Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-11, 19:15   #3151
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
no pamietam, jak pisałaś,że jakies komplikacje z dzieckiem, byłą itd.
no ale mam nadzieje że Wam się uda to przezwyciężyć
i będziesz na tym wątku tylko jako wpaniały przykłąd,że po zerwaniu można sobie poradzić i mieć miłość.
Też mam taką nadzieję
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 19:23   #3152
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Kamuusia Pokaż wiadomość
serio pomaga wam ten seks bez związku i obowiązań ? to coś daje czy jest tylko pozniej gorzej?
U mnie zawsze to samo, niewazne, czy to bylo z P., czy teraz bez zobowiazan: poki jestem z tym kims, jest cudownie, ale gdy wracam do domu i jestem juz sama ze soba, to zaczynam sie dolowac i milosc/przezyty seks/flirt nie pomaga. A wiec: dziala poki jest akcja no i jesli seks, to tylko po imprezie, na trzezwo nigfy bym sie nie zgodzila, bo zbyt sztywna bywam, jesli ten ktos nie jest 100% tym, kogo chce. Po postuprostu nie odwazylabym sie, czekalabym, az sam zacznie mnie podrywac.
I wlasnie co do podrywania: ja zwykle nie podrywam otwarcie (tylko raz, kilka miesiecy temu, gdy wkurzylam sie na P.), tylko "wysylam sygnaly"
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 20:20   #3153
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Dziewczyny to i ja dołączam.. Może tu znajdę jakieś odpowiedzi i jakoś się uspokoję...Nie jesteśmy razem 3 tygodnie... Wiadomo znajomi słuchają, ale ile można słuchać o tym samym..
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 20:36   #3154
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Ja w ogóle straciłam wiarę w normalnych facetów i normalne związki.Wsród znajomych każdy miał lub ma jakiś problem w związki,a to facet pije,a co cpa,a to zdradza lub bije.
Są to ludzie i z klas biednych,średnich jak i wykształconych.
Czyli chyba jednak normalne związki nie istnieją
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 20:46   #3155
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Ja tez nie wierze. Na razie.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 20:48   #3156
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Ja w ogóle straciłam wiarę w normalnych facetów i normalne związki.Wsród znajomych każdy miał lub ma jakiś problem w związki,a to facet pije,a co cpa,a to zdradza lub bije.
Są to ludzie i z klas biednych,średnich jak i wykształconych.
Czyli chyba jednak normalne związki nie istnieją
Ja też straciłam wiarę..i w ogóle w to , że kiedykolwiek poznam kogoś, kto da mi tyle szczęścia co były. U mnie jest inna sytuacja, bo to ja uważam, że popsułam ten związek i póki co nie wiem czy dostanę kolejną szansę. Mogę jej nigdy nie dostać...W każdym związku są problemy, ale znam związki, gdzie ludzie są ze sobą po kilka lat i dogadują się świetnie..
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 21:28   #3157
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Ja też straciłam wiarę..i w ogóle w to , że kiedykolwiek poznam kogoś, kto da mi tyle szczęścia co były. U mnie jest inna sytuacja, bo to ja uważam, że popsułam ten związek i póki co nie wiem czy dostanę kolejną szansę. Mogę jej nigdy nie dostać...W każdym związku są problemy, ale znam związki, gdzie ludzie są ze sobą po kilka lat i dogadują się świetnie..
No ja tez myślałam,ze znajomi po tylu latach swietnie sie dogaduja,bo zdjecia z wycieczek,uśmiechnięta zdjęcia na Facbooku,wszędzie razem,a co do czego przyszło jedna kłótnia to wywalił jej wszystkie rzeczy z drzwi,a ona prosiła go zeby do niej wrócił i znów są tacy szczęśliwi
I to była jedyna para w która wierzyłam,bo tak sie kochali niestety zawiodlam sie,a co do czego przyszło urodziło im sie dziecko,mieszkają obecnie za granica i jak byłam jeszcze z exem to zwierzal mu sie ten kolega ze zrobił błąd zakładając rodzice z ta kobieta.Ale jak piszesz,ze takie związki istnieją to może jakiś mały procent istnieje chciałbym w to wierzyć.Wydaje mi sie,ze wina za rozpad związku raczej leży pośrodku

Kaguya
Oby to sie za jakiś czas zmieniło,chciałabym przeczytać wasze historie,ze któreś sie udało stworzyć szczęśliwy związek.

Edytowane przez Onnaa88
Czas edycji: 2013-11-11 o 21:36
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-11, 21:40   #3158
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
No ja tez myślałam,ze znajomi po tylu latach swietnie sie dogaduja,bo ciała wycieczki,uśmiechnięta zdjęcia na Facbooku,wszędzie razem,a co do czego przyszło jedna kłótnia to wywalił jej wszystkie rzeczy z drzwi,a ona prosiła go zeby do niej wrócił i znów są tacy szczęśliwi
I to była jedyna para w która wierzyłam,bo tak sie kochali niestety zawiodlam sie,a co do czego przyszło urodziło im sie dziecko,mieszkają obecnie za granica i jak byłam jeszcze z exem to zwierzal mu sie ten kolega ze zrobił błąd zakładając rodzice z ta kobieta.Ale jak piszesz,ze takie związki istnieją to może jakiś mały procent istnieje chciałbym w to wierzyć.Wydaje mi sie,ze wina za rozpad związku raczej leży pośrodku

Kaguya
Oby to sie za jakiś czas zmieniło,chciałabym przeczytać wasze historie,ze któreś sie udało stworzyć szczęśliwy związek.
Strasznie mnie fascynują powroty...a najbardziej jak słucham historii, gdy ludzie się rozstają na rok lub dwa...a nagle znów się schodzą i potem są udanym małżeństwem. Czasami się udaje. Nie ma na wszystko jednego wytłumaczenia. W końcu żaden z tych związków nie wie czy dotrwa do końca, ale jak patrzę na parę moich 80-letnich sąsiadów, którzy nadal chodzą ze sobą za rękę, to aż łezka się w oku kręci.
Też myślę, że po obydwu stronach, ale nie wiem, sobie przypisuję większą. Byłam strasznie toksyczna..Chłopak szaleńczo zakochany, ja zresztą też...Znajomi nie mogli się napatrzeć, jaka piękna para....ale sama sobie jestem winna, najchętniej zamknęłabym go w złotej klatce..wszystkiego chciałam, aż za dużo : czasu, zainteresowania, słów, czynów, nic nie doceniałam...ciągle było mi mało, ale i od siebie dawałam bardzo dużo, więc może to dlatego... I uciekł...powiedział, że kocha, ale ma dość..a ja od miesiąca główkuje co robić..
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 23:24   #3159
roksen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 69
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Ja w ogóle straciłam wiarę w normalnych facetów i normalne związki.Wsród znajomych każdy miał lub ma jakiś problem w związki,a to facet pije,a co cpa,a to zdradza lub bije.
Są to ludzie i z klas biednych,średnich jak i wykształconych.
Czyli chyba jednak normalne związki nie istnieją
Nie wszystko da sie przewidziec, ale sporo mozna.
Jezeli poznajesz kogos, kto sporadycznie lampke wina do kolacji wypije to mozesz z duzym prawdopodobienstwem zalozyc, ze problem alkoholowy go ominie, jesli regularnie wodeczka z kolegami no to moze(czesto po wielu, wielu latach) to wyjsc. Moze, ale nie musi.
Odnosnie zdradzania - jesli wiazesz sie z ekstrawertykiem, ktory latwo nawiazuje relacje miedzyludzkie, w dodatku sporo przebywa wsrod ludzi to szansa na zdrade z jego strony jest wieksza niz w przypadku introwertyka, ktorego jedyne dwie rowiesniczki, z ktorymi ma kontakt to ty i jego siostra. Ale i zycie z introwetykiem moze byc malo aktrakcyjne. Cos za cos.
roksen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-11, 23:39   #3160
chochelka91
Raczkowanie
 
Avatar chochelka91
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 115
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

I kolejny samotny wieczór... Chciałabym się do kogoś przytulić, poczuć jego bliskość. Eh
chochelka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 00:18   #3161
poziomkowarozkosz
Przyczajenie
 
Avatar poziomkowarozkosz
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 10
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Niestety i ja muszę się tu zameldować ...
Rozstałam się z facetem z którym byłam w sumie rok czasu równy rok bo w rocznicę naszą się rozstaliśmy za bardzo mnie krzywdził. Nie szanował mnie ani też w sumie nie akceptował taką jaką jestem za wszelką cenę chciał mnie zmienić. W końcu powiedziałam temu wszystkiemu dość. Chodź go kochałam i kocham nadal ale cóż jak się okazało teraz on będąc ze mną spotykał się z jakąś Magdą A ja wyszło że byłam tą na pocieszenie jak Madzia się na niego wypieła ;/

Tylko że ja wciąż nie mogę przestać myśleć o Tym frajerze
(chociaż przyznam się że jest ktoś nowy na horyzoncie) lecz ja wciąż nie mogę zapomnieć o ex
poziomkowarozkosz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-12, 00:34   #3162
Lilllu
Zadomowienie
 
Avatar Lilllu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez poziomkowarozkosz Pokaż wiadomość
Niestety i ja muszę się tu zameldować ...
Rozstałam się z facetem z którym byłam w sumie rok czasu równy rok bo w rocznicę naszą się rozstaliśmy za bardzo mnie krzywdził. Nie szanował mnie ani też w sumie nie akceptował taką jaką jestem za wszelką cenę chciał mnie zmienić. W końcu powiedziałam temu wszystkiemu dość. Chodź go kochałam i kocham nadal ale cóż jak się okazało teraz on będąc ze mną spotykał się z jakąś Magdą A ja wyszło że byłam tą na pocieszenie jak Madzia się na niego wypieła ;/

Tylko że ja wciąż nie mogę przestać myśleć o Tym frajerze
(chociaż przyznam się że jest ktoś nowy na horyzoncie) lecz ja wciąż nie mogę zapomnieć o ex
Miałam to samo, po tym samym czasie związku. Mimo, że po exie przewijały się krótkie znajomości, żaden nie był tak 'idealny' jak były (chociaż były był bardzo nieidealny ). Dzisiaj nawet pisałam z moim byłym. Wiem, że jeszcze czuję sentyment, jednak zdaję sobie sprawę, ze nie będzie miał on dla mnie czasu, ponieważ w tygodniu szkoła i treningi, a w weekend imprezy. Mimo, że czuję sentyment, bo nikt tak świetnie nie całował i nie przytulał, to wiem, że nic z tego nie będzie. Po rozstaniu spotkaliśmy się jako już 'kumple', jednak doszło do czegoś więcej... Z jednej strony pasuje mi taki układ, bo nie chce się angażować w to emocjonalnie. Wiece, dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale wykąpać się można Z drugiej strony obawiam sie, że jednak emocje wezmą górę. Ale do tego wniosku, ze jest mi on potrzebny dla przyjemności, doszłam po pół roku od rozstania A myślenie o byłym jest bardzo normalne, bo to sa jednak uczucia, wspomnienia i emocje. Z czasem wszystko minie
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

Lilllu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 01:11   #3163
Kamuusia
Raczkowanie
 
Avatar Kamuusia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 160
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Czy naprawde zawsze potrzeba jakiegoś chłopa do szczęścia? Ja jedyne o czym teraz kompletnie nie myśle po tak cięzkim rostaniu i miłości to ktoś nowy nowa milosc....jedynie chce sie skupic tlylko na sobie i swoim spelnieniu czy to naprawde niemozliwe......dzis zrobilam postęp nie zajrzałam na jego faceeboka cały dzień chce skończyc z katowaniem się co u niego nowego i jak ma się świetnie bezemnie obym wytrwała........
Kamuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 08:50   #3164
Lilllu
Zadomowienie
 
Avatar Lilllu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Dziewczyny...Nawet nie wiecie jaka jestem okropna.
Jak co noc dopadła mnie wczoraj bezsenność. Uwiadomiłam sobie, ze tak cholernie tęsknię za tym dupkiem, który mnie wystawił. Gdy spotykałam się z nim, nawet nie czułam tęsknoty, a teraz gdy nie widzieliśmy się ponad 2 tyg. zaczęło mi go brakować. I to bardzo brakować. Jaka ja jestem głupia... przecież on nawet o mnie nie myśli.
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

Lilllu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 11:59   #3165
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Lilllu Pokaż wiadomość
Dziewczyny...Nawet nie wiecie jaka jestem okropna.
Jak co noc dopadła mnie wczoraj bezsenność. Uwiadomiłam sobie, ze tak cholernie tęsknię za tym dupkiem, który mnie wystawił. Gdy spotykałam się z nim, nawet nie czułam tęsknoty, a teraz gdy nie widzieliśmy się ponad 2 tyg. zaczęło mi go brakować. I to bardzo brakować. Jaka ja jestem głupia... przecież on nawet o mnie nie myśli.
I to ostatnie zdanie powinno ci pomoc
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 13:13   #3166
Lilllu
Zadomowienie
 
Avatar Lilllu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
I to ostatnie zdanie powinno ci pomoc
Pomaga. To potwierdza jaki tak na prawdę jest. Tak chciał ze mną kontakt utrzymywać, od 2 tyg. sam nie napisał, nie zadzwonił, a miał mi jeszcze wyjaśnić kilka spraw...
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

Lilllu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 13:36   #3167
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Lilllu Pokaż wiadomość
Pomaga. To potwierdza jaki tak na prawdę jest. Tak chciał ze mną kontakt utrzymywać, od 2 tyg. sam nie napisał, nie zadzwonił, a miał mi jeszcze wyjaśnić kilka spraw...
Ja ostatnio zauważyłam, że to znowu wraca. Myśli, żal, gniew. Każdego dnia, na każdym kroku, roztrząsam to od nowa. Mimowolnie. Naprawdę nie chcę, bo nie widzę sensu, ale to siedzi ta głęboko. Może gdybym wybaczyła (ze względu na siebie), byłoby mi łatwiej, ale NIGDY tego nie zrobię, bo mam trochę szacunku do siebie, to, co robił ostatnio, przekracza wszystkie granice moralności. dlatego nie wybaczę.

a dzisiaj jade się rozerwać z kolegą, ot co.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 13:39   #3168
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Anabela_ Pokaż wiadomość
Myślisz, że mogłabyś podjąć inną decyzję? Ja sobie nie potrafię wyobrazić dalszego życia z tym człowiekiem po tym co usłyszałam. Jak sobie pomyślę o bliskości z nim, czułości, to aż mnie odrzuca. Podobnie jak Ty spróbuję sobie wytłumaczyć, że on był po prostu bezmyślny i niedojrzały. Tłumaczenie, że przez 3 lata mnie z premedytacją okłamywał jest za ciężkie do przyjęcia
Jak pisałam, wielokrotnie żałowałam, myślałam, że mogłam przeczekać i wciąż z nim być. Ale racjonalnie wiem, że nie mogłam postąpić inaczej, bo do reszty straciłabym do siebie szacunek, on zresztą też I nic by się nie zmieniło, nie przekonałabym go do tego, by zobaczył we mnie tę osobę, którą powinien. Szczerze mówiąc, będąc z nim tylko coraz bardziej bym siebie nienawidziła i nic by z tego nie wyszło. Rozstanie dobrze mi zrobiło z jednego powodu: odzyskałam swoje życie

Inna rzecz, że myślałam, że on po pewnym czasie się ogarnie i że jeszcze będziemy razem To, że tak się nie stało jest właściwie kolejnym dowodem na to, że słusznie postąpiłam. Gdyby był odpowiednim mężczyzną, nie pozwoliłby mi odejść

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Ja tez nie wierze. Na razie.
Ja również, ale nie zarzekam się, ze nie zmienię zdania. Może kiedyś

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
czy Wy,jako kobiety podrywacie? czy czekacie,aż facet zacznie Was zdobywać?
Nie podrywam, ja tylko flirtuję i daję do zrozumienia
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 13:45   #3169
Lilllu
Zadomowienie
 
Avatar Lilllu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Ja ostatnio zauważyłam, że to znowu wraca. Myśli, żal, gniew. Każdego dnia, na każdym kroku, roztrząsam to od nowa. Mimowolnie. Naprawdę nie chcę, bo nie widzę sensu, ale to siedzi ta głęboko. Może gdybym wybaczyła (ze względu na siebie), byłoby mi łatwiej, ale NIGDY tego nie zrobię, bo mam trochę szacunku do siebie, to, co robił ostatnio, przekracza wszystkie granice moralności. dlatego nie wybaczę.

a dzisiaj jade się rozerwać z kolegą, ot co.
Wiesz, czy przebaczyłam? nie wiem. Może gdyby on w stosunku do mnie zachowywał się teraz inaczej z pewnością byłoby mi łatwiej to znieść. Do mnie też wraca mnóstwo chwil, mnóstwo wypowiedzianych słów i gestów, które dawały mi nadzieję, że będę niedługo najszczęśliwsza na świecie. Na tę chwilę jestem oswojona z myślą, że tego już nie będzie, to się już nie stanie i nie powtórzy. Może istnieć tylko w mojej pamięci
O ile w dniu kiedy się dowiedziałam, że mnie wystawił, wyśmiałam jego głupotę, tak dzisiaj chciałabym przynajmniej zapytać, co stało się z facetem, którego poznałam.
Nie mam potrzeby zemsty. Choć wiem, że najbardziej bolałaby go zszargana opinia wśród ludzi.
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

Lilllu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-12, 13:56   #3170
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Lilllu Pokaż wiadomość
Wiesz, czy przebaczyłam? nie wiem. Może gdyby on w stosunku do mnie zachowywał się teraz inaczej z pewnością byłoby mi łatwiej to znieść. Do mnie też wraca mnóstwo chwil, mnóstwo wypowiedzianych słów i gestów, które dawały mi nadzieję, że będę niedługo najszczęśliwsza na świecie. Na tę chwilę jestem oswojona z myślą, że tego już nie będzie, to się już nie stanie i nie powtórzy. Może istnieć tylko w mojej pamięci
O ile w dniu kiedy się dowiedziałam, że mnie wystawił, wyśmiałam jego głupotę, tak dzisiaj chciałabym przynajmniej zapytać, co stało się z facetem, którego poznałam.
Nie mam potrzeby zemsty. Choć wiem, że najbardziej bolałaby go zszargana opinia wśród ludzi.
O to to, ja się staram jak mogę, wiem, paskuda jestem nie rozpowiadam wszystkim, jaki jest, ale jeśli ktoś pyta, mówię PRAWDĘ a prawda jest jaka jest, niekorzystna dla niego.
Wczoraj na fb (jesteśmy w jednej grupie erotic art) polubił mój komentarz do zdjęcia to jest bardzo dziwne: takie głupie gesty i zero obcowania. Nawet z osobami, które znam tylko z fb, czasem obcuję.
Ja już też nie chcę się zemścić, bo to byłoby podłe. Nie wybaczę, bo za dużo tego się uzbierało. Ostatnio to już były tylko chwile przyjemności, pisałam, że odkąd przestałam być potulna i grzeczna i zaczęłam walczyc o swoje, dąsał się biedaczek.
Mnie pomaga ROZMOWA. Z przyjaciółką, znajomymi, kolegą. Nie o P. O czymkolwiek, bylebym nie siedziała sama w domu, a jesli nawet siedzę, to muszę czymś zająć myśli: oglądam Supernatural, czytam mangę, pisze yaoi i takie tam.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 14:05   #3171
Lilllu
Zadomowienie
 
Avatar Lilllu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
O to to, ja się staram jak mogę, wiem, paskuda jestem nie rozpowiadam wszystkim, jaki jest, ale jeśli ktoś pyta, mówię PRAWDĘ a prawda jest jaka jest, niekorzystna dla niego.
Wczoraj na fb (jesteśmy w jednej grupie erotic art) polubił mój komentarz do zdjęcia to jest bardzo dziwne: takie głupie gesty i zero obcowania. Nawet z osobami, które znam tylko z fb, czasem obcuję.
Ja już też nie chcę się zemścić, bo to byłoby podłe. Nie wybaczę, bo za dużo tego się uzbierało. Ostatnio to już były tylko chwile przyjemności, pisałam, że odkąd przestałam być potulna i grzeczna i zaczęłam walczyc o swoje, dąsał się biedaczek.
Mnie pomaga ROZMOWA. Z przyjaciółką, znajomymi, kolegą. Nie o P. O czymkolwiek, bylebym nie siedziała sama w domu, a jesli nawet siedzę, to muszę czymś zająć myśli: oglądam Supernatural, czytam mangę, pisze yaoi i takie tam.
Mam to samo. W weekendy nie mogę mieć poczucia, ze jestem sama. Wiem, że w każdej chwili dnia i nocy mogę zadzwonić do przyjaciółki.
Mimo, że W. ma świetną opinię na dzielni () jako super kumpel, wg starszego pokolenia grzeczny, porządny, ułożony, nie szlaja się nigdzie, szanuje kobiety, no po prostu 'idealny chłopak dla mojej córki/wnuczki', to ja wiem swoje. Wiem, że sprawił mi przykrość. Tak samo jak Ty, nie mam zamiaru ukrywać prawdy.
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

Lilllu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 16:50   #3172
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

MM1234
Ja od exa zawsze brałam a mało dawalam od siebie co mi pózniej uświadomił.To on robił mi śniadania do łóżka,to on leciał kilometr do sklepu gdy mi chialo sie jeść,a byliśmy akurat daleko od miasta na działkach,to on dmuchal o chulal na mnie a mi ciagle było zle.Dopiero teraz sobie uświadomiłam jak on bardzo sie zmienił dla mnie,i jak bardzo mnie kochal.Ale pózniej taki etap w naszym związku nastąpił,ze seks z nim to był dla mnie przykry obowiązek,i miałam łzy w oczach juz wtedy na i wyglada go nie kochalam i byłam tylko przyzwyczajona.Postepowal am prawie tak jak ty i teraz mam dwa lata sama i juz takiego faceta znaleźć nie mogę.Bo żaden nie jest chodź trochę podobny do ex.
Roksen
Nie wytrzymalabym z facetem mało rozrywkowym bym sie z nim zanudzila.Wiec tak jak piszesz cos za cos.
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 18:04   #3173
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
MM1234
Ja od exa zawsze brałam a mało dawalam od siebie co mi pózniej uświadomił.To on robił mi śniadania do łóżka,to on leciał kilometr do sklepu gdy mi chialo sie jeść,a byliśmy akurat daleko od miasta na działkach,to on dmuchal o chulal na mnie a mi ciagle było zle.Dopiero teraz sobie uświadomiłam jak on bardzo sie zmienił dla mnie,i jak bardzo mnie kochal.Ale pózniej taki etap w naszym związku nastąpił,ze seks z nim to był dla mnie przykry obowiązek,i miałam łzy w oczach juz wtedy na i wyglada go nie kochalam i byłam tylko przyzwyczajona.Postepowal am prawie tak jak ty i teraz mam dwa lata sama i juz takiego faceta znaleźć nie mogę.Bo żaden nie jest chodź trochę podobny do ex.
Roksen
Nie wytrzymalabym z facetem mało rozrywkowym bym sie z nim zanudzila.Wiec tak jak piszesz cos za cos.
Jak Cię czytam to już nic nie rozumiem. Cały czas jakieś nowe teorie wymyślasz. Raz eks był toksyczny, raz był cudowny i nie możesz nikogo znaleźć, bo żaden do niego niepodobny. Kiedy indziej, że niby była jakaś love, do jednego, czy dwóch. Nie wyszło, bo ich niby odpychałaś i bałaś się zaufać, ale było widać, że nadmiernie się zaangażowałaś. O co kaman? Serio przemyśl co nieco, bo w tym pomieszaniu z poplątaniem będziesz błądzić, jak dziecko we mgle.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 18:41   #3174
raspberry88
Raczkowanie
 
Avatar raspberry88
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 161
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

to forum dla mnie jest rodzajem "terapi"... Jak czytam to co sama pisze i to co pisza inne dziewczyny z dnia na dzien mi przechodzi...
W ogole zauwazylam, ze po rozstaniu wszystkie mamy mniej wiecej te same reakcje:
1. Nigdy juz nie bede z nikim tak szczesliwa (kompletna glupota, nasze szczesci zalezy tylko od nas samych a mezczyzna nie jest jedyna droga ku szczesciu).
2. To moja wina (nie prawda, wina lezy po obu stronach)
3. On jest jedyny (wiekszej glupoty chyba nie mozna pomsylec... wiem z wlasnego doswiadczenia)...
4. A gdybym zachowala sie wtedy inaczej... itp., itd.
5. Mezczyzna w centrum uwagi, kazda zrobilaby dla swojego wszsytko, a oni maja to w glebokim powazaniu... Dziewczyny, nikt nie powinien byc dla nas na 1 miesjcu, oprocz nas samych

Najbardziej irytuje mnie fakt, ze oni tak na prawde maja gdzies stan naszego ducha i nasze uczucia. Nie potrafia ich docenic... i przytym maja nas za niezrownowaznone emocjalnie idiotki do ktorych mozna w kazdej chwili wrocic. Faceci to egoisci... ale nie przez to przestane wierzyc w milosc, o nie...

W zyciu jest tak, ze tak jak same sie widzimy tak i inni nas postrzegaja. Ja wyzbylam sie juz wszelkich kompleskow i niskiego mniemania o sobie. Jesli kobieta nie dostrzega wlasnych zalet, to moze byc pewna, ze mezczyzna tez tego nie zrobi. Jesli bedziemy smutne, zgorzkniale i zakomplksione to nigdy nie znajdziemy faceta...

Moj "wspalnialy" ex wlasnie do mnie "wrocil"... (oni zawsze wracaja) ale ja na pewno go po raz drugi nie zaakceptuje. Niech sie pocaluje w tylek... i teraz placze, tak jak 10 miesiacy temu ja plakalam.
__________________
raspberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 18:56   #3175
ewastarz
Przyczajenie
 
Avatar ewastarz
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Oszukana i zdradzona przez faceta - nie potrafię się pozbierać- pomóżcie.......

Dziewczyny okazało się, że mężczyzna, który nazywał mnie "swoją dziewczyną", "kochaniem" i "jedynym pozytywnym aspektem w jego życiu" przez cały czas trwania znajomości okłamywał mnie i zdradzał. (Ja mam 26 lat on 30) Zaufałam mu i oddałam mu swoje serce, cieszyłam się z każdego spotkania z każdego telefonu poznałam go w najbardziej odpowiednim momencie moje życia, dawałm mi wsparci i siłe, to dla niego każdego dni chcaiłam wstawac iść do pracy i z uteskniem czekałam na każdy weekend żeby sie zobaczyć z NIM.
Okazało się ze bylam tylko elementem rozrywki w jego życiu. Dzieki mnie odrywał sie od szraej rzeczywistości a tak naprawde nie byłam nigdy nikim ważnym dla niego tylko ciągle mnie oklamywał. Przez cała naszą znajomśc zdradzał i spotkał się ze swoją byłą i inną dziewczyną. Gdy to wszystko wyszło na jaw załamałam się....... nie mogę spac ani normalnie funkcjonować; wziełam ostatnie dni urlopu bo nie dałabym rady normlanie pracować. Codziennie płacze praktycznie przez cały dzien.... jutro muszę wrócić do pracy- nie wiem jak to zrobię... najgorsze ze nie wyobrażam sobie dalej mojego życia. Jestem osobą dość nieśmiała i nie mam znajomych; przez ten rok to on wypełniał każdą wolną chwile. A teraz zostałam sama ze sobą i wielkim żalem bo czuje się jak iditoka, najgorsza debilka i ogólnie dno. Włożyłam wiele sił w ten związek0 zyjąc nadzieją na milosc. Ja się zakochałam a on mnie zostawił jak najgorszą szmate. Nie potrafie dalej już zyc, nie widze sensu i jest mi strasznie przykro i mam straszną rane na sercu ze zostalam tak potraktowana jakby byla zwykla dziwką.
Jak mam dalej życ skoro moja samoocena:na i wartośc spadly do zera. Ten facet ciągle mi powtarzał, ze jestem" wyjątkowa i niesamowitą dzecwzyną", "że ma szczescie ze mnie poznał" ze jego znajomi bardzo mnie lubią" ze lubi spedzac ze mna kazda chwile bo daje mu duzo radosci". Skoro byłam taka niesamowita to dlaczego tak sie zachowal? widocznie jestem nikim
Nie wiem jak dalej normlanie życ, nie potrafie się ogarnać, tylko płacz, żal i najgorsze mysli

Proszę pomożcie bo nie mam do kogo się zwrócić
ewastarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 19:18   #3176
raspberry88
Raczkowanie
 
Avatar raspberry88
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 161
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

ewastarz, mi sie przytrafila bardzo podobna sytuacja.
Zakochalam sie jak kretynka i zaufalam facetowi, ktory wydawal mi sie idealny. Mily, sympatyczny, prosty, inteligentnty... i UWAGA, taki we mnie... teraz bedzie smiesznie... ZAKOCHANY, ze az sama sie balam, ze nie bedac na poczatku pewna swoich uczuc, skrzywdze go...
Ja tez bylam sama, zyje w obcym kraju, w tamtym czasie w nocy pracowalam a w dzien uczylam sie.. nie mialam nawet z kim porozmawiac, znajomi juz mnie nie mogli (slusznie zreszta) zniesc, bo non stop o nim mowilam... ale z czasem, powoli, powoli, przeszlo mi.
Zaczelam czytac ogromna ilosc feministycznych ksiazek, skupilam sie wylacznie na sobie, na sporcie, na tym co lubie, i dzisiaj, bo 10 miesiacach, mimo ze czasm przyjdzie mi jeszcze jakis mini kryzys, czuje sie bardzo dobrze, czuje sie duzo, ale to duzo silniejsza i niezalezna. wiem ze juz drugi raz nie dam sie oszukac. Ciesze sie zyciem, bo to jest MOJE zycie, nie jego. To on cos stracil, nie ja. Bo to on stracil kobiete z klasa, ktorej na nim zalezalo... i to przez wlasna glupote.
Zobaczysz, ze on kiedys do ciebie bedzie chcial wrocic (tak jak to teraz jest u mnie) a ty go nie bedziesz chciala. Duma to podstawa, a pewnych bledow po prostu sie nie wybacza, szczegolnie jest ktos z ciebie zakpil. Badz silna i nie placz, bo nie masz powodu. Jakbys stracila rodzicow albo zdrowie, to bym Cie mogla zrozumiec... ale facet? Wiesz ile ich jest (i to lepszych) na swiecie? Uwierz w siebie i glowa do gory!
__________________
raspberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 19:20   #3177
201611031605
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 79
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

a mnie dołuje to, że miesiąc po rozstaniu już adoruje na fb dziewczynę, przez którą ciągle się kłóciliśmy...zwalił winę za rozpad naszego związku na mnie a teraz bezczelnie się bawi. Eh
201611031605 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-12, 19:31   #3178
raspberry88
Raczkowanie
 
Avatar raspberry88
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 161
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez mevoykaa Pokaż wiadomość
a mnie dołuje to, że miesiąc po rozstaniu już adoruje na fb dziewczynę, przez którą ciągle się kłóciliśmy...zwalił winę za rozpad naszego związku na mnie a teraz bezczelnie się bawi. Eh
ahahah ja w takiej sytuacji szczerze zaczelabym wspolczuc dziewczynie... i jeszcze bym podziekowala, ze dzieki niej odczepil sie ode mnie niezdecydowany dzieciak (bo to nie wyglada mi na dojrzale zachowanie )
__________________
raspberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 19:34   #3179
oranzadabiala
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez SunTzu Pokaż wiadomość
Wczoraj definitywnie rozstałam się po 2 latach z moim chłopakiem... całą winę za to zrzucił oczywiście na mnie.
Powiedział mi że już od jakiegoś czasu mnie nie kocha, szkoda tylko że ja o tym nie wiedziałam... Chciałam od niego wyciągnąć od kiedy niestety mi się nie udało, szkoda bo w dużej mierze przez niego poszłam na studia zaoczne a nie na dzienne...
Całą winę za rozpad naszego związku oczywiście zrzucił na mnie, ale po dłuższej rozmowie stwierdził, że czasem mnie poniżał i traktował podle, ale tylko i wyłącznie przez mój "brak charakteru". Nigdy nie potrafiłam się mu przeciwstawić i pomimo tego, że mnie w ogóle nie szanował nie potrafię przestać o nim myśleć...
Poza tym powiedział mi żebym znalazła sobie kogoś innego a nie tylko mu przez cały czas niszczę życie...
Jestem załamana, nie wiem jak sobie poradzę bez niego... tym bardziej że spotykaliśmy się codziennie czasem nawet po 2 razy i spędzaliśmy ze sobą praktycznie całe dnie ;(
Jak ma się sytuacja, bo widzę, że na forum ucichłaś a chciałabym pomóc, bo chyba wiem co możesz czuć
Co masz na myśli pisząc krzywdy jakie sobie wyrządzaliście?
oranzadabiala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-12, 20:35   #3180
Motyl86
Raczkowanie
 
Avatar Motyl86
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 56
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez raspberry88 Pokaż wiadomość
to forum dla mnie jest rodzajem "terapi"... Jak czytam to co sama pisze i to co pisza inne dziewczyny z dnia na dzien mi przechodzi...
W ogole zauwazylam, ze po rozstaniu wszystkie mamy mniej wiecej te same reakcje:
1. Nigdy juz nie bede z nikim tak szczesliwa (kompletna glupota, nasze szczesci zalezy tylko od nas samych a mezczyzna nie jest jedyna droga ku szczesciu).
2. To moja wina (nie prawda, wina lezy po obu stronach)
3. On jest jedyny (wiekszej glupoty chyba nie mozna pomsylec... wiem z wlasnego doswiadczenia)...
4. A gdybym zachowala sie wtedy inaczej... itp., itd.
5. Mezczyzna w centrum uwagi, kazda zrobilaby dla swojego wszsytko, a oni maja to w glebokim powazaniu... Dziewczyny, nikt nie powinien byc dla nas na 1 miesjcu, oprocz nas samych

Najbardziej irytuje mnie fakt, ze oni tak na prawde maja gdzies stan naszego ducha i nasze uczucia. Nie potrafia ich docenic... i przytym maja nas za niezrownowaznone emocjalnie idiotki do ktorych mozna w kazdej chwili wrocic. Faceci to egoisci... ale nie przez to przestane wierzyc w milosc, o nie...

W zyciu jest tak, ze tak jak same sie widzimy tak i inni nas postrzegaja. Ja wyzbylam sie juz wszelkich kompleskow i niskiego mniemania o sobie. Jesli kobieta nie dostrzega wlasnych zalet, to moze byc pewna, ze mezczyzna tez tego nie zrobi. Jesli bedziemy smutne, zgorzkniale i zakomplksione to nigdy nie znajdziemy faceta...

Moj "wspalnialy" ex wlasnie do mnie "wrocil"... (oni zawsze wracaja) ale ja na pewno go po raz drugi nie zaakceptuje. Niech sie pocaluje w tylek... i teraz placze, tak jak 10 miesiacy temu ja plakalam.
Ja też powoli odżywam i to jest niesamowicie fajne uczucie moc wreszcie głęboko odetchnąć , bez scisnietego żołądka 24/h z myślą o rany zostawił mnie, już nigdy nie będę szczesliwa! a guzik bo będę
A ten Twój miał z Tobą kontakt czy tak ni z gruchy pietruchy zatesknil po 10 miesiacach?
Motyl86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.