|
|
#301 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Ikola podaję nazwę programiku do przekonwertowania filmu TMPGEnc4XP Portable. Świetny programik, ma prawie 13 mega, więc na skrzynkę Ci nie prześlę raczej, ale jakby Twój mąż nie znalazł żadnego sensownego ani tego, o którym piszę to poproszę brata, żeby wrzucił do siebie na serwer i Marek sobie ściągnie.
|
|
|
|
#302 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Czarino tak jak dziewczyny piszą trzymaj się.
Gołąbek takie ceny własnie w skleopach, ja do tej pory póki nie odkryłam tych loppedów kupowałam tylko i wyłącznie w sklepach i wiem ile to kosztowało kasy-kupe! Ikola brawa dla Uleńki kominek przepiękny. jak marzenie ech chciałabym mieć domek ![]() co do brzucha to u mnie też duży, robiłam brzuszki ale jakoś jak zaplanowaliśy kolejną dzidzię to mi zapał przeszedł, a szkoda, może jeszce wróci heeh. przede wszystkim powinnam rzucić mój nałóg, którym sa słodycze, tyle potrafię tego zeżreć że aż się brzydzę potem fuuuuuuuuuuuuj Wiśniowysad Wicio bombowy, nieziemsko wygląda w tej chustce no i zazdroszczę pogody
|
|
|
|
#303 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Martuś Wituś przesłodki w husteczce
My mamy ogromną logię ale nie ma balasek tylko beton więc widok zerowy.Ikola gratki za Ulci tup tanie A słodycze uwielbiam niestety ![]() Monika mam to samo ze słodyczami
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...Bartosz+is.png |
|
|
|
#304 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Gołąbeczku już wcześniej miałam napisać - Bartul śliczny, pogodny, szczęśliwy
Martuś Wituland taki rozchachany Wg mnie - do Ciebie, wg Hadziego - do Tż-ta Pewnie Hadzi ma rację ale ja się łatwo nie poddam Ikola śliczny kominek Gratki dla Uleńki za łazikowanie BRZUSZKI - nie pobijecie mnie wielkością brzucha Nie, nie , nie.....mój jest największy Do tego leń gimnastyczny całkowity i łasuch na ptasie mleczko i rafaello Jestem bez szans na płaściutki, piękny brzuszek ![]() Kasieńko333 jak Twój nastrój się ma? Czarinka
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
|
|
#306 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
dzieki dziewczyny
monika-twoj olafek jest mistrzem w robieniu minek do zdjec,slodki jest ech co do brzucha to u mnie kulawo,a za 5tyg. jedziemy nad morze ![]() moze bedzie lac przez tydzien i nie trzeba bedzie plazowacgolabku - nasz balkon ma 12 metrow glugosci 1,60 szerokosci, wiec widac cala ulice, ktora nalezy do najbardziej ruchliwych w miescie, a na 3 przesla babcia tzta uszyla mi takie parawany ktore przywiazalam do balustrady i jest choc troche cienia na balkonie, bo jest poludniowy i slonce takdaje ze sie nie da tam usiedziec, a to ulubione miejsce wita do zabawy, wiec dzieki tej tkaninie teraz chociaz na 3 metrach mamy cien ![]() ikola - super ten wasz kominek,bardzo misie podoba, te poleczki, kafle, no super, bedziecie milo przy nim spedzac czas gratki dla ulci za samodzielne kroczki jula,hadzi- wiekszosc osob twierdzi ze jednak do tzta wito podobny
__________________
Edytowane przez Wisniowysad Czas edycji: 2008-05-02 o 23:07 Powód: dopiska |
|
|
|
#307 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Marta Wito jest uroczy
. Zazdroszczę takiego dużego balkonu.Julitko ale patent świetny!!! Widac, że Misiu zachwycony piaskownicą. Chyba też wykorzystam w ten sposób basenik Magnolia śliczna! Dzięki za zdjęcie, bo Hadżi kiedyś je obiecał Ja już się nie mogę doczekac, kiedy będziemy domek mieli, magnolie na 100% będą!!! Zakochałam się w tych drzewkach (czy krzewach ) na jednej z wycieczek (bodajże Krynica ), jak znajdę zdjęcie to wkleję.Czarinko Twój opis na gg chyba oznacza, że rozmawiałaś z bardzo mądrą osobą , tak więc nic nie dodam do tego, co napisała Julitka. Jak wchodzę na wizaż to szukam posta od Ciebie, ale ostatnio ich nie ma.. , a brakuje... Za oknem wiosna, więc niech i w Tobie wiosna będzie! Tego Ci życzę z całego serca, ja mam czasem takie dni, że mam ochotę zasnąc na zawsze... Ale mam dziecko, któremu bym tego zrobic nie mogłagarnuszki ale super ciuszki upolowałaś!!! ja dziś kupiłam małemu koszulę dżinsową i sobie trochę szmatek. gołąbku Bartul super chłopczyk!!! ikola ale macie fajny kominek. My zrezygnowaliśmy z kominka (tniemy koszty ), ale pion zostaje, więc kiedyś pewnie sobie zrobimy. Brawa dla Ulci za dreptanie!![]() Kamilka faktycznie Fifi i Krystian podobni A my rozpoczęliśmy wczoraj sezon grillowy i ch****a padał deszcz!!! No więc wszystko piekliśmy w końcu w piekarniku , bo na działce u Siostry nie ma zadaszenia, żeby grill postawic, a o miejscu w altance nie wspomnę. Nie zdążyli jeszcze tam porządku zrobic odkąd kupili i taki bajzelek jeszcze jest. A jutro jadę znów na grilla do teściowej , wracam w poniedziałek, więc do "usłuszenia" w poniedziałek |
|
|
|
#308 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Witajcie
![]() golabku całkiem spory jest Wasz domek na działce ikola gratulacje dla chodząej Uleńki Emilka chodzi przeważnie w skarpetkach frote. Ma też takei butki, ale przeważnie w skarpetach. A latem zobaczymy... Ja też mam duży brzuch A słodycze też uwielbiam. Właśnie mam na coś ochotę, ale musze sie postrzymać. Toż to już po północy ![]() Czarinko Ewa fajny masz weekend - grillowy My też planujemy grilla na jutro, a w niedzielę u moich rodziców Marta Witek po prostu bomba Monika Olafek robi świetne minki Fajny chłopak z niego Kasiu i jak ten mój biznes plan? Przyda Ci się cokolwiek z niego? |
|
|
|
#309 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Monika Olafek uroczo się uśmiecha, taka iskiereczka mała
Kasia333 ta magnolia, to nasza mniejsza. Hadzi obiecał Ci zdjęcie tej większej ale nim się bujnął z aparatem, to już prawie wszystkie kwiatki na niej przekwitły Jeszcze jest trochę pąków więc jeśli się ładnie rozwiną, to może zdążymy zrobić zdjęcie ![]() Aaaaaaa czy ja Tobie czasem nie pisałam żebyś do nas przyjechała????? U nas nie pada A nawet jak pada, to grill można robić na zadaszonym tarasie ![]() Martuś tak od kilku dni mi łazi po głowie pytanie: co z tą Twoją pracą, o której kiedyś wspomniałaś? Chyba do końca kwietnia miało się coś wykluć? Wtedy miałaś już wiedzieć jaki pasowałby Wam termin letniego wizażowego spotkania Jakoś temat spotkania zaginął w natłoku innych spraw Ikola skleroza nie boli (moja oczywiście) - Misiek kiedyś (jak to brzmi - jakby miał już z 10 lat ) łaził w skarpetkach z abs'em aż pewnego dnia....... założyłam mu kapcie Zetpolu i tak już zostało. Teraz chodzi po domu tylko w tych kapetkach. Bardzo je lubi i sam pilnuje, żeby mu je zakładać. Nóżka mu się w nich nie poci.
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
|
|
#310 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Czesc
Nie mam czasu na pisanie ale czytam.Wczoraj cisnienie mi sie tak podnioslo,ze myslalam,ze nie wytrzymam; w srode rozmawialam z jedna kobita odnosnie podlaczenia wody do sklepu,kazala mi przyjechac w piatek do urzedu zeby jakis papier wypelnic.Urzad ten znajduje sie w innej miejscowosci i musialam sasiadke fatygowac z rana zeby mnie zawiozla.Zajazdzamy na miejsce a sekretarka mi mowi,ze nikogo nie ma,bo jest dlugi weekend .Ja na to,ze bylam z ta kobieta umowiona itd.,a ona,ze ona nic nie wie i nie moze mi pomoc.No normalnie myslalam,ze szlag mnie trafi .Poinformowala mnie tylko laskawie,ze w poniedzialek tez nie pracuja i ze dopiero we wtorek moge przyjechac.Zla jestem,ze tak sie to wszystko przeciaga.I nie rozumiem jak ludzie moga byc tak nieslowni![]() Teraz Jose jest w sklepie i maluje,ja po poludniu pojde troche posprzatac.Wode bede musiala z domu zawiezc w baniakach,bo inaczej to nic do przodu nie popchniemy.A Jose tylko w weekend ma czas zeby cokolwiek tam zrobic. Do postow odnosic sie nie bede,bo juz nie pamietam co komu. Obejrzalam fotki i musze napisac,ze... Wito bombowy! a balkon jaki wielgachny-super! Olaf tez uroczy,sliczne minki robi do obiektywu,chyba jakis fotomodel z niego bedzie ![]() ![]() Ikola,sliczny kominek,piekne kolorki...ale bedziecie miec przytulnie w nowym domku. No i buziaki dla Ulci za chodzenie Kasiu,szkoda ze grill sie nie udal...z piekarnika to juz nie to samo.No ale w sumie sezon grillowy dopiero sie zaczyna wiec jeszcze nie jednego grilla zaliczycie.Calusy dla Krystianka i jak bosko tanczy ,moj Isiu tez tanczy ale inaczej (jak wrzuce filmik z komunii to zobaczycie).A ta syrene strazacka to chyba nawet na filmiku slychacCzarinko,glowa do gory! zobaczysz,ze wszystko sie dobrze ulozy Julitko,spoznione ale najszczersze zyczenia urodzinowe dla Waszego Jarka Zaraz zmniejsze zdjecia z czwartku i wrzuce.Na komunii bylo ok ale strasznie goraco.Isiek po poludniu to juz sam nie wiedzial czego chce,taki byl wymeczony ta goraczka i halasem,ze zasnac nie mogl.Przysnal cos okolo 18:00 na 15 min. i koniec spania.Jak wrocilismy do domu to od razu go kapalam i poszedl spac. Zmiejsze te zdjecia i zabieram sie za sprzatanko. |
|
|
|
#311 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
witam.
jula - jesli chodzi o prace, to uzgodnilismy z tztem ze wezme sie za to po powrocie znad morza, czyli ok. 20 czerwca, bo nie ma sensu zaczynac dzialalnosci i wyjezdzac sobie na tydzien czasu, zbadam rynek, zastanowie sie i albo zaczne cos swojego albo znajde prace u kogos jutro wraca moja mama z niemieci muszez nia porozmawiac czyzajmie sie witem,jak ja pojde do pracy, bo jesli sie nie zgodzi i bedzie chciala jechac do niemiec takjakzwykle, to bede szukac innego wyjscia,zasilek mamdokonca sierpnia wiec w razie czego do konca wakacji mam czas zeby poszukac opieki dla wita i zdecydowac czy wlasna dzialalnosc czy praca u kogos,sama jeszcze nie wiem![]() my chcemy kupic magnolie, ale to juz na przyszly sezon bo zlikwidowalismy stara 20 letnia forsycje i na jej miejsce chcemy posadzic magnolie, napiszcie jaki ma roczny przyrost, czy dlugo trzeba czekac na takie piekne drzewko????
__________________
|
|
|
|
#312 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
fotki (na zdjeciach widac te sandalki za kosmiczne pieniadze
ale musze dodac,ze warte sa swojej ceny |
|
|
|
#313 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
cd...
ostatnie dwie fotki z pajacem,ktorego zamowili rodzice dziewczynki,ktora szla do komunii,aby uprzyjemnil dzieciom czas-super sie bawili |
|
|
|
#314 |
|
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
niestety nie ustosunkuje się do postów - latamy to tu to tam
rodzice, teściowie, babcia, dziadek, działka, Warszawa ooooo.właśnie - wreszcie kupiłam kieckę na Slub brata a to już 24 maja. Jeszcze tylko buty. Fifi chodzi w takich skarpetkach podszytych skórką - takie z H&M - mam nadzieje, że wiesz o jakie mi chodzi teraz kupiliśmy tylko większy rozmiar 23+ Kasiu - tak jedziemy na gotowym projekcie, nawet za bardzo nie było w czym wybierać, bo działka wąska i do sąsiadów nie za bardzo można się przytulić. Działka wąska ale długa więc może w przyszłości jakiś sad sobie zrobimy lub wielki ogród. http://galeriaprojektow.pl/an_gracja_duo.htm budujemy pół tego bliźniaka Jeśłi komuś coś się rzuci w oczy, jakieś ulepszenie - bardzo proszę - jestem otwarta. W sumie projekt już jest, ale zawsze coś można ulepszyć. Dom nie za duży - ale będzie "cieplutki" rodzinny i nasz. rozmażyłam się... Ana odpocznij - widzę, że jesteś przemęczona torszkę - prawda? i jeszcze sukienka, bo zapewne jesteście ciekawe http://tvnstyle.pl/1,51461,1,7,galeria.html#zdjecie coś takiego, tylko dekolt w szpic i rękawek do łokcia |
|
|
|
#315 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Witam
Na wstępie chcę oznajmić że już mi troszkę przeszło ![]() Nie ukrywam, że dały mi do myślenia posty Ikoli i Jutki ![]() Demony powoli odchodzą w ciemne zakamarki, ale wiem, żez nowu przyjdzie dzień w którym wypełzną ze swych nor… ![]() Pozatym muszę się Wam "pochwalić” że jedna przeszkoda która stała na drodze do wyjazdu została pokonana- Michał wreszcie dostał stały kontrakt, a co za tym idzie, przeszedł na 100% wynagrodzenia. To bardzo duża zmiana na plus. Jest jeszcze jedna górka, którą trzeba pokonać, ale to dopiero wyjaśni się pod koniec maja i w sumie nie zależy od nas, nie mamy na nią wpływu. Nie pisałam chyba z tydzień i mam trochę zaległości czytankowych. Dlatego wpierw opiszę Wam co robiliśmy ciekawego. W zeszłą sobotę byłam z Alą na grillu- wyjechałyśmy o 11 a wróciłyśmy o 20. Alcia była cały dzień na dworze. Jedna znajoma przyprowadziła ze soba 9- letnia siostrzenicę, więc Alcia miała towarzystwo. Dziewczynki się ładnie bawiły, Ala była bardzo grzeczna, po prostu dziecka nie było. Grzebała sobie w ziemi, podlewała kwiatki, chlapała się w wodzie. Oczywiście po chwili miała mokre skarpetki (była w sandałkach), a ponieważ było gorąco- ja byłam w bluzce na ramiączkach i spiekłam sobie ramiona i ręcę (auć!!), a Ala praktycznie miała krótkie rękawki, to zdjęłam jej te mokre skarpetki i latała w samych sandałkach. Powiem Wam że troszkę się bałam, że się zaziębi, ale nie. Nawet kataru nie miała Większość moich znajomych Alę zna, niektórzy widzieli ja po raz pierwszy, ale WSZYSCY byli nią zachwyceni i oczarowani. Każda „ciocia” i „wujek” nachwalić się jej nie mogli- przede wszystkim jej wyglądu i prosili mnie o „przepis” jak zrobić takie śliczne dziecko Szczególnie jeden kolega się w niej zakochał- non stop ją bawił, pokazywał kwiatki,podrzucał no i wogóle cuda z nią wyprawiał. Śmiałam się że instynkt tacierzyński się w nim obudził Opowiadałam potem o tym Michałowi i chyba troszkę zazdrosny był. Jak wracałyśmy Alcia zasnęła w wózku i spała aż do rana. W domu ją tylko przebrałam i położyłam do łóżeczka. Na drugi dzień koleżanka do mnie zadzwoniła z pytaniem, czy bym z nią do sklepu się nie wybrała. Ja na to „czemu nie” , zapakowałam Alę wózek i poszłyśmy. I bardzo dobrze, bo jak wyszłyśmy z autobusu to czekała nas a raczej Alcie mega niespodzianka- WESOŁE MIASTECZKO!!! Oczywiście poszłam na nie z Alą. Ala zaliczyła małą łańcuchową, pociag i okropne, wstrętne łabędzie. Łabędzie to taka karuzela która powoli kręci się w kółko i podnosi się do góry, gdy nacisnie się guzik. Oczywiście na nią weszłam razem z Alą, ale że ja mam lęk wysokości to myślałam że się posram. No ale Alka ciagle mi gadała „wysoko, mama wysoko” i musiałam stale naciskać ten cholerny guzik i być na wysokości która przyprawiała mnie o zawroty głowy ![]() Potem poszłyśmy do tego sklepu, gdzie Ala zaliczyła karuzelę i brykającego konia. Pozatym wzięłam wózek z samochodzikiem. Jest to koszyk połączony z samochodem- zabawką dla dzieci. Dzieciaki wchodzą do środka i „kierują” a rodzic pcha koszyk Ala była wniebowzięta. Potem poszłyśmy jeszcze do kawiarni, gdzie mama z ciocią wypiły po kawce, a Alcie wypiła herbatkę W poniedziałek pojechałyśmy tym razem do kerfura i tam spotkała mnie "przygoda". Alę wsadziłam na karuzelę i już miałam ją uruchomić, gdy podszedł do nas facet, tak ze 35 lat i wrzucił pieniążka. Chciałam mu oddać, ale nie przyjął kasy. No i zaczał mnie podrywać Wypalił z tekstem że nie wiedział że w Lublinie tak piękne dziewczyny są i bla bla bla ciagle w tym stylu i zaprosił mnie na kawę. Oczywiście odmówiłam, ale Ala z tego wszystkiego skorzystała, bo ciągle jej fundował karuzelę. Chciał wydębić odemnie numer telefonu, ale oczywiście mu nie dałam. Sęk w tym że ten facet chyba musiał mieć coś ze wzrokiem, bo ja tego dnia wyglądałam jak potwór- oczy znowu mi zapuchły, byłam niepomalowana i do tego miałam lizaka w paszczy Więc nie wiem co on takiego we mnie zobaczył. Może mu się żal zrobiło takiego potworka i chciał mi humor poprawić ![]() W środę znowu pojechałam z Alcią na wesołe miasteczko, bo było 50% taniej. Alka znowu zaciągnęła mnie na te cholerne łabędzie, potem pociąg, karuzela, samochodziki (tutaj mamusia sobie poszalała Niestety końcówka wesołego miasteczka już nie była tak wesoła W czwartek Konrad był z moimi rodzicami na działce przez cały dzień, więc też się wychasał. Byłam z nim na szczepieniu na MMR. I co się okazało- Konrad ma niedowagę Małą, ale jednak. Dla mnie było to szokiem bo wcale na to nie wygląda. Pani doktor doprowadziła mnie dośmiechu jak stwierdziła że Konrad jest drobny i CHUDY. Ja jej na to „chudy??!! W porównaniu z Alą to spaślak” Lekarka przyznała mi rację, ale dodała że w porównaniu z inymi jest drobnym chłopcem, ale żebym się nie martwiła bo to widać uwarunkowane genetycznie. I Alcia i Konrad to „drobinki” Co do Trolla Seniora to się zgodzę, co do Trolla Juniora już nie ![]() Konrad waży 9680, mierzy 79 cm. Na następne szczepienie, na wiatrówkę idziemy za 4 tygodznie. U nas pogoda się popsuła, od dwóch dni leje deszcz, a szkoda bo z dzieciakami by się wyszło na spcer. Aaaaa nie napisałam Wam, że jak ostatnio byłam z dzieciakami na dworze to nie upilnowałam Konrada. Konrad sam sobie bryka, idzie pare kroków przedemną, nie chce chodzić z raczkę, tylko ciągle sam i sam. No i wyrżnął. Zarył pysiaczkiem w beton- zdarł sobie nosek, skórę koło oka, z nosa poleciało mu troszkę krw, rozciął sobie wargę i dziąsło. Ryczał intensywnie przez dwie minuty, poczym wziął się w garść i potuptał dalej. Kupiłam sobie książkę "drugi i trzeci rok życia dziecka". Jest to kontynuacja "pierwszy rok życia dziecka". Narazie przeglądałam ją tylko i wygląda całkiem fajnie. Muszę znajść czas na przeczytanie jej. Rozpisałam się niebotycznie, wybaczcie że do postów się nie odniosłam, ale musze je na spokojnie przeczytac i pooglądać fotki. Wtedy pewnie jeszcze coś skrobnę ![]() Wklejam zdjęcia z wesołego miasteczka i podwórka- tylko Ala, bo Konrad wtedy był na działce. Także do później Edytowane przez Czarina Czas edycji: 2008-05-03 o 13:02 |
|
|
|
#316 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Cześć Wam Kochani weekendowo!!
![]() Wpadłam tylko na chwilkę przywitać się i zerknąć czy wszystko u Was gra. My się urlopujemy, troszkę grillujemy ale pogoda kiepska, spacerujemy i ogólnie się wylegujemy do góry brzuchami. Milka teraz śpi, nie odpisze Wam bezpośrednio bo niewiele pamiętam ztego co przeczytałam. Wyaczcie, nadrobię od poniedziałku. Jeszcze chciałam Wam przekazać buziaki od Esti. Wszystko u nich dobrze, jest bardzo zajęta bo remont ciągle trwa, pisze że odpoczywa przy Juli, spacerują sobie i że Jula jest bardzo grzeczna. Na weekend pojechali na działkę a 21 maja aż do końca lipca będzie w Gdańsku - tak, że Ikolu, Freddy może uda Wam się spotkać!! Pomyślałyśmy też z Esti że może przed jej wyjazdem nad morze, udałoby się zorganizować jakieś spotkanko w stolicy??? Co Wy na to, są jacyś chętni?? OK, zmykam powoli bo moja mała księżniczka coś się zaczyna przekręcać, chyba się już wyspała. Aaaa, znowu byliśmy na basenie, tym razem już się nie bała, piszczała z radości... Basiu a Wy już byliście na tej imprezie w 'zabawkolandzie'? Podobało się Emilci? OKi, zmykam. BUZIAKI!! Pa!
__________________
http://www.szipszop.pl/tickers/25893.gif http://www.szipszop.pl/tickers/25894.gif Albumik: http://albumik.pl/albumy/lutowomarcowedzieci/ |
|
|
|
#317 |
|
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
my jesteśmy jak zwykle bardzo chętni
|
|
|
|
#318 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Ciąg dalszy
![]()
|
|
|
|
#319 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Spotkanie? Dziewczyny ustalcie termin, a ja pomyslę czy do Was nie wpaść
Muszę zorientować się co do biletów, przyjechałabym z Alusią
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#320 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
My również z chęcią przyjedziemy na spotkanie
![]() Jeśli mogłabym tylko prosić, zeby nie było to 17-tego Bo Karol wtedy pracuje, a my z Miśką idziemy właśnie na te urodziny do tego Centrum Zabaw. A moze w niedzielę? Np. 18-tego? Czy w niedzielę zamnknięte są Centra Handlowe w Warszawie? Bo chyba w jednym z nich się spotkamy, no nie? |
|
|
|
#321 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Ana foty boskie.Isiu słodulek.Fajne te sandałki
Czarinko super że humorek lepszy Alcia śliczna.Fajny miałyście dzień.Ostatnio też szaleliśmy na wesołym miasteczku.Super sprawa.Co do planów trzymam mocno kciuki Kamilka fajny ten wasz domek.Na pewno będzie ciepły i przytulny ![]() Monika Olafek robi ekstra minki Słodki jest ![]() Spotkanko super pomysł.Niestety nie mamy w Wawie nikogo więc nocleg odpada.A podróż na 1 dzień to za daleko. My dziś w domku siedzimy.Teście i moi rodzice wyjechali.Chłopaki byli na polku.Bartul pojeździl swoim jeepem.Wyhuśtał się a teraz lulają obydwaj Mamy dziś gości.Brat Darka przychodzi ze swoją nową dziewczyną.Jestem ciekawa kto to Po ostatniej mało udanej kobiecie mam na dzieję że wreszcie trafił na tę jedyną
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...Bartosz+is.png |
|
|
|
#322 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
my sie tym razem nie piszemy na spotkanie, raz ze niedlugo jedziemy nad morze i kaska potrzebna, a dwa to bedziemy w warszawie w sierpniu bo tz kuzyn zeni sie, slub jest w piatek jak jest dlugi weekend 15 sierpnia to wypada, wesele jest bez poprawin wiec sobote i niedziele przeznaczymy na zwiedzanie i moze wtedy moglibysmysie spotkac jesli ktorejs z was pasowalby taki termin, albo pojedziemy do plocka do julitki i hadziego na jeden dzien
my nad morze jedziemy do międzyzdrojów 9czerwca, i to troche daleko do gdanska moze cos wymyslimy i uda mi sie spotkac z esti ikola i freddy moze gdzies w polowie drogi![]() moi chlopcy spia,obudza sie to pojdziemy jeszcze raz na spacer, a pozniej zrobimy sobie mini grilika, i wciagniemy jakis filmik ![]() ana - swietne fotki, super te butki isiaczka, ja chce dla wita cos w tym stylu czarina - super fotki trzymam kciuki za pomyslnosc waszych planow ![]() kamila - ladny bedzie wasz domek
__________________
|
|
|
|
#323 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Kamila,swieta racja,jestem przemeczona i to nie troszke
.Z checia bym odpoczela ale nie ma kiedy.Teraz latam jak kot z pecherzem i zalatwiam wszystko co potrzebne do otwarcia sklepu (Jose caly dzien pracuje wiec nie moge na niego liczyc),wszystko na mojej glowie.A najgorsze jest to,ze wszedzie musze targac ze soba Iska,bo nie mam go z kim zostawic.Sliczny bedziecie miec domek,nie za duzy,taki w sam raz i bardzo przytulny sie wydaje Czarina,swietnie spedzilyscie z Alunia te pare dni.Fotki przesliczne! Ucaluj Kondziorka w ten obdarty nosek,oczko i buzinke Trzymam kciuki za pomyslnosc Waszych planow,dobrze ze choc jeden problem macie z glowy (umowa na czas nieograniczony i lepsze zarobki).Zobaczysz,ze powoluku wszystko sie ulozy A z tym podrywaczem to niezly numer,usmialam sie jak napisalas,ze "zal mu sie zrobilo takiego potworka" i stad te zaloty .No i nie rozumiem jakiego potworka mialas na mysli ,bo Ty to bardzo ladna dziewczyna jestes i nie dziwie sie,ze Cie faceci podrywaja.Super,ze u esti wszystko w porzadku.Rowniez slemy buziaczki Marta,super wczasy Wam sie szykuja,oby pogoda dopisala. golabku,super macie na tej dzialeczce,w takich warunkach to w sumie cale lato moglibyscie tam sobie siedziec Ja wlasnie wrocilam ze sklepu,Jose maluje i pewnie dzis nie skonczy.Musial jechac dokupic farbe i oczywiscie przywiozl zla (nie ten odcien) wiec jechal jeszcze raz wymieniac.Taki ten moj chlop roztargniony ![]() Zaraz bede Iska kapac i jak go poloze spac to pomyje podlogi,w ciagu dnia nie daje mi nic zrobic,no moze jakies drobne rzeczy ale o wiekszym sprzataniu nie ma mowy. Jutro idziemy na urodziny do corki sasiadki,Mala konczy 2 latka.Kupilam jej komplecik na lato-spodniczke i bluzeczke na ramiaczkach.Za tydzien prawdopodobnie tez idziemy na urodziny do innej sasiadki...no i kiedy tu odpoczac? Jak rusze ze sklepem to juz w ogole nie bede miala czasu na nic...az sie boje jak to bedzie.
|
|
|
|
#324 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Emilka już śpi, takze mam chwilkę, to sobie poczytam
Ana zdjęcia świetne A te sandałki Isia bardzo fajne ![]() Wyobrażam sobie, jak się zdenerwowałaś. Mam nadzieję, ze już niedługo wszystkie problemy techniczne z uruchomieniem działalności będą tylko wspomnieniem. Marta trzymam kciuki za Wasze plany, co do Twojej pracy Kamila domek bardzo mi sę podoba Sukienkę kupiłaś super. Takie właśnie najmodniejsze w tym sezonie Czarinko fajny miałyście tydzień z Alutką ![]() Buziaczki dla Konradka w bolące miejsca po upadku. Zdjęcia świetne. Alcia taka wesolutka. |
|
|
|
#325 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Witajcie
![]() Ja oczywiście tylko na moment przejrzał am zdjęcia. NIC NIE CZYTAŁAM Dzieciaczki cudowne, niektóre troszkę się pozmieniały, rosną jak na drożdżachŻYJEMY Tylko zaganiani jesteśmy![]() Ależ za Wami tęsknię POZDRAWIAM |
|
|
|
#326 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Esti mi pasuje 18-ty, jak najbardziej
Takze jeśli byłoby to tego dnia, to będziemy na 100% |
|
|
|
#327 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
radosc - widze cie
pisz co u was??
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#328 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 310
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Witam wszystkich
czy ktoś tu nas jeszcze pamięta ? Chyba nikt za nami nie tęsknił ![]() W imieniu Agatki bardzo dziękuję za życzenia z okazji pierwszego roczku, jesteście kochani. Ja jak może ktoś zauważył, wchodziłam tylko żeby złożyć świąteczne życzenia bo bez internetu byliśmy, potem miałam jakiś czas ale taki powolny.No i co, nie będę owijać w bawełnę, trochę głupio było mi się wdrożyć po takim czasie nie bycia. Śliczne są wasze szkraby, przeglądałam fotki. Co u nas mała jeszcze nie chodzi sama ale wydaje mi się że puści się lada dzień bo już już wstaje sama na chwilę i zrobi z dwa kroczki.Pieronek mały wszędzie wejdzie, muszę bardzo uważać na nią rozumie wszystko ale z mową gorzej, mówi tylko pojedyncze słowa jak :mama, tata, daj, ma (masz) ni ma (nie ma) dada (dziadek) i coś między tata a papa wymawiane w czasie robienia papa. Mam prośbę, napiszcie trochę o waszych maluszkach, co już potrafią, co jedzą, może wtedy będzie mi lepiej ponownie zaklimatyzować się tutaj
__________________
Szczęście to jedyna rzecz która się mnoży gdy się ją dzieli. 12 marca przyszła na świat moja ukochana córcia ! |
|
|
|
#329 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 310
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Wisniowysad
__________________
Szczęście to jedyna rzecz która się mnoży gdy się ją dzieli. 12 marca przyszła na świat moja ukochana córcia ! |
|
|
|
#330 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
radosc - pewnie ze cie pamietamy, nawet ostatnio pisalamktore dziewczyny dawnosie nie odzywaly i niestety bylas wymieniona, ale jestes usprawiedliwiona
a wiec moj wito, jest mlodszy od twojej agatki o 2 dni, od jakiegos tygodnia sam chodzi pisz jak sie ma twoja agatka??? ![]() a zaleglosci nie nadrabiaj, tylko bądz na biezaco od dzisiaj
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.






Ślub
maleństwo
My mamy ogromną logię ale nie ma balasek tylko beton więc widok zerowy.
A słodycze uwielbiam niestety 
No więc wszystko piekliśmy w końcu w piekarniku


.Ja na to,ze bylam z ta kobieta umowiona itd.,a ona,ze ona nic nie wie i nie moze mi pomoc.No normalnie myslalam,ze szlag mnie trafi



Wypalił z tekstem że nie wiedział że w Lublinie tak piękne dziewczyny są i bla bla bla ciagle w tym stylu i zaprosił mnie na kawę. Oczywiście odmówiłam, ale Ala z tego wszystkiego skorzystała, bo ciągle jej fundował karuzelę. Chciał wydębić odemnie numer telefonu, ale oczywiście mu nie dałam. Sęk w tym że ten facet chyba musiał mieć coś ze wzrokiem, bo ja tego dnia wyglądałam jak potwór- oczy znowu mi zapuchły, byłam niepomalowana i do tego miałam lizaka w paszczy 
pisz co u was??
