Po co tytuły, po co rymy - my ten wątek i tak w tydzień wykończymy => PM 2011, cz.12

[kasiunialusia]

Napisane przez T'ai

gadacie o weekendzie majowym widziałam
ja pewnie nigdzie nie pojadę, jak będzie ciepło to zawsze mogę do nas pojechać nad jezioro i poleżeć na trawie
albo pomóc rodzicom w wiosennym sprzątaniu na działce
rok temu mnie ominęło przez mgr

a ja bym chciała pojechać na wieś do naszego domku.....
cisza, spokoj, las, łąka.... woda ze studni

[isabele]

Napisane przez lemon tree

Wesoło to będzie na naszym ślubie- bo pomijając znajomych (a tutaj to mieszanka kulturowa i religijna jest nieziemska) to moi kuzyni ze swoimi partnerami/partnerkami przyjdą a ich drugie połówki różnych narodowości są Dlatego m.in. musimy modyfikować menu weselne bo niektórzy nie mogą jeść np wieprzowiny Więc większość gości będzie miała obiad z wieprzowiną, inni bez a jeszcze inni bezmięsny bo są wegetarianami

Duzo zamiesznia będzie przy ustalaniu menu My w maju mamy wesele mieszane. Kuzynka TŻ wychodzi za Hindusa

[lemon tree]

Napisane przez dottta

po zeszłorocznych przygodach majowych my chyba jednak powinniśmy zostać w domu

A co Wam się przydarzyło?

[kasiunialusia]

Napisane przez dottta

po zeszłorocznych przygodach majowych my chyba jednak powinniśmy zostać w domu

a jakie mieliście przygody?

[isabele]

Napisane przez kasiunialusia

do dziewczyn które znają się na kurtkach:

czy ta kurta jest tylko na zime czy na wiosne też sie nada?
http://www.allegro.pl/item953525730_...0_000mm_s.html

Wg mnie bardziej na wiosnę i jesień się nadaje Chociaż moja przyjaciółka przyjechała do mnie ostatnio w takiej cieniutkiej kurteczce sportowej, ze myslałam ze to wiartówka jest normalnie. A ona to na zimę ubiera i mowi ze jest jej ciepło.

[dottta]

Napisane przez lemon tree

A co Wam się przydarzyło?

Napisane przez kasiunialusia

a jakie mieliście przygody?

mieliśmy powrót z gór z przygodami ale chyba nie powinnam pisać bo prawo (leśne??) złamaliśmy a wszystko przez głupiego gps'a i upartość mojego małża

[isabele]

Napisane przez kasiunialusia

a ja bym chciała pojechać na wieś do naszego domku.....
cisza, spokoj, las, łąka.... woda ze studni

To calkiem tak jak u moich rodziców może zabiore przyjaciółke do siebie i jednego dnia wyskoczymy do Białowieży

Tylko musze małża zapytać jak on widzi nasz weekend majowy

[kasiunialusia]

Napisane przez isabele

Wg mnie bardziej na wiosnę i jesień się nadaje Chociaż moja przyjaciółka przyjechała do mnie ostatnio w takiej cieniutkiej kurteczce sportowej, ze myslałam ze to wiartówka jest normalnie. A ona to na zimę ubiera i mowi ze jest jej ciepło.

no właśnie TŻ też ma taką ciueniutką i nosi ją latem wiosną zimą i jesienią

[lemon tree]

Napisane przez isabele

Duzo zamiesznia będzie przy ustalaniu menu My w maju mamy wesele mieszane. Kuzynka TŻ wychodzi za Hindusa

Uuu... to tutaj będzie dopiero interesująco Ale będzie sporo członków jego rodziny? I to tradycyjny ślub w naszej religii będzie?

[kasiunialusia]

Napisane przez dottta

mieliśmy powrót z gór z przygodami ale chyba nie powinnam pisać bo prawo (leśne??) złamaliśmy a wszystko przez głupiego gps'a i upartość mojego małża

a my jak w wakacje jechalismy nad morze i TŻ zamiast mnie słuchać jechał jak mu GPS kazał i wjechał w jakąś polną uliczkę między domami prywatnymi

a potem siedział naburmuszony bo mnie nie posłuchał a ja jak wykle miała racje

[madzius90]

Napisane przez lemon tree

Wesoło to będzie na naszym ślubie- bo pomijając znajomych (a tutaj to mieszanka kulturowa i religijna jest nieziemska) to moi kuzyni ze swoimi partnerami/partnerkami przyjdą a ich drugie połówki różnych narodowości są Dlatego m.in. musimy modyfikować menu weselne bo niektórzy nie mogą jeść np wieprzowiny Więc większość gości będzie miała obiad z wieprzowiną, inni bez a jeszcze inni bezmięsny bo są wegetarianami

no to rzeczywiście meksyk

Napisane przez isabele

Duzo zamiesznia będzie przy ustalaniu menu My w maju mamy wesele mieszane. Kuzynka TŻ wychodzi za Hindusa

oo proszę

[T'ai]

Napisane przez isabele

To teraz Ci się należy odpoczynek

moi rodzice raczej tak nie pomyślą
pamiętam jak dziś - P pływał sobie łódką po jeziorach a ja biedna pisałam, w domu był remont do tego

co do kurtek ja mam zawsze 3 - całkiem na zimę, całkiem na wiosnę i przejściową - kwiecień, listopad

[lemon tree]

Napisane przez lemon tree

A co Wam się przydarzyło?

Napisane przez kasiunialusia

a jakie mieliście przygody?

Cóż za podobny ton wypowiedzi

Napisane przez dottta

mieliśmy powrót z gór z przygodami ale chyba nie powinnam pisać bo prawo (leśne??) złamaliśmy a wszystko przez głupiego gps'a i upartość mojego małża

To żeby Wam kary nie wlepili

[kasiunialusia]

Napisane przez isabele

To calkiem tak jak u moich rodziców może zabiore przyjaciółke do siebie i jednego dnia wyskoczymy do Białowieży

Tylko musze małża zapytać jak on widzi nasz weekend majowy

jak piszecie o swoich przyszłych mężach małż to mam takiego slimaka obślizgłego przed oczami

[T'ai]

Napisane przez dottta

mieliśmy powrót z gór z przygodami ale chyba nie powinnam pisać bo prawo (leśne??) złamaliśmy a wszystko przez głupiego gps'a i upartość mojego małża

nam się rozwalił gps przy wyjeździe z karpacza ale wzięłam mapę na kolana i daliśmy radę
najgorzej wspominam Wrocław
pamiętam jak pytałam tatę czy da się go jakoś ominąć, na co on:
"Da się..." ja już z nadzieją a on "O 2-3 nad ranem kiedy jest mały ruch i sygnalizacja wyłączona"

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez kasiunialusia

jak piszecie o swoich przyszłych mężach małż to mam takiego slimaka obślizgłego przed oczami

ja małże obślizgłe, wolę pisać P

[lemon tree]

Napisane przez kasiunialusia

jak piszecie o swoich przyszłych mężach małż to mam takiego slimaka obślizgłego przed oczami

Ja też- ale mi się podoba A o żonie (mro)żonka mogłoby być do tego małża

[kasiunialusia]

a jaka wam się bardzie podoba:
taka czarna w kratke: http://www.allegro.pl/item953525730_...0_000mm_s.html

czy taka cała czarna:
http://www.allegro.pl/item949321073_...0_000mm_s.html

[isabele]

Napisane przez lemon tree

Uuu... to tutaj będzie dopiero interesująco Ale będzie sporo członków jego rodziny? I to tradycyjny ślub w naszej religii będzie?

Tak, slub będzie kościelny A jak będzie przebiegało samo wesele to nie wiem, ale chcialabym żeby to nie było typowe polskie wesele tylko takie trochę pomieszane. A ile będzie gości ze strony Pana Młodego to nie wiemy.

[lemon tree]

Napisane przez kasiunialusia

a jaka wam się bardzie podoba:
taka czarna w kratke: http://www.allegro.pl/item953525730_...0_000mm_s.html

czy taka cała czarna:
http://www.allegro.pl/item949321073_...0_000mm_s.html

Ta druga- bo bardziej uniwersalna niż ta pierwsza.

[madzius90]

Napisane przez kasiunialusia

jak piszecie o swoich przyszłych mężach małż to mam takiego slimaka obślizgłego przed oczami

Napisane przez T'ai

ja małże obślizgłe, wolę pisać P

A ja Ł. W ogóle nigdy nie napisałam tutaj na forum o Ł. "TŻ" jakoś mi nie pasuje ten skrót do Niego
A Ł. to tylko tutaj tak o Nim pisze. Bo odkąd jesteśmy razem to prawie nigdy nie powiedzieliśmy do siebie po imieniue, no chyba że jak się droczymy

Napisane przez lemon tree

Ja też- ale mi się podoba A o żonie (mro)żonka mogłoby być do tego małża

małż i mrożonka super para

Kasiunialusia druga

[kasiunialusia]

Napisane przez T'ai

nam się rozwalił gps przy wyjeździe z karpacza ale wzięłam mapę na kolana i daliśmy radę
najgorzej wspominam Wrocław
pamiętam jak pytałam tatę czy da się go jakoś ominąć, na co on:
"Da się..." ja już z nadzieją a on "O 2-3 nad ranem kiedy jest mały ruch i sygnalizacja wyłączona"

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------



ja małże obślizgłe, wolę pisać P

my się w Karpaczu pogubiliśmy przez nasz głupi GPS który nam kazał skrecać w uliczki których nie było. Jakbyśmy tak jechali jak nam dyktował to by mnie dziś z wami nie było

i Wrocław też pamiętam, to też było straszne przeżycie

Wracaliśmy wtedy ze Szklarskiej Poręby gdzie TŻ mi się oświadczył

[dottta]

Napisane przez kasiunialusia

a my jak w wakacje jechalismy nad morze i TŻ zamiast mnie słuchać jechał jak mu GPS kazał i wjechał w jakąś polną uliczkę między domami prywatnymi

a potem siedział naburmuszony bo mnie nie posłuchał a ja jak wykle miała racje

u nas na polnej drodze się nie skończyło
wylądowaliśmy naszym starym kombi na górskim szlaku, prawie pionowo w dół - nie było jak wycofać więc musieliśmy zjechać po czym okazało się że jesteśmy po nie właściwej stronie szlabanu w okół żywego ducha powrotu nie ma bo ten górski kamienisty szlak w górę to za dożo na terenówkę a co dopiero na starego kombiaka Facet co akurat wracał do domu na górę nie chciał nam uwierzyć ze tędy zjechaliśmy - podobno ktoś kiedyś już dokonał tego "wyczynu" ale terenówką
W końcu udało nam się otworzyć ten szlaban nielegalnie

a wszystko przez gps - a ja mówiłam 100 razy aby tam nie wjeżdżać a Tż twierdził że to tylko taka chwilowa droga i zaraz "normalna" bedzie a później odwrotu nie było już

[lemon tree]

Napisane przez isabele

Tak, slub będzie kościelny A jak będzie przebiegało samo wesele to nie wiem, ale chcialabym żeby to nie było typowe polskie wesele tylko takie trochę pomieszane. A ile będzie gości ze strony Pana Młodego to nie wiemy.

Czyli Pan Młody przejmie naszą wiarę? Mam nadzieję, że już po zdasz relację i jak jakimiś zdjęciami się pochwalisz, co?

[MiciaKicia]

Napisane przez kasiunialusia

a jaka wam się bardzie podoba:
taka czarna w kratke: http://www.allegro.pl/item953525730_...0_000mm_s.html

czy taka cała czarna:
http://www.allegro.pl/item949321073_...0_000mm_s.html

2

[isabele]

Napisane przez lemon tree

Ja też- ale mi się podoba A o żonie (mro)żonka mogłoby być do tego małża

pasują idealnie

[T'ai]

Napisane przez kasiunialusia

a jaka wam się bardzie podoba:
taka czarna w kratke: http://www.allegro.pl/item953525730_...0_000mm_s.html

czy taka cała czarna:
http://www.allegro.pl/item949321073_...0_000mm_s.html

w kratkę niezbyt a czarnych kolorów nie lubię, wolę coś weselszego

Napisane przez kasiunialusia

my się w Karpaczu pogubiliśmy przez nasz głupi GPS który nam kazał skrecać w uliczki których nie było. Jakbyśmy tak jechali jak nam dyktował to by mnie dziś z wami nie było

i Wrocław też pamiętam, to też było straszne przeżycie

Wracaliśmy wtedy ze Szklarskiej Poręby gdzie TŻ mi się oświadczył

ja bez gps poprawadziłam P bez żadnej zmyłki, przez Wrocław też, ale stresa miałam ponad 500 km
a gps raz nas chyba też źle pokierował (wolę i tak trzymać mapę)

mój na Śnieżce

[isabele]

Napisane przez kasiunialusia

a jaka wam się bardzie podoba:
taka czarna w kratke: http://www.allegro.pl/item953525730_...0_000mm_s.html

czy taka cała czarna:
http://www.allegro.pl/item949321073_...0_000mm_s.html

Ja czarnego nie lubie, wolę żywsze kolory

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez lemon tree

Czyli Pan Młody przejmie naszą wiarę? Mam nadzieję, że już po zdasz relację i jak jakimiś zdjęciami się pochwalisz, co?

Pewnie Tylko, że slub jest w ostatnią sobote maja więc jeszcze dwa miesiące musimy poczekac. Pan młody nie przejmuje naszej wiary W czasie przysiegi tylko Panna młoda będzie ją wypowiadać a Pan młody będzie milczał.

[madzius90]

Dottta wow jaka przygoda

[T'ai]

Napisane przez dottta

a wszystko przez gps - a ja mówiłam 100 razy aby tam nie wjeżdżać a Tż twierdził że to tylko taka chwilowa droga i zaraz "normalna" bedzie a później odwrotu nie było już

oni zawsze wiedzą lepiej
mój tata też zawsze mi nie wierzy a potem zawraca
ale P nie śmie się ze mną już kłócić

[kasiunialusia]

Napisane przez lemon tree

Ta druga- bo bardziej uniwersalna niż ta pierwsza.

Napisane przez madzius90

A ja Ł. W ogóle nigdy nie napisałam tutaj na forum o Ł. "TŻ" jakoś mi nie pasuje ten skrót do Niego
A Ł. to tylko tutaj tak o Nim pisze. Bo odkąd jesteśmy razem to prawie nigdy nie powiedzieliśmy do siebie po imieniue, no chyba że jak się droczymy


małż i mrożonka super para

Kasiunialusia druga

ja kiedyś musiałam w necie sprawdzić co znavzy ten skrót TZ bo ie wiedziałam czemu tak większość dziewczyn pisze

Napisane przez dottta

u nas na polnej drodze się nie skończyło

a wszystko przez gps - a ja mówiłam 100 razy aby tam nie wjeżdżać a Tż twierdził że to tylko taka chwilowa droga i zaraz "normalna" bedzie a później odwrotu nie było już

Napisane przez T'ai

w kratkę niezbyt a czarnych kolorów nie lubię, wolę coś weselszego



ja bez gps poprawadziłam P bez żadnej zmyłki, przez Wrocław też, ale stresa miałam ponad 500 km
a gps raz nas chyba też źle pokierował (wolę i tak trzymać mapę)

mój na Śnieżce

jak widac KOBIETA JEST MADRZEJSZA OD GPS-a