Starania inaczej-czyli staraczki z problemami - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-26, 10:18   #301
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Dziękuję Wam bardzoim więcej dobrych życzeń tym większe szanse wiecie?Większa przychylność losu
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 10:25   #302
pxv
Raczkowanie
 
Avatar pxv
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 117
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
dziś kończę 29 lat
Idealnego zdrowia i sto lat w szczęściu i miłości!
__________________
Always look on the bright side of life.
pxv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 11:41   #303
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość


A dziś? dziś kończę 29 lat. Jest mi z tym zwyczajnie. Nie moge się doczekać wieczora bo mój nie gotujący nigdy przenigdy mąż coś mam mi zrobić do jedzenia w ramach obiadu, którego dziś ma nie gotować.
Edzia zdrowia i spełnienia marzeń. Z resztą sobie poradzisz
magolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 11:49   #304
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
powiem szczerze, że jeszcze 5 lat temu żadna ze mnie byłaby mama. A w wieku 20 lat?to była chyba jakaś inna era dla mnie. Szczerze mówiąc moim głównym zmartwieniem było dorobienie na wyjazd wakacyjny i jak przekonać rodziców że wychodzę na imprezę i nic mi nie będzie. Sama była dzieckiem naprawdę. Dlatego już przestałam sobie wyrzucać, że zaczęłam zbyt późno.

U mnie dziś zimno jak cholera. Wczoraj zabłądziłam na tej mojej wiosce(chciałam zrobić sobie skrót) i z 1h spaceru z wózkiem zrobiły się 2h czego połowa w błocie. Bartek był czerwony jak burak i wściekły bo nie dostał na czas obiadu. Mi juz para szła uszami, że kręcę się w kółko i ciągle ślepa uliczka. TŻ stwierdził, że kupi mi nawigacjęA dziś? dziś kończę 29 lat. Jest mi z tym zwyczajnie. Nie moge się doczekać wieczora bo mój nie gotujący nigdy przenigdy mąż coś mam mi zrobić do jedzenia w ramach obiadu, którego dziś ma nie gotować.
ze mnie też 5 lat temu nie byłoby zapewne dobrej mamy, a i odpowiedniego kandydata na tatusia nie było wtedy nie ma co tego roztrząsać.

wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 13:32   #305
ziebulka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Spełnienia marzeń EdziaO! Obyś niedługo mogła przenieść się na mamusiowy i tylko zaglądać do Nas w odwiedziny

Elianko dotarł w końcu Tż do urologa?? Jakieś przeziębienie bierze teraz mojego i zastanawiamy się co z badaniem nasienia, chyba odpada?? wiesz coś może na ten temat?

Magnolia jak tam bóle, ustąpiły?? Nie chciałam pisać ale troszkę pasowało mi to do objawów psychosomatycznych. Po takim stresie jak przeżyłaś to nie było by nic dziwnego.


Czas mi się tak wlecze że każdy dzień to jak tydzień. Pierwszy raz od kilkunastu miesięcy czekam tak na wynik przytulania. Nadzieja duża w sercu, kciuki zacisinięte, pozytywne myślenie na najwyższych obrotach.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png
29.08.2012 -IUI nr1.
25.10.2012 - IUI nr 2
24.11.2012 - IUI nr 3

18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @
ziebulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 13:41   #306
Nue
Rozeznanie
 
Avatar Nue
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Wszystkiego najlepszego, EdziaO! Spełnienia marzeń i duuuużo zdrówka
__________________
Tugeza.

Nue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 14:02   #307
mala77
Zakorzenienie
 
Avatar mala77
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Spełnienia marzeń Oby jak najszybciej
__________________
Kuba
Karol
'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel
mala77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-26, 14:37   #308
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
Elianko dotarł w końcu Tż do urologa?? Jakieś przeziębienie bierze teraz mojego i zastanawiamy się co z badaniem nasienia, chyba odpada?? wiesz coś może na ten temat?
Nie mam pojęcia jak się ma przeziębienie do wyników , przykro mi
Mąż ma wizytę 6 lutego. Zobaczymy.

Ja ostatnio mam bardzo zły czas, nic mnie nie cieszy, mam strasznie zmienne nastroje i zrobiłam sie zwyczajnie upierdliwa

Wszędzie w koło ciąże i noworodki i każdy mi o wszystkim opowiada, jak to półroczna Julka ładnie układa klocki, jak małemu Szymkowi rosną ząbki i jak to Mariolka jest załamana bo przytyła w ciąży 2 kg a dużo i świat jej sie zawalił.

Aktualnie co rano nie mam ochoty wstawać z łóżka.


Ostatnio koleżanka z pracy spytała się mnie jak to możliwe, że tyle par, które nie mogą mieć dziecka, rozstaje się. Ona nie mogła tego rozumieć.
Ja to rozumiem a WY?
Czy Wam też tyle wysiłku czasem sprawia utrzymanie związku w kupie, kiedy jedna osoba poświęca się dla drugiej z tyłu głowy mając "gdyby.." a druga osoba ma poczucie winy chociaż winna nie jest?
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 14:42   #309
mala77
Zakorzenienie
 
Avatar mala77
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Elianko niestety tak jest. Kiedy większość czasu spędzasz na myśleniu 'jak, dlaczego' 'dlaczego my', na przeróżnych badaniach. A seks w pewnym momencie już nie jest tylko przyjemnością, ale i niejako obowiązkiem. I co miesiąc to samo.
__________________
Kuba
Karol
'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel
mala77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 14:56   #310
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość

1. Magnolia jak tam bóle, ustąpiły?? Nie chciałam pisać ale troszkę pasowało mi to do objawów psychosomatycznych. Po takim stresie jak przeżyłaś to nie było by nic dziwnego.

2. Czas mi się tak wlecze że każdy dzień to jak tydzień. Pierwszy raz od kilkunastu miesięcy czekam tak na wynik przytulania. Nadzieja duża w sercu, kciuki zacisinięte, pozytywne myślenie na najwyższych obrotach.
ziebulka czyżbyś zmieniła avatarka??? to Ty???
Co do:
1. Bole może już mniejsze, ale duszności są nadal, i zmęczenie po wejściu na I piętro dzis pojechałam o 7 zarejestrować się do pulmonologa ale byłam 11 a numerków dają 9, więc d..a i muszę jechac jutro, chyba o 5 ale też stawiam na nerwobóle.

2. Trzymam mocno, mocno kciuki oby ten cykl, tak pozytywny okazał się szczęśliwy

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość

Ja ostatnio mam bardzo zły czas, nic mnie nie cieszy, mam strasznie zmienne nastroje i zrobiłam sie zwyczajnie upierdliwa

Wszędzie w koło ciąże i noworodki i każdy mi o wszystkim opowiada, jak to półroczna Julka ładnie układa klocki, jak małemu Szymkowi rosną ząbki i jak to Mariolka jest załamana bo przytyła w ciąży 2 kg a dużo i świat jej sie zawalił.

Aktualnie co rano nie mam ochoty wstawać z łóżka.


Ostatnio koleżanka z pracy spytała się mnie jak to możliwe, że tyle par, które nie mogą mieć dziecka, rozstaje się. Ona nie mogła tego rozumieć.
Ja to rozumiem a WY?
Czy Wam też tyle wysiłku czasem sprawia utrzymanie związku w kupie, kiedy jedna osoba poświęca się dla drugiej z tyłu głowy mając "gdyby.." a druga osoba ma poczucie winy chociaż winna nie jest?
Ehh skąd ja to znam.....też non stop słyszę że ta albo tamta w ciąży, albo jak to moich przyjaciółek dzieci sie pięknie rozwijają. Z jednej strony mnie to cieszy, przecież nikomu źle nie życzę, z drugiej ból w sercu, bo gdyby moje życie potoczyło sie inaczej, Lenka miałaby (gdyby urodziła się w terminie) dziś 2 miesiące

co do związków, u mnie po śmierci Lenki nasz bardzo się scementował, ale.....nie będę się tu bardzo uzewnętrzniać, chodzi po prostu o to, że mój Tż znów odwleka starania.... w listopadzie powiedział mi, że na razie nie chce bo nadal bardzo sie boi, było mi wtedy tak z tym źle, ale powiedziałam ok. Przełknęłam tą gulę. Mieliśmy zacząć od stycznia, odliczałam dni, teraz znów słyszę że on nie da rady....i jest problem. Mnie przy zdrowych zmysłach trzyma tylko myśl o kolejnej ciąży i o tym, żeby urodzić żywe i zdrowe dziecko. On na razie nie chce....na razie nie udało nam sie dogadać....
magolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 15:46   #311
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ze mną jest na odwrót - to ja się boję... Na razie ginekolog kazał odczekać te 3 cykle,a jeszcze nie miałam nawet pierwszej @ po #. Z nas dwojga na pewno TŻ chce bardziej dziecka. Rozmawiając o wieku to ja mam niemal 31, a On 36. No i kicha - bardzo późno się poznaliśmy, ja się boję Downa i innych problemów, teraz #, oczywiście nie wiadomo czemu..... Wymyślam milion powodów, a to że przemoczyłam nogi, a to że zjadłam camembert (nie można bo listerioza), a to że milion różnych stresów, a to że mam nadwagę.............
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-26, 17:21   #312
mala77
Zakorzenienie
 
Avatar mala77
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Scarlet przejdzie Ci i będziesz chciała malucha. Tylko troche czasu trzeba.
Camemberty itp można jeść pod warunkiem, że są z mleka pasteryzowanego /a takie są wszytkie Turki i inne paczkowane na Polskim rynku.
31 lat to naprawdę nie jest dużo. Ryzyko zespołu downa i innych anomalii wzrasta znacznie dopiero po 40.
__________________
Kuba
Karol
'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel

Edytowane przez mala77
Czas edycji: 2012-01-26 o 17:22
mala77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 18:32   #313
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia jak się ma przeziębienie do wyników , przykro mi
Mąż ma wizytę 6 lutego. Zobaczymy.

Ja ostatnio mam bardzo zły czas, nic mnie nie cieszy, mam strasznie zmienne nastroje i zrobiłam sie zwyczajnie upierdliwa

Wszędzie w koło ciąże i noworodki i każdy mi o wszystkim opowiada, jak to półroczna Julka ładnie układa klocki, jak małemu Szymkowi rosną ząbki i jak to Mariolka jest załamana bo przytyła w ciąży 2 kg a dużo i świat jej sie zawalił.

Aktualnie co rano nie mam ochoty wstawać z łóżka.


Ostatnio koleżanka z pracy spytała się mnie jak to możliwe, że tyle par, które nie mogą mieć dziecka, rozstaje się. Ona nie mogła tego rozumieć.
Ja to rozumiem a WY?
Czy Wam też tyle wysiłku czasem sprawia utrzymanie związku w kupie, kiedy jedna osoba poświęca się dla drugiej z tyłu głowy mając "gdyby.." a druga osoba ma poczucie winy chociaż winna nie jest?
ja wiem co masz na myśli. Mój TŻ miał takie dziwne przeczucie cąły czas ża wina jest po jego stronie, że się "nie sprawdza". Od tego myślenia odechciewało mu się w ogóle prób. Na tym tel zaczęło dochodzić między nami do spięć. Bardzo źle wspominam to jak to się wszystko z miesiąca na miesiąc toczyło. Dla mnie taka równia pochyła. Także jestem w stanie wyobrazić sobie co czujesz i co przeżywacie razem i każde z osobna. Szczerze mówiąc nie wiem co zrobiłabym w takiej sytuacji, jak próbowała ratować siebie, związek.
Na ile on jest silny, a nawet jeśli jest to dziecko (jego brak) zawsze jest tematem ciężkim, trudnym. Nie umiem tez napisać Ci mądrego słowa w tym temacie. Chyba najlepsze co można zrobić już robisz. Machina ruszyła a Ty jej nie zatrzymujesz. Tylko jak Tobie samej z tym jest, Ty jedna wiesz. Jako ta zdrowa, ta która ma być mądrzejsza, bardziej wyrozumiała, bardziej kochająca, poddająca się większej próbie...Myślę osobiście że Wam się uda, że wyjdziecie na prostą, że będziecie jedną z tych rodzin stawianych za wzór, że lekarze są omylni lub inaczej-bezsilni wobec natury. Myslę też że może nie trafiłaś na dość dobrych specjalistów. Ale na to wszystko nie mam namacalnych dowodów, które mogły by Cię pocieszyć i Ci ulżyć. Mogę tylko dodać Ci otuchy, chociaż ile ona ma być warta...

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:
Napisane przez magolina Pokaż wiadomość
ziebulka czyżbyś zmieniła avatarka??? to Ty???
Co do:
1. Bole może już mniejsze, ale duszności są nadal, i zmęczenie po wejściu na I piętro dzis pojechałam o 7 zarejestrować się do pulmonologa ale byłam 11 a numerków dają 9, więc d..a i muszę jechac jutro, chyba o 5 ale też stawiam na nerwobóle.

2. Trzymam mocno, mocno kciuki oby ten cykl, tak pozytywny okazał się szczęśliwy



Ehh skąd ja to znam.....też non stop słyszę że ta albo tamta w ciąży, albo jak to moich przyjaciółek dzieci sie pięknie rozwijają. Z jednej strony mnie to cieszy, przecież nikomu źle nie życzę, z drugiej ból w sercu, bo gdyby moje życie potoczyło sie inaczej, Lenka miałaby (gdyby urodziła się w terminie) dziś 2 miesiące

co do związków, u mnie po śmierci Lenki nasz bardzo się scementował, ale.....nie będę się tu bardzo uzewnętrzniać, chodzi po prostu o to, że mój Tż znów odwleka starania.... w listopadzie powiedział mi, że na razie nie chce bo nadal bardzo sie boi, było mi wtedy tak z tym źle, ale powiedziałam ok. Przełknęłam tą gulę. Mieliśmy zacząć od stycznia, odliczałam dni, teraz znów słyszę że on nie da rady....i jest problem. Mnie przy zdrowych zmysłach trzyma tylko myśl o kolejnej ciąży i o tym, żeby urodzić żywe i zdrowe dziecko. On na razie nie chce....na razie nie udało nam sie dogadać....
Strasznie ciężka sytuacja i chyba nic innego nie można zrobić jak poczekać. Bo w sumie sama go dobrze rozumiesz. Może spróbuj z nim jeszcze więcej porozmawiać?Może nie znalazł ujścia dla swoich przeżyć, może to wszystko w nim siedzi?




Bardzo Wam dziękuję za życzenia
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 20:31   #314
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Ostatnio koleżanka z pracy spytała się mnie jak to możliwe, że tyle par, które nie mogą mieć dziecka, rozstaje się. Ona nie mogła tego rozumieć.
Ja to rozumiem a WY?
Czy Wam też tyle wysiłku czasem sprawia utrzymanie związku w kupie, kiedy jedna osoba poświęca się dla drugiej z tyłu głowy mając "gdyby.." a druga osoba ma poczucie winy chociaż winna nie jest?
ja rozumiem, że można nie wytrzymać presji, oczekiwań odnośnie dziecka, swoich niespełnionych pragnień, poczucia marnowania życia drugiej osobie (tej zdrowej, która potencjalnie z kimś innym mogłaby mieć dziecko), ciągłych starań, i jeszcze wielu innych trudności, a to rodzi mnóstwo spięć, konfliktów i nie łatwo sobie z tym poradzić.

ja przez długi czas miałam poczucie winy, że to przeze mnie jeszcze nie możemy zacząć starań i nie wiadomo było kiedy je zaczniemy i czy w ogóle będzie to możliwe i zastanawiałam się jak to z nami będzie w takiej sytuacji, czy wytrzymamy ze sobą, czy mąż nie byłby szczęśliwszy z kimś innym, zdrowym, itp., itd. mąż mi tylko powtarzał, że będzie dobrze, ale strasznie mnie to drażniło, bo wiedziałam, że to "dobrze" wcale nie jest takie realne. już wolałam jak mówił, że jak nie będziemy mogli mieć własnych dzieci to poważnie zainteresujemy się adopcją, bo przecież tyle dzieci potrzebuje miłości. ale...zobaczymy...bardzo boję się, że tak skupimy się na staraniach, że przestaną one być dla nas przyjemnością, a kojarzyć się będą tylko z obowiązkiem.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 20:37   #315
mala77
Zakorzenienie
 
Avatar mala77
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ja wiem, że łatwo powiedzieć, ale działa metoda nie myślenia o poczęciu. W cyklu zajścia w ogóle miałam w ciążę nie zachodzić. I RTG i antybiotyk i alkoholu za dużo. I co. I akurat się udało. I to według wyliczeń 6 dni przed owulacją. Ale gdyby to miało być specjalnie to z 'niemyślenia' nici by wyszły
__________________
Kuba
Karol
'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel
mala77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-26, 20:46   #316
_kasicka
Raczkowanie
 
Avatar _kasicka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 225
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Dziewczyny czy jest może któraś z Was z Krakowa?? Potrzebuje dobrego ginekologa-endokrynologa. Stwierdziłam że nie ma sensu chodzić osobno do ginekologa a osobno do endokrynologa. Nie wiem czy po tych tabletkach clo mogło mi tsh podskoczyć bo mam teraz wysokie a przed miesiącem miałam super... Myślę że najlepiej się leczyć u jednego lekarza i wydawać jedne pieniądze i zrobić to jak najszybciej bo szkoda czasu.. aha nie pisałam Wam po drugim monitorowaniu (w 18dc) też nie było pęcherzyka wiec clo na mnie nie działa. Gin kazała mi brać teraz dwa razy dziennie duphaston i clo tez dwa razy dziennie od 5-9 dc i znowu na monitoring zobaczymy.
__________________
Kamila 12.05.2015
Franek 06.06.2017

_kasicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 08:18   #317
ziebulka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Wszędzie w koło ciąże i noworodki i każdy mi o wszystkim opowiada, jak to półroczna Julka ładnie układa klocki, jak małemu Szymkowi rosną ząbki i jak to Mariolka jest załamana bo przytyła w ciąży 2 kg a dużo i świat jej sie zawalił.

Aktualnie co rano nie mam ochoty wstawać z łóżka.


Ostatnio koleżanka z pracy spytała się mnie jak to możliwe, że tyle par, które nie mogą mieć dziecka, rozstaje się. Ona nie mogła tego rozumieć.
Ja to rozumiem a WY?
Czy Wam też tyle wysiłku czasem sprawia utrzymanie związku w kupie, kiedy jedna osoba poświęca się dla drugiej z tyłu głowy mając "gdyby.." a druga osoba ma poczucie winy chociaż winna nie jest?
Ja jestem na etapie odcięcia się od dzieci. Nie widuje znajomych z dziećmi, z jednej strony ze względu na odległości kilkuset kilometrów ktore nas dzielą a z drugiej że nie dąże jakoś bardzo do tego spotkania. Ale widok kilkunastu kobiet dziennie z niemowlętami na osiedlu, reklam papmersów czy bebiko itp i jeszcze seriali typu "licealne ciąże" skutecznie dobija.

A co do utrzymania związku to bezpośredniego wpływu starań nie odczuwam. Początkowo bardzo długo nie było diagnozy- więc nie było winy. Jak tż zrobil badanie to się zmartwił i chociaż ja wiedziałam że to wyrok to go pocieszałam że to nic takiego i damy rade (a że on nie zna się kompletnie na aspektach medycznych)- uwieżył i przestał się martwić. A jak gin patrząc na jego wyniki powiedział ze nie jest tragicznie to mój mężu nie widzi w ogóle problemu ze swojej strony
cóż jakoś staram się to ogarnąć i pchać do przodu

Cytat:
Napisane przez magolina Pokaż wiadomość
ziebulka czyżbyś zmieniła avatarka??? to Ty???
tak to ja

Dziś piękny słoneczny dzień, i kolejny dzień absytnencji bo tż poczuł się lepiej i w poniedziałek ma badanie. Ja oczywiście powinnam się uczyć i standartwo tego nie robie. Za to wczoraj sado-masochistycznie oglądałam filmiki na youtubie, może któraś ma podobne potrzeby smagania się takimi informacjami to posyłam link http://www.youtube.com/watch?v=qCdIiLLF0vw (tu akurat do IUI)
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png
29.08.2012 -IUI nr1.
25.10.2012 - IUI nr 2
24.11.2012 - IUI nr 3

18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @

Edytowane przez ziebulka
Czas edycji: 2012-01-27 o 08:19
ziebulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 09:17   #318
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Dziewczyny generalnie podsumowując jakby nas zebrać w jedynym miejscu to siłą woli dałybyśmy radę przenieść górę

Teraz jestem taka do przodu bo mam zwyżkę

wczorajszy dzień bardzo na plus, ale dzisiejszy-awaria naszego NOWEGO samochodu. Stary ledwo się kupy trzymała, ale czy śnieg, czy mróz odpalała zawsze. Mąż wściekły bo do pracy nie pojechał. Zobaczymy co powie mechanik i za ile to powie
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 09:45   #319
mala77
Zakorzenienie
 
Avatar mala77
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

EdiaO, po prostu go zima zaskoczyła niespodziewanie
__________________
Kuba
Karol
'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel
mala77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-27, 10:00   #320
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Po pierwsze, to spóźnione wszystkiego najlepszego Edzia!Na jeden dzień Was zostawić i od razu impreza na wątku

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
Ja jestem na etapie odcięcia się od dzieci. Nie widuje znajomych z dziećmi, z jednej strony ze względu na odległości kilkuset kilometrów ktore nas dzielą a z drugiej że nie dąże jakoś bardzo do tego spotkania. Ale widok kilkunastu kobiet dziennie z niemowlętami na osiedlu, reklam papmersów czy bebiko itp i jeszcze seriali typu "licealne ciąże" skutecznie dobija.
Mnie niesamowicie dobija myśl o bratowej w ciąży (miałyśmy termin w odstępie 2 tygodni). Jestem okropna i mam straszne wyrzuty sumienia z tego powodu, ale jakoś nie jestem w stanie się z nią spotkać i dzielić jej radości... + z zamulaczy, w poniedziałek zaczynałabym 6 miesiąc.

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
wczorajszy dzień bardzo na plus, ale dzisiejszy-awaria naszego NOWEGO samochodu. Stary ledwo się kupy trzymała, ale czy śnieg, czy mróz odpalała zawsze. Mąż wściekły bo do pracy nie pojechał. Zobaczymy co powie mechanik i za ile to powie
Ja podejrzewam swój o pęknięcie zbiornika płynu chłodzącego
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 11:34   #321
pxv
Raczkowanie
 
Avatar pxv
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 117
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Aktualnie co rano nie mam ochoty wstawać z łóżka.

Ostatnio koleżanka z pracy spytała się mnie jak to możliwe, że tyle par, które nie mogą mieć dziecka, rozstaje się. Ona nie mogła tego rozumieć.
Ja to rozumiem a WY?
Czy Wam też tyle wysiłku czasem sprawia utrzymanie związku w kupie, kiedy jedna osoba poświęca się dla drugiej z tyłu głowy mając "gdyby.." a druga osoba ma poczucie winy chociaż winna nie jest?
No mi też się ciężko wstaje bo prawie każdy ranek zaczynam od myślenia o tym czy nam się uda, czy się wyniki poprawią itp. Ale nie mam myślenia "co by było gdyby" bo nigdy tak nie myślę, odnośnie niczego. I kto mnie zna dobrze to raczej nie mówi do mnie, że "gdyby coś było inaczej to byłoby dobrze" dlatego, że myślę, że zawsze mogłoby być gorzej. Nie da się przewidzieć, że byłoby lepiej. Widać to moim podpisie.
Nie mogę powiedzieć, że problem z zajściem w ciąże wcale na nasz związek nie wpłynął, jednak osobiście wole nie mieć dzieci niż mieć je z kimś innym niż mój mąż. On jest dla mnie najważniejszą osobą. Ale rozumiem to, że można mieć takie myśli. Ja też usłyszałam "mogłem się z Tobą nie żenić to byś nie miała problemów". Zebrało się mu za to opieprz i skończyły się takie pomysły. Jednak z nas dwojga to mąż bardziej chce mieć dzieci. Nie wiem jak wyglądałaby sytuacja gdyby było odwrotnie. Ale jest jak jest i staramy się sobie z tym radzić tak jak umiemy. Wiem, że to może banalne ale myślę, że warto sobie przypomnieć dlaczego właściwie jesteśmy razem i starć się myśleć o dobrych momentach.

Cytat:
Napisane przez mala77 Pokaż wiadomość
Ja wiem, że łatwo powiedzieć, ale działa metoda nie myślenia o poczęciu. W cyklu zajścia w ogóle miałam w ciążę nie zachodzić. I RTG i antybiotyk i alkoholu za dużo. I co. I akurat się udało. I to według wyliczeń 6 dni przed owulacją. Ale gdyby to miało być specjalnie to z 'niemyślenia' nici by wyszły
No właśnie wiele razy czytałam, że dziewczyny różne pisały, że najlepiej się zachodzi jak się o tym nie myśli. Ale dla mnie się to wydaje niewykonalne. Mógłby ktoś stworzyć takie urządzenie które kierowałoby myślenie na wybrany tor. To ułatwiłoby wiele spraw, też te nie związane ze staraniem. I pomogłoby w myśleniu o związku pozytywnie, tak jak napisałam wyżej.
__________________
Always look on the bright side of life.
pxv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 12:14   #322
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

wczoraj dowiedziałam się, że żona mojego brata ciotecznego znowu jest w ciąży, mają już 8-miesięczne dziecko. siostra cioteczna mojego męża też w ciąży (po 2 latach starań i pierwszym in vitro). a my...?
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 13:05   #323
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

HEj Dziewczyny!
Przyznam się że aż mi głupio się Wam tu żalić że to już mój 14 cykl staranek, ponieważ mam już 3,5 rocznego synka. Doświadczyłam co to ciąża, macierzyństwo. Teraz jest problem z drugim bobasem, ale jedno dziecko już mam. Tak bardzo chciałabym żeby każda z Was w niedługim czasie mogła tulić swoje maleństwo w ramionach...
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 14:55   #324
Katee27
Zadomowienie
 
Avatar Katee27
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 368
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
wczoraj dowiedziałam się, że żona mojego brata ciotecznego znowu jest w ciąży, mają już 8-miesięczne dziecko. siostra cioteczna mojego męża też w ciąży (po 2 latach starań i pierwszym in vitro). a my...?
Nie bądź zazdrosna,przyjdzie i na Ciebie czas.Tylko módl się o to całym sercem i pokładaj swoją nadzieję w Bogu.Ja zawierzyłam i stał się CUD...
Katee27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 16:43   #325
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Witajcie

Byłam dziś u pulmonologa, płuca czyste i zdrowe. Także to raczej nerwobóle. Na razie mam się nie stresować ( nie wiem jak to zrobić), pic meliskę itp. , a w międzyczasie mam jeszcze iśc do kardiologa zbadać dokładnie moje serduszko.
Z Tż rozmawiamy normalnie. Na razie daliśmy sobie czas do kwietnia a potem zobaczymy. Także ja na razie będę tą wspierającą i trzymającą za wszystkie mocno kciuki.

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość

tak to ja
)


Cytat:
Napisane przez pxv Pokaż wiadomość
No właśnie wiele razy czytałam, że dziewczyny różne pisały, że najlepiej się zachodzi jak się o tym nie myśli. Ale dla mnie się to wydaje niewykonalne. Mógłby ktoś stworzyć takie urządzenie które kierowałoby myślenie na wybrany tor. To ułatwiłoby wiele spraw, też te nie związane ze staraniem. I pomogłoby w myśleniu o związku pozytywnie, tak jak napisałam wyżej.
Byłaby gotowa wieeeele za nie zapłacić
magolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 17:33   #326
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez magolina Pokaż wiadomość
Także ja na razie będę tą wspierającą i trzymającą za wszystkie mocno kciuki.
I ja, i ja! Mam już drugą betę, oczywiście zgodnie z przywidywaniami dalej jestem pojedyncza. Mąż odbierał wyniki i widzę, że mocno się podłamał niepowodzeniem...Opuściła m rok studiów przez ciążę zagrożoną i może tak być, że mój R. nie będzie chciał teraz się starać, żeby nie wywalili mnie z uczelni - obawiam się, że tego argumentu mu z ręki nie wytrącę. To był ostatni cykl, w którym wyrobiłabym się przed rokiem akademickim, a tu taki psikus z pojedynczą krechą. Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat, bo minęliśmy się, ale już na wszelki wypadek szukam informacji o indywidualnym toku studiów...Boję się usłyszeć "dajmy sobie czas".

Moni_ka.g Wierzę, że jeszcze będziecie się cieszyć upragnionym Maleństwem.
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 18:52   #327
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

hej dziewczyny weszłam z ciekawości żeby poczytać i postanowiłam kilka słow napisać - bardzo wstrząsneły mną niektóre posty wiec co to znaczy stracić dziecko bo sama straciłam synka w 20 tyg - całą ciąże miałam zagrożoną od samego początku bardzo krwawiłam wylatywały z emnie skrzepy wielkości ręki nie raz z płaczem je rozgrzebywałam z nadzieją żeby to był tylko skrzep - 2 razy byłam w szpitalu jednak ni epotrafili stwierdzić co jest przyczyną takiego stanu niby z ciążą wszystko było ok a że miałam polipa na szyjce to twierdzili że przez niego krwawię i tak to pewnego wieczoru urodziłam nagle w domu bez żadnych skurczy moje dziecko które umierało mi na rękach do teraz nie raz płacze jak sobię o tym przypomne najgorsza była ta bezsilność trzymałam dziecko w rękach patrzyłam na nie i płakałam bo widziałam jak uchodzi z niego życie a ja nie byłam w stanie mu pomóc ;(
chce wam napisać że wiem co czujecie wiem co to za ból ale chce wam też napisać byście się nie poddawały nie bały i walczyły o to malutkie szczęście ja 9mc po poronieniu na teście ujrzałam ponownie 2 kreski był strach obawa łzy te ze strachu i ze szczęścia druga ciaża przebiegała inaczej nie było krwawien ale była uznana za zagrożoną i musiałam cały czas lezeć nie obyło sie bez szpitala w 14-17tyg były kontorle a w 33tc wylądowałam w szpitalu z 4cm rozwarciem tydzień mnie potrzymali i wypuscili po jakimś tyg rozwarcie zrobiło się na 5cm ale do spzitala już mnie nie przyjeli bo nie odeszły mi ani wody ani nie miałam skurczy i mimo że długi czas chodziłam z 5cm rozwarciem wody odeszły mi idealnie w 40tyg 22 grudnia a urodziłam po 16 godzinach męki 23 grudnia moje największe szczęście właśnie śpi na moim ramieniu i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie
dziewczyny walczcie mimo strachu o ten największy skarb musicie wierzyć ż etym razem wszystko będzie dobrze i ze się uda ja wiele razy to sobie powtarzałam choć nie powiem kilka razy miałam moment zwątpienia ale jak widac udało się
wszystkie was mocno ściskam i życzę dużo pozytywnego nastawienia i wary
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 21:33   #328
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Monika ależ smutna historia
Cieszę się że masz miesięcznego synusia.... zdrówka dla niego i samych radości dla Ciebie!!!
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 23:35   #329
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

załamałam się pisałam na początku, że zaczynamy starania, że robiłam badania i wyszła mi remisja w chorobie, ale czekałam jeszcze na wyniki histopatologiczne i już je mam, wykazały fazę aktywną nie wiem jak to możliwe, skąd ta różnica. nie wiem, czy mogę być w ciąży, czy udało nam się w tym miesiącu i co dalej... we wtorek pokażę te wyniki mojemu lekarzowi, zobaczymy...ale...normaln ie chce mi się ryczeć jak się okaże, że przez kolejne ileś miesięcy nie będziemy mogli się starać...
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 17:53   #330
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

MMonika - Twoja historia jest bardzo smutna, ale daje siłę i nadzieję. Cieszę się, że napisałaś.

Katee27 - ?????
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-27 10:12:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.