2013 rokiem ZMIAN :)

[natalkaa7522]

Ja też chce się z Wami dwiema ponudzić Może w trójke coś ogarniemy?

Dzięki za e-booki

[girlonthebridge]

miłego czytania


ja właśnie wstawiłam ryby, nie jadam mięsa ale kilka razy w roku muszę zjeść ryby (głównie łowione w Norwegii przez mojego ojca), połowa tarczycy i słaba przyswajalność jodu mnie do tego zmusza. Własnie mam dwie makrele i chyba dorsz, chociaż nie wiem słabo się znam na rybach co ciekawe w Polsce nigdy nie kupicie świeżej makreli tylko wędzoną a genialna jest grillowana albo pieczona.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

same zboczuchy na wątku się ujawniają, jak to mówią swój do swego ciągnie

[riverror]

Napisane przez Imperfecta

ja nie mam z kim się nie nudzić

Dopisuję się! Więc jesteśmy już cztery, chyba. Z moimi umiejętnościami matematycznymi jest słabo.
A co do zboczeńców, to tym bardziej nie powinnyśmy się nudzić, haha. Jest na wizażu taki wątek?

[me9so3horny]

Natalie, pewnie, że coś ogarniemy

[girlonthebridge]

są chyba erotyczne chociaż nie wiem nie zagłębiałam się

[nobodysperfect]

Girl uwielbiam ryby smażone i grillowane. Jezusie ile bym oddala teraz za świeżo smażoną flądre

Miałam dzisiaj wkur*a totalnego, do tego się najadłam i wypiłam wino. Chec zapalenia ogroooomna. Nie dałam się. Jutro będzie gorzej bo uderzam do szkoly a tam polowa ludzi pali. Poza tym nie lubie siedziec na przerwie w klasie. Nie wiem co ze soba zrobie.

NIE MAM W CO SIE UBRAĆ!

[me9so3horny]

a gdzie się wybierasz? .

[riverror]

Ha, ja to chyba zrobię. Ale to bardziej wieczorową porą, girlonthebridge.

[baconbroccoli]

matko, dziewczyny! nie było mnie chyba z cztery dni i dobiłyście do sety? ;O

btw, chciałam ponadrabiać, a nie wiedziałam, gdzie skończyłam, więc wpadłam koło 89ej strony i... myślałam, ze pomyliłam wątki, takie spotkałam erotyczno-, hm... co-kto-lubi dyskusje. naughty!

[nobodysperfect]

Napisane przez me9so3horny

a gdzie się wybierasz? .

Do szkoly.

[beforeyou]

miałam się położyć na chwilę i dopiero co wstałam

[me9so3horny]

bacon, tyle Cię ominęło .

[riverror]

Mnie w poniedziałek też czeka pełna palaczy szkoła. Ale o tyle mam lepiej, że wcale mnie nie ciągnie. Jedyny minus to przymus oglądania mojego byłego co przerwę co JEST OKROPNIE MĘCZĄCE. Ale w końcu jakoś sobie bez niego dam radę i nie będę się gapić miną zbitego psiaczka błagając o odrobinę łaski.

[natalkaa7522]

Idę jutro do endokrynologa Wyszła mi teraz tarczyca chyba w normie i boję się, że zapyta się mnie po co przyszłam.

[gracieux]

mój paskudny fotograf wysłał mi kilka fotek, z czego podoba mi się jedno i powiedział,że reszta jutro.
cierpliwość to nie jest moja mocna strona chyba

próbuję się zmusić do robienia referatu, ale słaaaabo.

[riverror]

Ja na szczęście jakiś specjalnych problemów ze zdrowiem nie mam. Za to moja dobra przyjaciółka choruje chyba na wszystko. o.O

[me9so3horny]

też nie mam problemów ze zdrowiem .

[natalkaa7522]

Ja generalnie też nie mam Tarczyca i AZS i tyle

[girlonthebridge]

ja choruję cały czas, od maluśkiego, jestem wcześniakiem, jak byłam maluśka okazało się, że nie trawię glutenu, potem miałam wyrostek, potem masa innych rzeczy, teraz tarczyca (połowy już nie mam) no i upośledzona odporność a teraz do tarczycy doszła niedoczynność przytarczyc. Ale żyję mam się w miarę ok

[beforeyou]

ja jeśli chodzi o zdrowie to z całej mojej 3 to byłam najzdrowsza ( nawet tej żółtaczki czy coś nie miałam ) i moja mama się śmiała ostatnio , że urodziła najbardziej chore dziecko , potem normalne i na końcu najzdrowsze

[girlonthebridge]

wracając na chwilę do tematu ryb ja tylko grilluje albo piekę w pergaminie (ew. gotuję na parze) dzisiaj jednak dobrze zgadłam dorsz i makrela. Dorsz lepszy, makrela dziwna się trafiła ale zapewne dlatego, że teraz na nie nie sezon nie wiem dlaczego smak ryby zależy od sezonu, no nie kumam tego :P w każdym bądź razie mój tata sam łowi, nie lubię i nie kupuję ryb hodowlanych (po pierwsze zaprzeczają mojej ideologi ograniczania cierpienia zwierząt, po drugie mają totalnie inny smak nawet biorąc takiego łososia, łosoś dziki a łosoś hodowlany to dwie różne ryby w Norwegii, hodowlanego nawet łososiem nie nazywają). Jem słownie kilka razy w roku. Dzisiaj zjadłam na sałacie kawałek dorsza, w sensie kawałek ryby z samą sałatą. Nie jadam do białka zapychaczy. Muszę niedługo sprawdzić wyniki swojej tarczycy mam nadzieję, że TSH trochę spadnie.

[me9so3horny]

okie, jestem czysta i pachnąca

[girlonthebridge]

ja po wieczornych cwiczeniach strzele sobie kąpiel w mleku i zawine sie ujędrniaczem mam jeszcze błoto z morza martwego ale ono strasznie śmierdzi

[ozi_]

100% wyrobionego planu dnia (kij, że mało ambitny )

[me9so3horny]

od jutra zaczynam realizacje postanowień

[girlonthebridge]

helllo napalona nie mów, że jutro, nie obiecuj sobie po prostu któregoś dnia wstaniesz i zaczniesz je robić, nie ma też co na siłe być więźniem swoich postanowień czy planów to musi dziać się też trochę spontanicznie, wtedy bardziej się człowiek ich trzyma (gorzej jeżeli chodzi o nałogi - tutaj trzeba trzymać dyscyplinę)

[me9so3horny]

czas się wziąć za siebie i zrobię to z przyjemnością

[girlonthebridge]

jak z przyjemnością to inna sprawa, ja w zeszłym roku za dużo sobie narzuciłam, potem już się z tym męczyłam w postanowieniach wytrzymałam pół roku, potem jakoś umarło.

[me9so3horny]

a w tym roku jak? .

[bingos]

U mnie dziś plan wykonany w 100% Pouczyłam się (nie tyle ile bym chciała, ale strasznie opornie mi szło, więc i tak jestem zadowolona), poćwiczyłam (też słabo mi szło, ledwo przejechałam pół godz na rowerku stac., potem jeszcze poćwiczyłam trochę na różne partie), po prysznicu wymasowałam się oliwką i masażerem, do tego standardowo olejki. Więc dzień udany.
Tylko głowa mi pęka, pewnie z braku świeżego powietrza. Idę po jakiś trunek.