Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[irsin]

Nie, teraz jem 5 posiłków
Wcześniej zdarzały się 3,ale teraz się pilnuję
Może czuję się taka wielka bo zbliża się okres
Nie poddam się, szkoda tych kilkunastu dni bez słodyczy i innych rzeczy, kupię karnet na warszawiankę w poniedziałek

[Milka19]

Napisane przez Superchic(k)

Aha wczoraj bardzo długo myślałam i rozważałam wszystkie za i przeciw, doszłam przy tym do wielu wniosków. Zdecydowałam się, że rozpocznę jednak redukcję . Nie dużo - 4 kg, myślę że w miesiąc dam radę. To już co prawda będzie dosyć niskie bmi, ale ja wychodzę z założenia, że nie jest ono dobrym wyznacznikiem. Mi zależy na efektach wizualnych, na wadze już mniej.

No właśnie zależy Ci na efekcie wizualnym i dlatego chcesz się redukować A może tak poprostu więcej ruchu Jak przeczytałam, że masz prawie 1,70 i chcesz schudnąć z tych 50 to Jak by Ci tak delikatnie napisać To bardzo głupi pomysł... przemyśl to jeszcze raz...

Napisane przez asiek14

w końcu ide z przyjaciolka do kina na Zaczarowaną musimy jakoś odnowić tą naszą przyjaźń

Koniecznie zdaj relacje czy warto

Black-lulu koniecznie pochwal się zakupami BTW: Jak masz na imie

Napisane przez nefre

Że P. ze mną do klasy chodzi. Apf.

Czyli będzie ciekawie

Napisane przez Mangolina

Zrobiłam sobie wczoraj rozpiskę chłopaków z tamtego roku szkolnego:
3x A.
3x M.
2x R.
3x D.
1x P.
+Niepełnosprawny umysłowo ;P
+Dwóch, których imienia zapomniałam
+Kilku, których imienia nie znam

Średnio liczę ok. 18 Nie tak dużo

Szalejesz Kobieto

Napisane przez Ewusia_marchew

ja znów dziś wstałam późno u mnie pogoda taka sobie, rano padało a teraz jest pochmurno
planuję dziś sprzątanie, czytanie, zakupy...

Jak już skończysz zapraszam do mnie

Tamo jak zaczenisz w końcu jeść więcej nie będziesz musiała się tak bać Tak z ciekawości zwiększasz ilośc jedzenia, czy codziennie jesz tyle samo

Napisane przez Baby14

Ja jak wracałam ze sklepu to sie troszku starchu najadlam. Psychopata mnie zwyprzeklinal ale mniejsza o to. Potem gdy przechodzilam kolo cmentarza zauwazylam jak skacze po grobach. Przestraszylam sie i przyspieszylam ,bo 3 tygodnie temu wrzucil jakas babke do otwartego grobu. Zastanawiam sie po co takich ludzi na wolnosci 3mac?

Co tacy ludzie na wolności robią

Dziękuję Wam Kochane za kciuki Pytania mi się trafiły pierwsza klasa Gdybym miała te co miały osoby obok to ... Napisałam wszystko, wyszłam 20 minut wcześniej głównie dlatego, że śniadanie jadłam koło 6 a egzamin był koło 11 i tak mi w brzuchu zaczęło burczeć...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Ogólnie zapowiada się intensywny dzień.. tylko wciąż boję się tego ważenia...

nie bój się będzie dobrze

Napisane przez Baby14

Ja jak wracałam ze sklepu to sie troszku starchu najadlam. Psychopata mnie zwyprzeklinal ale mniejsza o to. Potem gdy przechodzilam kolo cmentarza zauwazylam jak skacze po grobach. Przestraszylam sie i przyspieszylam ,bo 3 tygodnie temu wrzucil jakas babke do otwartego grobu. Zastanawiam sie po co takich ludzi na wolnosci 3mac?

no nieźle, ja bym na zawał zeszła chyba

chyba jednak powinni go zamknąć, tak myślę

Napisane przez madame_apple

O rany rany rany jak ja już chcę mieć ten egzam za sobą...jak ja już chcę go zdać - jutro kciuki od rana będą mi niezbędne - już nie mam siły się efektywnie uczyć, oby do trójki ^^

Buzi i miłego dnia Moje Drogie ;*

będą kciuki obowiązkowo na pewno zdasz pięknie i będzie po wszystkim

Napisane przez agolek

alez ci zazdroszcze takeigo spokojnego dnia! ja dzis robie jako osoba nauczajaca..mamy w firmie ludzi nowych i tzreba im pokazac co i jak i i wogole siedzi tu taki ze mna pan i truje dupe od rana i nie moge zrobic swojej roboty spokojnie..

oho, nieciekawie mam nadzieję ze jednak się wyrobisz ze swoimi sprawami mimo "kursantów"

Napisane przez asiek14

i upatrzyłam sobie taką sliczną bluzeczkę - musze ją mieć
tak sobie ostatnio policzyłam że na wymiane ciuchow z mojej szafy tak zebym miala chociaz minimum ciuchow w ktorych bede chodzic (4 [ppary spodni, 10 bluzek, 3-4 bluzy, no moze jakas torebka, buty i dodatki) to musze liczyc 2000 zł w zyciu tyle nie uzbieram

ale przecież nie musisz chyba tych wszystkich ciuchów na raz kupować powoli, spokojnie i się uzbiera ładna szafa

Napisane przez irsin

Nie, teraz jem 5 posiłków
Wcześniej zdarzały się 3,ale teraz się pilnuję
Może czuję się taka wielka bo zbliża się okres
Nie poddam się, szkoda tych kilkunastu dni bez słodyczy i innych rzeczy, kupię karnet na warszawiankę w poniedziałek

no i super tak trzymaj

Napisane przez Milka19

Jak już skończysz zapraszam do mnie

wprosić to ja się mogę, ale na kawę sprzątania mam już stanowczo dość

Napisane przez Milka19

Dziękuję Wam Kochane za kciuki Pytania mi się trafiły pierwsza klasa Gdybym miała te co miały osoby obok to ... Napisałam wszystko, wyszłam 20 minut wcześniej głównie dlatego, że śniadanie jadłam koło 6 a egzamin był koło 11 i tak mi w brzuchu zaczęło burczeć...

no to ocenka na pewno będzie piękna


posprzątałam, teraz zrobię jakiś obiad, skoczę na zakupy
kumpela się zapowiedziała wiec muszę się zacząć streszczać

[Mangolina]

hahaha Nie no, 18... wcale nie tak dużo jak się wydaje Ot taka klasa by się mała uzbierała
A co do chłopaków to dzisiaj idę z nowym D. na spotkanie Zgodziłam się tylko dlatego, że nie muszę nigdzie jechać, bo on przyjedzie Nie wiem dlaczego, ale już wiem, że będzie kiepsko

[Baby14]

Ewusia_marchew:To milego popoludnia z kumpela zycze. U mnie tez sie zapowiedziala ale to dopiero na jutro takze ja sie nie musze zbytnio spieszyc . xD

Milka19: ooo to gratuluje ;* Pewnie i ocenka bedzie bardzo ladna. A tez nie lubie gdy zaczyna mi w brzuchu burczec publicznie . Okropne uczucie^^

irsin: jasne ze sie nie poddawaj ! A moze faktycznie to wina okresu? I zrob tak wlasnie ze jedz 5 mniejszych posilkow niz 3 wielkie. Pozowdzenia ;*

Superchic(k): Wiem ze sa rozne typy figur itd.ale to jest niemozliwe ze przy takiej wadze masz grube nogi. To tylko Twoja podswiadomosc. Ja tez czasem sobie mysle ze mam taakie tlusciochy ,ale jak pomysle ze moja waga jest w granicy niedowagi a normy to do glowy przychodzi logiczna mysl ze to nie mozliwe zeby byly grube. Mowisz ze do ed ci daleko. Tez tak myslałam...No i co? schudniesz te 4 kg a potem mozesz przytyc bo organizm bedzie sie domagal odpowiedniej dla niego wagi i co w tedy? Zalamka ze przytylas? No i znowu ed wraca...i takie bledne kolo. Takze zastanow sie jeszcze 10 razy zanim rozpoczniesz R.

A czemu masz humorek popsuty skoro w szkole bylo fajnie?

Nie watpie ze Twoj piesek jest sliczny^^.Ja mam cocker spanielke a wabi sie Cety (czyt.Ceti ^^)

asiek14: zazdroszcze ,,siesty" z kumpela. A bluzke koniecznie upoluj jak ci sie podoba. Wlasnie uswiadomilas mi ze moja cala garderoba bedzie musiala zostac wymieniona^^.



Dziewczyny co do tego psychopaty to on juz nie raz robil takie glupoty...siedzial kilka razy w psychiatryku ale stwierdzili ze nie mozna go tam wiezic. Juz policja ani nikt nie pomoze. Ockna sie tylko wtedy jak stanie sie cos niedobrego naprawde.Wogole mieszkam na ulicy pelnych wariatow. W srode na wolnosc wychodzi facet (mieszka nie daleko mnie) ktory sasiada gonil z siekiera. Takze przywyklam do takich sytuacji a widok krzyczacych ludzi nie jest mi obcy....

[Superchic(k)]

Napisane przez Milka19

No właśnie zależy Ci na efekcie wizualnym i dlatego chcesz się redukować A może tak poprostu więcej ruchu Jak przeczytałam, że masz prawie 1,70 i chcesz schudnąć z tych 50 to Jak by Ci tak delikatnie napisać To bardzo głupi pomysł... przemyśl to jeszcze raz...

Dziękuję Wam Kochane za kciuki Pytania mi się trafiły pierwsza klasa Gdybym miała te co miały osoby obok to ... Napisałam wszystko, wyszłam 20 minut wcześniej głównie dlatego, że śniadanie jadłam koło 6 a egzamin był koło 11 i tak mi w brzuchu zaczęło burczeć...

Świetnie, że egzam poszedł Ci dobrze .


A ja zmieniłam chyba decyzję, redukcja mi i tak nie pomoże, bo najpierw to ja muszę zaakceptować siebie . Z resztą szczerze mówiąc fatalnie się dziś czuję, zjadłam na śniadanie dwa razy mniej niż zazwyczaj i jakoś słabo mi i zimno . A do tej pory miałam naprawdę tyle energii... O nie koniec z tym, przepraszam Was za ten cyrk i dziękuję, że otworzyłyście mi oczy !

Idę zrobić nie-redukcyjny obiad .

[madame_apple]

Napisane przez agolek

alez ci zazdroszcze takeigo spokojnego dnia! ja dzis robie jako osoba nauczajaca..mamy w firmie ludzi nowych i tzreba im pokazac co i jak i i wogole siedzi tu taki ze mna pan i truje dupe od rana i nie moge zrobic swojej roboty spokojnie..

ech współczuję... no,ale co robić - takie są "prawa dżungli" - kiedyś Ciebie pewnie też tak ktoś szkolił
Powodzenia

Napisane przez asiek14

i upatrzyłam sobie taką sliczną bluzeczkę - musze ją mieć
tak sobie ostatnio policzyłam że na wymiane ciuchow z mojej szafy tak zebym miala chociaz minimum ciuchow w ktorych bede chodzic (4 [ppary spodni, 10 bluzek, 3-4 bluzy, no moze jakas torebka, buty i dodatki) to musze liczyc 2000 zł w zyciu tyle nie uzbieram

bluzkę kupuj i obowiązkowo wstaw później fotkę
a co do reszty, jak już pisała Ewusia - małymi kroczkami, nie musisz przecież kupować wszystkiego za jednym zamachem

Napisane przez irsin

Nie poddam się, szkoda tych kilkunastu dni bez słodyczy i innych rzeczy, kupię karnet na warszawiankę w poniedziałek

Napisane przez Milka19

Dziękuję Wam Kochane za kciuki Pytania mi się trafiły pierwsza klasa Gdybym miała te co miały osoby obok to ... Napisałam wszystko, wyszłam 20 minut wcześniej głównie dlatego, że śniadanie jadłam koło 6 a egzamin był koło 11 i tak mi w brzuchu zaczęło burczeć...

superowo, czyli sesję możesz uznać za zakończoną, farciaro :P teraz będziesz się tylko byczyć i imprezować

Napisane przez Ewusia_marchew

będą kciuki obowiązkowo na pewno zdasz pięknie i będzie po wszystkim

oby

Napisane przez Mangolina

A co do chłopaków to dzisiaj idę z nowym D. na spotkanie Zgodziłam się tylko dlatego, że nie muszę nigdzie jechać, bo on przyjedzie Nie wiem dlaczego, ale już wiem, że będzie kiepsko

zdaj relację koniecznie

Napisane przez Baby14

Dziewczyny co do tego psychopaty to on juz nie raz robil takie glupoty...siedzial kilka razy w psychiatryku ale stwierdzili ze nie mozna go tam wiezic. Juz policja ani nikt nie pomoze. Ockna sie tylko wtedy jak stanie sie cos niedobrego naprawde.Wogole mieszkam na ulicy pelnych wariatow. W srode na wolnosc wychodzi facet (mieszka nie daleko mnie) ktory sasiada gonil z siekiera. Takze przywyklam do takich sytuacji a widok krzyczacych ludzi nie jest mi obcy....

jezuuu to straszne, że trzeba do czegoś takiego przywykać survival przed własnym domem...

Napisane przez Superchic(k)

A ja zmieniłam chyba decyzję, redukcja mi i tak nie pomoże, bo najpierw to ja muszę zaakceptować siebie . Z resztą szczerze mówiąc fatalnie się dziś czuję, zjadłam na śniadanie dwa razy mniej niż zazwyczaj i jakoś słabo mi i zimno . A do tej pory miałam naprawdę tyle energii... O nie koniec z tym, przepraszam Was za ten cyrk i dziękuję, że otworzyłyście mi oczy !

Idę zrobić nie-redukcyjny obiad .

[Mangolina]

Napisane przez madame_apple

zdaj relację koniecznie

Jednak nie idę Kręci, że się wyrobi "może na lodowisko, może o 18". Nie mam tyle czasu i nie mam zamiaru wracać sama, przez swoją niebezpieczną dzielnicę, o tak późnych porach typu np. 22 Natychmiast, gdy mu gg siadło, wyłączyłam gg i telefon. Poprostu już nie mam litości dla frajerów

[asiek14]

Napisane przez Ewusia_marchew

ale przecież nie musisz chyba tych wszystkich ciuchów na raz kupować powoli, spokojnie i się uzbiera ładna szafa

wiem - wszystko stopniowo

Napisane przez Baby14

Nie watpie ze Twoj piesek jest sliczny^^.Ja mam cocker spanielke a wabi sie Cety (czyt.Ceti ^^)

asiek14: zazdroszcze ,,siesty" z kumpela. A bluzke koniecznie upoluj jak ci sie podoba. Wlasnie uswiadomilas mi ze moja cala garderoba bedzie musiala zostac wymieniona^^.

no moja też. szczegolnie kiedy schułam i styl mi sie inny wyrobil też - taki bardziej zdecydowany

Napisane przez madame_apple

[
bluzkę kupuj i obowiązkowo wstaw później fotkę
a co do reszty, jak już pisała Ewusia - małymi kroczkami, nie musisz przecież kupować wszystkiego za jednym zamachem

wiem ,ale ja bym czasem tak chciała wszystko za jednym zamachem

[schism_]

Heyah everyone
Jakimś cudem wytrzymałam te 6 godzin w szkole,udając,że 'słucham'
Aura pogodowa dziś delikatnie mówiąc względna . Pada,wieje,pochmurno, ponadto cały dzień kręci mi sie w głowie (a wyspałam się i wyżłopałam 2 kawy)co zjem (nawet niewielki lekki posiłek)boli mnie żołądek,głowa i dreszcze. Grypa żołądkowa się przypałętała czy co
Sfrustrowana recenzjami wczorajszego koncertu 30STM (był najlepszy z wszystkich europejskich w ciągu roku) kupiłam bilet na Comę.
Tak czy owak po maturze jak tylko zapodadzą nowe terminy pieprzę wszystko dookoła i jadę . Nie na jeden lecz kilka Przynajmniej se trochę Europy zwiedzę (dotychczas ominęły mnie już 2 ,na które miałam wsio zabookowane )

W mieszkaniu unosi się cudny aromat makaronu tagliatelle z sosem grzybowo-śmietanowym, więc tymczasowo żegnam ;>

[madame_apple]

Napisane przez Mangolina

Jednak nie idę Kręci, że się wyrobi "może na lodowisko, może o 18". Nie mam tyle czasu i nie mam zamiaru wracać sama, przez swoją niebezpieczną dzielnicę, o tak późnych porach typu np. 22 Natychmiast, gdy mu gg siadło, wyłączyłam gg i telefon. Poprostu już nie mam litości dla frajerów

okrutna :P
ale masz rację

Napisane przez asiek14

wiem ,ale ja bym czasem tak chciała wszystko za jednym zamachem

no mnie też korci czasem, żeby wstrzymać się z wydatkami, uzbierać więcej kasy i ruszyć na takie megazakupy, żeby jednego dnia chodzić obładowana siatami jak na filmach
ale później odzywają się resztki zdrowego rozsądku i kupuję jednak stopniowo...

Napisane przez schism_

Sfrustrowana recenzjami wczorajszego koncertu 30STM (był najlepszy z wszystkich europejskich w ciągu roku) kupiłam bilet na Comę.

ja się zastanawiam nad tym koncertem jak starczy kasy to pójdę Póki co muszę kupić bilety na Opener'a w końcu bo od 15lutego będą już w wyższej cenie :P

Napisane przez schism_

Tak czy owak po maturze jak tylko zapodadzą nowe terminy pieprzę wszystko dookoła i jadę . Nie na jeden lecz kilka Przynajmniej se trochę Europy zwiedzę (dotychczas ominęły mnie już 2 ,na które miałam wsio zabookowane )

pewnie w wakacje powinno być sporo koncertów, a Ty wakacje będziesz miała w tym roku wyjątkowo długie więc śmigaj ile dusza zapragnie i portfel pozwoli

Napisane przez schism_

W mieszkaniu unosi się cudny aromat makaronu tagliatelle z sosem grzybowo-śmietanowym, więc tymczasowo żegnam ;>

hahah chyba opracowałam nowy system - co godzinę 5 minut przerwy na naukę taaak mi się nie chce... no,ale czytam czytam żeby nie było, że tak całkowicie się obijam
I marzę strasznie mocno o tym, żeby mieć to wszystko już za sobą

Miłego popołudnia wszystkim

[Black-lulu]

Witam dziewczynki.
Ja juz po zakupach i odpoczynku. To byl naprawde udany dzien, mile spedzony z mama na szczerych rozmowach i zrywania bokow ze smiechu
Namowilam rodzicielke na 3 bluzeczki. Poprostu bombowe! Na papu zatrzymalysmy sie w Pizzy Hut. Zamowilysmy na spolke bar salatkowy i kazda z nas taki zielony makaron spaghetti z sosem smietanowo serowym i kurczakiem (oczywiscie mialo to jakas nazwe ale za dluga do zapamietania ) Objadlam sie niemilosiernie
Lece porozwiazywac krzyzowki.

[agness51]

Witam

Zła jestem,bo dzisiaj babka od chemii nam niezapowiedzianą kartkówkę zrobiła No i się nie popisałam zbytnio
Ale jeszcze tylko jutro i weekend

Hmmm ... dlaczego jak ja się o czymś naczytam lub naoglądam to bardzo to do siebie biorę. Jak tam czytałam o tym,że Superchick chce przejść na redukcję! co moim zdaniem dobrym pomysłem nie jest,to stwierdziłam,że chyba znów przejdę ... kurcze,ledwo 2tydzień z niej wychodzę,to znowu chcę na nią wracać,ech ...
A to wszystko przez to,że dzisiaj się jakoś niekomfortowo czuję ...

Miłej nauki wszystkim uczącym się
Ja wszyściutko ściągnęłam na szczęście z PO

Black - lulu - no to super,że miałaś udany dzień

[Superchic(k)]

Napisane przez agness51

Witam

Zła jestem,bo dzisiaj babka od chemii nam niezapowiedzianą kartkówkę zrobiła No i się nie popisałam zbytnio
Ale jeszcze tylko jutro i weekend

Hmmm ... dlaczego jak ja się o czymś naczytam lub naoglądam to bardzo to do siebie biorę. Jak tam czytałam o tym,że Superchick chce przejść na redukcję! co moim zdaniem dobrym pomysłem nie jest,to stwierdziłam,że chyba znów przejdę ... kurcze,ledwo 2tydzień z niej wychodzę,to znowu chcę na nią wracać,ech ...
A to wszystko przez to,że dzisiaj się jakoś niekomfortowo czuję ...

Miłej nauki wszystkim uczącym się
Ja wszyściutko ściągnęłam na szczęście z PO

Black - lulu - no to super,że miałaś udany dzień

No nieciekawie z tą kartkówką, ale bądź dobrej myśli - może nie poszła Ci najgorzej .

Jejj a co do redukcji - nie, proszę, może i jestem ostatnią osobą, która powinna Ci to mówić, ale wiesz, że Tobie nie jest redukcja potrzebna, kochana! Ja jednak zostaję na U, proszę Ty też zostań . No to pięknie teraz jeszcze ktoś chce przeze mnie się redukować .

Baby - jak masz fotkę swojej psinki to zarzuć, cocker spaniele są urocze .

Black Lulu - no to super, że udał Ci się wypad z mamą .
BTW. Uwielbiam te sałatki z pizzy hut . Z resztą nie tylko sałatki .

[agness51]

Superchick - Dziękuję za wiarę we mnie .

Co do redukcji. Może nie tyle przez Ciebie,co po prostu przez to,że jak tak sobie podczytuję,że jedna ma 170,waży 50kg i chce się odchudzać,druga ma 165 waży 55kg i uważa,że jest potwornie gruba,a ja mam zaledwie 163cm i nie ważę 50kg,choć bardzo bym chciała,ale nie wiem czy byłoby to możliwe,może to wina genetyki,to dochodzę do wniosku,że taka redukcja by mi się przydała. I choć ostatnio już stwierdziłam,że wystarczy,że jest dobrze i w ogóle,to w niektórych momentach pokazuje się moja słaba strona .

[tamonita]

Cześć Dziewczynki, tak jak obiecałam wpadłam napisać co i jak. Nie jestem narazie w stanie napisać nic więcej bo mam doła... Ale byłam na ważeniu i Bynajmniej Nie schudłam. Może wieczorem napisze coś więcej.

[Superchic(k)]

Napisane przez agness51

Superchick - Dziękuję za wiarę we mnie .

Co do redukcji. Może nie tyle przez Ciebie,co po prostu przez to,że jak tak sobie podczytuję,że jedna ma 170,waży 50kg i chce się odchudzać,druga ma 165 waży 55kg i uważa,że jest potwornie gruba,a ja mam zaledwie 163cm i nie ważę 50kg,choć bardzo bym chciała,ale nie wiem czy byłoby to możliwe,może to wina genetyki,to dochodzę do wniosku,że taka redukcja by mi się przydała. I choć ostatnio już stwierdziłam,że wystarczy,że jest dobrze i w ogóle,to w niektórych momentach pokazuje się moja słaba strona .

Rozumiem Agness, ja też tak czasami mam... I racja, jak się czyta wszędzie o tych redukcjach, to samemu też się ma ochotę na nią przejść. Tak jakbym chciała udowodnić sobie, że przecież też potrafię.

Napisane przez tamonita

Cześć Dziewczynki, tak jak obiecałam wpadłam napisać co i jak. Nie jestem narazie w stanie napisać nic więcej bo mam doła... Ale byłam na ważeniu i Bynajmniej Nie schudłam. Może wieczorem napisze coś więcej.

Ojj biedactwo kochane . Jak już będzie troszkę lepiej to wracaj do nas i coś napisz . Ale dobrze chociaż, że nie schudłaś Tamo.

[agness51]

Superchick - Dokładnie ...

Tamonitko - No,napisz koniecznie jak będziesz mogła ...

[Baby14]

madame_apple: Wiem ze teraz to brzmi jakbym mieszkała nie wiem gdzie ,ale to naprawde normalna miejscowosc na ktorej niestety od czasu do czasu pojawiaja sie tacy ludzie. Takie zycie. Jak osiaggne dojrzalosc^^ to wyprowadze sie do wieelkiego miasta i problem z glowy.

schism_: Tez bym chciala Europe pozwiedzac... A powiedz mi ...na to wszystko kase wydajesz z wlasnej kieszeni? I jakie to mniej wiecej koszty?

Black-lulu: Fajnie ze mialas udany dzien. Że u mnie nie ma Pizzy Hat. Jakies przegiecie normalnie. Jak bylam na oficjalnej strone to myslalam ze padne.Takie pysznosci. A podrzucilabys krzyzowke bo ja rozwiazalam cala dzis^^.

agness51: Ty nawet o R nie mysl. Nie sluchaj i nie nasladuj innych. To Twoje prywatne zycie. Ja teraz w zyciu nie przejde na R tylko dlatego ze ktos na niej jest albo ze komus sie nie podobam. Polubilam siebie i mam wszystkich lekko mowiac "gleboko w d*pie"/

Superchic(k): No kochana ! Gratuluje madrej decyzji ! Juz sie tak o ciebie martwilam. DObrze ze te mysli szybko przeszly.
A zdjecia bym chetnie zalaczyla ,ale z moim wizazem cos nie tak i nie da sie wstawiac zadnych zdjec itd. Jak chcesz to podaj e-maila to przesle . No i moze wtedy Ty tez przeslesz mi foty swojego psiaczka? ;D

tamonita: To jak nie schudlas to wspaniale ! Napisz cos wiecej jak bedziesz w stanie. Buziaczki ;*

[agness51]

Baby - O R to ja myślę za każdym razem jak mam 'zły' dzień.
Wiesz,polubiłaś siebie,tylko,że z tego co pisałaś wynikło,że Twoja waga zbliża się do niedowagi,natomiast moja raczej nie I zawsze mnie to dziwiło,pamiętam,że jak byłam w gimnazjum i miałam bal to miaałam na sobie spódnicę rozmiar 34,spodnie 34-36 zawsze,bluzki też S,M,a jednak coś mi się nie podoba...

[Superchic(k)]

Napisane przez Baby14

Superchic(k): No kochana ! Gratuluje madrej decyzji ! Juz sie tak o ciebie martwilam. DObrze ze te mysli szybko przeszly.
A zdjecia bym chetnie zalaczyla ,ale z moim wizazem cos nie tak i nie da sie wstawiac zadnych zdjec itd. Jak chcesz to podaj e-maila to przesle . No i moze wtedy Ty tez przeslesz mi foty swojego psiaczka? ;D

Moooja . Dzięki, aż mi się tak cieplej w serduszku zrobiło . Masz rację, ta redukcja to był beznadziejny pomysł, może i jestem głupia (a gdzie tam może - NA PEWNO !), ale tak naprawdę to nadal chciałabym ważyć z 45 kg... Mam nadzieję, że to mi się jeszcze zmieni, bo na razie nie umiem cieszyć się ze swojej figury . Całe szczęście, że 11 kolejna wizyta u psychologa .

Co do piesia - tak, wyślij mi na maila proszę: majkaa93@wp.pl ja Ci wyślę Baby jak wreszcie kupię ten aparat, bo z komórki beznadziejne wychodzą, a zwłaszcza zwierząt .

Napisane przez agness51

Baby - O R to ja myślę za każdym razem jak mam 'zły' dzień.
Wiesz,polubiłaś siebie,tylko,że z tego co pisałaś wynikło,że Twoja waga zbliża się do niedowagi,natomiast moja raczej nie I zawsze mnie to dziwiło,pamiętam,że jak byłam w gimnazjum i miałam bal to miaałam na sobie spódnicę rozmiar 34,spodnie 34-36 zawsze,bluzki też S,M,a jednak coś mi się nie podoba...

No to Twoja waga to chyba same mięśnie ?

[agolek]

Napisane przez Black-lulu

Witam dziewczynki.
Ja juz po zakupach i odpoczynku. To byl naprawde udany dzien, mile spedzony z mama na szczerych rozmowach i zrywania bokow ze smiechu
Namowilam rodzicielke na 3 bluzeczki. Poprostu bombowe! Na papu zatrzymalysmy sie w Pizzy Hut. Zamowilysmy na spolke bar salatkowy i kazda z nas taki zielony makaron spaghetti z sosem smietanowo serowym i kurczakiem (oczywiscie mialo to jakas nazwe ale za dluga do zapamietania ) Objadlam sie niemilosiernie
Lece porozwiazywac krzyzowki.

zazdroszcze tak swietnie spedzonego dnia z moja mama takie rzeczy sie niestety nie udaja..ona jest mao rozryzkowa,do miasta chodzi tylko wtedy jak musi cos kupic i nie lubi latac po sklepach o Pizzy Hut nie wspomne (''po co wydawac pieniadze jak mozna zjesc w domu'')

ja juz po pracy, zakupach i obiedzie. Pare szykich maili i lece na silownie. Nie mam ani sily ani ochoty ale obiecalam TZ-towi ze pojde z nim..

ej, zjadlam wlasnie 4 kosteczki czarnej czekolady wiec jednak lepiej zebym poszla..

buzka

[schism_]

Baby, uciułane oszczędności Ostatnio za bilet koncertowy dałam z 90zl, miesiąc później na promocji samolot za 67, za kolejny miech, powrotny (wciąż z promocji)za 120, za nocleg , 10 funtów miałam na miejscu zapłacić,a że to tylko 1 dzień był więc jakoś by się zniosło.


Zwiedzanie byłoby marne,ale zawsze coś Najwyżej pójdę popracować po maturze aby trochę dorobić .

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Baby14

Ewusia_marchew:To milego popoludnia z kumpela zycze. U mnie tez sie zapowiedziala ale to dopiero na jutro takze ja sie nie musze zbytnio spieszyc . xD

a dziękuję miło było

Napisane przez Superchic(k)

A ja zmieniłam chyba decyzję, redukcja mi i tak nie pomoże, bo najpierw to ja muszę zaakceptować siebie . Z resztą szczerze mówiąc fatalnie się dziś czuję, zjadłam na śniadanie dwa razy mniej niż zazwyczaj i jakoś słabo mi i zimno . A do tej pory miałam naprawdę tyle energii... O nie koniec z tym, przepraszam Was za ten cyrk i dziękuję, że otworzyłyście mi oczy !

Idę zrobić nie-redukcyjny obiad .

cieszę się strasznie Kochana mądra dziewczyna z Ciebie

Napisane przez Mangolina

Jednak nie idę Kręci, że się wyrobi "może na lodowisko, może o 18". Nie mam tyle czasu i nie mam zamiaru wracać sama, przez swoją niebezpieczną dzielnicę, o tak późnych porach typu np. 22 Natychmiast, gdy mu gg siadło, wyłączyłam gg i telefon. Poprostu już nie mam litości dla frajerów

uwielbiam te Twoje hasła

Napisane przez schism_

Sfrustrowana recenzjami wczorajszego koncertu 30STM (był najlepszy z wszystkich europejskich w ciągu roku) kupiłam bilet na Comę.
Tak czy owak po maturze jak tylko zapodadzą nowe terminy pieprzę wszystko dookoła i jadę . Nie na jeden lecz kilka Przynajmniej se trochę Europy zwiedzę (dotychczas ominęły mnie już 2 ,na które miałam wsio zabookowane )

mam nadzieję zę tym razem uda się wybrać na koncert albo nawet na kilka

Napisane przez Black-lulu

Witam dziewczynki.
Ja juz po zakupach i odpoczynku. To byl naprawde udany dzien, mile spedzony z mama na szczerych rozmowach i zrywania bokow ze smiechu

super żedzonek udany i zakupy

Napisane przez agness51

Co do redukcji. Może nie tyle przez Ciebie,co po prostu przez to,że jak tak sobie podczytuję,że jedna ma 170,waży 50kg i chce się odchudzać,druga ma 165 waży 55kg i uważa,że jest potwornie gruba,a ja mam zaledwie 163cm i nie ważę 50kg,choć bardzo bym chciała,ale nie wiem czy byłoby to możliwe,może to wina genetyki,to dochodzę do wniosku,że taka redukcja by mi się przydała. I choć ostatnio już stwierdziłam,że wystarczy,że jest dobrze i w ogóle,to w niektórych momentach pokazuje się moja słaba strona .

rozumiem Cię zę masz chwile zwątpienie, ale naprawdę jesteś niezłą laseczką, a dążenie do niedowagi nie jest dobrym pomysłem i dobrze o tym wiesz mam nadzieję że myśli o redukcji jak najrzadziej będą Cię nawiedzać

Napisane przez tamonita

Cześć Dziewczynki, tak jak obiecałam wpadłam napisać co i jak. Nie jestem narazie w stanie napisać nic więcej bo mam doła... Ale byłam na ważeniu i Bynajmniej Nie schudłam. Może wieczorem napisze coś więcej.

całe szczęście ze nie schudłaś


wyskoczyłyśmy z kumpelą do drogerii i... kupiłam perfumy
wiem, jestem nienormalna... ale moje wymarzone czekały na mnie przecenione w Sephorze nie mogłam się powstrzymać
teraz będę musiała oszczędzać do końca miesiąca, ale raz się żyje


u siostry są koleżanki i się uczą więc jestem tak trochę na emigracji dobrze ze chociaż komputera nie zajmują

[tamonita]

Dziewczyny chciałam Wam powiedzieć, że bardzo się cieszę, że Was "mam" i że jesteście ze mną...

Wpadłam więc cos napisać, bo jakby troche mi już lepiej.. Fakt, ogólnie nie schudłam, ale też nie przytyłam... Po kolejnej ostrej wymianie zdań z Tatą stwierdziłam, że wszystko mi jedno, mam już tak serdecznie dość, że poprostu muszę zacząć jeść więcej, będe się starała jeść wkońcu to na co mam ochote lub poprostu to co mi każą rodzice, bez zbędnych kłótni, bo poprostu nie mam już sił. Płacz pare razy dzienne nie jest zbyt komfortowy ani przyjemny... Poza tym naprawde mam dość mojego wyglądu, wiem, że będzie cięzko, jest ciężko cały czas, ale dziś zrobiłam mały kroczek bo dołożyłam sobie kawałek chleba do kolacji, a w moim wypadku to zawsze jakiś krok w przód prawda ? Bylebym nie zrobiła paru w tył... znów. Odnośnie siostry to... dobrze, że jest, naprawde jakoś mi tak z nią łatwiej, tyle tylko, że ona też nic nie rozumie... Dla niej to czarna magia tak jak zresztą dla wszystkich... Nikt mnie nie rozumie i muszę się z tym pogodzić...

Odbiegając od tematu to jutro idę sobie wkoncu kupić telefon Bo kasa leży już pół roku i leży, a ja nic sobie nie mogłam wybrac No, ale jutro już będe go miała mam nadzieje.

A i jeszcze jedno... Agness, Superchic(k) mam nadzieję, że nie zrobicie tej głupoty i nie przejdziecie na R. nie róbcie tego... sobie, Waszym rodzinom itd...
Agness, wiesz jakie jest moje zdanie na Twój temat, dlatego prosze... nie rób głupstw

[madame_apple]

ech dziewuszki nie mam już nawet siły komentować tego co bym chciała bo jestem kłębkiem prawno-prasowych nerwów... Niechże już będzie jutro po (zdanym oby oby!) egzaminie...
już chyba nie będę się uczyć tylko postaram wyciszyć i zrelaksować zwłaszcza, że wstać o 5 muszę :/

Przytulam wszystkie zdołowane i wątpiące Mam nadzieję, że niedługo zaświeci Wam słoneczko ;*

I wszystkim, ale to wszystkim życzę miłych snów i dobrej nocy już

I nie zapomnijcie od 8:15 trzymać za mnie kciuków bo baaaardzo mi się przydadzą...

Dobranoc słonka ;*

[Ewusia_marchew]

Moniczko mam nadzieję że w końcu zaczniesz jeść wszystko i pokochasz siebie
Jabłuszko
BTW 8.15 współczuję, strasznie wczesna pora na myślenie


idę od kompa
poczytam książkę


dobranoc Kochane

[phenomena]

Napisane przez Superchic(k)

Masz rację, ta redukcja to był beznadziejny pomysł, może i jestem głupia (a gdzie tam może - NA PEWNO !), ale tak naprawdę to nadal chciałabym ważyć z 45 kg... Mam nadzieję, że to mi się jeszcze zmieni, bo na razie nie umiem cieszyć się ze swojej figury . Całe szczęście, że 11 kolejna wizyta u psychologa .

eeee 45kg waze przy wzroscie 155cm.. chyba rzeczywiscie jestem gruba

jabłuszko kochane, trzymam za ciebie kciuki, najmocniej! i w tej sytuacji zwalniam cie z trzymania kciukow za mnie - jutro pisze kartkowke z chemii a nie jest to zwykly sprawdzian, bo nie wiem, czego mam sie po nim spodziewac. od polrocza uczy mnie nowa nauczycielka i widac, ze jest niezla pila. wszyscy siedza cichutko na lekcji, nikt nawet nie pisnie ale dzisiaj dostalam pierwsza ocene - 5 wyglosilam z kolezanka referat. ale polrocze jeszcze dlugie, wiec ta piatka pewnie bedzie rownowazyc przyszle jedynki zmykam do ksiazek!

[Hypnotic Eyes]

Mango - Ja wiem jak przytyć, bo mnie też już się udało, a co do tego kłamstwa to ty miałaś ważenie co 2 miechy, a ja mam co tydzień więc nie ma tak łatwo :P A tak z ciekawości to teraz ile ważysz? Bo widziałam twoje zdjęcia po P na Tyjemy razem i super
Superchic(k) - Ech, ja też chciałam wyszczuplić tylko nogi i uda. Okazało się że z planowanych 2 kg zrobiło się 10 kg no i wiadomo co dalej... szpital itp. itd. Więc zastanów się.

[agolek]

Napisane przez madame_apple

ech dziewuszki nie mam już nawet siły komentować tego co bym chciała bo jestem kłębkiem prawno-prasowych nerwów... Niechże już będzie jutro po (zdanym oby oby!) egzaminie...
już chyba nie będę się uczyć tylko postaram wyciszyć i zrelaksować zwłaszcza, że wstać o 5 muszę :/

Przytulam wszystkie zdołowane i wątpiące Mam nadzieję, że niedługo zaświeci Wam słoneczko ;*

I wszystkim, ale to wszystkim życzę miłych snów i dobrej nocy już

I nie zapomnijcie od 8:15 trzymać za mnie kciuków bo baaaardzo mi się przydadzą...

Dobranoc słonka ;*

kochana, ja o Tobie pamietam i z calych sil trzymam jutro kciuki!!Postaraj sie podejsc do tego z dystansem, pomysl o czyms fajnym(wakacjach,milym wieczorze) i pamietaj,ze jutro wieczorem to wszystko bedzie tylko wspomnieniem. Ja zawsze sobie mowie, ze uda sie to super, a jak nie to sprobuje jeszcze raz. I mysle o tym jakie inni ludzie maja problemy, zyciowe tragedie itp a ja tu sie stresuje egzaminem wiem,ze to glupio zabrzmi ale patrzenie bardziej ''globalne'' pomaga mi sie zdystansowac

Ja jakies 40 in temu wrocilam z silowni(ciesze sie,ze poszlam mimo,ze juz mnie tak wszystko i wiem ze jutro bede cierpiec na maxa), wykapalam sie, wysmarowalam fajnymi kremikami, potem odkurzylam,posprzatalam(w iem,ze pozno i wogole ale przynajmniej jutro nie bede musiala tego robic) i teraz dopiero zasiadlam na sofie a tu juz po 21!! i caly dzien zlecial..

a TZ jak na zlosc wstawia wlasnie pizze! ciekawe czy sie opre kawalkowinapewno sprobuje bo to nowa jakiej nie jedlismy...

Apropos TZ, to poprosilam go po kapieli zeby mi tak jak zawsze torche wlosy podcial(bo ja zawsze robie sie u swojej fryzjerki w polsce i nie chce isc do nikogo innego tutaj) bo on zawsze ladnie mi lekko podetnie. A dzis jak sie zobaczylam to myslalam,ze sie porycze i go zabije (albo w odwrotnej kolejnosci). Wlosy ledwo lapie w kitke! a byly prawie do ramion! na szzcescie odrosna za pare tygodni.. a na dodatek nierowno mu sie ucielo...

takze to tyle z nowosci. Pobuszuje torche na wizazi i ide spac bo padam dzis fizycznie i psychicznie.

kolorowych snow aniolki