PM 2017 cz. 18!

[koolorowana]

Napisane przez oljaa

Zrobiłam prawie równe, idealne kreski eyelinerem

Napisane przez Laura Rose

Może w przyszłym tygodniu coś pojadę popróbować . W sumie jeden salon mam chyba po drodze w poniedziałek, więc kto wie .

ja bym dłużej nie czekała

[oljaa]

Napisane przez Laura Rose

Ale po kij ci one na noc?

Lubię spać w pełnym makijażu
A serio to znalazłam makijaż i postanowiłam go odtworzyć no i tak wyszło brawo ja! cały dzień chodziłam bez makijażu tylko po to, że wieczorem się umalować i chwilę tak posiedzieć

[Laura Rose]

Napisane przez koolorowana

ja bym dłużej nie czekała

Będę tu uderzać w takie salony z końcówkami serii, więc mogę kupić od ręki, jakby co . Nie planuję wydawać ÂŁ1000 i więcej na suknię za żadne skarby .

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez oljaa

Lubię spać w pełnym makijażu
A serio to znalazłam makijaż i postanowiłam go odtworzyć no i tak wyszło brawo ja! cały dzień chodziłam bez makijażu tylko po to, że wieczorem się umalować i chwilę tak posiedzieć

A to nic dziwnego, że ci wyszło . Spróbuj powtórzyć to rano .
Pokaż może fotę tych kresek, co?

[koolorowana]

trzymam kciuki idę spać, dobraanoc

[Laura Rose]

Napisane przez koolorowana

trzymam kciuki idę spać, dobraanoc

To się przyda . Dobranoc .

[oljaa]

Napisane przez Laura Rose

A to nic dziwnego, że ci wyszło . Spróbuj powtórzyć to rano .
Pokaż może fotę tych kresek, co?

Za późno jestem już czysta, pachnąca i bez kresek

[VinVinara]

Dzień dobry

[motylek825]

Dzien dobry

[aassiiaa1988]

Ostatnia godzina dyżuru

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[motylek825]

Laura gratuluje kursu w koncu sie udało!

---------- Dopisano o 05:10 ---------- Poprzedni post napisano o 05:08 ----------

Napisane przez Taube

malgosiaw123 jasne ze bym zgrała wszystko , nawet i do nowej daty. Jeśli czegoś chce, to to osiągam.

ok spoko, pozdrawiam gości, ktorzy w domu zjedzą obiad a potem kazdy się dziwi ze jedzenie na weselu słabo idzie.

Przecież człowiek je co 3-4 h i jak zje obiad to sie nic nie stanie.

[Dorotti666]

Napisane przez VinVinara

Dzień dobry

Dzień dobry

Myślałam że będę pierwsza

[VinVinara]

Napisane przez Dorotti666

Dzień dobry

Myślałam że będę pierwsza

Musiałam wcześniej dziś wstać, żeby zjeść śniadanie z Tzem

[jaszczurka94]

Napisane przez Taube

malgosiaw123 jasne ze bym zgrała wszystko , nawet i do nowej daty. Jeśli czegoś chce, to to osiągam.
ok spoko, pozdrawiam gości, ktorzy w domu zjedzą obiad a potem kazdy się dziwi ze jedzenie na weselu słabo idzie.

Dla mnie nie ma nic dziwnego w jedzeniu przed weselem. Byłam rok temu u znajomych i normalnie jadłam przed, bo byłam głodna, a na weselu też jadłam co dawali, oczywiście to co mi smakowało, bo jestem taka, że jak coś mi nie smakuje to nie jem i nie mam problemu powiedzieć, że nie chcę. (w ten sposób na mojej studniówce zjadłam chyba z 3-4 posiłków pół jednego i coś podjadłam z przystawek...)

Napisane przez koolorowana

no podchwytliwa podobno to był kiedyś taki amulet co zatrzymywał złe sny a przepuszczał tylko dobre

Mi i TŻowi się zawsze podobały łapacze snów i zawsze gdy zamierzamy kupić, to jednak rezygnujemy, a to cena, a to malutki, a to coś. Ale obiecaliśmy sobie, że jak będziemy mieli swoje mieszkanie to kupimy i powiesimy w sypialni.



Hejka Dziewczyny. Poszłabym jeszcze spać, ale sama nie wiem...

[VinVinara]

Ja już w pracy, a jeszcze 45 minut do początku zmiany. Dobrze, ze mam książkę

[jaszczurka94]

Napisane przez VinVinara

Ja już w pracy, a jeszcze 45 minut do początku zmiany. Dobrze, ze mam książkę

Ja dziś idę wcześniej na kurs, bo w czwartki są darmowe i nieobowiązkowe grupy konwersacyjne o 13:30 do 14:30, a potem o 15:00 kurs mi się zaczyna. A chcę coś więcej chociaż odrobinę robić z tym niemieckim, więc idę. A to drugie spotkanie.
W ogóle podczas pobytu w Polsce uzupełniliśmy naszą kolekcję książek Wiedźmina. Bo mieliśmy części od 1 do 4, a dokupiliśmy 5-7. Niedługo może zacznę czytanie, bo czas nadrobić, bo przeczytałam te 1-4.

[aasiejka]

Hej ale dawno tak rano nie wstawałam, nie mam siły wstać z łóżka a musze

[jaszczurka94]

Napisane przez aasiejka

Hej ale dawno tak rano nie wstawałam, nie mam siły wstać z łóżka a musze

Ja jeszcze jutro będę musiała wstać o 6. Bo od wtorku do jutra muszę siostrę budzić do szkoły. A raczej sprawdzać czy wstała i ewentualnie pokrzyczeć, bo nie chce wstać. W przyszłym tygodniu tydzień ferii, no a poza tym mama wraca z Polski, więc nie będzie to mój obowiązek.

[papaPapaya]

Napisane przez Taube

malgosiaw123 jasne ze bym zgrała wszystko , nawet i do nowej daty. Jeśli czegoś chce, to to osiągam.
ok spoko, pozdrawiam gości, ktorzy w domu zjedzą obiad a potem kazdy się dziwi ze jedzenie na weselu słabo idzie.

To masz slabych gosci, jak nie wiedza ile zjesc zeby pozniej tez pojesc
Troche problem z jak dla mnie

[aasiejka]

Wiecie co, tak w głębi duszy czuje ze nie spodoba mi się ta praca a wiem ze musze pracować żeby mieć kasę

[motylek825]

Napisane przez aasiejka

Wiecie co, tak w głębi duszy czuje ze nie spodoba mi się ta praca a wiem ze musze pracować żeby mieć kasę

moja praca niby spoko ale tez mi sie nie podoba.

[papaPapaya]

Napisane przez aasiejka

Wiecie co, tak w głębi duszy czuje ze nie spodoba mi się ta praca a wiem ze musze pracować żeby mieć kasę

A moze sie wkrecisz?


Tak w ogole to dzien dobry

[Promyk03]

Napisane przez malgosiaw123

Odnośnie czego to sie odnosi?

Endzis co to za praca?

Któraś pisała czy na stażu jak pójdzie ba zwolnienie zarobi mniej ale cos cytowanie mi się zacięło 😊hejka

[aassiiaa1988]

Napisane przez jaszczurka94

Dla mnie nie ma nic dziwnego w jedzeniu przed weselem. Byłam rok temu u znajomych i normalnie jadłam przed, bo byłam głodna, a na weselu też jadłam co dawali, oczywiście to co mi smakowało, bo jestem taka, że jak coś mi nie smakuje to nie jem i nie mam problemu powiedzieć, że nie chcę. (w ten sposób na mojej studniówce zjadłam chyba z 3-4 posiłków pół jednego i coś podjadłam z przystawek...)




Mi i TŻowi się zawsze podobały łapacze snów i zawsze gdy zamierzamy kupić, to jednak rezygnujemy, a to cena, a to malutki, a to coś. Ale obiecaliśmy sobie, że jak będziemy mieli swoje mieszkanie to kupimy i powiesimy w sypialni.



Hejka Dziewczyny. Poszłabym jeszcze spać, ale sama nie wiem...

Ja tez normalnie jadam przed weselami i innymi imprezami

Tez mamy zamiar w kolejnym mieszkaniu/domu mieć lapacz snów w sypialni

Ja miałam mieć tatuaż z lapaczem, ale w końcu wybrałam drugi nad którym też myślałam, ale może jeszcze dorobie sobie kiedyś w innym miejscu

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[klauduska92]

Cześć!
Muszę się Wam wyżalić kilka tygodni temu pojechalismy z TŻ po psa, bo jeden chłopek miał szczeniaka labradora do oddania, a oni akurat chcieli kupić. Już był kilka tygodni u nich, po czym TZ wraca do domu, a psa nie ma.... Jego tata miał taki kaprys i dał go koledze!!!!! Jak można zrobić coś takiego bez pytania!! Zaznaczę, że bawił się z nim jeszcze tego samego dnia i nikomu nic nie mówił, że ma dość tego psa czy coś Jestem mega wkurzona i smutno mi, bo jakbym wiedziała co ten gość knuje to wzięłabym tego psa

[aasiejka]

A ja się zbieram do pracy, odezwę się do Was kolo 20 nie naspamujcie dużo
Miłego dnia

[zambeza]

Napisane przez klauduska92

Cześć!
Muszę się Wam wyżalić kilka tygodni temu pojechalismy z TŻ po psa, bo jeden chłopek miał szczeniaka labradora do oddania, a oni akurat chcieli kupić. Już był kilka tygodni u nich, po czym TZ wraca do domu, a psa nie ma.... Jego tata miał taki kaprys i dał go koledze!!!!! Jak można zrobić coś takiego bez pytania!! Zaznaczę, że bawił się z nim jeszcze tego samego dnia i nikomu nic nie mówił, że ma dość tego psa czy coś Jestem mega wkurzona i smutno mi, bo jakbym wiedziała co ten gość knuje to wzięłabym tego psa

a wiecie ktory to kolega?

Napisane przez aasiejka

Wiecie co, tak w głębi duszy czuje ze nie spodoba mi się ta praca a wiem ze musze pracować żeby mieć kasę

nie zawsze ma sie fajna i satysfakcjonujaca prace. czasem trzeba sie przemeczyc

[malgosiaw123]

Napisane przez koolorowana

My staramy mówić do naszych rodziców bezosobowo, bo dziwnie tak , Pan i Pani ale nie wyobrażam mówić po ślubie do teściów mamo czy tato..dziwnie tak A nasi rodzice mówią do nas na Ty




:

Czemu dziwnie Pan/Pani :P ja bym nie umiała bezosobowo,zawsze jest jakas sytuacja ze musze zawolac tesciowa



Hej nie poszlam dzis do pracy,szkoda mi wolnego dnia ale trudno,musze wyleżeć niż 3 dzień z rzędu się zwalniac.

[papaPapaya]

Napisane przez klauduska92

Cześć!
Muszę się Wam wyżalić kilka tygodni temu pojechalismy z TŻ po psa, bo jeden chłopek miał szczeniaka labradora do oddania, a oni akurat chcieli kupić. Już był kilka tygodni u nich, po czym TZ wraca do domu, a psa nie ma.... Jego tata miał taki kaprys i dał go koledze!!!!! Jak można zrobić coś takiego bez pytania!! Zaznaczę, że bawił się z nim jeszcze tego samego dnia i nikomu nic nie mówił, że ma dość tego psa czy coś Jestem mega wkurzona i smutno mi, bo jakbym wiedziała co ten gość knuje to wzięłabym tego psa

O rety

Napisane przez malgosiaw123

Hej nie poszlam dzis do pracy,szkoda mi wolnego dnia ale trudno,musze wyleżeć niż 3 dzień z rzędu się zwalniac.

Jasne! Zdrowie najwazniejsze!

[malgosiaw123]

Napisane przez koolorowana

a co do bukietów to ja nie znam się na kwiatkach i niewiem jakie chcę

Moj pierwszy wybór to byly eustomy. Myślałam też nad goździkami. Frezje pięknie tez wyglądają. No ale na dzień dzisiejszy gipsowka. Lubię minimalizm i nie bardzo podobają mi się te kolorowe,oklepane bukiety. Oczywiście sa piękne ale zupełnie nie w moim guście.

[luna_laula]

Napisane przez Laura Rose

Przecież sama napisałaś, że przy później godzinie ślubu, obiad będzie też późno - jak kolacja, więc goście zjedzą coś też w domu. Do czasu pierwszego weselnego posiłku zgłodnieją przecież .

Napisane przez papaPapaya

To masz slabych gosci, jak nie wiedza ile zjesc zeby pozniej tez pojesc
Troche problem z jak dla mnie

Ja najbardziej nie lubię ślubów na 14,15 bo wtedy jestem tylko po śniadaniu, wciągam się w wir przygotowań i zapominam o jedzeniu W każdym razie dorosła jestem, więc to mój problem

Mi się wydaję, że moja godz. jest akurat, bo goście zjedzą w domu w porze obiadowej, a na weselu będą mieć akurat kolację Chociaż jak dla mnie to błahostka Nie będę niańczyć dorosłych ludzi

Napisane przez klauduska92

Cześć!
Muszę się Wam wyżalić kilka tygodni temu pojechalismy z TŻ po psa, bo jeden chłopek miał szczeniaka labradora do oddania, a oni akurat chcieli kupić. Już był kilka tygodni u nich, po czym TZ wraca do domu, a psa nie ma.... Jego tata miał taki kaprys i dał go koledze!!!!! Jak można zrobić coś takiego bez pytania!! Zaznaczę, że bawił się z nim jeszcze tego samego dnia i nikomu nic nie mówił, że ma dość tego psa czy coś Jestem mega wkurzona i smutno mi, bo jakbym wiedziała co ten gość knuje to wzięłabym tego psa

mój dziadek tak uśpił psa... wyszedł na spacer i wrócił ze smyczą. pies był zdrowy...