Polecamy:

Narnijkar · 2007-10-19, 18:37

Pure Poison Diora - In White J.Del Pozo
Teint de neige Villoresi'ego - Petits et Mamans Bvlgari

lady-dark · 2007-10-20, 15:23

Cytat:

Napisane przez °Alchemia

Testowalam dzis Escadę Magnetism i dla mnnie to bliźniak Lolity Lempickiej. Niemal identycznie

a dla mnie Lolita (żadna) nie jest bliznaiakiem Escady Magnetism i wg mnie oba maja ze sobą niewiele wspolnego
Osobiście wolę ostatnio E.M.

°Alchemia · 2007-10-20, 15:27

Takie miałam pierwsze wrażenie.

SpanishMyszka · 2007-10-20, 15:49

Cytat:

Napisane przez lady-dark

a dla mnie Lolita (żadna) nie jest bliznaiakiem Escady Magnetism i wg mnie oba maja ze sobą niewiele wspolnego
Osobiście wolę ostatnio E.M.

Też tak uważam

Poznałam Escadę Magnetism i trudno mi się zgodzić z tym, że jest podobna do Lolity Lempickiej - dla mnie te zapachy nie mają ze sobą nic wspólnego.

°Alchemia · 2007-10-20, 15:51

No to nie mają. Nos mnie zawiódł widocznie i tyle.

lady-dark · 2007-10-20, 15:51

Cytat:

Napisane przez SpanishMyszka

Też tak uważam

Poznałam Escadę Magnetism i trudno mi się zgodzić z tym, że jest podobna do Lolity Lempickiej - dla mnie te zapachy nie mają ze sobą nic wspólnego.

to chociaż raz się zdadzamy

SpanishMyszka · 2007-10-20, 15:54

Cytat:

Napisane przez lady-dark

to chociaż raz się zdadzamy

O tym samym pomyślałam

przeważnie nasze zdania są odmienne

dzika truskawa · 2007-10-22, 21:42

Odkrycie zdumiewające i nieoczekiwane również dla mnie:
miałam objechać moją pachnąca Flowerbomb EDT siostrę za grzebanie w moich próbkach. Po czym chwila refleksji - bo próbka rzeczonego zapachu już jakiś czas temu poszła w świat. Okazało się że siostrzyczka pachniała... szarą Pumą! To chyba ta frezja... W każdym razie jestem zaszokowana podobieństwem.

Jak tam Magnetism Myszko?

SoBeautiful · 2007-10-23, 17:34

Moschino Couture pachnie na mnie IDENTYCZNIE jak JPG Classique.

Szara Róża · 2007-10-23, 18:29

Esprit d`Amouage rozwija się na mojej skórze w sposób bardzo zbliżony ogólną koncepcją do CDG2

martwa papuga · 2007-10-23, 20:15

Odkryłam podobne, herbaciane nutki w Flowerbomb EdP i Tea For Two. Podobieństwo tym większe, że oba zapachy są dość ulepne.
Tyle, że T42 to przesłodzona brązowym cukrem, barrrrdzo mocna herbata, a Flowerbomb - Earl Grey z sokiem (malinowym?).

Paura · 2007-10-23, 21:21

Nie będę oryginalna- wyczuwam bardzo wiele podobieństw analogicznych do wymienionych przez czujne wizażanki w poprzednich postach. Kilka z nich to:

Jesus del Pozo In White= Pure Poison- waniliowa słodycz
Nowa Christina Aguilera= Angel Innocent- rozwrzeszczana klasa i wszystko, co w Niewinnym dobre

...
Shalimar Guerlain= Burberry Brit- słodka, pudrowa gruszka.

Za to wiele aspektów wymienianych podobieństw nie wyczuwam. Zazdroszczę każdej kobiecie, dla której ryżowy Kenzo Amour to czerwona Trucizna- ta ostatnia to dla mnie wanilia z bergamotką, wanilia chamska, ostra, brudna, można powiedzieć- grzeszna. Kenzo to z kolei taki delikatny, nijaki ulepeczek (Przypomina rozwodniony batonik Cini- Minis

), ale mężczyźni reagują przerażająco... "Zapach miłości, bezpieczeństwa i romantycznych, ciepłych kobiet"...?

Co do Escady Magnetism- nie ma w niej nic z klasycznej Lolity, ale to moja opinia. Zachęcona kiedyś dobrymi recenzjami wersji Midnight zachowałam sobie jej blotter i stwierdzam, że Escada właśnie do niej pod koniec jest bardzo, bardzo podobna

...

Szara Róża · 2007-10-23, 23:05

W podobnym olfaktorycznym kręgu zimnej wilgotności, cichego dystansu, mglistej mżawki i rozgniecionych pod stopami liści, obracają się, moim zdaniem, Eau de Givenchy, "Bluebell" Penhaligon's i "Abril" Victorio & Lucchino

SpanishMyszka · 2007-10-24, 08:44

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

Jak tam Magnetism Myszko?

I jeszcze pytasz

To juz drugi zapach, na który zwróciłam uwagę dzięki Tobie i który (co gorsza) mi się spodobał...

Niby żadna rewelacja, niby nic nadzwyczajnego, ale chcę go

, zimą na pewno będzie miło otulić się taką bombą nafaszerowaną słodkościami i dlatego wcześniej czy później kupię

PS. Nawet ukochany się nie skrzywił (co czyni zazwyczaj gdy podsuwam mu pod nos różne nowości).

Nie pomyliłam się pisząc, że jesteś kusicielką

A żeby nie było tak całkiem OT, to powiem, że czarna Coco momentami wydaje mi się być podobna do Słonika, a konkretnie, mam wrażenie, że pachnie jak mocno rozcieńczony Słonik...

Nie bijcie...

jassjass · 2007-10-25, 11:36

Widzę Dziewczyny, że Wy się tu znacie

Szukam odpowiednika Sun Moon Stars

Może któraś z Was wyniuchała gdzieś? Mam bardzo mgliste wspomnienia, ale coś mi świta, że chyba Avonowski Perceive był podobny? Może jakaś podpowiedź?

nebraska · 2007-10-25, 16:29

Cytat:

Napisane przez jassjass

Widzę Dziewczyny, że Wy się tu znacie

Szukam odpowiednika Sun Moon Stars

Może któraś z Was wyniuchała gdzieś? Mam bardzo mgliste wspomnienia, ale coś mi świta, że chyba Avonowski Perceive był podobny? Może jakaś podpowiedź?

Jeśli jesteś zainteresowana samym Sun moon stars, to czasem bywa na allegro i w sklepach internetowych w całkiem niedużej cenie.

truskawkowawiosna · 2007-10-25, 22:02

Dzis testowalam Paco Rabanne Black XS i wg mnie to blizniak Cat Deluxe Naomi Cambell, mniej owocowy na poczatku, ale otula ta sama waniliowo-pudrowa mgielka. Black XS jest mocniejsze i trwalsze

dzika truskawa · 2007-10-25, 23:58

Cytat:

Napisane przez SpanishMyszka

I jeszcze pytasz

To juz drugi zapach, na który zwróciłam uwagę dzięki Tobie i który (co gorsza) mi się spodobał...

Niby żadna rewelacja, niby nic nadzwyczajnego, ale chcę go

, zimą na pewno będzie miło otulić się taką bombą nafaszerowaną słodkościami i dlatego wcześniej czy później kupię

PS. Nawet ukochany się nie skrzywił (co czyni zazwyczaj gdy podsuwam mu pod nos różne nowości).

Nie pomyliłam się pisząc, że jesteś kusicielką

A żeby nie było tak całkiem OT, to powiem, że czarna Coco momentami wydaje mi się być podobna do Słonika, a konkretnie, mam wrażenie, że pachnie jak mocno rozcieńczony Słonik...

Nie bijcie...

Hihihihi

Kusicielski diabeł nie ma Ci za złe porównania Słonika do Coco - te przyprawy, które wyczuwam w Słoniu tuż przy skórze to nawet są trochę podobne. Ale bliźnięta to to nie są...

Szara Róża · 2007-10-26, 00:23

Cytat:

Napisane przez SpanishMyszka

A żeby nie było tak całkiem OT, to powiem, że czarna Coco momentami wydaje mi się być podobna do Słonika, a konkretnie, mam wrażenie, że pachnie jak mocno rozcieńczony Słonik...

Cytat:

Napisane przez dzika truskawa

Kusicielski diabeł nie ma Ci za złe porównania Słonika do Coco - te przyprawy, które wyczuwam w Słoniu tuż przy skórze to nawet są trochę podobne. Ale bliźnięta to to nie są...

Bliźniakiem Słonia jest "Raving" Etro Dosłownie jak jego dwie minuty starszy, orientalno-przyprawowo-korzenny, brat-bliżniak

Mix lekko gorzkawego olejku ze skórki mandarynki, przypraw korzennych, kropli paczuli i wanilii. Raving jest nieco bardziej mięsisty, przyprawy są jakby grubiej mielone, ton ciemniejsze, a Słoń o iskierkę bardziej świetlisty, przyprawiony lżejszą ręką, stopień zimniejszy dzięki heliotropowi (tak, tak, dobrze czytacie, o TYM Słoniu piszę!

), ale nie mam wątpliwości, że oba zapachy to nieodrodne potomstwo tego samego ojca

Raving z pewnością spodoba się wielbicielkom Słonika

martwa papuga · 2007-10-26, 00:32

Może nie bliźniaki, ale na moich nadgarstkach na pewno kuzynki:
Feminite du Bois i Idole Lubin.

Tylko taka różnica, że w pierwsze śliwki są uwędzone w dymku, a drugie zanurzone w rumie.

sasia73 · 2007-11-09, 12:41

A czy jest jakiś bliźniak Dzinga?

(jestem w Dzingowym ciągu, hi,hi)

martwa papuga · 2007-11-09, 12:45

Wczoraj testowałam i na mojej skórze naprawdę... Miel de Bois Lutensa pachnie jak No5 Chanel.

W Safari RL i Hiver Micallef wyczuwam tę samą nutę siana

A podobieństwo Tea For Two do Gaiac chyba nie ja pierwsza wykryłam, prawda?

Tylko teraz nie mogę się zdecydować, który podoba mi się bardziej...

Cytat:

Napisane przez sasia73

A czy jest jakiś bliźniak Dzinga?

Bliźniak może nie, ale podobny styl ma Kelly Caleche. Tylko że według mnie Kelly jest dużo ładniejsza.

Yola · 2007-11-09, 13:00

Cytat:

Napisane przez sasia73

A czy jest jakiś bliźniak Dzinga?

(jestem w Dzingowym ciągu, hi,hi)

Ciągle?

Testowałam Dzinga tylko raz szybciutko tak i skojarzył mi się z Maroussią by Slava Zaitsev

pinky11 · 2007-11-09, 13:57

Miałabym pytanie jakie perfumy sa podobne do "J'ose" Jose eisenberga?

agnyska81 · 2007-11-09, 15:39

Ogłaszam wszem i wobec, że sephorowy Vanile Caramel to baaardzo wierna kopia Chocolovers

Smakowite oba.

hrabianka87 · 2007-11-09, 16:28

mam pytanie - to chyba odpowiedni temat - poszukuję zapachu podobnego do passion dance z avonu, tylko z wyższej półki, ale w temacie perfum jestem zupełnie zielona

czy jesteście w stanie polecić mi jakiś zapach?

dzika truskawa · 2007-11-09, 16:28

Cytat:

Napisane przez pinky11

Miałabym pytanie jakie perfumy sa podobne do "J'ose" Jose eisenberga?

Sensations Jil Sander są podobne w nucie bazy

sasia73 · 2007-11-09, 17:22

Cytat:

Napisane przez Yola

Ciągle?

Testowałam Dzinga tylko raz szybciutko tak i skojarzył mi się z Maroussią by Slava Zaitsev

Yolu, ciągle i to jak !!! Z każdym dniem bardziej. Do tego stopnia, że wszystkie inne zapachy wydają mi się lelawe.

Cytat:

Napisane przez martwa papuga

Bliźniak może nie, ale podobny styl ma Kelly Caleche. Tylko że według mnie Kelly jest dużo ładniejsza.

Dzięki, dziewczyny, w poniedziałek polecę wąchać Maroussię i Kelly Caleche. Tzn. pewnie powącham tylko Kelly, bo na pytanie o Marusię panie w Sephorze spojrzą na mnie tak:

edit:Należę do gatunku istot popędliwych, już kliknęłam na allegro miniaturkę Marusi. Nie lubię, gdy panie w perfumerii patrzą na mnie jak na raroga. Obeszło się bez Sephory. O,le!

Eenax · 2007-11-09, 19:05

Cytat:

Napisane przez martwa papuga

Wczoraj testowałam i na mojej skórze naprawdę... Miel de Bois Lutensa pachnie jak No5 Chanel.

No co ty?
Miel de Bois to esencjonalny sztuczny miód vel socjalistyczne cukierki "Pszczólki".
Chanel 5 to tymczasem produkt niestrawnosci hipopotama (dla ścisłości niestrawnosci z konc przewodu pokarmowego a nie poczatku.

Cytat:

Napisane przez Yola

Testowałam Dzinga tylko raz szybciutko tak i skojarzył mi się z Maroussią by Slava Zaitsev

Mariussia to: czarna porzeczka, kadzidło, wosk i kurz.
Dzing! to: tytoń, drewno i nielicowana skóra.

Cytat:

Napisane przez sasia73

Yolu, ciągle i to jak !!! Z każdym dniem bardziej. Do tego stopnia, że wszystkie inne zapachy wydają mi się lelawe.

(...)

Nie lubię, gdy panie w perfumerii patrzą na mnie jak na raroga. Obeszło się bez Sephory. O,le!

Jezusicku!!! jak ja kocham/uwielbiam/ubostwiam takie słowa (serio serio).

sasia73 · 2007-11-09, 19:27

Cytat:

Napisane przez Eenax

Mariussia to: czarna porzeczka, kadzidło, wosk i kurz.
Dzing! to: tytoń, drewno i nielicowana skóra.

Jezusicku!!! jak ja kocham/uwielbiam/ubostwiam takie słowa (serio serio).

Lelawe to jedno z moich najulubieńszych słów

, cieszę się, że Tobie też się podoba

Hm, nawet jeśli Marusia i Dzing nie są podobne, to ...i tak z przyjemnością poznam Marusię

2007-10-19, 18:37	#301
Narnijkar Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Zielone Lubusko-Wielkopolskie Wzgórze:-) Wiadomości: 1 252	Dot.: zapachowe bliźnięta Pure Poison Diora - In White J.Del Pozo Teint de neige Villoresi'ego - Petits et Mamans Bvlgari __________________ Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant, Edytowane przez Narnijkar Czas edycji: 2007-10-19 o 21:06

2007-10-20, 15:27	#303
°Alchemia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Rok 1984 Wiadomości: 1 313	Dot.: zapachowe bliźnięta Takie miałam pierwsze wrażenie. __________________ bezdomni.pl ------------------------------------------------------------- Od lutego w USA [off-line]

2007-10-20, 15:51	#305
°Alchemia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Rok 1984 Wiadomości: 1 313	Dot.: zapachowe bliźnięta No to nie mają. Nos mnie zawiódł widocznie i tyle. __________________ bezdomni.pl ------------------------------------------------------------- Od lutego w USA [off-line]

2007-10-22, 21:42	#308
dzika truskawa Noc żywych, dzikich tru(p)skawek Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Kraków/Lublin Wiadomości: 12 680	Dot.: zapachowe bliźnięta Odkrycie zdumiewające i nieoczekiwane również dla mnie: miałam objechać moją pachnąca Flowerbomb EDT siostrę za grzebanie w moich próbkach. Po czym chwila refleksji - bo próbka rzeczonego zapachu już jakiś czas temu poszła w świat. Okazało się że siostrzyczka pachniała... szarą Pumą! To chyba ta frezja... W każdym razie jestem zaszokowana podobieństwem. Jak tam Magnetism Myszko? __________________ "Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest Edytowane przez dzika truskawa Czas edycji: 2007-10-23 o 08:11 Powód: dopisek

2007-10-23, 17:34	#309
SoBeautiful Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 391	Dot.: zapachowe bliźnięta Moschino Couture pachnie na mnie IDENTYCZNIE jak JPG Classique.

2007-10-23, 18:29	#310
Szara Róża Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 3 207	Dot.: zapachowe bliźnięta Esprit d`Amouage rozwija się na mojej skórze w sposób bardzo zbliżony ogólną koncepcją do CDG2 __________________ "Są takie chwile, gdy się nie śmie badać swej własnej duszy, bo się człowiek lęknie, że ani jednej nie znajdzie w niej struny, co potrącona, jeszcze czysto dźwięknie." Coldworld Shining

2007-10-23, 20:15	#311
martwa papuga Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Granatowe Góry Wiadomości: 3 219	Dot.: zapachowe bliźnięta Odkryłam podobne, herbaciane nutki w Flowerbomb EdP i Tea For Two. Podobieństwo tym większe, że oba zapachy są dość ulepne. Tyle, że T42 to przesłodzona brązowym cukrem, barrrrdzo mocna herbata, a Flowerbomb - Earl Grey z sokiem (malinowym?). __________________ “I am the Third World War.” (Angus Young)

2007-10-23, 21:21	#312
Paura Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 140	Dot.: zapachowe bliźnięta Nie będę oryginalna- wyczuwam bardzo wiele podobieństw analogicznych do wymienionych przez czujne wizażanki w poprzednich postach. Kilka z nich to: Jesus del Pozo In White= Pure Poison- waniliowa słodycz Nowa Christina Aguilera= Angel Innocent- rozwrzeszczana klasa i wszystko, co w Niewinnym dobre ... Shalimar Guerlain= Burberry Brit- słodka, pudrowa gruszka. Za to wiele aspektów wymienianych podobieństw nie wyczuwam. Zazdroszczę każdej kobiecie, dla której ryżowy Kenzo Amour to czerwona Trucizna- ta ostatnia to dla mnie wanilia z bergamotką, wanilia chamska, ostra, brudna, można powiedzieć- grzeszna. Kenzo to z kolei taki delikatny, nijaki ulepeczek (Przypomina rozwodniony batonik Cini- Minis ), ale mężczyźni reagują przerażająco... "Zapach miłości, bezpieczeństwa i romantycznych, ciepłych kobiet"...? Co do Escady Magnetism- nie ma w niej nic z klasycznej Lolity, ale to moja opinia. Zachęcona kiedyś dobrymi recenzjami wersji Midnight zachowałam sobie jej blotter i stwierdzam, że Escada właśnie do niej pod koniec jest bardzo, bardzo podobna ... __________________ Have ruled out artificially intelligent virus... unless it's very intelligent, and toying with me! Edytowane przez Paura Czas edycji: 2007-10-23 o 23:24

2007-10-23, 23:05	#313
Szara Róża Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 3 207	Dot.: zapachowe bliźnięta W podobnym olfaktorycznym kręgu zimnej wilgotności, cichego dystansu, mglistej mżawki i rozgniecionych pod stopami liści, obracają się, moim zdaniem, Eau de Givenchy, "Bluebell" Penhaligon's i "Abril" Victorio & Lucchino __________________ "Są takie chwile, gdy się nie śmie badać swej własnej duszy, bo się człowiek lęknie, że ani jednej nie znajdzie w niej struny, co potrącona, jeszcze czysto dźwięknie." Coldworld Shining

2007-10-25, 11:36	#315
jassjass Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 199	Dot.: zapachowe bliźnięta Widzę Dziewczyny, że Wy się tu znacie Szukam odpowiednika Sun Moon Stars Może któraś z Was wyniuchała gdzieś? Mam bardzo mgliste wspomnienia, ale coś mi świta, że chyba Avonowski Perceive był podobny? Może jakaś podpowiedź? __________________ Ooh, look at the little-dittle-wittle kitty-poo!

2007-10-25, 22:02	#317
truskawkowawiosna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 9 384	Dot.: zapachowe bliźnięta Dzis testowalam Paco Rabanne Black XS i wg mnie to blizniak Cat Deluxe Naomi Cambell, mniej owocowy na poczatku, ale otula ta sama waniliowo-pudrowa mgielka. Black XS jest mocniejsze i trwalsze

2007-10-26, 00:32	#320
martwa papuga Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Granatowe Góry Wiadomości: 3 219	Dot.: zapachowe bliźnięta Może nie bliźniaki, ale na moich nadgarstkach na pewno kuzynki: Feminite du Bois i Idole Lubin. Tylko taka różnica, że w pierwsze śliwki są uwędzone w dymku, a drugie zanurzone w rumie. __________________ “I am the Third World War.” (Angus Young)

2007-11-09, 12:41	#321
sasia73 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Down Under Wiadomości: 4 330	Dot.: zapachowe bliźnięta A czy jest jakiś bliźniak Dzinga? (jestem w Dzingowym ciągu, hi,hi)

2007-11-09, 13:57	#324
pinky11 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 667	Dot.: zapachowe bliźnięta Miałabym pytanie jakie perfumy sa podobne do "J'ose" Jose eisenberga?

2007-11-09, 15:39	#325
agnyska81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 13 041	Dot.: zapachowe bliźnięta Ogłaszam wszem i wobec, że sephorowy Vanile Caramel to baaardzo wierna kopia Chocolovers Smakowite oba. __________________ Joga z rana jak śmietana.

2007-11-09, 16:28	#326
hrabianka87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: białystok Wiadomości: 42	Dot.: zapachowe bliźnięta mam pytanie - to chyba odpowiedni temat - poszukuję zapachu podobnego do passion dance z avonu, tylko z wyższej półki, ale w temacie perfum jestem zupełnie zielona czy jesteście w stanie polecić mi jakiś zapach?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)