Rocznik 93, wybierający się do lo we Wrocławiu

[Avelina]

No ja też nie przepadam za biologią, to jeden z tych przedmiotów, które po prostu w większości trzeba wkuć na pamięć.
Ok, dobry pomysł zawsze w dwie osoby raźniej, tylko oczywiście najpierw trza się poznać .

[hipersomnia]

moya, ja właśnie tak samo. w podstawówce byłam najlepsza w szkole, właśnie z matmy przede wszystkim, a na pewno w ścisłej czołówce (w sumie dziwne bo muzyczna niby 1. w rankingach była), poszłam do gimnazjum i mały szok ocenowy :p bo nie wiedziałam co to znaczy nauka no i pokarało:p
z ortografią też na szczęście nigdy nie miałam problemu. powiem szczerze że cieszy mnie ten fakt bardzo, bo widzę jak to czasem utrudnia ludziom życie (nie mówiąc o tym jak np. irytuje mnie:P)... z gramatyką gorzej ale da się przeżyć. w sensie odmienię bez problemu prawidłowo (choć niekoniecznie w kolejności i z odpowiednimi nazwami na to;D)
hokej jest faaajny. ale my mamy w kółko siatkę bo moja klasa zawsze chce -.-

[moya07]

U mnie to głównie wf na korytarzach, ale etraz gdy cieplej, to oczywiscie kobita się mści za to, ze nie chcmey jej tańczyć jakiegoś super fajnego układu w maju, gdzie przyjeżdzają do nas ludzie z innych krajów, więc biegamy całymi godzinami po trawniku między blokami...

Hehe, właśnie, zapoznać się;dd
A ty gdzie do skzoły planujesz iść?
Bo ja coś czuję, że skończę w 4 z tą moją ilością pkt...

[Avelina]

To tak samo, jak ja ja wiem, że na 90% się do 12 nie dostanę, nie mam pojęcia, po co składam tam papiery, chyba żeby tylko gdzieś złożyć. Musiałabym dostać ponad 40 ze ścisłego, co jest bardzo możliwe w moim przypadku. W sumie 4 też nie jest zła. Byłaś na dniach otwartych, podobało Ci się? Mi w sumie tak, jeśli chodzi o pierwsze wrażenie na ludzi, ale budynek brzydki i strasznie dużo schodów, ale to dobrze, trzeba schudnąć . Poziom mi się nie wydaję jakiś niski, czyli ok. Ale ja myślę, ze Tobie się powiedzie w teatralnej.
No pewnie będzie jakaś okazja do spotkania . Ja myślę, że przeskok między podstawówką, a gimnazjum to nic w porównaniu z tym w liceum. W sumie chodzę do dobrej szkoły, mam niezłe oceny, a i tak nie wiem, jak to jest się dużo uczyć.
No mnie strasznie irytują błędy ortograficzne, zawsze wszystkich poprawiam, co z kolei irytuje innych . U mnie mamy od czasu do czasu na małej sali i tańczymy jakieś nieco ekscentryczne tańce, które wuefistka nam z zapałem pokazuje, nie powiem, nawet zabawnie jest, tylko dziwnie czuję się trzymając koleżanką za rękę i "teraz ty będziesz mężczyzną" .

[moya07]

A ja własnie w klasie mam jedną tancerkę co nam układa jakieś układziki^^

Ja to tylko mam problemy z literówką na komputerze, bo za szybko chyba piszę..

Podobało mi się w 4 I uważam, ze własnie to ejst skzoła na mój poziom.
Co do teatralnej, to idę tam też poniekąt z pwoodu tego, że mojej mamie tak baaaaaaaardzo zalezy bym poszła do świetnego liceum, więc pokaże jej, ze się starałam, a to, ze nie wyszło to już trudno. Wątpie bym jedynie dorbą dykcją wywalczyła miejsce w tej klasie...

[Avelina]

Ja też uważam, że to szkoła na mój poziom- dobra, ale nie tak żeby się przemęczać. Tylko nie chce mi się uczyć tej łaciny, ale już trudno.
Moja mama najchętniej by się zgodziła, żebym poszła do 14 albo 7, ewentualnie ekonomika, który nie tak dawno temu był świetny. No i oczywiście już nie wspominając o siostrach Urszulankach, bo to już w ogóle jej marzenie, ale cóż akurat tam to ja pasuję jak diabeł i do pozostałych zresztą też, w 14 to pewnie bym nie zdała .
Też trochę przez rodziców daję trochę 12 (chcę tam iść, ale na pewno się nie dostanę), bo jak dam pierwszą 4, to nie dadzą mi spokoju z "to koło trójkąta, jacy ludzie tam łażą itd". Ja jakoś nikogo nie zauważyłam, wszędzie są napady itd.
Zawsze przecież to jakaś zaleta na początek- w sumie dykcja najbardziej się liczy w recytacji pisałaś, że mimikę twarzy masz dobrą.
U mnie w klasie też są tancerki, ale jakoś układów nie wymyślają, trudno starczy mi taniec bawarski . Literówki też robię, szczególnie na gadu, ale co tam literówka, jak niektórzy piszą "który" przez "u", to aż oczy bolą.

[hipersomnia]

jednakowoż myślę, że zdałabyś do 14. tylko do politologa mogłoby być ciężko, ale np. do informatycznej próg był śmiesznie niski (a później przecież można się przenieść do innej klasy). noo ale do matematycznej i informatycznej jest egzamin, w przyszły wtorek:p właśnie! muszę w poniedziałek albo wtorek przynieść deklarację ^^
oj bolą bolą. albo sławne "z kąd"... ale mnie załamują nawet najdrobniejsze błędy (o ile nie są literówką) - takie moje zboczenie ;p
u mnie w klasie jest 6 dziewczyn które tańczą tak bardziej, układają sobie jakieś układy, nawet na jakieś śmieszne konkursy się wybierają czasem:d

WEEKEND! wstałam dzisiaj o 5:30 (brrr) i padam! ale natychmiastowo po sprawdzianie z niemieckiego zerwałam się z reszty lekcji i zupełnie inny mam humor niż gdy wracam o 17-18 :P

[ceci]

A ja wstalam o 5 ;(...
Mnie znowu najbardziej denerwuje gdy ktos mówi"se"... a najlepsza jest p. od matemtyki.. i jej słynne zdanie: "musiccie SE to jeszcze PRZYPOMNĄĆ"... no szlag człowieka może trafic... pisałam juz ze nienawidze fizyki? jezeli nie dotsane sie do 13 lub 9 to wyląduje z wami w 4...

[moya07]

Hehe, widzę, że wszystkie dają 4 na 3 miejsce.
Moja mam wpadła na pomysł bym poszła do Salezjanów...
Pozatym oni mają coś takiego, ze na koniec sierpnia jada gdzieś na wycieczkę, w celu poznania się;]

Ja nienaiwdze chemii i fizyki, dla mnie to jest zło konieczne, lekcje na których siedze i się nudze, bo i tak nic nie rozumiem...

Ja w 4 bardziej obstawiam na kulturową

[hipersomnia]

wyląduj lepiej w 9 :PP
nie wszystkie Moya, ja na 3. wybór biorę 14 raczej! :p
o ile chemię znoszę (nasz nauczyciel - choć jest bardzo wymagający - muszę przyznać, że uczy fantastycznie) to fizyki nie cierpię, nie znoszę, nie trawię! fuj!

[moya07]

Heh, ja jak nie zdam egzminu do 3 to może dam(zobacze tez jaki mi ten test pojdzie w sumie) bo jak tak bardzo dobrze, że ponad 43 pkt(czyt. gdy zdarzy się cud) to 9, 12, 8.
A jak pójdzie tak śrendio, ze kolo 35-40 to 9 albo 12(nie wiem), 8, 4
Jak pójdzie mi beznadziejnie- poniżej 35 pkt to 8, 4 i np. 15?

Był ktoś z was na dniach otwartych w 12;>?

[ceci]

Eh fizyczka u nas jest nienormalna, robi kartkówki na godzine, z chemii tez, ale nie można sie nudzic, wystarczy z enie patrzysz sie na nią i juz krzyczy, zeby sie skupic i w ogóle... No ale chemii uczy wspaniale, a fizyka to niestey czarna magia... ja daje 13, 9 i 4... ale musze po prostu musze sie dostac do 13...

[SerekFeta]

Taa, a nasza od chemii drze się na każdego, kto się o coś spyta ;P

Jejku, boję się! Już tylko 4 dni

3mam kciuki za ten egzamin w 3 :P.

Ej, znowu off ale czemu ja mam ten napis wizaż.pl na avatarze a np Avelina nie?

[moya07]

hmm, kurcze nie wiem...

Znacie może jakąś pisoenkę, taką dość łatwą, dla osoby, która nie umie zbytnio śpiewać(czyli dla mnie)?
Muszę zaśpiewać an tym głupim egzmainie, bo w tym roku tak zrobili, że trzeba wszyskto- śpiewac, recytować wiersz i prozę... I własnie mam problem z tą piosenką...;/

[ceci]

Ale polska, czy moze byc zagraniczna?

a znasz varius manx(?) kurcze taka stara nie pamietam tytułu ale cos tam :"kiedys wszystkie czarne dni obrócimy w dobry zart znowu będziesz ufał miiiiiii" takie cuudo jak dla mnie przynajmniej..

[moya07]

znam ta piosenkę
Zobaczę, zobaczę

Myślę jeszcze nad zespołem ,,Hey".
Mogą być to piosenki i polskie i zagraniczne, ale ja bardziej preferuje polskie

[ceci]

Kurcze, w sumie teraz to nie wiem.. musiałabym sie zastanowic .Jak cos sobie przypomne to napisze na pewno ....

[Avelina]

Jeśli chodzi o Hey, to bym wzięła "Cisza ja i czas", "Moja i twoja miłość" albo "Cudzoziemkę w raju kobiet", ale to raczej ze względu na swój gust, raczej się tego łatwo aż tak nie śpiewa . Albo coś Chylińskiej, Dżemu.

Cóż chodziło mi o to, że 14 przoduje w rankingach, jest tam "trochę" taki wyścig szczurów, byleby tylko nie spaść z poziomu.

Ja byłam na dniach otwartych w 12 i w sumie już sama nie wiem do jakiej szkoły chcę iść, bo ta 12 chyba nie dla mnie, nie mają rozszerzonego polskiego. I w ogóle tak średnio było, tzn przygotowali prezentację i w ogóle, ale w 4 bardziej mi się podobało. Nie chcę dawać 4 na pierwsze miejsce, bo mogłabym dać jakąś lepszą szkołę, ale nie mam pojęcia jaką. Mogłam iść na te dni otwarte do 9, nie chce iść do szkoły bez żadnej zapowiedzi, myślałam że po dniach otwartych zachęcę się do 12, ale jest odwrotnie.

[ceci]

W 12 nie mają rozszerzonego polskiego ?? :O no coś Ty??.. chodź ze mną do dziennikarskiej

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Moja muzyka to Happysad i Stare Dobre Małżeństwo, no ale z tym to raczej by Cię nie przyjeli

[Avelina]

Bardzo chętnie bym poszła do dziennikarskiej tylko jeden problem- nie przepadam za swoją klasą, a dużo osób z niej chce tam iść. Nie powiem, że nie lubię tych osób, tylko po prostu mam kiepską opinię w klasie. A planowałam jeszcze z dwa miesiące temu, właśnie 13 wybrać na pierwszy nabór.
No nie ma, nie rozumiem, są klasy mat- geo, mat- fiz, a nie ma klasy z polskim, żadnej. To jest co najmniej dziwne, szczególnie że tę szkołę określa się zazwyczaj mianem humanistycznej. I to mieszanie między klasami, profile, dziwne trochę

No ja lubię też Happysad , wybierasz się na majówkę, na ich koncert?

[ceci]

Skąd ja znam "kiepskie opinie o sobie"...Mam tak totalnie tępą klasee że to się w głowie nie mieści... wiecie idzie osób idzie do lo ? razem ze mną 2 ... Yhh... No oczywiściee ... jak na razie to żyję testami.. bleeee... niech ktoś mi coś powie o fizyce , to zabije...

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Teraz jak czytam ten post, to wydaje mi się niezozumiały nawte dla mnie ;], wiec tak... :

jeżeli mi się uda to pójde na koncert
też mam keipską opinie w klasie,
która na dodatek jest okropna

[SerekFeta]

LO12 chce wg mnie mieć nadal miano ogólnej, skoro daje preferowaną część egzaminu humanistyczną i 4 przedmiot historię, a klasy są takie dziwne trochę.

Jest geo-historia a nie ma typowego humana z polakiem?

No i fakt, czemu nie zrobili normalnych profili, tylko tak mieszają?

Mnie te dni otwarte jakoś tak ... przygnębiły... Znowu zmiany, przyzwyczajanie się... W gim mamy przynajmniej jedną luzacką nauczycielkę a w LO już pewnie takiej nie będzie... Przeraża mnie przyszłość, decyzje, zmiany, wszystko!! xD Ale i tak jestem zdecydowana na tą szkołę, nie mam innych opcji w sumie. No i zawsze fajna alternatywa - 4.

[hipersomnia]

hmmm Hey jest super ale ja bym nie śpiewała na przesłuchaniu - Kasia Nosowska ma "ten" głos, nie do podrobienia, i komuś z jury może to przeszkadzać. do pokazania swoich możliwości głosowych lepiej wziąć coś w miarę nietrudnego ale z raczej rozbudowaną skalą, żeby nie marudzili że większość piosenki jest na trzech dźwiękach. ta piosenka varius manx byłaby na zaśpiewanie niezła (ale tylko pod warunkiem że masz ładny falset i bez problemu czysto wyciągasz góry). ooo sdm też jest fajny do śpiewania, nawet bardzo fajnie pasuje pod kątem "piosenki aktorskiej"! zastanów się

co do "wyścigu szczurów" w 14 to mogę Ci powiedzieć, po 3 latach obserwacji od kuchni (g49), że to bzdura. znaczy owszem, dyrektorowi bardzo zależy na rankingach, ale opinia szkoły utrzymuje się na wynikach olimpiad - czyli na tych najlepszych uczniach. reszta robi co chce i nie ma problemu. chcesz być dobra - będziesz, nie chcesz - to jakoś przemęczysz. wcale nikt się nie ściga, atmosfera jest w porządku.
na majówkę nie idę raczej. tak jakoś, z kaprysu. po prostu mnie tam nie ciągnie, nie wiem, może dlatego że ostatnimi czasy trochę się przerzuciłam na punk, ska (głównie Ska-P <3) i oi! i chyba dziwnie bym się czuła na koncercie happysadu, choć nie powiem, na Tilaw mnie ciągnie (brakuje mi trochę tej muńkowej szajby), i nawet troszkę na snl - z szacunku do Grabaża (choć nieporównywalnie większą miłością darzę Pidżamę)

FIIIZYKAAAA WAAAAHHH!!!!! ;<

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

mnie przeraża dokładnie wszystko - egzaminy, egzaminy! a najbardziej chyba jednak wizja klasy która już się zna i jest zżyta, i to że na lekcji nie będę umiała słowem się odezwać i mnie za dzikuskę wezmą:P i nawet w sumie na egzaminie się pojawię jako "obca", brrr! ale oczywiście jestem masochistką i nadal chcę tam iść ^^

[SerekFeta]

Haha, ja ostatnio zupełnie straciłam gust muzyczny i podobają mi się takie idiotyzmy, że nawet nie będę przytaczać wykonawców

14 skończyła córka znajomych mojej mamy i była zadowolona, ale więcej nie wiem.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez hipersomnia

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

mnie przeraża dokładnie wszystko - egzaminy, egzaminy! a najbardziej chyba jednak wizja klasy która już się zna i jest zżyta, i to że na lekcji nie będę umiała słowem się odezwać i mnie za dzikuskę wezmą:P i nawet w sumie na egzaminie się pojawię jako "obca", brrr! ale oczywiście jestem masochistką i nadal chcę tam iść ^^

Dokładnie.

[hipersomnia]

ja bardzo ostatnio z muzyką kombinuję, nie wiem czemu - dużo rzeczy na które nawet nie zwracałam uwagi, urozmaicenia, takie moje własne dziwactwa no przyznaj się, nikt Cię linczować nie będzie :p

[Avelina]

Ja lubię też Strachy na lachy i w sumie dla nich bardziej idę. Oczywiście i Happysad, i Strachy na lachy nie są jakimiś niesamowitymi zespołami, na pewno nie moimi ulubionymi, ale dawno nie byłam na koncercie .
W sumie racja z tą Nosowską, ja też bym jej nie brała.

Masz rację, skoro tam chodzisz, ja za bardzo wierzę w plotki o tych wszystkich szkołach.

SerekFeta mnie tak samo, szczególnie że już sama nie wiem, gdzie chcę iść. Nie jestem dobra z historii (wiesz czemu), z wos'u, jak się nauczę, potrzebuję dużo polskiego i do 12 nie mogę iść.

Zrozumiałam posta, bez obaw ja w sumie nie znam mojej klasy, moja klasa nie zna mnie, wiec już ich tak krytykować nie mogę, Ty się spotkasz pewnie w klasie dziennikarskiej z 3 osobami z mojej klasy, może się polubicie.

Ja mam dobry gust muzyczny (nie ma to jak skromność ) oprócz paru piosenek, SerekFeta wie, o czym mówię

[SerekFeta]

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeee Może się kiedyś odważę, pocieszę Was że techno to nie jest, aż tak nisko nie upadłam :P

Już wiem o co chodzi z avatarem! Musi być mały żeby nie było napisu! ;P

[moya07]

A ja w ogóle ostatnio słucham Comy, Within Temphation, Linkin Park też i ogólnie tak po trochę każdego...

Co do mojego głosu to nie wiem jak śpiewam te wysokie dźwięki i w ogole, bo z tego to jestem ciemna, ale założe się, ze wychodzą mi marnie... Właśnie te śpiewnaie piosneki ejst dla mnie okropne. # lata temu to można było sobie wybrać, albo wyrecytoać prozę, albo wiersz, albo sobie zaśpiewać...

[SerekFeta]

Może to, co Klaudia Walencik w "Mam Talent"? Bardzo efektowna, "Dłoń" Natalii Kukulskiej (chyba)

[hipersomnia]

Feta, pewnie jakieś popy plugawe! czyż nie?:P
na Comę miałam kiedyś potężną fazę, teraz mi się wydaje trochę zbyt paranoiczna ale czasem miło posłuchać. przede wszystkim Leszka Żukowskiego, który jest arcydziełem
ostatnimi czasy miałam fazę na (cofając od teraz, i nie licząc tych pomniejszych, ponadto one i tak co jakiś czas do mnie wracają): Ska-P, Dezerter, Leniwiec, Farben Lehre, Chumbawamba (głównie kilka piosenek), The Beatles, Queen, Bjork (razem z The Sugarcubes), Manu Chao. chyba nic nie ominęłam. aaa i ostatnio bardzo chodzi mi po głowie jedna piosenka UK Subs, a także jedna piosenka mało znanego fińskiego zespołu Rythmihairio :p