Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Te okladki od ksiazeczek wygladaja przecudnie

Jaka zima? Nie slyszalas, ze zima w tym roku odwolana

Słyszałam, nawet na święta podobno nie będzie śniegu

A te ksiązki z Biedry z tej promocji sa sliczne, wszystkie takie kobiece i w twardych okładkach... ja kupiłam wtedy tylko 3 ale kusiło mnie wiecej...

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53194048]Trzymajcie mnie, jak jeszcze raz ten gnom wyciągnie do mnie swoje łapska to mu wyrżnę w ten obleśny ryj!!![/QUOTE]


Ja tez nie będę cię trzymać. Najlepiej mokra sciera mu przywal.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez magnolia79

Słyszałam, nawet na święta podobno nie będzie śniegu

A te ksiązki z Biedry z tej promocji sa sliczne, wszystkie takie kobiece i w twardych okładkach... ja kupiłam wtedy tylko 3 ale kusiło mnie wiecej...

A chyba od poniedziałku znow promo na książki. Juz odczuwam pustkę w portfelu.

[NibyNic]

Zrobiłam ciasto do szkoły. W myśl obecnej ustawy antysłodyczowej jest prawie jak sałata bo ze szpinakiem

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53194048]Trzymajcie mnie, jak jeszcze raz ten gnom wyciągnie do mnie swoje łapska to mu wyrżnę w ten obleśny ryj!!![/QUOTE]
Hania zawsze możesz "przypadkiem" wylac w takiej chwili na niego jakas gorącą kawe albo nadepnac na stope, ze o małej awanturze w 4 oczy nie wspomne. A wiem, ze potrafisz byc groźna
Gadałas z głowna księgową? moize ona ma jakies sposoby albo mogłaby pomóc jakos?

Napisane przez magnolia79

]Jasia,no wyrko jak moje
Widzę, ze dość wysoki kupiłas sobie materacyk Ja ci mówie, bierz piżamę i książeczkę i idz tam spac na 1-2 noce... inaczej nie sprawdzisz czy materac ci pasuje... ja tak narobiłam, ze wymienialiśmy materac... katastrofa kupiłam za wysoki, za twardy, za sprężysty...

ale tam nawet firanek, zasłon czy rolet w oknie nie ma. Nie umiem spac "na patelni" jak jest jasno i do tego wszystko widac. Moze pojade tam poczytac chwile. Kupiłam materac lateksowy i to ten niższy. Mam nadzieje, ze bedzie ok.

Napisane przez magnolia79

A te ksiązki z Biedry z tej promocji sa sliczne, wszystkie takie kobiece i w twardych okładkach... ja kupiłam wtedy tylko 3 ale kusiło mnie wiecej...

Napisane przez evela28

A chyba od poniedziałku znow promo na książki. Juz odczuwam pustkę w portfelu.

Przestańcie kusić!!!!

tak na marginesie wczoraj chłopaki targali pudła z ksiazkami - litościwie nie skomentowali ile tego było, ze o ciężąrze nie wspomne. Miny mieli nietęgie

[magnolia79]

Napisane przez evela28

A chyba od poniedziałku znow promo na książki. Juz odczuwam pustkę w portfelu.

Chyba po 8,99 mają być... ale jeszcze nie wrzucili na stronę tej promo...

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez yyahyoo

ale tam nawet firanek, zasłon czy rolet w oknie nie ma. Nie umiem spac "na patelni" jak jest jasno i do tego wszystko widac. Moze pojade tam poczytac chwile. Kupiłam materac lateksowy i to ten niższy. Mam nadzieje, ze bedzie ok.

Ja mówie bardzo poważnie... żeby stwierdzic stan faktyczny, trzeba sie po ludzku, w piżamie i pod kołdrą przespać
Okno sobie zakryj kocem, a i tak rano i wieczorem jest ciemno

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez NibyNic

Zrobiłam ciasto do szkoły. W myśl obecnej ustawy antysłodyczowej jest prawie jak sałata bo ze szpinakiem

Wow.... dawaj przepis!

[brzydula_81]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53194048]Trzymajcie mnie, jak jeszcze raz ten gnom wyciągnie do mnie swoje łapska to mu wyrżnę w ten obleśny ryj!!![/QUOTE]

ja pier.... współczuje Haniu,porażka z takim szefem

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Ja mówie bardzo poważnie... żeby stwierdzic stan faktyczny, trzeba sie po ludzku, w piżamie i pod kołdrą przespać
Okno sobie zakryj kocem, a i tak rano i wieczorem jest ciemno

wiem Mag... wiem... w sumie to ja to łożko kupiłam 10.10 czyli do 10.01 mogę materac oddac. Nie ma co sie spieszyc ze spaniem na partyzanta pomieszkam to na spokojnie wytestuję

dostałam dzisiaj maila, ze jadą juz do mnie zamówione firaneczki

chyba powinnam jakos ogarnąc okna, bo szyby brudne, ze szok

[NibyNic]

Mag - ale, że teraz przepis? napiszę wieczorem bo zaraz muszę po Młodego iść.
W sumie to ja dziś zaczynam weekend bo jutro Młody ma wolne od zajęć szkolnych i idziemy dopiero przed 16:00 na imprezę "ślubowanie pierwszych klas" także ten, chyba dziś się wina napiję
już napisałam dedykację synkowi i wkleiłam w ilustrowaną wersję "Harry Potter i kamień filozoficzny" nieskromnie powiem, że chyba lepszej książki na tą okoliczność wybrać nie mogłam a zakup jej to był taki przypadek spontaniczności

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

wiem Mag... wiem... w sumie to ja to łożko kupiłam 10.10 czyli do 10.01 mogę materac oddac. Nie ma co sie spieszyc ze spaniem na partyzanta pomieszkam to na spokojnie wytestuję

dostałam dzisiaj maila, ze jadą juz do mnie zamówione firaneczki

chyba powinnam jakos ogarnąc okna, bo szyby brudne, ze szok

jakie firaneczki? pokazuj...

Kasia, spokojnie napisz póżniej... ciekawa jestem co tam dałas do tego ciasta bo szpinak mam

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

jakie firaneczki? pokazuj...

Mag ja zamówiłam, zeby mi uszyli na wymiar. Zwykły, biały, gładki woal od sufitu do samej podłogi. Bez żadnych ozdób itp. Tylko obciążnik na dole, zeby sie ładnie układało i tyle.
Za 16 metrów firan zapłaciłam 200 zł. Wydaje mi się, ze niezła cena


Kasia ja tez jestem ciekawa przepisu

[KarolinaK]

Dziekuje Wam za wsparcie jakos tak jesień na mnie wpłynęła...

Napisane przez gwiazdeczka26

Załącznik 6075182
Popieram ta teorie!

Dobre

Napisane przez NibyNic

Zrobiłam ciasto do szkoły. W myśl obecnej ustawy antysłodyczowej jest prawie jak sałata bo ze szpinakiem

Wow ale ciasto! A ono jest nasilono czy na słodko???
Daj koniecznie przepis! Musze cos takiego kiedys zrobić!

Napisane przez magnolia79

jakie firaneczki? pokazuj...

Kasia, spokojnie napisz póżniej... ciekawa jestem co tam dałas do tego ciasta bo szpinak mam

Ja tez!

Zobaczcie co za gościa mamy. Siedzi na ścianie od rana i zejść nie chce...

[NibyNic]

Ciasto jest na słodko. Przepis wrzuciłam na odpowiedni wątek. Tylko dziś robiłam nie krusząc ciasta na wierzchu, żeby jutro wygodniej było dzieciom jeść.

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

Dziekuje Wam za wsparcie jakos tak jesień na mnie wpłynęła...


Zobaczcie co za gościa mamy. Siedzi na ścianie od rana i zejść nie chce...

Karola i juz masz towarzysza a jesieni sie nie poddawaj! Niedługo wiosna

a dzisiaj to chyba panienski Mus mamy, nie?

[KarolinaK]

Napisane przez yyahyoo

Karola i juz masz towarzysza a jesieni sie nie poddawaj! Niedługo wiosna

a dzisiaj to chyba panienski Mus mamy, nie?

Wiosna w przyszłym roku dopiero jak to brzmi

Panieński Mus, Oh Yeah!

Chyba zrobie sobie dzis cos na F . Tylko nie chce mi sie dzisiaj wstawać do kuchńi.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez NibyNic

Zrobiłam ciasto do szkoły. W myśl obecnej ustawy antysłodyczowej jest prawie jak sałata bo ze szpinakiem

Wyglada..hmmm... shrekowo

Napisane przez yyahyoo

Hania zawsze możesz "przypadkiem" wylac w takiej chwili na niego jakas gorącą kawe albo nadepnac na stope, ze o małej awanturze w 4 oczy nie wspomne. A wiem, ze potrafisz byc groźna
Gadałas z głowna księgową? moize ona ma jakies sposoby albo mogłaby pomóc jakos?

ale tam nawet firanek, zasłon czy rolet w oknie nie ma. Nie umiem spac "na patelni" jak jest jasno i do tego wszystko widac. Moze pojade tam poczytac chwile. Kupiłam materac lateksowy i to ten niższy. Mam nadzieje, ze bedzie ok.

Przestańcie kusić!!!!

tak na marginesie wczoraj chłopaki targali pudła z ksiazkami - litościwie nie skomentowali ile tego było, ze o ciężąrze nie wspomne. Miny mieli nietęgie

A planujesz tam jakies rolety wogole czy cos innego?

Pudla z ksiazkami znam... pamietam jak panowie od przeprowadzki krzywili sie na widok kartonow z imieniem mojej corki, bo to byly wlasnie z ksiazkami

Napisane przez magnolia79

Ja mówie bardzo poważnie... żeby stwierdzic stan faktyczny, trzeba sie po ludzku, w piżamie i pod kołdrą przespać
Okno sobie zakryj kocem, a i tak rano i wieczorem jest ciemno

A bez pizamki tez mozna? A najlepiej chyba we dwie osoby

Napisane przez yyahyoo

wiem Mag... wiem... w sumie to ja to łożko kupiłam 10.10 czyli do 10.01 mogę materac oddac. Nie ma co sie spieszyc ze spaniem na partyzanta pomieszkam to na spokojnie wytestuję

dostałam dzisiaj maila, ze jadą juz do mnie zamówione firaneczki

chyba powinnam jakos ogarnąc okna, bo szyby brudne, ze szok

Jak do stycznia to kazda Irena bedzie miala okazje wyrazic swoja opinie o materacu

Napisane przez NibyNic

Mag - ale, że teraz przepis? napiszę wieczorem bo zaraz muszę po Młodego iść.
W sumie to ja dziś zaczynam weekend bo jutro Młody ma wolne od zajęć szkolnych i idziemy dopiero przed 16:00 na imprezę "ślubowanie pierwszych klas" także ten, chyba dziś się wina napiję
już napisałam dedykację synkowi i wkleiłam w ilustrowaną wersję "Harry Potter i kamień filozoficzny" nieskromnie powiem, że chyba lepszej książki na tą okoliczność wybrać nie mogłam a zakup jej to był taki przypadek spontaniczności

Czyli dlugi weekendzik? Winko z tej okazji wskazane
Ksiazka bardzo ambitna, mlody czytal juz Harrego?

Napisane przez yyahyoo

a dzisiaj to chyba panienski Mus mamy, nie?

No wlasnie, ale panna mloda musialaby nas zaszczycic swoja obecnoscia

[NibyNic]

Gwiazdka - no co Ty. On jeszcze nie umie tak czytać, żeby za Harrego się brać i myślę, że nie szybko przeczyta ale to chyba dobra pamiątka na całe życie. Teraz Młody oprócz czytanek typu "To Ola a to koty Oli. Koty mają dom i my mamy domy" czyta opowiadania. Do powieści jeszcze musi dorosnąć, dojrzeć i nauczyć się dobrze czytać.

Oj tam, jak Mus nie przyjdzie to zrobimy wieczór panieński bez panny młodej. Przecież i tak nie może pic

[magnolia79]

Napisane przez KarolinaK

Zobaczcie co za gościa mamy. Siedzi na ścianie od rana i zejść nie chce...

mnie to bardziej zachwycił, taki czysty, idealny tynk
takich robaczków, płazów i mięczaków to u mnie do wyboru i koloru

Napisane przez yyahyoo

Mag ja zamówiłam, zeby mi uszyli na wymiar. Zwykły, biały, gładki woal od sufitu do samej podłogi. Bez żadnych ozdób itp. Tylko obciążnik na dole, zeby sie ładnie układało i tyle.
Za 16 metrów firan zapłaciłam 200 zł. Wydaje mi się, ze niezła cena

Bardzo dobra cena

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez yyahyoo

a dzisiaj to chyba panienski Mus mamy, nie?

i znów alko


Zamówiłam sobie pstragi, frytki, dynię, mięcho na mielone...

i duuuuzo jogurtów i zero słodyczy
myslałam ze juz podjełam decyzje o swojej akceptacji siebie takiej tłustej, ale nie chce.... nie chce byc gruba nienawidze tak ciagle jeśc, a tak mi sie chce i to samych tłustości i słodkosci... chleb, smalczyk, paszztecik, kartfolak frytki, do tego słodycze....
wiem ze nigdy nie schudne i to mnie dobija totalnie... nie mam kompletnie silnej woli....
juz mialam sobie kupić jakis tam antyapetizer ale stwierdziłam, ze nie bede sie dobijac kolejną tabletką

chciałabym sie mieścić tylko i wyłacznie w 38 i ani grama więcej

no i tyle w tym temacie

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez gwiazdeczka26

A bez pizamki tez mozna? A najlepiej chyba we dwie osoby

a kto Irenie zabroni?!

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

Panieński Mus, Oh Yeah!

Chyba zrobie sobie dzis cos na F . Tylko nie chce mi sie dzisiaj wstawać do kuchni.

szkoda, ze nie da sie zamówic z dostawą na kanapę

Napisane przez gwiazdeczka26

A planujesz tam jakies rolety wogole czy cos innego?

A bez pizamki tez mozna? A najlepiej chyba we dwie osoby

Jak do stycznia to kazda Irena bedzie miala okazje wyrazic swoja opinie o materacu ;

rolety bedą - takie co zaciemniają w 100%. Bardzo podobne jak mam te teraz. W przyszłym tygodniu jestem umówiona na szczegółowe pomiary i potem za kilka dni będzie montaż.

a w spioszkach z Lidla tez mozna testowac??

jak Ireny zaczną testować łóżko i materac to nie wiem czy ten mebel to wytrzyma

Napisane przez NibyNic

Oj tam, jak Mus nie przyjdzie to zrobimy wieczór panieński bez panny młodej. Przecież i tak nie może pic

O własnie!! dobrze gada! Polac jej!

Napisane przez magnolia79

Bardzo dobra cena

i znów alko


Zamówiłam sobie pstragi, frytki, dynię, mięcho na mielone...

i duuuuzo jogurtów i zero słodyczy
myslałam ze juz podjełam decyzje o swojej akceptacji siebie takiej tłustej, ale nie chce.... nie chce byc gruba nienawidze tak ciagle jeśc, a tak mi sie chce i to samych tłustości i słodkosci... chleb, smalczyk, paszztecik, kartfolak frytki, do tego słodycze....
wiem ze nigdy nie schudne i to mnie dobija totalnie... nie mam kompletnie silnej woli....
juz mialam sobie kupić jakis tam antyapetizer ale stwierdziłam, ze nie bede sie dobijac kolejną tabletką

chciałabym sie mieścić tylko i wyłacznie w 38 i ani grama więcej

no i tyle w tym temacie

mag ciekawa jestem jak beda wyglądac jak przyjdzie przesyłka. W razie W bede polecac, bo ceny mają naprawde ok

Mag a nie myslałas nad tym, ze to poprostu zajadanie stresu? moze trzeba wyelimonowac przyczyne?
poza tym musisz sobie znaleźć jakies zajęcia, które Cię wciagną na tyle, ze nie bedziesz siedziała z nosem w talerzu

[magnolia79]

Jasiu stres powiadasz jego się nie da udobruchać żarciem...
Tak poważnie.... ja zawsze dużo jadłam. U mnie w domu zawsze się dużo jadło. Zawsze było dużo jedzenia. Pusty stół był i jest u mnie niedopuszczalny
R tez lubi jeść. Moja mama też lubi jeść.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

No i w realu moi znajomi tez lubią jeść. No masakra normalnie

[NibyNic]

No bo jak to mówią "lepiej jest dobrze zjeść niż podobać się byle komu"
a tak serio to ja też coś ciągle jem, może nie dużo ale zdecydowanie za często

[evela28]

Napisane przez yyahyoo

Hania zawsze możesz "przypadkiem" wylac w takiej chwili na niego jakas gorącą kawe albo nadepnac na stope, ze o małej awanturze w 4 oczy nie wspomne. A wiem, ze potrafisz byc groźna
Gadałas z głowna księgową? moize ona ma jakies sposoby albo mogłaby pomóc jakos?

ale tam nawet firanek, zasłon czy rolet w oknie nie ma. Nie umiem spac "na patelni" jak jest jasno i do tego wszystko widac. Moze pojade tam poczytac chwile. Kupiłam materac lateksowy i to ten niższy. Mam nadzieje, ze bedzie ok.

Przestańcie kusić!!!!

tak na marginesie wczoraj chłopaki targali pudła z ksiazkami - litościwie nie skomentowali ile tego było, ze o ciężąrze nie wspomne. Miny mieli nietęgie

a czyli znaczy że ty książek masz pod dostatkiem

Napisane przez magnolia79

Chyba po 8,99 mają być... ale jeszcze nie wrzucili na stronę tej promo...

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------


Ja mówie bardzo poważnie... żeby stwierdzic stan faktyczny, trzeba sie po ludzku, w piżamie i pod kołdrą przespać
Okno sobie zakryj kocem, a i tak rano i wieczorem jest ciemno

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------


Wow.... dawaj przepis!

ja już coś widziałam na stonce
kilka książek tylko w gazetce jest

Napisane przez yyahyoo

wiem Mag... wiem... w sumie to ja to łożko kupiłam 10.10 czyli do 10.01 mogę materac oddac. Nie ma co sie spieszyc ze spaniem na partyzanta pomieszkam to na spokojnie wytestuję

dostałam dzisiaj maila, ze jadą juz do mnie zamówione firaneczki

chyba powinnam jakos ogarnąc okna, bo szyby brudne, ze szok

firanki, jak to, jak, gdzie

Napisane przez yyahyoo

Mag ja zamówiłam, zeby mi uszyli na wymiar. Zwykły, biały, gładki woal od sufitu do samej podłogi. Bez żadnych ozdób itp. Tylko obciążnik na dole, zeby sie ładnie układało i tyle.
Za 16 metrów firan zapłaciłam 200 zł. Wydaje mi się, ze niezła cena


Kasia ja tez jestem ciekawa przepisu

u to cena naprawdę niezła, a karnisze już masz, ja chcę koniecznie zobaczyć firanki

Napisane przez yyahyoo

Karola i juz masz towarzysza a jesieni sie nie poddawaj! Niedługo wiosna

a dzisiaj to chyba panienski Mus mamy, nie?

oł jee, muszę jeszcze wino dokupić

Napisane przez magnolia79

Jasiu stres powiadasz jego się nie da udobruchać żarciem...
Tak poważnie.... ja zawsze dużo jadłam. U mnie w domu zawsze się dużo jadło. Zawsze było dużo jedzenia. Pusty stół był i jest u mnie niedopuszczalny
R tez lubi jeść. Moja mama też lubi jeść.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

No i w realu moi znajomi tez lubią jeść. No masakra normalnie

zapraszam do mnie, schudniesz w mig na mojej kuchni

[magnolia79]

Moja jedna kumpelka jak przychodzi to przynosi pączki i bułki drożdżowe, druga - ciastka francuskie, z R jak sie poróżnimy, to wraca z czekoladami a moja mama tez nie lepsza, bo ostatnio przyniosła kilka małych paczek chałwy, która była niestety obrzydliwie dobra
A teściowa ciągle kupuje takie cukierki z alkoholowym aromatem
Ach ta kumpelka co nie moze jeść glutenu, przynosi jabłka... no i dlatego schudła

No i co ja mam zrobić

[gwiazdeczka26]

Napisane przez NibyNic

Gwiazdka - no co Ty. On jeszcze nie umie tak czytać, żeby za Harrego się brać i myślę, że nie szybko przeczyta ale to chyba dobra pamiątka na całe życie. Teraz Młody oprócz czytanek typu "To Ola a to koty Oli. Koty mają dom i my mamy domy" czyta opowiadania. Do powieści jeszcze musi dorosnąć, dojrzeć i nauczyć się dobrze czytać.

Oj tam, jak Mus nie przyjdzie to zrobimy wieczór panieński bez panny młodej. Przecież i tak nie może pic

Kasia, twoj synek jest tak wybitnie zdolny, ze wcale bym sie nie zdziwila gdyby juz Harrego przeczytal

Podkreslone W sumie racja i wodki tez nie postawi

Napisane przez magnolia79

Jasiu stres powiadasz jego się nie da udobruchać żarciem...
Tak poważnie.... ja zawsze dużo jadłam. U mnie w domu zawsze się dużo jadło. Zawsze było dużo jedzenia. Pusty stół był i jest u mnie niedopuszczalny
R tez lubi jeść. Moja mama też lubi jeść.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

No i w realu moi znajomi tez lubią jeść. No masakra normalnie

Ja tez sie zgodze z Jasia, ze czesto brak zajecia jest przyczyna nadmiernego jedzenia. Zwyczajnie z nudow sie podjada

I zaladek szybko sie przyzwyczaja do wiekszej ilosci jedzenia, niestety przestawic go na mniejszy tryb jest juz duzo trudniej

Jasia, az 16m tej firanki na jedno okno

[magnolia79]

Mysle, ze to firanki do salonu i do sypialni

[NibyNic]

Aha uzdolniony, przez te jego "zdolności" wczoraj u nas sądny dzień był. Oczywiście koniec końców wyszło, że to ja się zachowałam jak niezrównoważona psychicznie a jak już u nas obojgu emocje opadły to skubaniec powiedział "Wiesz, mogę ci wybaczyc. Każdy ma jakiś problem a ty czasami nie panujesz nad sobą mamo"

[yyahyoo]

Napisane przez evela28

a czyli znaczy że ty książek masz pod dostatkiem


firanki, jak to, jak, gdzie


u to cena naprawdę niezła, a karnisze już masz, ja chcę koniecznie zobaczyć firanki


oł jee, muszę jeszcze wino dokupić

a czy ja powiedziałam, ze mam pod dostatkiem?? ksiazek nigdy za wiele ale narazie sie moooooocno ograniczam, bo bym musiała to targac do nowego mieszkania.

Firanki zamówiłam w takiej firmie pod Dębicą. Szyją na zamówienie ale jak chcesz to mozna kupic sam materiał. Moze wybór nie mają jakis mega wielki, ale to co trzeba to jest. Wybrałam materaił, taśmę, podałam wymiary - dostałam wycene i zamówiłam. Jeśli sie okaże, ze zrobiły solidnie to dam Ci namiary

to TY leć do Biedry zapasy alko zrobic

Napisane przez gwiazdeczka26

Jasia, az 16m tej firanki na jedno okno

nie na jedno - na 2. Do salonu wyszło 11,5 m a do sypialni 4,5. po zmarszczeniu bedzie połowa tego

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja tez sie zgodze z Jasia, ze czesto brak zajecia jest przyczyna nadmiernego jedzenia. Zwyczajnie z nudow sie podjada

I zaladek szybko sie przyzwyczaja do wiekszej ilosci jedzenia, niestety przestawic go na mniejszy tryb jest juz duzo trudniej

cóż praca tez mnie nie uchroni przed jedzeniem, w dwóch pracach jadłam wiecej słodkiego niz w domu... bo to były takie prace, ze jak było puste biurko to był wstyd...
codziennie każda przynosiła jakies cuda co w domu robiła...

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Mysle, ze to firanki do salonu i do sypialni

dokładnie tak

Napisane przez NibyNic

Aha uzdolniony, przez te jego "zdolności" wczoraj u nas sądny dzień był. Oczywiście koniec końców wyszło, że to ja się zachowałam jak niezrównoważona psychicznie a jak już u nas obojgu emocje opadły to skubaniec powiedział "Wiesz, mogę ci wybaczyc. Każdy ma jakiś problem a ty czasami nie panujesz nad sobą mamo"

o matko!
a o co poszło?

[magnolia79]

Napisane przez NibyNic

Aha uzdolniony, przez te jego "zdolności" wczoraj u nas sądny dzień był. Oczywiście koniec końców wyszło, że to ja się zachowałam jak niezrównoważona psychicznie a jak już u nas obojgu emocje opadły to skubaniec powiedział "Wiesz, mogę ci wybaczyc. Każdy ma jakiś problem a ty czasami nie panujesz nad sobą mamo"

powiem ci Kasia, ze jestem zaskoczona taką ciętą ripostą od tak małego dziecka...

[gwiazdeczka26]

Napisane przez NibyNic

Aha uzdolniony, przez te jego "zdolności" wczoraj u nas sądny dzień był. Oczywiście koniec końców wyszło, że to ja się zachowałam jak niezrównoważona psychicznie a jak już u nas obojgu emocje opadły to skubaniec powiedział "Wiesz, mogę ci wybaczyc. Każdy ma jakiś problem a ty czasami nie panujesz nad sobą mamo"

To powazny problem masz, jak nie panujesz nad soba
A o co poszlo?

Napisane przez yyahyoo

a czy ja powiedziałam, ze mam pod dostatkiem?? ksiazek nigdy za wiele ale narazie sie moooooocno ograniczam, bo bym musiała to targac do nowego mieszkania.

Firanki zamówiłam w takiej firmie pod Dębicą. Szyją na zamówienie ale jak chcesz to mozna kupic sam materiał. Moze wybór nie mają jakis mega wielki, ale to co trzeba to jest. Wybrałam materaił, taśmę, podałam wymiary - dostałam wycene i zamówiłam. Jeśli sie okaże, ze zrobiły solidnie to dam Ci namiary

to TY leć do Biedry zapasy alko zrobic

nie na jedno - na 2. Do salonu wyszło 11,5 m a do sypialni 4,5. po zmarszczeniu bedzie połowa tego

Jak na dwa okna 200zl to super tanio

Napisane przez magnolia79

cóż praca tez mnie nie uchroni przed jedzeniem, w dwóch pracach jadłam wiecej słodkiego niz w domu... bo to były takie prace, ze jak było puste biurko to był wstyd...
codziennie każda przynosiła jakies cuda co w domu robiła...

To musialabys na moim stanowisku popracowac, ja nawet czekoladki nie moge zjesc, bo jak tylko wloze cos do ust, to zaraz ktos cos chce i musze gadac z pelna buzia