Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

[Nati_kk]

U mnie dzisiaj śmiga normalnie :-D
Ja już mam 3/4 mieszkania ogarnięte, nawet wszystkie fronty z szafek w kuchni wypucowalam, została mi tylko łazienka i TŻtowi podłogi pomyc jak wróci,zaraz siadam do pracy a potem będę obiad szykować

[dorotape1987]

dobrze ze Ania mamy jakiś plan
ja ogarnelam kurze u siebie i narazie tyle ten mój pokoj ma 30m wiec nie chce szalec
zmusilam sie do zielonej herbaty odrzucało mnie cala ciaze i pomogło na te moje zaparcia dziś dzień wodny

[7koliberek7]

ja juz w domu wszystko ogarnelam poza odkurzaniem i myciem podlog ale to zrobie sobie pozniej jak odpoczne troche

[aneczka2238]

A ja dzisiaj chyba nic nie zrobię... Tak mnie boli dół brzucha i krzyż że nie wiem co ze sobą zrobić Wzięłam ciepłą kąpiel, 2 nospy i 2 apapy i nic. To nie skurcze, tylko boli jak bym @ miała, tak z 10x mocniej. To pewnie dalej te kości się rozchodzą Miała któraś z Was tak?

[7koliberek7]

ja tam nie mam nic takiego...ogolnie nic mnie nie boli i nie czuje zadnych skurczy ... w sumie tez mnie to martwi bo jak sa skurcze to macica sie przygotowuje do porodu a u mnie lipa;/

[larara123]

Hm aniu uwazaj tam.a ja juz w drodze na urodziny. Tez dzis nic nie bede robic bo posprzatalismy z tz wczoraj. A na jutro planuje zrobic murzynka bo moj ma zachcianki.
Aniu i jeszcze rqz uwazaj bo martwimy sie tu wszystkoe o ciebie.
Dla reszty buziaki papa

[kocuro88]

Hej dziewczyny

ja już prawie ogarnęłam mieszkanie.
jeszcze łazienka została ale to już zostawiam dla TŻ
dziś będziemy przyklejać te naklejki na ściane
ciekawe jak to wyjdzie ...

Ewuniu super że płec się potwierdziła
czyli równowaga zachowana

a u mnie nadal @ nie ma.
musze gin o tym powiedzieć jak pójdę w środę (bo mam nadzieje że do tego czasu @ przyjdzie !!!)
może to przez ten inofolic
przy luteinie miałam ładne 27 dniowe cykle, i nie plamiłam a teraz dojże dziś jest 31 dc to już plamie tydzień

[dorotape1987]

Aniu ja tak miałam ale nie aż tak bolesnie srednio to u ciebie widzę uważaj kochana

[ksuwka]

Wysprzątałam mieszkanie, ugotowałam dla męża flaczki ( drobiowe), teraz jeszcze upiekę ciasto marchewkowe i luzik
Mąż już wyjechał, więc na rano powinien być

[Nati_kk]

Napisane przez ksuwka

Wysprzątałam mieszkanie, ugotowałam dla męża flaczki ( drobiowe), teraz jeszcze upiekę ciasto marchewkowe i luzik
Mąż już wyjechał, więc na rano powinien być

brawo Ksuwcia

Trzymam kciuki za owocne przywitanie

[ksuwka]

Napisane przez Nati_kk

brawo Ksuwcia

Trzymam kciuki za owocne przywitanie

Dziękuję Kochana

Jutro z wiadomych powodów może mnie nie być tutaj

[Nati_kk]

Jutro Ci wybaczymy :-D

[kordelka85]

Napisane przez Ewunia_01

Przepraszam ze wczoraj juz nie zajrzałam ale mieliśmy mega zmęczoną małą i trzeba było ją ogarnąć, wykąpać i położyć spać.
Na wizycie wszystko tak jak powinno być no i dziewczynka na 99,9% więc nie wymyślam juz ze moze nie chociaż dla mnie nadal widok był taki ze na 100% bym nie powiedziała ufam ginowi i mam nadzieje ze juz nic się nie zmieni, bo nie chce niespodzianki przeżywać wizyta poszła szybko dość i następna za 4 tyg 11 grudnia na 13:00. Ale jeszcze nie wiem czy nie zmienię na 19.12 albo inna godzinę 19.12 to by było 5 tyg i nie wiem czy tyle wytrzymam

Ja musze przelozyc ta wizyte z 8mego grudnia rano na jakies popoludnie skoro test glukozy kiedy indziej.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Wreszcie odzyskalam kontakt bo rano nie szlo przez ten wizaz szwankujacy. A blokowac calkiem nie chce bo lubie czasami reklamy poogladac No i mam Linuksa wiec nawet nie wiem jhak.

Kupilam nowa pralke, juz nie czuje jakby mi czolg jechal przez mieszakanie w trakcie wirowana. Ale stara suka sie zepsuc nie chciala mimo wszystko.

[ksuwka]

Napisane przez Nati_kk

Jutro Ci wybaczymy :-D

Dziękuję za wyrozumiałość
Ciasto marchewkowe z przepisu Natalii się już piecze

[malinOla1]

Ciągle podczytuje, ale jakoś dziś kiepsko u mnie z weną.
Miłego weekendu

[larara123]

Napisane przez ksuwka

Wysprzątałam mieszkanie, ugotowałam dla męża flaczki ( drobiowe), teraz jeszcze upiekę ciasto marchewkowe i luzik
Mąż już wyjechał, więc na rano powinien być

pieknie i od razu ma byc aaaataaak !!!
a ja juz w domku i czekam na mam talent

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez ksuwka

Dziękuję za wyrozumiałość
Ciasto marchewkowe z przepisu Natalii się już piecze

ja je tez musze zrobic ale moj najpierw sobie murzynka zarzyczyl wiec najpierw bedzie to

[dorotape1987]

kurcze to ja tez zrobię to ciasto jak takie dobre
do mnie dzis wpadli znajomi juz się małego doczekać nie mogą
aneczka jak tam???
nono ksuwcia będzie się działo

[larara123]

Napisane przez dorotape1987

kurcze to ja tez zrobię to ciasto jak takie dobre
do mnie dzis wpadli znajomi juz się małego doczekać nie mogą
aneczka jak tam???
nono ksuwcia będzie się działo

widze nie tylko my takie niecierpliwe jestesmy

[7koliberek7]

ja tez sie zbieram do zrobiienia tego ciasta ale jakos mi nie idzie...

dzis zaczynam 39 tydzien... ciekawe ile jeszcze mlody wytrzyma

[larara123]

wow to juz tuz tuz... ale to beda emocje !!!
jak sie czujesz z tym ze najprawdopodobniej zostaniesz pierwsza mamusia na naszym watku? pisze najprawdopodobniej bo nie wiem co tam inne dzidziulki kombinuja...

[kocuro88]

no Koliberku może na dniach będziesz mieć maluszka już w domciu

ja dziś trochę kiepski nastrój...
w ciągu tego całego okresu staraczkowego prawdopodobnie tylko raz miałam owulke no chyba że jeszcze we wrześniu ale to i tak mnie nie pociesza
do tego @ nadal się nie pojawia tylko to plamienie ...

przepraszam że Wam marudzę ale mimo tego że staram się myśleć pozytywnie to czasami miewam gorsze chwile

[7koliberek7]

tak jak juz pisalam...niedowierzam wogole ze taka mala istotka sie pojawi... jakos to do mnie nie dociera...niby wiem, wszystko kupione, maly sie wierci ale jakos to dla mnie niepojete ze z tego mojego brzucha bedzie taki maly babel...moj babel...

[larara123]

Napisane przez kocuro88

no Koliberku może na dniach będziesz mieć maluszka już w domciu

ja dziś trochę kiepski nastrój...
w ciągu tego całego okresu staraczkowego prawdopodobnie tylko raz miałam owulke no chyba że jeszcze we wrześniu ale to i tak mnie nie pociesza
do tego @ nadal się nie pojawia tylko to plamienie ...

przepraszam że Wam marudzę ale mimo tego że staram się myśleć pozytywnie to czasami miewam gorsze chwile

kochana marudz do woli. przeciez od tego tu jestesmy zeby wysluchac i przytulic... kazda czasem pomarudzi i ma do tego pelne prawo

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez 7koliberek7

tak jak juz pisalam...niedowierzam wogole ze taka mala istotka sie pojawi... jakos to do mnie nie dociera...niby wiem, wszystko kupione, maly sie wierci ale jakos to dla mnie niepojete ze z tego mojego brzucha bedzie taki maly babel...moj babel...

no powiem ci u mnie jeszcze nie widac a co dopiero mowic o ruchach ale jakos tez niedowierzam ze za pare miesiecy bede miala moje najmniejsze ale najwieksze szczescie ...
kurcze to juz tak blisko i bedziesz miala swojego bobaska... pwnie sie nie umiesz doczekac...

[7koliberek7]

ja wczesniej niedowierzalam ale im blizej tym jeszccze bardziej niedowierzam...

[larara123]

Napisane przez 7koliberek7

ja wczesniej niedowierzalam ale im blizej tym jeszccze bardziej niedowierzam...

a to ciekawe... niby z kazdym kopniakiem, cm brzuszka itd powinno byc bardziej realne ciekawe czy inne tez tak maja ktore sa przy finiszu ?

[7koliberek7]

moze gdyby to bylo juz 2 dziecko byloby inaczej a tak to jakos tak nierealne sie wydaje ze juz za moze kilka dni bede miala ze soba zywa istotke za ktora bede odppowiedzialna

[larara123]

Napisane przez 7koliberek7

moze gdyby to bylo juz 2 dziecko byloby inaczej a tak to jakos tak nierealne sie wydaje ze juz za moze kilka dni bede miala ze soba zywa istotke za ktora bede odppowiedzialna

no jak tak sobie tak pomysle to rzeczywiscie nie majac jeszcze dzieci to mnie tez wydaje sie to nierealne i moze rzeczywiscie z nastepnym dzieckiem bedzie inaczej...

[kocuro88]

Dla mnie narazie jest nierealne to ze kiedy będę w ciąży - przynajmniej mam taką nadzieję że kiedy będę.

[larara123]

Napisane przez kocuro88

Dla mnie narazie jest nierealne to ze kiedy będę w ciąży - przynajmniej mam taką nadzieję że kiedy będę.

bedziesz bedziesz... ja tez jeszcze niedawno w to nie wierzylam i uwazalam ze mi sie nie przydarzy a teraz koncze juz 10 tc

[7koliberek7]

kochana napewno bedziesz i zobaczysz jak szybko Ci ten czas zleci...