Teksty facetów cz. II

[1stLaDy]

Napisane przez Majka182

w niedziele wybieramy sie z mamą do szpitala do wujka .. tata postanowił ze nie pojedzie jednak bo ma duzo pracy .. mY siedzimy w kuchni a tata z pokoju krzyczy " To Weźta go tam pozdrówta ode mnie ''(mówi tak zawsze jak tylko pojedzie na troce do rodziny ..tak wiejsko ) ( 20 na wsi ->nastepnie 20 w miescie no juz 21 ..bardziej miastowy ..;D)

to jak tak czasem gadam do znajomych jak chce zeby brzmialo 'smiechowo'

[honney]

Pan z fizyki w gimnazjum powiedział kiedyś nam tak " Ale to jest oczywiste że nauczyciele mają wiele problemów i rozładowują sie w szkole na uczniach... A jeśli chodzi o załamanie..." I tu cała klasa skwitowała to salwą śmiechu

Albo kiedyś opowiadał nam o tym jak falę się zjadają... do tej pory nie mogę spać po nocach xD

Ale nasz fizyk to w ogóle był udany xD

Mam jeszcze gdzieś pare jego tekstów w starym zeszycie jak znajde to napewno się podziele

[Bezwstydnica]

Mój kolega którego dawnoo nie widziałam:
-ale przytyłaś,masz tyłek jak murzynka...Suuuper!!!Jakb ym miał taką poduszkę powietrzną to na bank bym nie zginął

[Majka182]

Napisane przez Bezwstydnica

Mój kolega którego dawnoo nie widziałam:
-ale przytyłaś,masz tyłek jak murzynka...Suuuper!!!Jakb ym miał taką poduszkę powietrzną to na bank bym nie zginął

aŁa lepsza większa niż koścista

[AnULka248]

Napisane przez pani ćma

no tak, ale co innego miedzy soba zarty [my w zartach nie tak sie nazywamy], a co innego przy ludziach ale moze rzeczywiscie ciut przesadzilam wyzej

aleee wcale nie

Napisane przez Bezwstydnica

Mój kolega którego dawnoo nie widziałam:
-ale przytyłaś,masz tyłek jak murzynka...Suuuper!!!Jakb ym miał taką poduszkę powietrzną to na bank bym nie zginął

i jak to odebrać ? faceci...

[Majka182]

Ostatnio umówiłam sie z Bratem pod lokalem który był z dwoma kolegami ...podchodzimy z kolezanką do nich przedstawiamy sie ..a

jedne z nich .. Myślałem ze brzydsze bedą ...
My;

póznij nas przepraszał ..mówiac ze sie bardzo zdziwił ze brat ma taką ładna siostre i kolezankę;d eH

[eternalvoyageur]

Jak bylam mala, to moj Tata niezle sie natrudzil by zmusic mnie i brata do jedzenia (straszne niejadki bylismy). Przy tym Tata ma dosyc ciekawe slownictwo. A wiec podczas jedzenia slyszelismy teksty typu:
"Raz, dwa ! Zaraz to wszystko wtrząchnać !"
"łykać
"Młócić ! Młócić !"

[Klarissa]

Taka mała "sprzeczka" z mężem:

Ja: No tak, ty jesteś od urodzenia genialny, tylko nie popadnij mi w samozachwyt z tego powodu.
On: Ja jestem tak idealnie genialny, że aż posiadam w sobie trochę samokrytycyzmu.

No tak, idealnie genialny

[DarkLilly]

Rozmowa mojego kumpla z wychowawczynią na lekcji
Wych: Nie prziszol zejs do szkoly bos musiol ołmie gnojowka lołc ??!!
A nie mozna tego robic po szkole ??
D: moja mama tak mi powiedziala, ona napisze usprawiedliwienie

[Serendipity]

Mój tż pije litrowe Tymbarki,więc korzystając z promocji poprosiłam,żeby wycinał kody i zbierał na łosia ze świecącym noskiem dla mnie.

Dzisiaj to liczy i mówi : czuję się jakbym zbierał pokemony..

[Snaefridur]

"Niby chciałbym żebyś była szczuplejsza,ale dostosowuje oczekiwania do realiów."

Nie wiem czemu go wtedy nie olałam

[mroowa1991]

Chłopak mojej kumpeli, po jej pytaniu za ile przyjedzie - "No, już właśnie powoli wychodzę". Za 5 minut kumpela znów dzwoni, żeby go o czymś zawiadomić i się pyta gdzie teraz jest- "Noo, już zupę sobie wlałem"
Ja padłam i stwierdziłam, że się on chyba uwstecznia zamiast iść do przodu

[arrakis]

Napisane przez DarkLilly

Rozmowa mojego kumpla z wychowawczynią na lekcji
Wych: Nie prziszol zejs do szkoly bos musiol ołmie gnojowka lołc ??!!
A nie mozna tego robic po szkole ??
D: moja mama tak mi powiedziala, ona napisze usprawiedliwienie

przeczytalam kilka razy i nic poza szkoly immusial nie rozumiem....

[DarkLilly]

Napisane przez arrakis

przeczytalam kilka razy i nic poza szkoly immusial nie rozumiem....

To miało być tak ironicznie przez wychowawczynie powiedziane,ze niby w gwarze sląskiej.
- Nie przyszedłeś do szkoły bo musiałeś babci gnojówke lać?

[arrakis]

Napisane przez DarkLilly

To miało być tak ironicznie przez wychowawczynie powiedziane,ze niby w gwarze sląskiej.
- Nie przyszedłeś do szkoły bo musiałeś babci gnojówke lać?

aha...

[ankasz]

Napisane przez DarkLilly

To miało być tak ironicznie przez wychowawczynie powiedziane,ze niby w gwarze sląskiej.
- Nie przyszedłeś do szkoły bo musiałeś babci gnojówke lać?

to przy takich postach lepiej podawać polskie napisy bo tez nie zrozumiałam gwary śląskiej

[Vivre]

przekomarzam sie z bratem
brat: Jestem taki żałosny...
ja: Jesteś.
brat: Ty larwo! Zużywasz tylko innym powietrze.

[Renia90]

Napisane przez Vivre

przekomarzam sie z bratem
brat: Jestem taki żałosny...
ja: Jesteś.
brat: Ty larwo! Zużywasz tylko innym powietrze.

o matko

ps. fajny av moja ulubiona postać reklamowa

[Sysunia1994]

Boże jutro ten dzieciak z superniani ;D Tez facet tyle że mały...
CH-chłopiec
S-Superniania
1.
CH - To ludzki gatunek, nazywa się superniania. Przyjmiecie ja do ZOO?
2.
S - Nie mieści mi sie to w głowie...
CH - To może powiększ sobie łeb?
3.
CH - Kiedy wracasz? (czy cos takiego)
S - Kiedy o tym z decyduje (też jakos tak :P)
CH - [wypluwajac soczek] Cooooooooooo? ;D [Ten jego ton... ;D]

[viedzmka]

Napisane przez Klarissa

Taki mały OT...
Było kiedyś o męskim pojmowaniu, czy raczej nie pojmowaniu kolorów...
No i ktoś pomyślał i zorganizował im tłumacza:
http://ania.cc/fmcc/

To ja byłam tym tłumaczem
Dzięki ;]

[Vivre]

Napisane przez Renia90

o matko

ps. fajny av moja ulubiona postać reklamowa

dzięki

głaszcze psa
brat: on lubi dotyk kobiety

[Klarissa]

Napisane przez viedzmka

To ja byłam tym tłumaczem
Dzięki ;]

Mój mąż uważa, że programik jest genialny

[Elfka86]

Siedzę dzisiaj na zajęciach z kursu pedagogicznego i słyszę za sobą mruczenie, coś w stylu: "ahaaa...no coś takiego...hmmm...niewiary godne"
Odwracam się, a tam student informatyki czyta jakąś książkę, więc pytam z ciekawości co czyta, a on mi pokazuje okładkę, na której rzuca się w oczy tytuł " Poradnik Dowódcy Drużyny" wydany gdzieś w czasach PRL-u

[yumm]

haha świetne te Wasze teksty

ja: ej, Wy w ogole pijecie coś innego oprócz alkoholu?
koleżanka: haha no raczej w to wątpie
kolega : ja lubie sok porzeczkowy
ja: o, jeden porządny
kolega: znakomicie pasuje do wódki

i mnie rozbroił

[Majka182]

jadę rano z mamą i tatą samochodem ..przednia szyba była jeszcze troszkę okryta lodem i dodatkowo padał śnieg..

Mama- (z paniką w glosie).. no włącz te wycieraczki.. Marek włacz zobacz ty nic nie widzisz ..
Tata-widze
Mama-jak widzisz zobacz snieg sypie ..lód na szybie nic nie widzisz .. patrz! no patrz! ( tu panika) ..sypie w oczy ..O no widzisz!? leci w oczy
Tata- wiolka ..jak leci w oczy ..szyba nas chroNI ..

to był tak smieszny dialok pomiedzy nimi ze zwijałam sie ze smiechu

[AnULka248]

Napisane przez DarkLilly

To miało być tak ironicznie przez wychowawczynie powiedziane,ze niby w gwarze sląskiej.
- Nie przyszedłeś do szkoły bo musiałeś babci gnojówke lać?

A ja Cie wyjątkowo zrozumiałam, bo tyż ślązaczka jestem

Napisane przez yumm

haha świetne te Wasze teksty

ja: ej, Wy w ogole pijecie coś innego oprócz alkoholu?
koleżanka: haha no raczej w to wątpie
kolega : ja lubie sok porzeczkowy
ja: o, jeden porządny
kolega: znakomicie pasuje do wódki

i mnie rozbroił

hehe

a tak z gwary, bo mi sie przypomniało przez DarkLilly

kolega sobie chciał podobnie zrobić psikus wychowawczyni, dlatego napisał usprawiedliwienie w imieniu swojego ojca

"Jo, Jan Nowak, od tych Nowaków spod lasa uprzyjmie wos prosza paniczko, usprawiedliwcie nieobecność tymu mojimu karlusowi Krzysiowi, bo łon musioł wczoraj zy mną cołki dziyń łąka kosić. Bo to je dobry synek.
Z poważaniym, Jan Nowak spod lasa."

tłumacz. - chociaz to juz nie takie śmieszne
"Ja Jan Nowak od tych Nowaków spod lasu uprzejmnie Was proszę paniczko (nie do przetłumaczenia) (...) synkowi Krzyśkowi, bo musiał wczoraj ze mną cały dzień łąkę kosić. To to jest dobry syn. "

[Renia90]

Napisane przez AnULka248

kolega sobie chciał podobnie zrobić psikus wychowawczyni, dlatego napisał usprawiedliwienie w imieniu swojego ojca

"Jo, Jan Nowak, od tych Nowaków spod lasa uprzyjmie wos prosza paniczko, usprawiedliwcie nieobecność tymu mojimu karlusowi Krzysiowi, bo łon musioł wczoraj zy mną cołki dziyń łąka kosić. Bo to je dobry synek.
Z poważaniym, Jan Nowak spod lasa."

nie no! tekst roku!!

[Avv]

Ja kiedyś szłam sobie z kolegą przez miasto, on taki zamyślony, więc się pytam o czym myśli, a on:
- A jak to jest rodzić dzieci? Czy to boli?
I zaczął się patrzeć na mnie takim wyczekującym wzrokiem -.-
Więc ja mówię:
- A czy wyglądam na kogoś, kto kiedykolwiek rodził dzieci?
Na to on obruszony:
- No nie wiem, ale jesteś dziewczyną!
- Jestem dziewczyną, ale wiem o tym tyle samo co Ty... Jednak z opowieści kobiet, które rodziły, to wiem, że jednak boli. Weź się swojej mamy człowieku zapytaj...

I się na mnie prawie obraził xd.

Niech mi ktoś powie, że faceci nie są dziwni... ;p


_______________
Mój 666 post ];> ;p

[evvcia_]

rozmowa przez gg:

ja: - Kto był pierwszym prezydentem USA?
Qba: - Ty no jakiś gościu spod Lubawy.
ja: - a jak się nazywał?
Qba: - no jakoś Tadeusz Zwyczajny czy jakoś tak.

[eternalvoyageur]

Puscilam baka.
TZ: No co ty, kobiety powinny pachniec jak kwiaty, i wogole wygladac jak kwiaty.
Ja: No, i czy ja pachne jak kwiat ?
TZ: *wacha* bleeeee.... no coz.... smierdzace kwiaty tez istnieja....
Ale takie to przyciagaja muchy, a nie pszczolki....
Ja: w takim razie Ty jestes mucha