Czerwcówki 2016 cz. 4

[Lena_Marlena]

Napisane przez australia87

3-dniowy okres? Marzenie moje, u mnie dokładnie 2 razy dłuższy

To tak jak u mnie plus bardzo nieregularny ;( no i obfity.


Aj dziewczyny mówię Wam ze głupia jestem. Zamiast w weekend odpoczywać to się zawzielam ze skończę remontować Frankowi pokój więc cały dzień docieralam zaciągnięty gładzią sufit. Ale tz z kolegą się zaangażowali i już jest na raz pomalowane, jutro rano drugi raz i juz
Później zostało do ułożenia parę paneli (dwa paski bo je zdejmowalismy) i wielkie sprzątanie. I Franio będzie mógł się przeprowadzić.

Wiem że już nudna jestem z tym pokojem Ale tak robimy go na raty bo albo za dużo się dzieje i nie ma czasu albo zwyczajnie brak nam energii. Ale już bliżej niż dalej!

Właśnie wybieramy się na imprezke, ognisko u znajomych. Już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na imprezie. Ojej.
Chyba jakoś ze 2 lata temu ostatnio albo więcej: P

Miłego wieczoru!

[Madzia9999]

Cześć Dziewczyny
Nadaje od moich rodziców bo od czwartku u niech z Hania jesteśmy trochę odpoczywa. Wczoraj Nawet byłam 1,5godz na zakupach, bez Hani :O drzemkę akurat miała i babcia z nią została

Maria to jeszcze trochę z dziewczynkami posiedzisz. Chcę Ci się wracać do pracy czy trochę mniej jak o tym myślisz? Bo ja powoli mam mieszane uczucia:/ chociaż wiem, że podjęła dobrą decyzję o powrocie

Honcia i Australia współczuję usypianie na rączkach na drzemki. Dają się Wam dziewczynki odłożyć z raczęk?

Lena super, że możesz na noc u dziadków Franka zostawić i jeszcze go do żłobka odstawia normalnie full serwis!
W kwestii adaptacji miałam taką opcję jak wybrałam czyli powolutku oswajanie się dziecka lub jak u Ciebie siedzę z Hania dwa-trzy dni i potem od razu na 2-3-4 kolejne dni ilość godzin zostaje. Nie dla mnie ta druga opcja
Jak Franek w żłobku? Ile dziennie mniej więcej jest godzin?

Australia jak pakowane? kiedy wyjazd?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez Lena_Marlena

To tak jak u mnie plus bardzo nieregularny ;( no i obfity.


Aj dziewczyny mówię Wam ze głupia jestem. Zamiast w weekend odpoczywać to się zawzielam ze skończę remontować Frankowi pokój więc cały dzień docieralam zaciągnięty gładzią sufit. Ale tz z kolegą się zaangażowali i już jest na raz pomalowane, jutro rano drugi raz i juz
Później zostało do ułożenia parę paneli (dwa paski bo je zdejmowalismy) i wielkie sprzątanie. I Franio będzie mógł się przeprowadzić.

Wiem że już nudna jestem z tym pokojem Ale tak robimy go na raty bo albo za dużo się dzieje i nie ma czasu albo zwyczajnie brak nam energii. Ale już bliżej niż dalej!

Właśnie wybieramy się na imprezke, ognisko u znajomych. Już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na imprezie. Ojej.
Chyba jakoś ze 2 lata temu ostatnio albo więcej: P

Miłego wieczoru!

O Ty szalona!

Udanej imprezy Ognisko

Napisane przez Madzia9999

Cześć Dziewczyny
Nadaje od moich rodziców bo od czwartku u niech z Hania jesteśmy trochę odpoczywa. Wczoraj Nawet byłam 1,5godz na zakupach, bez Hani :O drzemkę akurat miała i babcia z nią została

Maria to jeszcze trochę z dziewczynkami posiedzisz. Chcę Ci się wracać do pracy czy trochę mniej jak o tym myślisz? Bo ja powoli mam mieszane uczucia:/ chociaż wiem, że podjęła dobrą decyzję o powrocie

Honcia i Australia współczuję usypianie na rączkach na drzemki. Dają się Wam dziewczynki odłożyć z raczęk?

Lena super, że możesz na noc u dziadków Franka zostawić i jeszcze go do żłobka odstawia normalnie full serwis!
W kwestii adaptacji miałam taką opcję jak wybrałam czyli powolutku oswajanie się dziecka lub jak u Ciebie siedzę z Hania dwa-trzy dni i potem od razu na 2-3-4 kolejne dni ilość godzin zostaje. Nie dla mnie ta druga opcja
Jak Franek w żłobku? Ile dziennie mniej więcej jest godzin?

Australia jak pakowane? kiedy wyjazd?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wracam do pracy od września i już się nie mogę doczekać, przebieram nóżkami na samą myśl

A jak tam Hania w żłobku?

Odłożyć się da, jak już zaśnie oczywiście Echhh a jakiś czas temu tu pisałam, że nie wyobrażam sobie nosić na rękach rocznego klocka... No to wyobrażać już sobie nie muszę

Pakowanie dopiero zaczęłam, właśnie kompletuję apteczkę. Wyjeżdżamy w poniedziałek wieczorem

[australia87]

Nie ma to jak pobudka o 6.15 w niedzielę

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Elaine, no to dzielna Gabi, super No i brawo Ty, za powrót do pracy U mnie 15-20 stopni to w nocy jest, no szok, jaka różnica!

Honcia, godzinę pospała. Za oknem hałasy były i to ją zbudziło... Coś ma ostatnio 'lekki' sen w dzień, bo przedtem potrafiła spać dwie godziny po południu i w tym czasie mogły garnki fruwać i talerze się tłuc i nic jej nie ruszało
Wkurza mnie też ostatnio jej wieczorne długie zasypianie, nawet godzinę potrafi to trwać I muszę siedzieć przy łóżeczku, bo jak zbystrzy, że mnie nie ma, to jest płacz. Że nie wspomnę o zasypianiu w dzień - na rękach muszę lulać

U nas ostatnio tez problem z zasypianiem wieczorem trwa to podobnie jak u Ciebie

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez sliweczka85

Heloł!
No wyszliśmy wczoraj
Byliśmy w kinie i na kolacji. W miarę było
Z Ignasiem została moja przyjaciółka. Daliśmy jej wózek do domu, żeby miała łatwiej go położyć i faktycznie o 19:30 zasnął w wózku ale o 9 się obudził z płaczem i wożenie nie pomagało, a jak go wyjęła i chciała ululać na rączkach to płakał. Mleka z butelki też nie chciał tak więc do czasu naszego powrotu się bawili.
No ale mówiła, że mega maruda był i mówiła, że co chwilę robił usta w podkówkę i wołał "mamamamama".
No i jak wróciłam to już mi nie zszedł z rąk i cała noc była do bani. Budził się co chwilę i chciał spać z cycem w buzi.

Dziękuję za życzenia

elaine nie, to był sen z kilkoma pobudkami rzecz jasna
Powodzenia w ponownym wdrożeniu w pracy. Ja jakbym miała teraz wrócić do pracy to bym zasnęła przy tym biurku.

Honcia jak tam zdrówko? Lepiej już się czujesz?

australia u nas też są cyrki ze spaniem także łączę się w bólu...

Tez musze pomyśleć o jakims większym wyjściu z mężem

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez australia87

3-dniowy okres? Marzenie moje, u mnie dokładnie 2 razy dłuższy

U mnie trwa 3-4 dni

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Lena_Marlena

To tak jak u mnie plus bardzo nieregularny ;( no i obfity.


Aj dziewczyny mówię Wam ze głupia jestem. Zamiast w weekend odpoczywać to się zawzielam ze skończę remontować Frankowi pokój więc cały dzień docieralam zaciągnięty gładzią sufit. Ale tz z kolegą się zaangażowali i już jest na raz pomalowane, jutro rano drugi raz i juz
Później zostało do ułożenia parę paneli (dwa paski bo je zdejmowalismy) i wielkie sprzątanie. I Franio będzie mógł się przeprowadzić.

Wiem że już nudna jestem z tym pokojem Ale tak robimy go na raty bo albo za dużo się dzieje i nie ma czasu albo zwyczajnie brak nam energii. Ale już bliżej niż dalej!

Właśnie wybieramy się na imprezke, ognisko u znajomych. Już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na imprezie. Ojej.
Chyba jakoś ze 2 lata temu ostatnio albo więcej: P

Miłego wieczoru!

Uuu to kawaler zaraz będzie miał swoj pokuj i będzie mógl dziewczyny sprowadzac

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez australia87

Nie ma to jak pobudka o 6.15 w niedzielę

Sen jest dla słabych

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[Lena_Marlena]

Madziu po 3 dniach adaptacji (1 ze mną, drugi godzina sam trzeci po półtorej godziny płacz) był tydzień chory, pozniej w poniedziałek co zaprowadzilam to chętnie został, pani mówiła że tylko trochę płakał ale dał się zabawić i był odbierany przez cały tydzień O 12 przed drzemka. Od następnego tygodnia zostawał już na cały dzień tj od 8 do 16 I było spoko, płakał trochę jak tz go zostawial, a później już się ładnie bawił, pierwsze dni panie lulaly go do spania.

Agusiu hahaha xD jeśli będziemy tu mieszkać jak Franek będzie nastolatkiem to chyba zamontuje alarm w oknach, bo są nisko i od ulicy, bezproblemowo można się zmyć ;D





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Dzień dobry

Australia współczuję pobudki niestety dzieci chyba mają czujnik kiedy starzy chcą się wyspać i z automatu wstają wcześniej
A co to za pracę zaczynasz we wrześniu? Tam gdzie już pracowałaś?

[australia87]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry

Australia współczuję pobudki niestety dzieci chyba mają czujnik kiedy starzy chcą się wyspać i z automatu wstają wcześniej
A co to za pracę zaczynasz we wrześniu? Tam gdzie już pracowałaś?

Tak, tylko nadal nie wiem w jakim wymiarze godzinowym

Pakowanie z małym dzieckiem to jest jakiś kabaret - ja pakuję, ona wyciąga Poczekam do drzemki

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Tak, tylko nadal nie wiem w jakim wymiarze godzinowym

Pakowanie z małym dzieckiem to jest jakiś kabaret - ja pakuję, ona wyciąga Poczekam do drzemki

Hihi i jak udało się?

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Napisane przez agusiia69

Hihi i jak udało się?

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

Taaa... Nie wyrobiłam się oczywiście, za krótka ta drzemka była

[201711281320]

Ledwo żyję. Wszyscy spakowani. Trza iść spać i nastawić się psychicznie na 7 godzinną podróż pociągiem z roczniakiem

Nie mam już miejsca żeby jakiekolwiek zabawki mu spakować, nie wiem jak go tam zajmiemy...

paaaa!

[australia87]

A my cały czas w trakcie pakowania

Miłej podróży Śliweczko

[Honcia]

Dzień dobry

Dziewczyny udanych wypoczynków!! Dużo słonka i relaksu

U nas wczoraj byly przeboje w formie wymiotów M w samochodzie na szczęscie to byl jednorazowy incydent
A dziś śmigamy z ogórkami dalej

[agusiia69]

Śliweczko i Australio udanego wypoczynku

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez Honcia

Dzień dobry

Dziewczyny udanych wypoczynków!! Dużo słonka i relaksu

U nas wczoraj byly przeboje w formie wymiotów M w samochodzie na szczęscie to byl jednorazowy incydent
A dziś śmigamy z ogórkami dalej

Dobrze, że to tylko jednorazowy incydent.

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Dzięki dziewczyny
Śliweczka już pewnie na miejscu, a my wyjechaliśmy dwie godziny temu. Przed chwilą tankowaliśmy, Marysia dostała mleko na noc i zobaczymy ile pośpi

[201711281320]

Szerokiej drogi australia!
My dzisiaj wcześnie rano pożegnaliśmy starszaków i wyruszyliśmy pendolino Fajny ten pociąg ale jest aż za cicho w środku. Nawet Ignaś nie mógł sobie bąka puścić w spokoju niezauważony

No niestety podróż w dzień z roczniakiem do przyjemności nie należy Oczywiście nie usiedział nawet minuty...Jak przyszła pora drezmki to urządził awanturę na cały wagon, nie dało się go uspokoić, nawet cycek nie pomagał. W końcu na mnie usnął i tak kimał 1,5 godziny, a ja cierpiałam w niewygodnej pozycji.
Dobrze że z powrotem jedziemy nocą i mamy łóżko. Szkoda, że nie cichym pendolino tylko tłukącym się i trzepiącym starym składem...

Pogoda dzisiaj pod wieczór się trochę spsuła i na plaży pizgało ale Ignaś zamoczył nóżki w morzu i ciągnął dalej.
Na jutro zapowiadają deszcz więc trochę kicha.
Mieszkanie malutkie ale całkiem spoko.
No i strasznie cicho i spokojnie tylko z jednym dzieckiem

[Honcia]

Napisane przez australia87

Dzięki dziewczyny
Śliweczka już pewnie na miejscu, a my wyjechaliśmy dwie godziny temu. Przed chwilą tankowaliśmy, Marysia dostała mleko na noc i zobaczymy ile pośpi

Szerokości!
Uważajcie na łosie czy co tam poza naszymi granicami żyje

Napisane przez sliweczka85

Szerokiej drogi australia!
My dzisiaj wcześnie rano pożegnaliśmy starszaków i wyruszyliśmy pendolino Fajny ten pociąg ale jest aż za cicho w środku. Nawet Ignaś nie mógł sobie bąka puścić w spokoju niezauważony

No niestety podróż w dzień z roczniakiem do przyjemności nie należy Oczywiście nie usiedział nawet minuty...Jak przyszła pora drezmki to urządził awanturę na cały wagon, nie dało się go uspokoić, nawet cycek nie pomagał. W końcu na mnie usnął i tak kimał 1,5 godziny, a ja cierpiałam w niewygodnej pozycji.
Dobrze że z powrotem jedziemy nocą i mamy łóżko. Szkoda, że nie cichym pendolino tylko tłukącym się i trzepiącym starym składem...

Pogoda dzisiaj pod wieczór się trochę spsuła i na plaży pizgało ale Ignaś zamoczył nóżki w morzu i ciągnął dalej.
Na jutro zapowiadają deszcz więc trochę kicha.
Mieszkanie malutkie ale całkiem spoko.
No i strasznie cicho i spokojnie tylko z jednym dzieckiem

Zazdro, ze już jesteście na miejscu
Udanego wypoczynku

My ogarnełyśmy dziś 15kg ogórków
Jutro czekają nas patisony i fasolka szparagowa

[australia87]

Omójboże, za rok lecimy samolotem, nie ma bata Jeszcze 400 km

Honcia, szacun za ogórasy

[Honcia]

Dzień dobry

Napisane przez australia87

Omójboże, za rok lecimy samolotem, nie ma bata Jeszcze 400 km

Honcia, szacun za ogórasy

O rajuśku samolot to jest to jak Marysia znosi podróż? Spala w nocy?

[201711281320]

U nas dzisiaj pogoda marna. Pochmurno i pewnie zaraz lunie. W dodatku Ignaś ma 37,5...
Starszaki dojechali wczoraj do bazy późno wieczorem, o 23 dostałam info że właśnie zjedli i idą spać.

Honcia ile ogórasów? :O My mamy malutkie poletko na szczęście. Póki co 15 słoi kiszonych zrobione. Średnio co dwa dni trzeba zrobić ze 4 słoiki.

[australia87]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry

O rajuśku samolot to jest to jak Marysia znosi podróż? Spala w nocy?

Marysia super, chyba dlatego, że przyzwyczajona do kilkugodzinnych podróży. W nocy normalnie spała, nie licząc pojedynczych stęknięć Ale ogólnie zuch dziewczyna

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez sliweczka85

U nas dzisiaj pogoda marna. Pochmurno i pewnie zaraz lunie. W dodatku Ignaś ma 37,5...
Starszaki dojechali wczoraj do bazy późno wieczorem, o 23 dostałam info że właśnie zjedli i idą spać.

Honcia ile ogórasów? :O My mamy malutkie poletko na szczęście. Póki co 15 słoi kiszonych zrobione. Średnio co dwa dni trzeba zrobić ze 4 słoiki.

No co ten Ignaś się wygłupia z tą temperaturą
Nam deszcz towarzyszył przez prawie całą drogę Dopiero teraz jak wjechaliśmy do Włoch, to od razu słoneczko

[Honcia]

Napisane przez sliweczka85

U nas dzisiaj pogoda marna. Pochmurno i pewnie zaraz lunie. W dodatku Ignaś ma 37,5...
Starszaki dojechali wczoraj do bazy późno wieczorem, o 23 dostałam info że właśnie zjedli i idą spać.

Honcia ile ogórasów? :O My mamy malutkie poletko na szczęście. Póki co 15 słoi kiszonych zrobione. Średnio co dwa dni trzeba zrobić ze 4 słoiki.

Ojejuśku oby to bylo ze zmęczenia i wrazeń u Ignasia i szybko przeszło
Dobrze, ze starszaki już na miejscu teraz dopiero zaczną się emocje dla nich
Ogórków niby duzo nie siejemy ale wyjatkowo w tym roku rosną więc trzeba przerabiać

Napisane przez australia87

Marysia super, chyba dlatego, że przyzwyczajona do kilkugodzinnych podróży. W nocy normalnie spała, nie licząc pojedynczych stęknięć Ale ogólnie zuch dziewczyna

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------


No co ten Ignaś się wygłupia z tą temperaturą
Nam deszcz towarzyszył przez prawie całą drogę Dopiero teraz jak wjechaliśmy do Włoch, to od razu słoneczko

Dzielna podróżniczka z Marysi
Oby sloneczko swiecilo wam przez caly pobyt
A gdzie mniej więcej będziecie?

[australia87]

Honciu, jesteśmy w okolicach jeziora Garda Byłaś kiedyś we Włoszech?
Chętnie byśmy odespali podróż, ale Marysia ma niestety inne plany

[Honcia]

Napisane przez australia87

Honciu, jesteśmy w okolicach jeziora Garda Byłaś kiedyś we Włoszech?
Chętnie byśmy odespali podróż, ale Marysia ma niestety inne plany

A niee tak z ciekawosci pytam
Pewnie padacie na tfasz więc kolorowych zyczę

[201711281320]

Hej!
Myśmy dzisiaj zaryzykowali totalnym zmoknięciem i poszliśmy na długi spacer do Sopotu ścieżką nadmorską. Nie padało w ogóle na szczęście. Ignaś wyspał się w wózku, zjadł ładnie obiad w restauracji ( jaki on ma tu apetyt! :O ) i nawet się pobawił dość długo w piasku.
Na plaży strasznie wiało od morza.
W Sopocie w centrum takie tłumy, że można oszaleć. Żeby wejść na molo najpierw trzeba się wystać w długiej kolejce po bilety. Mnóstwo ludzi.
Ignaś już nie ma temperatury. Zrobił dzisiaj 3 kupale składające się z nie do końca strawionych borówek amerykańskich i tak się zastanawiam czy to nie od przejedzenia tymi borówkami miał tą trochę podniesioną temperaturę
W każdym razie zarządzam ban na zjadanie przeogromnych ilości tych owoców.

australia a jak tam u Was? Gorąco bardzo?

[Honcia]

Śliweczko dobrze, że Ignacy już nie gorączkuje moze taka pogoda lepsza niż upały? Tak czy inaczej zazdro

Moje dziecko wlaśnie zasneło, jest 22:30 więc i ja spadam pod kolderkę

[australia87]

No tutaj 30 stopni w ciągu dnia to minimum, kurtek to my nie spakowaliśmy nawet Odpuścimy sobie Wenecję, bo podobno o tej porze będzie tam patelnia i mnóstwo ludzi... W zamian za to pojedziemy nad morze i zostaniemy tam 2-3 dni.
Możliwe, że za dużo tych borówek Ignaś się najadł i od tego ta temperatura... Marysia też uwielbia borówki
Drzemkę mieliśmy wczoraj rodzinną od 16 do 18.30 Zaliczyliśmy wieczorem krótki spacer po okolicy i chwilę przed 22 dziecko padło Od 6.30 zaczęła się wiercić więc wzięłam ją do nas. Stękała jeszcze z dobre pół godziny, aż w końcu zasnęła a ja już oczywiście się rozbudziłam

[201711281320]

No u nas leje i leje ani na chwilkę nie chce przestać... Zaraz zamawiam taxi i jedziemy połazić do ikei. Przy okazji obiad też tam zjemy.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

australia a gdzie macie noclegi, że wyjeżdżacie na 2-3 dni? Ze sobą w namiocie czy coś wynajęte?

[Honcia]

Dzień dobry
Witamy się z łóżka
Dzidzia odsypia kiepską noc a ja razem z nią sobie leżę

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

No u nas leje i leje ani na chwilkę nie chce przestać... Zaraz zamawiam taxi i jedziemy połazić do ikei. Przy okazji obiad też tam zjemy.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

australia a gdzie macie noclegi, że wyjeżdżacie na 2-3 dni? Ze sobą w namiocie czy coś wynajęte?

Wynajmujemy "apartament" w agroturystyce, mój mąż ma tu wtyki, więc może nam nie policzą za nocleg jak nas nie będzie

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez Honcia

Dzień dobry
Witamy się z łóżka
Dzidzia odsypia kiepską noc a ja razem z nią sobie leżę

Współczuję nocki, oby dziś była lepsza!