Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-29, 14:34   #3151
Alillah
Raczkowanie
 
Avatar Alillah
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 229
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Znasz 3 języki obce i uczysz się 4.? Szacunek! Ja znam jako tako angielski po wieeeelu latach nauki i nie wiem jak można się nauczyć dobrze języka obcego mieszkając w Pl.
Jak najbardziej mozna, zachecam! Ja sama nie wyjezdzalam za granice zeby sie nauczyc, ogladalam filmy, czytalam ksiazki, gazety, sluchalam podcastow itp
Alillah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 14:58   #3152
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Mam w rodzinie osobę uczącą w klasach 1-3 w SP, jest nauczycielem dyplomowanym i z tego co wiem to ze wszystkimi dodatkami z trójki nie schodzi i to bez nadgodzin, no ale kwitu z wypłaty to na własne oczy nie widziałam No i te wakacje- marzenie!
Musi mieć wysoki dodatek motywacyjny. Moja mama uczy w szkole co miesiąc widzę jej wypłatę przy okazji robienia przelewów, czysty etat na dyplomowaniu to 2800. Jeśli masz fajnego dyrektora który daje wysokie motywacyjne i wychowawcze to może osiągasz 3tys. U niej w szkole za wychowawstwo jest 50pln/mc a motywacjne 30pln wiec wiesz... .
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:51   #3153
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Alillah, a czego uczyłaś?
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 19:14   #3154
semantique
Zadomowienie
 
Avatar semantique
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Alillah, a czego uczyłaś?
Skoro zna cztery języki to pewnie jakiegoś języka.
__________________
semantique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 19:58   #3155
Alillah
Raczkowanie
 
Avatar Alillah
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 229
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Alillah, a czego uczyłaś?
Hiszpańskiego
Ale szybko uciekłam, mam kilka koleżanek, które pracują w szkołach, ale są np. z Poznania i pracują w Poznaniu albo rodzice kupili im mieszkania, a nie tak, że muszą wynajmować, jakoś się utrzymać i jeszcze odkładać na kupno własnego M. Dlatego niestety szkoła w moim przypadku to był nieprzemyślany do końca wybór. Nie stac mnie było po prostu żeby tam pracować. Jak tam pracowałam to praktycznie nic nie odkładałam. A teraz jest bez porównania lepiej. Korpo nie takie straszne jak je malują, a nawet całkiem ok
Alillah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 20:43   #3156
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Alillah Pokaż wiadomość
Hiszpańskiego
Mój ukochany język.
Ale to wszystko też zależy od przedmiotu jakiego się uczy. Muzycy, czy przyrodnicy nie mają raczej wiele prac do sprawdzania w domu.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 22:14   #3157
Alillah
Raczkowanie
 
Avatar Alillah
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 229
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Mój ukochany język.
Ale to wszystko też zależy od przedmiotu jakiego się uczy. Muzycy, czy przyrodnicy nie mają raczej wiele prac do sprawdzania w domu.
To prawda, niemniej jednak jest mnóstwo pracy poza-etatowej. A to tydzień języków, a to tydzień przestawień, promocja szkoły, jeżdżenie do podstawówek, rekrutacje uczniów, wycieczki, konkursy, olimpiady - mnóstwo pracy dodatkowej po godzinach, z którą nikt nie płaci. A w korpo każdy broni 15 minut "nadgodzin" jak niepodległości ... W szkole zaś pracuje się ile trzeba, bo to jest "misja".
Ja jednak uznałam, że za misja mi mieszkania nie kupi i za rachunki nie zapłaci i nie żałuję absolutnie. Teraz szkoła to agresywne przedsiębiorstwo, które chce nałapać tylu uczniów ilu zdoła, bo mamy niż demograficzny. Co wrzesień to loteria w stylu: czy będą dla mnie godziny czy jednak nie ma tyle klas, bo mało dzieci? Szkoda nerwów. Moje koleżanki, które robiły ze mna w szkole staż, teraz "odczekują", aby za rok mogły przystąpić do dwu czy tam trzyletniego stażu na uzyskanie stopnia nauczyciela mianowanego, który zarabia 2200 na rękę Szkoła to totalnie odrealniona finansowo instytucja.
Nie miałam siły udowadniać, że jestem więcej warta niż te ochłapy, które mi płacą. Najlepsze co mogłoby mi się tam zdarzyć to to, że nic gorszego mi się nie podzieje i że będę mieć etat. A teraz nigdy nie wiem kiedy jakiś rekruter z propozycją nie zadzwoni Szkołę wymazałam całkowicie z CV, bo nawet w znalezieniu pracy przeszkadzała.
Alillah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-30, 11:43   #3158
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Miałam opcję pracy w technikum (przedmioty zawodowe).
1,5 etatu, potrzebowali "od już".
Dodatkowo była opcja "fuch" zlecanych przez męża pani dyrektor.
Wahałam się, ale zrezygnowałam ze zmiany pracy bo miałam w planach ciążę.

Uczyłam wcześniej i w technikum i w gimnazjum (matematyka). Nauczanie super, ja się w tym realizuję. Dobijały mnie natomiast problemy osobiste uczniów, czyli wychowawstwo. Byłam wtedy młoda, a niektóre z tych dzieciaków miały takie problemy o których mi się nie śniło. Nie potrafiłam przestać o tym myśleć po pracy.
Dużo nauczycieli narzeka na układy w pokojach nauczycielskich. Ja też przyjaciół tam nie znalazłam, ale to mi akurat nie przeszkadzało. Nie wszyscy muszą mnie lubić.

W mojej pracy zarabiam śmiesznie mało. Wiem co powinnam zrobić, żeby wejść na kolejny poziom wtajemniczenia i zarabiać 5x tyle co obecnie. Jest to trudne (zwłaszcza z dwójką małych dzieci na głowie) ale gdybym się spięła, miała motywację, to jestem w stanie za rok-dwa to osiągnąć. Problem w tym, że nie mam wcale chęci. Dopiero pracując w zawodzie zobaczyłam jak to funkcjonuje i za co tak na prawdę bierze się te pieniądze. Jest to sprzeczne z moimi zasadami, nie mogłabym spać spokojnie. Wolę zostać tym szaraczkiem z mizerną pensją niż zarabiać sporo i czekać na ewentualne sprawy sądowe.

Marze o tym żeby mój mąż przestał pracować na zmiany i żebym mogła wrócić do tego co kocham, czyli do korepetycji.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-30, 15:21   #3159
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Od jutra będę miała umowę o pracę finansowo wyjdzie to gorzej (ta sama stawka brutto a studiuję więc nie miałam ozusowanego zlecenia), no ale jednak wolę te kilka stów mniej i umowę o pracę...
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-30, 19:44   #3160
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Od jutra będę miała umowę o pracę finansowo wyjdzie to gorzej (ta sama stawka brutto a studiuję więc nie miałam ozusowanego zlecenia), no ale jednak wolę te kilka stów mniej i umowę o pracę...
Gratulacje!
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-30, 20:47   #3161
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Alillah Pokaż wiadomość
To prawda, niemniej jednak jest mnóstwo pracy poza-etatowej. A to tydzień języków, a to tydzień przestawień, promocja szkoły, jeżdżenie do podstawówek, rekrutacje uczniów, wycieczki, konkursy, olimpiady - mnóstwo pracy dodatkowej po godzinach, z którą nikt nie płaci. A w korpo każdy broni 15 minut "nadgodzin" jak niepodległości ... W szkole zaś pracuje się ile trzeba, bo to jest "misja".
Ja jednak uznałam, że za misja mi mieszkania nie kupi i za rachunki nie zapłaci i nie żałuję absolutnie. Teraz szkoła to agresywne przedsiębiorstwo, które chce nałapać tylu uczniów ilu zdoła, bo mamy niż demograficzny. Co wrzesień to loteria w stylu: czy będą dla mnie godziny czy jednak nie ma tyle klas, bo mało dzieci? Szkoda nerwów. Moje koleżanki, które robiły ze mna w szkole staż, teraz "odczekują", aby za rok mogły przystąpić do dwu czy tam trzyletniego stażu na uzyskanie stopnia nauczyciela mianowanego, który zarabia 2200 na rękę Szkoła to totalnie odrealniona finansowo instytucja.
Nie miałam siły udowadniać, że jestem więcej warta niż te ochłapy, które mi płacą. Najlepsze co mogłoby mi się tam zdarzyć to to, że nic gorszego mi się nie podzieje i że będę mieć etat. A teraz nigdy nie wiem kiedy jakiś rekruter z propozycją nie zadzwoni Szkołę wymazałam całkowicie z CV, bo nawet w znalezieniu pracy przeszkadzała.
Można i tak myśleć, ale ja jestem z pracy w szkole bardzo zadowolona. I wcale nie uważam, że te 2 tyś. na rękę to mało zwłaszcza jak się doda wszelkie państwowe świadczenia. Mój etat wynosi powiedzmy 25 h, a czasem w miesiącu mogę jeszcze natrzaskać dodatkowe 30 h nadgodzin. W innej pracy nie miałabym już takiej możliwości, bo po 8 h w biurze i powrocie do domu np. koło 17.00 czy 18.00 to ciężko jest mówić o dorobieniu. Inna sprawa, że ja bym ześwirowała siedząc codziennie 8 h na tyłku przed komputerem.

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Od jutra będę miała umowę o pracę finansowo wyjdzie to gorzej (ta sama stawka brutto a studiuję więc nie miałam ozusowanego zlecenia), no ale jednak wolę te kilka stów mniej i umowę o pracę...
Super . Gratuluję . To prawda, lepiej zarobić trochę mniej, ale mieć umowę o pracę . A na jak długo dostałaś?
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-30, 21:16   #3162
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Gratulacje!
Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Super . Gratuluję . To prawda, lepiej zarobić trochę mniej, ale mieć umowę o pracę . A na jak długo dostałaś?
Dzięki pierwsza miała być na okres próbny, ale pracuję tam od początku czerwca na zleceniu więc nie wiem czy nie potraktuja tego jako okres próbny. Potem jest na rok, a jeszcze później nieokreślony. W sumie jest mi to obojętne jaka będzie ta pierwsza - szukałam stażu albo praktyk, w najlepszej sytuacji zlecenia, więc umowa o pracę i tak spadła mi jak z nieba a raczej spodziewam się przedłużenia tak czy siak. Mam swoją działkę, roboty jest bardzo dużo. Osoba, która mnie wdrazala od jutra już będzie się zajmować czymś innym (przyjmowałam po niej obowiązki i w tym miesiącu byłyśmy dwie do jednej roboty żebym zobaczyła jak to wszystko funkcjonuje itp.). Myślę, że sobie dobrze radzę, więc raczej nie będzie im się opłacało brać nowej osoby na przeszkolenie. Szczerze mówiąc aktualnie nawet nie miałby kto jej za bardzo szkolić, bo każdy ma masę swojej pracy. Jestem więc dobrej myśli
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-30, 22:16   #3163
Alillah
Raczkowanie
 
Avatar Alillah
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 229
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Można i tak myśleć, ale ja jestem z pracy w szkole bardzo zadowolona. I wcale nie uważam, że te 2 tyś. na rękę to mało zwłaszcza jak się doda wszelkie państwowe świadczenia. Mój etat wynosi powiedzmy 25 h, a czasem w miesiącu mogę jeszcze natrzaskać dodatkowe 30 h nadgodzin. W innej pracy nie miałabym już takiej możliwości, bo po 8 h w biurze i powrocie do domu np. koło 17.00 czy 18.00 to ciężko jest mówić o dorobieniu. Inna sprawa, że ja bym ześwirowała siedząc codziennie 8 h na tyłku przed komputerem.
Z mojej perspektywy jedyną zaletą szkoły jest dłuższy urlop. Finansowo moja firma wychodzi bardzo na plus względem szkoły - też mam trzynastą pensję, bony na święta, dodatkowe benefity etc. Mogę sobie wybrać jaki mi się podoba np. kurs językowy a firma mi zapłaci. A przede wszystkim nie mam nad głową odrealnionej dyrektorki, która z tumanów chce piątkowiczów zrobić. U mnie jak coś się nie da zrobić, to się nie da i tyle.

Co do dorabiania, to niestety też szkoła u mnie wypadała słabo - po lekcjach usiłowałam dawać korki i non stop musiałam odwoływać, bo jak nie rada to wywiadówka i w każdym tygodniu miałam minimum jeden dzień siedzenia w szkole do wieczora. Serio. Teraz to przynajmniej zawsze wiem kiedy wyjdę z pracy. I lepiej mi się dorabia
Nie mówiąc o tym, że po 6 godzinach w szkole wychodziłam jak z roboty w łagrach, jechałam do domu i padałam na pysk. W korpo robota wcale nie jest męcząca, to jakieś mity są (chyba że ktoś się wybierze pracować do kołchozu a nie do normalnej firmy). Nadgodziny 150% płatne, ale i tak każdy łaskę wielką robi, że ewentualnie jak już koniecznie trzeba to zostanie. A niektórzy nie zostają "bo nie" i też jest ok.

Niemniej jednak musze przyznać, że nie wszystkie szkoły są złe, ja po prostu wybitnie źle trafiłam. Szczególnie na dyrektorkę w gimnazjum, w którym musiałam non stop za darmo po godzinach siedzieć i organizowac wszystko i dla wszystkich za 900 zł miesięcznie, 10 h na papierze, w praktyce ponad 20h tygodniowo poświęcone na tę dziurę. Czułam się tam jak popychadło, starsze nauczycielki to ledwo na dzień dobry odpowiadały, masakra, tragiczna atmosfera. Dopiero jak walnęłam wypowiedzeniem to odzyskałam wiarę w siebie.


_Aneta - gratulacje z okazji zmiany umowy!!!
Alillah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-30, 22:23   #3164
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

To też na pewno zależy od kierownictwa tak jak piszesz.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 09:15   #3165
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Od jutra będę miała umowę o pracę finansowo wyjdzie to gorzej (ta sama stawka brutto a studiuję więc nie miałam ozusowanego zlecenia), no ale jednak wolę te kilka stów mniej i umowę o pracę...
Alillah nigdy nie pracowałam w korpo. Pracuje tam kilku moich znajomych. A w zasadzie byłych znajomych, bo przez to że są nonstop w pracy nie mają czasu na podtrzymywanie kontaktów. Z tego co mówią, to nadgodziny nie są płatne. Pracownicy sami nakręcają spiralę nadgodzin siedząc coraz dłużej. W myśl zasady, że skoro idę do domu już o 17, to znak że nie mam pracy, a skoro nie mam co robić, to można mnie zwolnić. Dlatego siedzą do 21 udając że pracują, a spokojnie obrobiliby się z tym w przewidziane 8h.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 11:15   #3166
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Alillah trafiłaś z tą praca bardzo dobrze i nic tylko pogratulować natomiast wydaje mi się, że uogólniasz za bardzo, to że Ty tak trafiłaś nie znaczy że każde korpo to cud miód i malina. Nawet w większości niestety tak kolorowo nie jest. Tak samo jak zmiana pracy, miałaś duże szczęście, że udało Ci się zamienić pracę nauczycielki na dobrze opłacaną pracę w korpo. Masa ludzi z bardzo dobrymi kwalifikacjami kisi się w beznadziejnych robotach, latami starając się zmienić prace. Rynek pracy nie jest taki kolorowy. Ja nie mówię, że się nie da, tylko nie jest to też takie proste. Piszesz o pracy bardzo lekko - bez obrazy, ja pewnie tez bym tak pisała, myślała gdyby mi się udało znaleźć taką pracę. Takich osób jak Ty nie jest dużo, wierz mi mam mase znajomych, mieszkam w dużym mieście, a takich historii jak Twoja niestety za często nie słysze. Nie jest tak kolorowo niestety.
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 11:20   #3167
ParoleParole
Zakorzenienie
 
Avatar ParoleParole
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 18 685
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Alillah Pokaż wiadomość
Off top - ostatnio az sie wzruszylam jak rodzice powiedzieli ze dom przepisuja nam po pol z siostra. Myslalam ze nic nie dostane i mlodsza siostra odziedziczy wszystko (bo ja to sobie tak swietnie radze a ona zarabia cztery razy mniej ode mnie) ale jakims dziwnym trafem rodzice doszli do wniosku ze niekonuecznie trzeba mnie ukarac za to ze zarabiam lepiej. Wcale tego ich domu nie chce, wolalabym zeby zyli tam do setki ale wiecie jak to jest - ciesze sie ze wreszcie potraktowali nas po rowno
Moi rodzice mają przepisać wszystko na brata. Bo przecież mi i siostrze na studiach pomagali. To się nam nic nie należy i się nawet upominać nie powinnyśmy.
__________________
"Wiesz, wszystko co się tak naprawdę liczy, to aby ludzie, których kochasz, byli szczęśliwi i zdrowi. Cała reszta to zamki na piasku..."
ParoleParole jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 11:36   #3168
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Zamyślona, pracują w różnych firmach?
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011






Edytowane przez Terha
Czas edycji: 2015-07-01 o 11:41
Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 11:36   #3169
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Ja też słyszałam, że praca w korporacji nie jest wcale taka kolorowa. Opisem to przypominało bardziej wypowiedź Zamyślonej.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-01, 11:40   #3170
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez ParoleParole Pokaż wiadomość
Moi rodzice mają przepisać wszystko na brata. Bo przecież mi i siostrze na studiach pomagali. To się nam nic nie należy i się nawet upominać nie powinnyśmy.
Współczuję. Nie, zebym ja była jakąś materialiśtką, ale dzieci powinny być traktowane po równo. My teraz remontujemy mieszkanie i mama sama wyszła z inicjatywą, że nam część rzeczy zasponsoruje. To pierwszy raz taki czas, kiedy ma okazje mi pomóc. Do tej pory rodzice pomagali mojemu bratu (wesele, remont dwóch mieszkań) i byłoby mi przykro, gdyby stwierdzili że mi pomagać nie muszą.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 12:41   #3171
Alillah
Raczkowanie
 
Avatar Alillah
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 229
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Alillah trafiłaś z tą praca bardzo dobrze i nic tylko pogratulować natomiast wydaje mi się, że uogólniasz za bardzo, to że Ty tak trafiłaś nie znaczy że każde korpo to cud miód i malina. Nawet w większości niestety tak kolorowo nie jest. Tak samo jak zmiana pracy, miałaś duże szczęście, że udało Ci się zamienić pracę nauczycielki na dobrze opłacaną pracę w korpo. Masa ludzi z bardzo dobrymi kwalifikacjami kisi się w beznadziejnych robotach, latami starając się zmienić prace. Rynek pracy nie jest taki kolorowy. Ja nie mówię, że się nie da, tylko nie jest to też takie proste. Piszesz o pracy bardzo lekko - bez obrazy, ja pewnie tez bym tak pisała, myślała gdyby mi się udało znaleźć taką pracę. Takich osób jak Ty nie jest dużo, wierz mi mam mase znajomych, mieszkam w dużym mieście, a takich historii jak Twoja niestety za często nie słysze. Nie jest tak kolorowo niestety.
Oczywiscie ze nie kazde korpo jest ok. Ale po to sie ma znajomych zeby dowiedziec sie jak jest w danej firmie. Ja osobiscie nie skladalam do zadnej z firm gdzie nie mam dobrego znajomego ktory szczerze mi powie jak jest.

Nie zgodze sie natomiast ze sa masy ludzi z dobrymi kwalifikacjami ktorzy latami nie moga zmienic pracy. Albo te ich kwalifikacje sa nikomu niepotrzebne, albo w ich sciezce kariery jest sciana i nie ma jak awansowac, albo nie potrafia sprzedac sie na rozmowie kwalifikacyjnej albo maja nakitrane w papierach. Mowie to jako byly juz rekruter. Nie ma czegos takiego jak np. swietny finansista znajacy jezyki obce i kiszacy sie na jednym stanowisku latami. Albo dobry informatyk placzacy z powodu braku roboty. A nawet jak ktos skonczyl malo przydatne studia jak ja, to majac twarde umiejetnosci w reku nie bedzie problemu z praca.

Mi tez tak mowili w szkole - siedz, nie jest tak rozowo, nie znajdziesz tak szybko dobrej pracy. Jak znalazlam w korpo i juz po paru miesiacach mnie nosilo bo dostalam kolo trojki na reke i bylo mi malo to tez gadali - siedz, trafisz jeszcze gorzej, nikt ci wiecej nie zaplaci z paroma miesiacami doswiadczenia. Teraz moje kolezanki z tamtej firmy dalej w niej siedza i zarabiaja jeszcze mniej niz ja tam zarabialam bo sie baly negocjowac na rozmowie.

Zyje w troche innej rzeczywistosci i moi znajomi zarabiaja dobrze, nie maja problemow ze zmiana pracy. I nie, nie do konca uwazam ze dobrze "trafilam". Firme , w ktorej obecnie pracuje mialam na oku od kilku miesiecy. Wiedzialam, ze zeby sie tam dostac potrzebuje konkretnego doswiadczenia, dobrego cv i jezykow. Na to pracowalam sama, swiadomie. Jesli kiedys nie bede miec pracy i nie bede mogla jej znalezc to uznam ze nie przystosowalam sie odpowiednio do rynku pracy, moje umiejetnosci sa niepotrzebne i gdzies popelnilam blad. Ja ten blad popelnilam, nie swiat.

A jak kiedys gdzies utkne to tez sie nic nie stanie. Lepiej byc odrzuconym na 10 rozmowach z powodu za wysokich wymagan finansowych i przyjetym na 11/spotkaniu niz brac co daja i byc wiecznie niezadowolonym.
Alillah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 16:38   #3172
tamtaglista
Zakorzenienie
 
Avatar tamtaglista
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Alillah Pokaż wiadomość
Oczywiscie ze nie kazde korpo jest ok. Ale po to sie ma znajomych zeby dowiedziec sie jak jest w danej firmie. Ja osobiscie nie skladalam do zadnej z firm gdzie nie mam dobrego znajomego ktory szczerze mi powie jak jest.



Nie zgodze sie natomiast ze sa masy ludzi z dobrymi kwalifikacjami ktorzy latami nie moga zmienic pracy. Albo te ich kwalifikacje sa nikomu niepotrzebne, albo w ich sciezce kariery jest sciana i nie ma jak awansowac, albo nie potrafia sprzedac sie na rozmowie kwalifikacyjnej albo maja nakitrane w papierach. Mowie to jako byly juz rekruter. Nie ma czegos takiego jak np. swietny finansista znajacy jezyki obce i kiszacy sie na jednym stanowisku latami. Albo dobry informatyk placzacy z powodu braku roboty. A nawet jak ktos skonczyl malo przydatne studia jak ja, to majac twarde umiejetnosci w reku nie bedzie problemu z praca.



Mi tez tak mowili w szkole - siedz, nie jest tak rozowo, nie znajdziesz tak szybko dobrej pracy. Jak znalazlam w korpo i juz po paru miesiacach mnie nosilo bo dostalam kolo trojki na reke i bylo mi malo to tez gadali - siedz, trafisz jeszcze gorzej, nikt ci wiecej nie zaplaci z paroma miesiacami doswiadczenia. Teraz moje kolezanki z tamtej firmy dalej w niej siedza i zarabiaja jeszcze mniej niz ja tam zarabialam bo sie baly negocjowac na rozmowie.



Zyje w troche innej rzeczywistosci i moi znajomi zarabiaja dobrze, nie maja problemow ze zmiana pracy. I nie, nie do konca uwazam ze dobrze "trafilam". Firme , w ktorej obecnie pracuje mialam na oku od kilku miesiecy. Wiedzialam, ze zeby sie tam dostac potrzebuje konkretnego doswiadczenia, dobrego cv i jezykow. Na to pracowalam sama, swiadomie. Jesli kiedys nie bede miec pracy i nie bede mogla jej znalezc to uznam ze nie przystosowalam sie odpowiednio do rynku pracy, moje umiejetnosci sa niepotrzebne i gdzies popelnilam blad. Ja ten blad popelnilam, nie swiat.



A jak kiedys gdzies utkne to tez sie nic nie stanie. Lepiej byc odrzuconym na 10 rozmowach z powodu za wysokich wymagan finansowych i przyjetym na 11/spotkaniu niz brac co daja i byc wiecznie niezadowolonym.

Mogłabys mi napisac na priv miasto i korpo? Bo nie wiem czy iść do jednej
__________________
Nie odpowiadam za to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem
blog
tamtaglista jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-01, 19:35   #3173
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Współczuję. Nie, zebym ja była jakąś materialiśtką, ale dzieci powinny być traktowane po równo. My teraz remontujemy mieszkanie i mama sama wyszła z inicjatywą, że nam część rzeczy zasponsoruje. To pierwszy raz taki czas, kiedy ma okazje mi pomóc. Do tej pory rodzice pomagali mojemu bratu (wesele, remont dwóch mieszkań) i byłoby mi przykro, gdyby stwierdzili że mi pomagać nie muszą.
I tak, i nie. Mnie generalnie nie ruszają te wszystkie sprawy spadkowe i nawet nie chcę o nich przez najbliższe 40 lat myśleć, ale gdyby coś się stało, byłoby mi przykro, gdyby koniec końców mnie i brata potraktowano po równo. Jest pięć lat starszą ode mnie ofiarą losu, dosłownie. Kiedy miałam iść do artystycznego liceum okazało się, że nie będzie pieniędzy, bo trzeba fundnąć mu adwokata za naprawdę potężne pieniądze. Umówiłam się więc z rodzicami, że wyjadę na studia do innego miasta. I znowu zonk, bo kolejna sprawa przyniosła efekt w postaci gigantycznego odszkodowania, które rodzice w jego imieniu spłacili. Chwilę później okazało się, że jego dziewczyna jest w ciąży, więc rodzice opłacili im mieszkanie i właściwie ich utrzymywali, bo już wcześniej go zatrudnili, mimo że spędzał w robocie 2h i jeszcze generował same straty. Do tego dostał samochód, chyba już piąty czy szósty z kolei - ten również został rozwalony Później jeszcze parę razy trzeba było ratować mu tyłek pieniędzmi, dziewczyna urodziła kolejne dziecko i od niego odeszła.

Stary koń bez pracy, wiecznie finansowany przez rodziców. Ja nigdy nie wyskoczyłam do nich z tekstem, że mają mi dać kasę - sama dorabiałam bardzo wcześnie i oszczędzałam większość kieszonkowego. W ten sposób zostałam niejako ukarana za swoją zaradność

Dwa lata temu zamieszkaliśmy z TŻ, opłaciliśmy cały ślub i wyposażenie. Moi rodzice trochę nas wspomogli, mimo własnych problemów, za co jestem im cholernie wdzięczna, ale też nigdy nie zapomnę tego, jak przez lata musiałam ze wszystkiego rezygnować tylko dlatego, że trzeba było wiecznie wyciągać głąba z opresji.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 04:32   #3174
sapphhiree
Raczkowanie
 
Avatar sapphhiree
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 158
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

U mnie tez rodzicie odkladaja teraz na dom siostry ale ona nie mysli o zadnej wyprowadzce. Ja wyprowadzilabym bym sie z checia by sie usamodzielnic ale zanim uzbieram na cos swojego...jej fundowali prezenty gdy zostala chrzestna itd , a za mnie po ukonczeniu szkoly nie chca 5 zl za koncert zaplacic jesli mialabym z nimi jechac. Mi to chce sie az smiac... i tak najbardziej boli mnie niesprawiedliwosc w pomocy w codziennych sprawach np jej zalatwali dokumenty od ksiedza, a ja musze robic wszystko sama. A to , dlatego ze ona ich traktuje jak smieci, a ja mam ogromny szacunek...
sapphhiree jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 05:36   #3175
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez sapphhiree Pokaż wiadomość
U mnie tez rodzicie odkladaja teraz na dom siostry ale ona nie mysli o zadnej wyprowadzce. Ja wyprowadzilabym bym sie z checia by sie usamodzielnic ale zanim uzbieram na cos swojego...jej fundowali prezenty gdy zostala chrzestna itd , a za mnie po ukonczeniu szkoly nie chca 5 zl za koncert zaplacic jesli mialabym z nimi jechac. Mi to chce sie az smiac... i tak najbardziej boli mnie niesprawiedliwosc w pomocy w codziennych sprawach np jej zalatwali dokumenty od ksiedza, a ja musze robic wszystko sama. A to , dlatego ze ona ich traktuje jak smieci, a ja mam ogromny szacunek...
Moja mama myśli o mnie i o siostrze i ja dostanę działkę pod budowę domu a ona kiedyś dom. Za to moja teściowa pamięta tylko o córce, której zorganizowała wesele i daje wszystko co chce. Wszystko zorganizowaliśmy sami z pomoca mojej mamy. Pomimo jam fakt, że nawet prezentu ślubnego od niej nie dostaliśmy
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 07:55   #3176
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Współczuję Wam dziewczyny, naprawdę. To przykre, że rodzice mogą faworyzować jedno dziecko .

A tak w ramach oszczędności pochwalę się, że już mam prawie cały strój na własny ślubny (tzn. suknię i skórzane buty) w sumie za 250 zł. Od razu uprzedzę Wasze pytania (bo jeszcze tutaj się nie chwaliłam, że wychodzę za mąż), że na razie dokładna data nie jest ustalona, ale na pewno do przyszłych wakacji .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:25   #3177
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Masakra jakaś dziewczyny! Nie rozumiem takiego traktowania przez rodziców Moi rodzice nigdy nie faworyzowali żadnego z nas.Oboje mieliśmy zapłacone pół wesela, poza tym nie finansują nikogo, w sumie to nawet gdyby chcieli nie bardzo mają z czego...
A najlepsze jest jeszcze to, że zwykle te osoby najbardziej wspierane przez rodziców później się na nich wypinają gdy trzeba im pomóc i znowu ci "zaradni" się wykazują...

Terha gratulacje! Jak to możliwe, że za buty+sukienkę zapłaciłaś jeno 250 zł. ?Nawet mnie przebiłaś- ja wydałam 600 zł. ale 8 lat temu!

Edytowane przez 201711281320
Czas edycji: 2015-07-02 o 09:14
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:44   #3178
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
A najlepsze jest jeszcze to, że zwykle te osoby najbardziej wspierane przez rodziców później się na nich wypinają gdy trzeba im pomóc i znowu ci "zaradni" się wykazują...
To jest niestety prawda. Widzę to po mojego brata żonie. Ona to zawsze wszystko musi zrobić, a jej siostra przecież jest biedna i nie ma samochodu to jak od niej wymagać żeby przyjechała i coś zrobiła. MASAKRA .

Suknię kupiłam na OLX za 120 zł, a skórzane buty za 129 zł. Skoro już zaczęłam temat to się pochwalę nawet zdjęciem. W oryginale nie miałam kolorowej przepaski, ale tak jest o niebo lepiej . Jest skromna, a ja lubię takie rzeczy. Zresztą wychodzę z założenia, że na własnym ślubie i tak będę czuła się jak księżniczka więc nie potrzebuję sukni księżniczki za milion dolarów . Im dłużej ją mam i im dłużej na nią patrzę to tym bardziej mi się podoba mimo że obiektywnie pewnie szału nie ma .
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Kopia suknia.jpg (81,4 KB, 100 załadowań)
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 08:54   #3179
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
To jest niestety prawda. Widzę to po mojego brata żonie. Ona to zawsze wszystko musi zrobić, a jej siostra przecież jest biedna i nie ma samochodu to jak od niej wymagać żeby przyjechała i coś zrobiła. MASAKRA .

Suknię kupiłam na OLX za 120 zł, a skórzane buty za 129 zł. Skoro już zaczęłam temat to się pochwalę nawet zdjęciem. W oryginale nie miałam kolorowej przepaski, ale tak jest o niebo lepiej . Jest skromna, a ja lubię takie rzeczy. Zresztą wychodzę z założenia, że na własnym ślubie i tak będę czuła się jak księżniczka więc nie potrzebuję sukni księżniczki za milion dolarów . Im dłużej ją mam i im dłużej na nią patrzę to tym bardziej mi się podoba mimo że obiektywnie pewnie szału nie ma .
Oooo kwota super nie widze zdjęcia, krzystam chwilowo na innym lapku i coś te zdjęcia się nie otwierają. Lukne popołudniu
Mi za ubranie do ślubu wyszło 1600zł za sukienke (nowa, ale ją wypożyczam a nie kupuje), buty 130zł.
Ślub za miesiąc MAM STRESA
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-02, 09:13   #3180
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
To jest niestety prawda. Widzę to po mojego brata żonie. Ona to zawsze wszystko musi zrobić, a jej siostra przecież jest biedna i nie ma samochodu to jak od niej wymagać żeby przyjechała i coś zrobiła. MASAKRA .

Suknię kupiłam na OLX za 120 zł, a skórzane buty za 129 zł. Skoro już zaczęłam temat to się pochwalę nawet zdjęciem. W oryginale nie miałam kolorowej przepaski, ale tak jest o niebo lepiej . Jest skromna, a ja lubię takie rzeczy. Zresztą wychodzę z założenia, że na własnym ślubie i tak będę czuła się jak księżniczka więc nie potrzebuję sukni księżniczki za milion dolarów . Im dłużej ją mam i im dłużej na nią patrzę to tym bardziej mi się podoba mimo że obiektywnie pewnie szału nie ma .
Bardzo ładna Ja też lubię takie skromne. I jaka cena! Będą jakieś jeszcze dodatki w kolorze przepaski? Moja bratowa miała białą suknię, buty, kwiaty, paznokcie i kwiatek we włosach w kolorze fuksji- ładnie to wyglądało.
-------

I ona wypożyczenie kosztuje aż 1600 zł? Troszkę dużo jak dla mnie No ale ja to jestem taka nienormalna, że żal było mi wydać 600 zł. na moją suknię "na raz". W ogóle nie rajcowało mnie to wszystko, kiedyś śmigałam w trampkach, podartych dżinach z dredami na głowie, a w sukni, z kwiatami, porządną fryzurą i w centrum uwagi czułam się jak pajac

A stresik musi być- w końcu to niecodzienne wydarzenie
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-30 14:13:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.