Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[mariolasl]

Chatte96 Serdecznie gratuluje! Z pewnoscia sobie poradzisz na drodze!
Bede uwazac jednak na drogach... W grudniu jade do domu...
______

Dzis Gloria
______

Zaspalam. Wstalam niedawno i "w poplochu" usiluje cos ugotowac. Obudzil mnie TZ wchodzacy do domu... . Coz, kolacja bedzie troche pozniej...

[Contax]

Napisane przez Chatte96

Zastanawiałam się, czym dzisiaj zapachowo uwieść egzaminatora na prawku.
Padło na Hot Couture. Wybór okazał się trafny - zdałam.
I data 23 listopada przeszła w ten sposób do mojej osobistej historii.
Pozdrawiam pachnące kobiety

Chatte, mimo wszystko gratuluje

Napisane przez burn-it-up

Pachnę ślicznym Lovely.Siedzę sobie i trochę się smucę-to mój ostatni dzień "dzieciństwa"

Burn, nie ma co sie smucic nawet nie zauwazysz roznicy


Pod wplywem zachwytow trojmiejskiego zlotu testuje So Majeste La Rose Lutensa i chyba powoli fiksuje na punkcie rozy

[eternal_a]

A mi smutno dzisiaj... ;( jeżeli można umrzeć z tęsknoty to chyba zaraz umrę...

a pachnę Cacharel- Amor Amor

[tymena]

Napisane przez Contax

Pod wplywem zachwytow trojmiejskiego zlotu testuje So Majeste La Rose Lutensa i chyba powoli fiksuje na punkcie rozy

Własnie o niej naskrobalam cosik w watku testowym Strasznie jej pragnę

A teraz pachną będę L'eau Rare Metale Tylko najpierw domowe SPA

[Contax]

Napisane przez tymena

Własnie o niej naskrobalam cosik w watku testowym Strasznie jej pragnę

Lece czytac

[Ondine]

Walczę z przeziębieniem. Niestety wczoraj w pracy byla awaria ogrzewania , zimno mi bylo okrutnie.A już w środę tak ledwo ciepłe kaloryfery były.
Na nic nie mam ochoty , bo co prawda awaria usunięta, ale dziś chłodnawo nadal bylo. I tak własciwie to tylko marzy mi się łóżeczko i książka.
Pachnę Le Baiser du Dragon. Ostanio gniewałam sie na niego , bo umykał tchórzliwie . Od wczoraj czuję przyprawy; dość mocny zapach przyprawowo- waniliowy , nawet dlugo trwa.Pokazał inna twarz, ktora o wiele bardziej mi odpowiada. Widocznie lubi zimno.

[burn-it-up]

Napisane przez homyk

Burn, to znaczy, że jutro pierwszy dzień dorosłości Zobaczysz, będzie fajnie

Nam nadzieję,że będzie

Napisane przez tulipanka

Też pachnę Lovely, powinnam się pouczyć, ale siedzę teraz sama w domu - cisza, spokój, bardzo lubię takie chwile, odpoczywam wtedy
Nie martw się Majuś, nie ma czym
(ale fajnie, jutro będziemy mieć kolejne wizażowe imprezowanie )

Ja mam dwudniowe świętowanie (najpierw jutro rodzinne potem klubowe w niedzielę)

Napisane przez rachela

Burn, jakie dzieciństwo, jaka dorosłość?
Nie zauważyłam, alby po przekroczeniu magicznej osiemnastki cokolwiek się w moim życiu zmieniło. Wiek dobry, jak każdy inny

Też wydaje mi się,że nie będzie różnicy,w końcu od dawna jestem samodzielna itp.Ale jednak to taka trochę wyjątkowa chwila i trochę smutno a trochę wesoło

Napisane przez Contax

Burn, nie ma co sie smucic nawet nie zauwazysz roznicy

Obym nie obudziła się jutro z pomarszczoną twarzą

[rachela]

Burn, jak odbije Ci się faktura poduszki na policzku, to kto wie, może będziesz nieco pomarszczona

Właśnie się zarejestrowałam na MUA, i oglądam zdjęcia kolorówki.
To już jest mania, porządna mania...

P.S. Na MUT też się zarejestrowałam, a cooo

[burn-it-up]

Napisane przez rachela

Burn, jak odbije Ci się faktura poduszki na policzku, to kto wie, może będziesz nieco pomarszczona

Właśnie się zarejestrowałam na MUA, i oglądam zdjęcia kolorówki.
To już jest mania, porządna mania...

O tym nie pomyślałam

Zdjęcia na MUA są boskie.Ale nie mogę ich często oglądać- za bardzo szkoda mi że większość u nas niedostępna

[SpanishMyszka]

Napisane przez Lea93

Tracę wiarę w moich rówieśników
Szliśmy do kina na film, całą szkołą i na chodniku leżał nieżywy, potrącony przez samochód pies, na chodniku plama krwi, obok stojący tir, kierowca i policjant. Ja przechodzę ze łzami w oczach, dziewczyny piszczą i uciekają, a chłopak mojej koleżanki, rok starszy, mówi "łaaa, możemy go zjeść" i jeszcze kilka khm... "żartów". Zatkało mnie Dziewczyna owego chłopaka spojrzała na niego jak na idiotę i powiedziała mu, że jest żałosny i durny. Ja natomiast zapytałam, nadal nie wierząc w to co usłyszałam "czy Ciebie do reszty po******?" on mi na to "weźcie wyluzujcie, pies nie żyje i co? mam płakać z tego powodu? trochę poczucia humoru!", a ja do niego, że "w takich sytuacjach żarty tego typu i w ogóle jakiekolwiek żarty są bardzo nietaktowne, niekulturalne i żałosne, a poczucie humoru nie ma tutaj nic do rzeczy, to kwestia chociażby szacunku dla zwierząt", to on odburknął, wchodząc mi w słowo, że "Boże, co ja mam sie jakimś zdechłym psem przejmować?"

myślałam, że padnę. cóż... brak mi słów.

Co za idiota z tego chłopaka, zero jakiegokolwiek wczucia się w sytuację, całkowity brak powagi, ręce opadają

[Lea93]

Napisane przez SpanishMyszka

Co za idiota z tego chłopaka, zero jakiegokolwiek wczucia się w sytuację, całkowity brak powagi, ręce opadają

mi to opadły nie tylko ręce, ale i szczęka...

[noseknosek]

Napisane przez eternal_a

A mi smutno dzisiaj... ;( jeżeli można umrzeć z tęsknoty to chyba zaraz umrę...

a pachnę Cacharel- Amor Amor

nie można można tylko kochać coraz bardziej doskonale rozumiem co czujesz

Napisane przez burn-it-up

Ja mam dwudniowe świętowanie (najpierw jutro rodzinne potem klubowe w niedzielę)


Też wydaje mi się,że nie będzie różnicy,w końcu od dawna jestem samodzielna itp.Ale jednak to taka trochę wyjątkowa chwila i trochę smutno a trochę wesoło


Obym nie obudziła się jutro z pomarszczoną twarzą

burn, 18tka super sprawa, baw się dobrze

Napisane przez rachela

Burn, jak odbije Ci się faktura poduszki na policzku, to kto wie, może będziesz nieco pomarszczona

Właśnie się zarejestrowałam na MUA, i oglądam zdjęcia kolorówki.
To już jest mania, porządna mania...

P.S. Na MUT też się zarejestrowałam, a cooo

jakieś linki? MUT? MUA?

Napisane przez Lea93

mi to opadły nie tylko ręce, ale i szczęka...

skopałabym go z miejsca

współczuję sytuacji

Napisane przez Chatte96

Zastanawiałam się, czym dzisiaj zapachowo uwieść egzaminatora na prawku.
Padło na Hot Couture. Wybór okazał się trafny - zdałam.
I data 23 listopada przeszła w ten sposób do mojej osobistej historii.
Pozdrawiam pachnące kobiety

gratulacje!

[golgie]

Dolce Vita

[neonka28]

W oparach Prady. Chce Prady Intense z pompką

[SpanishMyszka]

Napisane przez Lea93

mi to opadły nie tylko ręce, ale i szczęka...

Nie dziwię się

Napisane przez neonka28

W oparach Prady. Chce Prady Intense z pompką

Ja też, ja też

[Miśka.S.]

Chatte 96, gratulacje i nie martw sie, początki zawsze sa trudne. życzę wyrozumiałości ze strony TZ - niedługo będziesz pomykać po ulicach bez stresu i bezpiecznie

Burm-wszystkiego na, naj ( chciałabym mieć 18 lat, buuuuuuuu)

Lea-młodzież teraz jest wychowana na grach komputerowych..tam ma sie trzy zycia, albo i więcej. Śmierc ludzi czasami nie robi wrażenia,a co dopiero zwierzat. Żal mi tego chłopaka, nie wie,co traci w życiu, tak traktując zwierzęta..

[rachela]

MakeUpTalk: http://www.makeuptalk.com/
Nawet jest tam wizażowy wątek

[joasiak1]

Neonko, czy próbki ode mnie dotarły już...?

Burn, nie martw się, 18tka to pikuś w porównaniu z ćwierćwieczem
W moje 25 urodziny po raz pierwszy w życiu poczułam, że się starzeję i złapałam prawdziwego doła - nawet się popłakałam Ech, głupotka ze mnie, nawet nie przypuszczałam, że moje życie dopiero się zaczyna

Na łapach Un Bois Vanille i Encens et Lavande Lutensa.

[tymena]

Napisane przez neonka28

W oparach Prady. Chce Prady Intense z pompką

Napisane przez SpanishMyszka

Nie dziwię się

Ja też, ja też

Nie beczeć mi tu baby Pompka nie jest fajna - cieknie

[neonka28]

Joasiak dzisiaj rozpakowalam przesylke , dziękuje.
Twoje też już w drodze

[joasiak1]

Napisane przez neonka28

Joasiak dzisiaj rozpakowalam przesylke , dziękuje.
Twoje też już w drodze

Cieszę się Kasiu
Miłego testowania!

[burn-it-up]

Nosku

Napisane przez joasiak1

Burn, nie martw się, 18tka to pikuś w porównaniu z ćwierćwieczem
W moje 25 urodziny po raz pierwszy w życiu poczułam, że się starzeję i złapałam prawdziwego doła - nawet się popłakałam Ech, głupotka ze mnie, nawet nie przypuszczałam, że moje życie dopiero się zaczyna
.

Ja te troszkę popłakałam,ale pieczenie ciast na jutro i wasze słowa otuchy szybko poprawiły mi humor

Napisane przez Miśka.S.

Burm-wszystkiego na, naj ( chciałabym mieć 18 lat, buuuuuuuu)

Dziękuje

[neonka28]

joasiak właśnie zbieram się do testów -dziekuje

[taka taka]

Napisane przez joasiak1

Na łapach Un Bois Vanille i Encens et Lavande Lutensa.

Joasiu k, napisz coś więcej

[Lea93]

skopałabym go z miejsca

współczuję sytuacji

miałam taką ochotę...

sytuacja naprawdę paskudna i smutna...

Nie dziwię się

ja się dziwię, że mu bardziej po ambicji nie pojechałam, ale nauczyciele szli niedaleko...

Lea-młodzież teraz jest wychowana na grach komputerowych..tam ma sie trzy zycia, albo i więcej. Śmierc ludzi czasami nie robi wrażenia,a co dopiero zwierzat. Żal mi tego chłopaka, nie wie,co traci w życiu, tak traktując zwierzęta..

może nie ogólnie młodzież, a, według mnie, znaczna część chłopaków, dziewczyny aż tak nie grają w tego typu gry, przynajmniej w moim otoczeniu... poza tym wydaje mi się, że dziewczyny są o wiele bardziej, hm, wrażliwe na cierpienie. o ile wmurowało mnie i szczęka powędrowała w dół słysząc od chłopaka taki tekst, to gdybym usłyszała takie coś od dziewczyny chyba bym się tam przewróciła z wrażenia... negatywnego oczywiście.
chociaż w ogóle nie wyobrażam sobie jak można coś takiego powiedzieć w takiej sytuacji, no to dla mnie niepojęte poprostu

[joasiak1]

Napisane przez taka taka

Joasiu k, napisz coś więcej

Takuśna, napisałam w wątku o ostatnio testowanych - teraz tylko sprofanuję, że Gris Clair zdecydowanie bardziej wart tych pieniędzy - ten zapach przypomina mi szalenie wodę lawendową the Berkeley Square, którą wąchałyśmy w Galerii Centrum, pamiętasz?

[taka taka]

Napisane przez joasiak1

Takuśna, napisałam w wątku o ostatnio testowanych - teraz tylko sprofanuję, że Gris Clair zdecydowanie bardziej wart tych pieniędzy - ten zapach przypomina mi szalenie wodę lawendową the Berkeley Square, którą wąchałyśmy w Galerii Centrum, pamiętasz?

Joasiu, dziękuję, już idę czytać do odpowiedniego wątku :0

[hecate]

Lea - znieczulica... bo to 'tylko' pies.
Dobrze, ze Ty jestes inna.


A u mnie weekend, nie wiem co bede robic w trakcie, jakos nie czekalam na weekend.
Ani zmeczona ani planow....

Dzis dzien w pracy zaczal sie zwyczajnie, pozniej jakos jak zwykle sama sobie wkrecilam film, humor mi sie pogorszyl, poplakalam sie nawet w sweter kolezance (WO - Lea , plakalam w sweter WO)

Jak zwykle zarzucilam fochem na swiat caly.
Potem mi zaczelo przychodzic az do calkowitego otrzezwienia po slowach mojego kumpla
'Co Ci? widze ze nie jestes w nastroju, ok ale nie musisz sie na mnie wyzywac', zrobilem cos? przeciez nic nie zrobilem

No zrobilo mi sie glupio, w sumie nie chcialam ale tak wyszlo...

Pozniej przeprosilam.

Nie wiedzialam, ze jego to obchodzi.

[Lea93]

Napisane przez hecate

Lea - znieczulica... bo to 'tylko' pies.
Dobrze, ze Ty jestes inna.


A u mnie weekend, nie wiem co bede robic w trakcie, jakos nie czekalam na weekend.
Ani zmeczona ani planow....

Dzis dzien w pracy zaczal sie zwyczajnie, pozniej jakos jak zwykle sama sobie wkrecilam film, humor mi sie pogorszyl, poplakalam sie nawet w sweter kolezance (WO - Lea , plakalam w sweter WO)

Jak zwykle zarzucilam fochem na swiat caly.
Potem mi zaczelo przychodzic az do calkowitego otrzezwienia po slowach mojego kumpla
'Co Ci? widze ze nie jestes w nastroju, ok ale nie musisz sie na mnie wyzywac', zrobilem cos? przeciez nic nie zrobilem

No zrobilo mi sie glupio, w sumie nie chcialam ale tak wyszlo...

Pozniej przeprosilam.

Nie wiedzialam, ze jego to obchodzi.

właśnie to mnie przeraża w ludziach, cała ta znieczulica... okropności.

Płakałaś w sweter WO? No way!
St...stało się coś? że tak nieśmiało zapytam

[hecate]

Napisane przez Lea93

właśnie to mnie przeraża w ludziach, cała ta znieczulica... okropności.

Płakałaś w sweter WO? No way!
St...stało się coś? że tak nieśmiało zapytam

Nie stalo nic a jednoczesnie duzo sie dzieje.
Pewne sytuacje, w ktore sie wplatalam pozwalaja mi poznac siebie jeszcze bardziej.
Nie umiem z kims rozmawiac mimo, ze bym chciala.
Paralizuje mnie strach.
reszta jak rozmawiac z kims, kto wydaje mi sie, ze sie otworzyl ale zaraz 'zart!'
o to ja tak samo, cos zaczynam, i sie wycofuje 'zart'

WO a ona ku... nic nie rozumie... ale poklepie po plecach i nie nalega zbyt dlugo na wytlumaczenie, cos tam wie, ale nie wszystko.

Pachne Deep Red, zaraz to z siebie zmyje i nasmaruje sie bezzapachowym balsamem.