PM 2017, cz. 34 :)

[Anemone]

Napisane przez funnyvalentine

dzień dobry



spóźnione wszystkiego najlepszego! co do zachowania tż - mój też kiedyś taką akcję odwalił, pierwsze moje urodziny odkąd się znaliśmy, środek zimy, miał po mnie przyjechać i podobno miał zaplanowany dzień dla mnie, skończyło się na tym że coś tam się niby zadziało i muszę przyjechać sama, dostałam 3 róże i poszliśmy na obiad, później do kina ale okazało się że to było właściwie na spontanie bo nie wiadomo było do którego i na co tylko szukaliśmy i później pojechaliśmy zwyczajnie do niego...

trzeba im dawać do zrozumienia że się muszą bardziej starać


okropnie spałam dziś, obudziłam się o 4 z katarem i bólem gardła i już do budzika tak tylko drzemałam, nie mogłam zasnąć normalnie

ja mam wrażenie, że oni nigdy nie zrozumieją...

zdrówka

Napisane przez serduszko165

Dzień dobry,
Jak ten dzień kiepsko się zaczął...pokłóciłam sie z Tż, potem dzwoni do mnie pracownik, że boli go gardło i miał w nocy gorączkę i jaki on biedny, idzie do lekarza....porażka, to jest facet?... nie macie kogoś chętnego do pracy w Bielsku :P masakra, wiecie jak ciężko tu trafić na pracownika, który nie pójdzie na L4 od razu...tragedia, i jak tu się cieszyć z małego bezrobocia....

a bo cała gospodarka polska kuleje. prawo i rząd do wymiany.

Napisane przez luna_laula

Dzień dobry

Spałam chyba z 4 godziny i czuję się jak trup. To nie będą dobre dni...

[asqua92]

Napisane przez funnyvalentine

a może właśnie jak założysz na siebie coś pięknego to Ci się poprawi

Mam nadzieje

Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka

[aguleekk]

Hej jak tam humory na dziś?

[funnyvalentine]

Napisane przez Anemone

ja mam wrażenie, że oni nigdy nie zrozumieją...

mój zauważył już jakiś czas temu że ja się zawsze staram i kupuję przemyślane prezenty (podniosłam sobie sama poprzeczkę jak głupia ) więc sam też próbuje i nawet mu to czasem wychodzi

[Anemone]

Napisane przez funnyvalentine

mój zauważył już jakiś czas temu że ja się zawsze staram i kupuję przemyślane prezenty (podniosłam sobie sama poprzeczkę jak głupia ) więc sam też próbuje i nawet mu to czasem wychodzi

nie działa

[funnyvalentine]

Napisane przez Anemone

nie działa

a rozmawiałaś z nim o tym?

[Eunice9]

Dzień dobry

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;6758769 1]Dzien dobry dzis sprzatanie mieszkania i wyprawa do ikea zamowic meble i kupic rzeczy zeby sie wrowadzic. Jest pomysl zeby juz w piatek spac w mieszkaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Super! Zazdroszczę kupowania mebli, ale fajnie

Napisane przez serduszko165

Dzień dobry,
Jak ten dzień kiepsko się zaczął...pokłóciłam sie z Tż, potem dzwoni do mnie pracownik, że boli go gardło i miał w nocy gorączkę i jaki on biedny, idzie do lekarza....porażka, to jest facet?... nie macie kogoś chętnego do pracy w Bielskumasakra, wiecie jak ciężko tu trafić na pracownika, który nie pójdzie na L4 od razu...tragedia, i jak tu się cieszyć z małego bezrobocia....

No ja akurat rozumiem tego faceta bo też bym z gorączką nie poszła do pracy Przez takie podejście pracodawców tacy ludzie chodzą i zarazaja i potem co chwila inni też chodzą na L4, a oni sobie tylko pogarszaja stan zdrowia. Taki czas teraz, ze wszyscy choruja.

Napisane przez aguleekk

Hej jak tam humory na dziś?

Co dziwne, u mnie całkiem dobry

Napisane przez funnyvalentine

mój zauważył już jakiś czas temu że ja się zawsze staram i kupuję przemyślane prezenty (podniosłam sobie sama poprzeczkę jak głupia ) więc sam też próbuje i nawet mu to czasem wychodzi

Ja też zawsze mu kupuję fajne prezenty, ale on nadal nie

Napisane przez luna_laula

Dzień dobry

Spałam chyba z 4 godziny i czuję się jak trup. To nie będą dobre dni...

Biedna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Dzień dobry

Napisane przez Anemone

Ja się dziś czuję zawiedziona. TŻ się nie postarał. Mam urodziny i mi smutno. nie zapomniał, ale też poszedł na łatwiznę... jakby wcale mnie nie znał. Płakać mi się chce

Spóżnione wszystkiego najlepszego, żeby kolejne urodziny TŻ zrobił jak z marzenia

Napisane przez Anemone

powiedziałam, że jak wychodziłam o 12 to jeszcze spał i mnie zdenerwował, bo to wyglądało jakby mnie olał. Powinien wstać wcześniej, przytulić i śniadanko zrobić

Napisane przez serduszko165

Dzień dobry,
Jak ten dzień kiepsko się zaczął...pokłóciłam sie z Tż, potem dzwoni do mnie pracownik, że boli go gardło i miał w nocy gorączkę i jaki on biedny, idzie do lekarza....porażka, to jest facet?... nie macie kogoś chętnego do pracy w Bielsku :P masakra, wiecie jak ciężko tu trafić na pracownika, który nie pójdzie na L4 od razu...tragedia, i jak tu się cieszyć z małego bezrobocia....

Większość facetów jak boli gardło itp to już obłożnie chorzy i do wyra

Napisane przez Anemone

ja mam wrażenie, że oni nigdy nie zrozumieją...

Eee nieprawda, Mój TZ jest inny. Na jedne urodziny namalował mnie jako obraz (czarno-biały, coś ślicznego, a artystą nie jest. Program komputerowy obrobiłzdjęcie i pokazał gdzie na płótnie jakie cienie itp). Na drugie wziął stojący paredziesiąt lat na dworze rower swojego dziadka (bardzo oryginalna o fajnym ksztalcie rama itp) lakierował go, dobierał siodełko, rączki, dzwonek itp w internecie i stworzył tak piękny rower w starym stylu że drugiego takiego nie widziałam A ja mu na urodziny które miał we wrześniu zrobiłam film. Po studiach ma bardzo rozrzuconych po Polsce przyjaciół. Każde z nich pojechało w miejsce które było dla niego ważne i związane z czymś i nagrało życzenia w fajny sposób, ja również, a potem zmontowałam całość

[serduszko165]

Napisane przez Eunice9

No ja akurat rozumiem tego faceta bo też bym z gorączką nie poszła do pracy Przez takie podejście pracodawców tacy ludzie chodzą i zarazaja i potem co chwila inni też chodzą na L4, a oni sobie tylko pogarszaja stan zdrowia. Taki czas teraz, ze wszyscy choruja.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem Ci tylko jedno, on chory nie jest...bo to cwaniak nad cwaniakami, to jego 2 l4 w ciągu 2,5 tygodnia i wczesniej tez bo go glowa jeden dzien bolala, co innego jak ktoś naprawdę jest chory, bo sorry, ale wiesz kiedy ktoś robi Cie w konia, a kto jest uczciwym pracownikiem.... u nas pracownicy mają dobrze, oplacamy im dodatkowe ubezpieczenie, jak potrzeba to firma zawsze pomaga, zawsze zrozumie, ale ten wybryk natury nie zalsuguje na nic i nadszedl jego koniec
wczoraj pojechał po parę rzeczy kupić i zniknął na 1,5 godziny....a sklep 5 min od pracy....i dodzwonic sie do niego nie dalo....

[oljaa]

Witam!
To ja chyba jestem mało wymagająca. TŻ przyjechał dzień przed urodzinami, dostałam bon do hm, wino i uwaga! chryzantemy . W dzień urodzin obudziłam się obok niego i byłam najszczęśliwsza na świecie! a wieczorem poszliśmy na Wołyń, bo nie było miejsc na Pitbulla

[Eunice9]

Napisane przez karla906

Eee nieprawda, Mój TZ jest inny. Na jedne urodziny namalował mnie jako obraz (czarno-biały, coś ślicznego, a artystą nie jest. Program komputerowy obrobiłzdjęcie i pokazał gdzie na płótnie jakie cienie itp). Na drugie wziął stojący paredziesiąt lat na dworze rower swojego dziadka (bardzo oryginalna o fajnym ksztalcie rama itp) lakierował go, dobierał siodełko, rączki, dzwonek itp w internecie i stworzył tak piękny rower w starym stylu że drugiego takiego nie widziałam A ja mu na urodziny które miał we wrześniu zrobiłam film. Po studiach ma bardzo rozrzuconych po Polsce przyjaciół. Każde z nich pojechało w miejsce które było dla niego ważne i związane z czymś i nagrało życzenia w fajny sposób, ja również, a potem zmontowałam całość

Ale super
Mój Tż o moich pierwszych urodzinach zapomniał (ale tu był usprawiedliwiony), a na drugie dał mi słuchawki A ja z kolei też sama narysowałam mu ołówkami obraz. To na pierwsze, na drugie złożyliśmy się z jego znajomymi na coś co baaaardzo chciał.

Napisane przez serduszko165

Powiem Ci tylko jedno, on chory nie jest...bo to cwaniak nad cwaniakami, to jego 2 l4 w ciągu 2,5 tygodnia i wczesniej tez bo go glowa jeden dzien bolala, co innego jak ktoś naprawdę jest chory, bo sorry, ale wiesz kiedy ktoś robi Cie w konia, a kto jest uczciwym pracownikiem....
wczoraj pojechał po parę rzeczy kupić i zniknął na 1,5 godziny....a sklep 5 min od pracy....i dodzwonic sie do niego nie dalo....

No jeśli nie jest chory to co innego

Napisane przez oljaa

Witam!
To ja chyba jestem mało wymagająca. TŻ przyjechał dzień przed urodzinami, dostałam bon do hm, wino i uwaga! chryzantemy . W dzień urodzin obudziłam się obok niego i byłam najszczęśliwsza na świecie! a wieczorem poszliśmy na Wołyń, bo nie było miejsc na Pitbulla

Fajny dzień A jak wrażenia po Wołyniu? Słyszałam że ciężki film.

[serduszko165]

Napisane przez Eunice9

No jeśli nie jest chory to co innego

Pracowników, których ciągle brak się szanuje, ale jeśli on nas nie szanuje....

[oljaa]

Napisane przez Eunice9

Fajny dzień A jak wrażenia po Wołyniu? Słyszałam że ciężki film.

Film ciężki, ale ciekawy. Część scen przesiedziałam pod ramieniem TŻa, najgorsza była świadomość, że takie coś się działo, a ludzie zachowywali się jak zwierzęta (śmierć była długa i bolesna - obrywanie ze skóry, wydłubywanie oczu itp). Film dziwnie się skończył, ale generalnie polecam.

Zapisz
Zapisz

[luna_laula]

Napisane przez karla906

Eee nieprawda, Mój TZ jest inny. Na jedne urodziny namalował mnie jako obraz (czarno-biały, coś ślicznego, a artystą nie jest. Program komputerowy obrobiłzdjęcie i pokazał gdzie na płótnie jakie cienie itp). Na drugie wziął stojący paredziesiąt lat na dworze rower swojego dziadka (bardzo oryginalna o fajnym ksztalcie rama itp) lakierował go, dobierał siodełko, rączki, dzwonek itp w internecie i stworzył tak piękny rower w starym stylu że drugiego takiego nie widziałam A ja mu na urodziny które miał we wrześniu zrobiłam film. Po studiach ma bardzo rozrzuconych po Polsce przyjaciół. Każde z nich pojechało w miejsce które było dla niego ważne i związane z czymś i nagrało życzenia w fajny sposób, ja również, a potem zmontowałam całość

Szalejecie

Mój coś mówił, że zaprojektuje mi więcej biżuterii

[funnyvalentine]

myślę myślę i nie wiem co mojemu kupić... a jeszcze urodziny po drodze przed ślubem

[aankaa092]

Napisane przez czekoladowoo

Eh nie wiem już jak mam te giry golić... zaraz sie zadrapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wczoraj tak bardzo wytrzymać nie mogłam, ze wzięłam tarkę do pięt i z tylu nogi potarła. Piekło w nocy i nad ranem ale już nie piecze i nie swędzi

Napisane przez Eunice9

Dzień dobry


Super! Zazdroszczę kupowania mebli, ale fajnie

No ja akurat rozumiem tego faceta bo też bym z gorączką nie poszła do pracy Przez takie podejście pracodawców tacy ludzie chodzą i zarazaja i potem co chwila inni też chodzą na L4, a oni sobie tylko pogarszaja stan zdrowia. Taki czas teraz, ze wszyscy choruja.
[/URL]

Jeśli pracownik jest fair to tez rozumiem. Tez bym nie poszła dluzej niż 1-2dni do pracy chora, z gorączką. Po 1 zarażasz, a po 2 jeśli nie pójdziesz do lekarza, nie będziesz leczyć przyczyny to zamiast tygodnia zwolnienia może się to skończyć 3tygodbiami z zapaleniem płuc w szpitalu. W zeszłym roku miałam sytuacje że od środy byłam chora. Zadzwoniłam do szefowej i powiedziałam, ona mi odpowiedziała żebym przyszła do piątku bo ona nie ma kogo mi przysłać. Zostałam do piątku, w sobotę i niedziele byłam w szkole w wawie i jak wróciłam do domu w niedziele to miałam załamanie zdrowotne i tak się telepałam z gorączki ze zadzwoniłam do szefowej ze nie dam rady być w poniedziałek, to ona do mnie wyskoczyła, ze jak to? Czemu nie powiedziałam jej wcześniej?! Że WHAT? Przecież od środy mówiłam....

Napisane przez serduszko165

Powiem Ci tylko jedno, on chory nie jest...bo to cwaniak nad cwaniakami, to jego 2 l4 w ciągu 2,5 tygodnia i wczesniej tez bo go glowa jeden dzien bolala, co innego jak ktoś naprawdę jest chory, bo sorry, ale wiesz kiedy ktoś robi Cie w konia, a kto jest uczciwym pracownikiem.... u nas pracownicy mają dobrze, oplacamy im dodatkowe ubezpieczenie, jak potrzeba to firma zawsze pomaga, zawsze zrozumie, ale ten wybryk natury nie zalsuguje na nic i nadszedl jego koniec
wczoraj pojechał po parę rzeczy kupić i zniknął na 1,5 godziny....a sklep 5 min od pracy....i dodzwonic sie do niego nie dalo....

Wiadomo, jak kantuje No to tak- masz racje. Ale w większości miejsc gdzie pracowałam zawsze był problem z chorobą. Teraz mam podobnie. Już pare razy przekazywałam fryzjerkom "by się nie wygłupiały tylko wzięły gripex" dlatego staram się nie być chora. Ale ciężko to idzie zimno tu jak cholera. Mamy 22 stopnie mino ze klima na 29 nastawiona


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mecassie]

Witam się. Jestem w drodze do Wroclawia na pogrzeb. Pogoda okropna

TŻ wstal o 5:00 i powiedzial ze jest pełno śniegu ja wstaje o 9:00i nic zero
Dadam ze kocham moje nowe włosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylek825]

My z TZ rzadko robimy sobie prezenty na urodziny czy święta
Nadrobiłam wątek ale w sumie nie wiem co by tu napisac.
Ostatni odcinek Belfera i zrobiło sie jeszcze ciekawiej

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dzień dobry

W temacie urodzin to ja w tym roku od Tż-ta nie dostałam kompletnie nic Był na l4 więc z domu nie wychodził i nie miał jak kupić prezentu

[aankaa092]

Tak w ogóle to dzień dobry.

Anemone spóźnione serdeczne życzenia urodzinowe! Przede wszystkim spełnienia marzeń, bo wtedy będziesz szczęśliwa, dużo zdrowia i jeszcze więcej miłości


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[serduszko165]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67592811]Dzień dobry

W temacie urodzin to ja w tym roku od Tż-ta nie dostałam kompletnie nic Był na l4 więc z domu nie wychodził i nie miał jak kupić prezentu [/QUOTE]
Prezenty nie są najważniejsze, liczą się gesty wiadomo, że jak jest upominek to robi się milej. Ja się raz na Tz wkurzylam i mu wygarnęłam,, na Boże Narodzenie jak kupiłam mu zegarek za 600zł, to on mi kupił patelnie do pancakes, miałam ochotę go tą patelnią zdzielić.... ja mu mówiłam, że chciałabym dostać kiedyś tam, ale ma swój rozum, mógł ją kupić tak o, zresztą te pancakes robilam tez dla niego :P i ani razu jej nie użyłam, bo nie jest na indukcję... o tym nie pomyślał też...

[funnyvalentine]

Napisane przez serduszko165

Prezenty nie są najważniejsze, liczą się gesty wiadomo, że jak jest upominek to robi się milej. Ja się raz na Tz wkurzylam i mu wygarnęłam,, na Boże Narodzenie jak kupiłam mu zegarek za 600zł, to on mi kupił patelnie do pancakes, miałam ochotę go tą patelnią zdzielić.... ja mu mówiłam, że chciałabym dostać kiedyś tam, ale ma swój rozum, mógł ją kupić tak o, zresztą te pancakes robilam tez dla niego :P i ani razu jej nie użyłam, bo nie jest na indukcję... o tym nie pomyślał też...

faceci... myślałam o zegarku ale nie wiem jaki, nie znam się

[sweet_chocolate]

Hej wam ja już działam w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez serduszko165

Prezenty nie są najważniejsze, liczą się gesty wiadomo, że jak jest upominek to robi się milej. Ja się raz na Tz wkurzylam i mu wygarnęłam,, na Boże Narodzenie jak kupiłam mu zegarek za 600zł, to on mi kupił patelnie do pancakes, miałam ochotę go tą patelnią zdzielić.... ja mu mówiłam, że chciałabym dostać kiedyś tam, ale ma swój rozum, mógł ją kupić tak o, zresztą te pancakes robilam tez dla niego :P i ani razu jej nie użyłam, bo nie jest na indukcję... o tym nie pomyślał też...

Też uważam, że prezenty nie są najważniejsze Zresztą ja mówiłam Tż-towi jak pytał co bym chciała żeby nie kupował nic bo najlepszy prezent mam w brzuszku Tylko wyszedł dzień później

[paulinunia]

Hej 😉

Napisane przez Mecassie

Z kiepskich rzeczy ktore sie u mnie dzieja zapomnialam dodac ze dostałam potwornego bólu zęba przedwczoraj noc nie przespana itp. Na następny dzien o 20bylam u denstysty u uslyszalam ze mam zle zrobione kanalowe i trzeba je powtórzyć czyli wyrwac stare kanaly i udroznic i zrobic na nowo i jest tylko 70% szans na powodzenie a kosztuje to 1000zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeju masakra 😥

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez endziS

Jestem ciekawa czy często mają tam promocję

Chyba często bo my pytalismy pod koniec miesiąca i też było -30%

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[Anemone]

Napisane przez funnyvalentine

a rozmawiałaś z nim o tym?

nie będę 50 razy mówić mu, że nigdy nie pomyśli wcześniej, naobiecuje, a później i tak z tego jest
na imieniny nawet kwiatka nie dostałam. Poszliśmy razem na obiad, za który i tak ja zapłaciłam

Napisane przez karla906

Dzień dobry

Spóżnione wszystkiego najlepszego, żeby kolejne urodziny TŻ zrobił jak z marzenia

Napisane przez oljaa

Witam!
To ja chyba jestem mało wymagająca. TŻ przyjechał dzień przed urodzinami, dostałam bon do hm, wino i uwaga! chryzantemy . W dzień urodzin obudziłam się obok niego i byłam najszczęśliwsza na świecie! a wieczorem poszliśmy na Wołyń, bo nie było miejsc na Pitbulla

przyjechał dzień przed? obudził się z Tobą? no to już lepiej wygląda... ja dzień przed tylko się z nim pokłóciłam, sama łóżko skręcałam, a wczoraj o 21 się z nim zobaczyłam i tak mi źle było, że poszłam się kąpać do wanny na godzinę...

Napisane przez funnyvalentine

myślę myślę i nie wiem co mojemu kupić... a jeszcze urodziny po drodze przed ślubem

no i przed ślubem będą kolejne urodziny TŻ i moje Ja jakoś nigdy nie mam problemu z prezentem dla niego...
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67592811]Dzień dobry

W temacie urodzin to ja w tym roku od Tż-ta nie dostałam kompletnie nic Był na l4 więc z domu nie wychodził i nie miał jak kupić prezentu [/QUOTE]
zawsze mógł kuriera zamówić, no ale dobra, usprawiedliwiony...

Napisane przez aankaa092

Tak w ogóle to dzień dobry.

Anemone spóźnione serdeczne życzenia urodzinowe! Przede wszystkim spełnienia marzeń, bo wtedy będziesz szczęśliwa, dużo zdrowia i jeszcze więcej miłości


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez serduszko165

Prezenty nie są najważniejsze, liczą się gesty wiadomo, że jak jest upominek to robi się milej. Ja się raz na Tz wkurzylam i mu wygarnęłam,, na Boże Narodzenie jak kupiłam mu zegarek za 600zł, to on mi kupił patelnie do pancakes, miałam ochotę go tą patelnią zdzielić.... ja mu mówiłam, że chciałabym dostać kiedyś tam, ale ma swój rozum, mógł ją kupić tak o, zresztą te pancakes robilam tez dla niego :P i ani razu jej nie użyłam, bo nie jest na indukcję... o tym nie pomyślał też...

ależ oczywiście, że nie są najważniejsze i liczą się gesty. ale tutaj gestu nie było praktycznie żadnego.
dlatego jestem zła...


faceci o takich rzeczach nie myślą

[paulinunia]

Napisane przez serduszko165

Dzień dobry,
Jak ten dzień kiepsko się zaczął...pokłóciłam sie z Tż, potem dzwoni do mnie pracownik, że boli go gardło i miał w nocy gorączkę i jaki on biedny, idzie do lekarza....porażka, to jest facet?... nie macie kogoś chętnego do pracy w Bielsku masakra, wiecie jak ciężko tu trafić na pracownika, który nie pójdzie na L4 od razu...tragedia, i jak tu się cieszyć z małego bezrobocia....

Z punktu pracodawcy to słabo ale te przeziębienia w tym roku to masakra. Ja przez to że nie mogłam iść na wolne skończyłam z angina i musiałam chodzić z gorączka do pracy. Wiem że pracodawcy się wkurzają ale czasem człowiek naprawdę nie ma siły. No ale czasem symuluje to fakt :-P

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[funnyvalentine]

Napisane przez Anemone

nie będę 50 razy mówić mu, że nigdy nie pomyśli wcześniej, naobiecuje, a później i tak z tego jest
na imieniny nawet kwiatka nie dostałam. Poszliśmy razem na obiad, za który i tak ja zapłaciłam

taaak, te obiecanki, skąd ja to znam

[karla906]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67593426]

Też uważam, że prezenty nie są najważniejsze Zresztą ja mówiłam Tż-towi jak pytał co bym chciała żeby nie kupował nic bo najlepszy prezent mam w brzuszku Tylko wyszedł dzień później [/QUOTE]

Też uważam że nie i zwlaszcza dlatego staramy się coś zrobić dla siebie, niekoniecznie kupić

[paulinunia]

Napisane przez serduszko165

Pracowników, których ciągle brak się szanuje, ale jeśli on nas nie szanuje....

E z tego co piszesz to typowy cwaniak. Niestety.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka