|
|
#301 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
dzięki dziewczyny
a i trzymać się nie omieszkam ![]() a z tą totalną ignorancją nie wiem czy to taki dobry pomysł... chyba zbyt totalna by była mam zamiar z nim gadać jeśli on zagada, ale tak tylko "od niechcenia" i będę się z nim droczyć, denerwować go, wzbudzać zazdrość niech wie, że nie jest jedynym samcem na tym świecie należy mu się, bo sam tak zagrywał. oko za oko, ząb za ząb
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#302 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
Chłopaków tak trzeba z buta ![]() Teraz będzie miał to samo, co ty. hehe ![]() Ale wiesz co Ci powiem, Moon? Ja mam za słabe nerwy na takie gierki. Pół roku bym nie wytrzymała, po tygodniu bym wymiękła, albo bym jakoś go spławiła (jak każdego) i cieszyla sie ze za mna lata, a ja mam go w d* albo bym od razu wychlapała mu że go kocham
|
|
|
|
|
|
#303 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
![]() ![]() Moon trzymaj się cieplutko
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
|
|
#304 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Klaudynko, ja też gdyby mnie to nie spotkało powiedziałabym "nie dałabym rady wytrzymać, od razu bym go spławiła". bo właściwie na samym początku, pół roku temu spławiłam go, olałam go kompletnie i nie dałam jakiejkolwiek szansy (po naszym pierwszym spotkaniu). on też miał wtedy na mnie focha, za to że go tak potraktowałam i zerwaliśmy kontakt na jakiś czas. ale potem on znów zaczął się starać... no i tym razem wyszło jak wyszło
chciałam dać mu tę szansę... ale nie potrafił jej wykorzystać ![]() znów "przypomniał o sobie" na gg. i pewnie jak pobędę dostępna jeszcze trochę to zrobi to jeszcze raz wracamy do punktu wyjścia
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#305 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Heh, znów nadrabiam
![]() Dziwny facet. Faceci w ogóle są dziwni i niepojęci
|
|
|
|
|
#306 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
dziwny, dziwny. bardzo dziwny...
i jak przewidziałam - właśnie przed chwilą z nim rozmawiałam na gg, bo znów się odezwał
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#307 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 662
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
Moon, ostrożnie! To jest bardzo krucha sprawa i wydaje mi się, że najlepiej byłoby gdybyś unikała jakichkolwiek gierek. "Zemsta nietoperza" też niemile widziana- to jest jakaś forma zaangażowania, a musisz tego unikać jak ognia. Nie zgrywaj się przed nim, nie próbuj mu niczego udowodnić, bo się nigdy nie uwolnisz od tego paskudztwa Nie próbuj też za wszelką cenę go olewać. Bądź sobie po prostu, pomyśl jak się zachowywałaś wtedy kiedy był Ci kompletnie obojętny i postępuj tak samo. Wiesz, ile trwała moja sinusoida? Półtora roku. Wszystkie te etapy już przeszłam, mściłam się i olewałam, czekałam i stawiałam wszystko na jedną kartę. I wszystko na nic Tutaj nic nie zwojujesz, ja wiem że to łatwo mówić- ale jedyne wyjście to zupełna obojętność. Nie myśl o nim-ani dobrze ani źle. Szkoda nerwów
|
|
|
|
|
|
#308 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Ryfko... on za niecały miesiąc i tak wyjeżdża
na pewno ta sinusoida długo nie potrwa ![]() i po raz kolejny napisał na gadu. tym razem gadaliśmy dłużej, sugerował że chciałby pogadać "o tym"... ale ja odpowiedziałam że nie mam z kim gadać potem kolejny raz napisał że mnie nie kocha a jeszcze później że nie umiem z nim rozmawiać, bo ja go kocham odpowiedziałam, że wcale go nie kocham, on mnie też, więc jesteśmy tylko na stopie koleżeńskiej. a on na to "bez uczuć?". spytałam żartem co on taki spragniony miłości a on na to "ide zobaczyć co u tej miłości" i sobie poszedł ![]() ciężka sparawa już sama nie wiem, czy znów mam spróbować z nim pogadać... ale jakoś mnie do tego nie ciągie (bo wiem, że znów nic z tego nie wyjdzie). już naprawdę traktuję go tylko jako kolegę żadnych podtekstów... lubię go i chcę się z nim kumplować. ale niech on wreszcie da sobie spokój z tymi szopkami które zwykł mi odstawiać
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#309 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
To jest fakt. Faceci są dziwni. Bardzo dziwni.
A nawet bardzo bardzo dziwni ![]() Nie moge rozgryźć tego PP i zaczyna mnie to irytować! ![]() Wydaje mi się, że nie pozostaje Ci nic innego jak traktować go żartobliwie, z takim lekkim pobłażaniem, powiedziałabym. Skoro postanowiłaś go traktować jak kumpla, niech będzie. Ale jak już odkryjesz "co mu w głowie siedzi" to chętnie się dwoeim. On jest taki zagadkowy Rozumiem Twoją wczesniejsza fascynacje
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#310 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Vivienne wyobraź sobie jak mnie musi irytować to, że nie da się go rozgryźć
![]() na kumpla on się nadaje, pożartowac z nim można... ale właśnie musze go traktować "żartobliwie" bo już nie chce mi się niczego domyślać, przejmowac się czy mu zależy, czy jednak nie i bardzo wątpię czy odkryję jakie miał intencje... ale przyznaję, że tacy faceci są bardzo pociągający (ale co z tego skoro żadnego związku z tego nie będzie? )
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#311 | |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
![]() ![]() Dlatego najczęściej mam problemy z TAKIMI facetami *tu następuje cięzkie wzdechnięcie* Oni są tacy, tacy... nie do ogarnięcia
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#312 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
mnie kręciło to że on niby taki tajemniczy, ale jednak coś z nas wyjdzie, kiedyś to się ułoży, będziemy razem... a tak to tylko nerwy sobie szarpię, skoro nie możemy się dogadać i związku nie będzie to nie ma sensu się tym przejmować. pociagają mnie takie gierki ale do pewnego momentu. całą wieczność nie będę się z nim bawić w kotka i myszkę
![]() teraz się przyznam do tego, że gdyby on się zmienił, gdyby naprawdę się starał (a nie jak teraz, tylko wymagał, żebym ja się starała) gdybym widziała że naprawdę mu zależy... chciałabym spróbować wiem, wiem, zaraz na mnie nakrzyczycie, że to głupie bo to jest głupie koleżeństwo mi w zupełności wystarczy, nie czekam na nic więcej ale miło by mi się zrobiło, gdyby mimo wszystko on chciał ze mną być i bym sobie pobyła w takim związku, ale bez zbytniego angażowania się (żeby nie było płakania po nocach)
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#313 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#314 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Wiesz Moon łatwo mówic "bez angażowania" moim zdaniem człowiek tak naprawdę nad swoimi uczuciami nie potrafi do konca zapanowac. Przychodzą wtedy kiedy mają ochote, nieoczekiwanie, a nie tylko wtedy gdy my tego chcemy (taka jest moja wersja)
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
|
#315 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
tak, Kala, wiem... ale teraz już zupełnie inaczej podchodzę do tej sprawy. bardziej na luzie, już nie tak śmiertelnie poważnie. jeśli by nam wyszło to super, a jeśli nie to trudno. mam 18 lat, nie szukam męża. jeśli widziałabym że się stara i że mu zależy to mogłoby być całkiem miło
i tyle. przecież każdy związek, z każdym facetem, nawet z cichutkim i spokojnym chłopcem może się rozpaść, każdy facet może mnie zranić. nie mogę bać się wszystkiego i wszystkich. doszłam do wniosku, że w życiu trzeba ryzykować i dałabym nam szansę. ale nie będę się już starać doprowadzić do tego żebyśmy byli razem. jeśli naprawdę będzie chciał to on coś zrobi w tym kierunku... bo jak na razie tylko czeka aż rzucę mu się na szyję
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#316 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
To sobie poczeka... Czasem ich nie rozumiem.. Najcześciej... Umysł męski to dla mnie kompletna studnia |
|
|
|
|
|
#317 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
|
|
#318 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
kurde, co Wy tak nas nie lubicie, co? facet to studnia, ale tak sie nami przejmujecie
|
|
|
|
|
#319 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Patryczku, właśnie chodzi o to, że Was lubimy
tylko same nie wiemy za co... bo tak racjonalnie rzecz ujmując to umiemy radzić sobie same i facet potrzebny nam nie jest ![]() strasznie ciężko jest się z facetami dogadać... ja z PP dogadać się nie mogę po dziś dzień. ale nasz związek zmienił charakter na czysto koleżeński, szczególnie po tym, jak wczoraj usłyszałam, że koleżanka go widziała jak się obściskiwał z jakąś lalą no trudno, pakować się do trójkąta nie będę... drażni mnie, że on nadal utrzymuje ze mną taki sam kontakt jak wcześniej, nadal coś sugeruje, namawia mnie na rozmowę... a na boku ma lalę do obściskiwania! tak to my się bawić nie będziemy
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#320 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#321 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Facet tajemniczy jest napewno a tacy przyciągają to fakt -ale żeby kombinowac z trójkącikiem hmm trójkącikom mówimy stanowczo NIEE
Patryk a czy ktos mówił że my Was nie lubimu ależ skąd a nawet wręcz przeciwnie ![]()
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
|
#322 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Aha przedwczoraj widziałam mojego byłego kandydata na TŻ Serducho mocniej zabiłoa le było tylko cześc cześc i co słychac "mała"
no cóż On chyba dalej jest ze swoją dziewczyną a jak już wcześniej pisałam trójkątą mówimy NIE
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
|
#323 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
och Kala...
![]() trójkącikom mówimy NIE trzeba sobie wybić tych facetów z głowy mi już prawie się udało
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#324 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
ja bylam z takim podrywaczem.... myslał, że pokręci do mnie 2 tygodnie, pobedziemy tyle samo czasu i powie papa
![]() nie udało mu się, bo musiał się nachodzić pół roku, a potem trwał piękny ponad półtoraroczny związek
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE! 73->72->71->65->60
|
|
|
|
|
#325 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Koniec z podrywaczami i trójkątami
![]()
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
|
#326 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
hmmm koniec? Stało się cos przed czym się z powodzeniem bronilam długie lata. Powoli sie zakochuję, a nie chcę. Nie mam u niego szans
.... W każdym razie życzę Ci Moon powodzenia
__________________
Salsame mucho |
|
|
|
|
#327 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Jessy, a co się dzieje? Czemu nie masz szans?
O szansę można zawsze zawalczyć. No, chyba, że facet jest zajęty... wtedy, delikatnie mówiąc, ciężka sprawa ![]() No, nie smuć się!
|
|
|
|
|
#328 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Jessy wygadaj się może będzie Ci wtedy epiej no i może my coś poradzimy
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
|
#329 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
właśnie Jessy
wygadaj się nam od tego jest ten wątek ![]() a mojemu PP odbija fochem zarzucił znów i się nie odzywa... co za facet
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
|
|
|
|
#330 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Usidlić podrywacza...
Nie no troszkę się wstydzę. Bo to trochę jak z telenoweli br4azylijskiej i jeszcze mnie weźmiecie za dwunastolatkę, a poza tym nie chcę zaśmiecać wątku o PP Moon
__________________
Salsame mucho |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.



a i trzymać się nie omieszkam 
niech wie, że nie jest jedynym samcem na tym świecie





Nie próbuj też za wszelką cenę go olewać. Bądź sobie po prostu, pomyśl jak się zachowywałaś wtedy kiedy był Ci kompletnie obojętny i postępuj tak samo. Wiesz, ile trwała moja sinusoida? Półtora roku. Wszystkie te etapy już przeszłam, mściłam się i olewałam, czekałam i stawiałam wszystko na jedną kartę. I wszystko na nic








