Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[Madziuchna27]

Napisane przez Aaamelkaa

dziękuje

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

zaczynam dopiero moją przygodę z kp , mało wiem o diecie , więc się nie śmiejcie z pytania: czy mogę zjeść płatki kukurydziane zwykłe z mlekiem ?

Poczekałabym jakiś czas to w końcu mleko
Chociaż ja pierwszego czy drugiego dnia KP też z przyzwyczajenia zjadłam, ale potem już nie. Jeszcze mleka nie wprowadzałam do diety, ale już niedługo spróbuję.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Dziewczyny, ile czasu po ostatnim karmieniu odciągacie laktatorem?

[czaszka_]

Napisane przez karolson

Czaszka - a bola Cie cale iersi czy tylko brodawki? Jak brodawki to smaruj masciami, mlekiem, wietrz.

wogole to mnie cala piers boli a jak sciagne laktatorem(minimalne ilosci bo wiecej sie nie da) to mnie tak sutki bola ze nawet dotknac nie moge i tak mi je masakruje ze sa zbite spuchniete i twarde ze malutka nie ma jak ich zlapac noi z kolei jak czasami mi sie uda je rozmiekczyc to Julka zasypia caly czas na cyku(jej sie nie da niczym wybudzic poprostu) a zaraz znowu sie budzi glodna....juz poprostu caly czas dokarmiam sztucznym z butli ale jak tak dalej pojdzie to wogole juz nie bedzie chciala ciągnac

Napisane przez papuga_69

współczuje przejść z cycami dobrze ze tż się angażuje i pomaga.

noo TŻ mi tak imponuje ze jeszcze bardziej sie w nim zakochalam

[karolson]

Wrocilam do domu a tu cisza. Fifi spi u mojej mamy na rekach a ona sobie siedzi w fotelu i oglada seriale..

A ja go nieumialam uspokoic...

[Aaamelkaa]

Napisane przez karolson

Wrocilam do domu a tu cisza. Fifi spi u mojej mamy na rekach a ona sobie siedzi w fotelu i oglada seriale..

A ja go nieumialam uspokoic...

nie zamartwiaj się , może zmęczył się płaczem i zasnął

[tassia]

Napisane przez karolson

Wrocilam do domu a tu cisza. Fifi spi u mojej mamy na rekach a ona sobie siedzi w fotelu i oglada seriale..

A ja go nieumialam uspokoic...

moja mama i tesciowa tez znaja ta sztuczke :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusałka_1]

Napisane przez Aaamelkaa

edytowałam moją wiadomość w K
dołożyłam jedno zdjęcie od fotografa szpitalnego
kocham ten szpital, trafiła mi się super położna na poród, położne na oddziale, pomocne i miłe, dostaliśmy piękny kocyk od szpitala i zdjęcie od fotografa szpitalnego

widać po twoich opisach, że miałaś świetną opiekę
fajnie ze będziesz pobyt w szpitalu tak dobrze wspominać.

Napisane przez bojatoja

Faktycznie, wybacz

dobranoc

[czaszka_]

a tak wogole rusałko sliczny awatar ja troche tesknie za swoim brzuszkiem bo teraz mi flak zostal

aaa i pokaze Wam zdjecie swojej niuni z dniu porodu

[nena_milka]

MISIA weź napisz siostrze na fejsie na tablicy o tych 2tys
Spaaaac idę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gorgulek]

Napisane przez bojatoja

Żelazo.
Jest ochydne w smaku.

No wiem, ale myślałam, że nazwę mi podasz. Taki syropek brązowy?
My jeszcze do tego bierzemy wit b6 i kwas foliowy.

Napisane przez czaszka_

aaa i pokaze Wam zdjecie swojej niuni z dniu porodu

Napisane przez Aaamelkaa

zaczynam dopiero moją przygodę z kp , mało wiem o diecie , więc się nie śmiejcie z pytania: czy mogę zjeść płatki kukurydziane zwykłe z mlekiem ?

Amelko a może z jog.naturalnym lepiej? Możesz dorzucić sobie jabłuszko albo śliwki suszone do tego.

[rusałka_1]

Napisane przez czaszka_

a tak wogole rusałko sliczny awatar ja troche tesknie za swoim brzuszkiem bo teraz mi flak zostal

aaa i pokaze Wam zdjecie swojej niuni z dniu porodu

dziękuję

Ale śliczna to jest Twoja Julka (i ja ci zazdroszczę że masz ją już przy sobie)

[Susanna]

Czaszka słodziutka kruszynka Nie Ty oczywiście tylko córa :P

Byliśmy na USG bioder i ufff wszystko dobrze ale profilaktycznie mam przez 6 tygodni zakładać Stasiowi dwie pieluszki bo wszystko jeszcze może się zmienić No więc od dziś Młody ma dwie pieluszki i widać, że wcale mu się to nie podoba :/ Ogólnie to badanie przeżył dobrze, nawet nie wrzeszczał za to potem okazał swoje niezadowolenie.

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

A ja się jeszcze boję, że moja mama na mnie najedzie... Tak było z Edą, jak dałam pierwsze mm. On mi je zwymiotował, przyjechała moja mama i zaczęła mi robić wyrzuty, że po co ja dawałam, że lepiej piersią karmić, że ona swoje dzieci karmiła piersią
A ja się czułam jak najgorsza matka na świecie

moja tez mi przy Blance wjezdzala, a sama nie karmila ani mojego brata ani mnie duzej jak tydzien wiec... tym razem dala mi swiety spokoj.

Napisane przez tassia

a poza tym czytam te wasze posty o kp i wprowadzanie stresu jest chore.

ja karmie kp i uwazam ze o kp warto walczyc bo jestem zwolennikiem wszystkiego co naturalne o czym wielokrotnie pisalam

mialam problemy z kp jak kazda tutaj ale mysle ze mam zdrowe podejscie di tego

dziecku pozwalam do 30minut wisiec na cycku potem.odkladam
jak w trakcie tego karmienia nie je to stymuluje mu buzke

wole zeby za godzine znow byl glodny niz wisial mi dwie godziny na cycku

karmie przez nakladki bo w nosie mam obolale brodawki

jak widze ze mlody jest glodny i marudzi to robie butle mm i odciagam swoj pokarm zeby cyce nie poczuly ze nie sa potrzebne

bez wyrzutow sumienia bo dziecko ma byc spokojne i najedzone a nie zestresowane
mama tez ma byc spokojna
wiec ja podcodze totalbie ebz stresu do tego
karmie 7-8 razy na dobe i narazie odpukac sie jakos to.udaje

i to sie nazywa zdrowe podejscie.

Napisane przez nena_milka

Hej. Donosze ze Nina ma 51cm i wazy 3980g
Więc ogólnie poród trwal ok doby... dałam radę na gazie rozweselającym i jakichś narko zastrzykach ale nie pamiętam nazwy. Mam tylko 1szew i ogólnie dopiero teraz dociera do mnie zmęczenie i potrzeba snu. Mała jest przesłodka kluską. Wyszła na supermana z rączką. Tż był przy porodzie i cieszy się że trochę go do tego zmusiłam idę drzemać
Miłego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulacje!

Napisane przez karolson

klask i: waga niezła

nie macie wrażenia że nasze dzieciaczki zagramaniczne inaczej mierzą ?? w sensie że mają mniej centymetrów?

tez to zauwazylam

Napisane przez tassia

ok
reinstalowalam aplikacje to moze przesle zdjecia

1 dzien przed porodem i 3 tygodnie po porodzie

Załącznik 5440526Załącznik 5440529

wow! super

Napisane przez policzanka

Hej
Nena-super waga malutkiej
Marysiu-my podalismy Bobotic jak Lila miała 14 dni.
Tassiu brzuszka pozazdroscic i tego przed porodem i tego po
My jestesmy po wizycie u ortopedy.Okazuje sie ze Lilcia za szybko rosnie...Niedosc ze jej sie ciemiaczko zrosło to jeszcze ma zwapnienia na bioderkach.Musimy odstawic D3 na jakis czas a pozniej kontrola....za tydzien wizyta u pediatry,ciekawe co ona mi powie na ten temat..

ja przy Blance musialam odstawic wit D bo ciemiaczko wlasnie jej za szybko zarastalo a miala male. Amelka tez ma male, ale ona z kolei ma ponoc mala glowe... urodzila sie 34, a po prawie 7 tyg ma tylko 35,5 i na szczepieniu stwierdzily ze ma mala banke.. a dla mnie tam ona proporcjonalna do reszty ciala

w ogole po szczepieniu na jednym udzie w miejscu wklucia ma czerwony slad i gule. mozna oklad z czegos zrobic?

nadrabiam i nadrabiam ale rady chyba nie dam, bo od 10 do 16 siedzialam u przyjaciolki a pozniej z dzieciakami na kulkach bylysmy. po powrocie do domu zaczely sie u Blanki rewolucje i dwa pawie poszly plus placz ze brzuszek boli wiec jutro chyba awaryjnie do lekarza sie wybierzemy, dupowato bo u mamy jestem :/

[Natala84]

my też dziś byliśmy na bioderkach i też jest ok
mamy jeszcze przyjść jak mała będzie miała 3 miesiące.

no i chcieliśmy dziś zaszczepić a tu du.pa bo moja cudowna przychodnia nie przesłała karty szczepień do Medicoveru a prosiliśmy 2,5 tygodnia temu! dziady

Hania waży 5200 czyli przybrała nieco mniej niż ostatnio, bo 300 gram w 2 tygodnie (poprzednio 300 w tydzień), ale i tak jest ok

żeby było zabawniej, o 17 wyszliśmy jeszcze na spacer, młoda oczywiście zasnęła. wróciliśmy po 18 a ta spi. o 19 chciałam ją obudzić na kąpiel - śpi. o 20 to samo
obudziła się o 21, zjadła i śpi dalej ale żeby za pięknie nie było, chwile potem obudziła ją kupa i się wybudziła ale już przysypia

też już nie mam ochoty kontynuować wątku kp/mm cieszę się tylko, że są tu dziewczyny które właściwie odczytały moje intencje

[Larysa88]

Napisane przez ja :)

Ah i zapomniałabym napisać co po wizycie
Dzięki za kciuki to po pierwsze - nie poszły na marne
Siuśki w normie, ciśnienie w normie, serduszko bije pięknie. Odzyskałam 0.5kg które ostatnio straciłam, więc jesteśmy 9kg na plusie od początku.

No i było badanie Szyjka miękka, 50% skrócona, 1.5cm rozwarcia i Pani czuła już główkę Także przywracam wiare w moje marsze

Za tydzień kolejna wizyta i Pani mówi, że zacząć może się w każdej chwili, ale i równie dobrze jeszcze chwile mogę pochodzić bo dzieciaczek sam musi zadecydować kiedy chce wyjść, także się nie nastawiać a cierpliwie czekać

Mimo wszystko podniosło mnie to trochę na duchu, że jednak już coś powolutku się rusza

rusza rusza to super wieści pamiętam jak się cieszyłam jak też gin powiedział że szyjka przygotowana, że rozwarcie i że wsumie może być w każdym momencie
u mnie to trwało tydzień więc... bądź czujna )) hehe

Napisane przez nena_milka

Hej. Ogólnie mam trochę do nadrobienia a nie mam za bardzo jak, czy ktoś mi powie co się działo jak mnie nie było? Jakieś kłótnie o kp?

Ja do nierozpakowanych kilka refleksji pocieszajaco straszacych:
1. Jeżeli nie jesteś pewna czy to 'te' skurcze, to prawdopodobnie to nie one albo jest jeszcze bardzo dużo czasu.
2. Jeżeli nie jesteś pewna czy odeszły ci wody, to znaczy że nie odeszły.
3. Jeżeli na którymś etapie stwierdzisz ze bardziej nie może boleć, jesteś w błędzie
4. Boisz się że nie poznasz początku porodu-na serio nie da się
5. Jeśli wydaje ci się ze odszedl ci czop to tylko ci się wydaje.
5. Na serio o bólu zapomina się natychmiast jak uslyszy się dziecko.

A na temat kp powiem narazie tylko że urodziłam dobę temu i suty mi chcą odpaść

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehehe ale się uśmiałam z całości, a dokładnie punkt 3 to samo sedno
ale tak źle nie jest skoro teraz się z tego śmiejemy?

Napisane przez misia332

larysko ale one wszystkie przed urodziły.

w czym : jedna miała dwie planowane cesarki, druga poród wywoływany w USA , bo tak sobie z lekarką uzgodniła, a trzeciej siostra załatwiła "coś" na skurcze z sali porodowej.

Juz mi napisały, że ja "położna" i nie wiem jak urodzić wcześniej

yyyyyyyy
ale po co wcześniej skoro każdy dzień to bardzo dobrze dla maluszka, jeśli nie jest emocjonalnie gotowy do przyjścia na świat to nie wyjdzie wiadomo że ciężko na końcu, że chcemy już, ale jakoś trzeba to przetrzymać. ja rozumiem żeby Ci pisały tak po terminie, ale nie przed :/ głupki.

Napisane przez kahunia

Misia, albo ktos inny jak wie

Bo wczoraj na KTG przy tym pierwszym zapisie, wyszlo mi ze "zapis jest zawezony" tzn. tetno malej bylo w zasadzie na jednym poziomie, bez wiekszych skokow. Gin stwierdzila ze pewnie spi, chociaz po moich zaczepkach pare razy sie wypiela (na spiocha). No i ja nie bardzo rozumiem dlaczego jest zle jesli to tetno jest regularne i nie skacze?

Pozniej mialam powtorzone KTG i mala juz sie ruszala i tetno tez sie zmienialo i juz bylo ok.

Nie wiem, ja zawsze myslalam ze to dobrze jak tetno czlowiekowi nie skacze jak szalone, ale moze u dzidzi jakos inaczej sie na to patrzy?

mi się wydaje że jest dobrze, sama na swoich ktg widziałam, że tętno Oli wzrastało gdy czułam ruch, położna mówiła że to normalne i że dobrze, a jak była spokojna to było stabilne i wolniejsze

Napisane przez papuga_69

a pytalas go dlaczego jej nie bierze na rece ? nie ogarniam moze sie boi ze ja uszkodzi bo jest taka malutka i krucha ?
Taa egzemplarze nie do podrobienia piona

nie lubi malych dzieci i chciałby żeby Ola już była kumata i można z nią było pogadać może dlatego :P

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię, tym bardziej,że młoda będzie się pewnie zaraz budzić na cyca i potem nie będę miała jak pisać, ale czytam Was zawsze na bieżąco ze ssakiem w ramionach.

Przyłączam się do klubu zdołowanych męczybuł.
Nie wiem czy to kwestia tego,że jesień i ogólnie depresyjnie(chociaż w sumie pogoda ładna i słoneczna u nas od kilku dni) ale wysiadam.
Primo:moja codzienność składa się z powtarzalnych czynności, ciągle to samo.Normalnie wersja demo.W dodatku nie mogę jak zawsze wyjść z domu kiedy chcę,spotkać się z koleżankami.

Secundo: mam doła, bo na nic nie czekam.
Jestem takim typem, który lubi mieć cel w życiu i tak było przed ślubem-żyłam tym wydarzeniem, a potem przez kilka miesięcy po nim dochodziłam do siebie, bo nie miałam co ze sobą zrobić i ciągle wspominałam.
Teraz jest tak samo-mam już moją wymarzoną kruszynkę ze sobą i nie czekam już na żaden "wielki dzień".Doła mam przez to,bez kitu...


No,wylałam żale bo ostatnio mało prywaty tu wnoszę

[Fikusek82]

Napisane przez matallewar

Mnie też drażnią kłótnie o kp i mm, zwłaszcza, że są bardzo mało konstruktywne, bo wszystkie piszą, że i mamy kp i mm są tak samo dobrymi mamami i w zasadzie nie ma znaczenia, jak się karmi
W sumie nie wiem, o co spór


Ja się postanowiłam już nie dołować, jeśli młodej nie będzie bolał brzuch, to przechodzimy na mm i czeka mnie przeprawa z otoczeniem "czemu nie karmię piersią", ale niech się gonią!

Matal otoczenuem się nie ma co przejmować bo ludzie są naprawdę dziwni. Jak Nadia miala miesiąc to stalam w kolejce po wniosek na paszport i taka babeczka była też z niemowlakiem i się mnie pyta czy karmie mm i jezeli tak to jakie mleczko bo jej córcia też na mm i miala straszną wysypke, a gościu obcy za mną wyskakuje z tekstem a czemu pani nie karmi piersią, miałam mu odpowiedzieć czemu go cudze cycki interesują czy poprostu chcial sobie popatrzeć ale dalam spokój. Nikt poza teściowąi wyrzutów nie robił w sumie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teacherka]

W ramach ciążowego męczenia buły: obejrzałam się dokładnie i mam rozstępy nawet na łydkach i powyżej kolan... Do tego całe biodra przeorane...

Du.pa z fotek bo nie ma światła odpowiedniego...


Dobrej nocy, jutro piątek więc za chwilę weekend i pewnie kolejny wysyp dzieci, poza moim, bo po co...

[rusałka_1]

Mój mały nadal niemrawy, jedziemy do szpitala na ktg, trzymajcie kciuki.

[matallewar]

Nie mam jak sie odniesc, bo pisze lewa reka na tablecie.

Mloda konczy butle i idziemy spać. Brzuszek cos ja meczy, ale jest o niebo lepiej niz ostatnie dni

[Madziuchna27]

Wkurzył mnie A.
Po pracy chciał pójść do kumpla na piwo (ok. g. 20.30). Miał być za 2-3 h. Dzwonię teraz i słyszę, że na pewno w domu nie siedzą. "Tak, jesteśmy w pubie w centrum. Już będę wychodził". Nosz ku.... Małe dziecko w domu czeka i żona, która też by sobie wyskoczyłam na pifko z przyjaciółką do centrum

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez rusałka_1

Mój mały nadal niemrawy, jedziemy do szpitala na ktg, trzymajcie kciuki.

[Larysa88]

Napisane przez Asiek84

ja Jakuba do 2 roku życia karmiłam i jak patrzę na moje cycki to źle z nimi nie jest...

aha czyli nie zawsze jest tak źle

Napisane przez karolson

Motyl, tassia, matal - mam to samo. Wlasnie mam dola. Ucirklam z domu pod pretekstem Bobotica i zostawilam placzace dziecko od 14 z mama i tzem ktory mnie zirytowal. Siedze w aucie pod sklepem zjadlam paczke kruchych ciasteczek i zapalilam fajke

Problemy brzuszkowe zaczely sie jak ja trzymam diete.. a jak jadlam MC bylo ok. Karmie mieszanie a tu taki klops.

miałaś gorszy dzień, może i lepiej że wyszłaś, odetchnęłaś, pobyłaś sama, tego też potrzebujemy

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, a jak je piłyście? Całą butlę, szklankę? Po ilu h karmiłyście dzieci?

ja wypiłam pewnie z 400ml tego classic i przerwa w karmieniach była 5 godz albo trochę więcej

Napisane przez karolson

Wrocilam do domu a tu cisza. Fifi spi u mojej mamy na rekach a ona sobie siedzi w fotelu i oglada seriale..

A ja go nieumialam uspokoic...

jak one to robią....

Napisane przez tassia

moja mama i tesciowa tez znaja ta sztuczke :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja mama też :/

Napisane przez czaszka_

a tak wogole rusałko sliczny awatar ja troche tesknie za swoim brzuszkiem bo teraz mi flak zostal

aaa i pokaze Wam zdjecie swojej niuni z dniu porodu

piękna!

Napisane przez bajka1807

w ogole po szczepieniu na jednym udzie w miejscu wklucia ma czerwony slad i gule. mozna oklad z czegos zrobic?

nadrabiam i nadrabiam ale rady chyba nie dam, bo od 10 do 16 siedzialam u przyjaciolki a pozniej z dzieciakami na kulkach bylysmy. po powrocie do domu zaczely sie u Blanki rewolucje i dwa pawie poszly plus placz ze brzuszek boli wiec jutro chyba awaryjnie do lekarza sie wybierzemy, dupowato bo u mamy jestem :/

mi położna powiedziała żebym miejsca po ukłuciu smarowała żelem altacet, może Wam pomoże
to miałaś fajny aktywny dzień, szkoda że Blankę coś bierze, oby przeszło raz dwa!

Napisane przez Susanna

Byliśmy na USG bioder i ufff wszystko dobrze ale profilaktycznie mam przez 6 tygodni zakładać Stasiowi dwie pieluszki bo wszystko jeszcze może się zmienić No więc od dziś Młody ma dwie pieluszki i widać, że wcale mu się to nie podoba :/ Ogólnie to badanie przeżył dobrze, nawet nie wrzeszczał za to potem okazał swoje niezadowolenie.

choć te pieluszki to konieczne? ponoć się od tego odchodzi? hm

Napisane przez Natala84

my też dziś byliśmy na bioderkach i też jest ok
mamy jeszcze przyjść jak mała będzie miała 3 miesiące.

no i chcieliśmy dziś zaszczepić a tu du.pa bo moja cudowna przychodnia nie przesłała karty szczepień do Medicoveru a prosiliśmy 2,5 tygodnia temu! dziady

Hania waży 5200 czyli przybrała nieco mniej niż ostatnio, bo 300 gram w 2 tygodnie (poprzednio 300 w tydzień), ale i tak jest ok

żeby było zabawniej, o 17 wyszliśmy jeszcze na spacer, młoda oczywiście zasnęła. wróciliśmy po 18 a ta spi. o 19 chciałam ją obudzić na kąpiel - śpi. o 20 to samo
obudziła się o 21, zjadła i śpi dalej ale żeby za pięknie nie było, chwile potem obudziła ją kupa i się wybudziła ale już przysypia

też już nie mam ochoty kontynuować wątku kp/mm cieszę się tylko, że są tu dziewczyny które właściwie odczytały moje intencje

za bioderka

Napisane przez teacherka

W ramach ciążowego męczenia buły: obejrzałam się dokładnie i mam rozstępy nawet na łydkach i powyżej kolan... Do tego całe biodra przeorane...

Du.pa z fotek bo nie ma światła odpowiedniego...


Dobrej nocy, jutro piątek więc za chwilę weekend i pewnie kolejny wysyp dzieci, poza moim, bo po co...

hejjjjjjj co tak pesymistycznie a żeby Cie tak siekło nagle! i powiem wtedy a nie mówiłam!

[Larysa88]

Napisane przez rusałka_1

Mój mały nadal niemrawy, jedziemy do szpitala na ktg, trzymajcie kciuki.

daj znać szybciutko później co i jak!

Napisane przez matallewar

Nie mam jak sie odniesc, bo pisze lewa reka na tablecie.

Mloda konczy butle i idziemy spać. Brzuszek cos ja meczy, ale jest o niebo lepiej niz ostatnie dni

to dobrze że lepiej, Ty też odeśpij, wypocznij

Napisane przez Madziuchna27

Wkurzył mnie A.
Po pracy chciał pójść do kumpla na piwo (ok. g. 20.30). Miał być za 2-3 h. Dzwonię teraz i słyszę, że na pewno w domu nie siedzą. "Tak, jesteśmy w pubie w centrum. Już będę wychodził". Nosz ku.... Małe dziecko w domu czeka i żona, która też by sobie wyskoczyłam na pifko z przyjaciółką do centrum

tiaaaaaaaaaaaaa
mój na szczęście nie pije i nie wychodzi nigdzie do kumpli czy pubów, ale np. wychodzi sobie pojeździć autem po lasach czy zresztą nie wiem wsumie gdzie, i też mu mówię że ja też chętnie bym wsiadła do auta i pojechała przed siebie aby mieć chwilę dla siebie, ale do niego to nie dociera

jeśli to jednorazowy wybryk to się nie denerwuj nie ma sensu, wiem że my też chciałybyśmy wyjść, ale facetowi to chyba raz na jakiś czas jest potrzebne, byle nie za często jak wróci w normalnym stanie i będzie miły to się nie wkurzaj na niego

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

idę się położyć skoro moje maleństwo niedługo też zaśnie (mam nadzieję )
bo zjadła butlę, ulała spoooro, przebrałam ją i teraz leży w łóżeczku i się rozgląda, ale pewnie zaraz padnie
aaaa tylko jeszcze szybciutko karmi wypije

ona chyba nie jest przyzwyczajona do tak dużych ilości mleka skoro ulewa a po piersi nie ulewała

[ja :)]

Napisane przez karolson

Wrocilam do domu a tu cisza. Fifi spi u mojej mamy na rekach a ona sobie siedzi w fotelu i oglada seriale..

A ja go nieumialam uspokoic...

To chyba babciny sekret. Mojego bratanka (ma teraz 6 miesięcy) też zawsze moja mama najlepiej usypia - coś w tym musi być A Ty się nie przejmuj tylko korzystaj z chwili wytchnienia

Napisane przez czaszka_

a tak wogole rusałko sliczny awatar ja troche tesknie za swoim brzuszkiem bo teraz mi flak zostal

aaa i pokaze Wam zdjecie swojej niuni z dniu porodu

Śliczna

Napisane przez Larysa88

rusza rusza to super wieści pamiętam jak się cieszyłam jak też gin powiedział że szyjka przygotowana, że rozwarcie i że wsumie może być w każdym momencie
u mnie to trwało tydzień więc... bądź czujna )) hehe

Tydzień brzmi dobrze W takim razie biore sie za przytualnki z TZ bo później kilkutygodniowy post

Napisane przez rusałka_1

Mój mały nadal niemrawy, jedziemy do szpitala na ktg, trzymajcie kciuki.

Trzymam mocno kciuki! Na pewno wszystko ok Odezwij się jak będziesz po.

Napisane przez matallewar

Nie mam jak sie odniesc, bo pisze lewa reka na tablecie.

Mloda konczy butle i idziemy spać. Brzuszek cos ja meczy, ale jest o niebo lepiej niz ostatnie dni

No to kciuki, żeby tym razem brzuszek się uspokoił


Wróciłam z obiadku z mężem - fajna taka przerwa na przytula w ciągu dnia Później polazłam do sklepu, kupiłam butelką jeszcze jedną żeby mieć choć dwie w razie niepowodzenia kp i kupiłam sobie spodnie, bluzke i żakiet na po porodzie co by być sexi mamą Czasem trzeba zaszaleć, a co!

[bajka1807]

Larysko dzieki napewbo sprobuje altacetu. Blance szybko nie przejdzie bo znow pawik byl a teraz co jakis czas sie budzi i gooni ja na kibel. Najgorzej se cxuje ze mnie tez to jutro czeka

Rusalko trzymam kciuki!

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[cotynato]

U mnie dalej nic. Nawet małego skurczybyczka

Już nawet nie chce mi się męczyć z tymi prostaglandynami a już tym bardziej, że tż mnie irytuje jak tylko na niego popaCZam
Dodatkowo starszak ma problemy zębowe- wychodzą piątki i gorączkuje. Taki tulisiek się zrobił, że wczepia się w mamę jak mała małpka a w nocy kładzie na mnie, oby jak najwięcej i jak najbliżej- a ja wstaję połamana i ledwo żywa

Zazdroszczę wam tych ktg.

[ja :)]

Napisane przez cotynato

U mnie dalej nic. Nawet małego skurczybyczka

Już nawet nie chce mi się męczyć z tymi prostaglandynami a już tym bardziej, że tż mnie irytuje jak tylko na niego popaCZam
Dodatkowo starszak ma problemy zębowe- wychodzą piątki i gorączkuje. Taki tulisiek się zrobił, że wczepia się w mamę jak mała małpka a w nocy kładzie na mnie, oby jak najwięcej i jak najbliżej- a ja wstaję połamana i ledwo żywa

Zazdroszczę wam tych ktg.

Ja też skurczy brak a tu dziś na wizycie - 1.5cm rozwarcia. Także wiesz moja droga, nigdy nic nie wiadomo

[Susanna]

Napisane przez Larysa88

choć te pieluszki to konieczne? ponoć się od tego odchodzi? hm

Nie mam pojęcia ale jak ortopeda zalecił to chyba tak. W poniedziałek zapytam jeszcze naszego lekarza

[tassia]

Napisane przez teacherka

W ramach ciążowego męczenia buły: obejrzałam się dokładnie i mam rozstępy nawet na łydkach i powyżej kolan... Do tego całe biodra przeorane...

Du.pa z fotek bo nie ma światła odpowiedniego...


Dobrej nocy, jutro piątek więc za chwilę weekend i pewnie kolejny wysyp dzieci, poza moim, bo po co...

oj nie wierzysz w.swoje dziecko!!! a.kto inny ma wierzyc jak nie ty? hihi
wiec uwierz i moze twoj dziec tez wyjdzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cotynato]

Napisane przez ja :)

Ja też skurczy brak a tu dziś na wizycie - 1.5cm rozwarcia. Także wiesz moja droga, nigdy nic nie wiadomo

Ja to w poprzedniej ciąży miałam niby 2cm a później się okazało, że to jakieś rozwarcie zewnętrzne i z tymi 2cm chodziłam i chodziłam mam nadzieję że u Ciebie to już TO i zaraz się rozpakujesz

A kiedy ta cała pełnia

[ja :)]

Napisane przez cotynato

Ja to w poprzedniej ciąży miałam niby 2cm a później się okazało, że to jakieś rozwarcie zewnętrzne i z tymi 2cm chodziłam i chodziłam mam nadzieję że u Ciebie to już TO i zaraz się rozpakujesz

A kiedy ta cała pełnia

Też mam taką nadzieję - choć nie nastawiam się za bardzo, bo sama lekarka powiedziała, że pod koniec ciąży to może sieknąć zaraz a równie dobrze można chodzić i chodzić z rozwarciem. Także zobaczymy jak to będzie. Nie stresuje się na zapas

Pełnia w nocy z 19 na 20 Więc a nóż urodzisz w swój TP

[matallewar]

My oczywiscie nie spimy. Mloda sie powkurzala, a w koncu przytulilam ze smokiem w buzi do cyca golego i odplynela. Ja tez odplywam, oczy mi sie same zamykaja