Tyłki wciąż wielkie mamy i o życiu rozmawiamy! Część 2.

[201705121341]

Napisane przez Yuki no hana

Ostatnio miałam o smaku waty cukrowej, ale zgubiłam

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Ten zapach coli jest na tyle intensywne, że dookoła się pytają czy ktoś pije coca-colę

Ja też Jesteś mną?

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[mansikkaa]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50245864]mansikkaa, nie podoba mi się prezent od Ciebie, .

:[/QUOTE]

A jaki byś chciała prezent?

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Yuki no hana

Pachnie i smakuje, miałam.

Napisane przez whiteglove

Ja mam :P Pachnie jak cola, smakuje jak podróbka coli xd

Napisane przez Yuki no hana

Ten zapach coli jest na tyle intensywne, że dookoła się pytają czy ktoś pije coca-colę

To sobie kupię, a co, .

Napisane przez mansikkaa

A jaki byś chciała prezent?

Milion złotych w używanych banknotach.

[mansikkaa]

proszę bardzo

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez mansikkaa

proszę bardzo

O Boże, o Boże, .
To kiedy i gdzie mogę odebrać mój prezent?

[mansikkaa]

30 lutego

[Yuki no hana]

Napisane przez whiteglove

Ja też Jesteś mną?

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

I nie wiem jaki teraz wziąć, a fanty nie chcę i maliny.

[201705121341]

Napisane przez Yuki no hana

I nie wiem jaki teraz wziąć, a fanty nie chcę i maliny.

To jak jesteś mną to pewnie wiesz że najlepsza jest cola cherry <3 Pyszna, nie taka słodka jak zwykła cola i daje ładny kolor

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[kiss of night]

Dziewczyny już Ci odpowiedziały. Zapach jest super, ale colą nie smakuje.
Na początku miałam brać wiśniową, ale jednak zdecydowałam się na normalną.

[Yuki no hana]

Napisane przez whiteglove

To jak jesteś mną to pewnie wiesz że najlepsza jest cola cherry <3 Pyszna, nie taka słodka jak zwykła cola i daje ładny kolor

Gdyby była vanilowa to bym się nie zastanawiała

Dali nam w końcu plan zajęć i jak się można było spodziewać jest do tyłka

No nie wierzę znowu Pamiętnik

Niech mnie ktoś przytuli

[mansikkaa]

dużo masz okienek?

[Yuki no hana]

4
4 godzinne okienko, co ja będę robić

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Mamy konserwatorium do wyboru
I mam problem czy iść do faceta, który się ciągle reklamuje na wykładach czy do takiego, który zaprasza na kawę i zarzucał mi, że pewnie się nie uczę i siedzę u chłopaka
Chociaż u tego drugiego chyba dzięki dekoltowi miałam wyższą ocenę

[201705121341]

Napisane przez Yuki no hana

Mamy konserwatorium

A nie konwersatorium?

u mnie plan jest bez zmian :P

[mansikkaa]

tez mam takie okienka ale wracam do akademika, film sobie oglądam, zjem coś i jakos czas leci

[Yuki no hana]

Napisane przez whiteglove

A nie konwersatorium?

Tak, słownik mi zmienił

Napisane przez whiteglove

u mnie plan jest bez zmian :P

Plan się zmienia, bo zajęcia co semestr inne i nie mamy internetowych kursów

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez mansikkaa

tez mam takie okienka ale wracam do akademika, film sobie oglądam, zjem coś i jakos czas leci

Ja jem dopiero jak kończę zajęcia.
Na film za mało czasu, bo znając moje szczęście to pewnie będą wszyscy mieli wolne w tym czasie, a wtedy internet chodzi jakby chciał, ale nie mógł.
Na spanie za krótko, ale tak jest co semestr chyba dobry plan to będę miała dopiero za rok

[mansikkaa]

słaby net macie
mój kolega potrafił zasnąc jak mieliśmy połtora godziny przerwy

[Yuki no hana]

Napisane przez mansikkaa

słaby net macie

To nie wina neta, tylko współlokatorki, która buforuje na raz 50 piosenek, zresztą kto puszcza na cały regulator piosenki o 9 rano
A później się dziwi, że mam lepszy kontakt ze współlokatorami niż ona.

[Mahila]

Napisane przez Yuki no hana

Chodzi mi to, że to nie są produkty, które powinno się spożywać kiedy się odchudza. Pijesz codziennie Coca-colę?

Nie pije ale wciaz nie rozumiem czemu uwazasz, ze nie powinno sie ich jesc podczas diety

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Czy Wy wiecie która jest już godzina?
Nie obijać się, nie spać, wstawać!

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50250483]Czy Wy wiecie która jest już godzina?
Nie obijać się, nie spać, wstawać!

[/QUOTE]

Odpoczywałam po świętowaniu Walęwtynek.

[mansikkaa]

pewnie ostro było

[Yuki no hana]

Napisane przez Mahila

Nie pije ale wciaz nie rozumiem czemu uwazasz, ze nie powinno sie ich jesc podczas diety

Panuje wszechobecny mit, że jak ktoś jest na diecie to powinien spożywać jogurty i serki, a to jest bujda. A dlaczego uważasz, że powinno? Nie mają żadnych właściwości odżywczych, to po prostu zapychacze.
Owoce też powinno się spożywać w ograniczonych ilościach.

[mansikkaa]

tu mowia że nie wolno, gdzie indziej piszą że wolno
np tu http://www.poradnikzdrowie.pl/eksper...zytyc/75510/1/

[Yuki no hana]

To właśnie przez to, że mają obniżony poziom tłuszczu nie mają właściwości odżywczych.
Mleko takie prosto od krowy jest tłuste i ono faktycznie ma właściwości odżywcze, ale przy tym jest tłuste.
A serki light bardzo często różnią od tych "normalnych" po prostu ilością produktu.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Tego wapnia w tych produktach jest znikoma ilość.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Dostałam zębami w nos od psa, jak strasznie boli

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

W trakcie odchudzania warto jeść jogurt naturalny 1,5% i półtłusty twaróg.

Się chudnie.

Ja Wam to mówię.




Idę zmyć makijaż. Potem robię kawę, kładę się do łóżka i oglądam 2 sezon 2BrokeGirls, huhu!

[201705121341]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50256417]W trakcie odchudzania warto jeść jogurt naturalny 1,5% i półtłusty twaróg.

Się chudnie.

Ja Wam to mówię.




Idę zmyć makijaż. Potem robię kawę, kładę się do łóżka i oglądam 2 sezon 2BrokeGirls, huhu![/QUOTE]

Ale serio czy sobie jajca robisz z grubasów?

Na mnie działa przegłodzenie, tzn muszę tak z 2 godziny posiedzieć głodna zanim pójdę coś zjeść, tak serio głodna. Tylko wtedy mój organizm się mobilizuje do spalania

[Mahila]

Napisane przez Yuki no hana

To właśnie przez to, że mają obniżony poziom tłuszczu nie mają właściwości odżywczych.
Mleko takie prosto od krowy jest tłuste i ono faktycznie ma właściwości odżywcze, ale przy tym jest tłuste.
A serki light bardzo często różnią od tych "normalnych" po prostu ilością produktu.

A czym Ci zawinił półtłusty czy też pełnotłusty twaróg, żółte sery w normalnych ilościach (porządny plaster, albo 4-5 cienkich pokrywają zapotrzebowanie wapnia na cały dzień ), czy serek wiejski bez zapychaczy, nie light?

Jeśli myśleć tak, jak Ty, to:
ryby niedobre, bo przesiąknięte metalami ciężkimi,
warzywa nie, bo modyfikowanie, często rosną przy drogach albo pryskane w szklarniach,
owoce nie, bo cukier, gdzież on na diecie,
drób nie, bo antybiotyki.
I na wodę by się coś znalazło..

Wniosek taki, że najlepiej nie jeść, nie pić, nie oddychać= nie żyć. Dziękuję.

I wciąż jestem zdania, że wszystko w normalnych ilościach jest nam potrzebne. (I nie mam tu na myśli zupek chińskich czy wszystkiego, co z dodatkiem glutaminianu- akurat to jest nam całkowicie zbędne).

[Yuki no hana]

Nie mówię, że nie jeść wcale, nigdzie tak nie napisałam.
Po prostu bycie na diecie odchudzającej i twierdzenie, że serek wiejski jest lepszy od czegoś innego, to głupota.

[Mahila]

Napisane przez Yuki no hana

Nie mówię, że nie jeść wcale, nigdzie tak nie napisałam.
Po prostu bycie na diecie odchudzającej i twierdzenie, że serek wiejski jest lepszy od czegoś innego, to głupota.

Kiedy jest lepszy! Od batonikow, ciast, slonych przekasek, czy nawet serka homo i topionego.

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[Yuki no hana]

Napisane przez Mahila

Jeśli myśleć tak, jak Ty, to:
ryby niedobre, bo przesiąknięte metalami ciężkimi,
warzywa nie, bo modyfikowanie, często rosną przy drogach albo pryskane w szklarniach,
owoce nie, bo cukier, gdzież on na diecie,
drób nie, bo antybiotyki.
I na wodę by się coś znalazło..

Myśleć jak ja ?
Nigdzie tak nie napisałam, doszukujesz się czegoś czego nigdy nie stwierdziłam.