O dzieciaczki się staramy, lecz nie tylko o tym rozmawiamy :) Staraczki 2016 cz.II

[malajaa]

Ewelka, noriega jak tam?

Raduska gdzie zniknelas, jak sie czujesz?

[Ewelkaa89]

Malajaa u mnie bez zmian tylko mętlik w głowie mam straszny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[noriega]

Malajaa - zrobiłam dzisiaj test i wyszedł negatywny. Ale wiedziałam, że tak będzie, bo temperatura spada, piersi miękkie się robią i brzuch zaczyna pobolewać. @ zapewne przyjdzie dzisiaj.
Wczoraj miałam koszmarny dzień. Szwagierka zadzwoniła, że czuje że im się udało, a na początku tygodnia test robi. Przewyłam kilka godzin. Nie dam rady się z nimi spotykać przez jakiś czas, jeśli faktycznie im się udało. Boli mnie nadal strata dziecka. Chyba bardziej niż myślałam. Niedługo będzie rok

Ewelka - zrób bete jeśli @ nie przyjdzie do poniedziałku, chyba że dziś masz jakieś laboratorium otwarte.

[Ewelkaa89]

Noriega nigdy nie robiłam bety poczekam jeszcze troche i zrobie test.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Mysle ze wam sie uda jesli nie w tym cyklu to w nastepnym nie denerwuj sie i nie załamuj wiem ze taka informacja boli tez czesto sie z nia spotykam a to dzieci kuzynow a to pytania kiedy u nas a to kolezanka urodzila zawsze jest przykro tez ciezko pogodzic mi sie z strata dziecka i Cie rozumiem u mnie mineło 2 miesiace i bardzo ciezko jeszcze teraz wracam od pazdziernika do pracy a mialam nadzieje ze nie wroce. 3maj sie kochana cieplutko rozumiem Cie ze jest ciezko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalgosiakMk]

Napisane przez noriega

Malajaa - zrobiłam dzisiaj test i wyszedł negatywny. Ale wiedziałam, że tak będzie, bo temperatura spada, piersi miękkie się robią i brzuch zaczyna pobolewać. @ zapewne przyjdzie dzisiaj.
Wczoraj miałam koszmarny dzień. Szwagierka zadzwoniła, że czuje że im się udało, a na początku tygodnia test robi. Przewyłam kilka godzin. Nie dam rady się z nimi spotykać przez jakiś czas, jeśli faktycznie im się udało. Boli mnie nadal strata dziecka. Chyba bardziej niż myślałam. Niedługo będzie rok

Ewelka - zrób bete jeśli @ nie przyjdzie do poniedziałku, chyba że dziś masz jakieś laboratorium otwarte.

Noriega, wybacz ale ze strony Twojej szwagierki to okropny nietakt dzwonić, że pewnie się udało. Tym bardziej, że pewnie zna Twoja historię. Nie rozumiem takich osób, czy ona myśli, że Ty teraz będziesz skakała z radości po takim telefonie. Wiadomo, że nikt nikomu źle nie życzy i jeśli jakaś zazdrość w takiej sytuacji jest, to raczej taka z rozczarowania, że innym się udaje. Rozumiem Ciebie, że będziesz unikać kontaktu jeśli faktycznie im się udało. Ja w tym samym czasie, jak zaszłam w ciążę (wówczas pozamaciczna), dowiedziałam się, że koleżanka z pracy też jest w ciąży. Przez miesiąc cieszymy się obie. Szeptalysmy, jaki planujemy wózek itp. I gdy ona już widziała serduszko swojego synka na usg ja żegnałam w płaczu swojego aniołka. Modlilam się, aby ona do czasu mojego powrotu do pracy była już na L4. I. Na szczęście tak było. Gdy robiła imprezkę, spotkanie dla koleżanek tuż przed porodem, aby pokazać pokoik itp ja odmówiłam, nie poszłam. Wiedziałam, że taki pokoik powinien właśnie być u mnie w domu. Aż tu nagle dowiedziałam się, że się udało. Ale to co psychicznie przechodziłam-koszmar.

[noriega]

Ewelka -u Ciebie od straty minęło bardzo krótko. Nie załamuj się i nie zniechęcaj. Może to i lepiej jak wrócisz do pracy. Nie będziesz tyle myśleć i szybciej się uda. Trzymam kciuki mocno za Ciebie

Małgosia - zna doskonale moją historię. Jest mi bardzo bliska, ale czuje że zaczyna wyrastać między nami mur. Jakieś pół roku temu już coś z uśmiechem na twarzy zaczęła mówić, że pewnie rodzina nam się w przyszłym roku powiększyć. Myślałam wtedy, że pociesza mnie i dodaje otuchy, a ona dodała, że planują za kilka miesięcy się starać o drugie. Łzy same cisnęły mi się do oczu.
Teraz byliśmy szczęśliwi i pełni nadziei, że odważyliśmy się starać, ona tydzień później wylatuje że zaczynają starania już teraz. O nas nie wiedziała, bo nikomu nie mówimy i nie powiemy. Dopóki się nie uda i nie będzie ok.
Nie muszę mówić, jak się poczułam. Ale po wczorajszym telefonie.... Nie wiem, czy ona nie zdaje sobie sprawy, jaką przykrość mi sprawia? Jak bardzo mnie to boli?
Boję się, że kiedyś nie wytrzymam i wykrzyczę jej ten ból i brak taktu prosto w twarz. Dla mnie jest to bardzo ciężka sytuacja.

[Ewelkaa89]

Noriega dziekuje ja wierze że i Tobie sie uda. Nie zwracaj uwagi na to co ona mowi, powinna zdać sobie sprawe że jest Ci ciężko, a jeśli tego nie rozumie to świadczy tylko jakim jest człowiekiem, często ludzie gdy nie doświadcza straty sami to tego nie rozumieja i myśla że to nic takiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalgosiakMk]

Napisane przez noriega

Ewelka -u Ciebie od straty minęło bardzo krótko. Nie załamuj się i nie zniechęcaj. Może to i lepiej jak wrócisz do pracy. Nie będziesz tyle myśleć i szybciej się uda. Trzymam kciuki mocno za Ciebie

Małgosia - zna doskonale moją historię. Jest mi bardzo bliska, ale czuje że zaczyna wyrastać między nami mur. Jakieś pół roku temu już coś z uśmiechem na twarzy zaczęła mówić, że pewnie rodzina nam się w przyszłym roku powiększyć. Myślałam wtedy, że pociesza mnie i dodaje otuchy, a ona dodała, że planują za kilka miesięcy się starać o drugie. Łzy same cisnęły mi się do oczu.
Teraz byliśmy szczęśliwi i pełni nadziei, że odważyliśmy się starać, ona tydzień później wylatuje że zaczynają starania już teraz. O nas nie wiedziała, bo nikomu nie mówimy i nie powiemy. Dopóki się nie uda i nie będzie ok.
Nie muszę mówić, jak się poczułam. Ale po wczorajszym telefonie.... Nie wiem, czy ona nie zdaje sobie sprawy, jaką przykrość mi sprawia? Jak bardzo mnie to boli?
Boję się, że kiedyś nie wytrzymam i wykrzyczę jej ten ból i brak taktu prosto w twarz. Dla mnie jest to bardzo ciężka sytuacja.

Tym bardziej dziwi mnie jej podejście. Doskonale Cię rozumiem.

[Fasolka10]

Chwale się i życzę każdej ze staraczek żebyście niedługo i Wy chwaliły się nam pamiętajcie że nasz wątek jest owocny


Ja po wizycie ...

Skurcze malutkie się pisały takie na 60 wogole ich nie czulam. ..
Macica sobie ćwiczy ... ciekawe na ile miałam jak miałam te bolesne w nocy .... hmmm

Szyjka mięciutka lekko zgładzons, skróciła się dość znacznie ... tyle wiem bo nie miałam usg dowcipnego i nie wiem jaka ma długość :/ rozwarcie małe ale nie dopytalam. .. bi byłam zszokowana ile młody przez ostatnie 3 tyg przykoksil

Od 5 września 800 na plus ... 😨
Waży ok. 3kg błąd pomiaru ok. 400-500 g możliwy. ... bardzo urosl ... na ostatniej wizycie miał nóżki 1.5 tyg do tyły a teraz ma nogi na skończony 38 tc czyli na 2 tyg do przodu... no ale co się dziwić ja krótkich nie mam tż tez starszak tez wiec i młody nadrobil

Dowiedziałam się że szacunkowa waga na TP ok. 3500 ale nie dotrwam ... do 2 tyg powinnam urodzić. Powiedziała ze dobrze byłoby wytrzymać i mam leżeć leżeć I jeszcze raz leżeć ... Akurat ze dałby sobie spokojnie rade ale mógłby mieć problemy z termoregulacja i żółtaczka. .. I że dłużej w wpisały byśmy byli ...

Młody ma główkę w kanale nizutko... jest śliczny. .. chociaż nie było jakoś ekstra widać bo zasłania go pepowine ktora ma przed buzka i noskiem... ale wyostrzyla zdjęcie żeby było cokolwiek widać ....

Szykuje się kolejny mały D juz się nie mogę go doczekać ❤❤❤

A oto moj słodki ciężar

[noriega]

Fasolka - super zdjęcie Jeszcze chwila i będziesz go trzymać w ramionach. Super

[raduska]

Fasolka to pewnie skurcze przygotowawcze a nie te właściwe jak dojechałam do szpitala pisałas ie na 70-80 a były bolesne juz. 1h przed cesarka miałam na ok 130 mocy. Były wtedy bardzo bardzo mocne. A mi tez mowila ze w 36t rozwarcie szyjka zgładzona i ze mam wytrzymać chociaz 2 tyg a wylazla po terminie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Fasolka - cudnie planujesz rodzić naturalnie?

[Melka88]

Fasolko, poważnie wygląda ten twój synuś

Noriega, bardzo mi przykro, że dziewczyna nie ma taktu Jestem przekonana, że już niedługo i Ty będziesz oczekiwała swojego maleństwa, a wtedy to wszystko przestanie mieć znaczenie.

[raduska]

Fasolka słodko przystojniak spi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalgosiakMk]

Napisane przez Fasolka10

Chwale się i życzę każdej ze staraczek żebyście niedługo i Wy chwaliły się nam pamiętajcie że nasz wątek jest owocny


Ja po wizycie ...

Skurcze malutkie się pisały takie na 60 wogole ich nie czulam. ..
Macica sobie ćwiczy ... ciekawe na ile miałam jak miałam te bolesne w nocy .... hmmm

Szyjka mięciutka lekko zgładzons, skróciła się dość znacznie ... tyle wiem bo nie miałam usg dowcipnego i nie wiem jaka ma długość :/ rozwarcie małe ale nie dopytalam. .. bi byłam zszokowana ile młody przez ostatnie 3 tyg przykoksil

Od 5 września 800 na plus ... 😨
Waży ok. 3kg błąd pomiaru ok. 400-500 g możliwy. ... bardzo urosl ... na ostatniej wizycie miał nóżki 1.5 tyg do tyły a teraz ma nogi na skończony 38 tc czyli na 2 tyg do przodu... no ale co się dziwić ja krótkich nie mam tż tez starszak tez wiec i młody nadrobil

Dowiedziałam się że szacunkowa waga na TP ok. 3500 ale nie dotrwam ... do 2 tyg powinnam urodzić. Powiedziała ze dobrze byłoby wytrzymać i mam leżeć leżeć I jeszcze raz leżeć ... Akurat ze dałby sobie spokojnie rade ale mógłby mieć problemy z termoregulacja i żółtaczka. .. I że dłużej w wpisały byśmy byli ...

Młody ma główkę w kanale nizutko... jest śliczny. .. chociaż nie było jakoś ekstra widać bo zasłania go pepowine ktora ma przed buzka i noskiem... ale wyostrzyla zdjęcie żeby było cokolwiek widać ....

Szykuje się kolejny mały D juz się nie mogę go doczekać ❤❤❤

A oto moj słodki ciężar

Fasolka, ale piękny synek. Kurcze, to już niedługo będziecie razem. Czekamy w takim razie na wieści. ☺

[Ewelkaa89]

Fasolka śliczny chłopaczek już niedługo bedzie z mamusia tatusiem i bratem szczesliwego rozwiazania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Fasolka kiedy ten czas zleciał to ja nie mam pojęcia. Pamiętam jak się chwaliłaś testem a teraz zaraz będziesz miała synka obok

[kamisha]

Fasolka - ale ten czas leci
ale slodziak

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Fasolka10]

Dziękuję dziewczyny w imieniu synka za komplementy również

Moment zlecialo
Niech dobra passa trwa i jedna za drugą w ciążę zachodzi ja na tym kończę reprodukcje przekazuje szczęście łapcie




---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Decorail tak ja chcę SN i nawet nie chce myśleć o innej opcji... cesarki i zzo boje się jak ognia ...

Raduska ty będziesz w Kg w szpitalu rodzic ???

[teczowa dlolinka 21]

Fasolka gratki cudny chłopiec, już nie wiele Ci zostało nie długo będziesz tulić małego.
Urósł nie źle
Mi też strasznie szybko zleciało już nie wiele do końca.
Dziewczyny wybaczcie że tak mało się udzielam , u mnie małe przygotowania zamieniły się w nie mały remoncik mieszkania, także szykujemy się pełną parą na powitanie Weroniki ale na szczęście bliżej niż dalej.
Co do mnie i małej to wszystko ok jestem w 33tc, termin się nie zmienił, z nią wszystko super , chodzimy na szkołę rodzenia , nastawiamy się już, no ale nie będę ukrywać że się boję.
Również pozytywne fluidy wysyłam wszystkim staraczkom

[decorail]

Fasolka - podziwiam, że chcesz rodzić bez znieczulenia a z drugiej strony dajesz mi nadzieję, że da się to znieść będziemy niedługo czekać jak na szpilkach

[malajaa]

Teczowa- jak dobrze że się odezwałaś cieszę się że wszystko jest w porządku. To najważniejsze pochwal się nam pokoikiem malutkiej. To świetnie że chodzisz do szkoły rodzenia. Moja koleżanka bardzo sobie chwaliła mimo że i tak skończyło się cesarką ale w końcu nie tylko o porodzie tam mówią. Jak będzie mi dane na pewno też się zapisze

[kamisha]

Fasolka , Teczowa dzieciaczki rosna coraz blizej by na swiat przyjsc


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Ewelkaa89]

Dziewczyny załamałam sie i nie wiem co myśleć zrobiłam dzis rano test wynik negatywny poszłam do apteki kupiłam drugi też wynik negatywny dzis moj 33dc w tej aptece już dziwnie sie na mnie patrza mam dosyć odpuszczam co ma być to bedzie chce mi sie płakać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamisha]

Napisane przez Ewelkaa89

Dziewczyny załamałam sie i nie wiem co myśleć zrobiłam dzis rano test wynik negatywny poszłam do apteki kupiłam drugi też wynik negatywny dzis moj 33dc w tej aptece już dziwnie sie na mnie patrza mam dosyć odpuszczam co ma być to bedzie chce mi sie płakać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kochana bedzie dobrze, ja wiem ze latwo sie mowi...
nie stresuj sie bo to tez nie dobrze

kciuki trzymam! :-*

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[raduska]

Fasolka taki mam plan by w Kg jak córę a co? a czy sn czy cc to sie okaże jak bedzie dane tym
Razem u mnie to zalezy od kilku czynników ktore gin mi przedstawiła


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Ewelka ktory to cs? Chyba musis troche odpuscic bo dobrze na psychikę Ci to nie robi. Zaszłam w 9cs akurat gdy totalnie odpuściłam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Samer]

Fasolka i Tęczowa - szczęśliwych rozwiązań życzę i trzymam kciuki 😊

Ja odpuściłam, nie myślałam już o tym wcale, do wczoraj jak się dowiedziałam że kolejna moja znajoma jest w ciąży. Cieszę się ale przykro mi było jak to usłyszałam i znowu zaczęłam myśleć, mąż mnie musiał pocieszać cały wieczór. Jeszcze byliśmy w świecie dziecka po prezent a tam same kobiety w ciąży szykowaly wyprawki, czułam się tam tak obco i nieswojo jak najszybciej chciałam wyjść 😞
Czekam do środy robię test dla formalności bo ginekolog mi kazała, a ja już czuję że nic z tego w tym cyklu

[kamisha]

nie zalamujcie sie dziewczyny, niedlugo kazda bedzie wyprawke szykowac :-*

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Arya90]

Cześć dziewczyny!

Mogę do Was dołączyć? Od grudnia rozpoczynamy starania.
Przez te 2 msc chcę wybrać się na kontrol do endokrynologa, bo choruję na Hshimoto i niedoczynność tarczycy i do gina.

Chyba powinnam zacząć już brać kwas foliowy, prawda?

[MalgosiakMk]

Witaj Arya90.
Oczywiście, jeśli planujesz zajść w ciążę, to jak najbardziej suplementuj kwas foliowy.
Pozdrawiam.