|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#301 | |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Do tego kaloryczność jak na taką miniaturkę batonika jest wbrew pozorom bardzo duża. Ten "fit" batonik wychodzi kalorycznie tak samo jak knopers, Duplo, milky way. I to mówię o tym.super zdrowym batoniku dobrej kalorii czy właśnie Chodakowskiej. To taki zdrowy batonik ale no nie do końca. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
|
|
#302 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#303 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Ja sama owoce bardzo lubię, ale niestety moje jelita już tak średnio. Niestety muszę mieć słodkie, a owoce to akceptowalna dla mnie alternatywa dla słodyczy, które uważam za syf i to na dodatek produkujący górę śmieci (często każda sztuka zapakowana w folię, a całość dodatkowo w plastik i folię). |
|
|
|
|
|
#304 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Fruktoza i glukoza jest problemem, ale tylko w produktach do których się ja dodaje sztucznie, w postaci np. syropu glukozowo-fruktozowego. I to jest realny problem i od tego ludzie tyją. Tak samo uważam, ze szkodliwe jest picie soków, nawet takich świeżo wyciskanych - bo sok ma zaburzone proporcje poprzez usuniecie z niego błonnika jako odpadu + soki kupne są na dodatek koncentrowane lub w ogóle dosładzane sztucznie. Oraz, sok wypija się zbyt szybko w stosunku do objetosci, w za duzej ilosci, nie ma procesu gryzienia, nie ma ograniczenia z tego idacego w ilosci na raz zjadanej porcji- żeby pogryźć normalnie ilosc owoców jaka jest potrezbna na szklanke soku, to trezba by duuuuzo zcasu i duzo żucia, mieszania ze śliną, w 1/3 pewnie by czlowiek poczuł się napasiony jak balon i zostawił. Serio, zdrowy człowiek nie utyje, ani się nie pochoruje od jedzenia nawet dużej ilości owoców w formie naturalnej. Bo nawet duża ilość owoców, nadal pozostaje ktegorią pokarmów o bardzo niskiej koncentracji, naturalnych, wysokonawodnionych, błonnikowych, pełnych witamim i minerałów. Ogólnie jem dużo owoców od zawsze, od rana do nocy (tak, nie jedz owoców na noc bo będziesz gruby, tez jest mitem z pupy- a raczej z siłki. Siedliska i fabryki najbardziej szkodliwych bzdur zywieniowych ) wraz z nastaniem sezonu, dosłownie się nimi obżeram- i zawsze wtedy chudnę. W ogóle uwazam, ze moja rodzina ogólnie jest chuda, bo je dużo owoców , bo mamy z dzieciństwa nawyk sięgania po owoc a nie po chipsa, ciastko, pizzę, kiełbaskę, bułę.---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- Cytat:
A na pewno masz problem z fruktoza, czy moze bardziej z bakteriami jakie bytują na skórkach, głównie owoców pestkowych? Bo na to pomaga np. sparzanie owoców lub ich obieranie i przepłukiwanie po obraniu.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
|
|
|
|
#305 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
No i jak sparzyć albo obrać np czereśnie (a po nich mam straszną ciążę spożywczą, a uwielbiam). |
|
|
|
|
|
#306 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
A cukrzycy? Jeden sąsiad został cukrzykiem i mówi, że nawet jabłka nie może zjeść, gdyż mu cukier skacze cokolwiek to znaczy w jego przypadku. ---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- Właśnie o to chodzi, że podobno glukoza to mały pikuś w porównaniu z fruktozą. |
|
|
|
|
|
#307 |
|
jestem kotem
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 845
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
U mnie też lato to sezon zazerania się owocami, odkąd zaczną się truskawki, to potem już leci, czereśnie, jagody, borówki, maliny, jeżyny, teraz brzoskwinie i nektarynki, śliwki akurat nie bo nie lubię, potem jeszcze winogrona, mniam. Arbuza mamy w lodówce ciągle, bo tz kocha nad życie. Zwykle to było trochę wyrównane przez grillki, piwko i wyżerki na wyjazdach wakacyjnych, a że w tym roku zostało to mocno ograniczone, ze względu na wiadome okoliczności, to też widze że schudlam.
Aż sobie pójdę po borówki do lodówki
__________________
|
|
|
|
|
#308 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
|
|
|
|
|
#309 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#310 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 702
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
np. Składniki: białko migdałowe 30,2%, daktyle 25,2%, syrop daktylowy, gorzka czekolada 14% (miazga kakaowa 86%, tłuszcz kakaowy, cukier trzcinowy, emulgator: lecytyna rzepakowa, wanilia), migdały 5%, orzechy nerkowca 5%, siemię lniane 5%, wanilia czyli 1/4 batonika to daktyle, do tego syrop daktylowy (15,3%! ale to trzeba sobie samemu wyliczyc), ktory ladnie brzmi, ale jest po prostu cukrem. Albo tu: Składniki: daktyle, wiórki kokosowe 15,6%, otręby owsiane 10,8%, surowe kakao, błonnik z cykorii 4,6%, syrop z agawy, tłuszcz kakaowy, orzechy nerkowca, Bacillus coagulans GBI-30 6086, wanilia. Syrop z agawy to tez po prostu cukier, oczywiscie slodzidek nie podaje w %. I jeszcze jakie to drogie. Juz nawet w insulinoopornosci odchodzi sie od tych prawd objawionych o indeksie glikemicznym, bo wazny jest tez ladunek glikemiczny, a ten jest dla porcji banana niski. |
|
|
|
|
|
#311 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
_Podobno_. Serio, znam gorsze rzeczy do straszenia ludzi, niż straszną podobno glukozą w owocach i pikiem insulinowym po jabłku.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#312 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Edytowane przez 7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 Czas edycji: 2020-08-19 o 15:14 |
|
|
|
|
|
#313 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Mi dużo kalorii wpada przez owoce i dzieki temu można utyć. Normalnie jem posiłki i jakieś przekaski, a tu nagle banany, czereśnie, śliwki i winogrona w ciągu jednego dnia. W efekcie 600kcal więcej w bilansie plus wywalony brzuch.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#314 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Jak ze wszystkim - wszystko można, ale wszystkiego po trochu. Owoców kilka sztuk w ciągu dnia, a nie kilka kilogramów, orzechów garść, a nie pół kilo, nawet tego batonika czy kawałek ciasta można wsunąć, ale raz na kilka dni, a nie codziennie. |
|
|
|
|
|
#315 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Jeszcze dość często słyszę, że trzeba wypijać minimum 2 litry wody dziennie, ale w tym kontekście, że do podaży płynów nie wlicza się absolutnie nic innego (kawa, herbata, owoce...), czyli według niektórych gdybym wypiła 3 herbaty, 2 kawy i zjadła pół arbuza, to nadal muszę wypić co najmniej 2 litry wody
![]() A jeszcze niektórzy to tak brzmią w tych swoich mądrościach, jakby wody trzeba było pić jak najwięcej, a im więcej tym zdrowiej, w sensie do przesady
|
|
|
|
|
#316 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88078552]Dokładnie.
Jak ze wszystkim - wszystko można, ale wszystkiego po trochu. Owoców kilka sztuk w ciągu dnia, a nie kilka kilogramów, orzechów garść, a nie pół kilo, nawet tego batonika czy kawałek ciasta można wsunąć, ale raz na kilka dni, a nie codziennie.[/QUOTE] I dlatego tez nie rozumiem demonizowania tych fit batonów. Jasne, ze nie sa idealne, ale tez i mało kto je idealnie. Patrze na skład, najlepiej żeby był miód i daktyle, kalorii max 150 w jednym batonie i trzymam w szafce w razie W. Jak mi się bardzo chce to sobie wezmę jednego, i tak lepiej niż jakby wpadła mleczno-tłuszczowa czekolada albo coś o wiele gorszym składzie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#317 | |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
![]() Kiedyś byłam taka pro a propos tych batonów, potem stwierdziłam, że mój organizm nie daje się oszukac i summa summarum wolę zjeść milky way ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
|
|
#318 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ---------- "Zalać to może zawodnika sportów sylwetkowych w formie startowej, której dla zdrowia, nie powinno się, i nie utrzymuje się, dłużej jak w punkt na zawody sylwetkowe. Bo to jest stan skrajnego nie tylko wygłodzenia, ale i _odwodnienia(!) organizmu. W lato możesz owszem obserwować zwiększoną ilość wody w tkankach, ale to jest często wynik reakcji na upały i nie jest to nic niekorzystnego. Natomiast nie ma nic wspólnego z ilością tłuszczu." Zalało mnie tam, gdzie mężczyznom się odkłada najchętniej a więc z przodu w okolicy pępka a więc tłuszcz. Ja tylko chce być szczupły, żeby nie było żadnego uwypuklenia gdy patrzy się z boku, tylko tyle./ To, że z tym zalaniem i tak jestem najszczuplejszy w całym mieście spośród mężczyzn około 23 lata +, to mnie nie satysfakcjonuje. |
|
|
|
|
|
#319 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Nikt pod tym napisem nie ukrywa przecież, że to wciąż jest słodycz, a nie pełnowartościowy posiłek. Jak dla mnie nic się za tym "fit" nie kryje tak naprawdę, nie ma tam ani nic do demonizowania, ani nic żeby się na to rzucać bez opamiętania. Po prostu batonik z napisem "fit" na opakowaniu. Czasami wezmę takiego batonika, bo i czemu nie. Jednak raz na jakiś czas, to i milka nie zaszkodzi i równie dobrze czasami zjem kilka kostek takiej zwykłej czekolady, bo znów - bo i czemu nie.
|
|
|
|
|
|
#320 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 482
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88078578]Jeszcze dość często słyszę, że trzeba wypijać minimum 2 litry wody dziennie, ale w tym kontekście, że do podaży płynów nie wlicza się absolutnie nic innego (kawa, herbata, owoce...), czyli według niektórych gdybym wypiła 3 herbaty, 2 kawy i zjadła pół arbuza, to nadal muszę wypić co najmniej 2 litry wody
![]() A jeszcze niektórzy to tak brzmią w tych swoich mądrościach, jakby wody trzeba było pić jak najwięcej, a im więcej tym zdrowiej, w sensie do przesady [/QUOTE]Kawa i herbata nie nawadniają organizmu, dlatego faktycznie nie wlicza się ich do bilansu płynów. Ale zupy już tak.Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
|
|
|
#321 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
O to, podobnie jak o mleko, to się tęgie głowy sprzeczają. A powiedzenie, że herbata nie nawadnia organizmu jest uproszczeniem, o ile nie nieprawdą. Różne są herbaty i różne mają działanie, zioła to też herbaty, podobnie jak rooibos, herbatki ajurwedyjskie, owocowe, zielone.
|
|
|
|
|
#322 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Można to zrobić czymkolwiek, jajkami, salatą, czy masłem orzechowym. Dlatego też cały czas wplatam w to co pisze, ze jakby ludzie za każdym razem jak sięgają po piwo, czipsy, makaron sięgnęli po owoc, to by byli szczuplejsi i zdrowsi. ---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ---------- Cytat:
Bo to jest straszna choroba o dużej śmiertelności. I piszę to całkiem serio.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
|
|
|
|
#323 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 482
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
|
|
|
|
#324 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Nie mam zaburzeń, bo nie dążę do kulturystycznego BF i nie używam żadnych spalaczy tłuszczu i głodny nie chodzę.
|
|
|
|
|
#325 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
jednak pula zdrowych, naturalnych produktów jest bardzo szeroka, owoce nie są panaceum na wszystko. Nie dość że zawierają dużo wody, która niemal natychmiast się wchłania co powoduje natychmiastową pustkę w żołądku, to jeszcze cukier, który jedyne co to podsyci apetyt. Owoce nie są wcale takie fajne gdy chce się schudnąć, serio. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#326 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88079231]No oczywiste, że jakby ludzie zamiast po niezdrowe żarcie sięgali po coś zdrowego, to byliby zdrowsi
jednak pula zdrowych, naturalnych produktów jest bardzo szeroka, owoce nie są panaceum na wszystko. Nie dość że zawierają dużo wody, która niemal natychmiast się wchłania co powoduje natychmiastową pustkę w żołądku, to jeszcze cukier, który jedyne co to podsyci apetyt. Owoce nie są wcale takie fajne gdy chce się schudnąć, serio. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Też tak sądzę, chociaż sama jak pisałam, jem dużo, zwłaszcza teraz latem. Wiele razy już czytałam, że po owoce jak i słodycze jeśli sięgać to właśnie po "normalnym" posiłku, a nie przed ani zamiast. Dieta frutariańska albo z samej surowizny to w ogóle jakiś kosmos dla mnie jest. |
|
|
|
|
#327 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
![]() Jeśli ktoś nie ma problemów po owocach, to super, ale ja niestety nie podzielam poglądu, że owoce są takie takie spoko. |
|
|
|
|
|
#328 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 496
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88078578]Jeszcze dość często słyszę, że trzeba wypijać minimum 2 litry wody dziennie, ...
A jeszcze niektórzy to tak brzmią w tych swoich mądrościach, jakby wody trzeba było pić jak najwięcej, a im więcej tym zdrowiej, w sensie do przesady [/QUOTE]W ogóle przepisywanie komuś ile ma pić to bzdura bez żadnych dowodów naukowych. Organizm sam wie, kiedy trzeba mu wody i wtedy chce się pić. Jak wypije się więcej niż potrzeba to i tak ta woda jest wydalana. Wyjątkiem są zaburzenia łaknienia w niektórych chorobach. Ale zdrowy organizm wie, kiedy potrzebuje wody. Ta cała moda na picie to efekt działania marketingowego producentów napojów. Plus, bardzo to nieekologiczne, bo skutkuje tym, że ludzie kupują mnóstwo butelek jednorazowych. ---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Cytat:
Edytowane przez 9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81 Czas edycji: 2020-08-19 o 20:41 |
|
|
|
|
|
#329 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88079432]W ogóle przepisywanie komuś ile ma pić to bzdura bez żadnych dowodów naukowych. Organizm sam wie, kiedy trzeba mu wody i wtedy chce się pić. Jak wypije się więcej niż potrzeba to i tak ta woda jest wydalana.
Wyjątkiem są zaburzenia łaknienia w niektórych chorobach. Ale zdrowy organizm wie, kiedy potrzebuje wody. Ta cała moda na picie to efekt działania marketingowego producentów napojów. Plus, bardzo to nieekologiczne, bo skutkuje tym, że ludzie kupują mnóstwo butelek jednorazowych.[/QUOTE] No akurat na to są dowody naukowe jak również wzory wyliczające zapotrzebowanie konkretnego organizmu na płyny podobnie jak wylicza się zapotrzebowanie konkretnego organizmu na kalorie. Jak organizm daje znać, że chce pić poprzez uczucie pragnienia, to już jest odwodniony. Kwestia wyrobienia sobie nawyku picia staje się ważna zwłaszcza z wiekiem, kiedy to organizm już nie zawsze daje znać, że potrzebuje wody, pomimo że tak właśnie jest. I to z takiego "głupiego" powodu zdarzają się omdlenia i inne atrakcje skutkujące pobytem w szpitalu. Jak się ma wyrobiony nawyk sięgania po szklankę z wodą, to się nie zapomina pić przez cały dzień. |
|
|
|
|
#330 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Zabobony/ głupie rady żywieniowe i inne teorię z tyłka
Cytat:
Ja tak właściwie do tej pory nie bardzo wiem, co to jest pragnienie. Dopiero jak robi mi się słabo, głowa zaczyna mi ciążyć, to myślę sobie, że może by tak szklankę wody wypić. Czasami jak mam jeszcze jakieś dziwne zachcianki żywieniowe, to wpadnę na to, że może najpierw spróbować z wodą. A tak poza tym to pragnienie to takie uczucie, kiedy nie wiem, czy chce mi się pić, spać, jeść, czy bierze mnie jakaś choroba czy co. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:03.








) wraz z nastaniem sezonu, dosłownie się nimi obżeram- i zawsze wtedy chudnę. W ogóle uwazam, ze moja rodzina ogólnie jest chuda, bo je dużo owoców , bo mamy z dzieciństwa nawyk sięgania po owoc a nie po chipsa, ciastko, pizzę, kiełbaskę, bułę.
















jednak pula zdrowych, naturalnych produktów jest bardzo szeroka, owoce nie są panaceum na wszystko. Nie dość że zawierają dużo wody, która niemal natychmiast się wchłania co powoduje natychmiastową pustkę w żołądku, to jeszcze cukier, który jedyne co to podsyci apetyt. 
