Zmus Go jakos, moze mu sie spodoba
Viki jakos nie odczuwa upalow wiec nie pomoge zbytnio, bedzie cieplolubna

Aguska, piekne zdjecia z chrztu!
Szymek widac ze bardzo zadowolony po
Moja mam tez jest chrzestna Adasia
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:31   #3179
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Ojej ta chorobka biedna!
Zdrowka dla Niego, byliscie na grillu w ten weekend?
Nie nie byliśmy przez tą jego temperaturę bo nie chcę roznosić zarazy bo moja siostra jest w ciaży
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-01, 20:33   #3180
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 ___

Niki89, mam to samo z usypianiem Julki - wypatruje ciagle pierwszym objawow sennosci, bo ostatnimi dniami ciagle zauwazalam dopiero jak byla przemeczona i byl juz wrzask i nie szlo jej uspokoic, ale jak zauwaze ze ziewa i probuje ja ulozyc do spania to placz, ryk i kopanie nozkami ...
Lekarz nic nie mowil nam o wprowadzaniu nowych posilkow, tylko wprowadzenie jablka na brak paetytu konsultowalam bo Julka miala wtedy chyba niecale 2,5 miesiaca.

Desia, pewnie ze dolaczam, ale ja z tych raczej leniwych czekam na przelew na polskie konto i chce wykupic sobie diete na vitalia . pl - juz kiedys z tego korzystalam i bylam w sumie zadowolona a teraz maja nawet pakiety dieta + program fitness po porodzie i chce tego sprobowac, tylko kosztuje 99 zl/m-c
Zebys widziala jak ona lykala ta kaszke, a jak sie ociagalam z nabraniem na lyzeczke to krzyczala na mnie i otwierala szeroko buzie maz mial ubaw jak nie wiem, ja z reszta tez, i trzesly jej sie az rece i machala nimi jakby chciala lapkami kaszke zjesc oby tylko dobrze ja zniosla to bedziemy obie happy
a moj maz ... nie zdziwie Cie jak powiem o swoim mezu ze jest super facetem, w koncu za innego bym sie nie brala ale zaskoczyl mnie, bo jest o wiele lepszym tata niz bym sie psodziewala, widac ze jest zakochany w Julce i za jej usmiech poszedlby w ogien
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.