2012-01-26, 10:18 | #301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Dziękuję Wam bardzoim więcej dobrych życzeń tym większe szanse wiecie?Większa przychylność losu
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
2012-01-26, 10:25 | #302 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
__________________
Always look on the bright side of life. |
2012-01-26, 11:41 | #303 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
|
2012-01-26, 11:49 | #304 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin |
|
2012-01-26, 13:32 | #305 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Spełnienia marzeń EdziaO! Obyś niedługo mogła przenieść się na mamusiowy i tylko zaglądać do Nas w odwiedziny
Elianko dotarł w końcu Tż do urologa?? Jakieś przeziębienie bierze teraz mojego i zastanawiamy się co z badaniem nasienia, chyba odpada?? wiesz coś może na ten temat? Magnolia jak tam bóle, ustąpiły?? Nie chciałam pisać ale troszkę pasowało mi to do objawów psychosomatycznych. Po takim stresie jak przeżyłaś to nie było by nic dziwnego. Czas mi się tak wlecze że każdy dzień to jak tydzień. Pierwszy raz od kilkunastu miesięcy czekam tak na wynik przytulania. Nadzieja duża w sercu, kciuki zacisinięte, pozytywne myślenie na najwyższych obrotach.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png 29.08.2012 -IUI nr1. 25.10.2012 - IUI nr 2 24.11.2012 - IUI nr 3 18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @ |
2012-01-26, 14:37 | #308 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
Mąż ma wizytę 6 lutego. Zobaczymy. Ja ostatnio mam bardzo zły czas, nic mnie nie cieszy, mam strasznie zmienne nastroje i zrobiłam sie zwyczajnie upierdliwa Wszędzie w koło ciąże i noworodki i każdy mi o wszystkim opowiada, jak to półroczna Julka ładnie układa klocki, jak małemu Szymkowi rosną ząbki i jak to Mariolka jest załamana bo przytyła w ciąży 2 kg a dużo i świat jej sie zawalił. Aktualnie co rano nie mam ochoty wstawać z łóżka. Ostatnio koleżanka z pracy spytała się mnie jak to możliwe, że tyle par, które nie mogą mieć dziecka, rozstaje się. Ona nie mogła tego rozumieć. Ja to rozumiem a WY? Czy Wam też tyle wysiłku czasem sprawia utrzymanie związku w kupie, kiedy jedna osoba poświęca się dla drugiej z tyłu głowy mając "gdyby.." a druga osoba ma poczucie winy chociaż winna nie jest?
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
2012-01-26, 14:42 | #309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Elianko niestety tak jest. Kiedy większość czasu spędzasz na myśleniu 'jak, dlaczego' 'dlaczego my', na przeróżnych badaniach. A seks w pewnym momencie już nie jest tylko przyjemnością, ale i niejako obowiązkiem. I co miesiąc to samo.
|
2012-01-26, 14:56 | #310 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
Co do: 1. Bole może już mniejsze, ale duszności są nadal, i zmęczenie po wejściu na I piętro dzis pojechałam o 7 zarejestrować się do pulmonologa ale byłam 11 a numerków dają 9, więc d..a i muszę jechac jutro, chyba o 5 ale też stawiam na nerwobóle. 2. Trzymam mocno, mocno kciuki oby ten cykl, tak pozytywny okazał się szczęśliwy Cytat:
co do związków, u mnie po śmierci Lenki nasz bardzo się scementował, ale.....nie będę się tu bardzo uzewnętrzniać, chodzi po prostu o to, że mój Tż znów odwleka starania.... w listopadzie powiedział mi, że na razie nie chce bo nadal bardzo sie boi, było mi wtedy tak z tym źle, ale powiedziałam ok. Przełknęłam tą gulę. Mieliśmy zacząć od stycznia, odliczałam dni, teraz znów słyszę że on nie da rady....i jest problem. Mnie przy zdrowych zmysłach trzyma tylko myśl o kolejnej ciąży i o tym, żeby urodzić żywe i zdrowe dziecko. On na razie nie chce....na razie nie udało nam sie dogadać.... |
||
2012-01-26, 15:46 | #311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Ze mną jest na odwrót - to ja się boję... Na razie ginekolog kazał odczekać te 3 cykle,a jeszcze nie miałam nawet pierwszej @ po #. Z nas dwojga na pewno TŻ chce bardziej dziecka. Rozmawiając o wieku to ja mam niemal 31, a On 36. No i kicha - bardzo późno się poznaliśmy, ja się boję Downa i innych problemów, teraz #, oczywiście nie wiadomo czemu..... Wymyślam milion powodów, a to że przemoczyłam nogi, a to że zjadłam camembert (nie można bo listerioza), a to że milion różnych stresów, a to że mam nadwagę.............
|
2012-01-26, 17:21 | #312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Scarlet przejdzie Ci i będziesz chciała malucha. Tylko troche czasu trzeba.
Camemberty itp można jeść pod warunkiem, że są z mleka pasteryzowanego /a takie są wszytkie Turki i inne paczkowane na Polskim rynku. 31 lat to naprawdę nie jest dużo. Ryzyko zespołu downa i innych anomalii wzrasta znacznie dopiero po 40. Edytowane przez mala77 Czas edycji: 2012-01-26 o 17:22 |
2012-01-26, 18:32 | #313 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
Na ile on jest silny, a nawet jeśli jest to dziecko (jego brak) zawsze jest tematem ciężkim, trudnym. Nie umiem tez napisać Ci mądrego słowa w tym temacie. Chyba najlepsze co można zrobić już robisz. Machina ruszyła a Ty jej nie zatrzymujesz. Tylko jak Tobie samej z tym jest, Ty jedna wiesz. Jako ta zdrowa, ta która ma być mądrzejsza, bardziej wyrozumiała, bardziej kochająca, poddająca się większej próbie...Myślę osobiście że Wam się uda, że wyjdziecie na prostą, że będziecie jedną z tych rodzin stawianych za wzór, że lekarze są omylni lub inaczej-bezsilni wobec natury. Myslę też że może nie trafiłaś na dość dobrych specjalistów. Ale na to wszystko nie mam namacalnych dowodów, które mogły by Cię pocieszyć i Ci ulżyć. Mogę tylko dodać Ci otuchy, chociaż ile ona ma być warta... ---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ---------- Cytat:
Bardzo Wam dziękuję za życzenia
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
||
2012-01-26, 20:31 | #314 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
ja przez długi czas miałam poczucie winy, że to przeze mnie jeszcze nie możemy zacząć starań i nie wiadomo było kiedy je zaczniemy i czy w ogóle będzie to możliwe i zastanawiałam się jak to z nami będzie w takiej sytuacji, czy wytrzymamy ze sobą, czy mąż nie byłby szczęśliwszy z kimś innym, zdrowym, itp., itd. mąż mi tylko powtarzał, że będzie dobrze, ale strasznie mnie to drażniło, bo wiedziałam, że to "dobrze" wcale nie jest takie realne. już wolałam jak mówił, że jak nie będziemy mogli mieć własnych dzieci to poważnie zainteresujemy się adopcją, bo przecież tyle dzieci potrzebuje miłości. ale...zobaczymy...bardzo boję się, że tak skupimy się na staraniach, że przestaną one być dla nas przyjemnością, a kojarzyć się będą tylko z obowiązkiem. |
|
2012-01-26, 20:37 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Ja wiem, że łatwo powiedzieć, ale działa metoda nie myślenia o poczęciu. W cyklu zajścia w ogóle miałam w ciążę nie zachodzić. I RTG i antybiotyk i alkoholu za dużo. I co. I akurat się udało. I to według wyliczeń 6 dni przed owulacją. Ale gdyby to miało być specjalnie to z 'niemyślenia' nici by wyszły
|
2012-01-26, 20:46 | #316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 225
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Dziewczyny czy jest może któraś z Was z Krakowa?? Potrzebuje dobrego ginekologa-endokrynologa. Stwierdziłam że nie ma sensu chodzić osobno do ginekologa a osobno do endokrynologa. Nie wiem czy po tych tabletkach clo mogło mi tsh podskoczyć bo mam teraz wysokie a przed miesiącem miałam super... Myślę że najlepiej się leczyć u jednego lekarza i wydawać jedne pieniądze i zrobić to jak najszybciej bo szkoda czasu.. aha nie pisałam Wam po drugim monitorowaniu (w 18dc) też nie było pęcherzyka wiec clo na mnie nie działa. Gin kazała mi brać teraz dwa razy dziennie duphaston i clo tez dwa razy dziennie od 5-9 dc i znowu na monitoring zobaczymy.
__________________
Kamila 12.05.2015 Franek 06.06.2017 |
2012-01-27, 08:18 | #317 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
A co do utrzymania związku to bezpośredniego wpływu starań nie odczuwam. Początkowo bardzo długo nie było diagnozy- więc nie było winy. Jak tż zrobil badanie to się zmartwił i chociaż ja wiedziałam że to wyrok to go pocieszałam że to nic takiego i damy rade (a że on nie zna się kompletnie na aspektach medycznych)- uwieżył i przestał się martwić. A jak gin patrząc na jego wyniki powiedział ze nie jest tragicznie to mój mężu nie widzi w ogóle problemu ze swojej strony cóż jakoś staram się to ogarnąć i pchać do przodu tak to ja Dziś piękny słoneczny dzień, i kolejny dzień absytnencji bo tż poczuł się lepiej i w poniedziałek ma badanie. Ja oczywiście powinnam się uczyć i standartwo tego nie robie. Za to wczoraj sado-masochistycznie oglądałam filmiki na youtubie, może któraś ma podobne potrzeby smagania się takimi informacjami to posyłam link http://www.youtube.com/watch?v=qCdIiLLF0vw (tu akurat do IUI)
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png 29.08.2012 -IUI nr1. 25.10.2012 - IUI nr 2 24.11.2012 - IUI nr 3 18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @ Edytowane przez ziebulka Czas edycji: 2012-01-27 o 08:19 |
|
2012-01-27, 09:17 | #318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Dziewczyny generalnie podsumowując jakby nas zebrać w jedynym miejscu to siłą woli dałybyśmy radę przenieść górę
Teraz jestem taka do przodu bo mam zwyżkę wczorajszy dzień bardzo na plus, ale dzisiejszy-awaria naszego NOWEGO samochodu. Stary ledwo się kupy trzymała, ale czy śnieg, czy mróz odpalała zawsze. Mąż wściekły bo do pracy nie pojechał. Zobaczymy co powie mechanik i za ile to powie
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
2012-01-27, 09:45 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
EdiaO, po prostu go zima zaskoczyła niespodziewanie
|
2012-01-27, 10:00 | #320 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Po pierwsze, to spóźnione wszystkiego najlepszego Edzia!Na jeden dzień Was zostawić i od razu impreza na wątku Cytat:
Ja podejrzewam swój o pęknięcie zbiornika płynu chłodzącego
__________________
|
|
2012-01-27, 11:34 | #321 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
Nie mogę powiedzieć, że problem z zajściem w ciąże wcale na nasz związek nie wpłynął, jednak osobiście wole nie mieć dzieci niż mieć je z kimś innym niż mój mąż. On jest dla mnie najważniejszą osobą. Ale rozumiem to, że można mieć takie myśli. Ja też usłyszałam "mogłem się z Tobą nie żenić to byś nie miała problemów". Zebrało się mu za to opieprz i skończyły się takie pomysły. Jednak z nas dwojga to mąż bardziej chce mieć dzieci. Nie wiem jak wyglądałaby sytuacja gdyby było odwrotnie. Ale jest jak jest i staramy się sobie z tym radzić tak jak umiemy. Wiem, że to może banalne ale myślę, że warto sobie przypomnieć dlaczego właściwie jesteśmy razem i starć się myśleć o dobrych momentach. Cytat:
__________________
Always look on the bright side of life. |
||
2012-01-27, 12:14 | #322 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
wczoraj dowiedziałam się, że żona mojego brata ciotecznego znowu jest w ciąży, mają już 8-miesięczne dziecko. siostra cioteczna mojego męża też w ciąży (po 2 latach starań i pierwszym in vitro). a my...?
|
2012-01-27, 13:05 | #323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
HEj Dziewczyny!
Przyznam się że aż mi głupio się Wam tu żalić że to już mój 14 cykl staranek, ponieważ mam już 3,5 rocznego synka. Doświadczyłam co to ciąża, macierzyństwo. Teraz jest problem z drugim bobasem, ale jedno dziecko już mam. Tak bardzo chciałabym żeby każda z Was w niedługim czasie mogła tulić swoje maleństwo w ramionach... |
2012-01-27, 14:55 | #324 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 368
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Nie bądź zazdrosna,przyjdzie i na Ciebie czas.Tylko módl się o to całym sercem i pokładaj swoją nadzieję w Bogu.Ja zawierzyłam i stał się CUD...
|
2012-01-27, 16:43 | #325 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Witajcie
Byłam dziś u pulmonologa, płuca czyste i zdrowe. Także to raczej nerwobóle. Na razie mam się nie stresować ( nie wiem jak to zrobić), pic meliskę itp. , a w międzyczasie mam jeszcze iśc do kardiologa zbadać dokładnie moje serduszko. Z Tż rozmawiamy normalnie. Na razie daliśmy sobie czas do kwietnia a potem zobaczymy. Także ja na razie będę tą wspierającą i trzymającą za wszystkie mocno kciuki. Cytat:
|
|
2012-01-27, 17:33 | #326 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Cytat:
Moni_ka.g Wierzę, że jeszcze będziecie się cieszyć upragnionym Maleństwem.
__________________
|
|
2012-01-27, 18:52 | #327 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
hej dziewczyny weszłam z ciekawości żeby poczytać i postanowiłam kilka słow napisać - bardzo wstrząsneły mną niektóre posty wiec co to znaczy stracić dziecko bo sama straciłam synka w 20 tyg - całą ciąże miałam zagrożoną od samego początku bardzo krwawiłam wylatywały z emnie skrzepy wielkości ręki nie raz z płaczem je rozgrzebywałam z nadzieją żeby to był tylko skrzep - 2 razy byłam w szpitalu jednak ni epotrafili stwierdzić co jest przyczyną takiego stanu niby z ciążą wszystko było ok a że miałam polipa na szyjce to twierdzili że przez niego krwawię i tak to pewnego wieczoru urodziłam nagle w domu bez żadnych skurczy moje dziecko które umierało mi na rękach do teraz nie raz płacze jak sobię o tym przypomne najgorsza była ta bezsilność trzymałam dziecko w rękach patrzyłam na nie i płakałam bo widziałam jak uchodzi z niego życie a ja nie byłam w stanie mu pomóc ;(
chce wam napisać że wiem co czujecie wiem co to za ból ale chce wam też napisać byście się nie poddawały nie bały i walczyły o to malutkie szczęście ja 9mc po poronieniu na teście ujrzałam ponownie 2 kreski był strach obawa łzy te ze strachu i ze szczęścia druga ciaża przebiegała inaczej nie było krwawien ale była uznana za zagrożoną i musiałam cały czas lezeć nie obyło sie bez szpitala w 14-17tyg były kontorle a w 33tc wylądowałam w szpitalu z 4cm rozwarciem tydzień mnie potrzymali i wypuscili po jakimś tyg rozwarcie zrobiło się na 5cm ale do spzitala już mnie nie przyjeli bo nie odeszły mi ani wody ani nie miałam skurczy i mimo że długi czas chodziłam z 5cm rozwarciem wody odeszły mi idealnie w 40tyg 22 grudnia a urodziłam po 16 godzinach męki 23 grudnia moje największe szczęście właśnie śpi na moim ramieniu i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie dziewczyny walczcie mimo strachu o ten największy skarb musicie wierzyć ż etym razem wszystko będzie dobrze i ze się uda ja wiele razy to sobie powtarzałam choć nie powiem kilka razy miałam moment zwątpienia ale jak widac udało się wszystkie was mocno ściskam i życzę dużo pozytywnego nastawienia i wary
__________________
|
2012-01-27, 21:33 | #328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
Monika ależ smutna historia
Cieszę się że masz miesięcznego synusia.... zdrówka dla niego i samych radości dla Ciebie!!! |
2012-01-27, 23:35 | #329 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
załamałam się pisałam na początku, że zaczynamy starania, że robiłam badania i wyszła mi remisja w chorobie, ale czekałam jeszcze na wyniki histopatologiczne i już je mam, wykazały fazę aktywną nie wiem jak to możliwe, skąd ta różnica. nie wiem, czy mogę być w ciąży, czy udało nam się w tym miesiącu i co dalej... we wtorek pokażę te wyniki mojemu lekarzowi, zobaczymy...ale...normaln ie chce mi się ryczeć jak się okaże, że przez kolejne ileś miesięcy nie będziemy mogli się starać...
|
2012-01-29, 17:53 | #330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami
MMonika - Twoja historia jest bardzo smutna, ale daje siłę i nadzieję. Cieszę się, że napisałaś.
Katee27 - ?????
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.