|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3151 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 223
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Jak najbardziej mozna, zachecam! Ja sama nie wyjezdzalam za granice zeby sie nauczyc, ogladalam filmy, czytalam ksiazki, gazety, sluchalam podcastow itp
|
|
|
|
#3152 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
|
|
|
#3153 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Alillah, a czego uczyłaś?
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety |
|
|
|
#3155 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 223
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
![]() Ale szybko uciekłam, mam kilka koleżanek, które pracują w szkołach, ale są np. z Poznania i pracują w Poznaniu albo rodzice kupili im mieszkania, a nie tak, że muszą wynajmować, jakoś się utrzymać i jeszcze odkładać na kupno własnego M. Dlatego niestety szkoła w moim przypadku to był nieprzemyślany do końca wybór. Nie stac mnie było po prostu żeby tam pracować. Jak tam pracowałam to praktycznie nic nie odkładałam. A teraz jest bez porównania lepiej. Korpo nie takie straszne jak je malują, a nawet całkiem ok
|
|
|
|
|
#3156 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Mój ukochany język
Ale to wszystko też zależy od przedmiotu jakiego się uczy. Muzycy, czy przyrodnicy nie mają raczej wiele prac do sprawdzania w domu.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety |
|
|
|
#3157 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 223
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
... W szkole zaś pracuje się ile trzeba, bo to jest "misja". Ja jednak uznałam, że za misja mi mieszkania nie kupi i za rachunki nie zapłaci i nie żałuję absolutnie. Teraz szkoła to agresywne przedsiębiorstwo, które chce nałapać tylu uczniów ilu zdoła, bo mamy niż demograficzny. Co wrzesień to loteria w stylu: czy będą dla mnie godziny czy jednak nie ma tyle klas, bo mało dzieci? Szkoda nerwów. Moje koleżanki, które robiły ze mna w szkole staż, teraz "odczekują", aby za rok mogły przystąpić do dwu czy tam trzyletniego stażu na uzyskanie stopnia nauczyciela mianowanego, który zarabia 2200 na rękę Nie miałam siły udowadniać, że jestem więcej warta niż te ochłapy, które mi płacą. Najlepsze co mogłoby mi się tam zdarzyć to to, że nic gorszego mi się nie podzieje i że będę mieć etat. A teraz nigdy nie wiem kiedy jakiś rekruter z propozycją nie zadzwoni Szkołę wymazałam całkowicie z CV, bo nawet w znalezieniu pracy przeszkadzała.
|
|
|
|
|
#3158 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 570
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Miałam opcję pracy w technikum (przedmioty zawodowe).
1,5 etatu, potrzebowali "od już". Dodatkowo była opcja "fuch" zlecanych przez męża pani dyrektor. Wahałam się, ale zrezygnowałam ze zmiany pracy bo miałam w planach ciążę. Uczyłam wcześniej i w technikum i w gimnazjum (matematyka). Nauczanie super, ja się w tym realizuję. Dobijały mnie natomiast problemy osobiste uczniów, czyli wychowawstwo. Byłam wtedy młoda, a niektóre z tych dzieciaków miały takie problemy o których mi się nie śniło. Nie potrafiłam przestać o tym myśleć po pracy. Dużo nauczycieli narzeka na układy w pokojach nauczycielskich. Ja też przyjaciół tam nie znalazłam, ale to mi akurat nie przeszkadzało. Nie wszyscy muszą mnie lubić. W mojej pracy zarabiam śmiesznie mało. Wiem co powinnam zrobić, żeby wejść na kolejny poziom wtajemniczenia i zarabiać 5x tyle co obecnie. Jest to trudne (zwłaszcza z dwójką małych dzieci na głowie) ale gdybym się spięła, miała motywację, to jestem w stanie za rok-dwa to osiągnąć. Problem w tym, że nie mam wcale chęci. Dopiero pracując w zawodzie zobaczyłam jak to funkcjonuje i za co tak na prawdę bierze się te pieniądze. Jest to sprzeczne z moimi zasadami, nie mogłabym spać spokojnie. Wolę zostać tym szaraczkiem z mizerną pensją niż zarabiać sporo i czekać na ewentualne sprawy sądowe. Marze o tym żeby mój mąż przestał pracować na zmiany i żebym mogła wrócić do tego co kocham, czyli do korepetycji. |
|
|
|
#3159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 228
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Od jutra będę miała umowę o pracę
finansowo wyjdzie to gorzej (ta sama stawka brutto a studiuję więc nie miałam ozusowanego zlecenia), no ale jednak wolę te kilka stów mniej i umowę o pracę...
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie. |
|
|
|
#3160 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
Gratulacje!
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
|
|
|
#3161 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
Cytat:
. Gratuluję . To prawda, lepiej zarobić trochę mniej, ale mieć umowę o pracę . A na jak długo dostałaś?
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety |
||
|
|
|
#3162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 228
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
pierwsza miała być na okres próbny, ale pracuję tam od początku czerwca na zleceniu więc nie wiem czy nie potraktuja tego jako okres próbny. Potem jest na rok, a jeszcze później nieokreślony. W sumie jest mi to obojętne jaka będzie ta pierwsza - szukałam stażu albo praktyk, w najlepszej sytuacji zlecenia, więc umowa o pracę i tak spadła mi jak z nieba a raczej spodziewam się przedłużenia tak czy siak. Mam swoją działkę, roboty jest bardzo dużo. Osoba, która mnie wdrazala od jutra już będzie się zajmować czymś innym (przyjmowałam po niej obowiązki i w tym miesiącu byłyśmy dwie do jednej roboty żebym zobaczyła jak to wszystko funkcjonuje itp.). Myślę, że sobie dobrze radzę, więc raczej nie będzie im się opłacało brać nowej osoby na przeszkolenie. Szczerze mówiąc aktualnie nawet nie miałby kto jej za bardzo szkolić, bo każdy ma masę swojej pracy. Jestem więc dobrej myśli
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie. |
|
|
|
|
#3163 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 223
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
Co do dorabiania, to niestety też szkoła u mnie wypadała słabo - po lekcjach usiłowałam dawać korki i non stop musiałam odwoływać, bo jak nie rada to wywiadówka i w każdym tygodniu miałam minimum jeden dzień siedzenia w szkole do wieczora. Serio. Teraz to przynajmniej zawsze wiem kiedy wyjdę z pracy. I lepiej mi się dorabia ![]() Nie mówiąc o tym, że po 6 godzinach w szkole wychodziłam jak z roboty w łagrach, jechałam do domu i padałam na pysk. W korpo robota wcale nie jest męcząca, to jakieś mity są (chyba że ktoś się wybierze pracować do kołchozu a nie do normalnej firmy). Nadgodziny 150% płatne, ale i tak każdy łaskę wielką robi, że ewentualnie jak już koniecznie trzeba to zostanie. A niektórzy nie zostają "bo nie" i też jest ok. Niemniej jednak musze przyznać, że nie wszystkie szkoły są złe, ja po prostu wybitnie źle trafiłam. Szczególnie na dyrektorkę w gimnazjum, w którym musiałam non stop za darmo po godzinach siedzieć i organizowac wszystko i dla wszystkich za 900 zł miesięcznie, 10 h na papierze, w praktyce ponad 20h tygodniowo poświęcone na tę dziurę. Czułam się tam jak popychadło, starsze nauczycielki to ledwo na dzień dobry odpowiadały, masakra, tragiczna atmosfera. Dopiero jak walnęłam wypowiedzeniem to odzyskałam wiarę w siebie. _Aneta - gratulacje z okazji zmiany umowy!!!
|
|
|
|
|
#3164 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
To też na pewno zależy od kierownictwa tak jak piszesz.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety |
|
|
|
#3165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 570
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Alillah nigdy nie pracowałam w korpo. Pracuje tam kilku moich znajomych. A w zasadzie byłych znajomych, bo przez to że są nonstop w pracy nie mają czasu na podtrzymywanie kontaktów. Z tego co mówią, to nadgodziny nie są płatne. Pracownicy sami nakręcają spiralę nadgodzin siedząc coraz dłużej. W myśl zasady, że skoro idę do domu już o 17, to znak że nie mam pracy, a skoro nie mam co robić, to można mnie zwolnić. Dlatego siedzą do 21 udając że pracują, a spokojnie obrobiliby się z tym w przewidziane 8h.
|
|
|
|
#3166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Alillah trafiłaś z tą praca bardzo dobrze i nic tylko pogratulować
natomiast wydaje mi się, że uogólniasz za bardzo, to że Ty tak trafiłaś nie znaczy że każde korpo to cud miód i malina. Nawet w większości niestety tak kolorowo nie jest. Tak samo jak zmiana pracy, miałaś duże szczęście, że udało Ci się zamienić pracę nauczycielki na dobrze opłacaną pracę w korpo. Masa ludzi z bardzo dobrymi kwalifikacjami kisi się w beznadziejnych robotach, latami starając się zmienić prace. Rynek pracy nie jest taki kolorowy. Ja nie mówię, że się nie da, tylko nie jest to też takie proste. Piszesz o pracy bardzo lekko - bez obrazy, ja pewnie tez bym tak pisała, myślała gdyby mi się udało znaleźć taką pracę. Takich osób jak Ty nie jest dużo, wierz mi mam mase znajomych, mieszkam w dużym mieście, a takich historii jak Twoja niestety za często nie słysze. Nie jest tak kolorowo niestety.
|
|
|
|
#3167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 18 677
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
__________________
"Wiesz, wszystko co się tak naprawdę liczy, to aby ludzie, których kochasz, byli szczęśliwi i zdrowi. Cała reszta to zamki na piasku..." |
|
|
|
|
#3168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Zamyślona, pracują w różnych firmach?
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety Edytowane przez Terha Czas edycji: 2015-07-01 o 12:41 |
|
|
|
#3169 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Ja też słyszałam, że praca w korporacji nie jest wcale taka kolorowa. Opisem to przypominało bardziej wypowiedź Zamyślonej.
|
|
|
|
#3170 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Współczuję. Nie, zebym ja była jakąś materialiśtką, ale dzieci powinny być traktowane po równo. My teraz remontujemy mieszkanie i mama sama wyszła z inicjatywą, że nam część rzeczy zasponsoruje. To pierwszy raz taki czas, kiedy ma okazje mi pomóc. Do tej pory rodzice pomagali mojemu bratu (wesele, remont dwóch mieszkań) i byłoby mi przykro, gdyby stwierdzili że mi pomagać nie muszą.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety |
|
|
|
#3171 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 223
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
Nie zgodze sie natomiast ze sa masy ludzi z dobrymi kwalifikacjami ktorzy latami nie moga zmienic pracy. Albo te ich kwalifikacje sa nikomu niepotrzebne, albo w ich sciezce kariery jest sciana i nie ma jak awansowac, albo nie potrafia sprzedac sie na rozmowie kwalifikacyjnej albo maja nakitrane w papierach. Mowie to jako byly juz rekruter. Nie ma czegos takiego jak np. swietny finansista znajacy jezyki obce i kiszacy sie na jednym stanowisku latami. Albo dobry informatyk placzacy z powodu braku roboty. A nawet jak ktos skonczyl malo przydatne studia jak ja, to majac twarde umiejetnosci w reku nie bedzie problemu z praca. Mi tez tak mowili w szkole - siedz, nie jest tak rozowo, nie znajdziesz tak szybko dobrej pracy. Jak znalazlam w korpo i juz po paru miesiacach mnie nosilo bo dostalam kolo trojki na reke i bylo mi malo to tez gadali - siedz, trafisz jeszcze gorzej, nikt ci wiecej nie zaplaci z paroma miesiacami doswiadczenia. Teraz moje kolezanki z tamtej firmy dalej w niej siedza i zarabiaja jeszcze mniej niz ja tam zarabialam bo sie baly negocjowac na rozmowie. Zyje w troche innej rzeczywistosci i moi znajomi zarabiaja dobrze, nie maja problemow ze zmiana pracy. I nie, nie do konca uwazam ze dobrze "trafilam". Firme , w ktorej obecnie pracuje mialam na oku od kilku miesiecy. Wiedzialam, ze zeby sie tam dostac potrzebuje konkretnego doswiadczenia, dobrego cv i jezykow. Na to pracowalam sama, swiadomie. Jesli kiedys nie bede miec pracy i nie bede mogla jej znalezc to uznam ze nie przystosowalam sie odpowiednio do rynku pracy, moje umiejetnosci sa niepotrzebne i gdzies popelnilam blad. Ja ten blad popelnilam, nie swiat. A jak kiedys gdzies utkne to tez sie nic nie stanie. Lepiej byc odrzuconym na 10 rozmowach z powodu za wysokich wymagan finansowych i przyjetym na 11/spotkaniu niz brac co daja i byc wiecznie niezadowolonym. |
|
|
|
|
#3172 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 5 823
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
Mogłabys mi napisac na priv miasto i korpo? Bo nie wiem czy iść do jednej
|
|
|
|
|
#3173 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
Później jeszcze parę razy trzeba było ratować mu tyłek pieniędzmi, dziewczyna urodziła kolejne dziecko i od niego odeszła.Stary koń bez pracy, wiecznie finansowany przez rodziców. Ja nigdy nie wyskoczyłam do nich z tekstem, że mają mi dać kasę - sama dorabiałam bardzo wcześnie i oszczędzałam większość kieszonkowego. W ten sposób zostałam niejako ukarana za swoją zaradność ![]() Dwa lata temu zamieszkaliśmy z TŻ, opłaciliśmy cały ślub i wyposażenie. Moi rodzice trochę nas wspomogli, mimo własnych problemów, za co jestem im cholernie wdzięczna, ale też nigdy nie zapomnę tego, jak przez lata musiałam ze wszystkiego rezygnować tylko dlatego, że trzeba było wiecznie wyciągać głąba z opresji.
__________________
|
|
|
|
|
#3174 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 158
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
U mnie tez rodzicie odkladaja teraz na dom siostry ale ona nie mysli o zadnej wyprowadzce. Ja wyprowadzilabym bym sie z checia by sie usamodzielnic ale zanim uzbieram na cos swojego...jej fundowali prezenty gdy zostala chrzestna itd , a za mnie po ukonczeniu szkoly nie chca 5 zl za koncert zaplacic jesli mialabym z nimi jechac. Mi to chce sie az smiac... i tak najbardziej boli mnie niesprawiedliwosc w pomocy w codziennych sprawach np jej zalatwali dokumenty od ksiedza, a ja musze robic wszystko sama. A to , dlatego ze ona ich traktuje jak smieci, a ja mam ogromny szacunek...
|
|
|
|
#3175 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 030
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona ![]() 31.III.2016 Córeczka ! |
|
|
|
|
#3176 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Współczuję Wam dziewczyny, naprawdę. To przykre, że rodzice mogą faworyzować jedno dziecko
.A tak w ramach oszczędności pochwalę się, że już mam prawie cały strój na własny ślubny (tzn. suknię i skórzane buty) w sumie za 250 zł . Od razu uprzedzę Wasze pytania (bo jeszcze tutaj się nie chwaliłam, że wychodzę za mąż ), że na razie dokładna data nie jest ustalona, ale na pewno do przyszłych wakacji .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety |
|
|
|
#3177 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Masakra jakaś dziewczyny! Nie rozumiem takiego traktowania przez rodziców
Moi rodzice nigdy nie faworyzowali żadnego z nas.Oboje mieliśmy zapłacone pół wesela, poza tym nie finansują nikogo, w sumie to nawet gdyby chcieli nie bardzo mają z czego...A najlepsze jest jeszcze to, że zwykle te osoby najbardziej wspierane przez rodziców później się na nich wypinają gdy trzeba im pomóc i znowu ci "zaradni" się wykazują... Terha gratulacje! Jak to możliwe, że za buty+sukienkę zapłaciłaś jeno 250 zł. ?Nawet mnie przebiłaś- ja wydałam 600 zł. ale 8 lat temu! Edytowane przez 201711281320 Czas edycji: 2015-07-02 o 10:14 |
|
|
|
#3178 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 365
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
.Suknię kupiłam na OLX za 120 zł, a skórzane buty za 129 zł . Skoro już zaczęłam temat to się pochwalę nawet zdjęciem . W oryginale nie miałam kolorowej przepaski, ale tak jest o niebo lepiej . Jest skromna, a ja lubię takie rzeczy. Zresztą wychodzę z założenia, że na własnym ślubie i tak będę czuła się jak księżniczka więc nie potrzebuję sukni księżniczki za milion dolarów . Im dłużej ją mam i im dłużej na nią patrzę to tym bardziej mi się podoba mimo że obiektywnie pewnie szału nie ma
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety |
|
|
|
|
#3179 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
nie widze zdjęcia, krzystam chwilowo na innym lapku i coś te zdjęcia się nie otwierają. Lukne popołudniu ![]() Mi za ubranie do ślubu wyszło 1600zł za sukienke (nowa, ale ją wypożyczam a nie kupuje), buty 130zł. Ślub za miesiąc MAM STRESA
|
|
|
|
|
#3180 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
Cytat:
------- I ona wypożyczenie kosztuje aż 1600 zł? Troszkę dużo jak dla mnie No ale ja to jestem taka nienormalna, że żal było mi wydać 600 zł. na moją suknię "na raz". W ogóle nie rajcowało mnie to wszystko, kiedyś śmigałam w trampkach, podartych dżinach z dredami na głowie, a w sukni, z kwiatami, porządną fryzurą i w centrum uwagi czułam się jak pajac ![]() A stresik musi być- w końcu to niecodzienne wydarzenie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:18.





No i te wakacje- marzenie!
.
... W szkole zaś pracuje się ile trzeba, bo to jest "misja". 



Gratulacje!










.
.
