Która zamiast uczyć się do sesji czyta forum?:)

[justyna_dt]

Leci, leci... ja w szoku jestem, dopiero zaczynałam studia, a tu już koniec :/ i tak smutno trochę...

[Spaza]

Napisane przez justyna_dt

Leci, leci... ja w szoku jestem, dopiero zaczynałam studia, a tu już koniec :/ i tak smutno trochę...

ja tak samo, wydaje mi się, że nie dawno byłam na pierwszym roku a tu już połowa trzeciego ale cieszę się, że licencjatu nie muszę pisać jak teraz większość moich znajomych z lo, bo mam jednolite mgr studia

[carmelova]

Ojej, a u mnie w czwartek już pierwszy egzamin i liczę na farta. Co umiem to umiem, reszty głupot się nie będę uczyć. Najgorsze jest to, że wszyscy liczą na to, że będą ode mnie ściągać (mam stypendium naukowe). Ehhh.. Wizaż to ZUO ;-)

[Shiruvii]

Witam i dołączam do zacnego grona nieuczących się Wizażanek

[siokoladka]

I ja sie dopisuję.
Nie ma lekko pierwsza sesja przedemną czego sie spodziewac nie wiem

[mychamycha]

ja przeglądam forum zamiast uczyć sie do matury...

[mysza_87]

Oooo nieee kto odkopał ten przypominający o zbliżającej się sesji wątek????!!!!?!?!

Pozdrowionka dla stałych bywalczyń

[justyna_dt]

siokoladka - eee, fajnie będzie
mysza 87! jak miło Cię widzieć

[Ewusia_marchew]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

to ja Cię kopnę , a Ty kopnij mnie
bo ja tak samo daleko w lesie z moim mgr.

dobrze :kopie i czeka na rewanż:

Napisane przez ewulinek@vp.pl

a sesja się zbliża, do tego mamy obóz narciarski jeszcze... i nie wiem kiedy, no nie wiem!

ładnie ładnie, na nartach jeździć zamiast się uczyć

Napisane przez justyna_dt

Witam koleżanki po kolejnym semestrze
Cóż... zaczęłam drugi kierunek i właśnie myślę, czy go nie rzucić idiotyczne połączenie, nie wyrabiam. Wobec czego zaczynam się (dopiero teraz!) bardziej interesować sesją na studiach, które zbliżają się ku końcowi. Dwa egzaminy - literatura współczesna i metodyka nauczania kiepsko będzie, głównie ze współczesną ale damy radę No i praca dyplomowa w powijakach...Jutro seminarium, kobieta zapyta, co zrobiłam przez te dwa tygodnie. Co jej powiem? Chyba się wezmę za fiszki

Ewusia - :mocny sesyjny kop: to tak ze względu na starą znajomość wizażową :P

ałaaaa

dasz radę, kto jak nie Ty

Napisane przez helva

heeeeelloooo
ale ten czas szybko leci, co?
znów sesja

szybko jak z bicza...

Napisane przez justyna_dt

Leci, leci... ja w szoku jestem, dopiero zaczynałam studia, a tu już koniec :/ i tak smutno trochę...

ja powoli popadam w depresję już ostatnia sesja, a dopiero była pierwsza

Napisane przez siokoladka

I ja sie dopisuję.
Nie ma lekko pierwsza sesja przedemną czego sie spodziewac nie wiem

przejrzyj wątek to się dowiesz co Cię czeka

Napisane przez mysza_87

Oooo nieee kto odkopał ten przypominający o zbliżającej się sesji wątek????!!!!?!?!

Pozdrowionka dla stałych bywalczyń

oooo Mycha
jako matka tego wątku muszę dbać aby spełniał swoje zadanie co sesję

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez Ewusia_marchew

dobrze :kopie i czeka na rewanż:

ładnie ładnie, na nartach jeździć zamiast się uczyć

no to ja Cię też zmotywuję ( mam nadzieję! ) małym pstryczkiem

a obóz narciarski , to , że tak powiem w ramach sesji

[Spaza]

Napisane przez Ewusia_marchew

jako matka tego wątku muszę dbać aby spełniał swoje zadanie co sesję

jesteś okropna
zawsze jak widzę ten wątek w subskrypcjach to popadam w depresje

[luna88]

Ja też, ja też Ale nas duzo
Czemu nauka przychodzi tak opornie?

[justyna_dt]

Bo są ciekawsze rzeczy do czytania...

[--papryczka--]

stety niestey ja z przyjemnością czytam to forum, zamiast uczyć sie do kolosa z Angola:P ale koło o 11 30 to moze z rana coś ruszę
Witam

[Choomik]

To ja się przyznaję Bunt i tyle. Na studia historyczne się nie zapisywałam, a ciągle tylko wszędzie historia i historia Trzeba przecież jakoś odreagować

[malenka146]

Dziewczyny, i ja się przyznaję... Leżą książki do biologii,a ja, zamiast uczyć się,przeglądam wizaż...

[Futbolowa]

Ja jeszcze nie wystartowałam z niczym...
Przerażające.

[justyna_dt]

Chomik - mamy podobnie. Tylko, że ja jedne studia kończę, drugie mam I semestr i rezygnuję z nich w piernik, bo kurna nie polazłam na historię

[Choomik]

Napisane przez justyna_dt

Chomik - mamy podobnie. Tylko, że ja jedne studia kończę, drugie mam I semestr i rezygnuję z nich w piernik, bo kurna nie polazłam na historię

A co to za studia? Prawo? (Historię ma tak pasjonującą, że idealnie nadaje się do poduszki jak chce się mieć koszmary)

[justyna_dt]

Napisane przez Choomik

A co to za studia? Prawo? (Historię ma tak pasjonującą, że idealnie nadaje się do poduszki jak chce się mieć koszmary)

Politologia. Kierunek super, bardzo mi się podoba, ale niestety nie jest dobrym pomysłem, żeby robić jednocześnie z innymi studiami i to w chwili, gdy na drugim kierunku się mam bronić
A historii nie cierpiałam od zawsze, a na filologii miałam już 3 egzaminy z niej wobec czego jak jeszcze wpadłam w historię na UJ, to już w ogóle opadłam.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

no to ja Cię też zmotywuję ( mam nadzieję! ) małym pstryczkiem

czuję niewielki przypływ motywacji

Napisane przez ewulinek@vp.pl

a obóz narciarski , to , że tak powiem w ramach sesji

pff co to za sesja na nartach

Napisane przez Spaza

jesteś okropna
zawsze jak widzę ten wątek w subskrypcjach to popadam w depresje

Napisane przez justyna_dt

Bo są ciekawsze rzeczy do czytania...

ano....

Napisane przez justyna_dt

Politologia. Kierunek super, bardzo mi się podoba, ale niestety nie jest dobrym pomysłem, żeby robić jednocześnie z innymi studiami i to w chwili, gdy na drugim kierunku się mam bronić
A historii nie cierpiałam od zawsze, a na filologii miałam już 3 egzaminy z niej wobec czego jak jeszcze wpadłam w historię na UJ, to już w ogóle opadłam.

to tak jak ja zadowolona po liceum ze się historii nie muszę uczyć poszłam na studia i całą starożytną musiałam wkuć, to był dramat

[mysza_87]

A ja zamiast uczyć sie do koła z ekonomii matematycznej, które mam o 15 siedzę standardowo na wizażu

[Carmenta]

witam... to chyba jest wątek dla mnie
nie potrafie sie wziąc za nauke
mam tysiac innych rzeczy do roboty :P
nie chce mi sie

[Choomik]

Ja już nawet się wzięłam, ale jak prawo rzyskie idzie mi nieźle, tak historia PRL średnio.. Jak juz się zmusze do czytania to i tak niewiele z tego pamiętam Jak to z pamięciówką bywa

No i na wizażu siedzę mniej (czytam 3 wątki na których obecnie nie ma ruchu)

[justyna_dt]

Ja jakoś nie umiem ograniczyć wizażu wczoraj przewaliłam prawie cały dzień na pierdoły... dobijam się A najgorsze jest to, że we wtorek muszę oddać pierwszy rozdział pracy, a... nie mam nic oprócz wstępu

[Choomik]

Napisane przez justyna_dt

Ja jakoś nie umiem ograniczyć wizażu wczoraj przewaliłam prawie cały dzień na pierdoły... dobijam się A najgorsze jest to, że we wtorek muszę oddać pierwszy rozdział pracy, a... nie mam nic oprócz wstępu

Znam ludzi którzy nie będąc specjalnymi kujonami i w takcih przypadkach sobie poradzili, więc i Ty dasz radę

Mi się ostatnio wyłaczyła panika pt nie zdam koła/egzaminu i się zastanawiam czy to dobrze.. Dobry mobilizujacy stres nie jest zły

[justyna_dt]

Zasuwam właśnie do zaliczenia z metodyki angielskiej, głupia ja wolałam drzemkę w dzień i opierniczanie się, a teraz muszę siedzieć, jeszcze cały plik kilkudziesięciu kartek przede mną... ;(

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Choomik

Mi się ostatnio wyłaczyła panika pt nie zdam koła/egzaminu i się zastanawiam czy to dobrze.. Dobry mobilizujacy stres nie jest zły

ja się osobiście najszybciej uczę jak mam nóż na gardle czyli panika mi pomaga

Napisane przez justyna_dt

Zasuwam właśnie do zaliczenia z metodyki angielskiej, głupia ja wolałam drzemkę w dzień i opierniczanie się, a teraz muszę siedzieć, jeszcze cały plik kilkudziesięciu kartek przede mną... ;(

do książek ale już i trzymam kciuki za zaliczenie


ja mam dopiero następne zaliczenie we wtorek, wiec na razie cisza na morzu i całkowity brak mobilizacji

[justyna_dt]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja się osobiście najszybciej uczę jak mam nóż na gardle czyli panika mi pomaga


do książek ale już i trzymam kciuki za zaliczenie


ja mam dopiero następne zaliczenie we wtorek, wiec na razie cisza na morzu i całkowity brak mobilizacji

No uczę się, uczę :P Stosik ciut mniejszy, ale dalej jest. Przeczytam chyba jeszcze najobszerniejszy plik kartek, bo jest jednostronny, ale od tych metod nauczania i pracy na lekcji już mi się w głowie kręci.
Fuksiara, zaliczenie za tydzień, pf :P Ja mam ten tydzień kompletnie zawalony. Jutro mam w miarę luz, bo w czwartek mam na 16, no to TŻ z kolei jest na hali i gra, więc wieczór spędzę z moim piesem Hadesem. Może wysępię od TŻa jakiś film albo zmobilizuję się (ehe ) do jakiejś pracy. W końcu sesja na karku, a jeszcze trochę rzeczy do napisania...

[lapus]

oj dołączam do was dziewczyny, w piątek mam dwie zerówki i własnie staram się czytać jakąś beznadziejną książkę echhh