Lato nadchodzi, słońce świeci, coraz większe rosną nam dzieci. Mamy luty 2016 cz.2 :)

[badzia987]

Napisane przez marciar7

Zaczne od konca-Nie mamy gdzie go stawiac tego materaca :-( na dana chwilę mamy jeden pokój. W Zambrowie jest ciut wieksze lozko ale jej z nami po prostu nie wygodnie.

Co do tego co piszesz o Malgosi to nie pocieszylas mnie ale dobrze wiedzieć ze ktos mial taki problem. Nie wiem jak to przetrwalas ja juz wymiekam. Za słaby bolek ze mnie. I mozliwe ze jest jak piszesz. Ze w nocy zbiera energię na dzien a w dzien placze z niewyspania. To przerazajace. Dobrze ze Krzyś jest grzeczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie było lekko. Pisałam Ci, że nie mogłam nic od początku ściągnąć laktatorem, mm nie chciała to już potem na siłę nie dawałam (bo po co jeszcze bardziej się irytować). Każde wyjście na dwór to tylko na drzemce i też ją odkładałam do wózka na bezdechu i wychodziłam najciszej jak to możliwe i zawsze się dziwiłam jak te kobiety na luzie mogą chodzić z tymi gondolami- a ja w stresie - obudzi się czy nie obudzi?Bo jak się obudzi to od razu wrzask bo smoczek żeby ją uciszyć- czytaj zapchać, żeby wreszcie się nie darła- jest beee.


Ale to to pikuś. Najgorzej jak się darła o 3 w nocy i nie wiadomo o co chodzi.

Ja to jakoś przetrwałam bo....pracowałam w domu. W czasie jej drzemki- wykonywałam telefony, faktury, zestawienia itd. Często ta moja praca też się zaczynała o 22-23...ale przynajmniej miałam jakąś odskocznię, czymś innym zaprzątnęłam swoje myśli a nie tylko drące się dziecko i myśli jak je spacyfikować, żeby wreszcie była chwila świętego spokoju.


W sumie jak piszesz to też się pocieszam, że nie tylko ja miałam taki koszmar.

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Marcia jest nadzieja! !!




Autem jedziemy
mamy dużą mazda w combo i bagaznik
Dachowy

Nie wiem cos ty nakupowala ;-)

Napisane przez esor

Super Paula że z Mia lepiej. Serio bardzo Tobie i Marcie z całego serca kibicuje. Z Hania od urodzenia nie miałam czegoś takiego jak pobudka co godzinę cała noc i po 4 pobudkach w nocy ledwo żyję i po prostu jesteście dla mnie takim wyznacznikiem siły i że jak ktoś może to i ja dam radę.

Hahahhahahaha z tymi paczkami 😂😂😂 mój mi nie liczy ale jak kiedyś miał w d co przychodzi to teraz pyta co i za ile 😱😱 No ale mamy problem trochę z kasą to dobrze ze mnie trochę kontroluje. Choć ja gruba jestem i potrzebuje nowej garderoby no!!! A Hania też musi mieć piękne ciuszki.

Właśnie Marta z doświadczenia Ci powiem ze nawet 50 ml mm robi różnicę. Jak macie 15 to już niedaleko. Ja ostatnio przez słabe nocki (jak na nas) z Hania daje jej 90 ml mm (to niedużo bo pełna porcja to 210 ml) i do tego pierś. Tylko moja Hania ostatnio kurde zrobiła z matki smoczka. Nigdy tak nie robiła. Zaśnie przy cycu weźmiesz i wrzask. A mnie sutki bolą od gryzienia. Dziś z nią od 4 do 9 lezalam i ona gadala ssala gryzla i sutki bolą jakby je biczowali. Napisałam tż smsa do pracy że dość i dzisiaj napije się z piersi to albo mm albo od razu do łóżka i w dupie mam że będzie płakać nie można tak. Ma smoczki gryzaki zabawki. Moje piersi nie os tego są.

Teraz też darła się jak głupia a wiedzialam że nic jej nie jest bo jadła i robię "próbę tv" jak włączę jej bajkę i jest cicho znaczy że jej nic nie jest bo by płakała. To odłożyłam do łóżka pełnego zabawek i wł suszarke. Darła się i darła aż w końcu zasnęła. Ja zalałam się łzami w międzycZasie ale dałam radę

Najstarszy. To wszystko wyjaśnia ☺


Uuuuuuuuu gratulacje i zazdroszczę że tak beZproblemowo!!!! Super u nas też to mam nadzieję kwestia dni/tygodni a nie miesięcy




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

A w ogóle ja tak z innej beczki.... Czy wasze tż też tak uwielbiają seks oralny? bo mój za bardzo i mam problem.... 😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wytrzymuje az tyle jej zostawiac az zasnie.. Bo zaczyna sie az dusic z placzu :-(
Haha u nas nie wiem juz ile seksow nie bylo poniewaz jak tylko klade sie do lozka spac to za 30 min budzi sie Zocha ;-) a pozatym wieczorami nie dam rady niczym ruszac ;-) tz ma wnerwa ale co mu zrobie? Jedno kaprysne dziecko mi wystarczy. A co do oralnego to chyba jak kazdy facet. Ja tam nie lubie i raczej jestem asertywna :-P.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestinna]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Marcia jest nadzieja! !!









Autem jedziemy

mamy dużą mazda w combo i bagaznik

Dachowy

Napisane przez Aninis

Marta po sobie widzę, że Lilka mi sie nie najadała. Teraz gardzi butlą ale ja walczę o laktację... piję po 3 piwka dziennie... karmi + bawaria + lech free

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

No matka pijaczka jak sie patrzy U nas ciagle karmienie butelka, ale Nina pogodzila sie z cyckiem. Teraz daje zarowno butle jak i cyca i mam nadzieje, ze juz nic sie jej nie odmieni...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Napisane przez Aninis

Marta po sobie widzę, że Lilka mi sie nie najadała. Teraz gardzi butlą ale ja walczę o laktację... piję po 3 piwka dziennie... karmi + bawaria + lech free 😀

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Ja mam coraz negatywnem myśli co do kp. A nie wiem czemu bo nie mpge jej dac mm i w sumie nie wiem jak to jest... Ale czekam na laktator elektruczny i bede walczyc. I karmi tez codzien pije. Mam femaltiker to tez zaczne.
A jak u was pozatym? Ostatnio malo piszesz i ja nawet nie wiem?

Napisane przez badzia987

Nie było lekko. Pisałam Ci, że nie mogłam nic od początku ściągnąć laktatorem, mm nie chciała to już potem na siłę nie dawałam (bo po co jeszcze bardziej się irytować). Każde wyjście na dwór to tylko na drzemce i też ją odkładałam do wózka na bezdechu i wychodziłam najciszej jak to możliwe i zawsze się dziwiłam jak te kobiety na luzie mogą chodzić z tymi gondolami- a ja w stresie - obudzi się czy nie obudzi?Bo jak się obudzi to od razu wrzask bo smoczek żeby ją uciszyć- czytaj zapchać, żeby wreszcie się nie darła- jest beee.


Ale to to pikuś. Najgorzej jak się darła o 3 w nocy i nie wiadomo o co chodzi.

Ja to jakoś przetrwałam bo....pracowałam w domu. W czasie jej drzemki- wykonywałam telefony, faktury, zestawienia itd. Często ta moja praca też się zaczynała o 22-23...ale przynajmniej miałam jakąś odskocznię, czymś innym zaprzątnęłam swoje myśli a nie tylko drące się dziecko i myśli jak je spacyfikować, żeby wreszcie była chwila świętego spokoju.


W sumie jak piszesz to też się pocieszam, że nie tylko ja miałam taki koszmar.

Podobnie mamy bardzo. Tyle ze o 3 nie budzi sie z rykiem. Ale co godzine na jedzenie.
spacery na poczaatku jak u ciebie potem lepiej a odkad jest ten cyrk to znow to samo. Najczesciej dziala suszara w telefonie na czas dojscia do domu.
Wlasnie odskocznie sa rozwiazaniem. Ja narazie takiej nie mam, chuba ze zakupy czasem jak tz wroci. Dzis sie wybieram po stanik bo te moje wołają o pomstę do nieba. Zosia spi juz 15 min..

A Małgosia jaka teraz jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Uuu z 20min spania było;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[badzia987]

Napisane przez esor

Teraz też darła się jak głupia a wiedzialam że nic jej nie jest bo jadła i robię "próbę tv" jak włączę jej bajkę i jest cicho znaczy że jej nic nie jest bo by płakała. To odłożyłam do łóżka pełnego zabawek i wł suszarke. Darła się i darła aż w końcu zasnęła. Ja zalałam się łzami w międzycZasie ale dałam radę

Esor- zostawiłaś ją do wypłakania się... Ja tego nie pochwalam. To, że akurat nie chciała podstawowych rzeczy typu cycek i zmiana pieluszki to nie znaczy, że nic jej nie jest. Ona właśnie chciała zobaczyć coś nowego, coś poznać, coś skumać, żebyś coś do niej pogadała, powygłupiała się, może pomasowała, ponosiła na rękach a Ty ją zostawiłaś żeby się wydarła i ze zmęczenia poszła spać. Ona miała jakiś problem a Ty ją tam samą z suszarką i zimnymi pluszakami zostawiłaś w tym łóżeczku.

Nie przypomina Ci to zachowania kogoś? Chcesz być taka sama?

[agnieszka_2293]

Napisane przez badzia987

Nie było lekko. Pisałam Ci, że nie mogłam nic od początku ściągnąć laktatorem, mm nie chciała to już potem na siłę nie dawałam (bo po co jeszcze bardziej się irytować). Każde wyjście na dwór to tylko na drzemce i też ją odkładałam do wózka na bezdechu i wychodziłam najciszej jak to możliwe i zawsze się dziwiłam jak te kobiety na luzie mogą chodzić z tymi gondolami- a ja w stresie - obudzi się czy nie obudzi?Bo jak się obudzi to od razu wrzask bo smoczek żeby ją uciszyć- czytaj zapchać, żeby wreszcie się nie darła- jest beee.


Ale to to pikuś. Najgorzej jak się darła o 3 w nocy i nie wiadomo o co chodzi.

Ja to jakoś przetrwałam bo....pracowałam w domu. W czasie jej drzemki- wykonywałam telefony, faktury, zestawienia itd. Często ta moja praca też się zaczynała o 22-23...ale przynajmniej miałam jakąś odskocznię, czymś innym zaprzątnęłam swoje myśli a nie tylko drące się dziecko i myśli jak je spacyfikować, żeby wreszcie była chwila świętego spokoju.


W sumie jak piszesz to też się pocieszam, że nie tylko ja miałam taki koszmar.

Ja aż takiego problemu z Zuzią nie mam, ale na spacery też chodzę w czasie drzemki, bo jak się obudzi to chce oglądać świat, więc w wózku jest ryk i nie pomoże żaden smoczek. A spacer z dzieckiem na ręku i pchanie wózka to nic przyjemnego, więc jak wychodzimy to oby dojść do miejsca, gdzie spokojnie stanę wózkiem, wezmę gwiazdę na ręce i pokażę świat 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aninis]

Napisane przez jestinna

No matka pijaczka jak sie patrzy U nas ciagle karmienie butelka, ale Nina pogodzila sie z cyckiem. Teraz daje zarowno butle jak i cyca i mam nadzieje, ze juz nic sie jej nie odmieni...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wiesz jak w sklepie na mnie patrza 😂😂😂 malo kto wie, że to bezalkoholowe

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[badzia987]

Napisane przez marciar7

A Małgosia jaka teraz jest?

Może jakiś fitness?

A Małgosia?- jak każda matka subiektywnie powiem- inteligenta, kochana, wymagająca uwagi; obiektywnie- podobna swoim zachowaniem do wszystkich innych dzieci w jej wieku. Każde na tym etapie się czymś wyróżnia ale to chyba i tak jest w jakiejś normie.
Może bardziej płaczliwa jest bo tylko ona wyje na placu zabaw jak coś jest nie po jej myśli.

[Aninis]

Napisane przez marciar7

Ja mam coraz negatywnem myśli co do kp. A nie wiem czemu bo nie mpge jej dac mm i w sumie nie wiem jak to jest... Ale czekam na laktator elektruczny i bede walczyc. I karmi tez codzien pije. Mam femaltiker to tez zaczne.
A jak u was pozatym? Ostatnio malo piszesz i ja nawet nie wiem?

Podobnie mamy bardzo. Tyle ze o 3 nie budzi sie z rykiem. Ale co godzine na jedzenie.
spacery na poczaatku jak u ciebie potem lepiej a odkad jest ten cyrk to znow to samo. Najczesciej dziala suszara w telefonie na czas dojscia do domu.
Wlasnie odskocznie sa rozwiazaniem. Ja narazie takiej nie mam, chuba ze zakupy czasem jak tz wroci. Dzis sie wybieram po stanik bo te moje wołają o pomstę do nieba. Zosia spi juz 15 min..

A Małgosia jaka teraz jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Uuu z 20min spania było;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marta ja jestem niemalże pewna, że u Ciebie teraz to już przez stres lipa z pokarmem i Zosia sie nie najada. A skoro nie masz jak jej podać mm... bo z tego co kojarzę to już wszystkoego próbowałaś... to zostaje Ci tylko walka o laktację.
Ile pijesz piwka dziennie i ile wody poza tym? Ja mam zawsze butle wody niegazowanej pod reka.

A co u nas... pobudki co godzinę odeszły w niepamięć 😊 więcej nie piszę, bo się boję pochwalić 😉

A dzisiaj rano mój mały żarłok tak się nachlał z obu cyców, że się cała zarzygała... i to na plecach leżała i pionowo do góry rzygła... nooo aż sobie do ucha narzygała. Myślałam, że zawału dostanę. Musiałam ją kąpać o 7 bo włosy były w bełcie i ucho i całe ręce brzuch i plecy 😊

A na spacerach cyc to must have 😂😂😂 ale już mnie to wali i karmię zawsze na swojej ławce 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[badzia987]

Napisane przez agnieszka_2293

Ja aż takiego problemu z Zuzią nie mam, ale na spacery też chodzę w czasie drzemki, bo jak się obudzi to chce oglądać świat, więc w wózku jest ryk i nie pomoże żaden smoczek. A spacer z dzieckiem na ręku i pchanie wózka to nic przyjemnego, więc jak wychodzimy to oby dojść do miejsca, gdzie spokojnie stanę wózkiem, wezmę gwiazdę na ręce i pokażę świat 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to było przy starszej. Przy Krzysiu zawijam go w wózek i albo sam zaśnie albo otwieram kadłubek (daszek?) i sobie potrafi podziwiać niebo i liście przez godzinę.
No i ja jak mu się znudzi po tej godzinie i zaczyna kwękać to się ewakuuję bo mam starszą którą muszę pilnować więc rączki odpadają.

[agnieszka_2293]

Napisane przez Aninis

Marta ja jestem niemalże pewna, że u Ciebie teraz to już przez stres lipa z pokarmem i Zosia sie nie najada. A skoro nie masz jak jej podać mm... bo z tego co kojarzę to już wszystkoego próbowałaś... to zostaje Ci tylko walka o laktację.
Ile pijesz piwka dziennie i ile wody poza tym? Ja mam zawsze butle wody niegazowanej pod reka.

A co u nas... pobudki co godzinę odeszły w niepamięć 😊 więcej nie piszę, bo się boję pochwalić 😉

A dzisiaj rano mój mały żarłok tak się nachlał z obu cyców, że się cała zarzygała... i to na plecach leżała i pionowo do góry rzygła... nooo aż sobie do ucha narzygała. Myślałam, że zawału dostanę. Musiałam ją kąpać o 7 bo włosy były w bełcie i ucho i całe ręce brzuch i plecy 😊

A na spacerach cyc to must have 😂😂😂 ale już mnie to wali i karmię zawsze na swojej ławce 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Dobrze, że cycek zawsze idzie na spacer i nie możesz go zapomnieć wziąć z domu 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Marcia, a jak Zosia je w dz też tak często ? Może w dzień ją tak wszystko interesuje i się nie najada, a w nocy kiedy jest mniej bodźców to nadrabia za dzień i dlatego się tak budzi często.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Napisane przez Aninis

Marta ja jestem niemalże pewna, że u Ciebie teraz to już przez stres lipa z pokarmem i Zosia sie nie najada. A skoro nie masz jak jej podać mm... bo z tego co kojarzę to już wszystkoego próbowałaś... to zostaje Ci tylko walka o laktację.
Ile pijesz piwka dziennie i ile wody poza tym? Ja mam zawsze butle wody niegazowanej pod reka.

A co u nas... pobudki co godzinę odeszły w niepamięć 😊 więcej nie piszę, bo się boję pochwalić 😉

A dzisiaj rano mój mały żarłok tak się nachlał z obu cyców, że się cała zarzygała... i to na plecach leżała i pionowo do góry rzygła... nooo aż sobie do ucha narzygała. Myślałam, że zawału dostanę. Musiałam ją kąpać o 7 bo włosy były w bełcie i ucho i całe ręce brzuch i plecy 😊

A na spacerach cyc to must have 😂😂😂 ale już mnie to wali i karmię zawsze na swojej ławce 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Walczę ale jedbak gdzieś z tylu glowy sie poddaje. Tylko ze to bez sensu bo tylko sobie tym biedy narobie. Ale dzis ide kupic jakis zajedwabisty stanik di karmiebia z alles i mam nadzieje ze tym sie kopne w ten glupi zad. Karmi jedno na noc a wode tez mam pod reka ale rzeczywiscie ostatnio mniej jej pije.
Dobrze ze u was lepiej 😉

Napisane przez agnieszka_2293

Dobrze, że cycek zawsze idzie na spacer i nie możesz go zapomnieć wziąć z domu 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Marcia, a jak Zosia je w dz też tak często ? Może w dzień ją tak wszystko interesuje i się nie najada, a w nocy kiedy jest mniej bodźców to nadrabia za dzień i dlatego się tak budzi często.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi sie ze w dzien dosyc dobrze je. Do tego w porze obiadowej po cycu jakies warzywko. Altualnie jestem w szoku bo obudzila sie zjadla i znow poszla spac juz nie spi. A ja orzysnelam niechcacy z nia i spalilan garnek...poczulam jak smierdzi i sie obudziłam

Napisane przez badzia987

Może jakiś fitness?

A Małgosia?- jak każda matka subiektywnie powiem- inteligenta, kochana, wymagająca uwagi; obiektywnie- podobna swoim zachowaniem do wszystkich innych dzieci w jej wieku. Każde na tym etapie się czymś wyróżnia ale to chyba i tak jest w jakiejś normie.
Może bardziej płaczliwa jest bo tylko ona wyje na placu zabaw jak coś jest nie po jej myśli.

Przez tarczyce i te zmeczenie zero sil na wysilek fizyczny. Jutro tz mnie tez wygania na wyprzedaze..
A co di Malgosi pytalam walsnie w kontekscie porownawczym co do Zosi. Jak by moglo byc za pare lat ps. Tez chcielismy przez krotka chwile nazwać Zosie Malgosia. Ale wredna ciotka tz tak sie nazwya

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaasi]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Kurde nie mam pojęcia. ... niby je itp ale może serio się nie najada ? Bo u mojej od razu się zmieniło jak przestała cycka jest i na butle przeszła. Zaczęła się uśmiechać i spać w nocy.
Tylko jak ty masz dać jej to mm
Z kieliszka? Strzykawki?

U mojej jakiś cud. Wczoraj spala 3 godziny w swoim kozeczka w dzień i w nocy od 19-4 potem od 5:30 -7:30. Poszłam na ostatni spacer z nią w de to spala od 10-12 . I teraz padła w lozeczku !
Jej może jakiś przełom i nie będzie spania na ręku u mnie ?

A ja latam jak kot z pecherzem i nie wiem co ze sobą zrobić

Pakuje ostatnie ☠☠☠☠☠☠☠y i robie listę żeby czegoś nie zapomniala.

Właśnie mi tata pisałam ze paczka numer 27 właśnie przyszla

On mi liczy ile rzeczy zamówiłam z neta

pewna jesteś że w drodze powrotnej się zabierzecie ze wszystkim ? tata jak księgowy

Napisane przez mamusiaczek

Najstarszy ☺

Znalazłam u Marty ząbek! !! Łyżeczka dzwoni 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Aninis

A wiesz jak w sklepie na mnie patrza 😂😂😂 malo kto wie, że to bezalkoholowe

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

wszystko w imię laktacji fajnie że jest zmiana to i mam odetchnie

Esor Twoją metodę pozostawię bez komentarza....

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Badzia jak Ty dałaś radę tak funkcjonować ?

[marciar7]

Co do metody esor. Wiem ze w chwili desperacji czlowiek sie za wszystko lapie. Ja tez probowalam ale nie wytrzymalam 3 minut. Ale czesto jesli nic innego nie działa robię tak ze klade ja obok siebie goły cyc a ona sie drze. A ja czekam. Czesto w koncu sie uspokaja i lapie cycka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

Napisane przez badzia987

Ale to było przy starszej. Przy Krzysiu zawijam go w wózek i albo sam zaśnie albo otwieram kadłubek (daszek?) i sobie potrafi podziwiać niebo i liście przez godzinę.
No i ja jak mu się znudzi po tej godzinie i zaczyna kwękać to się ewakuuję bo mam starszą którą muszę pilnować więc rączki odpadają.

Moja dopiero się uczy,że w wózku też można pooglądać świat, czasami się uda,a czasami rączki. A będąc w ciąży miałam wizję, że będziemy siedzieć cały dzień na dworzu, Zuzia będzie spała w wózku, a ja będę siedziała na ławce i czytała książkę 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Napisane przez agnieszka_2293

Moja dopiero się uczy,że w wózku też można pooglądać świat, czasami się uda,a czasami rączki. A będąc w ciąży miałam wizję, że będziemy siedzieć cały dzień na dworzu, Zuzia będzie spała w wózku, a ja będę siedziała na ławce i czytała książkę 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mialam ta wizje ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[badzia987]

Napisane przez Aninis

A wiesz jak w sklepie na mnie patrza 😂😂😂 malo kto wie, że to bezalkoholowe

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Patrzą i myślą" biedna kobieta...małe dziecko i jeszcze mąż alkoholik w domu"

marcia- nie wiem...też jestem ciekawa jaki to będzie miało wpływ w przyszłości - może coś bardziej będzie wiadomo jak do szkoły pójdzie.

Może to jest na takiej zasadzie jak w życiu- niektórzy mają łatwiej w pewnych dziedzinach.

kaaasi- przeżyłam, funkcjonowałam. Fakt, że jakość życia słaba ale przez taki hardkor właśnie dlatego tak szybko na drugie się zdecydowaliśmy bo po jakimś czasie jakbym sobie przypomniała to byłoby mi ciężko się zdecydować. Bo robi się wygodnie.A że trafił się spokojniejszy mały człowieczek to tylko się cieszę Ja przy ich dwójce nie jestem mniej zmęczona niż przy tym jak Młoda dała mi w kość.

[Aninis]

Napisane przez marciar7

Walczę ale jedbak gdzieś z tylu glowy sie poddaje. Tylko ze to bez sensu bo tylko sobie tym biedy narobie. Ale dzis ide kupic jakis zajedwabisty stanik di karmiebia z alles i mam nadzieje ze tym sie kopne w ten glupi zad. Karmi jedno na noc a wode tez mam pod reka ale rzeczywiscie ostatnio mniej jej pije.
Dobrze ze u was lepiej 😉

Wydaje mi sie ze w dzien dosyc dobrze je. Do tego w porze obiadowej po cycu jakies warzywko. Altualnie jestem w szoku bo obudzila sie zjadla i znow poszla spac juz nie spi. A ja orzysnelam niechcacy z nia i spalilan garnek...poczulam jak smierdzi i sie obudziłam

Przez tarczyce i te zmeczenie zero sil na wysilek fizyczny. Jutro tz mnie tez wygania na wyprzedaze..
A co di Malgosi pytalam walsnie w kontekscie porownawczym co do Zosi. Jak by moglo byc za pare lat ps. Tez chcielismy przez krotka chwile nazwać Zosie Malgosia. Ale wredna ciotka tz tak sie nazwya

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marcia ja dlugo piłam 1 karmi dziennie i myślałam, że wystarcza... a nie wystarczało. Spróbuj wypić 3 piwka na dzień. Ja sobie urozmaicam ... w poludnie karmi po poludniu bawaria a wieczorem leszek free. A poza tym staram sie pic duzo wody. I kolejna ważna rzecz, o którą u Ciebie ciężko z racji że jesteś całymi dniami sama a przy Zośce masz 2 ręce zajęte... porządny obiad. Jeżeli jednego dnia zapcham się np.pierogami to następnego muszę zjeść ziemniaki mięcho i surówka. A Ty pewnie bidulki nie masz jak ugotować, żeby zjeść a to też ma wpływ na laktację. 😕
A stres to już swoją drogą.

Przydaloby Ci się nosidło, żebyś mogła coś zrobić przy Zosi.

Ja też nie potrafię zostawić Lilki do wypłakania. Mięka dupa do niej jestem i już

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[marciar7]

Napisane przez Aninis

Marcia ja dlugo piłam 1 karmi dziennie i myślałam, że wystarcza... a nie wystarczało. Spróbuj wypić 3 piwka na dzień. Ja sobie urozmaicam ... w poludnie karmi po poludniu bawaria a wieczorem leszek free. A poza tym staram sie pic duzo wody. I kolejna ważna rzecz, o którą u Ciebie ciężko z racji że jesteś całymi dniami sama a przy Zośce masz 2 ręce zajęte... porządny obiad. Jeżeli jednego dnia zapcham się np.pierogami to następnego muszę zjeść ziemniaki mięcho i surówka. A Ty pewnie bidulki nie masz jak ugotować, żeby zjeść a to też ma wpływ na laktację. 😕
A stres to już swoją drogą.

Przydaloby Ci się nosidło, żebyś mogła coś zrobić przy Zosi.

Ja też nie potrafię zostawić Lilki do wypłakania. Mięka dupa do niej jestem i już

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Z obiadem to zalezy od dnia ale jak zasnie nawet na krotka drzemke wtedy ide gotowac a jak sie obudzi to cyc i troszke sie pobawi wiec go koncze. W tym tyg 2 dni obiadu sponsoruje mama ktora dala golabki wiec chociaz tyle No to nakupie browarow....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kaaasi

pewna jesteś że w drodze powrotnej się zabierzecie ze wszystkim ? tata jak księgowy



wszystko w imię laktacji fajnie że jest zmiana to i mam odetchnie

Esor Twoją metodę pozostawię bez komentarza....

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Badzia jak Ty dałaś radę tak funkcjonować ?

Tyle mam dobrze ze tż po ttg wraca do de bo ma rylko tydzień wolnego i zabierze co może plus pół auta słoików z wekami

I wróci po mnie w sierpniu dopiwro

[kaaasi]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Tyle mam dobrze ze tż po ttg wraca do de bo ma rylko tydzień wolnego i zabierze co może plus pół auta słoików z wekami

I wróci po mnie w sierpniu dopiwro

no to jak tak to się nie dziwię że nazamawiałaś trochę rzeczy mam nadzieję że odpoczniesz wśród bliskich i ciekawe jak Mia będzie reagować na rodzinkę

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Tyle mam dobrze ze tż po ttg wraca do de bo ma rylko tydzień wolnego i zabierze co może plus pół auta słoików z wekami

I wróci po mnie w sierpniu dopiwro

Ou to nieźle!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NanaR]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Kurde nie mam pojęcia. ... niby je itp ale może serio się nie najada ? Bo u mojej od razu się zmieniło jak przestała cycka jest i na butle przeszła. Zaczęła się uśmiechać i spać w nocy.
Tylko jak ty masz dać jej to mm
Z kieliszka? Strzykawki?

U mojej jakiś cud. Wczoraj spala 3 godziny w swoim kozeczka w dzień i w nocy od 19-4 potem od 5:30 -7:30. Poszłam na ostatni spacer z nią w de to spala od 10-12 . I teraz padła w lozeczku !
Jej może jakiś przełom i nie będzie spania na ręku u mnie ?

A ja latam jak kot z pecherzem i nie wiem co ze sobą zrobić

Pakuje ostatnie ☠☠☠☠☠☠☠y i robie listę żeby czegoś nie zapomniala.

Właśnie mi tata pisałam ze paczka numer 27 właśnie przyszla

On mi liczy ile rzeczy zamówiłam z neta

Ale super ja uwielbiam rozpakowywac paczki dlatego np cała wyprawkę zamówiłam przez allegro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Badzia podziwiam Wogole podziwiam wszystkie mamy z "trudnymi" dziećmi ja się tak przyzwyczaiłam że mały jest grzeczny że jak miałam tydzień hardcoru i to nie aż takiego strasznego to wymiekalamale nie potrafiła bym zostawić małego samego jak placze czasem a ja nie wiem o co chodzi to odruchowo na ręce go biorę i tulę wiem że inaczej by mogło być jak by mi wyleciało całymi dniami no ale zawsze sobie powtarzam, że to tylko małe niemowle które nie potrafi powiedzieć co mu dolega a jest mu źle i tylko w ten sposób może to pokazać.
Domiś na spacerach już nie śpi kiedyś tylko poczuł wiatr we włosach i spał teraz tylko jak jest mega zmęczony a tak obserwuje świat bawi się smoczkiem czy zabawka co mu dam i obserwuje dziś u nas ciepło ale wiatr zawiera to się śmiał w głos do falujacych gałęzi jak szliśmy alejka gdzie bardzo nisko nad głowami są gałązki poza tym gadam do niego wyglupiam się a on się śmieje muszę fajnie wyglądać jak idę z wózkiem i strzelam takie głupie miny plus wydaje różne dźwięki hahahah
Paula cieszę się Twoim wyjazdem odzyjesz w PL mam nadzieję że Mija zareaguje na wszystkich radością u nas jest ok na obcych z daleka póki mu nad wózkiem się nie nachylenia czy tam na macie jak leży nad nim nie wiszą muszą się pokazać z daleka i podejść wtedy jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kaaasi

no to jak tak to się nie dziwię że nazamawiałaś trochę rzeczy mam nadzieję że odpoczniesz wśród bliskich i ciekawe jak Mia będzie reagować na rodzinkę

Mia wstala 2 godziny temu i juz ledwo na oczki patrzy i ziewa....

Matko córka mu dojrzewa chyba


Wiecie jak co week przychodzą obcy ludzie do nas na sesje to ona od razu cieszy miche do każdego - to taki mój paczek przytulas - idzie na ręce do każdego byle ttlko ręce - Cygan ka moja

Myślę że będzie ok

Zamówiłam jej bluzeczki z napisami :

Nie patrz tylko bierz na ręce !

Albo :

Wymagam noszenia i tulenia

[NanaR]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Mia wstala 2 godziny temu i juz ledwo na oczki patrzy i ziewa....

Matko córka mu dojrzewa chyba


Wiecie jak co week przychodzą obcy ludzie do nas na sesje to ona od razu cieszy miche do każdego - to taki mój paczek przytulas - idzie na ręce do każdego byle ttlko ręce - Cygan ka moja

Myślę że będzie ok

Zamówiłam jej bluzeczki z napisami :

Nie patrz tylko bierz na ręce !

Albo :

Wymagam noszenia i tulenia

Hahahah nie no koszulki boskie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Mia wstala 2 godziny temu i juz ledwo na oczki patrzy i ziewa....

Matko córka mu dojrzewa chyba


Wiecie jak co week przychodzą obcy ludzie do nas na sesje to ona od razu cieszy miche do każdego - to taki mój paczek przytulas - idzie na ręce do każdego byle ttlko ręce - Cygan ka moja

Myślę że będzie ok

Zamówiłam jej bluzeczki z napisami :

Nie patrz tylko bierz na ręce !

Albo :

Wymagam noszenia i tulenia

Hahaha jakie extra koszulki

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez NanaR

Ale super ja uwielbiam rozpakowywac paczki dlatego np cała wyprawkę zamówiłam przez allegro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Badzia podziwiam Wogole podziwiam wszystkie mamy z "trudnymi" dziećmi ja się tak przyzwyczaiłam że mały jest grzeczny że jak miałam tydzień hardcoru i to nie aż takiego strasznego to wymiekalamale nie potrafiła bym zostawić małego samego jak placze czasem a ja nie wiem o co chodzi to odruchowo na ręce go biorę i tulę wiem że inaczej by mogło być jak by mi wyleciało całymi dniami no ale zawsze sobie powtarzam, że to tylko małe niemowle które nie potrafi powiedzieć co mu dolega a jest mu źle i tylko w ten sposób może to pokazać.
Domiś na spacerach już nie śpi kiedyś tylko poczuł wiatr we włosach i spał teraz tylko jak jest mega zmęczony a tak obserwuje świat bawi się smoczkiem czy zabawka co mu dam i obserwuje dziś u nas ciepło ale wiatr zawiera to się śmiał w głos do falujacych gałęzi jak szliśmy alejka gdzie bardzo nisko nad głowami są gałązki poza tym gadam do niego wyglupiam się a on się śmieje muszę fajnie wyglądać jak idę z wózkiem i strzelam takie głupie miny plus wydaje różne dźwięki hahahah
Paula cieszę się Twoim wyjazdem odzyjesz w PL mam nadzieję że Mija zareaguje na wszystkich radością u nas jest ok na obcych z daleka póki mu nad wózkiem się nie nachylenia czy tam na macie jak leży nad nim nie wiszą muszą się pokazać z daleka i podejść wtedy jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nana ja tak właśnie mojemu tż tłumaczyłam, że Lila jest malutka i nie potrafi w inny sposób jak płaczem zakomunikować, że coś jest nie tak.
Wiadomo świętej z siebie robić nie będę, bo nie raz zaklnę pod nosem jak mam już dość, ale nigdy nie zostawiłam Lilki, zawsze na ręce biorę.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[marciar7]

Kupilan stanik z alles za 120 zl. Ale nie bylo białego :-( ale szaty ladny. Chociaz wiem jaki rozmiar kupować bo wczoraj widzialam na all z darmowa przesyłka za ok 90 więc jest różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Paula ale koszulki mega

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NanaR]

Ja właśnie też łyżeczka sprawdziłam i zadzwoniło i wydarzyła przebija nam się lewa dolna jedynka a mały jakoś wcale nie marudzi właśnie grzeczniejszy jest jedynie zielone kupki często i temp 37.2 a no i namiętne gryzienia gryzakow mnie i mega slinienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestinna]

Ja nie potepiam Esor ani nikogo innego. Sama nie raz zostawilam Nine w lozeczku, bo nie wytrzymywalam psychicznie parogodzinnych wrzaskow i mialam takie mysli, ze wstyd sie przyznac. Na kursie dla rodzicow tez nas uczono, ze czasami lepiej zostawic placzace dziecko w lozeczku niz brac je w zlosci( zanotowano wzrost smierci noworodkow przez potrzasniecie). Esor napewno kocha swoja coreczke i widac, ze nieba by jej przychylila. Takie porownywanie do jej matki jest chyba troche niestosowne...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Napisane przez NanaR

Ja właśnie też łyżeczka sprawdziłam i zadzwoniło i wydarzyła przebija nam się lewa dolna jedynka a mały jakoś wcale nie marudzi właśnie grzeczniejszy jest jedynie zielone kupki często i temp 37.2 a no i namiętne gryzienia gryzakow mnie i mega slinienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O co chodzi z ta łyżeczka? Walicie maluchom po dziaslach? 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz