Jeszcze rok, może dwa mamą zostane i ja - cz.2

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

No spokojna to ja jestem pozornie co najwyzej 😉




A takie buty 😉

No także wiesz wolę nie kusić losu

[MiniMonix]

Napisane przez malinka9191

raczej mówi "mama fajnie mi jak głaszczesz"
fajnie, że kopie Z dnia na dzień będzie więcej kopało

no mam nadzieję, że uda mi się jakoś zrzucić te kg, żeby jakoś do PL na wakacje jechać i na chrzcinach wyglądać

Tak do 3 razy dziennie czuję jak na razie Szczególnie wieczorem, ale sama nie wiem czemu tak jest Do wakacji ciężko będzie chyba zrzucić nam kilogramy U nas w maju komunia chrześniaka a ja już teraz myślę jak to wszystko będzie wyglądało. Dziecię dopiero 2 miesiące będzie miało ;/

[malinka9191]

Napisane przez MiniMonix

Tak do 3 razy dziennie czuję jak na razie Szczególnie wieczorem, ale sama nie wiem czemu tak jest Do wakacji ciężko będzie chyba zrzucić nam kilogramy U nas w maju komunia chrześniaka a ja już teraz myślę jak to wszystko będzie wyglądało. Dziecię dopiero 2 miesiące będzie miało ;/

Ja czułam na początku Malutką właśnie głównie rano i wieczorami, teraz też największą aktywność ma wtedy. W ciągu dnia nadal jest różnie.
Wydaje mi się, że to dlatego, ze wtedy jesteśmy spokojne, leżymy i możemy się bardziej skupić na tym co czujemy

Ja do wakacji chciałabym chociaż połowę zrzucić. Jak się Maleńka urodzi to zamierzam ćwiczyć i może coś w jedzeniu zmienić chociaż tutaj będzie ciężko.. Może się uda chociaż wysmuklić trochę

Ja się strasznie boję drogi do Polski samochodem z takim maleństwem..

[MiniMonix]

Napisane przez malinka9191

Ja czułam na początku Malutką właśnie głównie rano i wieczorami, teraz też największą aktywność ma wtedy. W ciągu dnia nadal jest różnie.
Wydaje mi się, że to dlatego, ze wtedy jesteśmy spokojne, leżymy i możemy się bardziej skupić na tym co czujemy

Ja do wakacji chciałabym chociaż połowę zrzucić. Jak się Maleńka urodzi to zamierzam ćwiczyć i może coś w jedzeniu zmienić chociaż tutaj będzie ciężko.. Może się uda chociaż wysmuklić trochę

Ja się strasznie boję drogi do Polski samochodem z takim maleństwem..

Możliwe że tak jest. Niech się rusza jak najwięcej
Będziemy się razem motywować do chudnięcia A co do jazdy autem, to ja sama się zastanawiam co i jak.. Mieliśmy jechać na wakacje, ale też jakoś nie widzę takiej podróży ;/

[malinka9191]

Napisane przez MiniMonix

Możliwe że tak jest. Niech się rusza jak najwięcej
Będziemy się razem motywować do chudnięcia A co do jazdy autem, to ja sama się zastanawiam co i jak.. Mieliśmy jechać na wakacje, ale też jakoś nie widzę takiej podróży ;/

Też mojej mówię, żeby się ruszała jak najwięcej i nawet jak będzie bolało nie będę narzekać, bo mnie jej ruchy uspokajają

Nie dużą różnicę w dzieciaczkach mieć będziemy, więc motywować będziemy się mogły, to fakt

Ja myślałam o samolocie, ale raz, e to dodatkowe koszty, a dwa nie chcę, żeby mąż sam taką drogę jechał. Jakoś damy radę. Póki co myślę o świętach marzę, żeby móc jechać

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

Ja czułam na początku Malutką właśnie głównie rano i wieczorami, teraz też największą aktywność ma wtedy. W ciągu dnia nadal jest różnie.
Wydaje mi się, że to dlatego, ze wtedy jesteśmy spokojne, leżymy i możemy się bardziej skupić na tym co czujemy

Ja do wakacji chciałabym chociaż połowę zrzucić. Jak się Maleńka urodzi to zamierzam ćwiczyć i może coś w jedzeniu zmienić chociaż tutaj będzie ciężko.. Może się uda chociaż wysmuklić trochę

Ja się strasznie boję drogi do Polski samochodem z takim maleństwem..

Ja dopiero po 4 miesiącach od porodu zaczęłam ćwiczyć. Podobno 3 miesiące najlepiej wstrzymać się po sn a po cc 6 miesięcy.

[malinka9191]

Napisane przez Suqub

Ja dopiero po 4 miesiącach od porodu zaczęłam ćwiczyć. Podobno 3 miesiące najlepiej wstrzymać się po sn a po cc 6 miesięcy.

nawet o tym nie wiedziałam

[MiniMonix]

Od ćwiczeń tak, ale możemy zacząć od diety. Oczywiście też bez przesady, bo jeśli chcemy karmić piersią to nie można żyć na liściu sałaty Grunt żeby nie dźwigać!

[malinka9191]

Napisane przez MiniMonix

Od ćwiczeń tak, ale możemy zacząć od diety. Oczywiście też bez przesady, bo jeśli chcemy karmić piersią to nie można żyć na liściu sałaty Grunt żeby nie dźwigać!

O właśnie, dietkę można jakąś zastosować delikatną

[Suqub]

Napisane przez MiniMonix

Od ćwiczeń tak, ale możemy zacząć od diety. Oczywiście też bez przesady, bo jeśli chcemy karmić piersią to nie można żyć na liściu sałaty Grunt żeby nie dźwigać!

Najlepiej to racjonalnie jeść bo wiadomo jak wyeliminujemy pewne produkty to może dojść do problemów z kp.

[blackberry89]

Ja schudlam po porodzie od razu 6kg. Syn wazyl 3850g. Na korytarzu byla waga to wlazlam. 67kg bylo. Nastepne 5 zeszlo samo a teraz stoi. I stoi. I chodzilam na zumbe i cwiczylam z chodakowska i nie drgnela. Ale ja nadal duzo zre i nie potrafie sie powstrzymac...

[LoveMessages]

Zalezy co jesz blackberry. .. kalorie sa potrzebne, ale nie moga byc puste.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Ja schudlam po porodzie od razu 6kg. Syn wazyl 3850g. Na korytarzu byla waga to wlazlam. 67kg bylo. Nastepne 5 zeszlo samo a teraz stoi. I stoi. I chodzilam na zumbe i cwiczylam z chodakowska i nie drgnela. Ale ja nadal duzo zre i nie potrafie sie powstrzymac...

a ile ogólnie przytyłaś w ciąży?

11 kg zrzucone to i tak dużo

[pantera09]

Napisane przez blackberry89

Przepraszam myslalam ze bylam grzeczna


Tak jestem Ania 😊

Też jestem Ania!

Napisane przez MiniMonix

Zrzucimy jakoś te dodatkowe kg Czasem dzieć puka do mnie. Często głaszczę brzuszek i nagle taki kop, jakby mówiło : matka, dej mi spokój !

Haha no to miło mi. Anię rozważamy jak masę innych imion. Wszystkie Anki które znam, są ok. Spokojne i inteligentne

Hah, ja myślę że Chce Ci dać znać, że Cie czuje:-D
A co do ruchów wieczorem, to tez może być tak że jak się ruszacie to kolysanie jest - jak do snu, a jak się kładziecie, kołysanki ustaje i dziecko się budzi

Napisane przez malinka9191

Ja czułam na początku Malutką właśnie głównie rano i wieczorami, teraz też największą aktywność ma wtedy. W ciągu dnia nadal jest różnie.
Wydaje mi się, że to dlatego, ze wtedy jesteśmy spokojne, leżymy i możemy się bardziej skupić na tym co czujemy

Ja do wakacji chciałabym chociaż połowę zrzucić. Jak się Maleńka urodzi to zamierzam ćwiczyć i może coś w jedzeniu zmienić chociaż tutaj będzie ciężko.. Może się uda chociaż wysmuklić trochę

Ja się strasznie boję drogi do Polski samochodem z takim maleństwem..

Ja myślę że nie ma czego się bać, mój brat z wczesniakiem, który ledwo co wyszedł ze szpitala jechał w długą podróż (może nie w tysiącach km, ale kilka godzin jechali) i był zachwycony , dziecko spało całą drogę. Oczywiscie każde dziecko jest różne, ale takie maluszki auto powinno usypiać.

Napisane przez blackberry89

Ja schudlam po porodzie od razu 6kg. Syn wazyl 3850g. Na korytarzu byla waga to wlazlam. 67kg bylo. Nastepne 5 zeszlo samo a teraz stoi. I stoi. I chodzilam na zumbe i cwiczylam z chodakowska i nie drgnela. Ale ja nadal duzo zre i nie potrafie sie powstrzymac...

:-( Na to nie wiem co poradzić, może spróbuj przerzucić się na tzw zdrowe przekąski, które można jeść niemal do woli?

[LoveMessages]

A mozna latac z niemowlakiem?

[blackberry89]

Napisane przez LoveMessages

Zalezy co jesz blackberry. .. kalorie sa potrzebne, ale nie moga byc puste.

Ja wszystko lubie jesc. Od kotleta, przez warzywa, owoce po chipsy i slodycze 😊
Moge nie jesc slodyczy ale w to miejsce zjem wiecej kanapek, obiadu.

Napisane przez malinka9191

a ile ogólnie przytyłaś w ciąży?

11 kg zrzucone to i tak dużo

18kg jakos.

[pantera09]

Napisane przez blackberry89

Ja wszystko lubie jesc. Od kotleta, przez warzywa, owoce po chipsy i slodycze 😊
Moge nie jesc slodyczy ale w to miejsce zjem wiecej kanapek, obiadu.

W sumie, to mam tak samo:-D Ale wiem, że jadam za mało warzyw... Choć nie wkładam w to miejsce słodyczy, ale chleb, co podobno też nie jest dobre.

[blackberry89]

Napisane przez pantera09

W sumie, to mam tak samo:-D Ale wiem, że jadam za mało warzyw... Choć nie wkładam w to miejsce słodyczy, ale chleb, co podobno też nie jest dobre.

No nic. Pozostaje sie cieszyc ze nie tyje skoro schudnac nie moge.

U mnie najlepsza dieta to jelitowka kilkudniowa 😉

[Suqub]

U mnie najgorsze co to gorzka czekolada. Żarłabym tabliczkami!!

[pantera09]

Napisane przez Suqub

U mnie najgorsze co to gorzka czekolada. Żarłabym tabliczkami!!

Gorzka to pół biedy, bo zdrowsza, ja mam tak z mleczną...

[malinka9191]

Napisane przez pantera09

Hah, ja myślę że Chce Ci dać znać, że Cie czuje:-D
A co do ruchów wieczorem, to tez może być tak że jak się ruszacie to kolysanie jest - jak do snu, a jak się kładziecie, kołysanki ustaje i dziecko się budzi


Ja myślę że nie ma czego się bać, mój brat z wczesniakiem, który ledwo co wyszedł ze szpitala jechał w długą podróż (może nie w tysiącach km, ale kilka godzin jechali) i był zachwycony , dziecko spało całą drogę. Oczywiscie każde dziecko jest różne, ale takie maluszki auto powinno usypiać.

Do tych kołysanek w brzuchu mas zrację, bo ja zauważyłąm właśnie, że jak chodzę, to Niunia nie kopnie nigdy, ale jak już odpoczywam to się wtedy budzi

Ja się boję, że będzie gorąco w samochodzie klima i mi się dziecko pochoruje albo umęczy jechać te 20 h
No i nie ukrywam, że o siebie się boję, jak dam radę na tylnym siedzeniu tyle przejechać (choroba lokomocyjna )

Napisane przez LoveMessages

A mozna latac z niemowlakiem?

można

Napisane przez blackberry89

18kg jakos.

to i tak bardzo dobry wynik zrzucenia masz, ponad połowa za Tobą


Ja się boję, że masakrycznie dużo przybiorę..

Napisane przez Suqub

U mnie najgorsze co to gorzka czekolada. Żarłabym tabliczkami!!

lepsza gorzka, bo zdrowsza, niż nadziewana, mleczna czy najgorsza biała, a do tej znow ja mam slabość

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

Do tych kołysanek w brzuchu mas zrację, bo ja zauważyłąm właśnie, że jak chodzę, to Niunia nie kopnie nigdy, ale jak już odpoczywam to się wtedy budzi

Ja się boję, że będzie gorąco w samochodzie klima i mi się dziecko pochoruje albo umęczy jechać te 20 h
No i nie ukrywam, że o siebie się boję, jak dam radę na tylnym siedzeniu tyle przejechać (choroba lokomocyjna )


można

to i tak bardzo dobry wynik zrzucenia masz, ponad połowa za Tobą


Ja się boję, że masakrycznie dużo przybiorę..

lepsza gorzka, bo zdrowsza, niż nadziewana, mleczna czy najgorsza biała, a do tej znow ja mam slabość

18kg to sporo. Powinnan 12. I akurat tego nadmiaru mam ciezko sie pozbyc.
nie wiem czemu w ciazy tak latwo przytyc. Nigdy nie mialam tendencji do tycia.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

18kg to sporo. Powinnan 12. I akurat tego nadmiaru mam ciezko sie pozbyc.
nie wiem czemu w ciazy tak latwo przytyc. Nigdy nie mialam tendencji do tycia.

Sporo, ale dużo już z tego zrzuciłaś co jest plusem.
Ja mogęw niby miedzy 11 a 16 kg przytyć, a już mam 5 na plusie (nie liczac teggo co schudlam i przybralam na poczatku).

Też nie mialam tendencji do tycia i teraz az mi dziwnie jak na wazeniu kolene cyfry wieksze sie pojawiaja..

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

Sporo, ale dużo już z tego zrzuciłaś co jest plusem.
Ja mogęw niby miedzy 11 a 16 kg przytyć, a już mam 5 na plusie (nie liczac teggo co schudlam i przybralam na poczatku).

Też nie mialam tendencji do tycia i teraz az mi dziwnie jak na wazeniu kolene cyfry wieksze sie pojawiaja..

Tez mi bylo dziwnie.
Ja na poczatku tez schudlam 2kg. to w sumie 20kg przytylam jakby to liczyc.
No i dlugo mialam malo na plusie. W 7m mi skoczyla duzo waga. Zima byla a ja siedzialam w domu i zarlam

[Suqub]

Napisane przez pantera09

Gorzka to pół biedy, bo zdrowsza, ja mam tak z mleczną...

Ja odkąd ograniczałam słodycze to wszystkie inne czekolady są dla mnie za słodkie.
Ja przytyłam 8 kg ale ja początkowa miałam za wysoką.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Tez mi bylo dziwnie.
Ja na poczatku tez schudlam 2kg. to w sumie 20kg przytylam jakby to liczyc.
No i dlugo mialam malo na plusie. W 7m mi skoczyla duzo waga. Zima byla a ja siedzialam w domu i zarlam

ja mam takie momenty, że tylko siedzę i jem i jem i jem

Suqub o 8 to ja nawet nie marzę, bo wiem, że szybko przekroczę 8

[MiniMonix]

Napisane przez malinka9191

ja mam takie momenty, że tylko siedzę i jem i jem i jem

Suqub o 8 to ja nawet nie marzę, bo wiem, że szybko przekroczę 8

Oj tam, a myśliszz że ja to co? wczoraj miałam takiego smaka na chipsy, że musiałam skubąć... O godzinie 21.. Staram się przestawiać jednak na zdrowsze żarcie. Pesyki słonecznika, owoce, warzywka i jest ok

[malinka9191]

Napisane przez MiniMonix

Oj tam, a myśliszz że ja to co? wczoraj miałam takiego smaka na chipsy, że musiałam skubąć... O godzinie 21.. Staram się przestawiać jednak na zdrowsze żarcie. Pesyki słonecznika, owoce, warzywka i jest ok

Też się staram, ale jak przede mną stoi coś słodkiego i owoc to wybiorę słodkie

[MiniMonix]

Schowaj słodkości :p ja też tam skubnę, ale staram się jednak wybrać owoc. Głównie jabłka, kiwi albo winogrona. Dla mnie gorsza jest ochota na smażeniny, bo to kocham. Ja to mogłabym wszystko usmażyć i zeżreć...

[malinka9191]

Napisane przez MiniMonix

Schowaj słodkości :p ja też tam skubnę, ale staram się jednak wybrać owoc. Głównie jabłka, kiwi albo winogrona. Dla mnie gorsza jest ochota na smażeniny, bo to kocham. Ja to mogłabym wszystko usmażyć i zeżreć...

Musiałabym nie kupować, bo nawet schowane wygrzebie
Właśnie teraz wcinam słodkie
Ale chyba jak się wszystko skończy to nie będziemy kupować i tyle. Najwyżej będę sama coś robić a to już zdrowsze jednak.

Smażone też uwielbiam, ale nie jem dużo, bo mam problemy z żołądkiem i wątrobą później