STRIPTIZ-jak go zaskoczyć?!

[reniferek01]

moim zdaniem najlepsza jest koszula, spódniczka i koniecznie pończochy Koszule i mini można zrzucić w trakcie striptizu [odpinanie guzików, ponowne ich zapinanie, unoszenie spódnicy.. ] a lap dance w bieliznie

[201803080934]

Napisane przez reniferek01

moim zdaniem najlepsza jest koszula, spódniczka i koniecznie pończochy Koszule i mini można zrzucić w trakcie striptizu [odpinanie guzików, ponowne ich zapinanie, unoszenie spódnicy.. ] a lap dance w bieliznie

albo jak ktoś nie posiada koszuli, to jakaś koszulka, można podwijać i opuszczać, pocierając nią o brzuch i biust, etc.

byle nie za długo, bo się facet zniecierpliwi

[pycia17]

Ja wypiłam 2 lampki wina na rozluźnienie razem z tż, wyłączyłam światlo zapaliłam świeczki zapachowe czekoladowe, bardzo się bałam tego wystepu, na początku śmialiśmy się ale puściłam muzykę i odważyłam się, ja osobiście nie jestem zadowolona ale tż mówił ze mu się podobało, jak już zaczełam wyginać ciało to nerwy puściły na przyszłość muszę lepiej to zorganizować

[ommika]

Ja niedawno zrobiłam striptiz mojemu facetowi.
neistety to był jednyny raz w zyciu.
Przygotowania szly niezle. Zaczełam sie wkrecac. Szlo mi niezle
Ale tu są male ale.
Niezbyt dobrze tancze, wlasciwie ruszam sie jak w slon w skladzie porcelany. Nie potrafie sie ruszac. jestem w tancu taka "ciezka". nie wiem co zrobic ze swoimi jakby przeszczepionymi konczynami.
Do tego mam plaskostopie. po prostu nie chodze na obcasach, bo raz, ze nie potrafie w nich chodzic...dwa bardzo szybko bola mnie nogi.
ostatnio tz kupił mi szpilki wiec siłą rzeczy musialam w nich wystapic.

W koncu przyszla ta sądna godzina.
Wypiłam sobie kieliszek szampana na odwage.
Bylam strasznie zestresowana, bylo mi niesamowicie gorąco, serce waliło jak dzwon.
Zaczelam tanczyc, a wlasciwie probowalam tanczyc.
Nie wychodziło mi wcale.
tż wcale nie miał rozmarzonego wzroku...
na jego twarzy pojawiło sie cos w rodzaju zmieszania?
Ale nie przejmowałam sie... tanczyłam i sciagalam ciuszki..
W konuc zostałam tylko w ponczochach, pasie od nich i butach.
Gdy skonczyłam nawet mu nie stał....
Podczas sexu mial trudnosci z dojsciem... zmienialismy ciagle pozycje, bo ciagle bylo cos nie tak.

co prawda pwoiedzial, ze bylo super, ze bardzo mu sie podobalo...
ale ja uwazam to jako porazke.
czułam sie taka zazenowana

[Niunia9891]

Witam Panie mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądacie i że mogę się przyłączyc do grupy przeczytałam wszystko od deski do deski z wypiekami na twarzy ponieważ też przygotowuję się do,, występu" i jak większośc dostaję palpitacji serca na myśl o tym jesteście niesamowite- na żadnym forum nie spotkałam się z taką solidarnością i wsparciem myślicie, że jeśli mój tż mówi, że nie interesuje go striptiz to tylko żeby zachowac pozory? ja wyskoczę i zaczne wywijac majtkami a on nic? i co ja pocznę?

[Praan]

Napisane przez Niunia9891

Witam Panie mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądacie i że mogę się przyłączyc do grupy przeczytałam wszystko od deski do deski z wypiekami na twarzy ponieważ też przygotowuję się do,, występu" i jak większośc dostaję palpitacji serca na myśl o tym jesteście niesamowite- na żadnym forum nie spotkałam się z taką solidarnością i wsparciem myślicie, że jeśli mój tż mówi, że nie interesuje go striptiz to tylko żeby zachowac pozory? ja wyskoczę i zaczne wywijac majtkami a on nic? i co ja pocznę?

Uważam, że jeżeli mówi, że go nie kręci to go nie kręci. Faceci nie mówią metaforami (z reguły), tylko prosto z mostu.
ALE to nie znaczy, że masz rezygnować. Mój też nie lubi, a gdy zrobiłam mu lapdance w gorsecie i pończochach to baaaaaardzo był zadowolony.

[201803080934]

Napisane przez Praan

Mój też nie lubi, a gdy zrobiłam mu lapdance w gorsecie i pończochach to baaaaaardzo był zadowolony.

nie lubi, a był `baaaaardzo` zadowolony?

[Praan]

Napisane przez Grin

nie lubi, a był `baaaaardzo` zadowolony?

Tak. Nie rozbierałam się przed nim wyginając biodra, tylko w seksownej bieliznie tanczyłam wokół niego. Ja dotykałam jego, on mnie. I jego to kręci.
Wcześniej dużo rozmawialiśmy i też mówił, że sam fakt, że dziewczyna się wygina i ściąga ubranie to nic takiego.

[Niunia9891]

Właśnie o to chodzi, że kiedyś mnie o to prosił, ale ja kategoryczne odmówiłam bo uważałam, że nie dam rady.. ale teraz po 5 latach nabrałam tyle odwagi i zaufania, że ja mam ochotę. teraz tż jest za granicą (wraca 20 grudnia) i jak go trochę podpuściłam, to okazał dużo entuzjazmu także zabieram się za oglądanie filmików i cwiczenie ,,kocich ruchów,, przed lustrem
Praan mam nadzieję, że mój też polubi w sumie też zamierzam ,,występ" oprzec głównie na dotyku, nie rozbieraniu...

[Praan]

Napisane przez Niunia9891

Właśnie o to chodzi, że kiedyś mnie o to prosił, ale ja kategoryczne odmówiłam bo uważałam, że nie dam rady.. ale teraz po 5 latach nabrałam tyle odwagi i zaufania, że ja mam ochotę. teraz tż jest za granicą (wraca 20 grudnia) i jak go trochę podpuściłam, to okazał dużo entuzjazmu także zabieram się za oglądanie filmików i cwiczenie ,,kocich ruchów,, przed lustrem
Praan mam nadzieję, że mój też polubi w sumie też zamierzam ,,występ" oprzec głównie na dotyku, nie rozbieraniu...

Powodzenia i trzymam kciuki, dotykanie jest lepsze jak mam być szczera to w naszym wypadku nie tylko TŻ był nakręcony po "przedstawieniu"

[Niunia9891]

Napisane przez Praan

Powodzenia i trzymam kciuki, dotykanie jest lepsze jak mam być szczera to w naszym wypadku nie tylko TŻ był nakręcony po "przedstawieniu"

dziękuję napewno się przyda,szczególnie że nadzwyczaj gibka to ja nie jestem ale jak przeczytałam wszystkie posty i pooglądałam filmiki lap dance to normalnie nie mogę się doczekac

[feline2]

Napisane przez Niunia9891

Witam Panie mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądacie i że mogę się przyłączyc do grupy przeczytałam wszystko od deski do deski z wypiekami na twarzy ponieważ też przygotowuję się do,, występu" i jak większośc dostaję palpitacji serca na myśl o tym jesteście niesamowite- na żadnym forum nie spotkałam się z taką solidarnością i wsparciem myślicie, że jeśli mój tż mówi, że nie interesuje go striptiz to tylko żeby zachowac pozory? ja wyskoczę i zaczne wywijac majtkami a on nic? i co ja pocznę?

Ja bym spróbowała,... Może żadna wcześniejsza dziewczyna nigdy mu nie zrobiła przedstawienia i po prostu nie wie jak to jest, kiedy tańczy bliska osoba i to tylko dla niego!
A teraz uwaga! Zapisałam się na Strip Dance

[201803080934]

[QUOTE=Praan;23515325]Tak. Nie rozbierałam się przed nim wyginając biodra, tylko w seksownej bieliznie tanczyłam wokół niego. Ja dotykałam jego, on mnie.[quote]
no cóż, myślałam jedno z drugim się łączy, ale to może tylko my tego tak nie rozdzielamy dziwnie

[Niunia9891]

Napisane przez feline2

Ja bym spróbowała,... Może żadna wcześniejsza dziewczyna nigdy mu nie zrobiła przedstawienia i po prostu nie wie jak to jest, kiedy tańczy bliska osoba i to tylko dla niego!
A teraz uwaga! Zapisałam się na Strip Dance

Spróbuje spróbuje co mi zależy a żadna dziewczyna mu nie tańczyła, więc niech chłopak doświadczy tego nie wiem jak wyjdzie bo nie cwicze szczególnie, na ,,spontan" ideja niestety nie mam możliwości zapisac się na strip dance ale chętnie poczytam czego się nauczyłaś

[patika098]

Witam,a wiec teraz ja musze sie tutaj wyzalic jak wszyscy wiedza, wczoraj byly walentynki... Od jakichs 2 miesiecy planowalam ze zrobie mojemuTŻ niespodzianke i zrobie striptiz. Wybralam ładna muzyke,ciagle jej sluchalam zeby sie wczuc,kupiłam sliczna bielizne,jak przymierzalam ja w domu ta sama stwierdzialam ze wygladam w niej przeseksownie ;p wymyslilam ze zjemy kolacje,zgasze swiatlo i zostawie sama lampke nocna i swiece a potem wlacze ta muzyke i zrobie ten striptiz. Przez caly ten czas bylam mega zadowolona,ze moj TZ bedzie sie slinil, chcial wiecej i wiecej,ze nigdy mnie nie widzial w takiej akcji i nie wiedzial ze jestem taka " dobra" w ty.
Zreszta on od 2 lat prosil sie zebym zrobila mu taki striptiz.

No wiec wczoraj: zjedlismy ta kolacje wlaczylam kompa i kazalam posluchac mu muzyki a sama poszlam sie przebrac. I wygladalo to tak: przyszlam z lazienki,podeszlam do komputera i wlaczylam ta wybrana piosenke. ON siedzial na krzesle i przygladal sie,juz wiedzial co sie swięci. I jak sie tak gapil,to strasznie sie zawstydzilam.
Najpierw zapomnialam zgasic swiatlo,wcale nie bylo przez to romantycznie. Potem zaczelam "tanczyc" choc nie wiem czy to mozna tak wogole nazwac. Przy rozpinaniu np bluzki czy spodniczki przestawalam tylko stałam jak wryta,i sie rozbieralam... widzialam ze w pewnym momencie chciałao sie mojemu TŻ smiac...no masakra...
Moj TŻ powiedzial po wszystkim ze dziekuje i że mu sie podobalo,ale wiem ze tak nie bylo bo nic wiecej pozniej o tym nie wspominal,poprostu nie poruszal tego tematu,a ja go b dobrze znam i wiem ze jak mu sie cos spodoba to ciagle o tym mowi i pyta kiedy bedzie nastepny raz...

Najgorsze jest to,ze juz wolalam jakby on sie prosil z 10 lat o ten striptiz ale przynajmniej sobie go wyobrazal,bo nie znal wtedy jeszcze moich "umiejetnosci"...
Nie wiem dlaczego tak jest,jak tancze sobie sama przy lustrze,to wychodzi mi to duzo lepiej...

[feline2]

Na pewno nie było tak źle!!
Ja też byłam strasznie spięta i trochę sztywno poruszałam, ale jakoś mojemu TŻ się podobało... Twojemu też na pewno się podobało!
A na przyszłość po prostu będziemy pamiętały, że na odwagę trzeba wcześniej lampkę wina wypić :P

[patika098]

Masz racje,sama myslalam a raczej zdecydowalam ze nastepnym razem musze wypic ta lampke wina Mam tylko nadzieje ze jak bede znowu zaczynala robic ten striptiz to mój TZ nie zdazy powiedziec ze jest "zmeczony i idzie spac"

[CrazyOlcia]

Hehhe.. a ja właśnie przez 2 tygodnie przyuczałam się do zrobienia.. wyjątkowego.. striptizu.. dla mojego TŻ..
Opracowałam każdy szczegół..łącznie z muzyką.. świeczkami.. przywiązaniem go do łóżkaaaa..

hehehe..

[patika098]

Ja tez dlugo sie przygotowywalam ,ze go zwiąże,zgasze swiatlo i nawet zrobilam sobie uklad do tej piosenki. Ale jak przyszlo co do czego to zrobilam wszystko inaczej i smiesznie to wygladalo,a to wszystko przez to ze on sie tak GAPIL i sie zestresowalam ..

[MiciaKicia]

Hej
Przeczytałam cały wątek i pomyślałam, że zbliżająca się pierwsza rocznica będzie świetnym prezntem dla TZ
Mam srebrne obrączki dla nas ale jak jeszcze zaserwuję mu striptiz to będzie wniebowzięty
Nigdy nie gadaliśmy o tym, ale jak go znam będzie w siódmym niebie Tylko obawiam sie, że za wcześnie zacznie się do mnie dobierać hihi
Rocznica 1 marca ale widzimy się od 4 do 7 marca TŻ mieszka sam wiec są genialne warunki

Niestety widzimy się rzadko bo mieszka w Niemczech... Ale to chyba jeszcze bardziej nastawia mnie na to, że taka niespodzianka jest jak najbardziej pożądana

[201803080934]

patika098, ja miałam dokładnie tak samo jak ty jak zaczynałam zaplanowałam sobie wszystko, a potem i tak szlag to trafił więc przestałam planować i zaczęłam działać spontanicznie. no i tak z każdym następnym razem zaczęło wychodzić coraz lepiej i teraz już jestem zadowolona
chociaż wiem, że na początku wyglądałam jak pokraka, jestem wdzięczna tż-towi, że się nie roześmiał, bo w końcu z takiego pingwina w koronkach każdy by się śmiał

[fleur05]

Ej wiecie co, mój TŻ byłby zaskoczony samym faktem, że robię striptiz.
Lata razem, a ja się nie umiem przełamać.
Wiem, że jeśli by mi się udało, to mogłoby wyjść nieźle, bo ruszać się potrafię, ale...
Musiałabym duuużo wypić...

[MiciaKicia]

i jak tam Wasze występy?

[bit_me]

O to i ja się przyłącze Mogę polecić piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=bz5R4wAV9-0 Można się przy niej bardzo ponętnie zabawić. Wgl uważam, że latynoska muzyka jest najlepsza do tego typu "działań" I myślę, że Shakira albo J. Lo mogą być dobrym natchnieniem w kwestii tańca. Proponuje sobie obejrzeć przed "występem" jakiś teledysk

[podwodniak]

Lapdance zawsze sie sprawdza

[MsStrawberry]

W zeszłym roku zrobiłam mojemu tż striptiz na urodziny, ale też miałam obawy czy się nie speszę ale zacznę śmiać, więc zdecydowałam się na show w stylu "retro" do kawałka Peggy Lee- Big spander.
Jego mina wyglądała mniej więcej tak : a potem tak:
Powiedział że to były najlepsze urodziny w jego życiu, a ja byłam z siebie niezwykle dumna że to zrobiłam

W tym roku zdecyduję się na coś odważniejszego, a mianowice na lap dance powoli zaczynam przygotowania...

[Anonimka1992]

cassie - me and you najlepsza piosenka do striptizu
sprubowalam tego
i gdy tanczylam zawiazalam mu z tylu rece zeby mnie nie dotykal tylko patrzyl
a gdy skonczylam otwiazalam mu rece ale zakrylam mu pozniej oczy
byl zachwycony

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

sorki za blad ortograficzny
szybko pisalam

[monikkad]

Dołączę się, dziewczynki, bo i ja zaplanowałam sobie (nam ) tę zabawę, na przyszły weekend :P TŻ nic kompletnie nie wie i się nie domyśla. Podejrzewam, że padnie z wrażenia (mam nadzieję, obym się nie zaskoczyła niemile).

Nie mieszkamy razem i generalnie na co dzień w ogóle nie ma warunków na takie akcje, ale tym razem zaszalałam totalnie - wynajęłam pokój w hotelu w moim mieście za kupę siana :P Nie jestem w ogóle jakaś nadziana, ale dostałam trochę kaski z okazji urodzin i postanowiłam tak oto ją spożytkować :P
TŻ nic nie będzie wiedział kompletnie. Przyjedzie do mnie i po prostu wezmę go na spacer, podejdziemy pod ten hotel i wtedy poinformuję go, że nie spędzamy tej nocy u mnie w domu :P

Tańczyć chcę do piosenek Britney. Na początek "Radar", później "Gimme more", bo jarają mnie niesamowicie. Później przy "Break the ice" mam zamiar sama go rozbierać.
Co do ubrania to kupiłam sobie czarne pończochy i ogólnie będę ubrana w różowo-czarną koronkową bieliznę (stringi i stanik push-up), na to gorset bordowy, czarne pończochy, czarne szpilki, szorciki czarne zakończone koronką i biała koszula z kołnierzem na guziczki. Na to płaszcz i szal zarzucony, włosy związane później rozpuszczane i ciemne okulary. Make-up w stylu smoky eyes, usta czerwone może, ale to jeszcze nie wiem, muszę przymiarkę zrobić.

Generalnie wydaje mi się, że dobrze się ruszam. Uwielbiam tańczyć do seksownych piosenek. Gdy jestem sama wychodzi mi to, moim zdaniem, za✂✂✂iście. Ale boję się, że gdy już będzie on to nagle zawstydzę się totalnie, no ale mam nadzieję, że nie W końcu jestem seksowną kobietą i czas mu o tym przypomnieć po tych 3 latach bycia razem :P

Oczywiście też planuję świeczki i lampkę wina na rozluźnienie. Mam nadzieję, że będzie bardziej niż bosko! Obym się nie rozczarowała.

[Anonimka1992]

Napisane przez monikkad

Dołączę się, dziewczynki, bo i ja zaplanowałam sobie (nam ) tę zabawę, na przyszły weekend :P TŻ nic kompletnie nie wie i się nie domyśla. Podejrzewam, że padnie z wrażenia (mam nadzieję, obym się nie zaskoczyła niemile).

Nie mieszkamy razem i generalnie na co dzień w ogóle nie ma warunków na takie akcje, ale tym razem zaszalałam totalnie - wynajęłam pokój w hotelu w moim mieście za kupę siana :P Nie jestem w ogóle jakaś nadziana, ale dostałam trochę kaski z okazji urodzin i postanowiłam tak oto ją spożytkować :P
TŻ nic nie będzie wiedział kompletnie. Przyjedzie do mnie i po prostu wezmę go na spacer, podejdziemy pod ten hotel i wtedy poinformuję go, że nie spędzamy tej nocy u mnie w domu :P

Tańczyć chcę do piosenek Britney. Na początek "Radar", później "Gimme more", bo jarają mnie niesamowicie. Później przy "Break the ice" mam zamiar sama go rozbierać.
Co do ubrania to kupiłam sobie czarne pończochy i ogólnie będę ubrana w różowo-czarną koronkową bieliznę (stringi i stanik push-up), na to gorset bordowy, czarne pończochy, czarne szpilki, szorciki czarne zakończone koronką i biała koszula z kołnierzem na guziczki. Na to płaszcz i szal zarzucony, włosy związane później rozpuszczane i ciemne okulary. Make-up w stylu smoky eyes, usta czerwone może, ale to jeszcze nie wiem, muszę przymiarkę zrobić.

Generalnie wydaje mi się, że dobrze się ruszam. Uwielbiam tańczyć do seksownych piosenek. Gdy jestem sama wychodzi mi to, moim zdaniem, za✂✂✂iście. Ale boję się, że gdy już będzie on to nagle zawstydzę się totalnie, no ale mam nadzieję, że nie W końcu jestem seksowną kobietą i czas mu o tym przypomnieć po tych 3 latach bycia razem :P

Oczywiście też planuję świeczki i lampkę wina na rozluźnienie. Mam nadzieję, że będzie bardziej niż bosko! Obym się nie rozczarowała.

o widze ze wszystko zaplanowane na ostatni guzik
gorzej jak akurat on cos wymysli na ten dzien hehe
zycze ci powodzenia
napewno mu sie to wszystko spodoba

[monikkad]

Na razie jedyne co ma zaplanowane na ten dzień to to, żeby iść do galerii handlowej i kupić sobie spodnie, ale to spokojnie możemy zrobić przed tym wszystkim :P
W ogóle on ma strasznie ciężką, stresującą pracę i ostatnio chodzi taki mało napalony, więc trochę się boję. Cały czas mu teraz gadam, żeby się nie stresował i żeby w sobotę był wypoczety :P Powtórzyłam mu to już kilka razy i on w końcu do mnie "co ty kombinujesz?" :P Ale na to, że zamówiłam hotel i zrobię striptiz to nigdy nie wpadnie i tak :P

A mam jeszcze pytanko do Was kochane. Myślicie, że mogę sobie śpiewać w trakcie robienia striptizu? Albo chociaż poruszać ustami? Bo znam te wszystkie piosenki na pamięć i jak sobie tak śpiewam ruszając się sama przed lustrem to mi fajniej, ale nie wiem czy to głupio nie wygląda...