|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 616
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3152 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Odp: Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz
ja mam to samo a po ślubie to się nie zmieni
![]() edzka kciuki za tatę ![]()
__________________
Edytowane przez bride88 Czas edycji: 2013-06-11 o 19:16 |
![]() ![]() |
![]() |
#3153 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Odp: Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Współczuje Wam wszystkim, ktore sa daleko od swych TŻ
I nazeczonym i zonom. Ja tez za swoim tesknie. Widujemy sie przewaznie 1 dzien w tygodniu, w zasadzie to popoludniem po pracy jednego z nas do nastepnego ranka, gdy trzeba do pracy... niby nie mamy do siebie daleko, ale ciezko sie zgrac, bo pracujemy w roznych godzinach, dniach i miastach...
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#3154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
__________________
Jestem...żoną ![]() Jestem...mamą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3155 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3156 | |
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() Nalać? ![]() Ja tęsknię za Mężem tak już koło 8 rano, jak zaczynam pracę i tak do 16. ![]() Dziś się umówiliśmy na mieście i jak jechałam tramwajem do niego to cieszyłam się niczym szesnastka pędząca na Pierwszą randkę. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
![]() Ja to paskuda jestem, bo wcale nie tęsknię ![]() ![]()
__________________
Jestem...żoną ![]() Jestem...mamą ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#3158 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- A co stoi na przeszkodzie?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
No jak mieszkamy razem, spędzamy ze sobą każdy wieczór, to musiałabym go z chatki wyrzucić
![]()
__________________
Jestem...żoną ![]() Jestem...mamą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3160 | ||
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3161 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]()
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg ![]() Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3162 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3163 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 600
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
|
![]() ![]() |
![]() |
#3164 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 630
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Jestem...żoną ![]() Jestem...mamą ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3165 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
A my się z TŻtem mijamy w tym tygodniu strasznie widujemy się tylko chwilę rano i wieczorem, potem padamy spać, byle do lipca - będziemy mieć więcej czasu dla siebie ![]()
__________________
Happy wife
Happy life |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3166 | |
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() A wy wynajmujecie czy już na swoim? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 616
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Relacja z przygotowań do ślubu – Małgorzaty i Krzysztofa Środa 05-06-2013 W środę od samego ranka, mój brat z resztą znajomych zajęli się przywiezieniem choiny na zrobienie korony w następny dzień. Oczywiście, nie było zbyt ładnie. W między czasie musiałam odebrać z mamą suknię dla chrześnicy, i dla niej. Sukienka chrześnicy – cudna. Zrobiłam jej kilka poprawek – naklejałam dżety i zrobiłam jej pasek. Mieliśmy umówione spotkanie na 19.30 z księdzem – siedzimy sobie jeszcze o 19 w domku, a tu telefon – proboszcz dzwonił. ![]() Czwartek 06-06-2013 Z samego rana w czwartek, pojechałam z rodzicami na zakupy. Musieliśmy zaopatrzenie zrobić na koronę, i zrobić obiad dla chłopaków. W między czasie, o godz. 12. Chłopaki byli, i wzięli się ostro do pracy! Naprawdę szło im tak szybko, że czapki z głów! Do godz 15 mieli zrobione 15 m korony. Cały czas towarzyszyła im muzyka, i alkohol. Po kilku godzinach zapakowali korony na auto, i zawieźli zawieszać, do TŻ. Kiedy przyjechali była godzina 22, wieszali u mnie, ubierali. Chłopaki od TŻ już dobrze wstawieni, przywieźli dla mojej mamy kaczkę, niezły ubaw z tego był. Jak biegała po aucie jak jechali do mnie, i załatwiła potrzebę na buta kolegi. Starsza musiała przyjść po mnie gdy skończyli koronę, i musiałam odebrać koronę. Oczywiście, korona dla mnie była piękna. Została przyjęta, a gości zaprosiłam na poczęstunek… Wódka lała się strumieniami mogę powiedzieć. Hehe. Atmosfera bajeczna, dużo muzyki, jedzenia, śmiechu, tańców po prostu idealnie! Tż mnie położył spać po 5. Upsss, troszkę mi się zabalowało… Piątek 07-06-2013 Pobudka po 8, i szok – jestem spóźniona, na ubiór kościoła, ale mama mnie wyratowała i pojechała za mnie. Chwilę po 9 pojechałyśmy odebrać kwiaty na salę. Były to goździki, i kilka gałązek zieleniny. Były bardzo świeże i ładnie wyglądały. Byłam nie dożycia… Ostatni gość z korony pojechał o 12 do domu. Piątek minął na ostatnich przygotowaniach w domu itd. Później poszliśmy do spowiedzi, a następnie TŻ mnie odwiózł na paznokcie. Z paznokci wróciłam około 20. Następni goście już przyjechali ze Śląska, Kielc. Czułam już, że to jest coraz bliżej. Pojechaliśmy na salę, zawieźć alkohol, szampany, rozłożyć winietki. Kiedy wracaliśmy do domu już z sali zaczęła się burza, wręcz oberwanie chmury – woda do mnie na podwórko, leciała jak rzeka.. W ciągu 2 h – zalało, zamuliło, a mama ciągle zerkała czy nie dochodzi woda do schodów obok domu, bo tam była schowana sukienka. W jednej chwili mój humor zniknął, zaczęłam się martwić jak to będzie.. Było pełno mułu, błota, wody.. „Moi” mężczyźni – tata, brat, wujek, chłopak siostry ciotecznej walczyli z mułem do 3.30 w nocy. Wyczyścili mi schody i uliczkę żebym jakoś mogła wyjść z domu. Ja poszłam spać przed północą, z okropnym humorem. Nie miałam problemu z zaśnięciem.. EDIT: ZDJĘCIA USUNĘŁAM - SĄ W KLUBIE ;-)
__________________
Edytowane przez gosius91 Czas edycji: 2013-06-17 o 08:27 |
![]() ![]() |
![]() |
#3168 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Gosiu, niespodziankę nam zrobiłaś na wieczór
![]() ![]() Czekam na resztę ![]()
__________________
Happy wife
Happy life |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 3 618
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
My z kolei od ponad 2 tygodni się mijamy.... nawet w weekendy.
Jak ja wracam od małego to Tż zazwyczaj nie ma, albo jest mega zajęty ( remontuje dla nas łazienkę, robi taras i schody i nie wiem co tam jeszcze) i właściwie bywa,że kiedy ja o 23 idę się kłaść padnięta na gębę, to on dopiero jest... więc ja już nawet nie mam siły na jakąkolwiek rozmowę tylko marzę o spaniu. I tak się prawie wcale nie widujemy, a jak się widzimy to jest mi smutno,że nie ma dla mnie czasu i tyle z tego jest ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3171 |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Odp: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Ja pier**le. Popie**olony tatuś kupił swojemu synkowi crossa i ten po*eb jeździ tam i z powrotem po ulicy
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3172 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3173 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
gosiuś
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3174 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: SACRUM
Wiadomości: 2 063
|
Dot.: Odp: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() Kciuki w piątek będę miała za Ciebie zaciśnięte ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Lecę czytać! ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
||||||
![]() ![]() |
![]() |
#3175 | |
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Odp: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 616
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
![]() ![]() Obudziłam się o 5.40 – ogarnęłam kuchnię, zrobiłam śniadanie dla siebie, dla mamy herbatkę. Zjadłam bez trudu. Poszłam pod prysznic. Wysuszyłam włosy, wsiadłam w samochód z mamą, i dziewczyną wujka i pojechaliśmy na fryzurę. Pierwsza usiadła dziewczyna wujka, bardzo ładnie ją uczesała, w koka. Mama chciała tylko unieś włosy. I później usiadłam ja – poszło bez większych komplikacji, miałam 4 albo 5 różyczek miniaturek we włosach, ale nie pamiętam dokładnie. Fryzjerka mówiła, że moje włosy kręcą się lepiej niż na próbnej – po skończeniu fryzury, zobaczyłam w lustro i byłam zachwycona efektem. Wpięła mi długi welon oczywiście. Byłam bardzo zadowolona. Kiedy wracaliśmy do domu, dostałam smsa – że gdyby przyjechał do mnie kurier, to żebym go nie przeganiała, bo wysłali nam mały prezent na odprężenie po wszystkiemu – uwierzcie, że wtedy poleciały mi łzy! Takie szczęścia łzy. Prosto po fryzurze, pojechałam na makijaż. Dała mi kępki. Bardzo ładnie wyglądał makijaż, byłam zadowolona. Podobałam się sobie. Nie miałam żadnego stresu. Brat mnie odebrał – bo kilka uliczek było zamkniętych przez nocną ulewę. Wjechaliśmy na parking – a tam coraz więcej ludzi. Serce mocniej zaczęło mi bić, ale nie miałam stresu, kiedy wysiadłam – wszyscy zrobili wow! Dosłownie – każdy powtarzał, że wyglądam bajecznie! Zrobili mi herbatkę, wzięłam sobie serniczka – i usiadłam przed domem, a w około mnie unosił się zapach choiny – i słoneczko świeciło pięknie! Jeszcze miałam czas, na posiedzenie sobie z rodziną, pożartowanie i w ogóle nadal nie czułam stresu! Około godz 13 podjechała starsza, wyszłam ją przywitać – a ona „Gosia to Ty?” Pożartowałyśmy trochę, i zaczęła mnie ubierać. Kiedy ubrałam sukienkę, wszedł kamerzysta i fotograf. Śmiałam się, wygłupiałam – zdjęcia będą chyba porażką. Fotograf stwierdził, że jestem bezstresową panną młodą. Kiedy mnie ubrali, odczekaliśmy chwilę. I musiałam wyjść przywitać TŻ. Wyszłam do mojego narzeczonego przed dom – a tam tyle gości, i ON ![]() „Ja Krzysztof biorę sobie Ciebie Małgorzato za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. ‘’ Liczył się tylko ON, patrzyłam na niego, i myślałam, że już za chwilę będziemy mężem i żoną. Trochę był spięty - ale się nie przyznał.. Następnie ja powtórzyłam za księdzem albo i jeszcze szybciej słowa przysięgi, zdecydowanie, wyraźnie i z uśmiechem na twarzy! „Małgorzato przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.’’ – po prostu te słowa zapamiętam do końca życia. Nigdy nie widziałam w oczach tyle emocji u mojego mężczyzny. Niesamowita chwila, cudowne przeżycie. Obrączki weszły bezproblemowo, ksiądz kazał nam się pocałować, był skromny – buziak, i oklaski na cały kościół… Dostaliśmy życzenia na nową drogę życia, kilka słów jeszcze, i życzenie cudownej zabawy. Przed wyjściem z kościoła – zostawiłam bukiet. Na wyjście z kościoła, kilogramy cukierków, tuby, ryż, i pieniążki. Podobnież cudownie wyszło, tata był zachwycony efektem wyjścia z kościoła. Zbieraliśmy to wszystko dłuższą chwilę.. Następnie życzenia – ohhh, każdy mi życzył żebym była całe życie uśmiechnięta, tak jak dzisiaj. Mówili, że to był królewski ślub. Witali mnie w rodzinie. Życzyli powiększenia rodziny. Dostawaliśmy kwiaty, wino, i koperty. Po życzeniach, goście rozeszli się do aut. A ja z MĘŻEM i starszymi szliśmy do auta, po drodze zatrzymała nas zakonnica, złożyła życzenia, i zrobiła nam zdjęcia, bo powiedziała że strasznie jej się podobamy. Pojechaliśmy na salę. Następnie przywitanie chlebem i solą, kieliszki się potrzaskały w drobny maczek! Mój MĄŻ wniósł mnie na salę na rękach – kręcił mnie w około. Następnie toast z gośćmi. Obiad, rosołek zjadłam, ale drugiego dania już nie mogłam. I, pierwszy taniec przed nami… „Tylko w Twoich dłoniach jestem jak melodia, tylko w Twoich rękach jestem jak piosenka. Tylko w Twoim kręgu umiem żyć bez lęku, tylko w Twej miłości nie brak mi radosnych dni...” Dużo z niego nie pamiętam, oprócz tego, że ciągle się śmiałam. Po kilku piosenkach, był tort. Pokarmiliśmy się, bez żadnych głupot. Tylko mój mężczyzna, dawał mi takie duże kawałki, że nie mogłam przełknąć. Zaraz po torcie, pojechaliśmy na zdjęcia. Zdjęcia trwały 3h – ludzie nam zdjęcia robili, gratulowali, a nawet była grupka młodzieży co śpiewała. Starsza w pewnym momencie podeszła, i powiedziała „Gosia, jak Ty pięknie wyglądasz, Twoja sukienka mieni się na tysiąc kolorów” Cudowne uczucie, Mój MĄŻ też powtarzał mi do ucha, jak bardzo ładnie wyglądam, że mnie KOCHA, i ciągle sobie mówiliśmy – Żona, Mąż. Kiedy wróciliśmy na salę, wszyscy goście ożyli, dosłownie! Każdy nas witał, jakbyśmy się z rok nie widzieli. Pytali jak było, dlaczego tak długo, itd. Kiedy tylko pojawiliśmy, muzyka od razu kazała gościom utworzyć kółeczko, a ja z mężem do środka. Mój mąż miał za zadanie – uklęknąć i śpiewać. A ja miałam tańczyć przy nim. Wszystko do piosenki „Ona tańczy dla mnie” Po skończonym tańcu każdy bił brawo, mówili że świetnie to wyszło i w ogóle. Następnie oczywiście było – Krzysiek się żeni, chłopaki go tak huśtali na rękach, że myślałam, że upadnie! Naprawdę czas szybko leciał, jedzenie było pyszne, alkohol, wina wszystko szło. Obsługa na piątkę z plusem. Świadek – spisał się rewelacyjnie!! Naprawdę, stanął na wysokości zadania. Kiedy o coś go poprosiłam, przynosił, robił. Świadkowa zresztą też spisała się bardzo dobrze! Oczepiny, minęły bardzo szybko, były fajne zabawy, był rower który miał kierownice, że skręcałeś w lewo to jechał w prawo. Niesamowity ubaw. Panowie trzymali mnie na rękach, bali się o sukienkę by nie nadepnąć. A moja chrześnica, nie odstąpiła nas na krok w dniu ślubu.. Po oczepinach zrobiliśmy zdjęcia z gośćmi, młodzieżą, rodzicami, no ze wszystkimi. Jeśli chodzi o moją księgę gości, to z początku było na plus, każdy podchodził, czytał odchodził, po czym wracał i zostawiał odcisk, ale pod koniec wesela, patrzę a tam któreś z dzieciaków odwróciło tusz, i wymazał całe drzewko! Byłam zła! No, ale nic na to nie poradzę już niestety. Bańki mydlane cieszyły się dużym powodzeniem. Podziękowania dla rodziców, to już TŻ mówił, wręczyliśmy prezenty. Panowie również zagrali chusteczkę, była fajna zabawa. Pociąg okrążył cały budynek weselny. Goście bawili się świetnie! Na gorące posiłki schodziliśmy z parkietu, a tak non stop byliśmy na parkiecie. Ciężko zatańczyć z wszystkimi gośćmi na weselu. Żegnaliśmy znajomych to już świtało – dziękowali, i mówili „Wiedziałem, że będzie fajne wesele, ale nie myślałam, że aż tak” Bardzo miło słyszeć takie komplementy – które ciągle słyszeliśmy. Rodzice zostali, i zbierali wszystko.. Po godzinie piątej rano, zebraliśmy potrzebne rzeczy i poszliśmy na górę, gdzie mieliśmy przyszykowany pokój. Mój mąż dał mi swoją koszulę, i paradowałam w samej bieliźnie i koszuli. Wzięliśmy prysznic i …. Była noc, albo jak kto woli, ranek poślubny! Niedziela 09-06-2013 Przebudziliśmy się po 9, żeby ktoś po nas przyjechał, i zabrał do domu, bratowa przywiozła mi sukienkę na zmianę. Pojechaliśmy do domu, a tam już goście czekają na nas, witają chwalą itd. Ogarnęliśmy się z mężem, pojechaliśmy po auto. Oczywiście, na weselu wypiłam tylko niecałe 2 kieliszki wódki. Toastom i śpiewom gorzko nie było końca, ale do tego miałam przygotowaną wodę. Wróciliśmy i od godziny 13, zaczęły się poprawiny. Po 18 pierwsi goście odjechali, nie było końca chwalenia itd. Imprezę zakończyliśmy przed 22. Z mężem byliśmy nie do życia.. Prysznic, i poszliśmy spać. A od poniedziałku, żyjemy jeszcze na walizkach, ciąglę jeszcze jesteśmy zabiegani, jeszcze dzisiaj życzenia dostajemy. Wiele nie opisałam… Jak sobie będę przypominać to będę pisać. Jest CUDOWNIE w końcu miałam królewski ślub! EDIT: ZDJĘCIA USUNĘŁAM - SĄ W KLUBIE ;-)
__________________
Edytowane przez gosius91 Czas edycji: 2013-06-17 o 08:32 |
![]() ![]() |
![]() |
#3177 | |
<3 <3 <3
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() ![]() dokładnie tak !!
__________________
25052013 <3 <3 Franek 15.12.2014 Zosia i Klara 08.12.2016 <3 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3178 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: SACRUM
Wiadomości: 2 063
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() ![]() Jak Mąż udusił robaczki, to możesz sobie jeszcze troszkę pofolgować zanim jego żelazne jądra wyprodukują nowe potworki ![]() ![]() Aaaa Gosiu! Gratuluję i ciesze się, że wszystko w tym dniu poszło po waszej myśli ![]() Współczuje tylko tego piątkowego stresu przez ulewy... Całe szczęście, że sytuacja się unormowała ![]() Gosiu powiedz mi co to za zabawa na przedostatnim zdjęciu ? ![]() ![]()
__________________
Edytowane przez Kin_Ga07 Czas edycji: 2013-06-11 o 20:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3179 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() Gratulacje ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3180 | |
<3 <3 <3
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
|
Dot.: Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)
Cytat:
![]() ![]()
__________________
25052013 <3 <3 Franek 15.12.2014 Zosia i Klara 08.12.2016 <3 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:34.