Trymestr pierwszy, drugi, trzeci, już niedługo będą dzieci, mamy IX-X 2013, cz. XII

[niebede]

Napisane przez maharet1092

A ja mam to gdzieś, że blade, jestem w ciąży i nie mogę się opalać.A po samoopalaczu robią mi sie plamy, nie wiem czy to wina ciąży, czy taki samoopalacz do kitu

ee tam, ja też tak nie dramatyzuję z powodu braku opalenizny.

Napisane przez LaLoca

Ja też z Tarnowa:P ale od prawie roku mieszkam na pobliskiej wiosce.

a widzisz

Napisane przez Madzia000

Hej dziewczyny jestesmy juz w domku z Jasiem, mialam w pon i we wt te zastrzyki celestonu (bolalo pieronsko ;() i myslalam ze wyjde w srode, ale brzuch mi twardnial i dali mi kroplowke z magnezem... Wiec wyszlismy dopiero wczoraj
Witamy sie w 31 tygodniu ! Az do mnie nie dociera, ze to juz tak blisko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze, że już w domu. szpitale są feee

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

gratuluje wizyty jak to wyglada jak wody odchodza? cale krzeslo i podloga sa mokre w momencie?

jak byłam w szpitalu, to na sali leżały ze mną przeterminowane dziewczyny. jednej podłączyli ktg i kroplówę na wywołanie. dostała silnych skurczy, a po chwili patrzy i mokro. mówiła, że poczuła takie ukłucie w kręgosłupie. dość sporo wypłynęło, ale potopu na łóżku nie zrobiła. natomiast moja koleżanka nie wiedziała, że jej odeszły wody. coś jej tam pociekło po nodze, ale nie myślała, że to już

[katarzyna2811]

Napisane przez ewacia85

kaśka tak było od małego głównie do sióstr tż czyli ciotek wydzwaniała i sie żaliła. Ostatnio jak teście przyjechali w którąś niedziele i jej nie wzięli to dzwoniła rozżalona i teściu się po nią wracał bo ona też chciała do Adiego jechać ....ehhh dobrze że mi się do Adiegio nic a nic nikt nie wtrąca...może dlkatego że nie jestem ich rodzoną córką ale widze że moją mamę nie raz skręca żeby się wtrącic jak adi ryczy ale mówie żeby sie nie wtrącała bo potem nei dam sobie rady więc i ja sie do szwagierki nie wtrącam.

Aż strach pomyśleć co będzie później, jak ona teraz takie cyrki wyprawia. A co do wtrącania się to zgadzam się z tobą całkowicie.

[kaska87]

mam dzisiaj dzień prosiaczka zjadłam już śniadanie, zupkę i kanapkę a dopiero 13:30 czuję, że chudnę

[papalinka83]

A ja mam dzień leniucha brudaska mam plan odkąd wstałam, żeby się wykąpać i iść do sklepu po mielone do spaghetti i jak na razie siedzę na necie i nie udalo mi się tego jakże ambitnego planu zrealizować

[Aaamelkaa]

Hej Laski,
dzięki za pocieszenie, nie martwiłam się dodatkowymi kg, wiem że to normalne w ciąży,ale wkurzają mnie niesamowicie takie durnowate komentarze,ale zrobie jak radzicie ,wrzucę na luzzzzz,najważniejsze że mój Mąż jest ze mną
muszę powymyślać jakieś cięte riposty

Napisane przez ja :)

Rok z życia dziecka - codziennie kilka seknud:


Fajnie widać jak się maluch zmienia

super filmik planujemy zakup kamery ze względu na narodziny Synusia , pokaże to dziś Mężowi ,może pokusimy się o taką pamiątkę dla Michasia

Napisane przez LaLoca

Brafffo

Przypomniało mi się, że kiedyś jedna z dziewczyn tutaj polecała internetową aptekę Melissa (na all też mają konto, ale mniej produktów). Ja też ją polecam. Już wiele razy zamawiałam i pomimo, że czeka się na przesyłkę min. 1 tydz. to ceny są bardzo atrakcyjne i produkty świeże. Zawsze robimy zbiorowe rodzinne zamówienie i przy kwocie powyżej 100zł przesyłka jest za złotówkę.
Już mam przygotowaną listę produktów do wyprawki. Znajoma zamawia tam w dobrej cenie Oilatum dla swojego wrażliwca. Teraz jest nawet promocja.

ja polecałam, robiłam zamówienie w środę wieczorem i już dziś rano przesyłka u mnie, płacę pay-passem i mam za 1 lub 2 dni,zależy o której godzinie zrobię zamówienie, polecam b ceny są konkurencyjne
http://www.apteka-melissa.pl/Home.html

Napisane przez kaska87

byłam na zakupach spożywczych i się zmęczyłam w dodatku mama mi swoje jeszcze do auta zapakowała i ja jak wielbłąd do domu

a w ogóle to moja mam wyśmiała mi małża brałam mu nutellę i jakoś niechcący wzięłam tą mniejszą 350g, a nie tą 600g na co moja mama "ale czemu taką małą, chcesz go rozdrażnić" i się cieszy

hehhe mama ma poczucie humoru no i jaką wzięłaś

[Diorisha]

Napisane przez ewacia85

kaśka tak było od małego głównie do sióstr tż czyli ciotek wydzwaniała i sie żaliła. Ostatnio jak teście przyjechali w którąś niedziele i jej nie wzięli to dzwoniła rozżalona i teściu się po nią wracał bo ona też chciała do Adiego jechać ....ehhh dobrze że mi się do Adiegio nic a nic nikt nie wtrąca...może dlkatego że nie jestem ich rodzoną córką ale widze że moją mamę nie raz skręca żeby się wtrącic jak adi ryczy ale mówie żeby sie nie wtrącała bo potem nei dam sobie rady więc i ja sie do szwagierki nie wtrącam.

Całość masakra

Napisane przez papalinka83

No to właśnie bardzo dobry układ, że na zmianę się zajmujecie dziećmi i możecie wyjść sobie. Też bym tak chciała kogoś takiego z dzieckiem mieć pod ręką, natomiast bezczelnego podrzucania nie lubię. Kiedyś wam pisałam, jak mój szwagier teściom podrzuca, normalnie masakra, bo przecież babcia nie może mieć innych planów niż zajmowanie się wnukiem

Papalinko my tu nie mamy nikogo-w sensie z rodziny.Siostra mieszka ok.180km od nas,druga siostra 170km ,teściowie 210km,moja mam też 210km tylko w drugą stronę. Tak nas wywiało Ale powiem Ci ,że ja po prostu nie umiałabym komuś tak beztrosko podrzucać małej nawet jeśli miałabym taką możliwość -w sensie rodzina na miejscu. To trzeba być albo bezmyślnym człowiekiem albo kompletnym egoistą. Wiadome przecież,że każdy ma swoje życie, swoje problemy i swoje radości. I każdy z nas ma prawo spędzać swój wolny czas tak jak Mu się podoba.

[kropla_deszczu]

Napisane przez Diorisha

heheh na język to Ty nie chorujesz
I popieram stanowisko w całej rozciągłości. Posiadanie dziecka wiąże się przede wszystkim z odpowiedzialnością.

Nam zdarza się,że jak przyjeżdżamy do mojej mamy i przyjedzie również moja sis z rodziną to moja siostra ze szwagrem zostawiają nam dzieciaki i gdzieś wieczorkiem wychodzą ale następnego dnia to my zostawiamy Im Natalkę i idziemy na piwko To fajna umowa i satysfakcjonująca obie strony. No ale to insza inszość.

na język nie zdarza mi się chorować, prędzej cos innego sie znajdzie

a ten układ uważam, że bardzo dobry pomysł, bo i wy i oni z tego korzyść mają

Napisane przez ewacia85

kaśka tak było od małego głównie do sióstr tż czyli ciotek wydzwaniała i sie żaliła. Ostatnio jak teście przyjechali w którąś niedziele i jej nie wzięli to dzwoniła rozżalona i teściu się po nią wracał bo ona też chciała do Adiego jechać ....ehhh dobrze że mi się do Adiegio nic a nic nikt nie wtrąca...może dlkatego że nie jestem ich rodzoną córką ale widze że moją mamę nie raz skręca żeby się wtrącic jak adi ryczy ale mówie żeby sie nie wtrącała bo potem nei dam sobie rady więc i ja sie do szwagierki nie wtrącam.

mi się nikt w wychowywanie nie będzie wpiep^&*ał bo ja zwyczajnie sobie na to nie pozwolę

Napisane przez papalinka83

No to właśnie bardzo dobry układ, że na zmianę się zajmujecie dziećmi i możecie wyjść sobie. Też bym tak chciała kogoś takiego z dzieckiem mieć pod ręką, natomiast bezczelnego podrzucania nie lubię. Kiedyś wam pisałam, jak mój szwagier teściom podrzuca, normalnie masakra, bo przecież babcia nie może mieć innych planów niż zajmowanie się wnukiem

no właśnie u moich teściów tak jest z tym szwagrem i szwagierką. Teściowie im pilnują małej co 2 dni w czasie gdy oni są w pracy (w sensie, że małą jest 2 dni u nich potem 2 dni pilnuje teściu - tata od tej szwagierki). No i byłoby wszystko ok, bo na taki układ sie umówili ale np. było już tak, że szawgierka chciała w sobotę kiedy ona nie pracuje i kiedy to powinna mieć czas dla dziecka, a tesciowa akurat miała wolne od pracy i od dziecka . To szwagierka jest na tyle bezczelna żeby podrzucic mała, bo się szanowna mamusia umówiła do fryzjera, albo na rzęsy nawet nie zapyta czy może dziecko przywieść, tylko jest telefon informujący, że ona przywiezie dziecko bo się umówiła
juz teściowej powiedziałam, żeby się na takie cos nie godziła i wtedy jej odmówiła

[kaska87]

Napisane przez Aaamelkaa

hehhe mama ma poczucie humoru no i jaką wzięłaś

no tą dużą

[Aaamelkaa]

Napisane przez kaska87

no tą dużą

to się teściowa przysłużyła dla Zięcia ,ma duuużą nutelle

[papalinka83]

Napisane przez kropla_deszczu

na język nie zdarza mi się chorować, prędzej cos innego sie znajdzie

a ten układ uważam, że bardzo dobry pomysł, bo i wy i oni z tego korzyść mają

mi się nikt w wychowywanie nie będzie wpiep^&*ał bo ja zwyczajnie sobie na to nie pozwolę

no właśnie u moich teściów tak jest z tym szwagrem i szwagierką. Teściowie im pilnują małej co 2 dni w czasie gdy oni są w pracy (w sensie, że małą jest 2 dni u nich potem 2 dni pilnuje teściu - tata od tej szwagierki). No i byłoby wszystko ok, bo na taki układ sie umówili ale np. było już tak, że szawgierka chciała w sobotę kiedy ona nie pracuje i kiedy to powinna mieć czas dla dziecka, a tesciowa akurat miała wolne od pracy i od dziecka . To szwagierka jest na tyle bezczelna żeby podrzucic mała, bo się szanowna mamusia umówiła do fryzjera, albo na rzęsy nawet nie zapyta czy może dziecko przywieść, tylko jest telefon informujący, że ona przywiezie dziecko bo się umówiła
juz teściowej powiedziałam, żeby się na takie cos nie godziła i wtedy jej odmówiła

Szwagier ma do rodziców 40 km, więc nie podrzuca dziecka na 2 h, tylko na tydzień albo i lepiej, po prostu go przywożą i zostawiają, bo oni mają wiele spraw do załatwienia albo jadą na wakacje itp. I ja czasem widzę, że teściowa ma już dosyć, sama mówi, że jak młody wyjeżdża po takim dłuższym pobycie, to ona tydzień dochodzi do siebie

[Asiek84]

witam ponownie, zrobiłam zakupki, obiadek i delektuję się ciachem i słabiutką kawką z dużą ilością mleka

właśnie mnie olśniło że zaczynam 26 tc...

Misia spokojnej podróży i szerokiej drogi a to ci niespodzianka z dzidzią

ja dzisiaj spotkałam znajomą jak po chleb pojechałam i ona pyta co bedzie, a ja że nie wiem, dziecko napewno i mi wywód rozpoczęła że nam by się dziewczynka przydała bo chłopca juz mamy, zatkało ją jak powiedziałam ze mi to obojętne... ja się teraz nie nastawiam na żadną płeć, chociaż początkowo bardzo chciałam drugiego chłopca...

Ewacia ja też bym się wkurzała, fakt to tylko dziecko, ale babcia mogłaby pomyśleć i dać dla małej na takie wychodne chociaż te 20 zł... może właśnie jak będziecie brać gdzieś małą to zasugeruj kieszonkowe od babci...

ja wanienkę miałam po młodym u rodziców jeszcze jakiś czas w super stanie, ale moja matka sobie wymyśliła że przywiezie w niej część wyrobów na wesele mojej sis i pękła...
siostra się zaoferowała ostatnio że nam pożyczy swoją, młody jakby nie było już będzie miał skończone 8 m-cy, fotelik też od niej pożyczamy, choć mamy tez swój stary

Agusia ja w swoje spodnie wbiłam się po 1,5 m-ca bo po cc nie chciałam się ściskać chociaż i wcześniej bym pewnie wlazła, moja sis 2 tygodnie po porodzie ale sn włożyła swoje jeansy, ona w ogóle w biodrówkach długo w ciąży chodziła...

[agusiamaskota]

Ja nie rodzę! Nie oddam dziecia z brzucha! Mam doła jakiegoś, ta pogoda źle na mnie wpływa... mała leniwa. Najchętniej bym się położyła, jeszcze 3h...

[butterfly20]

Napisane przez agusiamaskota

Obejrzałam ten filmik 3 razy, policzyłam sceny i wszystko się zgadza - kręcili dziennie aż do 1 urodzin synka To niemożliwe, że dziecko tak szybko dorasta... chciałabym, żeby zawsze było takie maleńkie...

Ale ciekawe,że na początku ten chłopczyk nie jest zbyt ładny,taki szczurkowaty. A potem jest taaaaki śliczny

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

ALE SIĘ STRACHU NAJADŁAM!
Byliśmy z młodym w Carrefourze po rzeczy na oponki, takim dużym, hipermarkecie i młody nie chciał w wózku, to mówię, że jak będzie się grzecznie pilnował, to może na nóżkach. Raz zaczął uciekać, to mówię mu, że idzie do wózka, bo ja nie mogę za nim biegać, schyliłam się, żeby zrobić mu miejsce w wózku, podnoszę się, a GO NIE MA Poryczałam się, przebiegłam cały sklep dwa razy, już miałam lecieć do pracowników, że mi dwulatek zaginął, serce w gardle, brzuch jak skała, a ten stoi i rozmawia z panią z obsługi i mówi jej, że szuka mamy
Normalnie nigdy w życiu się tyle strachu nie najadłam...

mój młody jak był takim glutkiem to tez mi taki numer wywinął...

[passion80]

Napisane przez kropla_deszczu

nie wiem czy tutaj o tym pisałam, ale zdarzyła mi się taka sytuacja :
otóż moja szwagierka ma córkę 1,5 roku ma cudowna ta mała jest, ale nie o tym miałam pisać. Któregoś dnia zadzwonił do nas szwagier z pytaniem czy nie wzięlibyśmy małej na jakis spacer czy na plac zabaw żeby trochę na dworze była. Od rana małą zajmował się jego teść, ale mógł ja pilnować tylko do 12 (szawgier miał okropnego wirusa wtedy, nie mógł wychodzić z domu bo zarażał, a w domu nosić maseczkę musiał). No i nie chciał żeby mała się zaraziła zaraz, i żeby na dworze troche była. Wszystko fajnie, tylko że zadzwonił do nas o 14....a o 15 jego żona czyli szwagierka moja wraca z pracy...więc ja się spytałam czemu Ona się mała nie zajmie i z nią nie wyjdzie....i nie zgadniesz co wtedy usłyszałam więc mamusia sie nią zając nie mogła bo się umówiła z koleżanką na popołudnie i ja wtedy oczywiście powiedziałam, że nie ma mowy o tym żebym miała się małą zająć skoro matka za chwilę będzie w domu....skoro ma męża chorego i dziecko pod opieką to niech sie umówi na inny dzień, a nie będą nam dziecko wciskać i to nie jest taka pierwsza akcja z tą szwagierką, ja mówię, że ok na godzinę czy dwie mogę wziąć dziecko jak mają cos pilnego do załatwienia, albo nawet do kina chcą iść, nie ma problemu, ale nie że ona się będzie po koleżankach szlajać a ja jej dziecka będę pilnować jak chciała dziecko to niech teraz bierze odpowiedzialność za swoje czyny, dziecko pod pache i niech sobie idzie na spacer z koleżanką, albo niech sie na placu zabaw umówią takie moje zdanie


za wizytę, nie potrzebnie się stresowałaś

może ja jakaś inna jestem, ale nic złego tu nei widzę w sumie co za różnica co matka będzie w tym czasie robić poprosili o popilnowanie to już nie wnikam, tak smao jak ktoś np pożycza kasę to nei interesuje mnei po co na no co, interesuje czy odda
chyba, żę to typ cwaniaków któzy non stop podrzucają dziecko a sami nei chcą się zrewanżować wtedy to co innego

Napisane przez kaska87

a w ogóle to moja mam wyśmiała mi małża brałam mu nutellę i jakoś niechcący wzięłam tą mniejszą 350g, a nie tą 600g na co moja mama "ale czemu taką małą, chcesz go rozdrażnić" i się cieszy

ten filmik świetny
Agusia, podziwiam, że liczyłaś sceny, dla mnie liczenie w ciąży stało się ciężką sprawą

[kaska87]

małż dzwonił i przeżywa, że to nie możliwe że jak to takie wargi napuchnięte u dziewczynek że ma być Miki, bo dla córki nie ma imienia i będzie Hermenegilda

[passion80]

Napisane przez kropla_deszczu

na język nie zdarza mi się chorować, prędzej cos innego sie znajdzie

a ten układ uważam, że bardzo dobry pomysł, bo i wy i oni z tego korzyść mają

mi się nikt w wychowywanie nie będzie wpiep^&*ał bo ja zwyczajnie sobie na to nie pozwolę

no właśnie u moich teściów tak jest z tym szwagrem i szwagierką. Teściowie im pilnują małej co 2 dni w czasie gdy oni są w pracy (w sensie, że małą jest 2 dni u nich potem 2 dni pilnuje teściu - tata od tej szwagierki). No i byłoby wszystko ok, bo na taki układ sie umówili ale np. było już tak, że szawgierka chciała w sobotę kiedy ona nie pracuje i kiedy to powinna mieć czas dla dziecka, a tesciowa akurat miała wolne od pracy i od dziecka . To szwagierka jest na tyle bezczelna żeby podrzucic mała, bo się szanowna mamusia umówiła do fryzjera, albo na rzęsy nawet nie zapyta czy może dziecko przywieść, tylko jest telefon informujący, że ona przywiezie dziecko bo się umówiła
juz teściowej powiedziałam, żeby się na takie cos nie godziła i wtedy jej odmówiła

doczytałam

Napisane przez butterfly20

Ale ciekawe,że na początku ten chłopczyk nie jest zbyt ładny,taki szczurkowaty. A potem jest taaaaki śliczny

no nie był zbyt urodziwy

zastanawiam się, czy my będziemy widzieć to, że nasze dziecko jest ewentualnie brzydkie

[agusiamaskota]

Napisane przez butterfly20

Ale ciekawe,że na początku ten chłopczyk nie jest zbyt ładny,taki szczurkowaty. A potem jest taaaaki śliczny

Też to zauważyłam

[kaska87]

Napisane przez passion80

zastanawiam się, czy my będziemy widzieć to, że nasze dziecko jest ewentualnie brzydkie

[ewacia85]

kropla u mnie też taki układ że dziadki na zmiane się Adim zajmowali jak byłam w pracy ( ale sami sie zaoferowali zebyśmy nikogo nie najmowali) .Wiadomo jak coś im wypadało to wtedy tż brał wolne albo ja opieke nad dzieckiem. W zwiazku z tym jawiem ż ejestem od kogoś uzależniona cały czas i ktos od nas i oprócz tych dni kiedy pracowałam to więcej starałam sie nikomu małego nie powierzac bo wiem że też ktoś chce sobie dychnąć No ale czasem są takie sytuacje ze jednak prosze o dodatkową opiekę bo musze ale wiadomo pytam. tYle tylko że mimo że teście czasem w tygodniu by.i 3 razy z adim/ na 5 dni to i tak w niedziele po obiedzie już u nas byli i to mnie zawsze wkurzało

[passion80]

a propo moje liczenia.

byłam przkekonana, że całą kasę z zusu za czerwieć już dostałam, kilka dni temu patrze na ten wyciąg i e to tylko za połowę, ale mąż musiał spojrzeć bo nei byłam pewna
właśnie dostałam drugą część, ale byłabym zdziwiona

powiedzcie, że bystrość wróci

[bojatoja]

Ja się dopiero witam. Z rana byłam na zakupach i zeszło mi do pierwszej.
Dlaczego Misia ma niespodziankę? Czyżby gin teraz powiedział, że to dziewczynka? Ale jaja.

[Asiek84]

Ewacia wierzę że to męczące było i drażniło Cię , ja się bardzo cieszę ze moja teściowa daleko i nie ma bezpośredniego połączenia a mój tż już się przekonał o jej oszczędności i nie proponuje transportu... miała swego czasu "genialny" pomysł co by w naszym mieście sobie mieszkanie kupić, później że ona sprzeda to co ma i da nam pod warunkiem że będą z nami mieszkać, o ile ten pierwszy pomysł jej przeszedł sam, to drugi musiałam zbojkotować głośnym sprzeciwem, po tym mnie nie lubi, wiem to i czuję, bo ostatnio jak zawieźliśmy młodego to jak zostałam z nią sama to przez bite 20 minut się do mnie nie odezwała

[karolson]

Ejjj nie piszcie na bialo bo czytanie na telefonie to meka. zeby przeczytac musze kazda sobie z osobna zacytowac a pozniej wracac

Mam pytanie jaka jest gorna granica tsh w ciazy? Mam 2,54 i nigdy niebtalam na to zadnych lekow czy to duzo?? Oddawalam dzis mocz i mi gin napisal ze prosi o pilny kontakt i oprocz tego mam za malo leukocytow a za duzi neurocytow, ale wczesniej tex tak mialam reszta w normir :/ ma do mnie polozna oddzwonic..

[kaska87]

Napisane przez passion80

a propo moje liczenia.
byłam przkekonana, że całą kasę z zusu za czerwieć już dostałam, kilka dni temu patrze na ten wyciąg i e to tylko za połowę, ale mąż musiał spojrzeć bo nei byłam pewna
właśnie dostałam drugą część, ale byłabym zdziwiona

eee no to byłaby miła niespodzianka- od przybytku głowa nie boli

Napisane przez bojatoja

Dlaczego Misia ma niespodziankę? Czyżby gin teraz powiedział, że to dziewczynka? Ale jaja.

lekarz nie widzi syna więc nie wiadomo

Napisane przez karolson

Mam pytanie jaka jest gorna granica tsh w ciazy? Mam 2,54 i nigdy niebtalam na to zadnych lekow czy to duzo?? Oddawalam dzis mocz i mi gin napisal ze prosi o pilny kontakt i oprocz tego mam za malo leukocytow a za duzi neurocytow, ale wczesniej tex tak mialam reszta w normir :/ ma do mnie polozna oddzwonic..

III trymestr z tego co pamiętam 1,92 mi podskoczyło i dawkę euthyroxu mi podniosła na 75 bo miałam 2,68 a w II trymestrze się ładnie trzymało

[passion80]

Napisane przez bojatoja

Ja się dopiero witam. Z rana byłam na zakupach i zeszło mi do pierwszej.
Dlaczego Misia ma niespodziankę? Czyżby gin teraz powiedział, że to dziewczynka? Ale jaja.

lekarz w Polsce powiedział, że on dziewczynki nei widzi


idę się szykować, z TŻ do lekarza i wieczorem mam spotkanie z ludźmi z podstawówki pomijając fakt, że z paroma osobami się przyjaźnię ale jednak paru się nei widziało jakiś czas

miłego dnia dziewczęta

[niebede]

Napisane przez passion80

a propo moje liczenia.

byłam przkekonana, że całą kasę z zusu za czerwieć już dostałam, kilka dni temu patrze na ten wyciąg i e to tylko za połowę, ale mąż musiał spojrzeć bo nei byłam pewna
właśnie dostałam drugą część, ale byłabym zdziwiona

powiedzcie, że bystrość wróci

o to ja mam pytanie - nie wiem w jakiej formie mam oczekiwać pieniędzy z ZUSu, bo oprócz pracodawcy nie podawałam nigdzie nr konta

[matallewar]

Napisane przez bojatoja

Ja się dopiero witam. Z rana byłam na zakupach i zeszło mi do pierwszej.
Dlaczego Misia ma niespodziankę? Czyżby gin teraz powiedział, że to dziewczynka? Ale jaja.

Bo lekarz powiedział, że nie widzi synka, a ona przezornie już nikomu nie wierzy

[passion80]

Napisane przez niebede

o to ja mam pytanie - nie wiem w jakiej formie mam oczekiwać pieniędzy z ZUSu, bo oprócz pracodawcy nie podawałam nigdzie nr konta

listonosz mi przynosi
chociaż pracodawca też przelewał na konto

[kaska87]

Passion nie mogę z tego Twojego "sponsor"