Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[australia87]

PikPik, jak nie chce Ci się czekać na wodę z czajnika, to polecam na noc wlać gorącą wodę do termosu. A obok jakaś buteleczka lub dzbanuszek z zimną i włala Ja tak u teściów robię, żeby nie robić hałasu w kuchni. Bo w domu to i tak wstaję i idę siku najpierw a potem do kuchni zrobić mleko

A placuszki to zapewne te http://alaantkoweblw.pl/puszyste-placki-z-kaszki-manny/
Spróbuj, pychotkowe są, my się wszyscy nimi zajadamy

Na wyciszenie laktacji - picie szałwii, mięty

[PikPik09]

Napisane przez australia87

PikPik, jak nie chce Ci się czekać na wodę z czajnika, to polecam na noc wlać gorącą wodę do termosu. A obok jakaś buteleczka lub dzbanuszek z zimną i włala Ja tak u teściów robię, żeby nie robić hałasu w kuchni. Bo w domu to i tak wstaję i idę siku najpierw a potem do kuchni zrobić mleko

A placuszki to zapewne te http://alaantkoweblw.pl/puszyste-placki-z-kaszki-manny/
Spróbuj, pychotkowe są, my się wszyscy nimi zajadamy

Na wyciszenie laktacji - picie szałwii, mięty

Dzięki za podpowiedzi. A co robi twoje dziecko jak idziesz siusiu albo mleko robic? To bobas z tych śpiących samodzielnie? Jak ja się ruszę to mały zaraz się budzi. Podejrzewam, że nie czekasz aż się wybudzi, ale kiedy robisz mleko, jak zaczyna się kręcić? Czy jak się kręci to usypiasz z powrotem i na mleko wstajesz o innej porze? Rany już nie pamiętam jak było z Rafałem, a od 7mca był na butli...

jak karmicie swoje dzieci w dzień na mm? czy dobrze jest powiedzmy: mm o 6.00 potem kaszka mleczno ryzowa 9.00 12 owoc/deserek, 14-15 obiadek jakiś a o 18 co? mm? i o 21 znowu mm? czy tam o 18 jakaś kolacja wypada typu chlebek budyniek kaszka na dobranoc ze sloika? ja juz mam chyba obsesję, nie chcę go przekarmić...
a teraz spi od 18 i cyrk będzie znowu do 23...

[australia87]

Napisane przez PikPik09

Dzięki za podpowiedzi. A co robi twoje dziecko jak idziesz siusiu albo mleko robic? To bobas z tych śpiących samodzielnie? Jak ja się ruszę to mały zaraz się budzi. Podejrzewam, że nie czekasz aż się wybudzi, ale kiedy robisz mleko, jak zaczyna się kręcić? Czy jak się kręci to usypiasz z powrotem i na mleko wstajesz o innej porze? Rany już nie pamiętam jak było z Rafałem, a od 7mca był na butli...

jak karmicie swoje dzieci w dzień na mm? czy dobrze jest powiedzmy: mm o 6.00 potem kaszka mleczno ryzowa 9.00 12 owoc/deserek, 14-15 obiadek jakiś a o 18 co? mm? i o 21 znowu mm? czy tam o 18 jakaś kolacja wypada typu chlebek budyniek kaszka na dobranoc ze sloika? ja juz mam chyba obsesję, nie chcę go przekarmić...
a teraz spi od 18 i cyrk będzie znowu do 23...

Śpi w łożeczku Wstaję jak już dłuższą chwilę jęczy i pobujanie albo podanie smoczka nie działa. No i jak sobie jęczy, to te 2 minuty z reguły jeszcze pojęczy jak jestem w łazience, ale nie robi histerii, więc na luzie zdążę to mleko zrobić zanim się fest rozbudzi No i ja jak idę spać, to gotuję wodę w czajniku, a potem jak wstaję zrobić mleko, to tylko na chwilę go włączam żeby woda się podgrzała do odpowiedniej temperatury.

Ja wszystko na czuja robię Ale z reguły rano czyli 8/9 najpierw daję jakieś śniadanie "normalne". Jak zje, to idziemy się bawić, a gdy Marysia zaczyna marudzić po jakimś czasie to wtedy daję mleko. Jak nie zje tych "kanapek" czy czego tam innego, to daję mm od razu. Podobnie z obiadem. Ostatni raz mm daję ok. 15, po tym ma drzemkę, kolacja "normalna" ok. 18-19 i potem mm na dobranoc czyli ok. 20-21. To tak pi razy drzwi, bo godziny są ruchome No i w międzyczasie jakieś owocki, chrupki.
No moje dziecko jest generalnie takie, że jak nie chce, to nie zje, tak samo mm nie wypije jak nie będzie miała ochoty i wyraźnie daje mi to do zrozumienia, także nie martwię się czy przekarmiam czy nie. Sama zarządza ile je

[agusiia69]

U Kini mniej więcej tak to wygląda:

7/8 mm
9/10 normalne śniadanie (kaszka, owsianka, jogurt z owocami, jajko, chlebek z masełkiem, placuszki bananowe)
drzemka
12/13 mm
13/14 pół obiadku
drzemka
17 mm
20 mm

mm z reguły wypija 110-150 ml a na noc 150-180 ml, wydaje mi się, że nie przekarmiam ani nie głoduje :P dziś ważona była: 7900 w miesiąc 250 gr przybrała.

mm podstawą do roku, dlatego daje jej tak mało obiadku, ale w maju chcę usunąć mleko przed obiadkiem a po nim wprowadzić deser. Owoce przemycam w śniadaniu, a nie chce dawać jej po obiedzie, bo wydaje mi się, że to już za duzo.. Ale czasem koło 18 daje jej trochę owocka chociaż wiem, że tak późno nie powinnam, ale też nie chcę, aby tylko jadła haha :P

wbrew pozorom nie je dużo moim zdaniem.

[Honcia]

Napisane przez australia87

Ja zrezygnowałam z sukienek po tym jak zobaczyłam się na zdjęciach ze Świąt Normalnie wyglądałam jak jakaś foka w czerwonym kubraczku

Ja po obejrzeniu zdjęć z chrzcin Jagódki jestem załamana 4 kg poszło a nadal twarz mam nalaną jak balon

Napisane przez Paulinagm

Na Święta byłam w spódnicy i bluzce a sukienkę nadającą się do karmienia mam tylko jedną - na chrzciny mi mama uszyła, jest jaśniutka, cieniutka i ma koronkowe plecy więc na zimę nie bardzo. A w lecie - jeśli schudnę do lata to będzie zbyt duża no ale w lecie wskoczę w sukienki sprzed ciąży mam nadzieję, a Krzyś jak mu się będzie pić chciało poza domem to wodę dostanie

Śliweczko - Krzyś wczoraj też tylko 1 raz spał 11-13. Dzisiaj chyba tez się tak zapowiada, bo zasnał 11:15. A oczy tarł i jęczał od 9... nie zliczę ile miałam podejść do usypiania między 9 a 11. Już bym chciała zeby się przestawil całkiem na jedną drzemę, żeby mieć jasność sytuacji

a jeszcze dodam, że wczoraj 18:30 był tak okropnie wymęczony, że o 19 juz spal, 19:30 mogłam go odkładac do łóżeczka tylko dziś pobudka przed 6

My jesteśmy w trakcie zmiany na 2 drzemki w ciagu dnia

Napisane przez Lena_Marlena

Załącznik 6986806

Zapomniałam się pochwalić ze dziś pierwszy spacerek na swoich nóżkach po podwórzu

Siaaaaam pójdę!

Napisane przez australia87

PikPik, jak nie chce Ci się czekać na wodę z czajnika, to polecam na noc wlać gorącą wodę do termosu. A obok jakaś buteleczka lub dzbanuszek z zimną i włala Ja tak u teściów robię, żeby nie robić hałasu w kuchni. Bo w domu to i tak wstaję i idę siku najpierw a potem do kuchni zrobić mleko

A placuszki to zapewne te http://alaantkoweblw.pl/puszyste-placki-z-kaszki-manny/
Spróbuj, pychotkowe są, my się wszyscy nimi zajadamy

Na wyciszenie laktacji - picie szałwii, mięty

Ostatnio robilam te placuszki z dynią i gruszką i pierwszy raz podeszly mojej pannie ale dla mnie i tak szalu nie robią, wolę z płatków jaglanych

[Lena_Marlena]

Dziewczyny takie pytanie do tych co już dawno nie kp. Jak scisniecie to macie krople? Bo mama mi powiedziała że ona do tej pory ma krople czy dwie jak scisnie

Pik Pik ja mam wodę gorąca w termosie przy łóżku i mieszam z zimną
Franek od razu się budzi i syrene włącza, więc muszę działać szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PikPik09]

raju duzo do ogarnięcia, tak cyc w buzie i kimka dalej... dzis mam tzta na noc to go pogonie hehehehe

[Honcia]

Napisane przez Lena_Marlena

Dziewczyny takie pytanie do tych co już dawno nie kp. Jak scisniecie to macie krople? Bo mama mi powiedziała że ona do tej pory ma krople czy dwie jak scisnie

Pik Pik ja mam wodę gorąca w termosie przy łóżku i mieszam z zimną
Franek od razu się budzi i syrene włącza, więc muszę działać szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siostra moja nadal ma " mleko" a najmlodszy jej syn ma 17 lat

A propos to co myślicie na prezent dla tejze siostry z okazji 50 urodzin? Perfumy, kremy odpadają ( mąż przywozi jej oryginaly z Juesej)

[201711281320]

Ignaś dopiero niedawno zasnął
Dzisiaj miał 2 drzemki w dzień, bo usnął już o 10:30 na spacerze więc nie wytrzymałby do wieczora. No i przez tą drugą drzemkę nie mógł zasnąć o 20.
Chyba powoli będzie trzeba się przestawić na tylko jedno spanko...

Napisane przez PikPik09

Pierwsza noc bez mamy mleka trudna. Dostał na noc o 20.00 a poszedł spać koło 21.30. Obudził się o 23:30 i dałam mu gotowca. zrobiłam przed snem i schowałam do termokieszonki. mleko do 2 godzin od zrobienia się nadaje czytałam. potem zasnał i 2:30 a tu mleka nie ma... do wózka go wsadziłam, bujając pojechałam do kuchni i buju buju a tu woda sto lat się gotuje(macie na to jakiś patent?) i zrobiłam swieże , dałam w łóżku już u mnie i spaliśmy do 6;30.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------



Jak robisz placuszki? Dasz ukraść przepis?
Ja zapiekałam ostatnio kasze jaglaną z jabłkami. pyszna bo i cynamon i migdały i cukier chrupiący (oczywiscie trzcinowy)

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cierpliwość nie byłam u dietetyka, a czemu pytasz?

Australia już podlinkowała przepis

Jak ja dawałam butlę starszakom to obok łóżka miałam włączony podgrzewacz do butelek i przygotowane 2 butle z odmierzoną ilością wody. jak dziecko się zaczynało budzić to wyciągałam butlę z podgrzewacza,(wtedy wkładałam tam następną), wsypywałam mleko które było odmierzone w małym specjalnym pojemniczku i butla była gotowa bez wychodzenia z łóżka

Beniemu już dajesz cukier?
Do domowych ciast i deserów polecam Ci ksylitol. Smakuje jak zwykły cukier, jest niskokaloryczny, zdrowy dla zębów i ma niski indeks glikemiczny. Jedyny minus to stosunkowo wysoka cena.

Napisane przez Honcia

Ja po obejrzeniu zdjęć z chrzcin Jagódki jestem załamana 4 kg poszło a nadal twarz mam nalaną jak balon



My jesteśmy w trakcie zmiany na 2 drzemki w ciagu dnia

Siaaaaam pójdę!

Ostatnio robilam te placuszki z dynią i gruszką i pierwszy raz podeszly mojej pannie ale dla mnie i tak szalu nie robią, wolę z płatków jaglanych

Jak robisz te placuszki? Ostatnio kupiłam właśnie płatki jaglane i nie wiem co z nich robić

Napisane przez Lena_Marlena

Dziewczyny takie pytanie do tych co już dawno nie kp. Jak scisniecie to macie krople? Bo mama mi powiedziała że ona do tej pory ma krople czy dwie jak scisnie

Pik Pik ja mam wodę gorąca w termosie przy łóżku i mieszam z zimną
Franek od razu się budzi i syrene włącza, więc muszę działać szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam, że dosyć długo tak miałam przy Idze ale nie wiem dokładnie ile.
Ale Twoja mama ma tak cały czas od ponad 20 lat kiedy to Ciebie karmiła? Wg. mnie to bardzo dziwne...

Prze agentka z Ciebie z tym wyszukiwaniem domów Właścicielka domu musiała być zaskoczona...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Honcia

Siostra moja nadal ma " mleko" a najmlodszy jej syn ma 17 lat

A propos to co myślicie na prezent dla tejze siostry z okazji 50 urodzin? Perfumy, kremy odpadają ( mąż przywozi jej oryginaly z Juesej)

Serio? Szok!

Teściowej na 50tkę kupiliśmy na spółę z moimi rodzicami pakiet w hotelu spa z jednym noclegiem.
Z mamą pojechałam na ciuchowe zakupy i kupiłam jej spodnie i bluzkę.
Teściowi kupiliśmy lot paralotnią, bo zawsze chciał

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

emilii

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Ignaś dzisiaj poszedł sobie sam do kuchni, a ja siedziałam w salonie. Po chwili usłyszałam że bawi się karmą dla kotów. Poszłam po cichutku podejrzeć co robi. Siedział sobie, trzymał garść karmy w jednej rączce i paluszkiem z drugiej sobie tam coś dłubał. Jak ruszyłam w jego stronę i zaczęłam mu mówić, że to jest ble to on aż podskoczył i w popłochu wsadził to wszystko co miał w ręce do buzi i udawał, że wszystko jest ok

Albo historia z wczoraj. Na obiad ugotowałam mu kawałek mięska z indyka. Coś tam z tego zjadł ale były to raczej mikroilości. Potem to zrzucał na podłogę. Podniosłam i wrzuciłam te kawałki do miski od kota. Po jakimś czasie Ignaś poczłapał sprawdzić co tam w miseczce, złapał szybko to mięso i bach zaraz do buzi. Jeszcze się siłował jak mu chciałam zabrać.
Jutrzejszy obiad chyba mu podam w kociej zastawie, wtedy na pewno zje

[australia87]

Napisane przez Lena_Marlena

Dziewczyny takie pytanie do tych co już dawno nie kp. Jak scisniecie to macie krople? Bo mama mi powiedziała że ona do tej pory ma krople czy dwie jak scisnie

Pik Pik ja mam wodę gorąca w termosie przy łóżku i mieszam z zimną
Franek od razu się budzi i syrene włącza, więc muszę działać szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Leci mi coś tam jeszcze Wczoraj sprawdzałam

Napisane przez PikPik09

raju duzo do ogarnięcia, tak cyc w buzie i kimka dalej... dzis mam tzta na noc to go pogonie hehehehe

A pewnie, zaangażuj chłopa!

Napisane przez Honcia

Siostra moja nadal ma " mleko" a najmlodszy jej syn ma 17 lat

A propos to co myślicie na prezent dla tejze siostry z okazji 50 urodzin? Perfumy, kremy odpadają ( mąż przywozi jej oryginaly z Juesej)

Hmm nie wiem co lubi, może bon jakiś, np. do Empiku? Też o masażu albo spa pomyślałam, tak jak Śliweczka

Napisane przez sliweczka85

Ignaś dzisiaj poszedł sobie sam do kuchni, a ja siedziałam w salonie. Po chwili usłyszałam że bawi się karmą dla kotów. Poszłam po cichutku podejrzeć co robi. Siedział sobie, trzymał garść karmy w jednej rączce i paluszkiem z drugiej sobie tam coś dłubał. Jak ruszyłam w jego stronę i zaczęłam mu mówić, że to jest ble to on aż podskoczył i w popłochu wsadził to wszystko co miał w ręce do buzi i udawał, że wszystko jest ok

Albo historia z wczoraj. Na obiad ugotowałam mu kawałek mięska z indyka. Coś tam z tego zjadł ale były to raczej mikroilości. Potem to zrzucał na podłogę. Podniosłam i wrzuciłam te kawałki do miski od kota. Po jakimś czasie Ignaś poczłapał sprawdzić co tam w miseczce, złapał szybko to mięso i bach zaraz do buzi. Jeszcze się siłował jak mu chciałam zabrać.
Jutrzejszy obiad chyba mu podam w kociej zastawie, wtedy na pewno zje

I już wiadomo jaki strój mu będziesz szyła na bal przebierańców - kota

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

Ignaś dopiero niedawno zasnął
Dzisiaj miał 2 drzemki w dzień, bo usnął już o 10:30 na spacerze więc nie wytrzymałby do wieczora. No i przez tą drugą drzemkę nie mógł zasnąć o 20.
Chyba powoli będzie trzeba się przestawić na tylko jedno spanko...




Australia już podlinkowała przepis

Jak ja dawałam butlę starszakom to obok łóżka miałam włączony podgrzewacz do butelek i przygotowane 2 butle z odmierzoną ilością wody. jak dziecko się zaczynało budzić to wyciągałam butlę z podgrzewacza,(wtedy wkładałam tam następną), wsypywałam mleko które było odmierzone w małym specjalnym pojemniczku i butla była gotowa bez wychodzenia z łóżka

Beniemu już dajesz cukier?
Do domowych ciast i deserów polecam Ci ksylitol. Smakuje jak zwykły cukier, jest niskokaloryczny, zdrowy dla zębów i ma niski indeks glikemiczny. Jedyny minus to stosunkowo wysoka cena.



Jak robisz te placuszki? Ostatnio kupiłam właśnie płatki jaglane i nie wiem co z nich robić



Pamiętam, że dosyć długo tak miałam przy Idze ale nie wiem dokładnie ile.
Ale Twoja mama ma tak cały czas od ponad 20 lat kiedy to Ciebie karmiła? Wg. mnie to bardzo dziwne...

Prze agentka z Ciebie z tym wyszukiwaniem domów Właścicielka domu musiała być zaskoczona...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------



Serio? Szok!

Teściowej na 50tkę kupiliśmy na spółę z moimi rodzicami pakiet w hotelu spa z jednym noclegiem.
Z mamą pojechałam na ciuchowe zakupy i kupiłam jej spodnie i bluzkę.
Teściowi kupiliśmy lot paralotnią, bo zawsze chciał

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

emilii

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Ignaś dzisiaj poszedł sobie sam do kuchni, a ja siedziałam w salonie. Po chwili usłyszałam że bawi się karmą dla kotów. Poszłam po cichutku podejrzeć co robi. Siedział sobie, trzymał garść karmy w jednej rączce i paluszkiem z drugiej sobie tam coś dłubał. Jak ruszyłam w jego stronę i zaczęłam mu mówić, że to jest ble to on aż podskoczył i w popłochu wsadził to wszystko co miał w ręce do buzi i udawał, że wszystko jest ok

Albo historia z wczoraj. Na obiad ugotowałam mu kawałek mięska z indyka. Coś tam z tego zjadł ale były to raczej mikroilości. Potem to zrzucał na podłogę. Podniosłam i wrzuciłam te kawałki do miski od kota. Po jakimś czasie Ignaś poczłapał sprawdzić co tam w miseczce, złapał szybko to mięso i bach zaraz do buzi. Jeszcze się siłował jak mu chciałam zabrać.
Jutrzejszy obiad chyba mu podam w kociej zastawie, wtedy na pewno zje

W zasadzie robię je tak samo jak z kaszki manny tylko płatki dodaję namoczone wcześniej i troszkę mąki ( łyżkę kopiatą). One są bardziej rozwalajace się i lepsze na zimno

Kurczę zagwozdkę mam z tą moją siostrą... Skonsultuję się z drugą i moze faktycznie zrzucimy się jej na jakaś przyjemność w spa

Tymczasem spadam pod kolderkę
Kolorowych

[201711281320]

Napisane przez australia87

Leci mi coś tam jeszcze Wczoraj sprawdzałam


A pewnie, zaangażuj chłopa!


Hmm nie wiem co lubi, może bon jakiś, np. do Empiku? Też o masażu albo spa pomyślałam, tak jak Śliweczka


I już wiadomo jaki strój mu będziesz szyła na bal przebierańców - kota

Szyła? No coś Ty! Od czego są wypożyczalnie?!

Weekend! Gotowe żeby się wyspać?

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

Szyła? No coś Ty! Od czego są wypożyczalnie?!

Weekend! Gotowe żeby się wyspać?

Ktoś tu śledzi Blog Ojciec
Mnie ostatnio rozwalił obrazek z dialogiem: "- Krzysiu, myślisz, że jestem złą mamą? - Mam na imię Piotrek"

[201711281320]

Bingo!
Tak, też mnie to rozwaliło

[Lena_Marlena]

Sliweczko no od wtedy, a dokładniej mam jeszcze młodsza siostrę która kończy za chwilę 20 lat
Ta akurat Pani zaskoczona nie była bo ona myślała o wynajmie ale się bała ze ktoś jej zniszczy. Próbowała nawet wynająć robotnikom z Ukrainy ale 2msc jej nie zapłacili i ich wyrzuciła. Także kciuków proszę nie puszczać, żebyśmy zrobili dobre wrażenie w niedzielę



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Dzień dobry

U nas trwają wiosenne porzadki w komodzie Marceliny
IMG_20170325_095454.jpg

[Paulinagm]

Napisane przez agusiia69

wbrew pozorom nie je dużo moim zdaniem.

czyyyli tylko 2 posiłki dodatkowe u Krzysia są 2 codziennie, ale czasem też 3 i 4 ale to już albo banan albo jakieś warzywka zgotowane na parze.
Na śniadanko omlet albo pancakes albo chleb z masłem albo muffinki (bananowe, a dzisiaj nowość - jajeczne z kaszą kus kus i super były, bo konsystencja się nie rozwalała) (znaczy - trochę się rozwalała, ale nie aż tak jak bananowe i wygodniej się Krzysiowi jadło)
na obiadek makaron ze szpinakiem albo z buraczkami, albo pulpety mięsne i warzywka
no a po południu jeszcze się zdarzają 1-2 posiłki same owoce albo same warzywa.
I też czasem coś mu daję zjeść około 18 bo jak mąż wraca z pracy to staramy się jeść wszyscy razem. Więc ja jem drugi obiad a Krzysiowi dajemy same warzywka.

Napisane przez sliweczka85

Ignaś dzisiaj poszedł sobie sam do kuchni, a ja siedziałam w salonie. Po chwili usłyszałam że bawi się karmą dla kotów. Poszłam po cichutku podejrzeć co robi. Siedział sobie, trzymał garść karmy w jednej rączce i paluszkiem z drugiej sobie tam coś dłubał. Jak ruszyłam w jego stronę i zaczęłam mu mówić, że to jest ble to on aż podskoczył i w popłochu wsadził to wszystko co miał w ręce do buzi i udawał, że wszystko jest ok

Albo historia z wczoraj. Na obiad ugotowałam mu kawałek mięska z indyka. Coś tam z tego zjadł ale były to raczej mikroilości. Potem to zrzucał na podłogę. Podniosłam i wrzuciłam te kawałki do miski od kota. Po jakimś czasie Ignaś poczłapał sprawdzić co tam w miseczce, złapał szybko to mięso i bach zaraz do buzi. Jeszcze się siłował jak mu chciałam zabrać.
Jutrzejszy obiad chyba mu podam w kociej zastawie, wtedy na pewno zje

Hit

[agusiia69]

Napisane przez sliweczka85

Albo historia z wczoraj. Na obiad ugotowałam mu kawałek mięska z indyka. Coś tam z tego zjadł ale były to raczej mikroilości. Potem to zrzucał na podłogę. Podniosłam i wrzuciłam te kawałki do miski od kota. Po jakimś czasie Ignaś poczłapał sprawdzić co tam w miseczce, złapał szybko to mięso i bach zaraz do buzi. Jeszcze się siłował jak mu chciałam zabrać.
Jutrzejszy obiad chyba mu podam w kociej zastawie, wtedy na pewno zje

[PikPik09]

Noc dramat... mleko o00:20 i wiercenie się od 2:30 do 3:30 zakonczone mlekiem. w miedzyczasie bujanie noszenie. termos spisal sie o tyle ze nie trzeba bylo tak długo czekac, ale tzta wywalalam w nocy zeby robil. Jestem totalnie niewyspana przez to godzinne koczowanie i bujanie wozkiem. potem juz lezalam w nogach w poprzek lozka i na spika bujalam ale i tak w koncu mleko na placzu bylo.potem spal do 6:30

[MariaFrancesca]

Napisane przez Honcia

Siostra moja nadal ma " mleko" a najmlodszy jej syn ma 17 lat

A propos to co myślicie na prezent dla tejze siostry z okazji 50 urodzin? Perfumy, kremy odpadają ( mąż przywozi jej oryginaly z Juesej)

Też sobie pomyślałam o spa, jakiś fajny pakiet. Moja mama nigdy nie była w takim miejscu i była zadowolona.

Śliweczka Ignaś super z tym jedzeniem, choć Tobie pewnie mniej do śmiechu.

Justynan ja nie stosowałam oleju z czarnuszki, pytyałam tylko o tl dxiewczyn.

Jakby co jestem, żyję. Jedziemy właśnie do szwagierki na roczek jej dziecka. Wczoraj byliśmy w teatrze, wyjście z pracy męża. Później hambuksy i piwko bezalko do 23ciej. Jak dobrze mieć szwagierkę, która ogarnia te mojeszoguny. Napiszę więcej nak dorwę kompa, bo ciężko mi się pisze z auta.

I gdzieś czytałam, że ksylitol dla maluchów nie, ale nie wiem czy wiarygodne info i dlaczego nie.

[australia87]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry

U nas trwają wiosenne porzadki w komodzie Marceliny
Załącznik 6987596

Jakie włosy!

Napisane przez PikPik09

Noc dramat... mleko o00:20 i wiercenie się od 2:30 do 3:30 zakonczone mlekiem. w miedzyczasie bujanie noszenie. termos spisal sie o tyle ze nie trzeba bylo tak długo czekac, ale tzta wywalalam w nocy zeby robil. Jestem totalnie niewyspana przez to godzinne koczowanie i bujanie wozkiem. potem juz lezalam w nogach w poprzek lozka i na spika bujalam ale i tak w koncu mleko na placzu bylo.potem spal do 6:30

No wiesz, niestety musisz się z tym liczyć, Beni musi się przyzwyczaić do braku cycusia...

Napisane przez MariaFrancesca

Też sobie pomyślałam o spa, jakiś fajny pakiet. Moja mama nigdy nie była w takim miejscu i była zadowolona.

Śliweczka Ignaś super z tym jedzeniem, choć Tobie pewnie mniej do śmiechu.

Justynan ja nie stosowałam oleju z czarnuszki, pytyałam tylko o tl dxiewczyn.

Jakby co jestem, żyję. Jedziemy właśnie do szwagierki na roczek jej dziecka. Wczoraj byliśmy w teatrze, wyjście z pracy męża. Później hambuksy i piwko bezalko do 23ciej. Jak dobrze mieć szwagierkę, która ogarnia te mojeszoguny. Napiszę więcej nak dorwę kompa, bo ciężko mi się pisze z auta.

I gdzieś czytałam, że ksylitol dla maluchów nie, ale nie wiem czy wiarygodne info i dlaczego nie.

Faktycznie fajna ta szwagierka Jej, jak dawno nie byłam w teatrze... No, nie licząc wyjść z dziećmi z pracy na przedstawienia


Marysia już dzisiaj zaliczyła dwa razy glebę taką, że hej W ogóle też noc była jakaś gorsza, krzyczała mi strasznie dwa razy, ale na szczęście szybko się uspokoiła. Pewnie te cholerne zęby jej dokuczały

[zullugula]

Próbowałam kilka razy coś napisać, ale ktoś mi wiecznie przeszkadza
Śliweczka, mój syn ma na imię Mikołaj.
Ktoś kiedyś jeszcze mnie do czegoś wywoływał, ale zgubiłam ten wątek, proszę o przypomnienie ewentualnie, może kiedyś jeszcze uda mi się odpowiedzieć
Podziwiam, że dajecie radę wyskakiwać na bieganie, zumby, ćwiczyć z Chodakowską, ja po całym dniu z dzieciakiem marzę tylko o klapnięciu na tyłek przed kompem/ serialem. W październiku kupiłam roczny karnet na basen- jako gwarancję, że będę chodzić- no i byłam aż 5 razy od tego czasu

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Slliweczka jedzenie w kociej zastawie hit! 😂😂😂😂 leże i kwicze!
My kota nie mamy (cale szczęście! Mam nadzieje, ze mi dziewczyny nigdy do domu nie przyniosą) ale u moich rodziców jest, i tez Hania chętnie zaglada do kociej miski 😂 w sumie składy tego ich jedzenia do słabych nie należą... 😂

[201711281320]

Napisane przez PikPik09

Noc dramat... mleko o00:20 i wiercenie się od 2:30 do 3:30 zakonczone mlekiem. w miedzyczasie bujanie noszenie. termos spisal sie o tyle ze nie trzeba bylo tak długo czekac, ale tzta wywalalam w nocy zeby robil. Jestem totalnie niewyspana przez to godzinne koczowanie i bujanie wozkiem. potem juz lezalam w nogach w poprzek lozka i na spika bujalam ale i tak w koncu mleko na placzu bylo.potem spal do 6:30

Ojeju, współczuję. Z obawy przed takimi akcjami będę pewnie karmić aż Ignaś sam powie dość

Honcia, złote dziecko z Marcelinki. Tak mamusi pomaga
A włoski ma superaśne <3

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

MariaF ja na różne informacje odnośnie ksylitolu trafiałam. Gdzieś tam czytałam, że nie można podawać do 3 roku życia. Potem trafiłam na info, że nie można podawać małym dzieciom bo nie było badań na tej grupie przeprowadzanych.
Czytałam też artykuł na dziecisawazne.pl i nic nie pisali że nie dla maluchów... http://dziecisawazne.pl/ksylitol-cuk...cnia-organizm/
W każdym razie Rafek od PikPik myślę, że spokojnie mógłby stosować zamiast normalnego cukru, moje starszaki też

[elaine-blath]

Jestem, ale brak sil i energii. Za duzo chcę robic a potem ledwo żyję.

Napisane przez Honcia

Śliweczko dziękuję noc już dziś lepsza robię taki myk, ze karmię ją na leżąco w naszym łóżku i jak mocno zaśnie to ją przekładam no chyba, ze ja zasnę wcześniej
Próbowalaś dac Ignasiowi pić z 360?
Bikini się nie przejmuj, będziesz wygladala jak Chodakowska

Miszko ten krem jest wlaśnie jakby z podkładem tyle, ze baaardzo jasnym. Ja na niego nakładalam jeszcze puder i bronzer zeby wygladać normalnie. I smarowalam się raz dziennie bo z pracy wychodziłam w nocy więc filtr byl mi potrzebny tylko w drodze do... A jesli robilam coś koło domu to uzywalam jakiejś Ziai czy czegoś takiego

A teraz robię taki myk, ze mieszam sobie krem na dzień z kropelką rozświetlającego podkladu i takie BB wlasnej roboty mam

Lena ja też musialam się zmuszac na poczatku żeby pamiętać o nakladaniu kremu a potem wchodzi to w nawyk Nieskromnie powiem, ze cery zazdrosci mi kilka babeczek z otoczenia a w pracy kilka razy musialam udowadniać swój wiek, bo podobno wygladam na 5lat mniej uwazam, ze to wlaśnie zasluga zadbanej buzi

Też tak robie z Gabi. Zazdroszczę cery i taktzn karnacji

Napisane przez australia87

To ja się chociaż przywitam
Jakiś słaby dzień mamy dzisiaj - Marysia mega marudzi, a ja też się jakoś słabo czuję... Niedługo drzemka, na którą i ja się wybieram bo już normalnie nie mogę...

Marysia od 2 dni robi rzadkie, wręcz wodniste kupy (wchłaniają się w pieluszkę). Częstotliwość taka jak zawsze - 2-3, czasem 4 razy dziennie. Czy to może być od zębów?

Może byc, ale wiadomo obserwuj

Napisane przez agusiia69

A ja dziś po spacerze sprzątałam całą łazienkę wymyłam, firanki wyprałam i małe przemeblowanie zrobiłam a teraz czas na odpoczynek

Oddaj trochę energii

Napisane przez Lena_Marlena

Załącznik 6984391Załącznik 6984396

Haha szalony!

Napisane przez miszkaaa

Brawa dla Was i oby tak dalej.
Na pewno nie jest łatwe zadanie zwłaszcza mając przy sobie tak bezmyślnie działającego TŻ.
Aż nie dowierzam, że nawet w kwestii zdrowia własnego syna robi Tobie na złość. Szok!

Ja też po skończeniu 9 mca zakończylam przygodę z kp.
Obecnie mamy 2 lub czasami 1 butle w nocy i jest ok.
A przede wszystkim mogę nosić normalny stanik 😀



Ty i tak masz łatwiej bo pewnie nie masz zabawek po starszakach.
My mamy wszystko więc też będzie problem.
A musem próbuj. Dla Ignasia to urozmaicenie a i fajne ćwiczenie do nauki picia



Te zabawki z Dumel są fajne. My mamy domek bo nie było Arki.
I kuchenka, do dzisiaj żałuję że nie kupiliśmy starszakowi.
Ale dzisiaj nawet zastanawiałam się czy jednak nie kupić jeszcze po tym, jak obaj chłopcy siedzieli przy szafce z garami i szufladzie z dużymi łyżkami i chochlami i gotowali.
Podobno kuchenka z Ikea jest fajna i mało miejsca zajmuje

Puky jest fantastyczny. My mamy i polecam.
Może nie będzie jeździł nim na roczek, bo najpierw bedzie pewnie z nim chodził między nogami 😉 ale na 1,5 bedzie już śmigał.
Maks jeździł na nim bardzo długo.
Uważam, że to bardzo fajny wynalazek

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Lena ale się uśmiałam z Franciszka. Radzi sobie chłopak

Kup kup. Igi dostal rok temu kuchenkę pod choinke i nadal czesto się nią bawi
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;72178686]Hani dziś wyszła górna jedynka, a Zosi pierwsza piątka 😂
😌🔫[/QUOTE]
Gratuluję!
U nas górna jedynka wreszcie też się przrbila. Druga lada moment

Dobrej nocy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiazo]

Hej. Czas strasznie szybko leci. Nawet nie zauważyłam że już tyle dni mnie tu nie było.

U nas niestety znów choroby. Starszak z przesz przynosi takie wirusy że chorujemy w trójkę. Tylko mąż się trzyma. Mam serdecznie dość , ten sezon chorobowy jest jakiś zmutowany. W zeszłym roku tego nie było. Więcej nic u nas sie nie dzieje.

Pikpik brawa za dietę, bedzie coraz lepiej.

Madzia nie ma znaczenia moim zdaniem jaki poród i co brałaś w ciąży. Widzę po swoich chłopcach. Ciąże i porody inne a obaj chodzili na rehabilitacje. Starszy znacznie później wszystko robił i w sumie dalej robi bo nie mówi jeszcze ładnie. Młodszy to torpeda.

Co do dbania o twarz to nie umiem być systematyczna i bardzo ubolewam bo chciałabym

[Lena_Marlena]

Dziewczyny!
Wpadam wieczorową porą pochwalić Was ze ładnie kciukasy trzymalyscie! Pani zadzwoniła żebyśmy dziś przyjechali bo jutro nie może iii wynajęte!

Tak jestem podekscytowana ze nie mogę spać: D
Jest dużo pracy bo syf straszny, jak to w pustostanie. Na dodatek Ci Ukraińcy co mieszkali wcześniej to mieli 9 dzieci: o I zrobili niezły rozgardiasz. No ale damy radę trochę zadupie, ale to mi nie przeszkadza: D I ten dom jest wieeeeelki. Ma 3 pokoje i kuchnie, łazienkę plus taka jakby osobną kawalerkę (pokoj+łazienka) ale w kiepskim stanie i z tego korzystać nie będziemy. No bo co ja zrobię z tyloma pokojami: o
Ale jest taniej niż w bloku, a do tego wielkie podwórze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiazo]

Lena super!

[australia87]

Napisane przez elaine-blath

Jestem, ale brak sil i energii. Za duzo chcę robic a potem ledwo żyję.

Też tak robie z Gabi. Zazdroszczę cery i taktzn karnacji



Może byc, ale wiadomo obserwuj

Oddaj trochę energii

Haha szalony!



Kup kup. Igi dostal rok temu kuchenkę pod choinke i nadal czesto się nią bawi

Gratuluję!
U nas górna jedynka wreszcie też się przrbila. Druga lada moment

Dobrej nocy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo energii w takim razie życzę!

Napisane przez fiazo

Hej. Czas strasznie szybko leci. Nawet nie zauważyłam że już tyle dni mnie tu nie było.

U nas niestety znów choroby. Starszak z przesz przynosi takie wirusy że chorujemy w trójkę. Tylko mąż się trzyma. Mam serdecznie dość , ten sezon chorobowy jest jakiś zmutowany. W zeszłym roku tego nie było. Więcej nic u nas sie nie dzieje.

Pikpik brawa za dietę, bedzie coraz lepiej.

Madzia nie ma znaczenia moim zdaniem jaki poród i co brałaś w ciąży. Widzę po swoich chłopcach. Ciąże i porody inne a obaj chodzili na rehabilitacje. Starszy znacznie później wszystko robił i w sumie dalej robi bo nie mówi jeszcze ładnie. Młodszy to torpeda.

Co do dbania o twarz to nie umiem być systematyczna i bardzo ubolewam bo chciałabym

No masz... Zdrówka!

Napisane przez Lena_Marlena

Dziewczyny!
Wpadam wieczorową porą pochwalić Was ze ładnie kciukasy trzymalyscie! Pani zadzwoniła żebyśmy dziś przyjechali bo jutro nie może iii wynajęte!

Tak jestem podekscytowana ze nie mogę spać: D
Jest dużo pracy bo syf straszny, jak to w pustostanie. Na dodatek Ci Ukraińcy co mieszkali wcześniej to mieli 9 dzieci: o I zrobili niezły rozgardiasz. No ale damy radę trochę zadupie, ale to mi nie przeszkadza: D I ten dom jest wieeeeelki. Ma 3 pokoje i kuchnie, łazienkę plus taka jakby osobną kawalerkę (pokoj+łazienka) ale w kiepskim stanie i z tego korzystać nie będziemy. No bo co ja zrobię z tyloma pokojami: o
Ale jest taniej niż w bloku, a do tego wielkie podwórze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Klucze już dostaliście?

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Moje dziecko ma w D zmianę czasu - 7.30 to 7.30 i koniec

[201711281320]

No właśnie Ignaś też wstał wg. nowego czasu. ja się pytam dlaczego? Nic mu nie mówiłam, że trzeba dzisiaj wstać godzinę wcześniej

Fiazo znowu chorujecie? Masakra jakaś.
Duzo zdrowia!

Lena super! Wreszcie się udało! To teraz ogarniajcie i lecimy na parapetówę