Polecamy:

elsi · 2006-10-25, 18:02

Teraz ja zaczynam mieć wyrzuty sumienia za to "Was".
Ale Fafix zrozum... Tak naprawdę Luba wyjaśniła co mnie gryzie w związku z tą dyskusją. Macie swoje poważne sprawy, dzieci, mężów, wnuki, a ja? Żyję sobie jeszcze z rodzicami, choć prawie na własny rachunek, to jednak u nich. Jakie ja mam problemy w porównaniu z Wami? Co ja mogę Wam poradzić, o czym pisać? No powiedz sama, co wiesz, pamiętasz o moich problemach z tego wątku?
Stąd to "Wy". Głupio mi czasem pisać o sobie tutaj. Nie mam zamiaru uciekać ani zmieniać tego wątku, ale czasem wolę poczytać niż pisać, jeśli naprawdę nie mam nic rzeczowego do powiedzenia.
Grrr, łapy mi się teraz trzęsą... Jednak tak jest, że sieć to sieć i z powodu braku przekazu niewerbalnego niewiele potrzeba do złego zrozumienia... Może niepotrzebnie stawiam się czasem w roli "adwokata diabła".

Fafix · 2006-10-25, 18:04

elsi, siedzę z rozdziawioną gębą i nijak nie mogę pojąć o co ci kobieto chodzi! . O jakich zmianach ty piszesz, chcesz nasz tu "powystrzelać", ta się nadaje do tego wątku, a ta nie. Każdy pisze co chce i w jakim stylu chce, co ma do tego Starsza Pani, niby jakie zmiany ma wprowadzić

elsi · 2006-10-25, 18:08

Powystrzelać? Fafix co Ty piszesz...
Przepraszam za wszystko, już nic nie piszę, bo nic nie udaje mi się wytłumaczyć...

carolinascotties · 2006-10-25, 18:16

Cytat:

Napisane przez elsi

Teraz ja zaczynam mieć wyrzuty sumienia za to "Was".
Ale Fafix zrozum... Tak naprawdę Luba wyjaśniła co mnie gryzie w związku z tą dyskusją. Macie swoje poważne sprawy, dzieci, mężów, wnuki, a ja? Żyję sobie jeszcze z rodzicami, choć prawie na własny rachunek, to jednak u nich. Jakie ja mam problemy w porównaniu z Wami? Co ja mogę Wam poradzić, o czym pisać? No powiedz sama, co wiesz, pamiętasz o moich problemach z tego wątku?
Stąd to "Wy". Głupio mi czasem pisać o sobie tutaj. Nie mam zamiaru uciekać ani zmieniać tego wątku, ale czasem wolę poczytać niż pisać, jeśli naprawdę nie mam nic rzeczowego do powiedzenia.
Grrr, łapy mi się teraz trzęsą... Jednak tak jest, że sieć to sieć i z powodu braku przekazu niewerbalnego niewiele potrzeba do złego zrozumienia... Może niepotrzebnie stawiam się czasem w roli "adwokata diabła".

Elsi - przeciez nie możesz czuć się gorzej przez to, że jesteś młodsza...i uboższa w pewne doświadczenia... I Ty możesz być cennym źródłem pewnych informacji, rad itp. W życiu nie chodzi o to , żeby otaczać się ludźmi, którzy przeżyli to co my, którzy mają te same doświadczenia, są w naszym wieku itp. Takie myślenie prowadzi do podziałów, a przecież nie o to chodzi w tym wątku...

Ach te baby

Luba · 2006-10-25, 18:18

Cytat:

Napisane przez elsi

Teraz ja zaczynam mieć wyrzuty sumienia za to "Was".
Ale Fafix zrozum... Tak naprawdę Luba wyjaśniła co mnie gryzie w związku z tą dyskusją. Macie swoje poważne sprawy, dzieci, mężów, wnuki, a ja? Żyję sobie jeszcze z rodzicami, choć prawie na własny rachunek, to jednak u nich. Jakie ja mam problemy w porównaniu z Wami? Co ja mogę Wam poradzić, o czym pisać? No powiedz sama, co wiesz, pamiętasz o moich problemach z tego wątku?
Stąd to "Wy". Głupio mi czasem pisać o sobie tutaj. Nie mam zamiaru uciekać ani zmieniać tego wątku, ale czasem wolę poczytać niż pisać, jeśli naprawdę nie mam nic rzeczowego do powiedzenia.
Grrr, łapy mi się teraz trzęsą... Jednak tak jest, że sieć to sieć i z powodu braku przekazu niewerbalnego niewiele potrzeba do złego zrozumienia...

I wlasnie dlatego dla Ciebie idealem jest mafia. Macie podobne problemy, spojrzenie na zycie. Przyznam, ze czasami popatrzylam, za namowa Desti na Wasz watek. Ale on jest nie dla mnie. Wy macie inne problemy, nie zrozumiecie moich.

Wcale nie twierdze, ze ten watek jest nie dla Ciebie. Bron Boze.

Sytuacja teraz u mnie w domu wyglada tak: dzieci pakuja sie do szkoly, ja probuje zrobic tlumaczenie, ktore mi idzie jak krew z nosa a moj maz sprzata w kuchni. I oczywiscie, wszyscy cos chca cos ode mnie. A ja jeszcze podczytuje wizaz

Jak Ty masz mnie zrozumiec a ja Ciebie? Musisz nie tylko deklarowac zrozumienie ale takze sprobowac sobie wyobrazic moja sytuacje. Ja sobie Twoja moge wyobrazic, bo tez kiedys bylam wolna i mieszkalam z rodzicami. Nie mam czasu, a przyznam, ze czasami nie mam sil pisac. I tak to wyglada.

Fafix · 2006-10-25, 18:21

Cytat:

Napisane przez elsi

Powystrzelać? Fafix co Ty piszesz...
Przepraszam za wszystko, już nic nie piszę, bo nic nie udaje mi się wytłumaczyć...

Przede wszystkim, nie zauważyłaś, że słowo "powystrzelać", ujęłam w cudzysłów i co napisałam dalej.

Toogra · 2006-10-25, 18:46

O matko dziewczyny te 18,,,20,,,,30,,,40,,,50,, ,60,,,,,i 70 latki,,,dajcie juz na luz.....mozemy się dogadac na rozne tematy,,,cos nas jednak łaczy,,,,,,,,prosze ,,,o usmiech,,,,i niech bedzie jak było,,,,

Fafix · 2006-10-25, 18:53

Ja jestem za, ale wciąż uważam, że Starszej Pani to się nie należało.

starsza pani · 2006-10-25, 19:35

Kochane Dziewczyny KONIEC AWANTURY.Oj dała nam w kość Robótka.Ale za to zobaczyłyśmy ile dla siebie znaczymy.Nawet Luba,która wczoraj pożegnala się na dwa tygodnie,dziś podpierając się nosem ze zmęczenia,nie zdzierżyła.Nawet Toogra,która ma teraz takie zmartwienie.Nawet Carolinascotties zaglądająca do nas z doskoku nie wytrzymala i napisala swój punkt widzenia.A ile prywatnych wiadomości dostałam.Natomiast Elsi jeśli zerwie z nami aktywną(nie bierną) znajomość niech uwaza-ustawimy blokadę na torach między Krakowem a Kielcami i nie dojedzie do swego TŻ.Kochane dziękuję,bardzo dziękuję za wsparcie.Fafix nidy Ci tego zdania z ostatniego postu nie zapomnę.No i na koniec jeszcze raz pytam Robótkę;naprawdę chcesz nas zostawic,a gdzież Ty znajdziesz TAKĄ
kompanie? Od jutra normalny dzień zwierzeń.Całuje Wszystkich,spokojnego i miłego wieczoru.Nie chcę być egzaltowana ale zaryzykuję ;KOCHAM WAS.

Babygia · 2006-10-25, 19:40

Pewnie,ze sie nie nalezalo.Bo i to czy my z koms podejmiemy dialog czy nie,jest naszym wyborem.Nie nalezalo jej sie to.Basta.
Dziewczyny,nie sprzeczac sie,prosze.Bylo do tej pory tak milo,tolerancyjnie,i powinno tak zostac.Nie musimy byc jednego zdania,ale nie ma sensu sie spierac o swiadoma decyzje jednej osoby.odeszla,szkoda,ale to jej wybor.Nie musimy sie za to kajac ani biczowac,a juz tym bardziej spierac.Nie widze tu w sumie winy niczyjej,przeprosilysmy,c hociaz-powtarza-sama tak wybrala,i nikt Ribotki nie urazil.przelecialam caly watek i nic nie znalazlam.
Wiec prosze sie nie spierac.Zrobila co chciala.my zostajemy.
Carolina,nie mialam na mysli tego,ze za malo mlode kobiety zycie doswiadczylo.Pamietam Twoje posty,Ty duzo juz przeszlas.Wiele jest mlodziutkich Pan,ktore nosza juz ciezki krzyz na barkachObawialam sie moze,iz ten watek moglby Was znudzic.Jezeli nie-ciesze sie tym bardziej,bo ta roznorodnosc wiekowa w tym watku oddaje cala game barw zycia kobiet z roznych pokolen,srodowisk...I prosze bardzo,aby tak zostalo!!!!

Babygia · 2006-10-25, 19:42

Cytat:

Napisane przez starsza pani

Kochane Dziewczyny KONIEC AWANTURY.Oj dała nam w kość Robótka.Ale za to zobaczyłyśmy ile dla siebie znaczymy.Nawet Luba,która wczoraj pożegnala się na dwa tygodnie,dziś podpierając się nosem ze zmęczenia,nie zdzierżyła.Nawet Toogra,która ma teraz takie zmartwienie.Nawet Carolinascotties zaglądająca do nas z doskoku nie wytrzymala i napisala swój punkt widzenia.A ile prywatnych wiadomości dostałam.Natomiast Elsi jeśli zerwie z nami aktywną(nie bierną) znajomość niech uwaza-ustawimy blokadę na torach między Krakowem a Kielcami i nie dojedzie do swego TŻ.Kochane dziękuję,bardzo dziękuję za wsparcie.Fafix nidy Ci tego zdania z ostatniego postu nie zapomnę.No i na koniec jeszcze raz pytam Robótkę;naprawdę chcesz nas zostawic,a gdzież Ty znajdziesz TAKĄ
kompanie? Od jutra normalny dzień zwierzeń.Całuje Wszystkich,spokojnego i miłego wieczoru.Nie chcę być egzaltowana ale zaryzykuję ;KOCHAM WAS.

Ja od siebie-a egzaltuj sie,dlaczego nie???Wzruszona jestem-Kocham Cie tez,i reszta na 100000000% takze!
Dobranoc!

carolinascotties · 2006-10-25, 19:44

PRZYTULAM WAS MOJE BABECZKI

I zmieniam temat na KULINARNY - uraczę Was przepisami na sałatki, które często goszczą na naszym rodzinnym stole

Sałatka tuńczykowa

1. puszka tuńczyka w kawałkach (!) w oleju
2. Swieży średni, zielony ogóras
3. kukurydza z puszki( ja zużywam pół puszki)
4. 4 łyżki majonezu
5. pieprz czarny i sól
wszystko wsypujemy do dużej michy i łączymy z majonezem

Sałatka chrupiąca:

1. wędzony kurczak
2. surowy kalafior
3. jogurt naturalny i tyle samo majonezu ( czyli pół na pół )
4. dla tych, którzy lubią- świeży koper
5. można dodać kukurydzę z puszki ( ja wolę wersję bez kukurydzy)
6. pieprz i sól

Mięso z kurczaka(bez skóry) kroimy drobno, kalafior- kroimy na bardzo drobno-ale tylko jego kwiat - łodygi chrupiemy
wszystko mieszamy z jogurtem i majonezem - i konsumujemy

Sałatka sledziowo-grzybkowo -ogórkowa

1. filety śledziowe-muszą być świeżutkie i smaczne
2. grzybki octowe
3. ogórki kiszone
4. łyżka oleju
5. może być troszkę drobno posiekanej pietruszki
6. pieprz- soli nie dodajemy - filety są wystarczająco słone

Śledziki kroimy w drobną kosteczkę, tak jak grzybki i ogórki - im kosteczka drobniejsza tym lepiej - dodajemy oliwę, pieprz i ew. pietruszkę
Wizażanki z wątku Moje gotowaniue kombinowały z tą sałatką i dodawały poszatkowanej cebulki albo jabłka

Fafix · 2006-10-25, 21:02

Chciałabym, żeby żadna z was nie pomyślała, że "rozeszło się po kościach", a tu się utworzyło "kółko wzajemnej adoracji". Jeśli, któraś z was poczuła się urażona, czy obrażona przeze mnie, to przepraszam

. A teraz kochane, skoro "przez żołądek do serca", to podajcie mi proszę przepis na ciasto, które się zawsze udaje ,nawet takiej "nodze" jak ja w tej materii

Ściskam was mocno, uff, ale dzisiaj było gorąco

.

carolinascotties · 2006-10-25, 21:23

Prosze bardzo - przepis na najłatwiejsze ciasto - bez jaj, bez potrzeby używania miksera - jego smak jest ...fantastyczny!!!!
POTRZEBUJEMY:
1 szklanka mąki pszennej
1szklanka cukru
1 szklanka kaszki mannej - nie błyskawicznej - tylko zwykłej
3 płaskie łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 kostki masła - może być cała kostka, jak ktoś lubi

około 1 kg jabłek - najlepsze są lekko kwaśne i niezbyt soczyste

Mąkę, kaszkę i proszek do pieczenia mieszamy,
foremkę do ciasta smarujemy masłem - do foremki wsypujemy połowę tego, co wymieszałyśmy - na to układamy utarte na tarce ( na tych podłużnych oczkach) jabłka - na to wysypujemy drugą połowę wymieszanej mąki, kaszki i proszku do pieczenia - 3/4 masła kroimy w średniej grubości plasterki i układamy na wierzchu naszego ciasta aby zupełnie zakryć ciasto.
Pieczemy w 175 stopniach C przez 50 minut

I to cała filozofia!!! SMACZNEGO

Można kombinować i posypywać z wierzchu wiórkami, smarować pod warstwą masła dżemem, konfiturami itp.

evitka21 · 2006-10-26, 09:22

czuję potrzebę aby sie wypowiedzieć w temacie spraw ,które ostatnio sie tu dzieją.
Jak wczoraj w pw starsza pani napisała mi że tu sie takie smutne rzeczy dzieją,to nie uwierzyłam zanim nie zobaczyłam...
Właściwie wszystko juz na ten teamt zostało powiedziane,ale....

Ja uważam ,że jestesmy tu bo jednak więcej nas łączy niz dzieli...jestesmy w róznym wieku,mamy rózne problemy,ale nie mamy problemów ze znalezieniem wspólnego języka. JA sie bardzo ciesze że odkryłam ten wąteczek,bo sie czuje tu bardzo dobrze....zastanawiałm sie dlaczego konkretnie....
I sama sobie odpowiedziałam,że między innymi dlatego ,że nie jest to "wątek-śmietnik" ,to znaczy włąsnie ,że nie piszemy sobie "dzień dobry" i "dobranoc" każda każdej z osobna i co jemy na sniadanie.No bo to trudno komentować-można ,ale po co? Te wszystkie posty coś wnoszą,są wartosciowe.uwielbiam czytac ten wątek,bo jest taki ciepły...tyle w nim refleksji,życzliwości.... .Lubię zaglądać żeby zobaczyć co u was słyuchać,jak sie toczą wasze sprawy...Ja często czytam,ale juz nie piszę tak często.Bo nie lubie pisać,żeby pisać jak nie mam nic w danym temacie "do powiedzenia".A często nawet jak mam,to z czasem kruchutko i zostaje czas tylko na pocztywanie.(a propos-chce sie w końcu w sobie zebrac i napisać wam cos więcej o sobie
Inna rzecz,że to nie życie,ani nawet czat,że odpowiedź będzie natychmiast...wszystkie jestesmy mniej lub bardziej zajęte "normalnym" zyciem... po prostu. Ale przeciez jak jest jakis problem to nie pozostaje bez odzewu...
Po prostu wątek bedą odwiedzały osoby ,którym ten klimat odpowiada.
Ja lubię czytac wasze posty bo sa takie...ciepłe,mądre.... chciałabym miec takie przyjaciółki w życiu,na codzień. Ale nie mam.
Ale jestescie wy-i za to wam dziekuję

podam wam jeszcze prosciutki przepis na pyszne danko (wczoraj jadałm...mniam...):

"Smazony makaron" (dla leniuchów)
-ugotowany makaron (może byc ugotowany w kostce rosołowej)
-jakas kiełbasa,szynka pokrojona w kosteczki/paseczki (ja daję salami)
-mogą byc pieczarki (wtedy danie jest lepsze,ale ja rtzedko daje ,bo rzadko mam w domu)
-słonecznik łuskany
-kostki samku knorra-czosnek i bazylia-po pół kostki (mogą byc tez inne)To wazny składnik!!!
-ulubione przprawy (ja daje oregano i przyprawe do ziemnaków)
-troszkę masła
-ser zółty

Podprażam troche słonecznika na patelni,potem rzucam salami ,potem pieczarki (smażą sie na tłuszczu z salami)jak sie to podsmaży to daję troszkę masła i rzucam makaron.Potem psyuję przyprawami i rozkuszam kostki przyprawowe.Chwile to wszystko smażę i pod koniec daję ser zółty (rwe na kawałeczki)jak sie rozpuści -potrawa gotowa do podania

Jest to jedno z dań-smietników czyli z tego co mam zawsze w lodówce (no oprócz makaronu).Jest szybkie łatwe i naprawde smaczne.Pisałam że te kostki smaku sa ważne,bo są bardzo "esencjonalne" i naprawde nadają charakter temu daniu

polecam

starsza pani · 2006-10-26, 10:13

Dziękuję Evitko za te słowa.Potrzeba mi ich dzisiaj było,bo czuję po wczorajszej awanturze duży niesmak i zwątpienie. Wogóle nie zdawałam sobie sprawy ,że nasze pogaduszki mogą podlegać aż takiej krytyce,rozkładaniu na czynniki pierwsze.Poczułam się jak na imieninach na których jedna z bliskich mi osób przerywa nagle zabawę aby powiedzieć,że żle się z nami czuje,nie będzie nadal przebywała w tym towarzystwie-wychodzi.A wy nadal bawcie się dobrze ,ale beze mnie.Przykre prawda?A przecież można to było zupełnie inaczej załatwić.Albo wyjść po angielsku,albo jeszcze lepiej powiedzieć do nas szczerze;dziewczyny-czekam i czekam na komentarze po moich postach.Chcecie mnie mieć w swoim gronie czy mam pakowac manatki? Ręczę,że reakcja byłaby natychmiastowa z biciem w piersi włącznie.A tak? Obu stronom smutno.No ale koniec tych dywagacji.Moze się uda jeszcze ten wątek odbudować bo szkoda by mi było utracić kontakt z tak bliskimi mi już Dziewczętami.
Evitko,fajnie by było gdybyś jednak napisala kilka słów o sobie.Nie jesteś wtedy wirtualną postacią ale znajomą z podwórka.Dzięki za przepisy;akurat nie mialam pomyslu na drugie danie,a ten makaron będzie w sam raz.Na podwieczorek ciasto Caroliny-jeśli znajde gdzieś kaszkę kukurydzianą (ki djabeł-nigdy tego na oczy nie widziałam).Całuję Wszystkie Dziewczęta.Cieszę się,że Was mam.

MrsVargas · 2006-10-26, 10:40

Witam Was Wszystkie
Trafiłam na ten wątek przypadkiem, szukałam czegoś tam na innym podforum i tak trafiłam tutaj, widać tak miało być

. Czytałam od pierwszego postu z wypeikami na twarzy

i do razu "zachciało mi się" tu bywać częściej, więc się odzywam. Niezwykłe ciepo od Was bije.
Starsza pani podziwim Cię, bije od Ciebie takie ciepło, genialny pomysł z wątkiem

Toogra również jestem z Gdyni. Wiesz co też miałam kilka dni temu niemiłą przygodę z autobusem

facet tak gwałtownie zahamował w miejscu gdzie należy oczywiście ustąpić pierszeństwa że walnęłam w szybę przed siedzeniem i straciłam malutki kawałek górnej jedynki

w pracy beczałam przez 2 godziny jak dzieciak, ale to w końcu ważny ząb

, jutro idę do dentysty. A tak offtopowo nie masz ochoty zapisać się na salsę?

Pozdrawiam Was serdecznie i będę zaglądać czesto

bo bardzo tu miło.

evitka21 · 2006-10-26, 12:03

Cytat:

A przecież można to było zupełnie inaczej załatwić.Albo wyjść po angielsku,albo jeszcze lepiej powiedzieć do nas szczerze;dziewczyny-czekam i czekam na komentarze po moich postach.Chcecie mnie mieć w swoim gronie czy mam pakowac manatki?

i to jest esencja wszystkich naszych wypowiedzi w tym temacie
OK konczę tamat wyczerpany.

Cytat:

Dzięki za przepisy;akurat nie mialam pomyslu na drugie danie,a ten makaron będzie w sam raz

cieszę sie że sie przyda

. A ja niedługo zabieram sie za twoje ziemniaczki

Cytat:

Evitko,fajnie by było gdybyś jednak napisala kilka słów o sobie.Nie jesteś wtedy wirtualną postacią ale znajomą z podwórka.

Dobra no to zaczynam (ale od razu mówię ,że będzie na raty,bo mam strasznie dużo roboty).

Mam 22 lata,męża sztuk jeden (lat 33),dzieci jeszcze nie (choć byśmy chcieli ale dlaczego jeszcze nie o tym w dalszych rozdziałach....
Jestem na trzecim roku anglistyki i uwielbiam swoje studia. Nie mogę powiedzieć żebym mówiła już super płynnie,ale robie wszystko żeby kiedyś tak w końcu było....wiem że „practice makes perfect” (praktyka czyni mistrza),ale im więcej wiem tym czuje ,że wiem mniej...
W tym roku robię licencjat (mam nadzieję) i mój plan na dziś to od września przyszłego roku zacząć prace jako nauczyciel w szkole podstawowej .Ale jak to będzie to zobaczymy w trakcie tego roku. Teraz mam właśnie praktyki w szkole i musze zobaczyć czy się sprawdzę w tej roli. Jutro mam właśnie pierwszą samodzielnie prowadzoną lekcje i się strasznie denerwuję.... (i teraz powinnam się do niej przygotowywać....)
Poza tym mam jedna dziewczynkę- córeczkę sąsiadki, której udzielam lekcji 2 razy w tygodniu.(dziś za 2 h i też powinnam jeszcze raz przejrzeć materiały...)
W weekendy natomiast pracuje w rossmannie.
I jednocześnie z pracą w szkole chcę kontynuować studia magisterskie (wieczorowe lub zaoczne).
Za mąż wyszłam ponad rok temu i w tej kwestii wszystko się na ogół dobrze układa (choć oboje jesteśmy choleryki).
Mam z powyższych powodów mało czasu na cokolwiek....
W życiu brakuje mi przyjaciół-mamy tylko znajomych.... (tak czasem w życiu się układa)dlatego tym bardziej cieszę się z waszej obecności tutaj....
Jestem skrajną pesymistką i jednocześnie osobą bardzo pogodną i fajnym kumplem , myślę.Lubię ludzi, lubię czekoladę (mój jedyny nałóg oprócz wizażu). Jestem raczej domatorem (mąż tez –tu się dobrze dobraliśmy),ale oczywiście lubię czasem wyjść do kina, teatru i podobnych przybytków.

Myślę że na pierwszy rozdział wystarczy ;-)

I nie ukrywam ,że o was tez bym się chętnie dowiedziała co nieco więcej...

evitka21 · 2006-10-26, 12:07

Cytat:

Witam Was Wszystkie
Trafiłam na ten wątek przypadkiem, szukałam czegoś tam na innym podforum i tak trafiłam tutaj, widać tak miało być . Czytałam od pierwszego postu z wypeikami na twarzy i do razu "zachciało mi się" tu bywać częściej, więc się odzywam. Niezwykłe ciepo od Was bije

.

witam serdecznie w naszym gronie

I zapraszam Ciebie mrsVargas i was wszystkie do napisanie kilku słów o sobie co bysmy mogły sie lepiej poznać i żebysmy miały dobre tło do naszych opowieści życia codziennego i niecodziennego

carolinascotties · 2006-10-26, 13:00

NAJLEPSZE ŻYCZENIA URODZINOWE - dla ELSI!!!
Elsi życzę Ci przede wszystkim zdrowia,
miłości, która niech zawsze Tobie towarzyszy,
prawdziwej przyjaźni, która jest jak ciepły promień słońca,
życze Tobie radości z każdej, najmniejszej rzeczy - oraz tego, aby każdy dzień przynosił Ci nowe, piękne doznania, dzięki którym będziesz coraz bogatsza wewnętrznie

100 LAT !!! 100 LAT!!! 100 LAT!!!

robótka · 2006-10-26, 13:33

Oj , nie myślałam,że wywołam taką burzę.Muszę jednak napisacć jak ja to widziałam.Nikogo nie chciałam stawiać "pod przymusem pistoletu",by się do mnie odzywał, macie rację ,to sprawa każdego.A teraz konkrety- nie wycofałam się po angielsku? Przeciż tak zrobiłam. I co? zostałam poproszona o powrót- to wróciłam. Dalej było bez zmian.Ile razy można wracać na to samo przyjęcie, by traktowano cię jak powietrze?Dlatego, by mnie nie zapraszano więcej, napisałam,że już na tym przyjęciu nie będę bywać. Nikogo nie oskarżałam, nikogo nie zmuszałam żeby mnie zauważał, ale nie chciałam dalszych zaproszeń. Czy to takie trudne do zrozumienia?Nie burmuszyłam się na to,że mnie nikt nie zauważa, nikogo za to nie potępiałam.Dlatego postanowiłam przejść "bawić się na inne podwórko"- jak to było okreśone.Teraz tym bardziej nie mogę wracać, bo wyglądałoby, że zmusiłam kogoś,by zaczął mnie zauważać-a tego nie chcę.Źle bym się z tym czuła.Postawcie się w mojej sytuacji- czy nie zareagowały byście tak samo, lub podobnie?Nikogo nie chcę obrazić, ale niektóre swoimi wypowiedziami zrobiły mi przykrość.Natomiast tym ,które chciały mnie zrozumieć -jestem wdzięczna.

robótka · 2006-10-26, 13:45

Na pamiątkę zostawiam wam przepis na sałatkę.
Pierś kurczaka ugotowana i pokrojona w kostkę,kukurydza 1-2 puszki zależnie od potrzebnej ilości( odcedzona),Pokrojony w kwałki ananas - też z puszki.Majonez ilość w/g uznania.Można do niej dodać małe cebulki zaprawione - 1/2 słoika(kupuję w sklepie już gotowe).

starsza pani · 2006-10-26, 16:05

Robótko,biję się w piersi z pokorą,to ja zaniepokojona Twoją dluższą nieobecnością pytałam w wp dlaczego Cie nie widać.Ja potem nie okazałam się dobrą gospodynią watku(przez nieuwagę a nie lekceważenie).Wczoraj dałaś mi nie zlego kopa,teraz jeszcze rabnij pałą w łep i wracaj.W wp pisalam Ci dlaczego mi tak na Tobie zależy.Okaz dobre serce i zamieszkaj tu z nami.Nie chcę Cię zmuszać bo masz swoje racje ale byłoby to najmilsze zakńczenie konfliktu.
Carolinascotties,a skąd masz wiadomość o imieninach Elsi.A może jeszcze wiesz kiedy Fafix przyjmuje te brylanty.

Elsi ,miłości ,radości ,grona wypróbowanych przyjaciół,wytrwania w tej pracy a następnej takiej,że będziesz do niej pędzić cała w skowronkach,zdrowia,zdrow ia,zdrowia i jeszcze raz ...pieniędzy.Pan Leper powiedzial,że sluży pomocą w budowaniu blokad.
Evitko dziękuję za kawałek CV.Dziś nie mam czasu ale kiedyś też trochę o sobie napiszę. A lekcja sie na pewno uda."...ja, wójt wam to mówię..."
MrVargas, witamy Cię serdecznie w naszym gronie. Jak z zębem? Koronka czy sztukowanie?Dostaniesz odszkodowanie z MPK?

Babygia · 2006-10-26, 16:10

Robotka,przemysl to sobie.Szkoda by bylo.
Zobacz dolanczyja sie nowe dziewczyny-przychodza po dluzszej nieobecnosci"stare"-no,czolem,weteranki!-pytasz,jak my bysmy zrobily(mam nadzieje ze to gramatycznie strawne)-ja moge odpowiedac za siebie-po prostu uparcie,jezeli podoba mi sie cos,draze do celu.Pol Koziorozca jeste,taka cecha-barani leb mam.Po prostu nie zauwazyla,ba ktos Cie lekcewazyl,czasami zaganiane jestesmy,i jak juz pisalam,niuanse w takim wypadku czasem umykaja.jestesmy tu sobie bardzo zyczliwei wracamy do siebie,raz odpowien jednej,raz drugiej,nie zawsze sil i inwencji na wszystkie naraz starczy-bardzo bym chciala,ale naprawde nie wysrabiam,bije sie w biust.A przypomniec o sobie zadna ujma,przynajmniej nie unas,to juz musialas zauwazyc.Honor honorem-ale akurat tu,wsrod nas?my jestesmy normalne babki z normalnymi (wszystko juz na tym swiecie bylo)-problemami,i mamy zawsze otwarte serce i ucho.Nawet jezeki sil nie zawsze na natychmiastowe odpowiedzi starczy.
Pozdrovionka!

Babygia · 2006-10-26, 16:16

MrVargas-jeszcze jedna Trojmiaszczanka-hurra!

Witaj w naszym gronie!
Elsi-samej slodyczy i sloneczka przez cale zycie!
Evitka-podziwiam za uparte dazenie do celu i trzymaj tak dalej-madrych kobiet,ktore beda uczyly nowe pokolenia nigdy za wiele!!!
Carolinascotties-jak przytyje,to ide do Ciebie z pretensjami.Sadystko.
Starsza Pani-przekonamy ja.Zobaczysz.Da sie przekonac-przeciez ma serce,nie?
Fafix,gdzie Ty????prosze sie odezwac!"!!!!!
Buziaczki,moje mile,ide gotowac kolacje dla chlopakow!!!

Fafix · 2006-10-26, 17:30

Cytat:

Napisane przez evitka21

.

witam serdecznie w naszym gronie

I zapraszam Ciebie mrsVargas i was wszystkie do napisanie kilku słów o sobie co bysmy mogły sie lepiej poznać i żebysmy miały dobre tło do naszych opowieści życia codziennego i niecodziennego

Ja też serdecznie witam,

idą długie, jesienne wieczory, będzie z kim "pogadać"

Cytat:

Napisane przez carolinascotties

NAJLEPSZE ŻYCZENIA URODZINOWE - dla ELSI!!!
Elsi życzę Ci przede wszystkim zdrowia,
miłości, która niech zawsze Tobie towarzyszy,
prawdziwej przyjaźni, która jest jak ciepły promień słońca,
życze Tobie radości z każdej, najmniejszej rzeczy - oraz tego, aby każdy dzień przynosił Ci nowe, piękne doznania, dzięki którym będziesz coraz bogatsza wewnętrznie

100 LAT !!! 100 LAT!!! 100 LAT!!!

Ja się przyłączam do życzeń i wierz mi, że szczerze.

Cytat:

Napisane przez robótka

Na pamiątkę zostawiam wam przepis na sałatkę.
Pierś kurczaka ugotowana i pokrojona w kostkę,kukurydza 1-2 puszki zależnie od potrzebnej ilości( odcedzona),Pokrojony w kwałki ananas - też z puszki.Majonez ilość w/g uznania.Można do niej dodać małe cebulki zaprawione - 1/2 słoika(kupuję w sklepie już gotowe).

No, ale nie zostawiaj mnie z tym przepisem, tak-O!

Jak to ma być, pierś gotowana, na wodzie, czy może być z rosołu. A jeśli na wodzie to na jaką się wrzuca, na wrzącą, czy na zimną. A zamiast cebulek, mogą być grzybki marynowane

.

Toogra · 2006-10-26, 18:52

Cytat:

Napisane przez MrsVargas

Witam Was Wszystkie
Trafiłam na ten wątek przypadkiem, szukałam czegoś tam na innym podforum i tak trafiłam tutaj, widać tak miało być

. Czytałam od pierwszego postu z wypeikami na twarzy

i do razu "zachciało mi się" tu bywać częściej, więc się odzywam. Niezwykłe ciepo od Was bije.
Starsza pani podziwim Cię, bije od Ciebie takie ciepło, genialny pomysł z wątkiem

Toogra również jestem z Gdyni. Wiesz co też miałam kilka dni temu niemiłą przygodę z autobusem

facet tak gwałtownie zahamował w miejscu gdzie należy oczywiście ustąpić pierszeństwa że walnęłam w szybę przed siedzeniem i straciłam malutki kawałek górnej jedynki

w pracy beczałam przez 2 godziny jak dzieciak, ale to w końcu ważny ząb

, jutro idę do dentysty. A tak offtopowo nie masz ochoty zapisać się na salsę?

Pozdrawiam Was serdecznie i będę zaglądać czesto

bo bardzo tu miło.

Witaj milutko krajanko

)oj to widocznie nasze miasto ma niebezpieczne autobusy,,,Ty powinnas starac się o odszkodowanie,,,od firmy przewozowej

...Musze ci powiedziec ,,ze miałam kiedys chec na salse,,ale kolezanki z pracy nie zdecydowały się,,,,i w koncu dalam spokoj.Nie wiem ile masz lat ale w jednym z gdynskich klubow ponoc jest sekcja dla 40 latek,,,,,bo ja juz bym się kwalifikowała

)pozdrawia m ,,,,fajnie,,ze sie odezwalas,,,,,

pozdrawiam wszystkie pozostale Panie z watku....ciezki kolejny dzien mi minął....wizytacja szefostwa z zagranicy,,,,,,hym i niemile z tym konsekwencje,,,wypowiedze nia jescze nie mam,,,ale wszytsko jest bardzo niepewne.starcilam motywacje do pracy,,,teraz załuje,,ze nie chodzilam na L4,,,i sie nie obijałam,,,,,widze ,,,ze dla takich ludzi jest przyszlosc w mojej firmie....

Toogra · 2006-10-26, 18:56

PS przepraszam ELSI wszytskiego najlepszego

)))))))))

robótka · 2006-10-26, 19:15

Sprytna jesteś Fafix , bo wypada odpowiedzieć.Pierś gotuję w rosole- jest smaczniejsza.Tylko, że ja mam taki pojemnik z Tupperware nazywa się cud kuchenny i w nim gotuję rosół bez gotowania,tzn jak gotuję wodę to wrzucam warzywa pokrojone i z 10 min je gotuję później tym zalewam filet z kurczaka, dodająę 3 kostki rosołowe z drobiu, zamykam pojemnik i mam 25 min na przygotowanie reszty składników.Po 25 min wyjmuję pierś, kroję i dodaję do reszty.Różnica - w pojemniku nic się nie wygotuje, a pierś jest bardzo soczysta; w garnku uciekają witaminy i pierś jest sucha- to chyba wiesz.Można jednak ugotować ją w warzywach w garnku, bo nie każdy ma Kuchmistrza (to drugi poj.spełniający taką samą rolę jak cud) lub cud kuchenny.Z grzybkami nie próbowałm robić, gdyż sałatka jest raczej słodkawa, a grzybki - zleży jakie chcesz włożyć.

elsi · 2006-10-26, 19:58

Dziękuję Wam bardzo za życzenia

Szczególnie mocno dziękuję Carolinie

za determinacje

A teraz uciekam skromnie (bo jutro bladym świtem trzeba wstać do pracy) świętować urodziny z pewną Wizażanką.
Miłego wieczora!

2006-10-25, 18:02	#301
elsi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 3 187	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Teraz ja zaczynam mieć wyrzuty sumienia za to "Was". Ale Fafix zrozum... Tak naprawdę Luba wyjaśniła co mnie gryzie w związku z tą dyskusją. Macie swoje poważne sprawy, dzieci, mężów, wnuki, a ja? Żyję sobie jeszcze z rodzicami, choć prawie na własny rachunek, to jednak u nich. Jakie ja mam problemy w porównaniu z Wami? Co ja mogę Wam poradzić, o czym pisać? No powiedz sama, co wiesz, pamiętasz o moich problemach z tego wątku? Stąd to "Wy". Głupio mi czasem pisać o sobie tutaj. Nie mam zamiaru uciekać ani zmieniać tego wątku, ale czasem wolę poczytać niż pisać, jeśli naprawdę nie mam nic rzeczowego do powiedzenia. Grrr, łapy mi się teraz trzęsą... Jednak tak jest, że sieć to sieć i z powodu braku przekazu niewerbalnego niewiele potrzeba do złego zrozumienia... Może niepotrzebnie stawiam się czasem w roli "adwokata diabła". __________________ N&N+E Great Escape \| Out of this World \| Neverland \| Beautiful Mam kotka.Maskotka. Wdzięk koci.Gdy psoci Urzeka człowieka!

2006-10-25, 18:04	#302
Fafix Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia Wiadomości: 630	Dot.: sześćdziesiątki z plusem elsi, siedzę z rozdziawioną gębą i nijak nie mogę pojąć o co ci kobieto chodzi! . O jakich zmianach ty piszesz, chcesz nasz tu "powystrzelać", ta się nadaje do tego wątku, a ta nie. Każdy pisze co chce i w jakim stylu chce, co ma do tego Starsza Pani, niby jakie zmiany ma wprowadzić __________________ "więcej rób, albo mniej chciej"

2006-10-25, 18:08	#303
elsi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 3 187	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Powystrzelać? Fafix co Ty piszesz... Przepraszam za wszystko, już nic nie piszę, bo nic nie udaje mi się wytłumaczyć... __________________ N&N+E Great Escape \| Out of this World \| Neverland \| Beautiful Mam kotka.Maskotka. Wdzięk koci.Gdy psoci Urzeka człowieka!

2006-10-25, 18:46	#307
Toogra Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 197	Dot.: sześćdziesiątki z plusem O matko dziewczyny te 18,,,20,,,,30,,,40,,,50,, ,60,,,,,i 70 latki,,,dajcie juz na luz.....mozemy się dogadac na rozne tematy,,,cos nas jednak łaczy,,,,,,,,prosze ,,,o usmiech,,,,i niech bedzie jak było,,,,

2006-10-25, 18:53	#308
Fafix Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia Wiadomości: 630	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Ja jestem za, ale wciąż uważam, że Starszej Pani to się nie należało. __________________ "więcej rób, albo mniej chciej"

2006-10-25, 19:35	#309
starsza pani Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 353	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Kochane Dziewczyny KONIEC AWANTURY.Oj dała nam w kość Robótka.Ale za to zobaczyłyśmy ile dla siebie znaczymy.Nawet Luba,która wczoraj pożegnala się na dwa tygodnie,dziś podpierając się nosem ze zmęczenia,nie zdzierżyła.Nawet Toogra,która ma teraz takie zmartwienie.Nawet Carolinascotties zaglądająca do nas z doskoku nie wytrzymala i napisala swój punkt widzenia.A ile prywatnych wiadomości dostałam.Natomiast Elsi jeśli zerwie z nami aktywną(nie bierną) znajomość niech uwaza-ustawimy blokadę na torach między Krakowem a Kielcami i nie dojedzie do swego TŻ.Kochane dziękuję,bardzo dziękuję za wsparcie.Fafix nidy Ci tego zdania z ostatniego postu nie zapomnę.No i na koniec jeszcze raz pytam Robótkę;naprawdę chcesz nas zostawic,a gdzież Ty znajdziesz TAKĄ kompanie? Od jutra normalny dzień zwierzeń.Całuje Wszystkich,spokojnego i miłego wieczoru.Nie chcę być egzaltowana ale zaryzykuję ;KOCHAM WAS. __________________ Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.

2006-10-25, 19:40	#310
Babygia Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy Wiadomości: 1 111	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Pewnie,ze sie nie nalezalo.Bo i to czy my z koms podejmiemy dialog czy nie,jest naszym wyborem.Nie nalezalo jej sie to.Basta. Dziewczyny,nie sprzeczac sie,prosze.Bylo do tej pory tak milo,tolerancyjnie,i powinno tak zostac.Nie musimy byc jednego zdania,ale nie ma sensu sie spierac o swiadoma decyzje jednej osoby.odeszla,szkoda,ale to jej wybor.Nie musimy sie za to kajac ani biczowac,a juz tym bardziej spierac.Nie widze tu w sumie winy niczyjej,przeprosilysmy,c hociaz-powtarza-sama tak wybrala,i nikt Ribotki nie urazil.przelecialam caly watek i nic nie znalazlam. Wiec prosze sie nie spierac.Zrobila co chciala.my zostajemy. Carolina,nie mialam na mysli tego,ze za malo mlode kobiety zycie doswiadczylo.Pamietam Twoje posty,Ty duzo juz przeszlas.Wiele jest mlodziutkich Pan,ktore nosza juz ciezki krzyz na barkachObawialam sie moze,iz ten watek moglby Was znudzic.Jezeli nie-ciesze sie tym bardziej,bo ta roznorodnosc wiekowa w tym watku oddaje cala game barw zycia kobiet z roznych pokolen,srodowisk...I prosze bardzo,aby tak zostalo!!!! __________________ "Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile

2006-10-25, 19:44	#312
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: sześćdziesiątki z plusem PRZYTULAM WAS MOJE BABECZKI I zmieniam temat na KULINARNY - uraczę Was przepisami na sałatki, które często goszczą na naszym rodzinnym stole Sałatka tuńczykowa 1. puszka tuńczyka w kawałkach (!) w oleju 2. Swieży średni, zielony ogóras 3. kukurydza z puszki( ja zużywam pół puszki) 4. 4 łyżki majonezu 5. pieprz czarny i sól wszystko wsypujemy do dużej michy i łączymy z majonezem Sałatka chrupiąca: 1. wędzony kurczak 2. surowy kalafior 3. jogurt naturalny i tyle samo majonezu ( czyli pół na pół ) 4. dla tych, którzy lubią- świeży koper 5. można dodać kukurydzę z puszki ( ja wolę wersję bez kukurydzy) 6. pieprz i sól Mięso z kurczaka(bez skóry) kroimy drobno, kalafior- kroimy na bardzo drobno-ale tylko jego kwiat - łodygi chrupiemy wszystko mieszamy z jogurtem i majonezem - i konsumujemy Sałatka sledziowo-grzybkowo -ogórkowa 1. filety śledziowe-muszą być świeżutkie i smaczne 2. grzybki octowe 3. ogórki kiszone 4. łyżka oleju 5. może być troszkę drobno posiekanej pietruszki 6. pieprz- soli nie dodajemy - filety są wystarczająco słone Śledziki kroimy w drobną kosteczkę, tak jak grzybki i ogórki - im kosteczka drobniejsza tym lepiej - dodajemy oliwę, pieprz i ew. pietruszkę Wizażanki z wątku Moje gotowaniue kombinowały z tą sałatką i dodawały poszatkowanej cebulki albo jabłka __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA Edytowane przez carolinascotties Czas edycji: 2006-10-25 o 20:05

2006-10-25, 21:02	#313
Fafix Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia Wiadomości: 630	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Chciałabym, żeby żadna z was nie pomyślała, że "rozeszło się po kościach", a tu się utworzyło "kółko wzajemnej adoracji". Jeśli, któraś z was poczuła się urażona, czy obrażona przeze mnie, to przepraszam . A teraz kochane, skoro "przez żołądek do serca", to podajcie mi proszę przepis na ciasto, które się zawsze udaje ,nawet takiej "nodze" jak ja w tej materii Ściskam was mocno, uff, ale dzisiaj było gorąco . __________________ "więcej rób, albo mniej chciej"

2006-10-25, 21:23	#314
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Prosze bardzo - przepis na najłatwiejsze ciasto - bez jaj, bez potrzeby używania miksera - jego smak jest ...fantastyczny!!!! POTRZEBUJEMY: 1 szklanka mąki pszennej 1szklanka cukru 1 szklanka kaszki mannej - nie błyskawicznej - tylko zwykłej 3 płaskie łyżeczka proszku do pieczenia 3/4 kostki masła - może być cała kostka, jak ktoś lubi około 1 kg jabłek - najlepsze są lekko kwaśne i niezbyt soczyste Mąkę, kaszkę i proszek do pieczenia mieszamy, foremkę do ciasta smarujemy masłem - do foremki wsypujemy połowę tego, co wymieszałyśmy - na to układamy utarte na tarce ( na tych podłużnych oczkach) jabłka - na to wysypujemy drugą połowę wymieszanej mąki, kaszki i proszku do pieczenia - 3/4 masła kroimy w średniej grubości plasterki i układamy na wierzchu naszego ciasta aby zupełnie zakryć ciasto. Pieczemy w 175 stopniach C przez 50 minut I to cała filozofia!!! SMACZNEGO Można kombinować i posypywać z wierzchu wiórkami, smarować pod warstwą masła dżemem, konfiturami itp. __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA Edytowane przez carolinascotties Czas edycji: 2006-10-27 o 11:58

2006-10-26, 09:22	#315
evitka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 4 588	Dot.: sześćdziesiątki z plusem czuję potrzebę aby sie wypowiedzieć w temacie spraw ,które ostatnio sie tu dzieją. Jak wczoraj w pw starsza pani napisała mi że tu sie takie smutne rzeczy dzieją,to nie uwierzyłam zanim nie zobaczyłam... Właściwie wszystko juz na ten teamt zostało powiedziane,ale.... Ja uważam ,że jestesmy tu bo jednak więcej nas łączy niz dzieli...jestesmy w róznym wieku,mamy rózne problemy,ale nie mamy problemów ze znalezieniem wspólnego języka. JA sie bardzo ciesze że odkryłam ten wąteczek,bo sie czuje tu bardzo dobrze....zastanawiałm sie dlaczego konkretnie.... I sama sobie odpowiedziałam,że między innymi dlatego ,że nie jest to "wątek-śmietnik" ,to znaczy włąsnie ,że nie piszemy sobie "dzień dobry" i "dobranoc" każda każdej z osobna i co jemy na sniadanie.No bo to trudno komentować-można ,ale po co? Te wszystkie posty coś wnoszą,są wartosciowe.uwielbiam czytac ten wątek,bo jest taki ciepły...tyle w nim refleksji,życzliwości.... .Lubię zaglądać żeby zobaczyć co u was słyuchać,jak sie toczą wasze sprawy...Ja często czytam,ale juz nie piszę tak często.Bo nie lubie pisać,żeby pisać jak nie mam nic w danym temacie "do powiedzenia".A często nawet jak mam,to z czasem kruchutko i zostaje czas tylko na pocztywanie.(a propos-chce sie w końcu w sobie zebrac i napisać wam cos więcej o sobie Inna rzecz,że to nie życie,ani nawet czat,że odpowiedź będzie natychmiast...wszystkie jestesmy mniej lub bardziej zajęte "normalnym" zyciem... po prostu. Ale przeciez jak jest jakis problem to nie pozostaje bez odzewu... Po prostu wątek bedą odwiedzały osoby ,którym ten klimat odpowiada. Ja lubię czytac wasze posty bo sa takie...ciepłe,mądre.... chciałabym miec takie przyjaciółki w życiu,na codzień. Ale nie mam. Ale jestescie wy-i za to wam dziekuję podam wam jeszcze prosciutki przepis na pyszne danko (wczoraj jadałm...mniam...): "Smazony makaron" (dla leniuchów) -ugotowany makaron (może byc ugotowany w kostce rosołowej) -jakas kiełbasa,szynka pokrojona w kosteczki/paseczki (ja daję salami) -mogą byc pieczarki (wtedy danie jest lepsze,ale ja rtzedko daje ,bo rzadko mam w domu) -słonecznik łuskany -kostki samku knorra-czosnek i bazylia-po pół kostki (mogą byc tez inne)To wazny składnik!!! -ulubione przprawy (ja daje oregano i przyprawe do ziemnaków) -troszkę masła -ser zółty Podprażam troche słonecznika na patelni,potem rzucam salami ,potem pieczarki (smażą sie na tłuszczu z salami)jak sie to podsmaży to daję troszkę masła i rzucam makaron.Potem psyuję przyprawami i rozkuszam kostki przyprawowe.Chwile to wszystko smażę i pod koniec daję ser zółty (rwe na kawałeczki)jak sie rozpuści -potrawa gotowa do podania Jest to jedno z dań-smietników czyli z tego co mam zawsze w lodówce (no oprócz makaronu).Jest szybkie łatwe i naprawde smaczne.Pisałam że te kostki smaku sa ważne,bo są bardzo "esencjonalne" i naprawde nadają charakter temu daniu polecam __________________ Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić

2006-10-26, 10:13	#316
starsza pani Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 353	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Dziękuję Evitko za te słowa.Potrzeba mi ich dzisiaj było,bo czuję po wczorajszej awanturze duży niesmak i zwątpienie. Wogóle nie zdawałam sobie sprawy ,że nasze pogaduszki mogą podlegać aż takiej krytyce,rozkładaniu na czynniki pierwsze.Poczułam się jak na imieninach na których jedna z bliskich mi osób przerywa nagle zabawę aby powiedzieć,że żle się z nami czuje,nie będzie nadal przebywała w tym towarzystwie-wychodzi.A wy nadal bawcie się dobrze ,ale beze mnie.Przykre prawda?A przecież można to było zupełnie inaczej załatwić.Albo wyjść po angielsku,albo jeszcze lepiej powiedzieć do nas szczerze;dziewczyny-czekam i czekam na komentarze po moich postach.Chcecie mnie mieć w swoim gronie czy mam pakowac manatki? Ręczę,że reakcja byłaby natychmiastowa z biciem w piersi włącznie.A tak? Obu stronom smutno.No ale koniec tych dywagacji.Moze się uda jeszcze ten wątek odbudować bo szkoda by mi było utracić kontakt z tak bliskimi mi już Dziewczętami. Evitko,fajnie by było gdybyś jednak napisala kilka słów o sobie.Nie jesteś wtedy wirtualną postacią ale znajomą z podwórka.Dzięki za przepisy;akurat nie mialam pomyslu na drugie danie,a ten makaron będzie w sam raz.Na podwieczorek ciasto Caroliny-jeśli znajde gdzieś kaszkę kukurydzianą (ki djabeł-nigdy tego na oczy nie widziałam).Całuję Wszystkie Dziewczęta.Cieszę się,że Was mam. __________________ Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.

2006-10-26, 10:40	#317
MrsVargas Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-02 Lokalizacja: Trójmiasto Wiadomości: 2 920	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Witam Was Wszystkie Trafiłam na ten wątek przypadkiem, szukałam czegoś tam na innym podforum i tak trafiłam tutaj, widać tak miało być . Czytałam od pierwszego postu z wypeikami na twarzy i do razu "zachciało mi się" tu bywać częściej, więc się odzywam. Niezwykłe ciepo od Was bije. Starsza pani podziwim Cię, bije od Ciebie takie ciepło, genialny pomysł z wątkiem Toogra również jestem z Gdyni. Wiesz co też miałam kilka dni temu niemiłą przygodę z autobusem facet tak gwałtownie zahamował w miejscu gdzie należy oczywiście ustąpić pierszeństwa że walnęłam w szybę przed siedzeniem i straciłam malutki kawałek górnej jedynki w pracy beczałam przez 2 godziny jak dzieciak, ale to w końcu ważny ząb , jutro idę do dentysty. A tak offtopowo nie masz ochoty zapisać się na salsę? Pozdrawiam Was serdecznie i będę zaglądać czesto bo bardzo tu miło.

2006-10-26, 13:00	#320
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: sześćdziesiątki z plusem NAJLEPSZE ŻYCZENIA URODZINOWE - dla ELSI!!! Elsi życzę Ci przede wszystkim zdrowia, miłości, która niech zawsze Tobie towarzyszy, prawdziwej przyjaźni, która jest jak ciepły promień słońca, życze Tobie radości z każdej, najmniejszej rzeczy - oraz tego, aby każdy dzień przynosił Ci nowe, piękne doznania, dzięki którym będziesz coraz bogatsza wewnętrznie 100 LAT !!! 100 LAT!!! 100 LAT!!! __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2006-10-26, 13:33	#321
robótka Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 1 230	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Oj , nie myślałam,że wywołam taką burzę.Muszę jednak napisacć jak ja to widziałam.Nikogo nie chciałam stawiać "pod przymusem pistoletu",by się do mnie odzywał, macie rację ,to sprawa każdego.A teraz konkrety- nie wycofałam się po angielsku? Przeciż tak zrobiłam. I co? zostałam poproszona o powrót- to wróciłam. Dalej było bez zmian.Ile razy można wracać na to samo przyjęcie, by traktowano cię jak powietrze?Dlatego, by mnie nie zapraszano więcej, napisałam,że już na tym przyjęciu nie będę bywać. Nikogo nie oskarżałam, nikogo nie zmuszałam żeby mnie zauważał, ale nie chciałam dalszych zaproszeń. Czy to takie trudne do zrozumienia?Nie burmuszyłam się na to,że mnie nikt nie zauważa, nikogo za to nie potępiałam.Dlatego postanowiłam przejść "bawić się na inne podwórko"- jak to było okreśone.Teraz tym bardziej nie mogę wracać, bo wyglądałoby, że zmusiłam kogoś,by zaczął mnie zauważać-a tego nie chcę.Źle bym się z tym czuła.Postawcie się w mojej sytuacji- czy nie zareagowały byście tak samo, lub podobnie?Nikogo nie chcę obrazić, ale niektóre swoimi wypowiedziami zrobiły mi przykrość.Natomiast tym ,które chciały mnie zrozumieć -jestem wdzięczna.

2006-10-26, 13:45	#322
robótka Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 1 230	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Na pamiątkę zostawiam wam przepis na sałatkę. Pierś kurczaka ugotowana i pokrojona w kostkę,kukurydza 1-2 puszki zależnie od potrzebnej ilości( odcedzona),Pokrojony w kwałki ananas - też z puszki.Majonez ilość w/g uznania.Można do niej dodać małe cebulki zaprawione - 1/2 słoika(kupuję w sklepie już gotowe).

2006-10-26, 16:05	#323
starsza pani Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 353	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Robótko,biję się w piersi z pokorą,to ja zaniepokojona Twoją dluższą nieobecnością pytałam w wp dlaczego Cie nie widać.Ja potem nie okazałam się dobrą gospodynią watku(przez nieuwagę a nie lekceważenie).Wczoraj dałaś mi nie zlego kopa,teraz jeszcze rabnij pałą w łep i wracaj.W wp pisalam Ci dlaczego mi tak na Tobie zależy.Okaz dobre serce i zamieszkaj tu z nami.Nie chcę Cię zmuszać bo masz swoje racje ale byłoby to najmilsze zakńczenie konfliktu. Carolinascotties,a skąd masz wiadomość o imieninach Elsi.A może jeszcze wiesz kiedy Fafix przyjmuje te brylanty. Elsi ,miłości ,radości ,grona wypróbowanych przyjaciół,wytrwania w tej pracy a następnej takiej,że będziesz do niej pędzić cała w skowronkach,zdrowia,zdrow ia,zdrowia i jeszcze raz ...pieniędzy.Pan Leper powiedzial,że sluży pomocą w budowaniu blokad. Evitko dziękuję za kawałek CV.Dziś nie mam czasu ale kiedyś też trochę o sobie napiszę. A lekcja sie na pewno uda."...ja, wójt wam to mówię..." MrVargas, witamy Cię serdecznie w naszym gronie. Jak z zębem? Koronka czy sztukowanie?Dostaniesz odszkodowanie z MPK? __________________ Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.

2006-10-26, 16:10	#324
Babygia Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy Wiadomości: 1 111	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Robotka,przemysl to sobie.Szkoda by bylo. Zobacz dolanczyja sie nowe dziewczyny-przychodza po dluzszej nieobecnosci"stare"-no,czolem,weteranki!-pytasz,jak my bysmy zrobily(mam nadzieje ze to gramatycznie strawne)-ja moge odpowiedac za siebie-po prostu uparcie,jezeli podoba mi sie cos,draze do celu.Pol Koziorozca jeste,taka cecha-barani leb mam.Po prostu nie zauwazyla,ba ktos Cie lekcewazyl,czasami zaganiane jestesmy,i jak juz pisalam,niuanse w takim wypadku czasem umykaja.jestesmy tu sobie bardzo zyczliwei wracamy do siebie,raz odpowien jednej,raz drugiej,nie zawsze sil i inwencji na wszystkie naraz starczy-bardzo bym chciala,ale naprawde nie wysrabiam,bije sie w biust.A przypomniec o sobie zadna ujma,przynajmniej nie unas,to juz musialas zauwazyc.Honor honorem-ale akurat tu,wsrod nas?my jestesmy normalne babki z normalnymi (wszystko juz na tym swiecie bylo)-problemami,i mamy zawsze otwarte serce i ucho.Nawet jezeki sil nie zawsze na natychmiastowe odpowiedzi starczy. Pozdrovionka! __________________ "Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile

2006-10-26, 16:16	#325
Babygia Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy Wiadomości: 1 111	Dot.: sześćdziesiątki z plusem MrVargas-jeszcze jedna Trojmiaszczanka-hurra! Witaj w naszym gronie! Elsi-samej slodyczy i sloneczka przez cale zycie! Evitka-podziwiam za uparte dazenie do celu i trzymaj tak dalej-madrych kobiet,ktore beda uczyly nowe pokolenia nigdy za wiele!!! Carolinascotties-jak przytyje,to ide do Ciebie z pretensjami.Sadystko. Starsza Pani-przekonamy ja.Zobaczysz.Da sie przekonac-przeciez ma serce,nie? Fafix,gdzie Ty????prosze sie odezwac!"!!!!! Buziaczki,moje mile,ide gotowac kolacje dla chlopakow!!! __________________ "Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile

2006-10-26, 18:56	#328
Toogra Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 197	Dot.: sześćdziesiątki z plusem PS przepraszam ELSI wszytskiego najlepszego)))))))))

2006-10-26, 19:15	#329
robótka Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 1 230	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Sprytna jesteś Fafix , bo wypada odpowiedzieć.Pierś gotuję w rosole- jest smaczniejsza.Tylko, że ja mam taki pojemnik z Tupperware nazywa się cud kuchenny i w nim gotuję rosół bez gotowania,tzn jak gotuję wodę to wrzucam warzywa pokrojone i z 10 min je gotuję później tym zalewam filet z kurczaka, dodająę 3 kostki rosołowe z drobiu, zamykam pojemnik i mam 25 min na przygotowanie reszty składników.Po 25 min wyjmuję pierś, kroję i dodaję do reszty.Różnica - w pojemniku nic się nie wygotuje, a pierś jest bardzo soczysta; w garnku uciekają witaminy i pierś jest sucha- to chyba wiesz.Można jednak ugotować ją w warzywach w garnku, bo nie każdy ma Kuchmistrza (to drugi poj.spełniający taką samą rolę jak cud) lub cud kuchenny.Z grzybkami nie próbowałm robić, gdyż sałatka jest raczej słodkawa, a grzybki - zleży jakie chcesz włożyć.

2006-10-26, 19:58	#330
elsi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 3 187	Dot.: sześćdziesiątki z plusem Dziękuję Wam bardzo za życzenia Szczególnie mocno dziękuję Carolinie za determinacje A teraz uciekam skromnie (bo jutro bladym świtem trzeba wstać do pracy) świętować urodziny z pewną Wizażanką. Miłego wieczora! __________________ N&N+E Great Escape \| Out of this World \| Neverland \| Beautiful Mam kotka.Maskotka. Wdzięk koci.Gdy psoci Urzeka człowieka!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)