Żony 2011 :)

[Aldrin]

Napisane przez Mediona

Ale cicho . Dziewczyny jak wam mineły "Andrzejki"?? u mnie jakoś poszło nie było lania woskiem ale była fajna imprezka

U nas też nie było lania woskiem ale przyszli znajomi "trochę" wypiliśmy, pośmialiśmy się, pośpiewaliśmy (to musiało być straszne) umówiliśmy się na bal przebierańców i tyle. Tak sobie myślę, że zdecydowanie wole domówki w gronie najbliższych znajomych niż wielkie imprezy z zupełnie obcymi dla mnie ludźmi...

Napisane przez Mediona

Jakos miałam jeszcze troche siły
Zrobiłam sobie postanowienie adwentowe i rzuciłam papierosy od soboty rana nie pale Byle jak najdłużej

No to trzymam kciuki za rzucenie palenia


Zimno... brrr ja nie lubię zimy a śnieg to toleruje w święta albo w górach jak jadę na deskę

[ma.ko]

mediona i powodzenia

[megamag]

Nawet nie zauważyłam, że były andrzejki. Strasznie ostatnio jestem zarobiona, na studiach cisną, w pracy cisną...

[T'ai]

Napisane przez Mediona

Ale cicho . Dziewczyny jak wam mineły "Andrzejki"?? u mnie jakoś poszło nie było lania woskiem ale była fajna imprezka

z mężem na kanapie

[natalontko]

Napisane przez Mediona

Ale cicho . Dziewczyny jak wam mineły "Andrzejki"?? u mnie jakoś poszło nie było lania woskiem ale była fajna imprezka

hehe tak jak kazdy inny dzien z mezem i Laura przed tv, tzn. Laura spala

Napisane przez Mediona

Jakos miałam jeszcze troche siły
Zrobiłam sobie postanowienie adwentowe i rzuciłam papierosy od soboty rana nie pale Byle jak najdłużej

Napisane przez Mediona

A zapomniałam sie pochwalić w sobote wieczorem kupiłam ozdoby na choinkę bombki białe i czerwone łańcuch biała i cudowne lizali świateczne bialo czerwone Juz sie nie umę doczekać aż zaczne ubierać choinkę i stroić dom. A kupiłam jeszce gwiazdki wiszące na okno Naprawde juz sie nie umię doczekać swiat

suuper

Napisane przez Ainhoa

Wiecie, że jeszcze troszkę i będziemy świętować drugie rocznice ślubów...zleciało moment

czas strasznie leci


U nas codziennie to samo Czekamy z niecierpliwoscia na pierwszy zab, bo wychodzi wychodzi i nie chce wyjsc Na szczescie Laura az tak zle tego nie znosi

[ma.ko]

Napisane przez megamag

Nawet nie zauważyłam, że były andrzejki. Strasznie ostatnio jestem zarobiona, na studiach cisną, w pracy cisną...

oj tak, czas zdecydowanie za szybko leci

Napisane przez T'ai

z mężem na kanapie

też fanie

Napisane przez natalontko

U nas codziennie to samo Czekamy z niecierpliwoscia na pierwszy zab, bo wychodzi wychodzi i nie chce wyjsc Na szczescie Laura az tak zle tego nie znosi

to dobrze, że dobrze to znosi

My na Andrzejki byliśmy u znajomych we Wro, a później poszliśmy trochę potańczyć

[natalontko]

wlasnie rozmawialam z tesciowa przez tel. i jestem w ogromnym szoku, bo do mnie skarbie mowi Chyba na serio koniec swiata sie zbliza

[T'ai]

Napisane przez natalontko

wlasnie rozmawialam z tesciowa przez tel. i jestem w ogromnym szoku, bo do mnie skarbie mowi Chyba na serio koniec swiata sie zbliza

mojej się raz wymsknęło kiedyś "kochanie" ale nie powtórzyło się więcej więc chyba się pomyliła

[201610281624]

Napisane przez natalontko

wlasnie rozmawialam z tesciowa przez tel. i jestem w ogromnym szoku, bo do mnie skarbie mowi Chyba na serio koniec swiata sie zbliza

Najlepszy tekst ostatniego czasu

Napisane przez T'ai

mojej się raz wymsknęło kiedyś "kochanie" ale nie powtórzyło się więcej więc chyba się pomyliła

A może nie? Będzie babcią, to się dopiero zacznie
Moja tak mówi do mnie czasami, ale my to się lubimy
Zawsze byłam inna

[natalontko]

Napisane przez Ainhoa

Najlepszy tekst ostatniego czasu

A może nie? Będzie babcią, to się dopiero zacznie
Moja tak mówi do mnie czasami, ale my to się lubimy
Zawsze byłam inna

my sie ogolnie tez lubimy, tzn oficjalnie ogolnie nic do niej nie mam, ale czasami nie podoba mi sie jej zachowanie Na szczescie rzadko sie widujemy i pewnie to nas ratuje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez natalontko

wlasnie rozmawialam z tesciowa przez tel. i jestem w ogromnym szoku, bo do mnie skarbie mowi Chyba na serio koniec swiata sie zbliza

Moja czasem do mnie mówi "Justynko, kotku"

[natalontko]

i wszystko sie wyjasnilo tesciowa byla pod wplywem % o 12:00 to u niej najbardziej mnie wkurza

[magbes]

Czesc Dziewczynki, nie wiem czy mnie pamietacie bo nie udzielalam sie jakos bardzop czesto ale mimo to razem z Wami przygotowywalam sie do ślubu...
po slubie czasami zerkalam na watek a pozniej to jakos coraz rzadziej i rzadziej... dzis mnie na wspomniania wzielo i jak tu weszlam i zobaczuylam same znane mi nicki to az mnie na sentymenty wzielo.. przejrzalam pare stron ostatnich... widze, że mamy juz kilka mamus oraz kilka planujacych mamus cudownie
my z mezem rowniez staramy sie o dzidziolka..poki co jednak jeszcze dwoch kreseczek nie udalo sie dojrzec ... Swoja droga trak apropos jelsi ktoras chetna to zapraszam na forum staraczkowe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post37993663 - bardzo fajne dziewczyny
u nas powoli, wszystko dobrze Zyjemy sobie i cieszymy sie życiem... poki co we dwoje ...choc mam nadzieje, ze juz niedlugo bedzie nas troje :P

[Aldrin]

Udanych mikołajek

[dorka24]

Kobitki liczę na Wasze głosy choć to nie moje dzieci

POMÓŻCIE PRZEDSZKOLAKOM I ODDAJCIE GŁOS!

CODZIENNIE DO 17-TEGO

http://www.akademia-aquafresh.pl/com...publiczne.html

Pomóżcie przedszkolakom coś wygrać. Potwierdźcie e-maila dopiero głos się liczy

[T'ai]

Napisane przez Ainhoa

A może nie? Będzie babcią, to się dopiero zacznie
Moja tak mówi do mnie czasami, ale my to się lubimy
Zawsze byłam inna

oj to jakoś ponad rok temu chyba było i się już nie powtórzyło
co do dziecka to wiesz jej czwarty już wnuk więc za bardzo nie robi wrażenia

[happy2gether]

Napisane przez magbes

Czesc Dziewczynki, nie wiem czy mnie pamietacie bo nie udzielalam sie jakos bardzop czesto ale mimo to razem z Wami przygotowywalam sie do ślubu...
po slubie czasami zerkalam na watek a pozniej to jakos coraz rzadziej i rzadziej... dzis mnie na wspomniania wzielo i jak tu weszlam i zobaczuylam same znane mi nicki to az mnie na sentymenty wzielo.. przejrzalam pare stron ostatnich... widze, że mamy juz kilka mamus oraz kilka planujacych mamus cudownie
my z mezem rowniez staramy sie o dzidziolka..poki co jednak jeszcze dwoch kreseczek nie udalo sie dojrzec ... Swoja droga trak apropos jelsi ktoras chetna to zapraszam na forum staraczkowe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post37993663 - bardzo fajne dziewczyny
u nas powoli, wszystko dobrze Zyjemy sobie i cieszymy sie życiem... poki co we dwoje ...choc mam nadzieje, ze juz niedlugo bedzie nas troje :P

Czeeeeść Faktycznie dawno Cię tu nie było. Życzę powodzenia w staraniach o dzidzię. To też bardzo przyjemna sprawa
Pozdrawiam

[niunia32]

cześć!!!
dawno mnie nie było....
korzystam z okazji, że córka śpi... w sumie też się powinnam położyć, bo nie czuję się jakoś za dobrze....

[dorka24]

hej dziewuszki dawno nic nie pisałam konkretnego, ale teraz mam pewien problem z teściową
otóż pewnie niektóre z Was oglądały moje rękodzieło... a teściowa jakieś może dwa miesiące temu kupiła ode mnie sporo rzeczy (biżuterie, małe kotki i misie, breloczki itp.) .
Najpierw po przeglądnięciu mojego bloga zrobiła listę co jej się podoba i co by chciała kupić (za kilka stówek!!), ale że wszystkiego nie miałam bo część się już sprzedała, raz przywiozłam jej część i zapłaciła oczywiście.
Drugiej części już jej nie sprzedałam, bo zwyczajnie nie upominała się o to, tak jakby po prostu zapomniała, nie zależało jej na tym albo zwyczajnie już nie chciała już, ale do mnie o tym ani słowa.
od początku miałam wrażenie, że robi to trochę na pokaz, że ma pieniądze i że ją stać kupić ode mnie... tak ja to odbieram. Jeśli ktoś chce konkretne rzeczy to by je kupił prawda? Bo rozumiem jak ktoś kupuje małe maskotki bo chce dać np. w prezencie, ale te moje rzeczy lezą w pokoju gościnnym koło telewizora.
Inna sprawa, że moja teściowa i mama pracują w jednej szkole i wydaje mi się, że zrobiła to celowo żeby wszyscy widzieli jak to ona nosi moje rzeczy.

No a ostatnio jak byliśmy u rodziców to znowu wypisała jakieś trzy rzeczy, z czego jedna to broszka, którą dałam mojej mamie, a ona teraz chce taką samą.
Niestety ale sprzedać jej takiej nie mogę.

i co najlepsze dwa dni temu powiedziała mojemu mężowi, że zrobiła listę do kupienia ode mnie... bombki i jajka, ale to dopiero w styczniu.
kto kupuje ozdoby świąteczne po sezonie? masakra
denerwuje mnie takie zachowanie, później będzie się chwalić że kupiła tyle ode mnie.
Kurde może nagmatwałam , ale mam nadzieję , że coś z tego zrozumiałyście i ocenicie ta sytuację jako osoby postronne.

[ma.ko]

Helol

nat moja mówi co mnie "córcia" :[ wkurza mnie to
ainhoa ja się z moją tez lubię tzn teoretycznie haha. Ona mnie lubi, a ja ją różnie. Czasem mnie wkurza na maksa, ale czasem jest w porządku. Tylko strasznie upierdliwa i duzo gada.
dorka głosuję hmm dziwnie zachowuje się Twoja teściowa

U mnie po staremu.
Jutro zaczyna na się kontrola w pracy więc pewnie będzie więcej pracy, ale na szczęście w pon się kończy, to może tragedii nie będzie

[Aldrin]

Napisane przez dorka24

hej dziewuszki dawno nic nie pisałam konkretnego, ale teraz mam pewien problem z teściową
otóż pewnie niektóre z Was oglądały moje rękodzieło... a teściowa jakieś może dwa miesiące temu kupiła ode mnie sporo rzeczy (biżuterie, małe kotki i misie, breloczki itp.) .
Najpierw po przeglądnięciu mojego bloga zrobiła listę co jej się podoba i co by chciała kupić (za kilka stówek!!), ale że wszystkiego nie miałam bo część się już sprzedała, raz przywiozłam jej część i zapłaciła oczywiście.
Drugiej części już jej nie sprzedałam, bo zwyczajnie nie upominała się o to, tak jakby po prostu zapomniała, nie zależało jej na tym albo zwyczajnie już nie chciała już, ale do mnie o tym ani słowa.
od początku miałam wrażenie, że robi to trochę na pokaz, że ma pieniądze i że ją stać kupić ode mnie... tak ja to odbieram. Jeśli ktoś chce konkretne rzeczy to by je kupił prawda? Bo rozumiem jak ktoś kupuje małe maskotki bo chce dać np. w prezencie, ale te moje rzeczy lezą w pokoju gościnnym koło telewizora.
Inna sprawa, że moja teściowa i mama pracują w jednej szkole i wydaje mi się, że zrobiła to celowo żeby wszyscy widzieli jak to ona nosi moje rzeczy.

No a ostatnio jak byliśmy u rodziców to znowu wypisała jakieś trzy rzeczy, z czego jedna to broszka, którą dałam mojej mamie, a ona teraz chce taką samą.
Niestety ale sprzedać jej takiej nie mogę.

i co najlepsze dwa dni temu powiedziała mojemu mężowi, że zrobiła listę do kupienia ode mnie... bombki i jajka, ale to dopiero w styczniu.
kto kupuje ozdoby świąteczne po sezonie? masakra
denerwuje mnie takie zachowanie, później będzie się chwalić że kupiła tyle ode mnie.
Kurde może nagmatwałam , ale mam nadzieję , że coś z tego zrozumiałyście i ocenicie ta sytuację jako osoby postronne.

Masz rację z tego co mówisz to wygląda tak jakby się chciała popisać, że ona od ciebie kupuje rzeczy i to ona Ci daje zarobić... Ale może powinnaś się cieszyć, bo jak mówisz, że nosi biżuterię to trafi do ona do większej ilości osob i może będzie więcej chętnych na Twoje cudeńka

[megamag]

Napisane przez dorka24

hej dziewuszki dawno nic nie pisałam konkretnego, ale teraz mam pewien problem z teściową
otóż pewnie niektóre z Was oglądały moje rękodzieło... a teściowa jakieś może dwa miesiące temu kupiła ode mnie sporo rzeczy (biżuterie, małe kotki i misie, breloczki itp.) .
Najpierw po przeglądnięciu mojego bloga zrobiła listę co jej się podoba i co by chciała kupić (za kilka stówek!!), ale że wszystkiego nie miałam bo część się już sprzedała, raz przywiozłam jej część i zapłaciła oczywiście.
Drugiej części już jej nie sprzedałam, bo zwyczajnie nie upominała się o to, tak jakby po prostu zapomniała, nie zależało jej na tym albo zwyczajnie już nie chciała już, ale do mnie o tym ani słowa.
od początku miałam wrażenie, że robi to trochę na pokaz, że ma pieniądze i że ją stać kupić ode mnie... tak ja to odbieram. Jeśli ktoś chce konkretne rzeczy to by je kupił prawda? Bo rozumiem jak ktoś kupuje małe maskotki bo chce dać np. w prezencie, ale te moje rzeczy lezą w pokoju gościnnym koło telewizora.
Inna sprawa, że moja teściowa i mama pracują w jednej szkole i wydaje mi się, że zrobiła to celowo żeby wszyscy widzieli jak to ona nosi moje rzeczy.

No a ostatnio jak byliśmy u rodziców to znowu wypisała jakieś trzy rzeczy, z czego jedna to broszka, którą dałam mojej mamie, a ona teraz chce taką samą.
Niestety ale sprzedać jej takiej nie mogę.

i co najlepsze dwa dni temu powiedziała mojemu mężowi, że zrobiła listę do kupienia ode mnie... bombki i jajka, ale to dopiero w styczniu.
kto kupuje ozdoby świąteczne po sezonie? masakra
denerwuje mnie takie zachowanie, później będzie się chwalić że kupiła tyle ode mnie.
Kurde może nagmatwałam , ale mam nadzieję , że coś z tego zrozumiałyście i ocenicie ta sytuację jako osoby postronne.

Jak bym to olała i sprzedawała jak każdemu klientowi. Jest popyt jest podaż, nasz klient nasz pan i takie tam.

[dottta]

cześć w końcu dotarłam i tutaj - może mnie ktoś jeszcze pamięta bo trochę mi to zajęło Postaram się trochę poczytać co u Was Od razu gratuluję dzieciaczków, ciąż, sukcesów zawodowych, nowych mieszkań/domów itd. proszę sobie wybrać co dla kogo

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez happy2gether

Teraz powinnam sobie skonstruować drugi i odliczać do czerwca/lipca, bo spodziewamy się Dzidziusia

serdeczne gratulacje

Napisane przez XxXJuSstiii

No ja się nie chwaliłam jeszcze Ale tak, spodziewamy się dziecka termin mamy na maj
Dziękuję, dziękuję

jeszcze raz gratuluję

Napisane przez Ainhoa

Z newsów:
* Odchudzam się he Staram się, bo kiepskawo mi idzie

powodzenia

Napisane przez Ifwka

Bedzie dziewczynka - Oliwia

Gratulacje śliczne imię
[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;37577758]A ja mam pytanie do mamuś i przyszłych mamusi Jak podjęłyście decyzję o staraniach, to byłyście u lekarza. Czy tak z dnia na dzień zaczęłyście staranka? I brałyście może wcześniej kwas foliowy?
Bo ja mam zamiar przed świętami odwiedzić lekarza, ale jakoś ciągle mi do niego nie po drodze[/QUOTE]Ja regularnie odwiedzałam gina i byłam badana, kwas foliowy zaczęłam brać wcześniej mimo, że nie podjęliśmy jeszcze wtedy decyzji o powiększeniu rodziny Pewnego dnia po prostu postanowiliśmy się zacząć starać, odstawiliśmy antykoncepcję i od razu się udało

Napisane przez Mediona

Jakos miałam jeszcze troche siły
Zrobiłam sobie postanowienie adwentowe i rzuciłam papierosy od soboty rana nie pale Byle jak najdłużej

powodzenia

[natalontko]

Napisane przez magbes

Czesc Dziewczynki, nie wiem czy mnie pamietacie bo nie udzielalam sie jakos bardzop czesto ale mimo to razem z Wami przygotowywalam sie do ślubu...
po slubie czasami zerkalam na watek a pozniej to jakos coraz rzadziej i rzadziej... dzis mnie na wspomniania wzielo i jak tu weszlam i zobaczuylam same znane mi nicki to az mnie na sentymenty wzielo.. przejrzalam pare stron ostatnich... widze, że mamy juz kilka mamus oraz kilka planujacych mamus cudownie
my z mezem rowniez staramy sie o dzidziolka..poki co jednak jeszcze dwoch kreseczek nie udalo sie dojrzec ... Swoja droga trak apropos jelsi ktoras chetna to zapraszam na forum staraczkowe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post37993663 - bardzo fajne dziewczyny
u nas powoli, wszystko dobrze Zyjemy sobie i cieszymy sie życiem... poki co we dwoje ...choc mam nadzieje, ze juz niedlugo bedzie nas troje :P

trzymam mocno za starania

Napisane przez dorka24

hej dziewuszki dawno nic nie pisałam konkretnego, ale teraz mam pewien problem z teściową
otóż pewnie niektóre z Was oglądały moje rękodzieło... a teściowa jakieś może dwa miesiące temu kupiła ode mnie sporo rzeczy (biżuterie, małe kotki i misie, breloczki itp.) .
Najpierw po przeglądnięciu mojego bloga zrobiła listę co jej się podoba i co by chciała kupić (za kilka stówek!!), ale że wszystkiego nie miałam bo część się już sprzedała, raz przywiozłam jej część i zapłaciła oczywiście.
Drugiej części już jej nie sprzedałam, bo zwyczajnie nie upominała się o to, tak jakby po prostu zapomniała, nie zależało jej na tym albo zwyczajnie już nie chciała już, ale do mnie o tym ani słowa.
od początku miałam wrażenie, że robi to trochę na pokaz, że ma pieniądze i że ją stać kupić ode mnie... tak ja to odbieram. Jeśli ktoś chce konkretne rzeczy to by je kupił prawda? Bo rozumiem jak ktoś kupuje małe maskotki bo chce dać np. w prezencie, ale te moje rzeczy lezą w pokoju gościnnym koło telewizora.
Inna sprawa, że moja teściowa i mama pracują w jednej szkole i wydaje mi się, że zrobiła to celowo żeby wszyscy widzieli jak to ona nosi moje rzeczy.

No a ostatnio jak byliśmy u rodziców to znowu wypisała jakieś trzy rzeczy, z czego jedna to broszka, którą dałam mojej mamie, a ona teraz chce taką samą.
Niestety ale sprzedać jej takiej nie mogę.

i co najlepsze dwa dni temu powiedziała mojemu mężowi, że zrobiła listę do kupienia ode mnie... bombki i jajka, ale to dopiero w styczniu.
kto kupuje ozdoby świąteczne po sezonie? masakra
denerwuje mnie takie zachowanie, później będzie się chwalić że kupiła tyle ode mnie.
Kurde może nagmatwałam , ale mam nadzieję , że coś z tego zrozumiałyście i ocenicie ta sytuację jako osoby postronne.

hmm... ja tez bym olala i sprzedawala, chociaz kasa jest. A jak nie chcesz, zeby miala to samo co twoja mama to wymysl, ze juz tego nie robisz itp. Ta cala sytuacja swiadczy o twojej tesciowej nie o tobie, wiec nie ma co sie przejmowac Niektorzy klienci to dziwni ludzie

Napisane przez ma.ko

Helol



U mnie po staremu.
Jutro zaczyna na się kontrola w pracy więc pewnie będzie więcej pracy, ale na szczęście w pon się kończy, to może tragedii nie będzie

powodzenia

[Mediona]

Ci którzy za mnie trzymali kciuki to przepraszam zapaliłam 1 papierosa w sobotę. Ale trochę sie wytłumaczę, wypiłam butelkę wina Wiem kiepskie wytłumaczenia ale pod tego jednego ale stoje murem i nie pale Kochane trzymajcue kciuki . Najgorzej jak przychodzi piátek AAAAAAAA ale mnie ciska Dam rade
Dorka fajne ze sie odezwalas
Jak sie ci zyje z méusiem

[JennyAniolek]

Napisane przez Mediona

Ci którzy za mnie trzymali kciuki to przepraszam zapaliłam 1 papierosa w sobotę. Ale trochę sie wytłumaczę, wypiłam butelkę wina Wiem kiepskie wytłumaczenia ale pod tego jednego ale stoje murem i nie pale Kochane trzymajcue kciuki . Najgorzej jak przychodzi piátek AAAAAAAA ale mnie ciska

Powodzenia

[Mediona]

Napisane przez JennyAniolek

Powodzenia

Dziékujé

[dorka24]

Napisane przez Mediona

Dorka fajne ze sie odezwalas
Jak sie ci zyje z méusiem

Żyje mi się dobrze właśnie wstałam trochę na kompa bo leżałam a mąż zasypia na kanapie:/ Wasi mężowie też śpią popołudniami ?? ja rozumiem że po pracy trzeba odpocząć ale tak całe popołudnie? chyba brakuje mu zajęcia (hobby)
a z teściowa to chyba macie rację nie ma co się przejmować tylko wiecie ja zawsze taka byłam że za dużo o wszystkim myślałam... cóż teściowej się nie wybiera ale nie ukrywam że nie cierpię takiego zachowania "na pokaz".
Tak poza tym to od wczoraj mam okropny katar, leje mi się z nosa non stop, dopiero wieczorem wzięłam jakieś tabletki na katar i trochę przyhamowało, a mam tyle jeszcze bombek zrobić na zamówienie do poniedziałku że niewiem jak się wyrobię. Ale na święta sobie odpocznę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez dorka24

Żyje mi się dobrze właśnie wstałam trochę na kompa bo leżałam a mąż zasypia na kanapie:/ Wasi mężowie też śpią popołudniami ?? ja rozumiem że po pracy trzeba odpocząć ale tak całe popołudnie? chyba brakuje mu zajęcia (hobby)

mój tylko się położy w salonie na kanapie i w momencie chrapie

[ma.ko]

Hej

dorka mój ostatnio też położy się na chwilę po obiedzie bo jakiś film ogląda i zaraz chrapie
Zdrowiej
Mediona 3mamy dalej