Praca jako au-pair

[beacia440]

Napisane przez roux666

caly moj pobyt tutaj stracił sens przez tego dupka

biedna..

[mychamycha]

Napisane przez elfik5

To zalez od poziomu kursu i czestotliwosci zajec. Ja np. za B1/3x tyg. placlam ze znizka dla Au-Pair (musisz wziac ze soba umowe) placilam 126 euro/sem. a za B2/2x tyg. chyba 60 euro/ sem. tez ze znizka.

Acha, czyli taki kurs kosztuje max. 400 Euro? Raczej nie powinien więcej, skoro Wy płacicie średnio 300 Eur... (Ty elfik i paulina)

[elfik5]

Napisane przez mychamycha

Acha, czyli taki kurs kosztuje max. 400 Euro? Raczej nie powinien więcej, skoro Wy płacicie średnio 300 Eur... (Ty elfik i paulina)

Jesli bedziesz uczeszczala na kurs przez 2 sem. do VHS i nie dostaniesz znizki dla Au-Pair to zaplacisz max. do 450-460 euro (tak mi sie przynajmmniej wydaje, kalkuluje na podst. cennika szkoly do ktorej uczeszczalam).
A czemu pytasz? Hosci nie pokryja kosztow szkoly?

[mychamycha]

Napisane przez elfik5

Jesli bedziesz uczeszczala na kurs przez 2 sem. do VHS i nie dostaniesz znizki dla Au-Pair to zaplacisz max. do 450-460 euro (tak mi sie przynajmmniej wydaje, kalkuluje na podst. cennika szkoly do ktorej uczeszczalam).
A czemu pytasz? Hosci nie pokrzja kosztow szkoly?

No właśnie prawie żadna z rodzin, z którymi piszę nie chce płacić za kurs. Dlatego bałam się, że za każdym razem, całe moje kieszonkowe musiałabym wydawać na kurs, ale widzę, ze te kursy są dość tanie... jeszcze jak przyniosę umowę to jeszcze taniej moze być... Uf, ulżyło mi.

[zuczang]

Roux,głowa do góry,jesteś silną kobietą!Wiem jakie to uczucie być tak wystawioną przez faceta,ale nie ma sie co załamywać.Ciekawa jestem,za ile czasu się odezwie...
Ciężkie to nasze kobiece życie.

[elfik5]

Napisane przez roux666

caly moj pobyt tutaj stracił sens przez tego dupka

roux, jak to mowia: " co Cie nie zabije, to Cie wzmocni"
Trzymam kciuki za bardziej optymistyczny c.d.

[adka0401]

a ja bylam wczoraj na imprezie . i poznalam mase ludzi. mowilam do wszystkich po polsku angielsku i niemeicku , z nikim sie nie dogadalam ale bylo super. i nawet z 1 kolsiem wymienilam sie numerem _:p

[mychamycha]

No adka, a co to za koleś? gadaj szybko!

[adka0401]

hehe niemiec xD 25 lat informatyk taki slodziutki hehe

nie mam narazie kasy na niemieckiej karcie wiec nie moge sie z nim skontaktowac

[elfik5]

Napisane przez adka0401

hehe niemiec xD 25 lat informatyk taki slodziutki hehe

nie mam narazie kasy na niemieckiej karcie wiec nie moge sie z nim skontaktowac

Ale on ma Twoj nr., wiec nie jest zle...
Opowiadaj jak w koncu doszlo do tego, ze wybralas sie na te impreze

[adka0401]

no wlasnie zle to okreslilam . bo ja swojego nr nie znalam bo mam nowy a telefonu nie mialam wiec ja mam tylko jego a on ma Haliny bo ona swoj znala

a poszlam wlasnie dzieki owej halinie. jest to byla au pair u rodziny w ktorej teraz zyje . ona mieszka w berlinie i pracuje . i zabrala mnie wczoraj na impreze. bylo extra w ogole niewiem jak czas zlecial miedzy 00.00 a 6 rano. dyskoteka swietna 5 sal. w ogole zgubilam haline ale jakos na szczescie sie potem znalazlysmy. potem spalam u niej i wrocialm teraz do domu . hosci maja jakoas impreze na dole . ja tak do nich nie ide. nie lubie takich sytauacji bo niewiem co wypada mi zrobic . siedziec w pokoju czy isc do nich

[roux666]

Napisane przez zuczang

Roux,głowa do góry,jesteś silną kobietą!Wiem jakie to uczucie być tak wystawioną przez faceta,ale nie ma sie co załamywać.Ciekawa jestem,za ile czasu się odezwie...
Ciężkie to nasze kobiece życie.

Napisane przez elfik5

roux, jak to mowia: " co Cie nie zabije, to Cie wzmocni"
Trzymam kciuki za bardziej optymistyczny c.d.

eeeh dzieki...;*

Napisane przez adka0401

a ja bylam wczoraj na imprezie . i poznalam mase ludzi. mowilam do wszystkich po polsku angielsku i niemeicku , z nikim sie nie dogadalam ale bylo super. i nawet z 1 kolsiem wymienilam sie numerem _:p

noo ładnie!! ciesze sie, ze u Ciebie sie rozkreca!

[2018070520180950]

musze zrobic format dysku bo komp mi swiruje

[adka0401]

roux666 u ciebie tez bedzei fajnie !! napewno !! zobaczysz ! a tego kolesia olej napewno jest tak u ciebie w okolicy maaaaaaasa duzo lepszch . wiec kochana glowa do gory !

[nowinka]

Jaaaaaa nie wiem co oni w sobie maja,albo rzucaja czar albo..wymyslilam..moze to przez ta ich niby niedostepnosc..?Wydaje mi sie, ze ktoras z dziewczyn jadacych mowila,ze nie da sie oczarowac francuzowi: yhyyyyyy :P
A tak serio to mi tez nie jest do smiechu cholera!!
Adka ale fajnie,ze poszlas na impreze i sie troche wyluzowalas

Ja jeszcze nie wiem czy dzisiejsza impreza wypali:P ale na razie siedze sobie na luzaka i "harcuje":P tv,lodowka i jazda hehe

[roux666]

Napisane przez nowinka

Jaaaaaa nie wiem co oni w sobie maja,albo rzucaja czar albo..wymyslilam..moze to przez ta ich niby niedostepnosc..?Wydaje mi sie, ze ktoras z dziewczyn jadacych mowila,ze nie da sie oczarowac francuzowi: yhyyyyyy :P
A tak serio to mi tez nie jest do smiechu cholera!!
Adka ale fajnie,ze poszlas na impreze i sie troche wyluzowalas

Ja jeszcze nie wiem czy dzisiejsza impreza wypali:P ale na razie siedze sobie na luzaka i "harcuje":P tv,lodowka i jazda hehe

Nowinka, moze sie jakos spotkamy? skoro juz we dwie we Francji jestesmy?
albo poczekamy az Aerith przyleci do Paryżewa i ....pojedziemy TGV albo pociagiem do niej.
a masz auto do dyspozycji?

[zuczang]

Ja Was będe informowała na bieżąco gdzie jestem,ale też bardzo chciałabym się spotkać i na to liczę!
To ja pisałam,że się nie dam oczarować żadnemu Francuzowi Wczoraj rozmawiałam z przyjaciólką i powiedziała,że jestem tak zaślepiona,że wszyscy faceci mogą mi latać nago przed oczami,błagać na kolanach,a ja będę na to patrzyła z zimną obojętnością,bo jestem nastawiona tylko na jedną osobę.No cóż Oby do wakacji się zmieniło
Nowinka,szalej tam!Raz się żyje!

[roux666]

Napisane przez zuczang

Ja Was będe informowała na bieżąco gdzie jestem,ale też bardzo chciałabym się spotkać i na to liczę!

no o Tobie Zuczang zapomniałam, wybacz...!
no we 4 mogłybysmy sie spotkac, co myslicie???

[nowinka]

kurcze auto to nie problem ale ja nie mam prawa jazdy!
w Paryżu bede jakos w sierpniu moze bo hostka chce zebym pojechala z mlodym do disneylandu lub pod koniec wrzesnia jesli moje sprawy sercowe potocza sie tak jakbym tego chciala
Ale musimy cos wykombinowac zeby sie spotkac!moze w polowie drogi do ciebie i do mnie?heh..ja mam wolne od rana do 18 , zadnego dnia w calosci wolnego nie mam wiec nie moge na tym polu poszalec zbytnio
Zuczang a ty wiesz juz gdzie zawitasz nad lazurowym?

To okropne zwierze porwalo z lozka mojego misia i prawie odgryzlo mu ucho!

[cu.Kinia]

Roux, ponoc nie ma tego zlego, wiec musi byc tylko lepiej.

A mnie dzis male tak wk*****y, ze chyba pierwszy raz bylam tutaj w takim stanie. Ale widzialy, ze bylam wsciekla, wiec sie sluchaly juz pozniej. Cholera, latam z zarciem, scierka, szykuje im jak najlepiej moge, a te sobie w pokoju siedza, albo lataja po calym pokoju. Ale dalam im kazanie i to niezle, mlodsza zlozyla rece przed soba i stala jak w sadzie, myslalam, ze umre ze smiechu. A potem rzucily mi sie na szyje.

Informuje, ze dzis przekonalam sie do babci dziewczynek! Bylismy w kosciele i jakos tak zobaczylam w niej normalnego czlowieka. Za to z dziadkiem sie musze oswoic. Ale poszlismy na lunch do restauracji i pytali, czy chce wiecej, czy cos, ale glupio mi bylo ich naciagac.

Adka, no ladnie! Chyba Twoja mama musi sie martwic, czy nie wezmiesz ze soba wspomnianego "Hansa" do Polski. Ale to super, ze tak sie odstresujesz. Ja siedze i nudy, nudy, nudy, choc dzis mi dzien szybko zlecial.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez nowinka

To okropne zwierze porwalo z lozka mojego misia i prawie odgryzlo mu ucho!

Moze zastawiaj sie jakims krzeslem na noc? Czemu ten zwierz upatrzyl sobie Ciebie jako cel?!
Co do misiow, to mi pokojowki w hotelu zawsze mojego Malego Gloda w jakichs dziwnych pozycjach ukladaja, dlatego chowam go do torby, jak wychodze.

[roux666]

Napisane przez nowinka

kurcze auto to nie problem ale ja nie mam prawa jazdy!
w Paryżu bede jakos w sierpniu moze bo hostka chce zebym pojechala z mlodym do disneylandu lub pod koniec wrzesnia jesli moje sprawy sercowe potocza sie tak jakbym tego chciala
Ale musimy cos wykombinowac zeby sie spotkac!moze w polowie drogi do ciebie i do mnie?heh..ja mam wolne od rana do 18 , zadnego dnia w calosci wolnego nie mam wiec nie moge na tym polu poszalec zbytnio
Zuczang a ty wiesz juz gdzie zawitasz nad lazurowym?

To okropne zwierze porwalo z lozka mojego misia i prawie odgryzlo mu ucho!

kurde, szkoda, bo mialybysmy malo czasu, a nie udaloby Ci sie jakiejs niedzieli albo innego dnia wolnego w calosci wziac? taki wyjatek, gdybys powiedziala ze chcesz sie ze znajomymi spotkac.?
powiedz mi dokladnie gdzie jestes a ja postaram sie znalezc cos, co jest pomiędzy..

no i co z Zuczang i Aerith


Kinia
gratuluje stanowczosci, dzieci musza wiedziec, ze nie wejda Ci na głowę!
no i ...przekonania sie do dziadków
heh ja z hostem dluugo sie przekonywalismy do siebie....a teraz...jest cudnie, on mnkie traktuje jak corke a ja go jak ojca wlasciwie. jest nieziemski.

[cu.Kinia]

Napisane przez roux666

Kinia
gratuluje stanowczosci, dzieci musza wiedziec, ze nie wejda Ci na głowę!
no i ...przekonania sie do dziadków
heh ja z hostem dluugo sie przekonywalismy do siebie....a teraz...jest cudnie, on mnkie traktuje jak corke a ja go jak ojca wlasciwie. jest nieziemski.

Wyjatkowo daje z nimi rade, moze dlatego, ze im jeszcze nie jest potrzebna super niania, jak niektorym maluchom.

Dziadek malych jest taki... No komedia w sumie tu z nimi. Babcia ma pieska imieniem Missy, dzis jest w hotelu jakies swieto psow, to i Missy sie zalapala, no szlam z malymi po cos tam do recepcji hotelu. Wracam z Missy, bo babcia mnie poprosila, zebym ja wziela. Bylismz w restauracji, wrocilam i zastalam tylko dziadka. Jeszcze wzielam parasolki dziewczynek. No ja z psem na smyczy, dwoma parasolkami, ganiam jeszcze Olimpie, zeby szla szybciej, a dziadzio z India i swoja parasoleczka z 10 metrow przede mna.

[zuczang]

Ja na razie wiem,że będę w jakimś miasteczku z Maine et Loire,potem gdzieś w Prowansji,potem w Montepellier(Nowinka,to nie tak daleko od Ciebie!),Carcassone,Belli e-ile,a na koncu 6 dni w Paryżu.Ale hostka napisała,ze wszystko moze sie pozmieniać,więc będę informowała na bieżąco

Kinia gratuluję,ja sie coraz bardziej boje,ze bede zbyt łagodna i dzieci wejdą mi na głowe.Albo co gorsza,nie będą mnie lubiły i wtedy dadzą popalić...Muszę chyba poczytać jakieś poradniki superniani.

Dziewczyny,mam takie troche głupie pytanie.Bardzo dużo czytam,jestem od tego uzależniona,ciężko mi będzie wytrzymać 2 miesiące bez czytania.Pytanie tylko,jak mam wziąć ksiązki i zmieścić się w 20 kg?Ile?Trochę mnie to nurtuje,a niby taka banalna sprawa.Wy ze sobą brałyście jakieś książki?

[roux666]

Napisane przez zuczang

Ja na razie wiem,że będę w jakimś miasteczku z Maine et Loire,potem gdzieś w Prowansji,potem w Montepellier(Nowinka,to nie tak daleko od Ciebie!),Carcassone,Belli e-ile,a na koncu 6 dni w Paryżu.Ale hostka napisała,ze wszystko moze sie pozmieniać,więc będę informowała na bieżąco

Kinia gratuluję,ja sie coraz bardziej boje,ze bede zbyt łagodna i dzieci wejdą mi na głowe.Albo co gorsza,nie będą mnie lubiły i wtedy dadzą popalić...Muszę chyba poczytać jakieś poradniki superniani.

Dziewczyny,mam takie troche głupie pytanie.Bardzo dużo czytam,jestem od tego uzależniona,ciężko mi będzie wytrzymać 2 miesiące bez czytania.Pytanie tylko,jak mam wziąć ksiązki i zmieścić się w 20 kg?Ile?Trochę mnie to nurtuje,a niby taka banalna sprawa.Wy ze sobą brałyście jakieś książki?

gdybys byla w Montepellier moglybysmy sie spotkacc !!!

ja zawsze biore, przewaznie lektury na studia...w tym roku mam 3 ksiazki o modercach.
ja je pakuje do torby na laptopa, bo ksiazki ciezkie, wiec nie ma sensu obciążac głownego. a z laptopem zawsze sie zmieszcza

[sanrioo]

jestem w Londynie :P siedze w moim pokoju hi potem wam napisze co i jak

[milka8686]

ale naprodukowalyscie! dopiero dopchalam sie do kompa, bo rano mialam egzam, potem pare godzin odsypialam,a potem bylam w sklepie po jakies ciuszki

Zuczang wow, swietny plan zobaczysz kawal Francji (i to z jej ladnej strony)
Adka to teraz juz sie nie bedziesz nudzic w Berlinie tylko nie łam tam za duzo niemieckich serc:P
Roux, przyznaję się bez bicia,ze pzreczytalam Twoja historie z copain i wiesz co? chrzan go czy chcesz cale zycie czekac na niego? poczucia bezpieczenstwa to on Ci nie daje. wiem,ze latwo się mowi bo jak mnie facet olewa to od razu otiwera mi sie scyzoryk w kieszeni,ale i tak ciezko mi go wybic sobie z glowy (no stosunkowo ) grrr

a do mnie wlasnie dzownila ta pzremila rodzinka, bardzo do nich chcialabym pojechac i dowiedzialam się, ze ejstem w finalowej dwojce niestety moje szanse zmalaly bo malo rozumialam i slyszalam, sczzegolnie,ze chyba mieli na glosnomowiacy nastawiony

[cu.Kinia]

Napisalam takiego ladnego posta, a mi sie skasowal.
Milka, a oni szukaja kogos z perfekcyjnym jezykiem, albo b.dobrym? Bo jesli nie, to na pewno zrozumieja.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Juz trzeci raz pisze tego **** posta!!!!
Milka, jesli nie wymagaja kogos z b. dobrym jezykiem, to mysle, ze nie masz sie o co martwic.

[milka8686]

no tego wlasnie nie wiem

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

heheh biedna Kinia

[kammila]

Napisane przez moniaaaaaaa86

ja nie jestem do konca au pair... ale mieszkam niedaleko kolonii i zawsze moge wyskoczyc z toba na jakas kawunie

Bardzo się ciesze musimy sie koniecznie umowic)

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

[quote=elfik5;12642531]


W jakim sensie "ciezko sobie poradzic"? Wybierasz poziom kursu odp. Twoim u miejetnosciom jez. Poza tym, najprawdopodobniej zrobia Ci test spr. lub okresla Twoje umiejetnoci na podst. rozmowy i przydziela Cie do odp. grupy.

Wlasnie kompletnie nie wiedzialam na jakiej zasadzie to jest.. ale jak tak to dobrze myslalam ze bede siedziec jak na "tureckim kazaniu'' ;]

[moniaaaaaaa86]

tak dokladnie wczesniej au pair, teraz tak jakby niania... bo 4 dni w tygodniu jestem u rodzinki Nie spie u nich, przychodze o umowionej godzinie i potem wracam do domku

Na pytania chetnie odpowiem )