2019-11-05, 10:44 | #301 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Tez się panicznie boje Wszow. U nas już po akcji, kupiłam taki płyn przeciw wszom i psikalam obojgu głowy dopóki się nie uspokoiło. Niestety co roku po kilka razy temat się pojawia. Na szczęście płyn ich chroni skutecznie. Wcześniej go tez używałam jak Zuzia chodziła do przedszkola. Nitolic się nazywa Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2019-11-05, 14:20 | #302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Ja też mam ten płyn na wszy w sumie już kartki nie ma więc może nie ma potrzeby stresować
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-05, 18:30 | #303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
U angoli też mówią, że 12-14 infekcji w roku to norma ale ciężko doradzić, jak w domu jest małe dziecko, które łapie wszystko jak leci i przechodzi ciężej niż starszy. U mojego kuzyna córeczka w ciągu chyba pół roku dwa razy była w szpitalu z zapaleniem płuc, ale starsza już jest w zerówce, więc zabrać chyba za bardzo jej nie mogą.
U nas też już była akcja z wszami, ale u Wojtka nic nie znaleźliśmy. |
2019-11-05, 20:25 | #304 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Dzięki dziewczyny za odzew. Waham sie... Kacper zakaszle to chce go zostawić, potem tak zaczyna dawac czadu w domu z nudow ze doslownie mam ochotę w tej samej chwili go tam zaprowadzic haha
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ---------- Martunia, Anulus a ten płyn to sie stosuje żeby nie złapać tego cho.ler.stwa (bo zrozumiałam ze właśnie zeby nie złapać) i chroni skutecznie? Czy to jak juz sie przyczepi zeby sie pozbyc? Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka |
2019-11-05, 20:41 | #305 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18 339
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Przeraża mnie wizja wszawicy czy owsików. U nas póki co niczego nie było w przedszkolu ale nigdy nie wiadomo kiedy może się pojawić
Alicja odkąd chodzi do przedszkola nie zaczęła jakoś mocno chorować a po opowieściach znajomych bałam się że będzie więcej w domu niż w przedszkolu. Mamy zaczęty trzeci miesiąc roku szkolnego i aktualnie przechodzi trzecią infekcję. Ale jak na razie to było tylko po parę dni kataru. Robiłyśmy jedynie inhalacje i na noc kropilam poduszkę olejkiem Olbas (polecam bardzo!), żadnych leków nie było potrzeby dawać. Mikołaj raz tylko zaraził się od niej i też miał katar. Przy pozostałych dwoch infekcjach nic nie złapał. Mam nadzieję że póki jest na piersi to nadal będzie miał dobrą odporność Ale gdyby oboje bez przerwy mieli być chorzy to pewnie też brałabym pod uwagę zostawienie Alicji w domu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-05, 20:57 | #306 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ---------- Rysiu jest od sierpnia i narazie 2 razy chora, obyło się bez jakiś leków tylko paracetamol na gorączkę (zresztą jakie leki są w Szwecji w sumie, ewentualnie jak jest źle to recepta) więc chyba nie jest tak źle póki co. Fakt że miała wysoka temperaturę, ciekawe jaka będzie zima Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-05, 21:24 | #307 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Odstrasza, póki co skutecznie. Ale tez nie było wszawicy ani w grupie Tymka ani w klasie Zuzi, tylko w innych. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2019-11-05, 22:29 | #308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Ja się boję wszystkich pasożytów przedszkolnych itp.
Iwonia, sama bym nie widziała co lepiej zrobić. U nas Mati też już był kilka razy chory, kaszle i katary to u nas praktycznie codzienność, ale mimo to gdy jest poprawa to Mateusz chodzi do przedszkola, bo wiem, że takie długie przerwy wcale by nie były dla niego dobre. Z drugiej strony niedoleczony pewnie jest słabszy i mniej odporny. Iga na szczęście nie przechodzi chorób jakoś drastycznie ciężej, ale wiadomo, jest trudniej, bo to maluch. Niektórzy uważają, że lekkie infekcje są nawet dobre dla maluszków, bo być może szybciej nabiorą odporności i gdy np Kacper sam pójdzie do przedszkola to będzie mniej chorował. Ale czy tak będzie nikt gwarancji nie da. Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
2019-11-06, 06:32 | #309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Asiaczek ja serio wolałabym zeby Kacper sie w ten sposób "uodparniał" będąc starszym maluchem a nie teraz kiedy nie przed wszystkim daje rade się obronic i musi dostac antybiotyk a tym samym stracic resztę odporności z jelit
Igor gdyby był sam to pewnie mimo wszystko w przerwach od chorób chodzilby tam zwłaszcza że w pewnym momencie polubił przedszkole. Niestety przez to ze ma tyle długich przerw to kiedy ostatnim razem wracał tam to znowu był płacz przez te kilka dni ile zdołał chodzic i to l jeszcze w domu wiec to tez nic dobrego dla takiego wrazliwca. Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka |
2019-11-06, 07:49 | #310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Iwonia czyli on zawsze lapie bakterie? Bo skoro antybiotyk musi iść. Ogólnie w Szwecji dostać antybiotyk musi być albo ten test cpr albo np zapalenie ucha czy coś. Iwonia chyba najgorszy i tak będzie luty/ marzec
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ---------- Kiedy ona się przyzwyczai do przedszkola co rano jest taki dramat, ledwo na nogach może ustac bo się tak trzęsie, płacz i wołanie żeby jej nie zostawiać wczoraj już było lepiej, poszła za rękę, smutna bo smutna ale widziałam przez okno że siedziała sobie tylko a dzisij znowu taki dramat Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-06, 11:37 | #311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Iwonia, zgadzam się. Gdyby Mały nie musiał brać antybiotyku to by było co innego.
Anulus, szkoda Lenki. Oby się przyzwyczaiła jak najszybciej, ale bez poczucia, że musi po prostu to zrobić,bo innego wyjścia nie ma, zamiast się prawdziwie zaadaptować. Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
2019-11-06, 13:26 | #312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
anulus, chociaż ogólnie jestem zwolenniczką przedszkoli, ale bym chyba nie dała rady gdyby mi się dziecko aż trzęsło, że nie chce iść i bym zabrała całkiem... Naprawdę panie nie są w stanie Wam nic pomóc, poradzić? A psycholog? To brzmi jakbyście byli całkiem sami z problemem. Przecież w Szwecji tak bardzo się zwraca uwagę na komfort dziecka że powinni umieć coś poradzić. Zwłaszcza że jak mówisz - nie ma jak u nas, nie podoba się tu to przenoszę tam, nie pasuje państwowe to wybieramy prywatne, tylko macie to jakoś bardziej "narzucone".
|
2019-11-06, 14:17 | #313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Kocie niby mogę iść do psychologa ale jak ona usłyszała o naszym kompromisie że odbieram mała po lunchu, to wręcz się wściekła że ona ma zostawać cały dzień wg nich bo w tym momencie to dziecko zdecydowalo a nie my. Ciociaz jakby od Leny to zalezalo to by nawet z lozka nie wyszla zeby tam isc. Wg psycholog To my rodzice decydujemy a obieranie jej szybciej jest dla nich rozpieszczeniem. przedszkole jest dla nich lekiem na całe zło. Więc jakoś nie wierzę w tych psychologów.
Dzisij ja podpatrzylam przez okno, śmiała się i ganiala z innymi dziećmi. Nauczycielki mówią że ona 5 minut po moim wyjściu jest radosna. Później opowiada że w dagis to czy tamto. W domu bawi się w "przedszkole" odprowadza misie itd więc na to wszystkie psycholog mówiła że ona akceptuje to, po prostu moment rozstania jest dla niej ciężki. Kocie ja oczywiście bym ja zabrała po pierwszym dniu, ale czy za rok lub 2 bez języka będzie jej łatwiej? Myślę że już w ogóle będzie ciężko, raz że ona aż do 9 klasy będzie chodziła z tą grupa dzieci o ile się nie wyprowadzimy a jak za rok czy 2 znowu do nich dołączy może być ciężko. Chodzi nam głównie o język. Samej jest mi ciężko, ale czy to dobry pomysł ja zabrać to też sama nie wiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-06, 14:43 | #314 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Popatrz na Mateusza-w pierwszym przedszkolu cały pobyt to była histeria, w drugim płakał tylko przy pożegnaniu i czasem jak mu się o mnie przypomniało. Więc albo nowe miejsce mu bardziej pasowało, albo dorósł do przedszkola. Dlatego myślę, że gdyby nie nieznajomość języka to wcale np za rok w Waszym przypadku nie musiało by być tak samo jak teraz. Z tego co nie raz piszesz to Lena ma raczej mocny charakter. Może tym płaczem po prostu pokazuje, że rozstanie jest dla niej trudne albo po prostu manifestuje swoje niezadowolenie z nowej sytuacji. Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle Edytowane przez asiaczek Czas edycji: 2019-11-06 o 14:44 |
|
2019-11-06, 19:43 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Oj tak charakterek to ona ma do tego uparta jest, nie tylko ja to stwierdzam. Bo na początku jak mówiłam psycholog o jej cechach to mówiła że każdy rodzic mówi o swoim dziecku że jest uparta ale później ja poznała
Dzisij zrobiło mi się głupio, robilam ciasto i obiad, ogólnie dosyć zajęta byłam a do tego miałam telefon na głośnomówiący i Lena milion razy mama mama mama co chwilę o coś, to sukienkę ściągnąć to założyć no ogólnie co minutę zmiana. Więc ja już po 10 razie mówię Lenka zaraz widzisz że robię. Q Lenka na to mama, ja już z nerwem co chcesz a ona - Lena cie kocha chce być z Tobą a mama zła na Lenke aż mi się głupio zrobiło i mówię że też ja kocham i nie jestem zła tylko bardzo zajęta. Zobaczymy jak będzie jutro rano do przedszkola, myślę że sam pobyt nie jest trauma ale rozstanie już tak. Zresztą ja nawet po południu w 90% Nie mogę wyjść bez niej bo jest afera, za 2 tygodnie zaczynam znowu pracę, weekendy i popołudnia i już się boję na sama myśl Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-07, 08:04 | #316 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Igor nie, nie zawsze. Raz tak było ze dopiero po antybiotyku mu przeszło bo niestety zaczelo mu isc na oskrzela (wtedy prawie wyzdrowial i wzielo Kacperka i tak samo juz bylo slychac szmery). Tak to leczymy się domowymi sposobami i inhalacjami. Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ---------- Dobija mnie to dziecko i te histerie. On budzi się i juz jest z rrrrykiem bo ja mam przyjść wtedy leciec wszystko rzucić, wziąć go na rece i siedziec i tulic przez pol godziny. Inaczej tak wrzeszczy na swoim łóżku az przyjde. Na palcach moge policzyc kiedy wstaje normalnie wychodzi z pokoju i idzie do mnie sam bez wrzasku. Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Iwonia27 Czas edycji: 2019-11-07 o 08:07 |
||
2019-11-07, 16:50 | #317 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Wróciliśmy do domu, Zuzia na szczęscie tą bostonkę przechodzi bardzo łagodnie, gdyby nie te kropki na stopach to dziecko jak zdrowe.
Ale w samolocie w tamtą stronę super, a z powrotem jakby ją opętało, dostała takiej głupawki, krzyczała na cały głos, śmiała się bo myślała że to śmieszne, a ja byłam bliska poprosić o spadachron i wyskoczyć z tego samolotu, jeszcze działo się to podczas startu, więc ani wziąć na kolana i odwracać uwagę ani nic, bo wiadomo trzeba siedzieć w pasach. O ludzie mówiłam mężowi że jak wylądujemy i będziemy w domu to chyba strzelę setę ze spirytusu bo wóda to będzie mało. A jak wylądowaliśmy to wróciło moje grzeczne dziecko. A na pokładzie samolotu wybuchła nam jeszcze paczka chipsów nie wiedziałam że tak się może stać. Także ten tego my i reszta pasażerow zapamiętamy ten lot na długo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 13.10.2013 razem |
2019-11-08, 09:50 | #318 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Najważniejsze ze ta bostonka łagodnie się obchodzi tym razem. Moze juz wystarczy jej u Was Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-11-12, 20:44 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
U nas pierwszy raz poszła dobrowolnie z panią w przedszkolu, oby tak dalej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-13, 08:09 | #320 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
U nas wreszcie pieluchy poszły w odstawkę, u obu dziewczynek, również nocne, wiec mamy duży krok do przodu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 13.10.2013 razem |
|
2019-11-13, 09:11 | #321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
No dzisiaj to nawet powiedziała mi papa i poszła mam nadzieję że już będzie lepiej.
Lena bez pampersa w dzień jest zawsze ale na noc pije dużo mleka, nie chce jej zostawiać bo podajemy w nim leki ale nad ranem pampers mokry, najczęściej odrazu po przebudzeniu to moczy więc napewno szybko by zrozumiała że trzeba rano też na toaletę iść ale śpi z nami w łóżku więc w razie co powódź na całe łóżko czasami myślę że nigdy nie odstawiamy tych nocnych Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-14, 04:30 | #322 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Ki czort dzisiaj, pełnia czy co, od godz 4 wszyscy jesteśmy wyspani, jest 5.30 i dziewczynki właśnie chcą śniadanie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 13.10.2013 razem |
2019-11-14, 07:01 | #323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
O matko Lena na szczęście przed 8 nie wychodzi z łóżka, dzisiaj wyjątkowo 7.45 ale zwykle to muszę budzić do przedszkola
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-14, 08:02 | #324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Anulus, oby tak już zostało i Lena chętnie chodziła.
Bona, no nieźle. Mieliście jakąś mocno regeneracyjną noc . Moje dzieci natomiast dopiero wstały. Oboje znów mają zielony katar, więc Mati nie chodzi do przedszkola i wszystko się poprzestawiało, śpią długo i późno chodzą spać. Idę dziś z Igą do lekarza bo ma jakąś wysypkę na plecach już od kilku dni. Mimo że mam takie doświadczenie z Mateuszem to nie wiem czy u niej to jest alergiczne, nie mogę skojarzyć co by jej zaszkodziło, dlatego dla spokoju ducha pokażę to pediatrze. Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
2019-11-14, 08:13 | #325 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Asiaczek dziś już znowu z płaczem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-14, 10:50 | #326 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 13.10.2013 razem |
|
2019-11-14, 11:08 | #327 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
|
|
2019-11-14, 15:08 | #328 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-14, 15:28 | #329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Mati też się nie bawi z dziećmi, ale myślę, że na to ma jeszcze czas. W końcu to trudne doświadczenie, bez mamy i w ogóle
Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
2019-11-17, 19:29 | #330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
|
Dot.: Majówki 2016 - część dziewiąta
Bardzo po cichu i nieśmiało ale... chyba Wojtek wyprowadził się do siebie! W IKEA zauważył takie łóżko jak swoje, tyle że obrócone do spania na górze, powiedzieliśmy mu, że też mu możemy tak zrobić i czy chciałby na takim spać, ale z zaznaczeniem, że już sam, bez nas. Był chętny. Chwilę później wypatrzył wielkiego pluszowego lwa i z miejsca pokochał. Mieliśmy wątpliwość, bo jednak po grzyba nam w domu wielki pluszak za 70zł, kiedy w ostatnich tygodniach dorobiliśmy się stada słodziaków... Ale cel uświęca środki, znowu spytaliśmy, czy jak kupimy tego lwa to będzie z nim spał w swoim pokoju, Wojtek się upewnił, że obrócimy mu łóżko i się zgodził. No i wczoraj spał u siebie. Widać, że zasypiając trochę był niepewny, pytał co jeszcze będę robić, ale głaskany po głowie zasnął i obudził się raz na siusiu i potem o 5.30 zawołał, że chce do mamy i taty, więc już go zabraliśmy do siebie jeszcze na jakieś 2 h. Tylko kurcze smutno nam jakoś, jednak lubiliśmy jak się do nas w nocy tulił albo po prostu był obok, ale trzeba mu w końcu dać dorosnąć.
W ogóle intensywny tydzień mieliśmy...moja babcia złamała biodro i znowu zostałam rodzinnym mózgiem od spraw organizacyjnych typu zmiana opatrunku czy załatwienie łóżka rehabilitacyjnego, w IKEA wylądowaliśmy właśnie po prześcieradło nieprzemakalne na wypożyczony materac. A w piątek Wojtek zaliczył nocowanie w przedszkolu: było wspólne szykowanie kolacji, potem piżama party z pysznymi przekąskami, czytanie książek, a na koniec seans filmowy z popcornem. Podobno po tych harcach spał najdłużej ze wszystkich dzieci |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.