Michaelowa Nibylandia XLIV - Majkol is OSOM.

[ilios]

Napisane przez wiewioora1

nieee


ukłądaliśmy puzzle

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------




ojej... ale już skończyłaś pakowanie? czy jeszcze nie wszystko?


ja troszkę tęskniłam... za Wamki i moimi kuleczkami
a co tu się działo jak mnie nie było?

skonczylam dzis w nocy

SW sie rozkreca

[wiewioora1]

Napisane przez groszek75

Ko to super

balam sie ze wam pogoda nie dopisuje

ale widze, ze ziarnko zasiewaliscie, to dobrze ze esow nie pisalam

ale najlpesze chyba w tym byly te gofry i ryby

pogoda byla taka troszke w kratek -ale z przewaga słońca
w poniedzialek pół dnia byliśmy na plaży, ale nie zjarałąm sie - smarowalam sie filtrami czesto - nie chcialam sie spalic
ale mój TŻ (mimo filtra) jest na maksa zjarany - czuje plecki i brzuszke

ja bez obrazen na szczescie

a rybki i gofry to to co tygryski lubia najbardziej

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez ilios

skonczylam dzis w nocy

SW sie rozkreca

ooo to dobrze, że juz skonczylas



wpadne dzis na SW... ale pozniej


i super że sie rozkreca : jupi:

[ilios]

Napisane przez _dariia

Pies nie człowiek, ale bym się wściekła...

dzień dobry

w końcu usuną krzyż sprzed pałacu już nie muszę zbierać podpisów...

hehehehheh
nie mow hop, moze sie jakies babcie lancuchem przykuja i go nie rusza
helol

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

rybki i gofry

łoraju, wlasnie mowili w rmfie o krzyzu i faktycznie jest porozumienie
i krzyz maja zabrac tez w pielgrzymce do Czestochowy
heee...? ja nie czaje tych ludzi

[Pisarka]

Napisane przez Anisia25

grubsza afera moze zostac albooo, jesli masz ulozony wywiad to wal smialo
mozna poswiecic temu jakis chapter

Bo wiesz, ja planuję, by Dobra Siostra nie była zależna od VF Więc afera się przyda

Co do wywiadu, to I have no idea

[Anisia25]

Napisane przez groszek75

do pracy przyszlam mokra,

no wiesz... tak na forum...

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez Pisarka

Bo wiesz, ja planuję, by Dobra Siostra nie była zależna od VF Więc afera się przyda

Co do wywiadu, to I have no idea

to pomin wywiad, jak nie masz pomysłu

baba z wozu, koniom lżej

[ilios]

Napisane przez Anisia25

no wiesz... tak na forum...

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------


to pomin wywiad, jak nie masz pomysłu

baba z wozu, koniom lżej

pewnie o Majkolu myslala po drodze

[Anisia25]

Napisane przez ilios

hehehehheh
nie mow hop, moze sie jakies babcie lancuchem przykuja i go nie rusza
helol

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

rybki i gofry

łoraju, wlasnie mowili w rmfie o krzyzu i faktycznie jest porozumienie
i krzyz maja zabrac tez w pielgrzymce do Czestochowy
heee...? ja nie czaje tych ludzi

to swięte miejsce, w sumie dobre miejsce na krzyz

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez ilios

pewnie o Majkolu myslala po drodze

to dostała rozgrzeszenie

[wiewioora1]

Napisane przez groszek75

a nic takiego sie nie dzialo Ko, zlos nas wczoraj odwiedzil

bo cos nie gra z szybka odpowiedzia


pewnie, ze tesknilam


ale dzis duchota, do pracy przyszlam mokra, na burze moze bedzie, jeszcze jutro, a w piatek widze 23

no tak moze byc w kratke

juz myslalam ze moze Złoś nas odwiedzil bo byłyście niegrzeczne

[Pisarka]

Napisane przez Anisia25

to pomin wywiad, jak nie masz pomysłu

baba z wozu, koniom lżej

Egzakli

[anka1709]

Napisane przez ilios

a ja wlasnie slyszalam, ze polaczenia tepsowe i netiowe kiepskie sa, wiekszosc znajomych, ktorzy nagle w czasie rozmowy znikaja znienacka wlasnie maja ktoras z tych opcji

Z Neostradą nie miałam do czynienia, ale w pracy mamy telefon i net w Netii i... jak tylko nasza umowa na czas określony będzie dobiegać końca, to ją wypowiadam z prędkością światła.
To, Netia wyprawia, to jakieś nieporozumienie.

1. Na początku były problemy z uruchomieniem usługi. Na infolinii twierdzili, że powinno działać i problem jest po naszej stronie. Przepychanki trwały ze dwa tygodnie, aż w końcu okazało się, że to jednak nie była nasza wina, tylko ktoś tam gdzieś tam w Netii czegoś nie włączył.

2. Jak już usługę się udało uruchomić, to z kolei miała zwyczaj wyłączać się tak po prostu na czas jakiś. A najlepsze jest to, że w czasie tych awarii telefon daje sygnał "zajęty", więc potem odbierało się telefony od wściekłych klientów, którzy nie mogli się dodzwonić.
Pytałam na infolinii, dlaczego w trakcie takich awarii nie można puścić osobom dzwoniącym komunikatu o awarii zamiast sygnału zajętości. Otóż nie można, bo centrala, do której jesteśmy wpięte nie ma takiej opcji.

3. Umowę podpisałyśmy w grudniu, do dzisiaj sześć razy wysłałyśmy im (mailem i pocztą poleconą) skany/kopie swoich danych z numerem NIP- nic z tego, faktury albo nie przychodzą wcale, albo przychodzą z błędami w danych i bez numeru NIP, więc za każdym razem trzeba prosić o korektę.

4. Ilości awarii, jakie były przez te pół roku nawet nie liczę... ostatnio pod koniec czerwca- i to nie parę godzin czy dzień. Jak padło w czwartkowe popołudnie, tak się włączyło w poniedziałek. Biorąc pod uwagę, że właśnie wtedy jest najwięcej telefonów z pytaniami o rezerwację to... szlag człowieka trafia.

5. Załatwienie czegokolwiek na infolinii wymaga wiele czasu i cierpliwości- konsultanci są, owszem, uprzejmi i nic więcej.
Mój rekord to połączenie trwające prawie godzinę, w którego trakcie byłam przełączana chyba ze dwadzieścia razy...

Napisane przez Anisia25

buaahha, Ania chyba jednak spotkała siebie w łóżku

A żebyś wiedziała- idę, patrzę... Jestem!

Napisane przez Anisia25

Dzizas, a ja znów mam jakieś głupie sny, tym razem wpadł do mnie "kolega" z ktorym kiedys mnie cos laczylo, ale spękał i w rezultacie wszystko sie rozleciało...
i się całowaliśmy jak małolaty jakieś
pozniej go z domu wyganialam (domu, co w ogole nie przypominal mojego domu) bo TZ mial wrocic z Piterkiem no i niby zdazylam wszystko zakamuflowac nim wrocil

skad u mnie takie sny??? masakroza

Pół biedy- skąd, ale w moim przypadku problem jest poważny, bo podobno mam zwyczaj wymieniać imiona.

Napisane przez Anisia25

coś wam pokaże, bo ja właśnie leżę i kwiczę

Załącznik 3268458

Jakie skomplikowane tytuły!

[ilios]

Napisane przez Anisia25

to swięte miejsce, w sumie dobre miejsce na krzyz

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------


to dostała rozgrzeszenie

nie Anisiu, krzyz bedzie w kosciele Sw. Anny w Wawie. na pielgrzymke maja go tylko zabrac i z nim wrocic.
za duzo szumu wokol tego, za duzo halasu i za duzo rzeczy na pokaz moim zdaniem

Napisane przez wiewioora1

juz myslalam ze moze Złoś nas odwiedzil bo byłyście niegrzeczne

nie, wlasnie bylysmy grzeczne i az sie chlopak zdziwil, posiedzial chwile i poszedl nie zostawiajac zadnego banana ani nawet arbuza


---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Anka helol
no ja wlasnie tez uwazam, ze netia to masakra
na szczescie w mieszkaniu bede miec net kablowkowy

[groszek75]

to juz Tpsa lepsza


no te firmy co sie rekalmuja, ze taniej, to potem gzuik prawda i do tego same problemy, tez w pracy zmienialismy i do upy to bylo




a my zawsze niegrzeczne, to zlos pewnie zaglada



no i dostalam rozgrzeszenie z mokrosci

chcialam go wkleic, ale nic nie mam, musze se wgrac

[_dariia]

Napisane przez ilios

hehehehheh
nie mow hop, moze sie jakies babcie lancuchem przykuja i go nie rusza
helol

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

rybki i gofry

łoraju, wlasnie mowili w rmfie o krzyzu i faktycznie jest porozumienie
i krzyz maja zabrac tez w pielgrzymce do Czestochowy
heee...? ja nie czaje tych ludzi

no nie żartuj
widziałam wywiady z tymi babciami, żałosne... nie mam nic do krzyża i gdyby ten samolot się rozbił pod pałacem to bym była za pomnikiem, ale bez przesady... niech zrobią pomnik pod domem stewardessy... ona jest taką samą "męczennicą" (sic!) jak para prezydencka...

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Anisia25

to swięte miejsce, w sumie dobre miejsce na krzyz

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------


to dostała rozgrzeszenie

dobre, ale oni nie chcą go tam postawić, on będzie stał u św. Anny, a do Częstochowy go zabiorą na pielgrzymkę...

[groszek75]

i znow erka jedzie, dzis pogoda na pewno nie sprzyja

[anka1709]

Napisane przez ilios

Anka helol
no ja wlasnie tez uwazam, ze netia to masakra
na szczescie w mieszkaniu bede miec net kablowkowy

W mieszkaniu to na szczęście mam net z sieci osiedlowej, który hula, aż miło. Jak się do nich podpinałam kilka lat temu, to była to maleńka sieć i mieli niewielu użytkowników, więc jakieś tam ryzyko było. Ale decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę- od tego czasu sieć się rozrosła, transfer systematycznie wzrasta, ceny w normie, dla stałych abonentów fajne promocje a awarie to mogę na palcu jednej ręki policzyć.

Napisane przez groszek75

to juz Tpsa lepsza


no te firmy co sie rekalmuja, ze taniej, to potem gzuik prawda i do tego same problemy, tez w pracy zmienialismy i do upy to bylo

Niestety, jestem na to świetnym przykładem- wzięłyśmy do pracy tą Netię, bo mieli fajną promocję dla firm na neta i telefon, w pakiecie dawali router i aparat tel...
Router to mega wygoda, bo siadam sobie z lapsem gdzie mi się podoba i mam neta. Transfer też jest spoko. Ale te częste awarie to porażka.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez groszek75

i znow erka jedzie, dzis pogoda na pewno nie sprzyja

U mnie to samo, balkon mam na oścież otwarty i cały czas słyszę sygnały przejeżdżających karetek.
Byłam już dzisiaj na dworze- ok. 9-tej i już czuć, że dziś będzie wrzątek.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Ale zdążyłam sobie pójść na solarium, na szczęście od 9-tej mają otwarte i łóżka z klimą.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Dziwne uczucie- na dworze upał a człowiek idzie na solarium i... marznie.

[_dariia]

Netia ma to do siebie, że świadczy przeważnie usługi na liniach tpsy, więc jest od niej uzależniona i jak jest jakaś awaria to sami tego naprawiać nie mogą, tylko zgłaszają do tpsy...

Ale jeśli chodzi o abonament telefoniczny to faktycznie mają super oferty.
Ja rok temu zrezygnowałam z tp i jestem w UPC i generalnie jestem zadowolona

[Justyna33333]

muszę szybko popracowac i będę

Aloha

[anka1709]

Napisane przez _dariia

Netia ma to do siebie, że świadczy przeważnie usługi na liniach tpsy, więc jest od niej uzależniona i jak jest jakaś awaria to sami tego naprawiać nie mogą, tylko zgłaszają do tpsy...

Ale jeśli chodzi o abonament telefoniczny to faktycznie mają super oferty.
Ja rok temu zrezygnowałam z tp i jestem w UPC i generalnie jestem zadowolona

Oczywiście, ino, że jak myśmy mieli awarię, to sąsiedzi z telefonami w TP SA normalnie mogli z nich korzystać, więc pewnie na łączach TP wsio grało a Netia miała jakiś problem z tym, czym sama zawiaduje.

Zresztą, miałam w domu stacjonara z Tepsy przez kilka lat i nie było z nim problemów. Zlikwidowaliśmy tylko dlatego, że- dzięki niemożliwym do wygadania pakietom minut w komórkach- przestaliśmy ze stacjonarnego korzystać.

[Justyna33333]

Jest Ko

[_dariia]

Napisane przez anka1709

W mieszkaniu to na szczęście mam net z sieci osiedlowej, który hula, aż miło. Jak się do nich podpinałam kilka lat temu, to była to maleńka sieć i mieli niewielu użytkowników, więc jakieś tam ryzyko było. Ale decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę- od tego czasu sieć się rozrosła, transfer systematycznie wzrasta, ceny w normie, dla stałych abonentów fajne promocje a awarie to mogę na palcu jednej ręki policzyć.



Niestety, jestem na to świetnym przykładem- wzięłyśmy do pracy tą Netię, bo mieli fajną promocję dla firm na neta i telefon, w pakiecie dawali router i aparat tel...
Router to mega wygoda, bo siadam sobie z lapsem gdzie mi się podoba i mam neta. Transfer też jest spoko. Ale te częste awarie to porażka.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------



U mnie to samo, balkon mam na oścież otwarty i cały czas słyszę sygnały przejeżdżających karetek.
Byłam już dzisiaj na dworze- ok. 9-tej i już czuć, że dziś będzie wrzątek.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Ale zdążyłam sobie pójść na solarium, na szczęście od 9-tej mają otwarte i łóżka z klimą.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Dziwne uczucie- na dworze upał a człowiek idzie na solarium i... marznie.

a koło mnie jest parking karetek (zrobili niedawno), więc wyjeżdżają non stop... ale już sie powoli przyzwyczajam

[anka1709]

Jej, muszę wziąć prysznic.

[_dariia]

Napisane przez anka1709

Oczywiście, ino, że jak myśmy mieli awarię, to sąsiedzi z telefonami w TP SA normalnie mogli z nich korzystać, więc pewnie na łączach TP wsio grało a Netia miała jakiś problem z tym, czym sama zawiaduje.

Zresztą, miałam w domu stacjonara z Tepsy przez kilka lat i nie było z nim problemów. Zlikwidowaliśmy tylko dlatego, że- dzięki niemożliwym do wygadania pakietom minut w komórkach- przestaliśmy ze stacjonarnego korzystać.

Tak, awaria to wina netii, ale naprawa leży w gestii tp, więc mimo korzystniejszych warunków nie warto się do nich przenosić...

[anka1709]

Napisane przez _dariia

a koło mnie jest parking karetek (zrobili niedawno), więc wyjeżdżają non stop... ale już sie powoli przyzwyczajam

Spoko, ja mam z kolei w okolicy szpital, więc wiadomo... Ale że mieszkam w centrum kupę lat, to luzik. Jak mi przyszło się wyprowadzić na cztery lata na peryferie, gdzie cisza i spokój, to mi się wieczorami wydawało, że wszyscy umarli i ja też będę umierać.

[Anisia25]

Napisane przez anka1709

Z Neostradą nie miałam do czynienia, ale w pracy mamy telefon i net w Netii i... jak tylko nasza umowa na czas określony będzie dobiegać końca, to ją wypowiadam z prędkością światła.
To, Netia wyprawia, to jakieś nieporozumienie.

1. Na początku były problemy z uruchomieniem usługi. Na infolinii twierdzili, że powinno działać i problem jest po naszej stronie. Przepychanki trwały ze dwa tygodnie, aż w końcu okazało się, że to jednak nie była nasza wina, tylko ktoś tam gdzieś tam w Netii czegoś nie włączył.

2. Jak już usługę się udało uruchomić, to z kolei miała zwyczaj wyłączać się tak po prostu na czas jakiś. A najlepsze jest to, że w czasie tych awarii telefon daje sygnał "zajęty", więc potem odbierało się telefony od wściekłych klientów, którzy nie mogli się dodzwonić.
Pytałam na infolinii, dlaczego w trakcie takich awarii nie można puścić osobom dzwoniącym komunikatu o awarii zamiast sygnału zajętości. Otóż nie można, bo centrala, do której jesteśmy wpięte nie ma takiej opcji.

3. Umowę podpisałyśmy w grudniu, do dzisiaj sześć razy wysłałyśmy im (mailem i pocztą poleconą) skany/kopie swoich danych z numerem NIP- nic z tego, faktury albo nie przychodzą wcale, albo przychodzą z błędami w danych i bez numeru NIP, więc za każdym razem trzeba prosić o korektę.

4. Ilości awarii, jakie były przez te pół roku nawet nie liczę... ostatnio pod koniec czerwca- i to nie parę godzin czy dzień. Jak padło w czwartkowe popołudnie, tak się włączyło w poniedziałek. Biorąc pod uwagę, że właśnie wtedy jest najwięcej telefonów z pytaniami o rezerwację to... szlag człowieka trafia.

5. Załatwienie czegokolwiek na infolinii wymaga wiele czasu i cierpliwości- konsultanci są, owszem, uprzejmi i nic więcej.
Mój rekord to połączenie trwające prawie godzinę, w którego trakcie byłam przełączana chyba ze dwadzieścia razy...






A żebyś wiedziała- idę, patrzę... Jestem!



Pół biedy- skąd, ale w moim przypadku problem jest poważny, bo podobno mam zwyczaj wymieniać imiona.





Jakie skomplikowane tytuły!

ja chyba nie gadam przez sen
w sumie TZ nie krzyczal rano
ale ten całus, matko, technicznie bym wam mogla napisac jak posmyrał mnie językiem po migdałkach

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez ilios

nie Anisiu, krzyz bedzie w kosciele Sw. Anny w Wawie. na pielgrzymke maja go tylko zabrac i z nim wrocic.
za duzo szumu wokol tego, za duzo halasu i za duzo rzeczy na pokaz moim zdaniem

nie, wlasnie bylysmy grzeczne i az sie chlopak zdziwil, posiedzial chwile i poszedl nie zostawiajac zadnego banana ani nawet arbuza


---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Anka helol
no ja wlasnie tez uwazam, ze netia to masakra
na szczescie w mieszkaniu bede miec net kablowkowy

a no chyba ze tak, jak widac nie wiem o co cho z krzyzem bo sie tym po prostu malo interesuje...
denerwuje mnie caly szum wokol tragedii w smolensku...
PiS zaczynaja cos oskarzac, matki i zony chca ekshumacji zwlok, po co???
daliby tym ludziom spać w spokoju.. serio..

[anka1709]

Napisane przez _dariia

Tak, awaria to wina netii, ale naprawa leży w gestii tp, więc mimo korzystniejszych warunków nie warto się do nich przenosić...

Muszę dokładnie wczytać się w umowę i kodeks cywilny... może uda się wyemigrować wcześniej...

[wiewioora1]

Napisane przez Justyna33333

Jest Ko

: cmok:

[Anisia25]

Napisane przez anka1709

Spoko, ja mam z kolei w okolicy szpital, więc wiadomo... Ale że mieszkam w centrum kupę lat, to luzik. Jak mi przyszło się wyprowadzić na cztery lata na peryferie, gdzie cisza i spokój, to mi się wieczorami wydawało, że wszyscy umarli i ja też będę umierać.

ja mam szpital na przeciwko okien z sypialni...
jak widze czasem tych biednych ludzi wygladajacych tesknie przez okna to


a tak bajdelej, czy tylko mnie jara piosenka "this place hotel"
niesamowicie na mnie dziala.........

[ilios]

Napisane przez _dariia

no nie żartuj
widziałam wywiady z tymi babciami, żałosne... nie mam nic do krzyża i gdyby ten samolot się rozbił pod pałacem to bym była za pomnikiem, ale bez przesady... niech zrobią pomnik pod domem stewardessy... ona jest taką samą "męczennicą" (sic!) jak para prezydencka...

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------


dobre, ale oni nie chcą go tam postawić, on będzie stał u św. Anny, a do Częstochowy go zabiorą na pielgrzymkę...

zgadzam sie z Toba na maksa.... teraz tylko czekac az mohery poleca do Papieza z wnioskiem o beatyfikacje

Napisane przez _dariia

Netia ma to do siebie, że świadczy przeważnie usługi na liniach tpsy, więc jest od niej uzależniona i jak jest jakaś awaria to sami tego naprawiać nie mogą, tylko zgłaszają do tpsy...

Ale jeśli chodzi o abonament telefoniczny to faktycznie mają super oferty.
Ja rok temu zrezygnowałam z tp i jestem w UPC i generalnie jestem zadowolona

problem polega na tym, ze jak cokolwiek sie dzieje, to abonenci tepsy nie odczuwaja tego az tak, bo po prostu w centrali TP daja priorytet nizszy klientom netii i oni skutki kazdej awarii odczuwaja podwojnie :/

Napisane przez anka1709

Jej, muszę wziąć prysznic.

noooo




WAKA WAKA :balet:

[anka1709]

Napisane przez Anisia25

ja chyba nie gadam przez sen
w sumie TZ nie krzyczal rano
ale ten całus, matko, technicznie bym wam mogla napisac jak posmyrał mnie językiem po migdałkach

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------


a no chyba ze tak, jak widac nie wiem o co cho z krzyzem bo sie tym po prostu malo interesuje...
denerwuje mnie caly szum wokol tragedii w smolensku...
PiS zaczynaja cos oskarzac, matki i zony chca ekshumacji zwlok, po co???
daliby tym ludziom spać w spokoju.. serio..

Mój też nie krzyczy, ale czasami z rańca zabija mnie pytaniem pt.:
- A kto to jest Marek/Krzysiek...?
Na co ja:
- Ale że co?
- No gadasz przez sen...
- A Ty nie masz co robić, tylko podsłuchiwać? Nie czyta się cudzej korespondencji.




Mnie to irytuje z innego powodu- zamiast się zająć ważnymi sprawami, budżetem, zmianą kulawego prawa, to oni marnują czas na przepychanki pt. "gdzie ma stać krzyż" lub "czy oddano wystarczający hołd ofiarom, czy nie".
Niestety, te szopki kosztują nas pieniądze. Kolosalne pieniądze, które są nam zabierane z podatków. I ta kasa- zamiast na coś pożytecznego- idzie na bandę darmozjadów, która woli zajmować się plotkami, niż pracą.

[_dariia]

Napisane przez Anisia25

ja chyba nie gadam przez sen
w sumie TZ nie krzyczal rano
ale ten całus, matko, technicznie bym wam mogla napisac jak posmyrał mnie językiem po migdałkach

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------


a no chyba ze tak, jak widac nie wiem o co cho z krzyzem bo sie tym po prostu malo interesuje...
denerwuje mnie caly szum wokol tragedii w smolensku...
PiS zaczynaja cos oskarzac, matki i zony chca ekshumacji zwlok, po co???
daliby tym ludziom spać w spokoju.. serio..

ale zauważmy, że tylko rodziny związane z PiSem robią afery... Rybicki z PO też stracił brata Arama w katastrofie i nie robi takiego halo i nie neguje wszystkiego... Oni węszą takie spiski, że ręce opadają, a na potwierdzenie swoich tez podają fakt np., że garnitur Gosiewskiego wrócił do PL i że nie on jest w takim razie w trumnie...
Dzisiaj w Polska The times, żona Gosiewskiego z wielkimi pretensjami wyrzuca, że Donald T. nie płakała na lotnisku jak przyjechały trumny...

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez anka1709

Muszę dokładnie wczytać się w umowę i kodeks cywilny... może uda się wyemigrować wcześniej...

Poczytaj. Z tego co wiem, kara jest odwrotnie proporcjonalna do czasu bycia w netii czyli im dłużej jesteś tym kara jest mniejsza...