Rozłąka z ukochanym część III :D

[elonka12]

Napisane przez alicassion

elonka w sumie sama mieszkam nad morzem, mam do morza 10 min i widok z balkonu, ale jakoś za specjalnie często nad tym morzem nie bywam
ja mieszkam w mieszkaniu koleżanki które ma na własność, aktualnie sama, bo ona się wyprowadziła więc oficjalnie wynajmuję no teraz odwiedził mnie brat z nową bratową więc nie jest źle.
a co do przenoszenia się tż, jeszcze nic nie wiadomo niestety, tż ma trochę problemy rodzinne, więc nie wiadomo jak to tam będzie.

Ale z tego,co piszesz wynika,że wszystko się jakoś układa , w swoim tempie ,ale nie jest źle,więc może sytuacja rodzinna Tż też się poprawi

[alicassion]

Napisane przez elonka12

Ale z tego,co piszesz wynika,że wszystko się jakoś układa , w swoim tempie ,ale nie jest źle,więc może sytuacja rodzinna Tż też się poprawi

niestety, ale raczej nie prędko, i być może będę skazana na dłuższą rozłąkę a nie tylko roczną

[elonka12]

Napisane przez alicassion

niestety, ale raczej nie prędko, i być może będę skazana na dłuższą rozłąkę a nie tylko roczną

To będziesz czekała ze mną
U mnie według planu jeszcze 3 lata

[alicassion]

Napisane przez elonka12

To będziesz czekała ze mną
U mnie według planu jeszcze 3 lata

hah, a u mnie nie wiem ile i to jest najgorsze, niby był plan, że chce się przeprowadzić tu, ja chciałam się przenieść do Krakowa, i ogólnie jest misz masz, a mi coraz gorzej z tą rozłąką

[elonka12]

też mi już to bokiem czasem wychodzi,ale co poradzić

[nerla]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ehh, jednak wyjazd mi się przesunie aż na koniec czerwca... Najprawdopodobniej pojadę dopiero za 3 tygodnie

Tak sobie dzisiaj pomyślałam o Tobie czy udało Ci się już wyjechać Nie przejmuj się, tyle czasu musiałaś odczekać to teraz już przeleci

A ja się melduję, kto jeszcze mnie kojarzy jako szczęśliwa mężatka I stara rozłąkowa wita nowe rozłąkowe

[elonka12]

nerla wszystkiego najlepszego dla Was dużo szczęścia i miłości

ja właśnie się pakuję jadę do domu rodzinnego Tż

[booombelek]

nerla wszystkiego najlepszego kochana!

[sylwusiach]

Napisane przez nerla

Tak sobie dzisiaj pomyślałam o Tobie czy udało Ci się już wyjechać Nie przejmuj się, tyle czasu musiałaś odczekać to teraz już przeleci

A ja się melduję, kto jeszcze mnie kojarzy jako szczęśliwa mężatka I stara rozłąkowa wita nowe rozłąkowe

czesc!!!! gratuluje szczescia zycze na nowej drodze zycia

[nerla]

Dzięki,

A co Tam dziewczyny u was? Napiszcie bo nie mam szans tej części wątku nadrobić wybaczcie

[sylwusiach]

Napisane przez nerla

Dzięki,

A co Tam dziewczyny u was? Napiszcie bo nie mam szans tej części wątku nadrobić wybaczcie

u mnie bez zmian.. dobija mnie to czekanie..

[alekziz]

nerla Wszystkiego Najlepszego!

i u mnie również bez zmian, tak jak byłam, tak jestem nadal sama... nikogo nowego na horyzoncie nie widać.

a co do M. to nie mam z nim w ogóle kontaktu, on sobie szczęśliwe żyję w swoim nowym związku, czasem tylko mnie niby pozdrawia i gada jakieś głupoty mojej przyjaciółce, no a tak poza tym po staremu wszystko.

jedyny plus taki, że za 11 dni do Polski jadę.

[nerla]

Napisane przez sylwusiach

u mnie bez zmian.. dobija mnie to czekanie..

A macie jakiś termin kiedy się widzicie?

Napisane przez alekziz

nerla Wszystkiego Najlepszego!

i u mnie również bez zmian, tak jak byłam, tak jestem nadal sama... nikogo nowego na horyzoncie nie widać.

a co do M. to nie mam z nim w ogóle kontaktu, on sobie szczęśliwe żyję w swoim nowym związku, czasem tylko mnie niby pozdrawia i gada jakieś głupoty mojej przyjaciółce, no a tak poza tym po staremu wszystko.

jedyny plus taki, że za 11 dni do Polski jadę.

Dobra perspektywa, przywieź mi pogodę...tylko nie wiem czy z Twoich stron akurat
Może i lepiej że nie macie kontaktu, niepotrzebne problemy to może rodzić

[sylwusiach]

Napisane przez nerla

A macie jakiś termin kiedy się widzicie?

wszystko przeciagnie sie w czasie..w najlepszym wypadku zobaczymy sie w sierpniu a w najgorszym w grudniu..

[Rareza]

Napisane przez nerla

Tak sobie dzisiaj pomyślałam o Tobie czy udało Ci się już wyjechać Nie przejmuj się, tyle czasu musiałaś odczekać to teraz już przeleci

A ja się melduję, kto jeszcze mnie kojarzy jako szczęśliwa mężatka I stara rozłąkowa wita nowe rozłąkowe

Aaaaaaaaaa gratuluję, ściskam i życzę wszystkiego dobrego!

U mnie jeszcze 4 tygodnie - 1 dzień

[nerla]

sylwusiach Trzymam kciuki za sierpień w takim razie

Rareza super! To już niedługo

[201610170910]

Napisane przez nerla

Tak sobie dzisiaj pomyślałam o Tobie czy udało Ci się już wyjechać Nie przejmuj się, tyle czasu musiałaś odczekać to teraz już przeleci

A ja się melduję, kto jeszcze mnie kojarzy jako szczęśliwa mężatka I stara rozłąkowa wita nowe rozłąkowe

Miło mi, że o mnie pomyślałaś Ja o Tobie też myślałam.. kiedy się odezwiesz Gratulacje i dużo szczęścia, oby się Wam układało jak najlepiej

A ja to nie wiem jak wytrzymam te 3 tygodnie, dziś znów pojawiły się kolejne niezbyt dobre informacje i jestem załamana

[mary_poppins]

Nerla, gratulacje!!!

TZ juz u mnie, spi wiec mam moment zeby Was nadrobic Jest wspaniale, poza tym, ze moj brzuch od wczoraj swiruje i czuje sie niefajnie. Ale nie ma co narzekac

[201610170910]

Cześć Dziewczyny
U mnie znów pod górkę... Kiedy to się wreszcie skończy?

mary_poppins ale Ci dobrze (pomijając wariacje brzucha) Spędź ten czas z TŻ jak najlepiej

[nerla]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Miło mi, że o mnie pomyślałaś Ja o Tobie też myślałam.. kiedy się odezwiesz Gratulacje i dużo szczęścia, oby się Wam układało jak najlepiej

A ja to nie wiem jak wytrzymam te 3 tygodnie, dziś znów pojawiły się kolejne niezbyt dobre informacje i jestem załamana

Oby to nie było nic poważnego
Nie miałam czasu wcześniej by troszkę nadrobić i nie wbijać się całkiem nic nie wiedząc

Nam małżeństwo służy Więcej czasu spędzamy razem i się wspieramy we wszystkim, a co najlepsze to nie pamiętam żadnej kłótni od czasu ślubu a to już jakieś osiągnięcie Teraz bierzemy się za remont sypialni, już mam w głowie cały wygląd Na szczęście MĄŻ zdaje się na mój gust zazwyczaj w tego typu kwestiach

Napisane przez mary_poppins

Nerla, gratulacje!!!

TZ juz u mnie, spi wiec mam moment zeby Was nadrobic Jest wspaniale, poza tym, ze moj brzuch od wczoraj swiruje i czuje sie niefajnie. Ale nie ma co narzekac

Cieszę się, że go też masz teraz przy sobie

[201610170910]

nerla super, że tak dobrze się Wam układa, cieszę się bardzo

A ja cały dzień się katuję, jestem w takiej niepewności co do wyjazdu...ehh

[Moniika95]

nerla my chyba jeszcze nie miałyśmy okazji sie poznać, witaj

Frumoasa kiedyś będzie pięknie i to zapewne już niedługo

mary_poppins nawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszczę, że masz już swojego TŻ przy boku

a do powrotu mojego 9 dni, chyba, że nie wytrzyma to wcześniej ;d

[201610170910]

Moniika95 kiedyś może i tak, ale ten rok jest jakiś strasznie pechowy dla mnie.
9 dni to już prawie Ja odliczam 3 tygodnie do wyjazdu, ale to nie jest pewne nawet w 5% Strasznego mam doła... Tyle czekania, być może na nic

[Moniika95]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Moniika95 kiedyś może i tak, ale ten rok jest jakiś strasznie pechowy dla mnie.
9 dni to już prawie Ja odliczam 3 tygodnie do wyjazdu, ale to nie jest pewne nawet w 5% Strasznego mam doła... Tyle czekania, być może na nic

u mnie w życiu tamten rok był pechowy, w sumie to do najbliższych. tak wiem, 9 dni to nic w porównaniu do tych 34 co minęło, to już w sumie tylko tydzień napewno wszystko ułoży się z wyjazdem po Twojej myśli tylko musisz wierzyć

[201610170910]

Napisane przez Moniika95

u mnie w życiu tamten rok był pechowy, w sumie to do najbliższych. tak wiem, 9 dni to nic w porównaniu do tych 34 co minęło, to już w sumie tylko tydzień napewno wszystko ułoży się z wyjazdem po Twojej myśli tylko musisz wierzyć

Już niedługo będziesz miała TŻ przy sobie
Ja już nie wiem w co wierzyć, taką mam sieczkę w głowie. Zobaczymy co to będzie...

[Moniika95]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Już niedługo będziesz miała TŻ przy sobie
Ja już nie wiem w co wierzyć, taką mam sieczkę w głowie. Zobaczymy co to będzie...

Trzeba myśleć pozytywnie

[201610170910]

Cześć Dziewczyny
Strasznie tu cichutko u nas. Pewnie wszystkie pozajmowane swoimi sprawami Ale, może to też znak, że u Was jest dobrze? Oby

U mnie bez zmian, nadal czekam na jakieś konkrety w sprawie wyjazdu

[mary_poppins]

Cześć
U mnie dobrze. Siedzę teraz sama, TŻ z moją rodziną szaleją na giełdzie - mi się tak tragicznie nie chciało, że za nogi trzeba mnie było z łóżka wyciągać (7 to nie jest godzina na wstawanie w weekend) Zaraz śmigam pod prysznic, a potem koniecznie "Bitwa o dom"

[Moniika95]

Witajcie!
Niedziela jak niedziela, nudno. Ja po śniadaniu, leże i oglądam film. TŻ wraca jednak w sobotę a nie tak jak miał w poniedziałek i bardzo się z tego cieszę ) zostało jeszcze tylko kilka dni

[elonka12]

U nas kiepsko niestety