dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[aga__tka]

Napisane przez cocci

JESTEM I JA

u nas jest pochmurno i rano wręcznawet zimno było bo 17 stopni po 30 to wręcz syberia Ale teraz już temperatura skoczyła i jest okropnie duszno. Na szczęścienie praży bezpośrednio

Kasia zakazem przytulania dziecka nie zrobisz
do prośby o przywiezienie maski się dołączam

a w ogóle, to do klubu wszystkie sio!

Kasia pewnie chce zaczekać do odpowiedniego terminu, żeby złakniony mąż nie wpadł na pomysł zasnąć bez starań

Napisane przez agnes99

Aga_tka bo jest teraz promo na pieluchy dady dla posiadaczek karty stałego klienta - druga paczka za 19 zł. Niby my już zaczynamy z pieluch wychodzić (choć na noc to jeszcze trochę będziemy zakładać), ale zawsze to jakaś oszczędność

to chyba nie będę męża wysyłać, bo na razie tylko pampki będę chyba używać, poza kilkoma sztukami innych różnych do testów, które dostałam od siostry - ale to już raczej 2 więc jeszcze zaczekają... na razie jesteśmy w 1 i to jest dobry rozmiar, a jedynki to mało która firma ma... dada nam się średnio sprawdzaly przy poprzednich dzieciach, wiec jak przejde do testow, to najpierw 1 paczke kupie potem już więcej uzywalismy i z lidla i dada i jeszcze z rossmana tez, zależy przy którym dziecku, ale na początku na dada oboje mieli uczulenie (w sumie to nie wiem czy to uczuleniem nazwac, ale jak kilka dni z rzedu uzywalam to się robily zaczerwienienia, a jak byli starsi to już tylko u Oli, ale np. na zmianę z pampkami na noc spokojnie mogłam uzywac, jak podrośli, tylko ze jak kupowałam zawsze pampersy albo huggisy w promocjach to mi te tansze wychodzily 1-2gr na pieluszce taniej, wiec nieduzy interes wiec tylko jak promocji długo nie było to inne...)

a co do zakupu 2 paczek pod koniec, to ja tez tak kupiłam i będę mieć dla Basi za rok bo zuzylam tylko kilka sztuk pierwszej paczki, dobrze że to czwórki a nie piątki bo bym pewnie musiała długo czekać, chyba że Basia będzie zupełnie inna niż rodzeństwo - bo Ola skończyła w wieku 26miesiecy na 4, Jeremi też (2,5 roku), choć jemu, mimo że był mniejszy kupowałam różnie 4 i 4+, ale on chyba więcej na raz siusiał, bo dla Oli 4 pasowały idealnie i nigdy nie przesikała, to po co płacić więcej za pieluszkę...

[SilverAguti]

Basia bo Tobie to ani słońce ani deszcz nie odpowiada i tak marudzisz a mi tylko upał, więc sprawiedliwie by było, gdyby tylko u Ciebie był, bo cokolwiek by nie było, to będziesz marudzić

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

fajnie, jakby ktoś mnie zdopingował, może bym etui dziś wreszcie skończyła

[kalina1984]

Nie prawda, marudziłam jak codziennie padało a teraz to już pustynia taka że muszę codziennie kwiatki podlewać i trawnik. A narzekam bo w pracy tak duszno że mózg mi kiepsko pracuje

[agnes99]

Aga_tka my Baśkę na początku pakowaliśmy w huggiesy i pampersy, ale rozm. 2 okazał się totalną porażką jeżeli chodzi o huggisy i przeszliśmy na rossmanowe (najpier nomalne, a później fit&fun). Jeżeli chodzi o pampki oryginal, to zamajaczyły u nas jeszcze w wersji "sleep and play", ale ilość przesikanych pieluch przy ruszającym się dziecku = prawie 100% więc też podziękowaliśmy. A teraz wziełam dady bo są cieńsze i kuprum młodej tak nie odstaje jak jest zapieluszona. Myślę, że moja gwiazda jeszcze trochę posika w nocy. A jeżeli jej przejdzie, a towar zostanie, to córka mojej siostry w spadku dostanie.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Asia czy robiłaś już przymiary do ulokowania się w lodówce?
Ja Ciebie do niczego nie zmobilizuję, bo samej nic mi się nie chce.

[babydelfi]

dobry

ale pospałam dzisiaj

ale już jesteśmy po śniadanku i na razie o obiedzie jeszcze nie myślę, bo tradycyjnie, nie chce mi się go robić

u mnie dziś chłodniej, ale słoneczko już nieśmiało wygląda zza chmur,
chcę dziś jechać do mojej maci rowerem zawieźć jej ogórki do zaprawy, w jedną stronę mam 20 km

sprzątać dziś nie muszę, to chyba na razie chwycę za szydełko

[SilverAguti]

Agnieszka wewnętrznie jeszcze się nie przymierzałam, ale tak na oko, to nawet z nogami w zamrażalniku, będę musiała stać nieco zgarbiona ale to i tak lepsze od przebywania na zewnątrz przy zapowiadanych 35 w cieniu

tak popatrzyłam, że mi całkiem mały kawałek etui został, ledwie jakieś 10 rzędów koralików x 86 półsłupków w okrążeniu + kolejne max 10rz. samą nicią na wywinięty brzeg... hm, no to w sumie jednak nie tak mało

[SlonecznikB]

U nas dzisiaj bardzo przyjemnie, okna na szeroko i jest czym oddychać. Oczywiście w nocy, mimo zapowiadanych burz nie spadła ani kropla.

Jeśli chodzi o pielęgnacje włosów to chyba jednak mnie Asia zaraziła. Nigdy nie myślałam co włosy potrzebują. Używałam odpowiedniego szamponu i to mi wystarczało. Teraz użyję od czasu do czasu, bardziej od, jakąś odżywkę, a i olejkiem też posmaruję po myciu . Jeśli chodzi o odżywki, to ja mam sporo włosów ale są bardzo cienkie, i właśnie po użyciu robią się ciężkie, dlatego baaardzo rzadko używam

[beata1718]

a u mnie cały czas pada -wiec możecie sobie deszcz zabrać
muszę do sklepu wyjść tylko pada brrrr

[agnes99]

Byłam na chwilę na zewnątrz. Masakra. Ledwo wróciłam do biura.

[kalina1984]

Ja sobie wiatrak przystawiłam prawie do krzesła i się wentyluję.
Dzisiaj jak wrócę to pewnie długo posiedzę bo mam album i boxa do skończenia.

[emi29w]

Cześć
Żar z nieba
Kombajn dziś u nas szaleje
jestem wściekła, bo Arek mi zniknął, nie powiedział gdzie idzie ,a poszedł z dziadkiem na pole

[aga__tka]

Napisane przez agnes99

Aga_tka my Baśkę na początku pakowaliśmy w huggiesy i pampersy, ale rozm. 2 okazał się totalną porażką jeżeli chodzi o huggisy i przeszliśmy na rossmanowe (najpier nomalne, a później fit&fun). Jeżeli chodzi o pampki oryginal, to zamajaczyły u nas jeszcze w wersji "sleep and play", ale ilość przesikanych pieluch przy ruszającym się dziecku = prawie 100% więc też podziękowaliśmy. A teraz wziełam dady bo są cieńsze i kuprum młodej tak nie odstaje jak jest zapieluszona. Myślę, że moja gwiazda jeszcze trochę posika w nocy. A jeżeli jej przejdzie, a towar zostanie, to córka mojej siostry w spadku dostanie.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Asia czy robiłaś już przymiary do ulokowania się w lodówce?
Ja Ciebie do niczego nie zmobilizuję, bo samej nic mi się nie chce.

te sleep&play mam identyczne spostrzeżenia, choć kiedyś kupiłam huggisy jakieś ekonomiczne tańsze i to było jeszcze gorsze - nie dość że 2x tyle pieluch, to codziennie jeszcze min 2zmiany ciuchów do prania przesikane...
moja Ola jakby na zamówienie (=zakup pieluch) się odpieluchowała - jakby wiedziała że kupiliśmy dużo i specjalnie żeby zostały co prawda gdyby nie moja ciąża to pewnie byśmy tylu nie kupili - bo taki największy kartonik kupiłam )
a te rossmanowe to muszę przetestować w takim razie

[cocci]

a u mnie popadało

przez 5 minut, ale zawsze... a temp tak spadła, że mi wracając z pracy zimno się zrobiło ale już widzę, że słońce wychodzi, więc zaraz pewnie znowu skar będzie

muszę zaraz jechać na zakupy, bo weszła w końcu R wypłata, a jutro jedziemy wieczorkiem. Nie bardzo mi się chce tak po prawdzie. Dobrze mi tak samej w domu

[SilverAguti]

Basiu moje włosy też są cienkie i łatwo klapną i wyglądają smętnie, dlatego ja po myciu używam jedynie serum na końcówki, a wszelkie maski, odżywki, maski zmieszane z odżywkami czy olejami nakładam przed myciem, na pół godziny pod folię i ręcznik

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

nie mogę się doczekać wyników motylowego konkursu fajnie, jakby były dzisiaj, ale sądzę, że raczej jutro będą

[SlonecznikB]

Napisane przez SilverAguti

Basiu moje włosy też są cienkie i łatwo klapną i wyglądają smętnie, dlatego ja po myciu używam jedynie serum na końcówki, a wszelkie maski, odżywki, maski zmieszane z odżywkami czy olejami nakładam przed myciem, na pół godziny pod folię i ręcznik [COLOR="Silver"]

O widzisz to jutro wypróbuję przed, kolejna dobra rada

[gagatu]

Wróciłam z miasta, przyjemnie jest na dworze. Kupiłam sobie torebkę i zakupy w Rossmanie (o dziwo półkę włosową udało mi się ominąć szerokim łukiem ). Muszę jeszcze iść na pocztę i coś na obiad kupić, ale czekam na listonosza

[babydelfi]

ogórki zerwane, mam cały koszyk (taki sklepowy z tesco , kiedyś nam się po zakupach zapodział do samochodu )
więc idę teraz przesypać ogórki do siatki, zamontować bagażnik i koszyk na rower i w drogę
mam nadzieję, że uda mi się wrócić jakoś do domu potem
trzymajcie kciuki by mnie żadne auto po drodze nie rozjechało

[cocci]

idę do tego sklepu. nie muszę mówić, że mi się nie chce, nie?

[beata1718]

obiad zjedzony
miałam mrożone pyzy z miesiem haha
teraz powinnam się pakować na jutro -tylko nie chce mi się
przeraża mnie wizja 3dniowego festynu

[gagatu]

Czekam na tego listonosza i tak mnie tchnęło, żeby w skrzynkę zajrzeć, a tam list i awizo. A pytałam wczoraj TŻ-ta, czy listonosz był, to twierdził, że nie Już sobie kawę zrobiłam to wypiję i przejdę się na pocztę, bo jestem ciekawa co mi tam przysłali. Może chociaż ta współpraca wypali, bo coś u nas pracowo ostatnio bardzo nieciekawie. Ja rozsyłam CV ale jakoś czarno to widzę (dziś do mnie zadzwonili znów, ale liczyli na mój dobry niemiecki, jak przedstawili obowiązki to od razu powiedziałam, że niemieckim nie dam rady, tylko angielski na tym poziomie). TŻ też wkurzony, bo dwóch organizatorów pilskich imprez wzięło inne firmy na pomiar czasu (nie wiadomo dlaczego, tzn. jedni z oszczędności wzięli firmę, która zawaliła w czerwcu bieg pod Piłą tak, że wyniki ustalali na podstawie zdjęć córki jednego z biegaczy , a drugi wziął inną firmę mimo, że w zeszłym roku mu uratowaliśmy wyniki a ani grosza za to nie dostaliśmy). Wk...a nas to, widzę, że TŻ podenerwowany cały czas, a ja niby w sobie wszystko tłumię, ale jak się obydwoje rozsypiemy to może nie być czego zbierać

[emi29w]

Napisane przez gagatu

Wróciłam z miasta, przyjemnie jest na dworze. Kupiłam sobie torebkę i zakupy w Rossmanie (o dziwo półkę włosową udało mi się ominąć szerokim łukiem ). Muszę jeszcze iść na pocztę i coś na obiad kupić, ale czekam na listonosza

a jaka torebkę? pochwal się

Napisane przez babydelfi

ogórki zerwane, mam cały koszyk (taki sklepowy z tesco , kiedyś nam się po zakupach zapodział do samochodu )
więc idę teraz przesypać ogórki do siatki, zamontować bagażnik i koszyk na rower i w drogę
mam nadzieję, że uda mi się wrócić jakoś do domu potem
trzymajcie kciuki by mnie żadne auto po drodze nie rozjechało

ja mam w domu koszyk z lewiatanu, też nie wiem jakim cudem u nas się znalazł?!
zabawki dzieci w nim przenoszą
idę na obiadek

[kalina1984]

A ja próbuję dokończyć boxa ale jakoś mi nie idzie, na jutro muszę zrobić. TŻ dzwonił że samochód mu się zepsuł, no co to za fatum jakieś, stoi gdzieś w polach i nie może się do nikogo dodzwonić

[beata1718]

przestało padaći jest aż 21 stopni -jak przyjemnie
samochód mam zalany -pełno wody -znowu szyberdach przecieka
idę zaraz auto pakować- to jutro do 8mogę pospać

[SilverAguti]

Basia a burzy to u Ciebie nie ma dla odmiany? https://burze.dzis.net/?page=mapa

[kalina1984]

Asia coś idzie ale narazie tylko chmury.

[agnes99]

U mnie burze zapowiedają od wczoraj i jakoś żadnej nie widać.

[cocci]

Siedzę u okulisty i czekam na R. Zaraz mu odpadnie, niewygodne krzesła tu są

[SilverAguti]

dziewczyny, udało się! nagroda publiczności jest moja! baaaaardzo Wam dziękuję za zaangażowanie w głosowanie, bez Was by się nie udało a poza tym... trafiło do mnie też wyróżnienie, które także cieszy, nie powiem, że nie resztę nagrodzonych prac można zobaczyć tutaj https://www.facebook.com/fanpageroya...type=1&theater jak zwykle nie zgadzam się z pierwszym miejscem, stawiałam na tego motyla ze srebrnych drucików, który gonił mnie w nagrodzie publiczności, a który dostał też jedynie wyróżnienie

[cocci]

Asiu gratulacje!!! należało Ci się jak nic

[beata1718]

Asiu gratulacje- byłam już oglądałam