Starania o dziecko od 2022

[xflamesxx]

Napisane przez ateris

Hej dziewczyny co u was?

Ja testuje testy owulacyjne Facelle, wyszły mi dziś dwie grube krechy, (a wręcz druga mocniejsza niż testowa) więc myślę, że mogę polecić jakby któraś się zastanawiała czy one coś pokazują Akurat dziś mega boli mnie jajnik więc byłam już pewna, że wyjdzie. A od kilku dni miałam drugą bledsza więc już wątpiłam czy się pojawi w końcu pozytyw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja stosuje i zawsze polecam. Jakby któraś się zastanawia jak wyglądają te testy to wychodzą bardzo wyraźnie i nie ma wątpliwości że jest owu. Teraz są na promocji w rossmannie, 15 zł za 5 sztuk.

Ja czekam na owu i nie wiem czy się starać czy odpuścić sobie ten cykl.
Byłam dziś u ginekologa, przy badaniu powiedział że zaczyna mi wychodzić infekcja, wypisał globulki i powiedział że skoro nie mam żadnych objawów, nic nie swędzi itd to mam się starać bo szkoda cyklu a leczenie zacząć po owulacji, ale nie wiem co robić

IMG_20210331_200016.jpg

[kaaarii]

Napisane przez ateris

Hej dziewczyny co u was?

Ja testuje testy owulacyjne Facelle, wyszły mi dziś dwie grube krechy, (a wręcz druga mocniejsza niż testowa) więc myślę, że mogę polecić jakby któraś się zastanawiała czy one coś pokazują Akurat dziś mega boli mnie jajnik więc byłam już pewna, że wyjdzie. A od kilku dni miałam drugą bledsza więc już wątpiłam czy się pojawi w końcu pozytyw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi było mega ciężko wrócić do pracy po wolnym i tygodniu nauczania zdalnego. Praca podyplomowa leży i czeka, bo nie mam się za nią kiedy wziąć. Chyba we wakacje i ten tydzień ciężki bo wywiadówka i Rada podsumowująca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez xflamesxx

Ja stosuje i zawsze polecam. Jakby któraś się zastanawia jak wyglądają te testy to wychodzą bardzo wyraźnie i nie ma wątpliwości że jest owu. Teraz są na promocji w rossmannie, 15 zł za 5 sztuk.

Ja czekam na owu i nie wiem czy się starać czy odpuścić sobie ten cykl.
Byłam dziś u ginekologa, przy badaniu powiedział że zaczyna mi wychodzić infekcja, wypisał globulki i powiedział że skoro nie mam żadnych objawów, nic nie swędzi itd to mam się starać bo szkoda cyklu a leczenie zacząć po owulacji, ale nie wiem co robić

Załącznik 7765696

Kurcze nie wiem sama, ja zawsze słyszałam, że jak jest jakaś infekcja żeby odłożyć seks, bo później partner znów może nam ją przekazać. Ale skoro lekarz mówi inaczej to też bym była zdezorientowana.

Napisane przez kaaarii

Mi było mega ciężko wrócić do pracy po wolnym i tygodniu nauczania zdalnego. Praca podyplomowa leży i czeka, bo nie mam się za nią kiedy wziąć. Chyba we wakacje i ten tydzień ciężki bo wywiadówka i Rada podsumowująca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to masz pracowity czas Mi też ciężko było wrócić do biura, w sumie to nie pogardziłabym pracą zdalna znów przez jakiś czas..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez ateris

Kurcze nie wiem sama, ja zawsze słyszałam, że jak jest jakaś infekcja żeby odłożyć seks, bo później partner znów może nam ją przekazać. Ale skoro lekarz mówi inaczej to też bym była zdezorientowana.No to masz pracowity czas Mi też ciężko było wrócić do biura, w sumie to nie pogardziłabym pracą zdalna znów przez jakiś czas..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W domku zawsze lepiej, ale szkoda mi dzieciaków, więc kiedy jest możliwość to nauka w szkole cieszę się, że u mnie pierwsze półrocze w jednej szkole było całe w szkole, a w drugiej mieli tylko raz kwarantanne, więc całkiem znośnie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez kaaarii

W domku zawsze lepiej, ale szkoda mi dzieciaków, więc kiedy jest możliwość to nauka w szkole cieszę się, że u mnie pierwsze półrocze w jednej szkole było całe w szkole, a w drugiej mieli tylko raz kwarantanne, więc całkiem znośnie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak, dla dzieciaków na pewno lepiej wyjdzie, że będą w szkole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniqa03]

Napisane przez ateris

Hej dziewczyny co u was?

Ja testuje testy owulacyjne Facelle, wyszły mi dziś dwie grube krechy, (a wręcz druga mocniejsza niż testowa) więc myślę, że mogę polecić jakby któraś się zastanawiała czy one coś pokazują Akurat dziś mega boli mnie jajnik więc byłam już pewna, że wyjdzie. A od kilku dni miałam drugą bledsza więc już wątpiłam czy się pojawi w końcu pozytyw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja będę testować pod koniec tygodnia jeśli nie przyjdzie @, ale nie robię sobie nadzieji, bo nie bylo za bardzo starań w sylwestra i nowy rok kiedy miałam owulację, bo byliśmy poza domem mam wrażliwe piersi jak przed okresem, więc raczej nic z tego. Chyba też kupię te facelle na następny raz, ale mam nie po drodze do Rossmana i jakoś odkładam.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Dziewczyny, które były w ciąży pytanko, czy przed pozytywnym testem ciążowym czułyście się jakoś inaczej niż każdego miesiąca przed okresem? Czy to są podobne objawy jak standardowo przed okresem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniqa03]

Napisane przez ateris

Dziewczyny, które były w ciąży pytanko, czy przed pozytywnym testem ciążowym czułyście się jakoś inaczej niż każdego miesiąca przed okresem? Czy to są podobne objawy jak standardowo przed okresem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się chętnie dowiem Mogę też powiedzieć coś od siebie (pierwszą ciążę straciłam na wczesnym etapie). Już ok. 5-6 dni przed spodziewaną @ miałam bardzo wzdęty brzuch i czułam takie "rozpychanie" od środka (macica się powiększała) i czasem takie uczucie "motylków" w dole brzucha. To były dla mnie objawy zupełnie inne niż przed okresem.

[ateris]

Napisane przez Moniqa03

Też się chętnie dowiem Mogę też powiedzieć coś od siebie (pierwszą ciążę straciłam na wczesnym etapie). Już ok. 5-6 dni przed spodziewaną @ miałam bardzo wzdęty brzuch i czułam takie "rozpychanie" od środka (macica się powiększała) i czasem takie uczucie "motylków" w dole brzucha. To były dla mnie objawy zupełnie inne niż przed okresem.

Dzięki, że się podzieliłaś odczuciami. Czyli jednak trochę inaczej niż zwykle .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez ateris

Dziewczyny, które były w ciąży pytanko, czy przed pozytywnym testem ciążowym czułyście się jakoś inaczej niż każdego miesiąca przed okresem? Czy to są podobne objawy jak standardowo przed okresem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czułam się tak jakbym miała dostać okres. Co chwile latałam do WC bo wydawało mi się, że właśnie przyszedł. I bolał mnie brzuch jak na okres właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anastazja3208]

Napisane przez ateris

Dziewczyny, które były w ciąży pytanko, czy przed pozytywnym testem ciążowym czułyście się jakoś inaczej niż każdego miesiąca przed okresem? Czy to są podobne objawy jak standardowo przed okresem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w pierwszej ciąży to nie podejrzewałam ale pierwszy objaw to był rosnący biust (zawsze przed okresem mi powiększał) potem zrobiłam test bo się spóźniał a w drugie ciąży to wiedziałam przed testem bo mnie odrzuciło od kawy, dostałam zgagi i apetyt.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez ateris

Dziewczyny, które były w ciąży pytanko, czy przed pozytywnym testem ciążowym czułyście się jakoś inaczej niż każdego miesiąca przed okresem? Czy to są podobne objawy jak standardowo przed okresem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie czułam się inaczej, ale to był jedyny w życiu cykl, kiedy w środku fazy lutealnej (8 dpo) plamiłam. Kolejnego dnia rano były dwie kreski.

No i w zestawieniu z typowym cyklem szyjka macicy była inna. Normalnie po owulacji jest twarda, zamknięta - w cyklu ciążowym tylko chwilę była taka krótko po owulacji, a potem cały czas wysoko położona, miękka, rozpulchniona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez kaaarii

Ja czułam się tak jakbym miała dostać okres. Co chwile latałam do WC bo wydawało mi się, że właśnie przyszedł. I bolał mnie brzuch jak na okres właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Anastazja3208

U mnie w pierwszej ciąży to nie podejrzewałam ale pierwszy objaw to był rosnący biust (zawsze przed okresem mi powiększał) potem zrobiłam test bo się spóźniał a w drugie ciąży to wiedziałam przed testem bo mnie odrzuciło od kawy, dostałam zgagi i apetyt.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Napisane przez theali

Nie czułam się inaczej, ale to był jedyny w życiu cykl, kiedy w środku fazy lutealnej (8 dpo) plamiłam. Kolejnego dnia rano były dwie kreski.

No i w zestawieniu z typowym cyklem szyjka macicy była inna. Normalnie po owulacji jest twarda, zamknięta - w cyklu ciążowym tylko chwilę była taka krótko po owulacji, a potem cały czas wysoko położona, miękka, rozpulchniona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki dziewczyny, dobrze, że jesteście
Co do badania szyjki, to ja nie próbowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez ateris

Dzięki dziewczyny, dobrze, że jesteście
Co do badania szyjki, to ja nie próbowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie badalam nigdy szyjki.


Dzisiaj mam właśnie takie kłucia w dolnej części brzucha jakby okres miał przyjść, a okres dopiero 19.01 ma być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinowa4]

Napisane przez ateris

Dziewczyny, które były w ciąży pytanko, czy przed pozytywnym testem ciążowym czułyście się jakoś inaczej niż każdego miesiąca przed okresem? Czy to są podobne objawy jak standardowo przed okresem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie nic nie było... Dopiero jak ponad 10dni spóźniał mi się okres to zrobiłam test

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BabaBudowlaniec]

A mi został ostatni tydzień tabletek anty.


Powiem Wam, że teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam. Mam stracha i cały czas chodzi za mną myśl "czy na pewno wiesz na co się piszesz?".
Też tak macie / miałyście? Czy mi odbija?

[xflamesxx]

Napisane przez BabaBudowlaniec

A mi został ostatni tydzień tabletek anty.


Powiem Wam, że teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam. Mam stracha i cały czas chodzi za mną myśl "czy na pewno wiesz na co się piszesz?".
Też tak macie / miałyście? Czy mi odbija?

Miałam tak na samym początku, może nie wątpliwości ale taki strach przed nieznanym ale czym dłuższe były starania tym bardziej mi przechodziło, może bardziej się oswoilam z tą myślą

[kaaarii]

Napisane przez BabaBudowlaniec

A mi został ostatni tydzień tabletek anty.


Powiem Wam, że teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam. Mam stracha i cały czas chodzi za mną myśl "czy na pewno wiesz na co się piszesz?".
Też tak macie / miałyście? Czy mi odbija?

Ja mam tak cały czas. Przy pierwszym dziecku tak nie było, ale teraz przy drugim ciągle myślę czy to odpowiedni moment, czy damy sobie radę itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniqa03]

Napisane przez BabaBudowlaniec

A mi został ostatni tydzień tabletek anty.


Powiem Wam, że teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam. Mam stracha i cały czas chodzi za mną myśl "czy na pewno wiesz na co się piszesz?".
Też tak macie / miałyście? Czy mi odbija?

Nie jesteś sama. Ja chcę mieć dziecko, jestem na to gotowa pod wszystkimi względami, ale strach i stres nie są przez to mniejsze.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Asa31]

Napisane przez BabaBudowlaniec

A mi został ostatni tydzień tabletek anty.


Powiem Wam, że teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam. Mam stracha i cały czas chodzi za mną myśl "czy na pewno wiesz na co się piszesz?".
Też tak macie / miałyście? Czy mi odbija?

Ja mam Tak pomiedzy. Ze bardzo chce zeby sie udalo a potem mysle ze Jak sie uda to taka odpowiedzialnosc trzeba przejac.
Ja aktualnie po owulacji jestem (chyba) . Chociaz szczerze powiem, ze w tym miesiacu ani mnie jajniki az tak bardzo nie bolaly ani nie mialam jakos super plodnego sluzu (mimo wiesiolka). Wiec mam nadzieje ze sie owulacja nie przesunela, mimo pozytywnego testu owulacyjnego w piatek wieczorem, bo Tz juz wyjechal a ja nie mialam sily zeby dzisiaj rano na zas sie poprzytulac 😅

[ateris]

Napisane przez BabaBudowlaniec

A mi został ostatni tydzień tabletek anty.


Powiem Wam, że teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam. Mam stracha i cały czas chodzi za mną myśl "czy na pewno wiesz na co się piszesz?".
Też tak macie / miałyście? Czy mi odbija?

Oczywiście, że tak mam. To normalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BabaBudowlaniec]

Dzięki Dziewczyny za Wasze wypowiedzi. Bardzo pomagają!

[theali]

Napisane przez BabaBudowlaniec

Powiem Wam, że teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam. Mam stracha i cały czas chodzi za mną myśl "czy na pewno wiesz na co się piszesz?".
Też tak macie / miałyście? Czy mi odbija?

Myślę, że to zdecydowanie normalne Ja przez dłuższy czas miałam mocne baby fever , we wrześniu jeszcze ryczałam, jak się okazało, że szwagierka jest w ciąży z trzecim, a my musimy jeszcze zaczekać (akurat mąż zmieniał wtedy pracę). A jak w grudniu zaczęliśmy się starać, to poczułam panikę, że co my w sumie robimy, że moglibyśmy jeszcze spokojnie pojeździć w różne miejsca, że <wstaw milion innych opcji> Dużo czasu na takie rozmyślania nie miałam, bo jeszcze w tym samym cyklu zaszłam w ciążę. Widok dwóch kresek to też była ekscytacja pomieszana z przerażeniem.
Ale jakoś tak to naturalnie wychodzi, momentami ograniczenia irytują, ale jednak nie wyobrażam sobie, żeby tego malucha nie było. Poród też był daleki od ideału i tego, co chciałam, ale parę tygodni po nim stwierdziłam, że luz, mogę to zrobić kolejny raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koniukov]

Witam, czy można dołączyć do tego zacnego grona ?
My dopiero z mężem staramy się tak od listopada 2021, dzieci brak, a czas leci ( w połowie roku stukną 32 lata).
W chwili obecnej jestem po ow i czekam co dalej
Pozdrawiam tu wszystkich i życzę pomyślnego i udanego 2022 roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez koniukov

Witam, czy można dołączyć do tego zacnego grona ?
My dopiero z mężem staramy się tak od listopada 2021, dzieci brak, a czas leci ( w połowie roku stukną 32 lata).
W chwili obecnej jestem po ow i czekam co dalej
Pozdrawiam tu wszystkich i życzę pomyślnego i udanego 2022 roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej Ja też po owu już. Co ma być to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mazi00]

Mnie tak jakoś do zeszłego roku posiadanie dzieci przerażało u mnie to oznacza prawdopodobnie rezygnację z obecnej pracy, poświęcenie wolności i podporządkowanie planów w 100%, też nie mamy nikogo bliskiego na miejscu, wszyscy bliscy mieszkają minimum 500 km od nas... Dużo przegadaliśmy na ten temat z moim mężem.
Teraz, od początku starań bardzo chcę tego dziecka, chciałabym mu tyle pokazać, zrobić z nim, poznać świat Jednocześnie jakoś ciężko mi uwierzyć że mogłabym zajść w ciążę, teraz zaczynamy 3 cykl starań a moje czarnowidztwo mówi mi że znowu nici z tego macie jakiś sposób na takie myśli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniqa03]

Napisane przez koniukov

Witam, czy można dołączyć do tego zacnego grona ?
My dopiero z mężem staramy się tak od listopada 2021, dzieci brak, a czas leci ( w połowie roku stukną 32 lata).
W chwili obecnej jestem po ow i czekam co dalej
Pozdrawiam tu wszystkich i życzę pomyślnego i udanego 2022 roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć, zapraszamy

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[aante_e]

Napisane przez xflamesxx

Miałam tak na samym początku, może nie wątpliwości ale taki strach przed nieznanym ale czym dłuższe były starania tym bardziej mi przechodziło, może bardziej się oswoilam z tą myślą

Mam tak samo. Chociaż jak mi się okres spóźnia i robię test to mam niesamowite emocje, w których przeważa przerażenie
Z jednej strony chcę, a z drugiej czuję, że to będzie jazda bez trzymanki i pod względem zawodowym dla mnie i pod względem organizacji życia domowego.

Napisane przez koniukov

Witam, czy można dołączyć do tego zacnego grona ?
My dopiero z mężem staramy się tak od listopada 2021, dzieci brak, a czas leci ( w połowie roku stukną 32 lata).
W chwili obecnej jestem po ow i czekam co dalej
Pozdrawiam tu wszystkich i życzę pomyślnego i udanego 2022 roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, witaj jesteśmy w podobnym wieku.

U mnie nuda, działamy bo niby mogę być w terminie owu. Jeszcze jeden cykl i zaczynam stymulację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez Mazi00

Mnie tak jakoś do zeszłego roku posiadanie dzieci przerażało u mnie to oznacza prawdopodobnie rezygnację z obecnej pracy, poświęcenie wolności i podporządkowanie planów w 100%, też nie mamy nikogo bliskiego na miejscu, wszyscy bliscy mieszkają minimum 500 km od nas... Dużo przegadaliśmy na ten temat z moim mężem.
Teraz, od początku starań bardzo chcę tego dziecka, chciałabym mu tyle pokazać, zrobić z nim, poznać świat Jednocześnie jakoś ciężko mi uwierzyć że mogłabym zajść w ciążę, teraz zaczynamy 3 cykl starań a moje czarnowidztwo mówi mi że znowu nici z tego macie jakiś sposób na takie myśli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie mam na miejscu rodziców do pomocy. Trudno, nie my jedni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Hej
Mąż zaraził Leona katarem, a że moje dziecko choruje bardzo rzadko. Ostatnio we wrześniu miał jelitowke. To się teraz biedny tak męczy, bo jeszcze ma problem z wysiąkaniem nosa i siedzi mu tam wszystko, lekki stan podgorączkowy ma. Odkurzaczem za żadne skarby sobie nie da odciągać. Muszę dzisiaj chyba kupić coś ręcznego. Biedaczek mój. Na dodatek ja też czuje gardło ale to też się nie ma co dziwić jak dzieci chore do szkoły chodzą jeszcze się chwała jakie leki mama rano dała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz