Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[asik1503]

Napisane przez allura

Gdzie nad morze jedziesz? Trzymam kciuki za egzaminy

Dzięki mam nadzieję, że zaliczę
A jadŕ do Łeby

[karolinaaa92]

Asik, ale Ci dobrze z tym wyjazdem. 😊

[mansikkaa]

Zrobiłam ciasto
Muszę kupić nowy top i bazę do hybryd bo po tygodniu paznokcie nadają się do zdjęcia bo jakby pęka lakier

[IrelandBreakfast]

Też zazdroszczę morza

[mansikkaa]

Dla mnie morze takie zwykle jest. Jakoś mnie nie ciągnie. Byłam rok temu. Może dlatego że wychowałam się nad jeziorami i woda dla mnie to normalka

[Sofiax]

Ja podjęłam decyzję,że jadę do Wrocławia na weekend jak dostaniemy pieniądze Piękne miasto i już mamy sporo miejsc upatrzonych

[mansikkaa]

Napisane przez Sofiax

Ja podjęłam decyzję,że jadę do Wrocławia na weekend jak dostaniemy pieniądze Piękne miasto i już mamy sporo miejsc upatrzonych

Trzeba zwiedzać,
Mój mi wczoraj powiedział że trzeba zapełnić lodówkę magnesami z innych miast chciałabym do kowna.pojechać i chyba się wybierzemy po rekrutacji... najwyżej na osłodę będę mieć bo nie wiem czy z 4 na dyplomie się dostanę na mgr

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

3 lipca będzie akcent blisko tz. Wreszcie nie będziemy musieli jechać daleko tylko 10km

[Sofiax]

w zasadzie fajny pomysł z tymi magnesami

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

mansikkaa za kasę się wszędzie dostaniesz Ja wszystko robię tylko zaocznie i nigdy więcej nie chcę inaczej😉

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Na Trivago znalazłam apartamenty hotelowe za 250- 300 zł za noc na 2 osoby

[karolinaaa92]

Napisane przez Sofiax

mansikkaa za kasę się wszędzie dostaniesz Ja wszystko robię tylko zaocznie i nigdy więcej nie chcę inaczej😉

Nie każdy ma kasę/nie chce wydawać kasy na naukę, jeżeli może ją mieć za darmo. Dla mnie robienie czegoś zaocznie jest sensowne tylko wtedy, gdy mam stały dochód i wiem, że stać mnie na opłaty.

[Sofiax]

Karolinaaa no dla mnie jest oczywiste,że jeśli ktoś uczy się zaocznie to pracuje a z tym stałym dochodem to też trochę przesada bo to są opłaty mieszczące się w 400 zł i nawet na umowie zlecenie da się tyle zarobić w każdym miesiącu. Za 2 tygodnie normalnej pracy miałam 780 zł z haczykiem na rękę, najmniej.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Plusem zdecydowanie jest komfort, większy szacunek od wykładowców i mniej robienia łaski

[karolinaaa92]

W technikum to jest 400 zł, ale na studiach, to już jest trochę więcej. Ja bez stałego dochodu nie zdecydowałabym się na taki tok nauczania, bo nie chciałabym się później martwić w razie czegoś jakby coś mi wypadło (chociażby choroba), że nie będę mieć kasy na opłaty, nie mówiąc o życiu.

[Sofiax]

Na SAN Studia są jeszcze tańsze niż 400 zł a za technikum nie płacę nic W razie poważnej choroby to i normalne studia możesz zaprzepaścić a teraz studiując , pracujesz?

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

PS. za technikum jak już nie płaci się zazwyczaj więcej niż 200 zł na miesiąc

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

Asik, ale Ci dobrze z tym wyjazdem. ��

Napisane przez IrelandBreakfast

Też zazdroszczę morza

Napisane przez mansikkaa

Dla mnie morze takie zwykle jest. Jakoś mnie nie ciągnie. Byłam rok temu. Może dlatego że wychowałam się nad jeziorami i woda dla mnie to normalka

Ja siè też wychowałam nad jeziorami i nie jadę nad morze bo... woda po prostu to jest mniejsce gdzie najlepiej się relaksuję i odpoczywam

U mnie lodówka już ma kilkanaście magnesów niedługo przywiozę kolejny

[IrelandBreakfast]

Nie zgadzam się z tym, że zaocznych lepiej traktują, bo za kasę.

[Sofiax]

Znaczy może nie super lepiej ale jednak inaczej. Mam znajomych studentów i sobie chwalą.
Nikogo nie zmuszam ale jeżeli na drodze do celu ma stać jedna ocena to ja bym już wolała zapłacić gdyby mi nie poszło.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Wybrałam kolejny kierunek studiów Resocjalizację i zrobię sobie kilka kwalifikacji na zarządzanie zasobami ludzkimi i terapeutę zajęciowego

[IrelandBreakfast]

Jestem zaoczna - wykładowcy, niektórzy, traktują nas jak śmieci, mają za durniów. Z zaliczeniami też mnóstwo problemów. W dziekanacie nic szybciej się nie załatwia. Ot, zwyczajne studiowanie. Przynajmniej na Uniwersytecie w Białymstoku tak jest.

[Sofiax]

Napisane przez IrelandBreakfast

Jestem zaoczna - wykładowcy, niektórzy, traktują nas jak śmieci, mają za durniów. Z zaliczeniami też mnóstwo problemów. W dziekanacie nic szybciej się nie załatwia. Ot, zwyczajne studiowanie. Przynajmniej na Uniwersytecie w Białymstoku tak jest.

Bo to też od kierunku zależy moja koleżanka robiła na uniwerku administrację dziennie i teraz przeniosła się na zaoczne i bardzo sobie chwali.
Ano jak to mówią"nie pomogą doktoraty jeśli człowiek gburowaty" Jak ktoś jest chamem i ma coś z głową to nawet jak mu miliard dasz to szanować Cię nie będzie.

[IrelandBreakfast]

Tak. Wykształcenie nie ma nic wspólnego z dobrym sercem.

[Sofiax]

Racja a dzisiaj mamy modę na bycie wrednym i wywyższającym. Szkoda tylko,że często poziom wykładów jest przerażający, pamiętam notatki Tż gdy studiował.

[karolinaaa92]

Napisane przez Sofiax

Na SAN Studia są jeszcze tańsze niż 400 zł a za technikum nie płacę nic W razie poważnej choroby to i normalne studia możesz zaprzepaścić a teraz studiując , pracujesz?

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

PS. za technikum jak już nie płaci się zazwyczaj więcej niż 200 zł na miesiąc

Przez całe studia dorabiam, nie mam stałej pracy. Z rodzicami już 5 lat temu ustaliliśmy, że oni płacą za studia, ja się uczę, jak się trafi fajna praca to ok, a jak nie, to nic na siłę. Dlatego lecę na zleceniach, bo dla mnie to wystarczy do odłożenia.

W razie choroby na studiach dziennych nie byłoby mi tak żal zawalenia semestru/roku, jak na zaocznych. Może jestem dziwna, ale jeżeli mogę mieć coś za darmo, to wybieram darmowe kierunki. Jeżeli znajdę pracę w zawodzie, to na pewno jakąś podyplomówkę zrobię, ale wtedy będę stabilna i zawodowo, i finansowo.

Żeby nie było - nie twierdze, że zaoczne są złe.

[mansikkaa]

Ja póki co planuje dzienne bo jednak utrzymanie w mieście kosztuje. Min 1500na rękę bym musiała mieć i też bym ledwo ciagnela. 400zł pokój plus bilet miesięczny plus bilet do domu i 500zł nie ma. Rata za studia 500zł no i na jedzenie i chemię wydaje 500zł. Póki co dzienne i chce poszukać lekkiej pracy aby sobie dorobić. Planuje też zacząć sprzedawać pamiątki haftowane na wesele, komunie, narodziny, chrzest itp. Zawsze to coś wpadnie

[IrelandBreakfast]

Ja nie żałuję, że jestem na zaocznych

[Sofiax]

Napisane przez mansikkaa

Ja póki co planuje dzienne bo jednak utrzymanie w mieście kosztuje. Min 1500na rękę bym musiała mieć i też bym ledwo ciagnela. 400zł pokój plus bilet miesięczny plus bilet do domu i 500zł nie ma. Rata za studia 500zł no i na jedzenie i chemię wydaje 500zł. Póki co dzienne i chce poszukać lekkiej pracy aby sobie dorobić. Planuje też zacząć sprzedawać pamiątki haftowane na wesele, komunie, narodziny, chrzest itp. Zawsze to coś wpadnie

Mansikkaa ja obstawiam co możesz zrobić jakby Ci nie wyszło .

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez karolinaaa92

Przez całe studia dorabiam, nie mam stałej pracy. Z rodzicami już 5 lat temu ustaliliśmy, że oni płacą za studia, ja się uczę, jak się trafi fajna praca to ok, a jak nie, to nic na siłę. Dlatego lecę na zleceniach, bo dla mnie to wystarczy do odłożenia.

W razie choroby na studiach dziennych nie byłoby mi tak żal zawalenia semestru/roku, jak na zaocznych. Może jestem dziwna, ale jeżeli mogę mieć coś za darmo, to wybieram darmowe kierunki. Jeżeli znajdę pracę w zawodzie, to na pewno jakąś podyplomówkę zrobię, ale wtedy będę stabilna i zawodowo, i finansowo.

Żeby nie było - nie twierdze, że zaoczne są złe.

Tylko to jak? Płacisz za dzienne ?

[karolinaaa92]

Napisane przez Sofiax

Tylko to jak? Płacisz za dzienne ?

Ale co jak? Chodzi Ci o podyplomówkę?
Studia podyplomowe na państwowej są płatne.

[Sofiax]

A II i III stopnia ?

[karolinaaa92]

Napisane przez Sofiax

A II i III stopnia ?

II stopnia dzienne na państwowych uczelniach są bezpłatne.
III stopnia - nie ma nic za darmo. Nie wiem jak jest z opłatami za same studia, ale są to studia niestacjonarne, więc pewnie się płaci. Zresztą, chcąc zrobić doktorat trzeba mieć kasę, a najlepiej zdobywać granty.

[mansikkaa]

Napisane przez karolinaaa92

II stopnia dzienne na państwowych uczelniach są bezpłatne.
III stopnia - nie ma nic za darmo. Nie wiem jak jest z opłatami za same studia, ale są to studia niestacjonarne, więc pewnie się płaci. Zresztą, chcąc zrobić doktorat trzeba mieć kasę, a najlepiej zdobywać granty.

U mnie za semestr wołają prawie 5 tyś. Ale stypendia mają itp. Niektórzy uczą studentów i jakoś ciągną ja nie umiem nikogo uczyć

[karolinaaa92]

Napisane przez mansikkaa

U mnie za semestr wołają prawie 5 tyś. Ale stypendia mają itp. Niektórzy uczą studentów i jakoś ciągną ja nie umiem nikogo uczyć

No to też zależy właśnie jak się komuś poszczęści.

[Sofiax]

Ja nie rozumiem tego bo edukacja PAŃSTWOWA powinna być ogólnodostępna a tym samym darmowa w przypadku tych cen nie ma różnicy pomiędzy szkołami prywatnymi czyli jakaś totalna abstrakcja.

[IrelandBreakfast]

Hej

Całą noc u mnie padało i teraz też pada. Miałam jechać do banku, ale chyba zrezygnuję