Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

[Legionistka23]

Napisane przez nietypowynick

Noo ok, będzie klub szalonych dziewic i spółka

jak dla mnie super

[gg22]

Napisane przez Legionistka23

widziałyscie 13 zalogowanych i 7 gosci nas sobie podglada na legalu

padłam!

właściwie to po co podglądaja zamiast po prostu wlaczyc sie do rozmowy?

zostawcie bez tej społki- jaa społka, po co??? tylko my i wsio, a ze moze nie dziewice to co tam!

Moje wy szalone bede uciekac. korzystam z okazji i wychodze wczesniej, dzisiaj w planach poszukiwanie plaszczyka cz.II i 3majcie kciuki zebym znalazla!

URLOP!!!!

URLOP!!!!

URLOP!!!!

URLOP!!!!

czekałam na to 9miesięcy!!!!!

nie zegnam sie jeszcze z Wami bo psotaram sie jeszcze zajrzec przed wyjazdem. no i ktos Was musi przypilnowac Szalone!
tymczasem zycze Wam milego weekendu

[caroline2324]

Hej
za miesiąc idę na wesele i wypadałoby już zacząć szukać jakiejś sukienki

[Babcia Jaga]

jestem zaaaaaa klubem

[nietypowynick]

Natiiii! Trzeba dodac ikonke klubu. Jaki chcemy mieć symbol
MOZE NASZA KAWKA UKOCHANA?

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Gosiuuu super
Czekamy i za plaszczyk. Ja dzis torbe znow widzialam boska moja upatrzona ale mama stwierdzila ze ja w nia spakuje pol mieszkania

[Legionistka23]

kurcze...trzeba cos poszukac macie jakies pomysły? moze kawa w filizance?

[nietypowynick]

Będzie kawka

[Babcia Jaga]

dobry pomysł z tą kawką bo w sumie to nasz codzienny rytuał

[nietypowynick]

Jestem w fazie rozsylania zaproszen

[caroline2324]

tez jestem za klubem w koncu

[nietypowynick]

Noo, w miarę ogarniete.
Sluchajcie co się dzieje z Olą?Pamiętacie ją jeszcze?

[Legionistka23]

ok to moze byc kawa mam nadzieje ze reszta dziewczyn nie bedzie zła ze tak same o wszystkim decydujemy:P

[lala2506]

hej laski

Napisane przez Malenka321

Co do tabletek to powiem tak... są lekarstwem jeśli tkoś jest chory i nie uprawia sexu i np ma problemy z hormonami ale jeśli ktoś sex uprawia to jest to aborcja bo do zapłodnienia dochodzi tylko, że organizm tego nie przyjmuje więc w świetle religii jest to już życie. Ale jak mówię: sama nie będę zazywać ale inni-nie będe krytykowac.

Ale przecież to bzdura Maleńka tabletki nie dopuszczają tylko do owulacji więc zapłodnienie jest uniemożliwione, bo hormony zagęszczają też śluz pomyliłaś tabletki antykoncepcyjne z tabletką "po"

[nietypowynick]

No wlasnie mi tez cos tu nie gralo ale ze ja dzis polprzytomna wiec nie chcialam pisac co by ewentualnie glupot nie pisac.
Mi to sie wogole zdaje ze mnie uczono, iz tabletki zmieniaja cos tam w blonie sluzowej i dzialaja na dojrzewanie i uwalnianie komorek jajowych wiec juz wogole jakby komorka pokonala zabezpieczenia a plemnik przedarl przez zabezpieczenie sluzowe i doszlo do zalodnienia ewentualnego wtedy to zaplodniona komorka sie nie zagniezdzi bo wplyw na sluzowke nie pozwala na to(i o to może chodzi Justynie). Wiec w sumie jakby dziecko pomimo tabletek bylo to ja bym je na serio terminator nazwala;D


Edit: ja na serio ide spac bo napsialam to samo co lala, mam zaburzone kojarzenie

[lala2506]

Kaś ślicznoto. co tam? przywieźli mi meble i łóżeczko ale nie skręcone nic ja się za to nawet nie biorę:P czekam do niedzieli

[nietypowynick]

Lalus slicznoto u mnie czeka mnie rozkrecanie lozka
chcesz sie zamienic? a jak wrocisz bediesz miala swoje pieknie skrecone mebelki

[lala2506]

oj nie wiem, nie wiem

[nietypowynick]

watpisz we mnie?

[lala2506]

nie w siebie, bo ja w ogóle się na takich rzeczach nie znam

[nietypowynick]

lala w razie czego wezmiesz siekiere i do roboty

[lala2506]

HAHA Kaś ja lecę

[nietypowynick]

poniesie mnie w tym domu, ja rozumiem trudny wiek tego gowniarza ale albo on ucierpi fizycznie albo ja sie wyniose.

papa

[myszowata s]

Cześć dziewczynki
Kupiłam sobie zapas woreczków strunowych i od rana sortuje swoje guziki, koraliki, a zabawę przy tym mam jak dzieciak

Napisane przez nietypowynick

A wiec odnosnie rurek to sa do tego specjalne metalowe foremeczki. Inaczej ich nie zrobi, nie ma mowy
co do golabkow to ja nie jadam bo tam i kapusta i miesko(a pojedynczych ziarenek ryzu wybierac przeciez nie bede,nie?) ale rodzice nie traktuja tego jak golabki tylko jak kotleciki i chwalą

A czytałam gdzieś, że jakaś pani zamiast tej metalowej foremki, nawija ciasto na te szklane, podłużne buteleczki od aromatu do ciasta i też jej wychodzi
No właśnie, będę musiała zrobić tak jak Twoi rodzice

Napisane przez kropelkaa

chyba nie, nie wiem... ale miałam dziś z G. poważną rozmowe tak poważną, że mam pustke w głowie, a jednocześnie milion myśli, czuje się jakas zagubiona w tym wszystkim

Marta właściwie jesteśmy w dość podobnej sytuacji, może będę potrafiła Ci jakoś pomóc, podnieść na duchu

Napisane przez gg22

teraz jade na gumkach i za wyjatkiem mankamentu przerywania akcji w celu zalozenia to jest ok
w ogole mam wrazenie ze tabletki sa troche na wyrost przereklamowane, no ale moze to tez zalezy od organizmu jak reaguje.

Powiem szczerze, że bałabym się na samych gumkach jechać. Nie wiem czemu, ale nie ufam im tak do końca. I znając siebie co miesiąc siedziałabym z kalendarzykiem i wypatrywała w stresie okresu

Napisane przez MarysN

dzien dobry babuszki
Myszka! ja w zyciu kawy nie pilam, ale powachac to sobie lubie

korzystniej korzystniej.. ale denerwuje mnie ten czlowiek tak bardzo, ze brrr!

a jak tak sobie zerknelam na ten wasz temat o antykoncepcji to tak mi sie coś przypomniało "miedzy nami nic nie bylo! -nawet przescieradla"

Wiem, że łatwo mówić, ale nie denerwuj się Po co podnosić sobie dodatkowo ciśnienie, jak i tak już jest wam ciężko na odległość

Napisane przez Legionistka23

Gosia no dokładnie..moze gdybym miała lepsze relacje z bratem to inaczej podchodziłabym do tego..znam pare jedynaczek, jedynaków..i naprawde czasami zapominam ze oni nie maja rodzenstwa... ale oczywiscie sa tez wyjatki..wszystko zalezy od wychowania..oczywiscie znam tez dzieci które maja np 3jke rodzenstwa a sa tymi najmniejszmi i sa strasznie wychuchani przez swoich rodziców..niestety jeszcze sie nie spotkałam, zeby mnie ktos nie zaczał umoralniac..jak słyszy jedynak..nie rozumiem, podejscia ludzi ja chce miec jedno dziecko to wszyscy mnie krytykuja a jak ktos chce miec 5 to nikt nic nie mówi..nawet jesli nie jest w stanie utrzymac 5 dzieci i pozniej chodza brudne głodne..eh..oczywiscie nie mogę zaprzeczyc ze mysle tez o sobie..troszkę egoizmu w tym jest...

Zgadzam się z tym w stu procentach. Ja również jestem zdecydowana raczej tylko na jedno dziecko, bo wiem, że mimo iż daje ono dużo szczęścia, jest to też obowiązek i sporo wydatków.

[nietypowynick]

jedno dziecko od urodzenia do skonczenia magistra kosztuje rodzicow 250tys, dwojka 400 a trojka 500. Gdzies wczoraj w telewizji widziałam

hmm myszak a te rurki nie będą za krotkie? nie mowiac juz o tym z tego ciasta trzeba tak na 3mm miec grubego i gdzie tam kremu wlozyc A foremki nie sa zdrogie z tego co mi sie wydaje, ja mam pozyczone

[myszowata s]

Też to w telewizji widziałam

Szczerze to się tymi foremkami nie interesowałam to nie wiem ile kosztują. A rurki na zdjęciu wyglądały całkiem nieźle, prawie tak jak te Twoje, więc chyba nie jest tak źle. Domowe sposoby dają radę

[nietypowynick]

Hmm no to jak sprobujesz to czekam na relacje

[myszowata s]

Ja mam już tyle planów kulinarnych, że nie wiem kiedy się z tym wyrobię

[nietypowynick]

Jakbys chciala wiecej to mam mnostwo pysznych przepisów

[MarysN]

Napisane przez nietypowynick

jedno dziecko od urodzenia do skonczenia magistra kosztuje rodzicow 250tys, dwojka 400 a trojka 500. Gdzies wczoraj w telewizji widziałam

łohoooo to bede 500tys w plecy

[myszowata s]

Pytanie, pewno że będę chciała tylko wiesz, ja to przepadam za taką prostą kuchnią kawalerską a nie taką super wyszukaną, że wydaję majątek, bo potrzebuję szczyptę szafranu i 3 kropelki dajmy na to tokaju