Życie z kierowcą TIRa :) część II - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-03, 17:38   #3151
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
ja poprosze ale watpie w powodzenie mojej misjia jak nie to chociaz dlugi masazyk mi sie marzya wogole bedziecie miec tz w ten weekend w domu?
Ja niestety nie będę miała go na weekend ale w środę po weekendzie przyjedzie
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015
37ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-03, 18:28   #3152
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Mam przez Was cały czas pod powiekami wizję tanczącego męża, siedzę i się hihram jak czubek, a on mnie pyta o co chodzi
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-03, 18:34   #3153
Quiza
Raczkowanie
 
Avatar Quiza
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 348
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Ja takie tańce mam na codzień. Może nie takie profesjonalne, ale mój tz rusza się podobnie. On strasznie lubi zwracać na siebie uwagę, gdy ktoś na niego patrzy i się śmieje, to mógłby się tak wyglupiac bez końca. Zawsze mu wtedy mowie, ze jak mu się znudzi jazda to będzie mógł zarabiać tańcząc na wieczora panieńskich.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Quiza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-03, 19:08   #3154
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Hihihi No mój ze swoją posturą się zdecydowanie nie nadaje
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 08:14   #3155
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Dziewczyny ale się nakrecilyscie na tańczących facetów super. U mnie ptaszki ćwierkają za oknem to chyba będzie ładna pogoda i pójdę z małym na spacer w koło jeziorka mogłabym bo nic innego nie robię oprócz zwykłych domowych rzeczy.
Popsuł mi się ostatnio piekarnik siadł termostat no niby tylko niecałe 5 lat mamy to pudło szok. A ostatnio zastanawiałam się czemu wszystko się tak pali. No to mam odpowiedź.
A dzisiaj będę piekła bułki z dynia i słonecznikiem na mojej roboty zakwasie i bedzie de musiała siedzieć przy piekarniku i pilnować aby się nie paliły.
Jak go włączam to nagrzewa się na maksa.
Ale jestem zła jakbym nie miała innych wydatków.
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015
37ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 08:32   #3156
Quiza
Raczkowanie
 
Avatar Quiza
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 348
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Ja dziś biegnę na spacer po galerii handlowej, musze sobie kupić nową torebkę, bo moja dosłownie się rozpada.
Wczoraj pożyczyłem rowerek stacjonarny od tesciowej. Chciałam sobie kupić taki zwykły rower, ale stwierdziłam ze sama i tak ni będę jeździć. A teraz wieczorem młoda idzie spać, ja odpalam jakiś serial i jadę.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Quiza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 08:52   #3157
loverosa
Raczkowanie
 
Avatar loverosa
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 91
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Dziewczyny wasi faceci jeżdżą dla Niemca czy Polaka ?
loverosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-04, 09:25   #3158
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

37ana, oj jak mnie wkurza jak się jakiś sprzęt zepsuje wrrrrr z reguły psują się w najmniej odpowiednich momentach.

Quiza - też mam stacjonarny, super sprawa Na zwykłym się bałam utraty uzębienia

loverosa - do tej pory pracował w polskich firmach, teraz startuje do niemieckiej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 18:26   #3159
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Chyba słabo szukałam skoro znalazłam ten wątek dopiero teraz... Witajcie!
Ja od miesiąca dopiero się zmagam z tym, że go nie ma i nie jest mi zbyt wesoło, ale staram się myśleć pozytywnie, choć nachodzą mnie też myśli typu: może takie życie nie dla mnie i jak to na nas wpłynie. W sumie z nikim jeszcze tak nie żyłam... Chętnie wrócę do starych postów i poczytam, jak sobie radzicie z rozłąką, a dodatkowo i z dziećmi same. Może przestanę się tak zamartwiać...


Meblościanka mega
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 20:17   #3160
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;56817181]Chyba słabo szukałam skoro znalazłam ten wątek dopiero teraz... Witajcie!
Ja od miesiąca dopiero się zmagam z tym, że go nie ma i nie jest mi zbyt wesoło, ale staram się myśleć pozytywnie, choć nachodzą mnie też myśli typu: może takie życie nie dla mnie i jak to na nas wpłynie. W sumie z nikim jeszcze tak nie żyłam... Chętnie wrócę do starych postów i poczytam, jak sobie radzicie z rozłąką, a dodatkowo i z dziećmi same. Może przestanę się tak zamartwiać...


Meblościanka mega [/QUOTE]

A dlugo jestescie razem?daleko jezdzi tz?bedzie dobrze,razem damy radę
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 20:29   #3161
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Witamy nową towarzyszkę doli i niedoli
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 20:48   #3162
_bagheera_
Wtajemniczenie
 
Avatar _bagheera_
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 2 884
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Witam się kobietki
Ja juz zaprawiona w boju - Znamy się z mężem prawie 7 lat i jak się poznaliśmy to już jeździł, wiec przyszło mi to całkiem naturalnie ;-) ale on akurat dosyć często w domu - weekendy zawsze, czasem nawet w tygodniu ze dwa dni.
__________________
25.05.2012

Franio
Staś
_bagheera_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 21:10   #3163
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez _bagheera_ Pokaż wiadomość
Witam się kobietki
Ja juz zaprawiona w boju - Znamy się z mężem prawie 7 lat i jak się poznaliśmy to już jeździł, wiec przyszło mi to całkiem naturalnie ;-) ale on akurat dosyć często w domu - weekendy zawsze, czasem nawet w tygodniu ze dwa dni.
Wreszcie ktos w podobnej sytuacji bo wiekszosc tz tutaj jezdzi po kilka tyg,a ty bys chciala taki system?pewnie po kraju jezdzi albo krotkie trasy za granice jesli udaje sie mu byc tak czestofajnie ze dolączaja nowe dziewczyny
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 22:24   #3164
_bagheera_
Wtajemniczenie
 
Avatar _bagheera_
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 2 884
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Wreszcie ktos w podobnej sytuacji bo wiekszosc tz tutaj jezdzi po kilka tyg,a ty bys chciala taki system?pewnie po kraju jezdzi albo krotkie trasy za granice jesli udaje sie mu byc tak czestofajnie ze dolączaja nowe dziewczyny
Krótkie trasy - głównie Niemcy mi pasuje tak jak jest mamy synka, ma 3,5 roku, chcemy się zacząć starać o drugie. Nie widziałam wcześniej tego wątku :-P ale też rzadko przeglądam, głównie siedzę na paznokciowych :p
__________________
25.05.2012

Franio
Staś
_bagheera_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 07:31   #3165
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez _bagheera_ Pokaż wiadomość
Krótkie trasy - głównie Niemcy mi pasuje tak jak jest mamy synka, ma 3,5 roku, chcemy się zacząć starać o drugie. Nie widziałam wcześniej tego wątku :-P ale też rzadko przeglądam, głównie siedzę na paznokciowych :p
To fajnie ze macie juz synka,ten wątek jest troche tez mamusiowy bo jest kilka swiezych mamusmi tez pasuje ze tz jest czesto w domu,ciezko byloby wytrzymac po kilka tyg jakby tak jezdzil,zwlaszcza jak ma sie dziecko
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 07:41   #3166
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Iran nie dziewczyny, fajnie że jest nas tak dużo.
Mój jeszcze 4 dni i będzie domu zleci szybko.
Leczenie chce mi się wstać ale muszę się ruszyć. Myślałam że pośpię dłużej ale moja córcia nie wytrzyma w pokoju i nie da mamie swojej pospac
Dziewczyny znacie może bezpieczny sposób worzenia d4-5 miesięcznego banana na rowerze - bo nie wiem czy na tych fotelika-nosidelko takiego malca można?
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015
37ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 07:47   #3167
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez _bagheera_ Pokaż wiadomość
Witam się kobietki
Ja juz zaprawiona w boju - Znamy się z mężem prawie 7 lat i jak się poznaliśmy to już jeździł, wiec przyszło mi to całkiem naturalnie ;-)
Hej
Mój też jeździł jak go poznałam, od początku wiedziałam, że jeśli się na niego zdecyduję, to w pakiecie z ciężarówką

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Cytat:
Napisane przez 37ana Pokaż wiadomość
Dziewczyny znacie może bezpieczny sposób worzenia d4-5 miesięcznego banana na rowerze - bo nie wiem czy na tych fotelika-nosidelko takiego malca można?
Z tego co wiem co nie można, takiego malucha to tylko chustować chyba możesz, ale chusta i rower to tak średnio...trzeba by zobaczyć czy są foteliki rowerowe dla takich maluszków.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 07:50   #3168
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
A dlugo jestescie razem?daleko jezdzi tz?bedzie dobrze,razem damy radę

Krótko (kilka miesięcy), ale dłużej się znamy. Był moim znajomym/ kolegą. Gdy po wielu latach zakończył się mój najdłuższy życiowy związek i gdy się w końcu pozbierałam, on też był sam, zaczęliśmy się spotykać w innej formie. Z racji tego, że mamy podobne charaktery i świetnie się dogadujemy, postanowiliśmy spróbować. On całe życie jeździ, ale zawsze codziennie do domu wracał. Mi przez myśl nie przeszło, że może być inaczej. W lutym zmienił pracę. Pomimo, że wracał na weekend to i tak strasznie tęskniłam. Teraz będzie w domu dopiero w następny weekend.


Mamy jak najbardziej poważne plany. A ja się zastanawiam czy kiedyś się do tego przyzwyczaję... On uwielbia to co robi, ja to rozumiem i nie zamierzam go w żaden sposób ograniczać. Po prostu tęsknie i jest mi smutno, gdy go nie ma. No i martwię się, bo jest daleko, sam...


Jeździ teraz na Niemcy lub Holandie, ale marzy mu się Hiszpania i Norwegia

Edytowane przez e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Czas edycji: 2016-03-05 o 07:54
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 07:53   #3169
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

elvegirl chustkę go w domciu głównie ale doczytałam że nie można w chacie na rower ale jak nie będę miała wyjścia to powolutenku w chacie będę z nim jeździć. Tuu mnie nie ma żadnych gór jest ogólnie równa drogą ja mam fankę więc powolutku może dam radę. Mam fotelik na rower ale co ani pionowy muszę go sprzedać i rozejrzeć się za czymś innym
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015
37ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-05, 07:58   #3170
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;56836461]Krótko (kilka miesięcy), ale dłużej się znamy. Był moim znajomym/ kolegą. Gdy po wielu latach zakończył się mój najdłuższy życiowy związek i gdy się w końcu pozbierałam, on też był sam, zaczęliśmy się spotykać w innej formie. Z racji tego, że mamy podobne charaktery i świetnie się dogadujemy, postanowiliśmy spróbować. On całe życie jeździ, ale zawsze codziennie do domu wracał. Mi przez myśl nie przeszło, że może być inaczej. W lutym zmienił pracę. Pomimo, że wracał na weekend to i tak strasznie tęskniłam. Teraz będzie w domu dopiero w następny weekend.


Mamy jak najbardziej poważne plany. A ja się zastanawiam czy kiedyś się do tego przyzwyczaję... On uwielbia to co robi, ja to rozumiem i nie zamierzam go w żaden sposób ograniczać. Po prostu tęsknie i jest mi smutno, gdy go nie ma. No i martwię się, bo jest daleko, sam...


Jeździ teraz na Niemcy lub Holandie, ale marzy mu się Hiszpania i Norwegia [/QUOTE]
Jesli macie powazne plany to napewno sie przyzwyczaisz bo jesli on lubi to co robi to raczej nie zrezygnujea ty przeciez nie postawisz go pod scianą zeby wybral wiec pozozstajecierpliwie czekac na kazdy powrot,no i czeste teltaki urok zwiazku z kierowcą,napewno dacie rade,sama widzisz ze jest duzo dziewczyn w takiej sytuacji wiec nie jest tak zlepisz tu czesto to szybko mi ie ci czas do powrotu tz
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 08:00   #3171
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;56836461]
Mamy jak najbardziej poważne plany. A ja się zastanawiam czy kiedyś się do tego przyzwyczaję... On uwielbia to co robi, ja to rozumiem i nie zamierzam go w żaden sposób ograniczać. Po prostu tęsknie i jest mi smutno, gdy go nie ma. No i martwię się, bo jest daleko, sam...
[/QUOTE] Takie związki nie są dla każdego, jak w przypadku każdego związku na odległość, trzeba sprawdzić czy się do tego nadajecie. Pewnie jeśli będzie trudniej, to znów zmieni pracę na taką, która mu pozwoli na częstsze pobyty w domu
Trzeba sobie wykombinować jak najwięcej zajęć w czasie, kiedy go nie ma. Praca, szkoła, hobby.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Cytat:
Napisane przez 37ana Pokaż wiadomość
elvegirl chustkę go w domciu głównie ale doczytałam że nie można w chacie na rower ale jak nie będę miała wyjścia to powolutenku w chacie będę z nim jeździć.
Ja bym się nie odważyła na coś takiego. Nie wyobrażam sobie, podobnie jak nie brałam pod uwagę jeżdżenia w ciąży.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 08:14   #3172
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Jesli macie powazne plany to napewno sie przyzwyczaisz bo jesli on lubi to co robi to raczej nie zrezygnujea ty przeciez nie postawisz go pod scianą zeby wybral wiec pozozstajecierpliwie czekac na kazdy powrot,no i czeste teltaki urok zwiazku z kierowcą,napewno dacie rade,sama widzisz ze jest duzo dziewczyn w takiej sytuacji wiec nie jest tak zlepisz tu czesto to szybko mi ie ci czas do powrotu tz

On jest tak za mną że pewnie by to zrobił, ale nie w tym rzecz w związku, żeby siebie ograniczać. W ten sposób bym go unieszczęśliwiła. Póki co testujemy i cały czas o tym rozmawiamy.


Elvegirl: Wiem o tym, że nie dla każdego, ale też nie wyobrażam sobie rozstania z nim, więc szukam sposobu, żeby jakoś sobie radzić z rozłąką. A co do zajęć to masz całkowitą rację. Miałam teraz tydzień wolnego i właśnie teraz mi najgorzej odbijało. Tygodnie w pracy mijają znacznie szybciej
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 08:24   #3173
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;56837346] Tygodnie w pracy mijają znacznie szybciej [/QUOTE]
I o to chodzi
Wiadomo, każda z nas ma gorsze dni i mamy do tego prawo Między innymi od radzenia sobie z nimi jest ten wątek
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 08:37   #3174
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
I o to chodzi
Wiadomo, każda z nas ma gorsze dni i mamy do tego prawo Między innymi od radzenia sobie z nimi jest ten wątek

To ja miałam gorszy cały tydzień. Odchorowałam cały ten stres i choć sporo odpoczywałam to nie czuje się wcale mega wypoczęta, raczej leniwa Nie dla mnie życie kanapowca


Pierwszy wątek, który znalazłam i gdzie się rozmawia o normalnych kwestiach i co drugie słowo nie przebija się wątek zdrady.
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 10:04   #3175
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;56838246]
Pierwszy wątek, który znalazłam i gdzie się rozmawia o normalnych kwestiach i co drugie słowo nie przebija się wątek zdrady.[/QUOTE]

dlatego wlasnie tak milo tu jesttez wczesniej przegladalam rozne fora i wszedzie to samo,prawie zero normalnych rozmow,tylko ze jak kierowca to na bank zdradzaa przeciez my chyba najlepiej znamy naszych tz i nie ma co wbijac sobie do glowy ze kazdy kierowca jest taki sam,a tak naprawde zdradzac moze kazdynie tylko kierowca,my sie tu wspieramy a nie dolujemy
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 10:11   #3176
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

My tutaj też przerobiłyśmy temat zdrady, na szczęście już od dawna jest spokój, ale był czas kiedy wpadał tu ktoś "z zewnątrz" i od razu zaczynał ten temat W sumie się nie dziwię, po świecie krąży opinia, że odległość to idealny pretekst i ciężko z tego stereotypu się wygrzebać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 10:21   #3177
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Zgadzam się! W sumie to ja nawet o tym nie myślę, ufam mu, raczej od początku skupiałam przede wszystkim na jego bezpieczeństwie. Noc, parkingi - chyba nie muszę rozwijać tej kwestii. Choć staram się odsuwać od siebie złe myśli to nie sprawię, że przestaną one istnieć.


W każdym razie grunt, że wraca. Wieczorem będzie <jupi> zawsze to doba razem ;D
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-05, 10:52   #3178
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

Ja tematowi zdrady poświęcam tyle, co w każdym poprzednim związku - wiem że jest, nie ślepnę i nie głuchnę na ewentualne niepokojące sygnały, ale nie zamierzam poświęcać czasu na zastanawianie się czy mnie zdradza, czy jednak może niekoniecznie

Na bezpieczeństwie też się nie skupiam - wierzę że umie o siebie zadbać, a jeśli nie, to i tak mu nie pomogę w razie czego. Na początku było nieco więcej stresów, bo jeździł w miejsca, gdzie był bardzo ograniczony kontakt.

No proszę, przyjedzie, będzie pycha Mój najprawdopodobniej będzie w domciu do soboty.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 11:25   #3179
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

My na temat zdrady mamy takie samo zdanie, czyli jest zdrada, nie ma zaufania, nie ma nas. A jak jest coś nie tak to sobie to mówimy w twarz i na bieżąco rozwiązujemy problemy. I mamy nadzieje iż to będzie skuteczne w prawidłowym funkcjonowaniu naszej relacji


A co do bezpieczeństwa to masz rację, dało mi to do myślenia. Jest facetem, nie ma 5 lat, ale ja niestety mam bardzo troskliwe odruchy i nie wiem czy to przez tę moją nadmierną wrażliwość czy przez inne moje cechy. Tak już mam i zawsze się nad wyraz zamartwiam o osoby na których mi zależy.


I zrobi pyszną kolację. Uwielbiam, gdy wraca i mi gotuje, choć ciągle twierdzi, iż nie potrafi


A wy pracujecie zawodowo? Jak jesteście same to jak się organizujecie mając dzieci? Rodzina? Znajomi? Żłobek? Wiem, że ten temat jeszcze daleko przede mną, choć o zgrozo mam już 30 lat, ale tak wyszło, nic nie poradzę. Jestem po prostu ciekawa.
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-05, 11:47   #3180
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;56846406]My na temat zdrady mamy takie samo zdanie, czyli jest zdrada, nie ma zaufania, nie ma nas. A jak jest coś nie tak to sobie to mówimy w twarz i na bieżąco rozwiązujemy problemy. I mamy nadzieje iż to będzie skuteczne w prawidłowym funkcjonowaniu naszej relacji


A co do bezpieczeństwa to masz rację, dało mi to do myślenia. Jest facetem, nie ma 5 lat, ale ja niestety mam bardzo troskliwe odruchy i nie wiem czy to przez tę moją nadmierną wrażliwość czy przez inne moje cechy. Tak już mam i zawsze się nad wyraz zamartwiam o osoby na których mi zależy.


I zrobi pyszną kolację. Uwielbiam, gdy wraca i mi gotuje, choć ciągle twierdzi, iż nie potrafi


A wy pracujecie zawodowo? Jak jesteście same to jak się organizujecie mając dzieci? Rodzina? Znajomi? Żłobek? Wiem, że ten temat jeszcze daleko przede mną, choć o zgrozo mam już 30 lat, ale tak wyszło, nic nie poradzę. Jestem po prostu ciekawa.[/QUOTE]

Ja nie pracuję,siedze w domu z 4 letnim dzieciaczkiem i czasem juz nie mam na nic sily bo ze tak sie wyraze moje dziecko jes "nie do zdarcia" ale w sumie coeszy mnie tomam blisko mame wiec w sumie nie jestem taka sama z dzieckiem,babcie to skarb znajomi raczej jak tz jest w domu w weekend,albo my gdzies wyskoczymy albo ktos do nas zajrzy,mieszkamy na swoim wiec nie ma problemu ze bedziemy za glosno czy cos
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-04 09:11:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.