Mamusie październik 2021.

[zubi89]

Napisane przez LadyWhisper

Ja jadę jutro do fryzjera w końcu trochę się obawiam bo jeździłam 1.5roku do Krakowa do babeczki która się zajmuje tylko kręconymi włosami ale ostatnio strzeliła na mnie focha (a ja nie lubię płacić komuś kto ma na mnie focha) i teraz jadę do Gliwic. Podobno też Super babka do kręconych. Zobaczymy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam to samo. Chodził do znajomej mojej my. Moją mamę wkurzało to, że nie robi regularnych zapisów i ciągle miała zakład zamknięty i znalazła sobie nową. To jak u niej byłam dwa lata temu to się strasznie czułam była jaka zgryźliwa i stwierdziłam, że mam ją w nosie idę do innej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja farbuje sama, a włosy aktualnie zapuszczam trochę bo chce moc związać wydaje mi się będzie wygodniej tak No ale zobaczymy jak to pójdzie.

Musiałabym podciąć końcówki za jakiś czas jednak dobrze ze mi przypomnialyscie

[Magdakkkmaz]

To mój pieewszy post i jak czytam każdą ma ciąże raczej bez większych problemów. Ja sama od 12ego tyg krwawienie niedawno plamienie. Mam mięśniak i dużego krwiaka. Czyli nie mogę podnosić nic oszczędzać się a w domu 2 latek. Miło, że was takie problemy omijają... inaczej jest w tego typu ciąży. Ja wcale nie myślę o wyprawie itp.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Miałam na myśli, że nie w głowie mi robienie wyprawki 😉

[szmyglo]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88694956]
Zauważyłam dziś na zdjęciach na fb, że większości dziewczyn brzuchy wyprzedziły już cycki. A u mnie jeszcze dużo brakuje do takiego stanu. Ale nie panikuję, bo w pierwszej ciąży też brzuch wywaliło do przodu dość późno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mi tak biust wywaliło, że szok. Dzisiaj na szybko kupowałam większe biustonosze. Brzuch już cośtam widać jak mam mocno obcisłe ubranie, ale dopiero niedawno przestałam się dopinać w zwykle jeansy i przeszłam na jegginsy

Napisane przez Magdakkkmaz

To mój pieewszy post i jak czytam każdą ma ciąże raczej bez większych problemów. Ja sama od 12ego tyg krwawienie niedawno plamienie. Mam mięśniak i dużego krwiaka. Czyli nie mogę podnosić nic oszczędzać się a w domu 2 latek. Miło, że was takie problemy omijają... inaczej jest w tego typu ciąży. Ja wcale nie myślę o wyprawie itp.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Miałam na myśli, że nie w głowie mi robienie wyprawki 😉

Trzymaj się Magda. Miałam bardzo obfite krwawienie w 8tyg, myślałam, że już wszystko stracone. Ale jakoś nie za bardzo miałam ochotę opisywać to na forum. Dbaj o siebie, trzymam za was mocno kciuki. I podziwiam za ciążę z dwulatkiem na pokładzie

[Magdakkkmaz]

Dzięki, piszę dopiero teraz.. 17tydzień i czuje się ciągle niepewnie. Liczę, że donoszę szczęśliwie. Niech już będzie ten październik 😊

[bonnie_j]

Napisane przez Magdakkkmaz

Dzięki, piszę dopiero teraz.. 17tydzień i czuje się ciągle niepewnie. Liczę, że donoszę szczęśliwie. Niech już będzie ten październik

A prenatalne ok? I kiedy połówkowe? Bo jednak te badania zwykle uspokajają i pokazuje czy jest ok czy nie.
No i oczywiście na kiedy masz termin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja już po wizycie. Doktorek dziś był wyraźnie nie w formie. Ale z dzidziusiem wszystko ok. Z tego co zrozumiałam waży 240g. Nie wiem czy to nie za dużo jak na ten czas? No i mam jakieś wędrujące łożysko bo wcześniej było, że na tylnej ścianie, a teraz niby na przedniej. I faktycznie wcześniej czułam jakieś ruchy, a teraz bardzo mało. Ale czy to możliwe, żeby łożysko się tak przemieszczało.

No i mówił, żebym się zaszczepiła na Covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88695992]Ja już po wizycie. Doktorek dziś był wyraźnie nie w formie. Ale z dzidziusiem wszystko ok. Z tego co zrozumiałam waży 240g. Nie wiem czy to nie za dużo jak na ten czas? No i mam jakieś wędrujące łożysko bo wcześniej było, że na tylnej ścianie, a teraz niby na przedniej. I faktycznie wcześniej czułam jakieś ruchy, a teraz bardzo mało. Ale czy to możliwe, żeby łożysko się tak przemieszczało.

No i mówił, żebym się zaszczepiła na Covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Super ze wszystko dobrze

[MalaGosia33]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88695992]Ja już po wizycie. Doktorek dziś był wyraźnie nie w formie. Ale z dzidziusiem wszystko ok. Z tego co zrozumiałam waży 240g. Nie wiem czy to nie za dużo jak na ten czas? No i mam jakieś wędrujące łożysko bo wcześniej było, że na tylnej ścianie, a teraz niby na przedniej. I faktycznie wcześniej czułam jakieś ruchy, a teraz bardzo mało. Ale czy to możliwe, żeby łożysko się tak przemieszczało.

No i mówił, żebym się zaszczepiła na Covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dobre wieści super. Co do szczepienia, będziesz się szczepić? Moj lekarz też mówił żeby się zaszczepić, niby jestem zapisana na sobotę ale nadal mam wątpliwości.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez MalaGosia33

Dobre wieści super. Co do szczepienia, będziesz się szczepić? Moj lekarz też mówił żeby się zaszczepić, niby jestem zapisana na sobotę ale nadal mam wątpliwości.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Już zdecydowałam, że się zaszczepię. I już za bardzo o tym nie myślę bo można od tego zwariować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia33]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88696053]Tak. Już zdecydowałam, że się zaszczepię. I już za bardzo o tym nie myślę bo można od tego zwariować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Chyba też muszę tak zrobić podjąć decyzję i zamknąć ten temat. Bo aż mi głowa puchnie jak tylko zaczynam myśleć i szukać informacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Szefowa łożysko podobno się stabilizuje w okolicy połowy ciąży gdzieś tak wyczytałam. No super ze wsio ok, zresztą nie może być inaczej

MałaGosia ja ze szczepieniem (jeżeli już) czekam po porodzie i raczej po okresie karmienia też.

Magda współczuję zagrożonej ciąży i jeszcze dwulatek, nie wyobrażam sobie. Moja przebiega książkowo ale miesiac od wielkiego piątku to był koszmar i zylam w innym świecie, do otrzymania wyników amnio miałam dni że nie wierzyłam czy to w ogóle się uda. Tez podchodzę bardzo spokojnie do wyprawki - poza rzeczami kupionymi dla Małej "na szczęście" nie mam nic i do usg 30tyg raczej nic dalej nie ruszę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez MalaGosia33

Chyba też muszę tak zrobić podjąć decyzję i zamknąć ten temat. Bo aż mi głowa puchnie jak tylko zaczynam myśleć i szukać informacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez tak miałam ze z decyzja się wahałam trochę ale praktycznie byłam pewna. A od kiedy podjęłam decyzje to już wiem co i jak i czuje się z tym o wiele lepiej. Także trzymam kciuki ze i u ciebie tak będzie
Osobiście szczepić się bede po ciąży.

[a_n_n_a87]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88694716]Zamówiliśmy łóżeczko, rozglądalam się dzis online za monitorem ale mało jest co mi pasuje i może używać także w dostawce


Doszliśmy do wniosku ze wlasnie Krzesełko kupimy pozniej.

Kiedyś patrzyłam na to z ikei ale nie podoba mi się bo nie ma wsparcia dla nóżek (to podstawowe) wiec jak dla mnie odpada w przedbiegach. A te inne dostępne tam wydają się strasznie niewygodne wiec odpada akurat.[/QUOTE]Podnóżek można akurat dokupić za grosze

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Magdakkkmaz

To mój pieewszy post i jak czytam każdą ma ciąże raczej bez większych problemów. Ja sama od 12ego tyg krwawienie niedawno plamienie. Mam mięśniak i dużego krwiaka. Czyli nie mogę podnosić nic oszczędzać się a w domu 2 latek. Miło, że was takie problemy omijają... inaczej jest w tego typu ciąży. Ja wcale nie myślę o wyprawie itp.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Miałam na myśli, że nie w głowie mi robienie wyprawki

Również mam plamienia, ciągle bóle brzucha, więc po części Cię rozumiem. Cały czas mam lęki, że coś się wydarzy (pewnie przez porobienie), że również nie w głowie mi wyprawka. Trzymam kciuki, żeby było u Ciebie ok

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Miałam dzis wizytę u gina. Być może będzie chłopak, ale mam się do tego nie przywiązywać. Poza tym wszystko ok

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[karla906]

Hejka Szefowa, to nie tyle że łożysko sobie wędruje i jest dziwne, tylko ono naprawdę się długo rozwija i dopiero zaczyna nabierać ostateczny kształt, miejsce itd 🙂 na tej samej zasadzie jak że na początku nam mówią że jest nisko a potem że już wysoko Mi nogi w tyłek wchodzą. w weekend zaczęłam obrabiać donice na balkonie. Mamy pięć wielkich, mieszkałam ziemię z nawozem itd i wy sądziłam dwie a dziś dokończyłam pozostałe. Dwie są kwiatowe: groszek pachnący, zawilec i jeszcze kilka innych gatunków, w pozostałych sałata, ogórki, pietruszka, koperek, cebulka dymka 😍 nie mogę się doczekać, cokolwiek urośnie mnie ucieszy 😊 na koniec odkurzyłam wysprzątałam, wyniosłam lampion o jest pięknie i przyjemnie 😍

[LadyWhisper]

Karla Ty jesteś lekarzem? Czy w labo pracujesz? Tak mi się coś kojarzy ale nie wiem czy dobrze
Ja nadal mam taras nieogarnięty w weekend teściu z mężem mają już podziałać z prądem w nowej sypialni i przy okazji wezmą się za poprawki tarasu właśnie. A jutro mają dojść poduchy na palety więc może w przyszłym tyg o ile pogoda pozwoli to się rozloze w końcu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karla906]

W czerwcu dostanę dyplom 🙈😁 został mi jeszcze jeden egzamin 😁 z chirurgii... 😆



O tak, paletę też mamy ale stoi na niej wiadro Mop itp więc jutro to uporządkuje i wyrzuce jeszcze tam poduchy 😁

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja mam w planach jutro umyć taras po zimie. Do tej pory tego nie zrobiłam, ale w sumie kiedy jak do wczoraj było jeszcze jakieś wstrętne przedwiośnie.

Ogólnie to żeby się nie przemęczać to na każdy dzień planuję sobie jedno zadanie (oprócz rzeczy robionych na bieżąco czyli obiad, pranie itp.). No i robię coś codziennie, a końca tych zadań nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez karla906

W czerwcu dostanę dyplom został mi jeszcze jeden egzamin z chirurgii...



O tak, paletę też mamy ale stoi na niej wiadro Mop itp więc jutro to uporządkuje i wyrzuce jeszcze tam poduchy

W jakim wieku zaczyna się specjalizację? Ostatnio natknęłam się na info, że mój urolog zaczął specjalizację 10lat temu. Zastanawiałam się ile ma lat, no wygląda młodo. Za to mój gin wygląda staro, a oni chyba studiowali razem.

A ty jaką będziesz mieć specjalizację?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Ja nie wiem jak wy ogarnięcie jeszcze dodatkowe zadania. Praca przy kompie z dzieckiem co ciągle woła mnie do wszystkiego, w domu bałagan, kosz prania do zrobienia, jedzenie do ogarnięcia... Ja nie mam pojęcia za co się zabierać. Prawie na nic czasu mi nie starczy. Organizacja czasu -50 🤦 nic nie ogarniam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Tez podziwiam bo u mnie budzenie w nocy na siku i bezsenność pozniej mnie tak meczy w dzień ze ledwo się przekulam przez dzień pracy przed kompem jak zombie

[Sylvvcia]

Przełożyli mi fryzjera... Na dzisiaj! i super, już nie mogłam wytrzymać z tymi Kudłami. Ale szok, jak wszystko podrożało. Kosmetyczka, fryzjer... . No mega zdziwko złapałam. Ale jestem zadowolona. Było tylko cięcie. Staram się nie farbować, dopóki siwych mam kilka.

Ja teraz codziennie sprawdzam preglife, czy magiczne 50% za mną już wybiło. To tuż tuż ☺

No i nie mogę się doczekać prenatalnych. Teraz robię w innym miejscu, ciekawe czy mąż będzie mógł wejść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez Sylvvcia

Przełożyli mi fryzjera... Na dzisiaj! i super, już nie mogłam wytrzymać z tymi Kudłami. Ale szok, jak wszystko podrożało. Kosmetyczka, fryzjer... . No mega zdziwko złapałam. Ale jestem zadowolona. Było tylko cięcie. Staram się nie farbować, dopóki siwych mam kilka.

Ja teraz codziennie sprawdzam preglife, czy magiczne 50% za mną już wybiło. To tuż tuż ☺

No i nie mogę się doczekać prenatalnych. Teraz robię w innym miejscu, ciekawe czy mąż będzie mógł wejść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie 19+3 i załadowana w 48,6% 🤣
Prenatalne w piątek Z jednej strony nie mogę się doczekać z innej jest też element stresu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kawowa_lkj]

Napisane przez bonnie_j

Ja nie wiem jak wy ogarnięcie jeszcze dodatkowe zadania. Praca przy kompie z dzieckiem co ciągle woła mnie do wszystkiego, w domu bałagan, kosz prania do zrobienia, jedzenie do ogarnięcia... Ja nie mam pojęcia za co się zabierać. Prawie na nic czasu mi nie starczy. Organizacja czasu -50 🤦 nic nie ogarniam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jak u mnie... Mam zero koncentracji, więc praca idzie słabo, w domu sajgon, dobrze że starszak w przedszkolu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdakkkmaz]

Prenatalne z 12tyg ok przeziernosc 2.3 ale wszystko ok. Termin na 17ego. Jadę jutro do innego lekarza zobaczę co on na to..

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:12 ----------

Co do łożyska to lekarz mi mówił, że dopiero koniec 2trymestru 3ego można ustalić czy np jest przodujące itd. A ja mam czekać ehh czy się krwiak wchłonie lub co gorsza powiększy... też myślę, że jak wyprawka to nie wcześniej niż 30ty tydzień. Zależy co będzie mówił lekarz. Jutro może się dowiem na 100% jaka płeć🙂 ale to sprawa drugorzędna.. połówkowe prawdopodobnie 27ego.

---------- Dopisano o 06:21 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Co do łożyska to lekarz mi mówił, że dopiero koniec 2trymestru 3ego można ustalić czy np jest przodujące itd. A ja mam czekać ehh czy się krwiak wchłonie lub co gorsza powiększy... też myślę, że jak wyprawka to nie wcześniej niż 30ty tydzień. Zależy co będzie mówił lekarz. Jutro może się dowiem na 100% jaka płeć🙂 ale to sprawa drugorzędna.. połówkowe prawdopodobnie 27ego.

[LadyWhisper]

Jakbym.teraz miała pracować to klienci by podostawali kanapy za 30tys w innym układzie albo innych kolorach niż chcieli zawsze mówiłam.ze druga ciążę dociągnę w pracy chociaż do połowy a tu zonk. Teraz to jeszcze w miarę popracowałam poprzednia to praktycznie od dwóch kresek leżąca.

O 10 mam wizytę, mimo wszystko się stresuje. Ciągle myślę skąd ta beta i PAPP-a takie złe w krwi i co to może oznaczać potem. Weźcie mnie kopnijcie proszę przeziębienie powoli chyba odpuszcza. Spadam pod prysznic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Gdybym miała pracować po 8h dziennie to bym już raczej nie dała rady robić tych dodatkowych zadań. Nie wiem czy nawet wersję minimum bym ogarnęła. Akurat jeżeli chodzi o pracę to pandemia bardzo mi pomogła bo teraz sama sobie organizuję czas pracy, a nie muszę wyrabiać dupogodzin w biurze. Ta praca jest nudna i nierozwijająca, ale dla mamy z małymi dziećmi wręcz idealna. Dlatego uważam, że trafiła mi się jak ślepej kurze ziarno. Zwłaszcza, że jak się zatrudniłam to tydzień później okazało się, że jestem w pierwszej ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdakkkmaz]

Nie przejmuj się bardzo testami pappa bo z tego co się oczytałam często wynik jest niemiarodajny, niektórzy mówią że tych testów nie warto robić bo podają złe wyniki. Mam nadzieję, że pocieszyłam. Pewnie chodzi o to że beta Ci nie zaczęła spadać?

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Dużo o testach czytałam, bo je też robiłam oni wprowadzają dane do programu i wyliczają. Na forach piszą dziewczyny złe testy pappa a w 90% okazały się błędne. Usg myślę, że jest ważniejsze..

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez LadyWhisper

Jakbym.teraz miała pracować to klienci by podostawali kanapy za 30tys w innym układzie albo innych kolorach niż chcieli zawsze mówiłam.ze druga ciążę dociągnę w pracy chociaż do połowy a tu zonk. Teraz to jeszcze w miarę popracowałam poprzednia to praktycznie od dwóch kresek leżąca.

O 10 mam wizytę, mimo wszystko się stresuje. Ciągle myślę skąd ta beta i PAPP-a takie złe w krwi i co to może oznaczać potem. Weźcie mnie kopnijcie proszę przeziębienie powoli chyba odpuszcza. Spadam pod prysznic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja sobie mój przypadek tłumaczę tak, że:
1. Przed ciążą miałam operację i po niej brałam antybiotyki i zaszłam albo na antybiotyki albo bezpośrednio po
2. Przed samą ciąża jak i praktycznie cały pierwszy trymestr non stop byłam chora, jakieś przeziębienia itp.
3. Miałam dużo stresu w tym czasie

Najważniejsze, że dalsze badania wyszły dobrze. Biorę acard zapobiegawczo, żeby z łożyskiem nie było jaj. No i już chyba nic więcej zrobić nie mogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Hejka 🙂 Szefowa, jak wszystko idzie płynnie to studia kończysz w wieku 25 (trwają 6 lat). Potem rok pracujesz na różnych oddziałach i wtedy czyli mając 26lat kwalifikuje się na specjalizacje. A te w zależności od tego jaka wybierzesz trwają 4-6 lat 🙂 ja rozważam pediatrów/neonatologii/ginekologie, a życie pokaże 😁

Ja na szczęście jestem aktywna, ogl mecze się i chce mi się spać ale mała chodzi do żłobka ja na zajęcia a jak mam wolne to się uczę, balkon ogarnęłam, próbuje ćwiczyć choć 2-3razy w tygodniu, po małą zawsze idę wózkiem żeby dłuższy spacer ogarnąć, ale wczoraj byłam umordowana. Mimo to czuje się lepiej. W pierwszej ciąży około 20-25 tygodnia zaczęłam przelegiwac popołudnia i z perspektywy czasu wcale mi to nie służyło.



Magda, witaj u nas Życzę Ci zdrowia i spokojnej dalszej ciąży. Mocne kciuki 🙂

[Magdakkkmaz]

Dzięki Wielkie 🙂 trzymajcie kciuki... ze mnie też się śmieją koleżanki że jak pytania o ciąże to do mnie 😉 ja nie pracuje praktycznie od początku i przez to się czas dłuży...