Praca jako au-pair

[kasia_no87]

Napisane przez moniaaaaaaa86

tak dokladnie wczesniej au pair, teraz tak jakby niania... bo 4 dni w tygodniu jestem u rodzinki Nie spie u nich, przychodze o umowionej godzinie i potem wracam do domku

Na pytania chetnie odpowiem )

No to jestes niania live-out tez mi sie taka praca podoba ale nie zawsze sie oplaca...

[roux666]

juz mam dosc.!

Moja Sophie jest ok, gada w 3 jezykach i grzeczna jest..ale Sarah, ta mlodsza..ma 7 mcy jest fajna, ale....jezu ona juz od 4 ryczy, drze sie. spac nie mozna, egzystowac nie mozna. boje sie sama z nimi zostac. teraz hostka bierze prysznic, host w kuchni sie plącze a mlodsza na gorze drze sie juz 40 min i nikt na to nie reaguje, nie wiem co mam robic.
niby to nie sa moje godz pracy, ale mam juz dosc tego darcia.
nikt nie reaguje. ja tez mam nie reagowac??

co jak sama z nia zostane? ona non stop ryczy, nie moge sie tylko nią zajmowac, bo starsza tez wymaga opieki.
faaaaaaak.
z jednym kiedys nie bylo problemu ale widze ze mam przewalone te wakacje.

[kasia_no87]

Napisane przez roux666

juz mam dosc.!

Moja Sophie jest ok, gada w 3 jezykach i grzeczna jest..ale Sarah, ta mlodsza..ma 7 mcy jest fajna, ale....jezu ona juz od 4 ryczy, drze sie. spac nie mozna, egzystowac nie mozna. boje sie sama z nimi zostac. teraz hostka bierze prysznic, host w kuchni sie plącze a mlodsza na gorze drze sie juz 40 min i nikt na to nie reaguje, nie wiem co mam robic.
niby to nie sa moje godz pracy, ale mam juz dosc tego darcia.
nikt nie reaguje. ja tez mam nie reagowac??

co jak sama z nia zostane? ona non stop ryczy, nie moge sie tylko nią zajmowac, bo starsza tez wymaga opieki.
faaaaaaak.
z jednym kiedys nie bylo problemu ale widze ze mam przewalone te wakacje.

Spokojnie to jest jeszcze male dziecko, wez ja na rece moze pokaz jej cos, pochodz. Sama kiedys opiekowalam sie takim maluszkiem, przekochanym

[roux666]

Napisane przez kasia_no87

Spokojnie to jest jeszcze male dziecko, wez ja na rece moze pokaz jej cos, pochodz. Sama kiedys opiekowalam sie takim maluszkiem, przekochanym

wkurzylam sie i poszlam spytac hostki czy to ok zeby mala tak non stop płakała i spytałam co ja mam robic jak sama z nimi zostane i ona mi tak ryczec bedzie.
powiedziala mi ze malej zęby idą, i ze czasem nic nie mozna poradzic, ze jak mam spokoj i nie musze nic robic, w sensie lunch czy zajmowac sie czyms innym to moge ją zając czyms, ale ...mam sie nie przjemoowac .
yh.

[kasia_no87]

Napisane przez roux666

wkurzylam sie i poszlam spytac hostki czy to ok zeby mala tak non stop płakała i spytałam co ja mam robic jak sama z nimi zostane i ona mi tak ryczec bedzie.
powiedziala mi ze malej zęby idą, i ze czasem nic nie mozna poradzic, ze jak mam spokoj i nie musze nic robic, w sensie lunch czy zajmowac sie czyms innym to moge ją zając czyms, ale ...mam sie nie przjemoowac .
yh.

No a moze wystarczy dac jakas masc albo gryzaka?

[milka8686]

no dobra ale to nie sa Twoje godziny pracy...wiec troche nieteges

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

a o tej masci lub gryzaku to chyba matka pomyslala... chyba

[nowinka]

Roux tak dokladnie dokladnie to jestem w Cogolin, 10 km od St TropezMontpellier to jakies 270 km-z mapy google tak wynika;] Nawet jakby mi sie udalo zalatwic caly dzien wolny,to przeciez nie da rady jechac tgv do paryza i wrocic w ten sam dzien..Ale jakbysmy znalazly jakies miejsce do ktorego mamy najwyzej 200 km wszystkie to mysle,ze daloby rade i chcialabym sie spotkac bardzo..zaczynam tu wariowac chociaz z rodzinka jest wszystko swietnie, ale czuje,ze niedlugo dostane swira do glowy..wiesz czemu.

A co do dzieciaczka to wiem jak to moze wku****ć jak cie ryki budza od rana..ja tak mialam w zeszlym roku myslalam,ze oszaleje jak od 5 darla juz japke, myslalam,ze mi ktos wierci dziure w glowie. Nie powiem ci: bedzie dobrze- bo dziecko nagle nie przestanie sie drzec bo ci to przeszkadza:P ale sprobuj sie jakos nie denerwowac.

Ciezko jest mi cokolwiek pozytywnie radzic bo sama jestem w ciezkim stanie psychicznym.

[adka0401]

Napisane przez roux666

juz mam dosc.!

Moja Sophie jest ok, gada w 3 jezykach i grzeczna jest..ale Sarah, ta mlodsza..ma 7 mcy jest fajna, ale....jezu ona juz od 4 ryczy, drze sie. spac nie mozna, egzystowac nie mozna. boje sie sama z nimi zostac. teraz hostka bierze prysznic, host w kuchni sie plącze a mlodsza na gorze drze sie juz 40 min i nikt na to nie reaguje, nie wiem co mam robic.
niby to nie sa moje godz pracy, ale mam juz dosc tego darcia.
nikt nie reaguje. ja tez mam nie reagowac??

co jak sama z nia zostane? ona non stop ryczy, nie moge sie tylko nią zajmowac, bo starsza tez wymaga opieki.
faaaaaaak.
z jednym kiedys nie bylo problemu ale widze ze mam przewalone te wakacje.

dokladnie to samo przezywalam jak tu przyjechalam. ja mam 14 miesieczne dziecko i juz w pierwszy weekend chcialam sie pakowac bo juz nie mialam sily. teraz jest juz coraz lepej no ale wiadomo ze na placz w nocy nic nie poradzimy. w nocy wstaw sobie koreczki do uszu a jak masz wolne to idz sobie na spacer , poznaj okolice. ja tak robilam. a jak zostaniesz z nia sama... wiesz ona placze to niech placze nikt na ciebie nie patrzy wiec nikt ci nie powie ze robisz jej krzywde

[sanrioo]

uf ja jak wczoraj przyleciałam i przyjechałam tutaj to myślałam że padne. Moi framcuzi mieli wieczorem jakąś impreze a ja pogadałam na skypie z TŻ i padłam jak dentka.
Są mili bardzo Malutka 5 tygodniowa Clementine jest strasznie malutka a Fleur mowi zmiksowanym francuzkim z angielskim. W ogolr jacys znajomi tutaj przyjechali do nich z 2 dzieci i robia taki halas bo ta moja Fleur jest taka spokojna jakas i mowi ładnie moje imie. Oni napierdzielają po francuski może się czegos naucze idę zaraz szukać kościoła tzn wiem gdzie jest ale muszę tak dojść

[2018070520180950]

wreszcie komp bez wirusa

format gladko poszedl


sanarioo fajnie

[kasia_no87]

Napisane przez sanrioo

uf ja jak wczoraj przyleciałam i przyjechałam tutaj to myślałam że padne. Moi framcuzi mieli wieczorem jakąś impreze a ja pogadałam na skypie z TŻ i padłam jak dentka.
Są mili bardzo Malutka 5 tygodniowa Clementine jest strasznie malutka a Fleur mowi zmiksowanym francuzkim z angielskim. W ogolr jacys znajomi tutaj przyjechali do nich z 2 dzieci i robia taki halas bo ta moja Fleur jest taka spokojna jakas i mowi ładnie moje imie. Oni napierdzielają po francuski może się czegos naucze idę zaraz szukać kościoła tzn wiem gdzie jest ale muszę tak dojść

sanrioo a jak podroz? trafilas bez problemu? Do polskiego kosciola idziesz? ja wiem tylko ze jeden jest na hammersmith jest gdzies blizej ciebie inny?

[Drozja]

Roux, przyzwyczaisz się..

Dziewczyny, zakładajcie blogi. Bo tak się umawiałyśmy na blogi, na zdjęcia, na relacje, a z tego co wiem, to blog ma Kasia i ja a Roux i Ada mają fotoblogi.

No dalej!
Ja bym sobie chętnie poczytała tak poza wątkiem poczynania każdej z was.

Chyba, że ktoś ma, a się nie pochwalił, to dawać linka.

[roux666]

Napisane przez milka8686

no dobra ale to nie sa Twoje godziny pracy...wiec troche nieteges

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

a o tej masci lub gryzaku to chyba matka pomyslala... chyba

taaak pomyslala o wszystkim
dziecko sie juz uspokoiło cale szczescie.


Sanrioo ciesze sie, ze wszystko wporzadeczku!!

[beacia440]

dziewczyny moja rodzinka, nie okreslila sie ile godzin mam pracowac, jakie kieszonkowe, jak z czasem wolnym. mam do nich po prostu napisac konkretnie o to ? to nie bedzie niegrzeczne ?
dostalam nową propozycje wyjazdu do Stuttgartu . a tak to bym jechala do jakiegos malutkiego miasteczka we wschodnich niemczech.

[2018070520180950]

tak Drozja ma racje zakladajcie blogi

[adka0401]

Napisane przez beacia440

dziewczyny moja rodzinka, nie okreslila sie ile godzin mam pracowac, jakie kieszonkowe, jak z czasem wolnym. mam do nich po prostu napisac konkretnie o to ? to nie bedzie niegrzeczne ?
dostalam nową propozycje wyjazdu do Stuttgartu . a tak to bym jechala do jakiegos malutkiego miasteczka we wschodnich niemczech.

niewiem ale cala ta twoja bogata rozdina to wszytsko takie dziwne mi sie wydaje. znam tez dziewczyne ktora tez byla u jakeijs super bogatej rodziny ale od nich uciekala bo traktowali ja jak typowa sprzataczke. i mysle ze ta twoja rodzina tez bedzie cie traktowac z gory jak normalnego pracowanika. a mylse ze na tym au pair nie polega. operki maja byc czescia rodziny i pomagac w opiece nad dzieckiem i drobnych pracach domowaych . wiec jesli pojedziesz tam to napewno nie jako au pair

[cu.Kinia]

Drozja, ja mam bloga, ale jesli ktos chce, to pisac, napisze na priv, bo nie chce, zeby on byl tak ogolnodostepny. Ale tego mam jeszcze z gimnazjum i jednak chce tam trzymac wszystkie wspominki.

Sanrio, to super, ze tak Ci sie ulozylo. Ja bylam wczoraj z nimi w kosciele i zrozumialam tylko Ojcze Nasz, nawet nie skumalam, kiedy dawali mi reke na znak pokoju. Jak na tureckim kazaniu siedzialam.
Dzis z malymi tanczylam, a teraz wsadzilam je na trampoline jak jest ladna pogoda.

Roux, wczesniej sie zajmowalas takim malenstwem? Takie male placze i nawet nie powie, o co chodzi, trzymam kciuki za Twoje poczynania z tym szkrabem.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Beacia, masz prawo pytac o wszystko. To nie jest niegrzeczne, w koncu au pair ma prawo do wolnego czasu.

Adka, ale widzisz, rodzina Beaci sie okreslila i nie bedzie niespodzianki, jesli bedzie musiala zachrzaniac jak dziki osiolek, bo ja o tym uprzedzili.

[beacia440]

Napisane przez cu.Kinia

Drozja, ja mam bloga, ale jesli ktos chce, to pisac, napisze na priv, bo nie chce, zeby on byl tak ogolnodostepny. Ale tego mam jeszcze z gimnazjum i jednak chce tam trzymac wszystkie wspominki.

Sanrio, to super, ze tak Ci sie ulozylo. Ja bylam wczoraj z nimi w kosciele i zrozumialam tylko Ojcze Nasz, nawet nie skumalam, kiedy dawali mi reke na znak pokoju. Jak na tureckim kazaniu siedzialam.
Dzis z malymi tanczylam, a teraz wsadzilam je na trampoline jak jest ladna pogoda.

Roux, wczesniej sie zajmowalas takim malenstwem? Takie male placze i nawet nie powie, o co chodzi, trzymam kciuki za Twoje poczynania z tym szkrabem.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Beacia, masz prawo pytac o wszystko. To nie jest niegrzeczne, w koncu au pair ma prawo do wolnego czasu.

Adka, ale widzisz, rodzina Beaci sie okreslila i nie bedzie niespodzianki, jesli bedzie musiala zachrzaniac jak dziki osiolek, bo ja o tym uprzedzili.

właśnie oni powiedzieli tak... i chyba będę chamska i powiem im, że mam ciekawszą propozycję w dużym mieście.. bo wiecie co, tak sobie nwet pomyślałam, że gdy poznam kogoś miłego na kursie to nawet nie będę mogła się umówić na zakupy, czy głupią pizzę, bo ja od tej "wiochy z zamkiem" mam jakies 25 km, i autem host by mnie wozil i odbierał.

dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi, pomagacie mi bardzo

[cu.Kinia]

Nie musisz byc przy tym chamska. Po prostu przedstaw swoja sytuacje i tyle. Niemniej moga byc wkurzeni, no ale jak wolisz.
Z drugiej strony, ja bym na wies drugi raz nie pojechala, wiec Ci sie nie dziwie.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

A jesli bedziesz w Stuttgarcie/Stuttgardzie(?!), to bedziesz bliziutko mnie.

[kasia_no87]

Napisane przez cu.Kinia

Nie musisz byc przy tym chamska. Po prostu przedstaw swoja sytuacje i tyle. Niemniej moga byc wkurzeni, no ale jak wolisz.
Z drugiej strony, ja bym na wies drugi raz nie pojechala, wiec Ci sie nie dziwie.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

A jesli bedziesz w Stuttgarcie/Stuttgardzie(?!), to bedziesz bliziutko mnie.

To ja prosze o adres bloga na priva Moze ja tez zaloze, ale narazie nie chce mi sie cos ;/

[Paulina1988]

Napisane przez mychamycha

Średnio.... Jakoś zadna rodzina mnie specjalnie nie zadowala...

Czyli zapłaciłaś za cały kurs 288 eur i po tym miałaś już certyfikat? To są caluśkie koszty?

hej,
musze Cie rozczarowac, ale to nie sa wszystkie koszty, uczeszczam na kursy od A2 tzn zrobilam okolo 7 kursow w ciagu tego roku i kazdy kosztoal mnie prawie 250-280 eur a zeby podejsc do certyfikatu ( ja chce zrobic C1 , dlatego teraz koncze kurs na poziomie C1, inaczej nie da rady zebym mogla do niego podejsc) musisz skonczyc kurs na poziomie danego certyfikatu i oplacic certyfikat ( certyfikat C1-150 eur )

[Drozja]

Kiniu, ja też poproszę adresik na PW.

[adka0401]

kinia ja tez xD

co do kursow to kurde ... mi tez nie oplaca .. wkurza mnie to bo co chwile sie pytaja czy cos znalazlam a ja nie chce teraz tracic calej kasy na kurs :/ swoja droga mogliby mi go oplacic bo biedni nie sa ( sa architektorami, host zaprojektowal m.in trase berlinskich s-bahnow )
powiedzialam ze wole od wrzesnia bo niby teraz nie ma nic fajnego :P

a tak w ogole to wlasnie sobie wrocilam z mcdonlada a hosta do mnie czy glodna jestem a ja ze nie a ona ohh ada ty musisz cos jesc xD ja tutaj musze sie toba opiekowac bo tu i tera jestem twoja mama

ps. w mcdonaldzie byl fajny koles i sie slodko usmiechal bo chyba zczail ze nie mowie po niemeicku bo jak cos sie pytal to ja usmiech nie chcialo mi sie mowic ze nie znam niemeickiego

[2018070520180950]

kinia masz bloga?

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez adka0401

P

a tak w ogole to wlasnie sobie wrocilam z mcdonlada a hosta do mnie czy glodna jestem a ja ze nie a ona ohh ada ty musisz cos jesc xD ja tutaj musze sie toba opiekowac bo tu i tera jestem twoja mama

ps. w mcdonaldzie byl fajny koles i sie slodko usmiechal bo chyba zczail ze nie mowie po niemeicku bo jak cos sie pytal to ja usmiech nie chcialo mi sie mowic ze nie znam niemeickiego

mila hostka

[mychamycha]

Napisane przez Paulina1988

hej,
musze Cie rozczarowac, ale to nie sa wszystkie koszty, uczeszczam na kursy od A2 tzn zrobilam okolo 7 kursow w ciagu tego roku i kazdy kosztoal mnie prawie 250-280 eur a zeby podejsc do certyfikatu ( ja chce zrobic C1 , dlatego teraz koncze kurs na poziomie C1, inaczej nie da rady zebym mogla do niego podejsc) musisz skonczyc kurs na poziomie danego certyfikatu i oplacic certyfikat ( certyfikat C1-150 eur )

A to nie jest tak, ze pisze się test umiejętności (znajomości) języka i jak ktoś jest jakoś tam np. lepiej kumaty to może od razu robić kurs na poziomie np. B2? Trzeba iśc od samego dołu, czyli A1? To wydawałoby mi się bez sensu. I jeśli tak by było, to pozostaje mi rzucić się z okna, bo nie wydam wszystkich pieniędzy na kursy...

[roux666]

Kinia
ja tez chceeeeeeeeeee

Napisane przez beacia440

dziewczyny moja rodzinka, nie okreslila sie ile godzin mam pracowac, jakie kieszonkowe, jak z czasem wolnym. mam do nich po prostu napisac konkretnie o to ? to nie bedzie niegrzeczne ?
dostalam nową propozycje wyjazdu do Stuttgartu . a tak to bym jechala do jakiegos malutkiego miasteczka we wschodnich niemczech.

Napisz.
normalnie, grzecznie, ze chcesz wyjasnic kwestie pracy, kieszonkowego..zeby nieporozumien nie bylo bedzie ok

Napisane przez cu.Kinia

Roux, wczesniej sie zajmowalas takim malenstwem? Takie male placze i nawet nie powie, o co chodzi, trzymam kciuki za Twoje poczynania z tym szkrabem.[COLOR="Silver"]

wcześniej najmniejsze jakie miałam to 11 mcy. ale juz kwestia mojego zachowania wobec jej płaczu została wyjasniona- po prostu spytałam hostkę, co mam robic i jak reagowac.


wróciłam wlasnie z jakiegos dziecięcego party dla maluchów,
patrze a tu smsy od TZ. pyta jak dojechałam, czy mam juz francuski numer i takie tam. nooo obudził sieeee !!! )

[2018070520180950]

dobrze ze sie roux wogole obudzil

[zuczang]

Ehhh,faceci to mają refleks...ale grunt,że się odezwał.a odwiedzi Cię chociaż?
Kinia,ja też poproszę ten adres

[roux666]

Napisane przez Kachaaa

dobrze ze sie roux wogole obudzil

Napisane przez zuczang

Ehhh,faceci to mają refleks...ale grunt,że się odezwał.a odwiedzi Cię chociaż?
Kinia,ja też poproszę ten adres

wiesz, bardzo bym chciała.
ale raczej napewno bedzie tu z synem, bo akurat w tej wiosce mają mieszkanie i pewnie go wezmie na wakacje.
ale wolałabym, zeby do mnie tez przyjechał i mial czas TYLKO dla mnie
a mi hostka powiedziala, ze jesli mam ochote podrozowac o tylko czerwiec, moze dac mi duzo wolnego, poki sama nie pracuje, bo pozniej w sezonie bedzie ciezko.
wiec jesli ja do niego to alo teraz, albo we wrzesniu, jak juz skoncze prace.

[2018070520180950]

http://www.demotywatory.pl/index.php...unkty&strona=2