jak schudnąć?

[Sabbath]

Napisane przez switezianka

Maro Kochana,
włąsnie piję jogurty, bo mi smakują i zastepują słodycze, ale po tej obrzydliwej herbacie to zgaga zaczęłą mnie mczyć.
całuję Cie

Lewek Kochana,
kupię sobie te herbaty i pomieszam, czajniczek tylko musze nabyc, ale sama wiesz, w pracy jak na wojnie.
Kupię sobie tez zielona herbate - coś wypatrzę, o ile dowlokę sie do sklepów.
Caluski Kochane

Dziewczyny! jak Wy możecie pić coś, co wam tak bardzo nie smakuje?! Nie sądzicie, że to jakby... wbrew naturze?
Nie lepiej zaufać swojemu organizmowi? Najzdrowszy sposób odżywiania proponuje nam nasze własne ciało. Są okresy, kiedy pewne rzeczy smakują nam wyjątkowo i to znaczy, że zawierają składniki, których nasz organizm się domaga. Kiedy je dostanie, przestajemy miec na nie taką wielką ochotę.

No nie mogłabym pić czegoś takiego...

[Lewek]

Cześć Dziewczęta!

Ja tylko wpadłam do pracy i od razu do Was zaglądam

Sabbath masz jak najbardziej racje z tym odzywianiem sie zgodnie ze wskazówkami własnego ciała - ja akurat bardzo lubię zieloną herbatę wiec taką piję, natomiast wczoraj mój organizm znów domagał się lampki wina to mu je dałam, a co! Ale nie myślcie sobie, że ja tak codziennie . Zastosowałam je w zastępstwie dla słodyczy, które odstawiłam...... na jakiś czas.

Mam nadzieję, że wszystkie Kobitki dzis w dobrych humorach przystąpią do pracy, której nie bedzie zbyt wiele - akurat tyle aby móc od czasu do czasu tutaj zajrzeć

Switezianko jak tam ten Twój łobuz? Zgoda już? Mam nadzieje, i że w związku z tym będziesz dziś w lepszej formie jak wczoraj

[nika672]

Napisane przez Sabbath;

Dziewczyny! jak Wy możecie pić coś, co wam tak bardzo nie smakuje?! Nie sądzicie, że to jakby... wbrew naturze?
Nie lepiej zaufać swojemu organizmowi? Najzdrowszy sposób odżywiania proponuje nam nasze własne ciało. Są okresy, kiedy pewne rzeczy smakują nam wyjątkowo i to znaczy, że zawierają składniki, których nasz organizm się domaga. Kiedy je dostanie, przestajemy miec na nie taką wielką ochotę.

No nie mogłabym pić czegoś takiego...

Witam Kochane dziewczynki!

Sabbath, ja nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez zielonej herbaty,pijam ją codziennie od 8 lat.Różne smaki,najczęściej naturalną bez zapachową,sypaną oczywiście.Nie pijam jej wieczorem bo ma podobne działanie jak kawa czyli pobudzające
Czerwoną też pijam , rzadziej ,okresowo, podobno nie można za dużo bo wypłukuje dobre rzeczy z naszych organizmów.

życzę Wam moje Drogie milego dnia.
Idę ćwiczyć, odezwę sie za jakiś
czas.
Switezianko,jak dziś samopoczucie?

[nika672]

Witaj Lewku,widzę że już jesteś

[Lewek]

Witaj Niko
Ja zawsze na posterunku punkt 8.00

Przyjemnego gimnastykowania się

[dorinka30]

Witajcie Dziewczyny, jestem na posterunku

Mam nadzieję na mniej pracy, aby tu wpadać częściej.

Miłego dnia

[switezianka]

Witam Was z całego serca i najcieplej Kochane Dziewczyny,

dziś mam już lepsze samopoczucie. Z Synusiem wyjasnilismy sobie nieporozumienie i mam nadzieję na stabilizacje aż do następnego razu.

Sabbath Kochana, pytasz jak możemy spożywac cos , co nam nie smakuje. Dobrze Ci mowic Kochana, Tobie kilogramów nie przybyło, a ja jakbym chciała jeść, to na co ma ochotę mój organizm , to wierz mi Moja Droga, że nie zmieściłabym sie w rozmiary dostepne na rynku. Uwilebiam słodycze, czekolady, paluszki z kminkiem, orzeszki w każdej postaci. teraz niestety musze odamiać soebie tych rarytasów - jak reżim to reżim Kochana.
Dobrze, że jesteś od czasu do czasu z nami.
Całuję Cie

Nesko Droga, wierz mi - to wcale nie wymówka z mojej strony - ale ja nie mam czasu by wolno jeśc. oczywiście obiecuje, że będę na tym pracować. Zam zasadę weryfikacji sytości pzrez nasz mózg. Bedę się stosowac do Twoich zaleceń Kochana. najgorsze jest, że zawsze jestem najbardziej głodna około godz. 22,00 - ale nie mart sie nie jem.
Sciskam

Lewek Kochana,
dobrze, że jesteś. U mnie jak zwykle mnóstwo roboty , trzy czynności naraz to chyba standard, ale oczywiście będę do was wpadać, co jakiś czas, a jak znam siebie i obecne uzależnienie od Was, to zaglądac będę nader często.
Wczoraj chcialam nabyć zieolną herbate, ale Pani nie umiała mnie oświecić, która jest najsmaczniejsza i najlepsza - oczywiście nie czepiam sie - o gustach sie nie dyskutuje.
czekam na Wasze rady Dziewczyny.
Cieplutko Cie pozdrawiam Kochana Lewek

Niko Kochana,
włąśnie odpowiedziałaś na moje pytanie o zielone herbaty. Obiecałam sobie, że też zaczne je pić.
Z moim Łobuzem juz wszystko ok. Mam wrażenie, że dopadły go małe wyrzuty sumienia, ale dopiero około 22,00 - trzymał się długo.
zazdroszcze Ci Kochana, że masz czas i samozaparcie do ćwiczeń - czego bardzo Ci gratuluję, konsekwentna z Ciebie - sztuka.
Caluję Cię, bardzo, bardzo mocno

Dorinko Kochana,
no to jesteśmy w komplecie.
ja już jestem dziś w troche lepszej formie, choć wczoraj humor posuly mi smsy z zagranicy - treść nieciekawa - dla mnie oczywiście, ale nie chcę Wam już marudzic, bo wezmiecie mnie za babę, co to sobie wiecznie jakieś problemy wynajuduje i sama nie wie , czego chce od zycia.
Sciskam Cie mOja Kochana?

A co dziś na śniadanie Dziewczynki?
Ja zjadłam kromeczke przed godz. 7,00, ale teraz już troche zgłodniałam, pozwolicie mi cos pzrekąsić.
Mam dziś dużo intensywnej pracy, gdzie musze wykorzystac swoj wątpliwej jakości intelekt - może przyda się organizmowi trochę energii?????

[switezianka]

Moje Kochane,
jak zwykle rozpisałam się tragicznie, powinnyście troche przyhamowac tę moją tendencję

[dorinka30]

Świtezianko witaj,

Ja na śniadanko- niezbyt zdrowo ale nie miałam wyboru w lodówce- więc kanapka z serem złółtym i kawałek kabanosa (ale rano to jeszcze można zaszaleć)
Na póżniej mam serek wiejski standardowo, jabłko, jogurt Activia.

Rozpisuj się Kochana, zapewne nikomu to nie przeszkadza a nawet to lubimy bardzo

[switezianka]

Dorinko Kochana,

cieszę się, że nawet lubisz moja pisaninę, tylko czasu tyle ona zabiera, że po tych zwierzeniach nie potrafię soordynowac działań zawodowych.

Co do kwestii pożywionka porannego, to wąłsnie zjadłam 2 kromki ciemnego chleba ze schabikiem - chudziutkim zapewniam Was - roboty mojej Mamusi. Pieknie w pokoju pachnie.
Niestety chlebek musial byc z maselkiem, bo tego sie pozbawic nie dam. Oczywiście wartstwa masa nie była już 2-centymetrowej wysokokości.
Tak się staram Kochanae, by choć troche Wam dorównać.
Oczywiście wczoraj zapomniałam kupić serek wiejski - a na taki dorabiany ze świeżym szczypiorkiem miałabym ochotę.
Niestety nie zabrłam tez do pracy jogurtu, wię c na deser beda ananasy z puszki ukryte w szafce mojego biurka.

Dziś musze zrobić porządne zakupy żywieniowe dla siebie, oczywiście na liście znajda się serki wiejskie, szczypiorek, jogurty, owoce, kiełki chyba ze 3 paczki i może jakieś warzywa na patelnie - co tym myslicie Moje Kochane?

Najgorsze jest to, że musiałam zreygnowac ze słodyczy- to dla mnie takie cierpienie, a jeszcze nie tak dawno mogłam je spożywac w dowolnych ilościach zupełnie bezkarnie dla mojej sylwetki.
Wiadac natura przestała byc juz dla mnie łaskawa zapewne w rewanżu za moją zyciową głupotę.

dziewczyny Kochane, co jeszcze powinnam dzis nabyć drogą kupna, by sie włąsciwie odżywiać - podpowiedzcie, proszę!!!!!

[nika672]

Napisane przez switezianka;

warzywa na patelnie - co tym myslicie Moje Kochane?

Switezianko kochana,wreszcie wrócił Ci humor,usmiechając sie skończyłam czytac Twój post.Bardzo sie cieszę.

Warzywa na patelnie ,jak najbardziej, pożeram je patelniami,najczęściej na wcześniejszą kolację jak mnie skręca z głodu a rodzina zajada sie pizzą

Jeszcze przegryzam takie plastry kukurydziane,są różne smaki, solone też Switezianko

Jeśli chodzi o sól to ja generalnie mało sole,tak mam, także rodzina trochę ubolewała nad tym.Ale jak pewnego dnia ,chcąc im dogodzić jako kochająca żona i matka, przesoliłam raz czy dwa a moze i trzy.
Nie specjalnie oczywiście, po prostu dla mnie często wszystko jest za słone.To już nic nie mówią, teraz sól,przyprawy sami stawiają na stole do posilków
Ale lubie za to popieprzyć potrawy

[switezianka]

Niko Kochana,
to mnie uspokoiłaś tymi warzywami , dzis nabędę obowiązkowo, do tego oczywiście olej z oliwek, ale rozważam rownież sezamowy - tak pięknie pachnie - nie zanm tylko opinii na teamt stoswania go w naszej diecie.
Kochana, jakie bys mi poleciła warzywaka na patelnie?
Cieszę się, że moge mieć dzis dobry humor - stwierdzam z cała odpowiedzialnością, że to dzięki Wam Moje Kochane!!!!!!!!
Co do stosowanych przypraw, to ja niestety lubię ich uzywać czasem w nadmiarze!!!!

[switezianka]

Kochane Dziewczyny,
co byście jeszcze dopisały do mojej listy zdrowych zakupów?

[nika672]

Switezianko Moja Kochana,najczesciej kupuję z Hotrexu, z przyprawa włoską ,tymiankiem i bazylia sa też świetne takie azjatyckie ale nie pamiętam firmy ,a w zamrażarce mam akurat te z Hortexu.
Z Hortexu to były kiedyś najlepsze lody, pamiętam jak do Lodzi na nie jeździłam,(kiedy to było.......)

Pyszne też są z ryżem,makaronem,wyprobuj kochana któreś będą Ci na pewno smakowały.Polecam

[switezianka]

Niko Kochana,
Hortex dla nas to rzeczywiście firma pełna wspomnień, ja też biegałam na lody z Hortexu, pamietam jak jeździliśmy z Rodzicami z termosem w celu nabycia wiekszej ich ilości pożerania w domu - to były czasy

Kochana Moja, warzywa , ktore zaproponowałas sa jak najbardziej w moim guście lubię pzryprawy z włoskim charakterem i wszelkie odmiany chińszczyzny - paradoksem jest jednak fakt, że nie lubie ryżu, ale mnie wystarczą same warzywka, moze wrzuće do nich odrobine piersi z kurczaczka.

Niko Kochana, a co sądzisz o pędach bambusa z puszki, czy też moge je bezkarnie pożerać?
Sa też takie specjalne mieszanki warzywno-mięsne- masz jakies zdanie na ich temat Moja Ekspertko Zywieniowa?

[dorinka30]

Niko, Świtezianko mówicie o takich gotowych mieszankach warzywnych- typu warzywa na patelnię, warzywa do markaronu, warzywa do drobiu?

Jeśli tak, to ja je czasem stosuję w kuchni, dorzucam do środka pierś z kurczaka i gotowe.

Maro, pytałaś wcześniej o Mango- to taka hiszpańska firma, która ma naprawdę świetne ciuchy.(nowoczesny styl, często modelki chodzą wtych ciuchach)
Jakościowo bardzo dobre, ale niezbyt tanie. Za to na wyprzedażach szaleją z cenami i za grosze można kupic super ciuchy.
Nie wiem czy znasz firmę Zara, jeśli tak to mają podobny styl ciuchów tylko Mango jeszcze droższe. W Warszawie są dwa sklepy w Galerii Mokotów oraz Factory (outlet).

[switezianka]

Dorinko Kochana,
to kupujemy warzywa na patelnie - ja dziś nabede choć 2 paczuszki. Pierś do warzywek też dorzucę.
W kwestii mango - to jest też sklep w Arkadii, Dorinko.
jeśli mówimy o cenach, to mam osobiście wrażenie, że Zara jest droższa, ale niktore ciuch też sa fajne - dla mnie moentami zbyt drogie.
ostanio w czasie wyprzedaży też odwiedziałam Zarę, ale miałam wrażenie

[nika672]

Dorinko,tak kochana to dokładnie te same warzywa które masz na myśli,ja też dodaję najczesciej filecik piersiowy z kurczaka, albo z indyka co mam,ale to obżarciuchy już nie jest light
Switezanko Moja ja lubię ryż ale wolę makarony(bardziej idą w bioderka),jeśli chodzi o bambusa to nie wiem czy bezkarnie możesz sie nim zajadać ale nie żałuj sobie,ja dodaję to chińszczyzny.

[Lewek]

Dziewczyny, a Wy mówicie o warzywach mrożonych? Jeśli tak to i ja dziś kupuję, wydaje mi sie, że w okresie zimowym one są najzdrowsze, nie lubię kupować produktów w puszkach, te konserwanty... Wystarczy żę zjadam sie kukurydzą puszkową

Oj i ja lubię dużo soli i pieprzu.... Nie mogę sie czasami pohamować, generalnie lubię pikanterię w kuchni

u mnie dziś na śniadanie śledzik, trochemało dietetyczny ale muszę wyczyścić swoją lodówkę ze wszsytkich produktów, a dopiero wtedy uzupełnić o same zdrowe

[dorinka30]

Napisane przez switezianka

Dorinko Kochana,
to kupujemy warzywa na patelnie - ja dziś nabede choć 2 paczuszki. Pierś do warzywek też dorzucę.
W kwestii mango - to jest też sklep w Arkadii, Dorinko.
jeśli mówimy o cenach, to mam osobiście wrażenie, że Zara jest droższa, ale niktore ciuch też sa fajne - dla mnie moentami zbyt drogie.
ostanio w czasie wyprzedaży też odwiedziałam Zarę, ale miałam wrażenie

Masz rację z Mango zapomniałam o Arkadii, ale pewnie dlatego że tam rzadko docieram, zazwyczaj zakopuję się w H&M, tam jest nieźle zaopatrzony i spędzam tam od 2 do 3 godzin a później kawa i odpoczynek Co do Zary, zgadzam się, ja uwielbiam ich ciuchy ale też momentami są zbyt drogie. Uwielbiam tam dżinsy, bo są długie i nie mam problemu z nogawkami .

Jak to Niko pierś z kurczaka albo indyka to nie jest Light??? Wydaje mi się, że jest i ma dużo białka.

[nika672]

Napisane przez dorinka30;

Jak to Niko pierś z kurczaka albo indyka to nie jest Light??? Wydaje mi się, że jest i ma dużo białka.

No kochana ale jak wsuniemy same warzywka,to będzie dopiero light
Dorinko,wiesz że żartuję ,ale ja same też bardzo lubię.Kiedy dodaję miesko albo kiełbaskę, bo też są takie do których można dodawać mielone lub kiełbaskę ,to robię normalne danie do ryży lub makaronu.
Tylko jak sama pożeram patelnię to właśnie robię same warzywka.

Dobry jest też olej lniany,nie wiem czy próbowałyście,dość drogi ale ciekawy ma smak.
Dorinko, Switezianka to chyba nie wytrzymała i już pobiegła po te warzywa

[switezianka]

Dorinko Kochana, skoro potrzebne Ci długie nogawki tzn, ze jestes wysoka (ale szczyt dedukcji hi,hi,hi). ja mam odwrotny problem - wszystkie za długie, ale tak szczerze mówiąc, to w dzinasach nie często chadzam.

Niko Kochana, spróbuje ten olej laniany ale wciąz kusi mnie sezamowy - choc też ponoć bardoz zdrowy. jak znam życie i siebie to zakończy się na oliwie z oliwek, ktorą uwielbiam.

Lewek Kochana, ja też niestety badrzo lubie pikantną kuchnię.
No to co Dziewczyny, dziś jemy warzywka z patelni, nawet ja to zdarże przyrządzic po powrocie z zakupów - choć niestety może być juz po 21,00 - wtedy juz nie można pakowac w siebie nawet warzywek , mam rację Kochane????

[dorinka30]

No tak dziewczyny, Nika ma rację - warzywka + mięsko to już gotowy obiadek- a ja muszę codziennie zjeść taki obiadek

Samych warzyw nie próbowałam, ale nie omieszkam tego zrobić.

Świtezianko mam 175 cm (wysoka ale bez przesady , kiedyś to był mój kompleks, ale teraz uważam za swój atut i jeszcze eksponuję obcasami na przykład, a dżinsy wprost uwielbiam i jestem w stanie wydać na nie ostatnie pieniądze )

Dziewczyny co jeszcze na obiad niskokalorycznego robicie?

[switezianka]

Dorinko Kochana,
miałam rację, ale laska z Ciebie. Ja zaś jestem malutka - 164 cm, dltego też lubie wysokie obcasy.

na obiadek to nic nie zdarze przygotowac, ale moż ena kolacje......

Całuski

[nika672]

Napisane przez switezianka;

Ja zaś jestem malutka - 164 cm, dltego też lubie wysokie obcasy.



Całuski

Switezianko ja mam 169 cm i uważam sie za wysoką.Wprawdzie moi chłopcy śmieja się ze mnie,że jestem malutka,bo mąż ma 186cm,a syn189cm.
Ale koleżanki mam raczej niższe dlatego uwazam sie za wysoką

[switezianka]

Kochana Niko,
Ty nie dość, że jesteś śliczna (bo podobna do najładniejszej z modelek - moim skromnym zdaniem) to jeszcze wysoka jestes, a ja taki wypierdek, i jak ja mam byc w życiu szczęśliwa - same kompleksy i jeszcze to umysłowe upośledzenie (hi,hi,hi)

[dorinka30]

Napisane przez nika672

Switezianko ja mam 169 cm i uważam sie za wysoką.Wprawdzie moi chłopcy śmieja się ze mnie,że jestem malutka,bo mąż ma 186cm,a syn189cm.
Ale koleżanki mam raczej niższe dlatego uwazam sie za wysoką

Dziewczyny nie ma się czym przejmować, to tylko wzrost, ileż to ja razy marzyłam aby mieć 165 cm. Zwłaszcza w czasach licealnych kiedy wszyscy faceci byli niżsi , teraz to co innego. Tym bardziej że mój Tż ma 194 cm.
Ważne są proporcje i inne atuty a wzrost dla kobiety najważniejszy nie jest. Inaczej z facetem, ja uwielbiam wielgusów-to działa na mnie jak afrodyzjak

[nika672]

Napisane przez switezianka;

Kochana Niko,
Ty nie dość, że jesteś śliczna (bo podobna do najładniejszej z modelek - moim skromnym zdaniem) to jeszcze wysoka jestes, a ja taki wypierdek, i jak ja mam byc w życiu szczęśliwa - same kompleksy i jeszcze to umysłowe upośledzenie (hi,hi,hi)

Kochana,jutro o 5 rano mam expres do Warszawy,znajdę Cię i za te rzeczy okropne,które wypisujesz na Swój temat.Jak możesz mówić tak na najpiękniejszą i najmilszą Switezianke.

[switezianka]

Dorinko, ja tez lubię dużych facetów , wtedy czuje sie taka mała i bezbronna i badrzo bym chciała by mnie ktoś przygarnął i zaopiekował sie mna - a na pozor, tak silna baba ze mnie - starsznie sie męczę w tej stucznej skorupie.
A wzrostu swojego nie lubie - jestem stanowczo za mała!!!!

[switezianka]

Dziewczyny Kochane,
wlaśnie zjadłam kolejne 2 malutkie kromeczki ciemnego chleba ze schabikiem - chudziutkim, ale znów z masełkiem - trudno, wiem dostanie mi się od Was, oj dostanie